Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część II

[blekitne_niebo]

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Mam ambiwalentne zadanie. Z jednej strony styl jest niezależny od pieniędzy, to się po prostu ma
Z drugiej strony doskonale skrojone ubrania, dobrej jakości buty i torebki to towary bardzo drogie. Przeciętna kobieta z niską pensją raczej nie będzie oszczędzać parę lat by kupić wymarzoną rzecz.
Ponadto dbanie o siebie - pielęgnacja, makijaż, fryzjer, kosmetyczka, a także basen czy siłownia tez obciążają budżet.

Ja sama zauważyłam, że rzeczy które mi się najbardziej podobają są niestety drogie. Od kiedy polepszyły mi się warunki finansowe mogę pozwolić sobie na więcej, ale jeszcze nie na tyle ile bym chciała

[Eggnogg]

Napisane przez carpaibex

Gdzie można taką piankę kupić ?

Kupowalam w Deichmannie, ale ostatnio jak o nia pytalam, nie mieli. Mysle, ze w obuwniczych powinnas znalezc. Psika sie tym wnetrze buta i chodzi (mokro w stopy ) lub wypycha gazetami.

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Hipokryzja

dziewczyny czy to tylko ja taka mocno wybredna jestem czy wy też macie problem z zakupami? Prawie nic mi się nie podoba, a jak już coś mi wpadnie w oko to albo źle na mnie leży albo marnej jakości... A muszę na gwałt uzupełnić szafę

wiem co czujesz

[201606210931]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;38529716]wiem co czujesz [/QUOTE]

dla mnie to jest koszmar...
ostatnio opróżniłam swoją szafę i zostało mi naprawdę niewiele rzeczy, chodzę na okrągło w 3-4 zestawach, co mnie zaczyna powoli frustrować, a np. sukienki wiszą w szafie bo nie mam butów na teraz, w sklepach też nic godnego uwagi nie ma

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez blekitne_niebo

Mam ambiwalentne zadanie. Z jednej strony styl jest niezależny od pieniędzy, to się po prostu ma
Z drugiej strony doskonale skrojone ubrania, dobrej jakości buty i torebki to towary bardzo drogie. Przeciętna kobieta z niską pensją raczej nie będzie oszczędzać parę lat by kupić wymarzoną rzecz.
Ponadto dbanie o siebie - pielęgnacja, makijaż, fryzjer, kosmetyczka, a także basen czy siłownia tez obciążają budżet.

Ja sama zauważyłam, że rzeczy które mi się najbardziej podobają są niestety drogie. Od kiedy polepszyły mi się warunki finansowe mogę pozwolić sobie na więcej, ale jeszcze nie na tyle ile bym chciała

ja niestety się zgodzę. na studiach chociaż bardzo chciałam, nie mogłam sobie pozwolić na wiele rzeczy (studiowałam dziennie w mieście, z którego nie pochodzę, więc to spory koszt) i zdarzały się sytuacje kiedy koszula za np 100-200zł była wydatkiem nie do przejścia i styl miałam inny niż dzisiaj. z resztą cały czas dążę tak naprawdę to jakiegoś tam mojego wyobrażenia siebie bo nie jestem w stanie wymienić całej szafy od razu

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Hipokryzja

dla mnie to jest koszmar...
ostatnio opróżniłam swoją szafę i zostało mi naprawdę niewiele rzeczy, chodzę na okrągło w 3-4 zestawach, co mnie zaczyna powoli frustrować, a np. sukienki wiszą w szafie bo nie mam butów na teraz, w sklepach też nic godnego uwagi nie ma

jakbym czytała o sobie, nawet tż stwierdził że nie mam w czym chodzić jak zobaczył pustkę w mojej szafie mam naprawdę długą listę zakupową, ale nic z niej tak naprawdę nie kupiłam

[ladymoonn]

Napisane przez carpaibex

Kochane, wiecie coś o rozciąganiu buta u szewca ?

ja rozciągałam skórzane buty i nie było problemu, ale robiłam to stopniowo, chyba na 3 razy żeby nic się nie stało

a co do stylu klasycznego i pieniędzy to też się zgadzam, że jednak całkiem niskim kosztem to tego się nie da osiągnąć, bo choćby skórzane buty czy torebka to już większy koszt, wiadomo, że można znaleźć coś w promocji, albo trafi się jakaś perełka np. w sh, ale jednak ciężko z tym

[Olcia]

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Myślę, że można kompletując szafę chociażby na wyprzedażach kosmetyków jest masa z niższej półki, a równie dobrych i sprawdzonych jak te droższe. Zgadzam się z emely

Napisane przez caarolaaa

niestety nie zaszalałam na dzisiejszych zakupach ale pochwale się tym, co udało mi się kupić
- spodnie reserved - w 100% nie jestem do nich przekonana, ale dobrze się w nich czuję, a to chyba najważniejsze no i ta cena - 50zł, aż żal nie brać
- wisiorek stradivarius - byłam już pewna, że nigdzie go nie dostanę, a tu taka niespodzianka - został się jeden jedyny - 25zł
- coś związanego z modą - szkatułka na biżuterię home and you - 50zł, szukałam już jej jakiś czas, bardzo się cieszę, że wreszcie ją dorwałam

fane zakupy

[PaulinaMigotka]

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Z jednej strony myślę, że można, ale jest to bardzo trudne. Wiadomo łatwiej jest kupić jedwabną koszulę, drogie świetnie skrojone jeansy, płaszcz z wielbłądziej wełny, do tego torba LV i buty z czerwoną podeszwą i będzie się wyglądać bosko. Jednak jak patrzę na nasze polskie i zagraniczne gwiazdki, to widać, że kasa to nie wszystko. Żeby dobrze wyglądać potrzebny jest jeszcze dobry gust, smak, kultura osobista, albo świetny stylista (to też nie zawsze gwarantuje sukces). Spójrzmy na Dodę lub Grycanki - mają pieniądze, ale co z tego wieje od nich tandetą na kilometr...
Mając niewielki budżet można wyglądać ładnie i z klasą tylko trzeba chcieć

[emely]

Napisane przez blekitne_niebo

Mam ambiwalentne zadanie. Z jednej strony styl jest niezależny od pieniędzy, to się po prostu ma
Z drugiej strony doskonale skrojone ubrania, dobrej jakości buty i torebki to towary bardzo drogie. Przeciętna kobieta z niską pensją raczej nie będzie oszczędzać parę lat by kupić wymarzoną rzecz.
Ponadto dbanie o siebie - pielęgnacja, makijaż, fryzjer, kosmetyczka, a także basen czy siłownia tez obciążają budżet.

Ja sama zauważyłam, że rzeczy które mi się najbardziej podobają są niestety drogie. Od kiedy polepszyły mi się warunki finansowe mogę pozwolić sobie na więcej, ale jeszcze nie na tyle ile bym chciała

Tutaj masz rację , ale uważam, że można również się go "nauczyć", znam kilka dziewczyn, które przeszły totalną metamorfozę i zmieniły swój styl o 180 stopni. A przecież szpilki od Louboutina czy torebka od Chanel, moim zdaniem nie są wyznacznikami, które trzeba mieć w swojej szafie żeby mówić o posiadaniu klasy . Nawet w ubraniach z sieciówek, z idealnie współgrającymi dodatkami i podkreślającym atuty makijażem można wygladać kobieco i z klasą.

Jednak dbanie o siebie - siłownia, basen faktycznie jest kosztowne .

[Madzia_M77]

Napisane przez carpaibex

Znowu nie zdam botaniki Te kolokwia są dla mnie nie do przejścia.

Skąd wiesz, może nie będzie tak źle? co miałaś?

Napisane przez caarolaaa

niestety nie zaszalałam na dzisiejszych zakupach ale pochwale się tym, co udało mi się kupić
- spodnie reserved - w 100% nie jestem do nich przekonana, ale dobrze się w nich czuję, a to chyba najważniejsze no i ta cena - 50zł, aż żal nie brać
- wisiorek stradivarius - byłam już pewna, że nigdzie go nie dostanę, a tu taka niespodzianka - został się jeden jedyny - 25zł
- coś związanego z modą - szkatułka na biżuterię home and you - 50zł, szukałam już jej jakiś czas, bardzo się cieszę, że wreszcie ją dorwałam

Mam takie dwie z Apartu, większą i mniejszą mniejsza dołączyła niedawno trzymam w niej biżuterię którą zakładam najczęściej. Przydatna rzecz i ładnie wygląda na komodzie czy gdziekolwiek indziej

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Pewnie można, ale to bardzo trudne. Odbudowuję swoją garderobę już ponad rok i wreszcie nauczyłam się iść pod prąd. Z aktualnych trendów wybieram rzeczy w których czuję się absolutnie dobrze i komfortowo, czyli na chwilę obecną mam w szafie ubrania, których nie omijam wzrokiem. A uzyskuję to poprzez bardzo rozważne zakupy i nie "jaranie się" wyprzedażą -5% Oczywiście na bieżąco kupuję ubrania, lubię sukienki, Tshirty też nie mają wieloletniej trwałości, więc uzupełniam stan minimum. Ale właśnie - minimum. Testuję sporo nowych kosmetyków(wizaż), perfumy staram się dostawać
Niemniej jednak teoria minimalizmu i posiadania rzeczy, gdzie wszystko da się ze sobą połączyć bardzo mnie przekonała i staram się tak właśnie ogarnąć swoją życiową przestrzeń.
Zakupów w SH nie robię, nie dla mnie przepychanki, ustawki i wyczekiwanie przed otwarciem sklepu

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;38529716]wiem co czujesz [/QUOTE]

A o tym chyba też kiedyś pisalam - jakość w większości sklepów poniżej normy

[Kociaak]

Przyznaję Wam rację w kwestii jakości ubrań z sieciówek, niestety mam wrażenie że co rok to gorzej...

Co do kosztu dobrego wyglądu- jest wiele rzeczy drogich, w które warto zainwestować i potem o nie dbać i są kaprysy Zależy czy umiemy to zawsze odróżnić.
Poza tym zawsze jeśli się umie, lub ma w rodzinie czy u znajomych krawca, można coś uszyć samemu. Moja mama do dziś ma żakiety, spódnice, bluzki czy sukienki, które wyglądają obłędnie, a kosztowało ją to materiał, nici i czas
No i jak się pamięta o tym, by zawsze mieć czyste, wyprasowane ubrania, koniecznie czyste buty, uczesane włosy i muśnięcie perfum, uważam że to już jest minimum do wyjścia z domu. Bo jak się podstawowej higieny przestrzega, to wiele nie trzeba, by wyglądać schludnie i elegancko.


Szkatułki na biżuterię są super! Na zeszłoroczne Boże Narodzenie dostałam dwie i jestem zachwycona- żadnego rozgardiaszu, jedną ręką można trafić gdzie należy a potem zamknąć i jest schludnie Jedna to chyba no name, ale ładny, a druga apartowska (ach ta ukochana czerwień ):
http://www.apart.pl/pl/akcesoria,c,1,,3543

[Maqua]

Mnie boli to, że zwykłe bluzki jakości jednosezonowej kosztują fortunę

[carpaibex]

Napisane przez PaulinaMigotka

Z jednej strony myślę, że można, ale jest to bardzo trudne. Wiadomo łatwiej jest kupić jedwabną koszulę, drogie świetnie skrojone jeansy, płaszcz z wielbłądziej wełny, do tego torba LV i buty z czerwoną podeszwą i będzie się wyglądać bosko. Jednak jak patrzę na nasze polskie i zagraniczne gwiazdki, to widać, że kasa to nie wszystko. Żeby dobrze wyglądać potrzebny jest jeszcze dobry gust, smak, kultura osobista, albo świetny stylista (to też nie zawsze gwarantuje sukces). Spójrzmy na Dodę lub Grycanki - mają pieniądze, ale co z tego wieje od nich tandetą na kilometr...
Mając niewielki budżet można wyglądać ładnie i z klasą tylko trzeba chcieć

To zdanie najlepiej argumentuje, że klasa jest w ludziach, tego się nie kupi.

Napisane przez Madzia_M77

Skąd wiesz, może nie będzie tak źle? co miałaś?

Kolokwium było z tkanek roślinnych, tylko że chodziło o rozpoznanie ich na czarno-białych obrazkach. Niestety jakość tych obrazków pozostawia bardzo wiele do życzenia. Z jednej strony coś wygląda jak przewodząca, a z innej jak zwarcica A dodając do tego fakt, że ja zawsze byłam bardzo kiepska w rozpoznawaniu czegoś na zdjęciach, te kolokwia to dla mnie udręka.

Napisane przez Maqua

Mnie boli to, że zwykłe bluzki jakości jednosezonowej kosztują fortunę

Otoż to Bluzki z sieciówek się mechacą w zastraszającym tempie.

[Ag4]

Napisane przez caarolaaa

witajcie !
W Poznaniu pogoda zaskakuje - dzisiaj śnieg od rana, a już miałam nadzieję, że zima odpuściła
Dzisiaj wreszcie wybieram się na przegląd sklepów i liczę na to, że coś upoluję

O tak! Totalnie mnie wczoraj ten śnieg zaskoczył. Wzięłam kozaki, które mają bardzo śliską podeszwę i naprawdę musiałam uważać, żeby się nie przewrócić (kilka razy było blisko )

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Oczywiście pieniądze znacznie ułatwiają elegancki wygląd, ale znam kilka przypadków które mimo ciuchów i dodatków i za dośc spote pieniądze w ogóle się nie prezentują. Dla odmiany mam koleżankę, która ubierze zwykłe jeansy i jakiś sweterek i wygląda świetnie. Jest zgrabna, łądna, ma w sobie to coś

Napisane przez catarina11

Sporo kosztuje wymiana garderoby za jednym razem, jednak według mnie ta klasa przejawia się w głównie poprzez zadbanie. Zadbane włosy, dłonie, lekki makijaż i czyste, wyprasowane ubranie. Niejednokrotnie widziałam, że naturalna dziewczyna w zwykłym t-shircie i jeansach z uśmiechem na twarzy robiła większe wrażenie niż dziewczyna w ciuchach z najnowszej kolekcji. Klasę mamy w sobie i nawet za największe pieniądze się jej nie kupi.

O własnie. Dokładnie to samo chciałam wyrazić wyżej.

Napisane przez Hipokryzja

dziewczyny czy to tylko ja taka mocno wybredna jestem czy wy też macie problem z zakupami? Prawie nic mi się nie podoba, a jak już coś mi wpadnie w oko to albo źle na mnie leży albo marnej jakości... A muszę na gwałt uzupełnić szafę

A już myślałam, ze to tylko ja! Wybrałam się wczoraj specjalnie wcześniej do Poznania żeby połazić po sklepach. Nastawiłam się na jakieś zakupy i co? Kupiłam biowaxa i podkolanówki w marylin
Kompletnie nic mi nie wpadło w oko, a jesli juz to albo cena była zupełnie nieadewanta do jakości albo sam ciuch był jadny ale jakościowo beznadziejny.
No, i uważam, że te wyprzedaże jakieś rtakie kiepskie. W BSCe niby III tura a ceny wcale nie okazyjne.

[Forget_me]

Hej dziewczyny
U mnie dzisiaj szaro, buro i ponuro. Dobrze, że dzisiaj nie jest już tak ślisko, bo wczoraj o mało co bym nie zaliczyła wywrotki Najlepsze jest to, że dokładnie w tym samym miejscu, co na Sylwestra
Dzisiaj mam za to ochotę na jakieś małe zakupy, ale niestety nie będzie dziś na to czasu

Napisane przez fashionismypassion

Bidulki, ale miałyście fachową opiekę Mniemam, że opiekowanie się jednym chorym to wyzwanie, a co dopiero dwójką. Chociaż i tak widzę różnicę pomiędzy tym jak w trakcie choroby zachowują się kobiety a jak mężczyźni. Słaba płeć przy przeziębieniu jest zawsze bliska grobu

Rodziców mam Wpadają na pomysł i przechodzą do szybkiej realizacji. Mikrofala bardzo się przydaje, testy to potwierdzają

Ja "przyzwyczaiłam" się picia kawy w biurze. Wszystko przez ekspres i zwyczaj porannych spotkań w kuchni Jak czuję się gorzej to chętniej sięgam po herbatę, czyli coś w tym jest.

Najlepsze jest to, że jak mam dużo pracy i jestem zmęczona chętnie zostałabym w domu. Jak nadarzy się już okazja, że zostanę w domu wówczas szybko dochodzę do wniosku, że siedzenie w domu jest nudne.
Tak było jak zmieniałam pracę. Najpierw myśl " odpocznę sobie" a potem " boszzzzz nuda, chcę do pracy".

O ja też spałam. Potrafiłam wstać po 09:00, a potem jeszcze uskutecznić drzemki w ciągu dnia i zasnąć wieczorem .
Organizm sam domagał się snu i to nieustanne uczucie zmęczenia. Masakra.

To nieźle Cię trzyma. U mnie zaczęło się w Nowy Rok, rano pobolewało mnie gardło i myślałam, że to wynik zabawy sylwestrowej. Wieczorem poczułam, że to chyba nie jest wyłącznie zmęczenie, a następnego dnia rano nie miałam siły zwlec się z łóżka. Okropność.

Małżon przed wyjściem do pracy pojechał do apteki po leki. Ja spałam i nie odnotowałam momentu jak wychodził, przygotował mi leki, postawił na szafce przy łóżku, pożegnał się i wyszedł
Totalny zgon.

O tak, miał co robić przy dwóch chorych Ale dzielnie dawał radę, choć już w weekend po świętach chyba miał wyraźnie dość bo wymyślił piwko z kumplem Ale i tak miał łatwiej z nami dwiema niż my z nim, jak jest chory Wtedy to jest dopiero masakra!!!

Tacy rodzice to rzeczywiście skarb

Ja kawę pijam zawsze rano w domu do śniadania, a później w pracy jedną poranną i jedną popołudniową Niby też mamy ekspres, ale jakoś mi ta kawa ni podchodzi. Chyba raz mi tak naprawdę smakowała, a tak wiecznie jest za mocna Teraz popijam herbatę z pokrzywy, bo kumpela mi poleciła na włosy

Ja też jak mam za dużo pracy, to marzę o wolnym, ale prawda jest taka, że biorąc jeden dzień wolnego nigdy nie wypoczywam. Dopiero w czasie urlopu wypoczywam tak na 100% Wtedy odrywam się od wszystkiego, przestaję myśleć o pracy, o obowiązkach i wypoczywam na całego Niestety do urlopu jeszcze kilka ładnych miesięcy pracy

Mnie szwagier zaraził, jak przyjechali z siorą na święta. W pierwsze święto miał gorączkę, do tego siora też przeziębiona była, także o chorobę nie było trudno. Ból gardła mnie ominął, od razu miałam temperaturę 37,5, a później już z dnia na dzień było tylko coraz gorzej. Najbardziej żal mi Sylwestra, bo byliśmy na balu, a ja mi sie nawet bawić nie chciało. Jedyne, o czym marzyłam to łóżko i sen Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej

Napisane przez katrina_s

A co do domowej nudy, to nie wiem czy też tak macie, ale ja w natłoku codziennych obowiązków marzę o wolnym dniu, takim "dla siebie", żeby wreszcie odpocząć, a gdy w końcu mi się taki dzień trafi to albo okazuje się że mam tysiąc rzeczy do zrobienia (niektóre sama wymyślam, np: mam wolne to zrobię gruntowne porządki/ugotuję trzydaniowy obiad/pojadę na zakupy), albo przeciwnie snuje się po domu bez sensu i dzień mija ekspresowo. Po prostu nie umiem odpoczywać

Też bym nie pogardziła takim dniem tylko dla siebie, gdzie nie musiałabym sięgać po notatki, gotować obiadu i zajmować się takimi zwyczajnymi, codziennymi czynnościami. Niestety jak na razie o takim dniu mogę sobie pomarzyć

[Forget_me]

Napisane przez Madzia_M77

Kupiłam 4 kiecki w Mango
1.http://shop.mango.com/PL/p0/mango/odziez/sukienki/sukienka-sweter/?id=73441252_VA&n=1&s=pre ndas.vestidosprendas&ie=0 &m=&ts=1357582253057 ciemnoszara
2.http://shop.mango.com/PL/p0/mango/odziez/sukienki/sukienka-z-dzianiny/?id=73440569_N1&n=1&s=pre ndas.vestidosprendas&ie=0 &m=&ts=1357582253057
3.http://shop.mango.com/PL/p0/mango/odziez/sukienki/sukienka-z-rozcieciem-na-ramionach/?id=71440581_02&n=1&s=pre ndas.vestidosprendas&ie=0 &m=&ts=1357582253057mo ja zielona i bez ćwieków
4.nie mogę znaleźć fotki tej ostatniej, podobna do nr 1 tylko plecy ma całe z koronki

Fajne sukienki

Napisane przez caarolaaa

witajcie !
W Poznaniu pogoda zaskakuje - dzisiaj śnieg od rana, a już miałam nadzieję, że zima odpuściła
Dzisiaj wreszcie wybieram się na przegląd sklepów i liczę na to, że coś upoluję

Wczoraj pogoda u nas była koszmarna!!! Na drogach popołudniu było koszmarnie!!! Dobrze, że dzisiaj jest już całkiem, całkiem...

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;38511275]mi w mango spodobała się ta jasna: http://shop.mango.com/PL/p0/mango/torby/lakierowana-torebka/?id=83601027_02&n=1&s=bol sos.vertodo_bolsos_she&ie =0&m=&ts=1357482260036 chociaż nie wykluczone, że będzie tandetna [/QUOTE]

Super wygląda Ciekawa, jak wygląda na żywo

Napisane przez Olcia

Myślę, że można kompletując szafę chociażby na wyprzedażach kosmetyków jest masa z niższej półki, a równie dobrych i sprawdzonych jak te droższe. Zgadzam się z emely


fane zakupy

Zgadzam się Można się fajnie ubrać za niewielkie pieniądze Klasa bowiem nie jest czymś, czego za pieniądze się nie kupi

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Ag4

Oczywiście pieniądze znacznie ułatwiają elegancki wygląd, ale znam kilka przypadków które mimo ciuchów i dodatków i za dośc spote pieniądze w ogóle się nie prezentują. Dla odmiany mam koleżankę, która ubierze zwykłe jeansy i jakiś sweterek i wygląda świetnie. Jest zgrabna, łądna, ma w sobie to coś

no właśnie uroda też wiele daje, ja muszę nadrabiać ciuchami i makijażem (jakkolwiek to brzmi ) a i tak gdybym stanęła obok naprawdę ładnej dziewczyny to byłoby mi łyso

[Ag4]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;38536700]no właśnie uroda też wiele daje, ja muszę nadrabiać ciuchami i makijażem (jakkolwiek to brzmi ) a i tak gdybym stanęła obok naprawdę ładnej dziewczyny to byłoby mi łyso [/QUOTE]
Jakie to niesprawiedliwe, że część kobiet ma 'za darmo' to na co druga część wydaje pół wypłaty

Mam zaraz służbowe wyjście, po drodze wstąpię do jakiś małych butików, może coś dla siebie znajdę

[cotka]

Moim zdaniem dbanie o siebie wcale nie musi byc kosztowne- wszystko, jak to czesto bywa, zalezy od podejscia.
Zeby biegac nie potrzeba nam nam praktycznie zadnych nakladow finansowych (poza w miare przyzwoitymi butami, i moze jakas odzieza jak ktos chce biegac w polmaratonach )
Basen, ok zgadzam sie, ale zawsze mozna latem plywac w jeziorze
W wielu wiekszych miastach sa organizowane darmowe, lub tanie, lekcje jogi
Na aerobik mozna isc do wieczorem do szkoly i placic mniej niz w klubie fitness (chyba ze ktos chce cwiczyc 5 dni w tyg, wtedy sie oplaca isc do klubu)
W kazdym razie jest sporo alternatyw dla wydawania duzej ilosci pieniedzy.
Mysle, ze podobnie jest z innymi rzeczami.
Ja mam najwiekszy problem z ciuchami chociaz tez w wielu przypadkach sie nie przejmuje- biale i kremowe thsirty kupuje 'przyzwoite' (nie ultracienkie i nieobszyte ale tez nie jakies super), bo latwo sie brudza, zostaja plamy od antyperspirant..

Ktoś pytal o Yankee Candle w Trojmiescie- W Gdyni na Zwyciestwa, ja jeszcze nie mialam czasu zajrzec

[katrina_s]

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Dziewczyny już właściwie wszystko napisały w tym temacie i z większością się zgadzam - owszem przy niewielkich środkach finansowych można wyglądać pięknie, wymaga to jednak większego wysiłku, gdy dysponujemy większym budżetem jest to niewątpliwie o wiele prostsze. Z drugiej strony "modę można kupić, stylu nie"..

Napisane przez Hipokryzja

dziewczyny czy to tylko ja taka mocno wybredna jestem czy wy też macie problem z zakupami? Prawie nic mi się nie podoba, a jak już coś mi wpadnie w oko to albo źle na mnie leży albo marnej jakości... A muszę na gwałt uzupełnić szafę

Ja mam niestety odwrotnie, zbyt wiele rzeczy mi się podoba

Napisane przez Eggnogg

Jezeli nie chcesz powiekszac buta o caly rozmiar, mozesz sprobowac pianki do rozciagania obuwia. W moim przypadku zadzialala i po 3 dniach mialam buty wieksze o pol rozmiaru

Rzeczywiście, słyszałam kiedyś o takim wynalazku, a nie miałam okazji wypróbować, dzięki za przypomnienie

[ZlaZlosliwaZlosnica]

Napisane przez caarolaaa

niestety nie zaszalałam na dzisiejszych zakupach ale pochwale się tym, co udało mi się kupić
- spodnie reserved - w 100% nie jestem do nich przekonana, ale dobrze się w nich czuję, a to chyba najważniejsze no i ta cena - 50zł, aż żal nie brać
- wisiorek stradivarius - byłam już pewna, że nigdzie go nie dostanę, a tu taka niespodzianka - został się jeden jedyny - 25zł
- coś związanego z modą - szkatułka na biżuterię home and you - 50zł, szukałam już jej jakiś czas, bardzo się cieszę, że wreszcie ją dorwałam

piękna szkatułka

[zielona2]

Napisane przez Phoebee

A ja niezłego tumblr'a.
http://v--oguecity.tumblr.com/

Genialny Uwielbiam taki styl młodych modelek: biel, czern, szarość. Naturalne, długie włosy, zgrabna figura

Jak dużo tam JAC

[mm111111]

Napisane przez zielona2

Tak mnie ostatnio naszło na przemyślenia... Jakie jest Wasze zdanie? Czy mając naprawdę niewielkie środki finansowe mozna wyglądać elegancko, kobieco i z klasą?

Przecież te wszystkie ubrania, kosmetyki, perfumy kosztują.

Co Wy na to?

Ja się zgadzam z wizażankami poniżej.

Napisane przez caarolaaa

niestety nie zaszalałam na dzisiejszych zakupach ale pochwale się tym, co udało mi się kupić
- spodnie reserved - w 100% nie jestem do nich przekonana, ale dobrze się w nich czuję, a to chyba najważniejsze no i ta cena - 50zł, aż żal nie brać
- wisiorek stradivarius - byłam już pewna, że nigdzie go nie dostanę, a tu taka niespodzianka - został się jeden jedyny - 25zł
- coś związanego z modą - szkatułka na biżuterię home and you - 50zł, szukałam już jej jakiś czas, bardzo się cieszę, że wreszcie ją dorwałam

Piękny wisior. Zapomniałam nawet o tym, że miałam na niego "zapolować"

Napisane przez catarina11

Sporo kosztuje wymiana garderoby za jednym razem, jednak według mnie ta klasa przejawia się w głównie poprzez zadbanie. Zadbane włosy, dłonie, lekki makijaż i czyste, wyprasowane ubranie. Niejednokrotnie widziałam, że naturalna dziewczyna w zwykłym t-shircie i jeansach z uśmiechem na twarzy robiła większe wrażenie niż dziewczyna w ciuchach z najnowszej kolekcji. Klasę mamy w sobie i nawet za największe pieniądze się jej nie kupi.



---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------




Ja w Warszawie płaciłam 15 zł, powiedziałam Panom, żeby nie szaleli bo wolę np. 2 razy skorzystać z tej usługi niż przesadzić za pierwszym razem. Nie jest to wielki koszt, a buty bardzo mi się podobały i nie chciałam ich stracić. Może udaj się do szewca i spytaj jakie ma doświadczenie?

Dokładnie. Pieniądze pomagają, ale jeśli nie masz tego zakodowanego w głowie (styl, higiena osobista i kultura) to choćby cię ubrała prada to nici z klasy...

Napisane przez blekitne_niebo

Mam ambiwalentne zadanie. Z jednej strony styl jest niezależny od pieniędzy, to się po prostu ma
Z drugiej strony doskonale skrojone ubrania, dobrej jakości buty i torebki to towary bardzo drogie. Przeciętna kobieta z niską pensją raczej nie będzie oszczędzać parę lat by kupić wymarzoną rzecz.
Ponadto dbanie o siebie - pielęgnacja, makijaż, fryzjer, kosmetyczka, a także basen czy siłownia tez obciążają budżet.

Ja sama zauważyłam, że rzeczy które mi się najbardziej podobają są niestety drogie. Od kiedy polepszyły mi się warunki finansowe mogę pozwolić sobie na więcej, ale jeszcze nie na tyle ile bym chciała

Niestety ja również jestem wybredna, a jak już coś upatrzę to....najdroższe w całym sklepie

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;38529716]wiem co czujesz [/QUOTE]
I ja.

Napisane przez PaulinaMigotka

Z jednej strony myślę, że można, ale jest to bardzo trudne. Wiadomo łatwiej jest kupić jedwabną koszulę, drogie świetnie skrojone jeansy, płaszcz z wielbłądziej wełny, do tego torba LV i buty z czerwoną podeszwą i będzie się wyglądać bosko. Jednak jak patrzę na nasze polskie i zagraniczne gwiazdki, to widać, że kasa to nie wszystko. Żeby dobrze wyglądać potrzebny jest jeszcze dobry gust, smak, kultura osobista, albo świetny stylista (to też nie zawsze gwarantuje sukces). Spójrzmy na Dodę lub Grycanki - mają pieniądze, ale co z tego wieje od nich tandetą na kilometr...
Mając niewielki budżet można wyglądać ładnie i z klasą tylko trzeba chcieć

Stylista dobrze się spisuje w przypadku M.Sochy albo Kożuchowskiej czy Zielińskiej. Wcześniej kiepsko się ubierały.

Napisane przez emely

Tutaj masz rację , ale uważam, że można również się go "nauczyć", znam kilka dziewczyn, które przeszły totalną metamorfozę i zmieniły swój styl o 180 stopni. A przecież szpilki od Louboutina czy torebka od Chanel, moim zdaniem nie są wyznacznikami, które trzeba mieć w swojej szafie żeby mówić o posiadaniu klasy . Nawet w ubraniach z sieciówek, z idealnie współgrającymi dodatkami i podkreślającym atuty makijażem można wygladać kobieco i z klasą.

Jednak dbanie o siebie - siłownia, basen faktycznie jest kosztowne .

To combo które wymieniłaś z chęcią bym przygarnęła!

Napisane przez Madzia_M77

Skąd wiesz, może nie będzie tak źle? co miałaś?


Mam takie dwie z Apartu, większą i mniejszą mniejsza dołączyła niedawno trzymam w niej biżuterię którą zakładam najczęściej. Przydatna rzecz i ładnie wygląda na komodzie czy gdziekolwiek indziej



Pewnie można, ale to bardzo trudne. Odbudowuję swoją garderobę już ponad rok i wreszcie nauczyłam się iść pod prąd. Z aktualnych trendów wybieram rzeczy w których czuję się absolutnie dobrze i komfortowo, czyli na chwilę obecną mam w szafie ubrania, których nie omijam wzrokiem. A uzyskuję to poprzez bardzo rozważne zakupy i nie "jaranie się" wyprzedażą -5% Oczywiście na bieżąco kupuję ubrania, lubię sukienki, Tshirty też nie mają wieloletniej trwałości, więc uzupełniam stan minimum. Ale właśnie - minimum. Testuję sporo nowych kosmetyków(wizaż), perfumy staram się dostawać
Niemniej jednak teoria minimalizmu i posiadania rzeczy, gdzie wszystko da się ze sobą połączyć bardzo mnie przekonała i staram się tak właśnie ogarnąć swoją życiową przestrzeń.
Zakupów w SH nie robię, nie dla mnie przepychanki, ustawki i wyczekiwanie przed otwarciem sklepu



A o tym chyba też kiedyś pisalam - jakość w większości sklepów poniżej normy

Napisane przez Kociaak

Przyznaję Wam rację w kwestii jakości ubrań z sieciówek, niestety mam wrażenie że co rok to gorzej...

Co do kosztu dobrego wyglądu- jest wiele rzeczy drogich, w które warto zainwestować i potem o nie dbać i są kaprysy Zależy czy umiemy to zawsze odróżnić.
Poza tym zawsze jeśli się umie, lub ma w rodzinie czy u znajomych krawca, można coś uszyć samemu. Moja mama do dziś ma żakiety, spódnice, bluzki czy sukienki, które wyglądają obłędnie, a kosztowało ją to materiał, nici i czas
No i jak się pamięta o tym, by zawsze mieć czyste, wyprasowane ubrania, koniecznie czyste buty, uczesane włosy i muśnięcie perfum, uważam że to już jest minimum do wyjścia z domu. Bo jak się podstawowej higieny przestrzega, to wiele nie trzeba, by wyglądać schludnie i elegancko.


Szkatułki na biżuterię są super! Na zeszłoroczne Boże Narodzenie dostałam dwie i jestem zachwycona- żadnego rozgardiaszu, jedną ręką można trafić gdzie należy a potem zamknąć i jest schludnie Jedna to chyba no name, ale ładny, a druga apartowska (ach ta ukochana czerwień ):
http://www.apart.pl/pl/akcesoria,c,1,,3543

Napisane przez Maqua

Mnie boli to, że zwykłe bluzki jakości jednosezonowej kosztują fortunę

Dokładnie, jakość jest coraz gorsza a ceny w górę...

[Olcia]

blekitne_niebo, możesz napisać coś o tej ramonesce z działu dziecięcego w Zarze? Mierzyłam na 164cm i niby wszystko ok, leży fajnie, zapiąć zapnę, ale dość obcisła w moim niewielkim biuście chociaż z tyłu, na plecach jest 'luz'. Polecasz ją?

[katia84]

Napisane przez Olcia

blekitne_niebo, możesz napisać coś o tej ramonesce z działu dziecięcego w Zarze? Mierzyłam na 164cm i niby wszystko ok, leży fajnie, zapiąć zapnę, ale dość obcisła w moim niewielkim biuście chociaż z tyłu, na plecach jest 'luz'. Polecasz ją?

jaka ramoneska

[Olcia]

Napisane przez katia84

jaka ramoneska

Czarna, delikatnie ocieplana blekitne_niebo pisała, że kupiła ją 27.12 kosztowała 199zł, teraz po drugiej obniżce 129.

[aniser]

Napisane przez cotka

Ktoś pytal o Yankee Candle w Trojmiescie- W Gdyni na Zwyciestwa, ja jeszcze nie mialam czasu zajrzec

W gdyni sklep z YC jest tez na Swietojanskiej, po tej samej stronie co urzad miasta, chyba dwie przecznice wczesniej

[cotka]

Dobrze wiedzieć Co to za sklep? Z jakimiś art dekoracyjnymi czy czymś innym? (chce uniknac wchodzenia do kazdego sklepu po kolei )

[Kociaak]

Napisane przez Forget_me

Ja też jak mam za dużo pracy, to marzę o wolnym, ale prawda jest taka, że biorąc jeden dzień wolnego nigdy nie wypoczywam. Dopiero w czasie urlopu wypoczywam tak na 100% Wtedy odrywam się od wszystkiego, przestaję myśleć o pracy, o obowiązkach i wypoczywam na całego Niestety do urlopu jeszcze kilka ładnych miesięcy pracy

Mnie szwagier zaraził, jak przyjechali z siorą na święta. W pierwsze święto miał gorączkę, do tego siora też przeziębiona była, także o chorobę nie było trudno. Ból gardła mnie ominął, od razu miałam temperaturę 37,5, a później już z dnia na dzień było tylko coraz gorzej. Najbardziej żal mi Sylwestra, bo byliśmy na balu, a ja mi sie nawet bawić nie chciało. Jedyne, o czym marzyłam to łóżko i sen Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej



Też bym nie pogardziła takim dniem tylko dla siebie, gdzie nie musiałabym sięgać po notatki, gotować obiadu i zajmować się takimi zwyczajnymi, codziennymi czynnościami. Niestety jak na razie o takim dniu mogę sobie pomarzyć

Kiedyś słyszałam, że normalny, pracujący człowiek, aby faktycznie odpocząć, potrzebuje minimum dwóch dni wolnego. Pierwszy, żeby oderwać się psychicznie od pracy, zająć umysł odpoczynkiem, a drugi żeby faktycznie poświęcić czas na regenerację organizmu


Ja za to dostałam dzisiaj dobrą wiadomość, bardzo możliwe że z TŻ dostaniemy się na staż lub pracę w zastępstwie, więc zaczyna się nabieranie doświadczenia zawodowego

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Kociaak

Kiedyś słyszałam, że normalny, pracujący człowiek, aby faktycznie odpocząć, potrzebuje minimum dwóch dni wolnego. Pierwszy, żeby oderwać się psychicznie od pracy, zająć umysł odpoczynkiem, a drugi żeby faktycznie poświęcić czas na regenerację organizmu


Ja za to dostałam dzisiaj dobrą wiadomość, bardzo możliwe że z TŻ dostaniemy się na staż lub pracę w zastępstwie, więc zaczyna się nabieranie doświadczenia zawodowego

coś w tym jest bo ja tak właśnie czuję