364 dni do następnego Sylwestra! W 2013 moc będzie z nami!!! :)

[CarmineRose]

Zasadniczo po Trzech Króli, chyba że kolęda wypada później, no to jeszcze choinka jest uzbrojona.

[201706121151]

Napisane przez CarmineRose

Czy dobrze widzę, że masz ok +15 st.

U mnie koło 10, nie bardzo włoskie klimaty, bo na północy siedzę.

Napisane przez Shazney

Zrobiłabym wiele, żeby być jak najdalej stąd... Trzymaj się

Dziękuję... A ja oddałabym wiele, żeby być z powrotem w Polsce . Strasznie ciężko tu samej.

Napisane przez Karolllka7

Już zrobiłam zapiekankę z makaronem, kurczakiem, kalafiorem, brokułem w sosie jogurtowo czosnkowym
Już po obiedzie, a na deser snicers, ale to potem

OMG!

[Shazney]

Napisane przez LaFleurBlanche

Dziękuję... A ja oddałabym wiele, żeby być z powrotem w Polsce . Strasznie ciężko tu samej.

A ja czuję się samotna w Polsce, wszystkich znajomych mam za granicą. Wyjeżdżam dopiero w maju.

Co robisz we Włoszech (jeśli mogę zapytać)?

[Karolllka7]

Komu niedługo zaczyna się sesja i ma jeszcze milion przed-sesyjnych spraw do załatwienia?

[ajah]

Napisane przez Shazney

Cześć Laski! Widzę, że wzięłyście się ostro za ćwiczenia. Ja wczoraj jak zobaczyłam w lustrze swój brzuch, to się załamałam . Zrobiłam 60 brzuszków, ale nie wiem czy to coś da... Najchętniej wskoczyłabym w buty sportowe i trochę pobiegała, jednak aura trochę krzyżuje mi plany (wielki powrót zimy). No i od trzech dni nie pochłonęłam ani jednej słodkości, co więcej wszelkie praliny, ciastka, bonbony poszły do śmieci . Postanowiłam być twarda.

A tak w ogóle leżę i kwiczę, bardzo by mi się przydał wypoczynek, niestety nie ma z kim się ruszyć.

Ja cwcze ale brzuch to moj slaby punkt. Brzuszki same nie pomogą.

Napisane przez Karolllka7

Cześć, dziewczyny można dołączyć, dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek?

Hej

Napisane przez CarmineRose

Siłą woli ?

Co się stało?


Oczywiście, im nas więcej tym lepiej. Trzeba się mobilizować do działania.

Ja poproszę, o mocno zaciśnięte kciuki, jutro koło 10.

Próbowała już któraś nowego smaku Redd'sa? Nie wiem czy warto zdradzać jabłuszko na rzecz ananasa

A wzielam sie za cwiczenia i staram se sensownie odzywiac. Idzie powoli strasznie.
Nic konretnego, jakiś taki smęt.

Napisane przez wiolusia00

Ja wlasnie nigdzie u siebie nie widzialam tego Redd'sa

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



Ja zawsze robie z tego przepisu

Dzieki sprobuje

Napisane przez Karolllka7

W weekend wrzucę jak dostanę się do domu, ale to coś takiego http://zabawykulinarne.blox.pl/2012/...-z-selera.html

Brzmi smacznie

[Karolllka7]

Napisane przez ajah

Hej

[Shazney]

Napisane przez ajah

Ja cwcze ale brzuch to moj slaby punkt. Brzuszki same nie pomogą.

Pewnie masz racje. Kiedyś miałam super płaski brzuch, ale byłam też bardzo chuda, więc za bardzo też się sobie nie podobałam z wystającymi kościami . Teraz jak trochę przytyłam, to na brzuchu urosła "urocza" oponka. Tu trzeba odpowiedniego treningu i diety. No nic, trza działać .

[CarmineRose]

Napisane przez Karolllka7

Komu niedługo zaczyna się sesja i ma jeszcze milion przed-sesyjnych spraw do załatwienia?

Mi Topornie zdobywam kolejne zaliczenia.

Napisane przez ajah

Nic konretnego, jakiś taki smęt.

To jest najgorsze, takie egzystencjonalne "bleee". Jakby był jakiś konkretny powód to przynajmniej znamy przeciwnika, a tak... nie wiadomo z czym walczyć.

[dioneja]

Napisane przez Karolllka7

Komu niedługo zaczyna się sesja i ma jeszcze milion przed-sesyjnych spraw do załatwienia?

Mi się niestety też niedługo zaczyna, jeszcze dzisiaj się dowiedziałam, że nie zaliczyłam koła ...

Napisane przez Shazney

Pewnie masz racje. Kiedyś miałam super płaski brzuch, ale byłam też bardzo chuda, więc za bardzo też się sobie nie podobałam z wystającymi kościami . Teraz jak trochę przytyłam, to na brzuchu urosła "urocza" oponka. Tu trzeba odpowiedniego treningu i diety. No nic, trza działać .

Eh... problem "uroczej" oponki niestety dotyczy i mnie... Ale w tym momencie jakoś mój zapał do ćwiczeń jest tłumiony przez sesję/zaliczenia i ogarniający smutek .

Napisane przez CarmineRose

To jest najgorsze, takie egzystencjonalne "bleee". Jakby był jakiś konkretny powód to przynajmniej znamy przeciwnika, a tak... nie wiadomo z czym walczyć.

Znam ten ból, moje egzystencjonalne "blee" pogłębił dzisiaj fakt oceny niezadowalającej z kolokwium . Ogólnie zaczynam chyba popadać w coś na kształt wielkiego przygnębienia / deprechy... Żebym miała jeszcze komu się wyryczeć w ramię. Jedynym rozwiązaniem dzisiaj jest chyba posmędzenie Wam tutaj na forum.

[201706121151]

Napisane przez Shazney

A ja czuję się samotna w Polsce, wszystkich znajomych mam za granicą. Wyjeżdżam dopiero w maju.

Co robisz we Włoszech (jeśli mogę zapytać)?

Jestem na Erasmusie, ale w przeciwieństwie do wszystkich, którzy się nim zawsze podniecają, ja bardzo chcę wracać. Akurat miałam zły okres w życiu gdy tu trafiłam... I dlatego dość mi ciężko. A Ty gdzie jedziesz?

Napisane przez ajah

Ja cwcze ale brzuch to moj slaby punkt. Brzuszki same nie pomogą.

Mam dokładnie to samo, zawsze unikam ćwiczeń na brzuch, bo strasznie cierpię gdy je wykonuję, a efektów nigdy nie widzę

Napisane przez Karolllka7

Komu niedługo zaczyna się sesja i ma jeszcze milion przed-sesyjnych spraw do załatwienia?

Mnieeee

Napisane przez dioneja

Znam ten ból, moje egzystencjonalne "blee" pogłębił dzisiaj fakt oceny niezadowalającej z kolokwium . Ogólnie zaczynam chyba popadać w coś na kształt wielkiego przygnębienia / deprechy... Żebym miała jeszcze komu się wyryczeć w ramię. Jedynym rozwiązaniem dzisiaj jest chyba posmędzenie Wam tutaj na forum.

Nie martw się, koło poprawisz albo nadrobisz kolejnym razem. A pomarudzić możesz tutaj, nie Ty jedyna w takim wisielczym nastroju

[Karolllka7]

Napisane przez CarmineRose

Mi Topornie zdobywam kolejne zaliczenia.

Napisane przez dioneja

Mi się niestety też niedługo zaczyna, jeszcze dzisiaj się dowiedziałam, że nie zaliczyłam koła ...

Napisane przez LaFleurBlanche

Mnieeee

Ja już tonę w notatkach i głupich prezentacjach a gdzie jeszcze do sesji materiał

[CarmineRose]

Napisane przez LaFleurBlanche

Mam dokładnie to samo, zawsze unikam ćwiczeń na brzuch, bo strasznie cierpię gdy je wykonuję, a efektów nigdy nie widzę

Ja byłam pół roku na Dukanie. Brzuszek miałam wręcz wklęsły... i przyszły Święta ....

Napisane przez Karolllka7

Ja już tonę w notatkach i głupich prezentacjach a gdzie jeszcze do sesji materiał

Niezły stos makulatury by się pewnie uzbierał. W tym okresie zawsze mi się marzy punkt ksero - toż to byłby biznes

Napisane przez dioneja

Ale w tym momencie jakoś mój zapał do ćwiczeń jest tłumiony przez sesję/zaliczenia i ogarniający smutek .

Ja na wstepie oblałam 2 zaliczenia, jestem do tyłu z materiałem, ale zawsze sobie powtarzam: "kto ma to zdać, jeżeli nie ja". Działa.

Napisane przez dioneja

Żebym miała jeszcze komu się wyryczeć w ramię. Jedynym rozwiązaniem dzisiaj jest chyba posmędzenie Wam tutaj na forum.

Ryczenie nic nie pomaga. Człowiek potem staje przed lustrem i widzi: podpuchniętą twarz, zacieki i czerwone małe oczka.
No w żaden sposób to humoru nie poprawia


A i dzisiaj odkryłam idealne motto rozstaniowe:
"Problem tkwi we mnie a nie w Tobie. Ja jestem idealna a Ty nie."

[Cdz]

Napisane przez CarmineRose

A i dzisiaj odkryłam idealne motto rozstaniowe:
"Problem tkwi we mnie a nie w Tobie. Ja jestem idealna a Ty nie."

PRZEświetne motto !
od dziś wcielam w życie

[Karolllka7]

Napisane przez CarmineRose

A i dzisiaj odkryłam idealne motto rozstaniowe:
"Problem tkwi we mnie a nie w Tobie. Ja jestem idealna a Ty nie."

Widziałam na profilu kobiet bez serca
Też byłam na dukanie 2,5 roku temu.
Idę do notatek.

[CarmineRose]

Napisane przez Karolllka7

Widziałam na profilu kobiet bez serca

To mamy wspólne hobby

Napisane przez Karolllka7

Idę do notatek.

Chyba też mi trzeba iść...

[Karolllka7]

Napisane przez CarmineRose

To mamy wspólne hobby

Podglądam często, mądrości życiowe

Skończyłam na dziś z notatkami. Czas spać. Dobranoc

[201706121151]

Napisane przez CarmineRose

Ja byłam pół roku na Dukanie. Brzuszek miałam wręcz wklęsły... i przyszły Święta ....

A i dzisiaj odkryłam idealne motto rozstaniowe:
"Problem tkwi we mnie a nie w Tobie. Ja jestem idealna a Ty nie."

Wszyscy zachwalają Dukana, a ja nigdy nie próbowałam. To wykonalne ograniczac się tylko do pewnych produktów? Nigdy tak nie potrafiłam.

Motto genialne. Powinnam wyryć je sobie w ścianie i wbić do tej głupiej łepetyny.

[wiolusia00]

Dzien dobry

[List_Waw]

Napisane przez Karolllka7

Pierwsze słyszę, że redds ma nowy smak Ale ja ananas toleruję tylko w formie świeżej i naturalnej :P

Mam koleżankę, która lubi Reddsa i on chyba co chwilę ma jakieś krótkie limitowane serie smakowe

[Karolllka7]

Napisane przez List_Waw

Mam koleżankę, która lubi Reddsa i on chyba co chwilę ma jakieś krótkie limitowane serie smakowe

Zatrzymałam się na żurawinie :P


Ciężki dzień dziś..

[CarmineRose]

Witam

Napisane przez List_Waw

Mam koleżankę, która lubi Reddsa i on chyba co chwilę ma jakieś krótkie limitowane serie smakowe

Ja bym z chęcią zgłosiła się na testerkę... chociaż maliny nie przełknę.

Napisane przez LaFleurBlanche

Wszyscy zachwalają Dukana, a ja nigdy nie próbowałam. To wykonalne ograniczac się tylko do pewnych produktów? Nigdy tak nie potrafiłam.

Da się, ale ja stosowałam go stosunkowo krótko. Trzeba się do niej trochę przygotować i jest dosyć "finansowożerna" . W ostatnim etapie nie traktowałam już jej bardzo restrykcyjnie.

Napisane przez Karolllka7

Ciężki dzień dziś..

Już? Ledwo się zaczął

[zarumieniona]

Chce juz wiosne, blagam

[marlienkaa2]

Hej Siedzę chora. Masakra, już trzeci raz w ciągu dwóch miesięcy. Zaraz idę do lekarza.

[wiolusia00]

Napisane przez marlienkaa2

Hej Siedzę chora. Masakra, już trzeci raz w ciągu dwóch miesięcy. Zaraz idę do lekarza.

Ojeeeej To tak jak moja mama, jak nigdy, choruje juz tyle razy w ciagu ostatnich 2-3 miesiecy. A ja jakos trzymam sie dzielnie. Chyba 2 lata temu wykorzystalam swoj limit chorowania na pare lat

[CarmineRose]

Napisane przez zarumieniona

Chce juz wiosne, blagam

Cierpliwości, już idzie

Na Śląsku też coś grypowo się zrobiło. Na razie dzielnie się trzymam.
Jak zaczynałam pracę w placówce publicznej w ciągu pół roku byłam 4 razy na L4 Praca mi szkodzi

Przełożyłam termin zaliczenia na "za tydzień". Shame on me.

[ajah]

Napisane przez LaFleurBlanche

Wszyscy zachwalają Dukana, a ja nigdy nie próbowałam. To wykonalne ograniczac się tylko do pewnych produktów? Nigdy tak nie potrafiłam.

Motto genialne. Powinnam wyryć je sobie w ścianie i wbić do tej głupiej łepetyny.

Stosowałam dietę Dukana. Ładnie zeszło i ładnie wróciło, bo nie skończyłam wg planu. Zrzuciłam kilogramy, ale dalej byłam tłusta- mięśnie się prz y tym nie pojawiają a zwłaszcza na początku dla mnie nie było mowy. Poza tym faktycznie Dukan jest obciążający dla organizmu.
Dlatego teraz staram się jeść zdrowo i rozsądnie, cwiczyc, by efekt był trwały.

Napisane przez wiolusia00

Dzien dobry

Bry

Napisane przez Karolllka7

Zatrzymałam się na żurawinie :P


Ciężki dzień dziś..

Oj. Oby wieczór był lepszy

Napisane przez zarumieniona

Chce juz wiosne, blagam

Napisane przez marlienkaa2

Hej Siedzę chora. Masakra, już trzeci raz w ciągu dwóch miesięcy. Zaraz idę do lekarza.

Zdrówka życzę.



Ja dziś padam, zasypiam a jeszcze przede mną wyprawa po zakupy spozywcze i ćwiczenia Zobaczymy jak się uda.

[Karolllka7]

Napisane przez CarmineRose

Już? Ledwo się zaczął

W sensie, że bedzie cieżki

Juz w mieszkaniu, full nauki na jutro, znowu.

[baby montana]

no i jestem już w domu. 4500km od rodziny, jakoś mi tęskno, jeszcze jak babcia się poplakala jak wyjezdzalam...
najgorsze jest to ze mam wątpliwości czy dobrze robie przenoszac sie tutaj - nasze mieszkanie w zimie jest niesamowicie zimne (brak ogrzewania ) wiec ciagle chodze przemarznieta i przeziebiona, za 3tyg wracam do pracy ktorej doslownie nienawidze, inna oferte musialam porzucic przez zamieszanie administracyjne. powalcze do maja i jak sie nie poprawi to wracam do PL

[201607050913]

Oj nie wracaj! Niedługo lato Też nie mam ogrzewania i trzęsę się jak trusia. Głowa do góry! Praca się na bank znajdzie, przecież się nie dasz histerii kryzysu

[CarmineRose]

Napisane przez baby montana

najgorsze jest to ze mam wątpliwości czy dobrze robie przenoszac sie tutaj

Zrób sobie listę +/- . Może nie jest tak źle jak myślisz, tylko okres jest pechowy. Zima mało kogo nastraja optymistycznie.

Napisane przez mineralka bez gazu

Niedługo lato

oooo a ja za niedługo zacznę zakuwać na potęgę czyli, że dopiero jak przyjdzie lato <sorry, czasem mam takie przyczepki >