Czekamy na święta i pierwsze dzieciaczki,wciąż na Mężów mamy smaczki - Żony 2012 czII

[201705121336]

Napisane przez MiciaKicia

jestem z siebie dumna. SAMA ogarnęłam kąpiel Młodej bo zawsze to tz kąpał a ostatnio Teściowa kąpałą. Ja tylko wycierałam ją potem itp
A dziś wszystko zrobiłam samaaaa
naszykowałam kąpiel, przeprowadziłam ją oraz zakończyłam .. sukcesem ha

Zdolna bestia

[melod_y]

Micia- brawo!


A ja zaciagnelam dzisiaj TZ do cwiczen lalo sie z niego bardziej niz ze mne przy cwiczeniach z Ewa, ale dalismy razem rade

Jestem dumna

[Nattiv]

Napisane przez MiciaKicia

jestem z siebie dumna. SAMA ogarnęłam kąpiel Młodej bo zawsze to tz kąpał a ostatnio Teściowa kąpałą. Ja tylko wycierałam ją potem itp
A dziś wszystko zrobiłam samaaaa
naszykowałam kąpiel, przeprowadziłam ją oraz zakończyłam .. sukcesem ha

A jak tam szwy? Zagoiło już się ładnie?

[niut0]

Napisane przez nena1984

to że to była mało uczęszczana droga, to akurat wiadomość na plus, bo oznacza że mało samochodów tamtędy przejeżdżało. Trzeba ustalić o której dokładnie miał miejsce wypadek i sprawdzić, jakie numery telefonów komórkowych logowały się o tej konkretnej godzinie w pobliżu najbliższego BTSa (stacji przekaźnikowej). Powiedzmy że policja wyselekcjonuje nawet 20 numerów, to założę się że właściciel tylko jednego z nich będzie miał ślad po rozbiciu auta. Nie musisz znaleźć konkretnego sprawcy, ale ubezpieczyciela, w którym auto sprawcy jest ubezpieczone.
Jako pokrzywdzona jesteś stroną postępowania przygotowawczego, możesz z własnej inicjatywy napisać wniosek dowodowy i zanieść go na Policję do akt swojej sprawy, bo oni sami palcem oczywiście w tym kierunku nie kiwną.

Świetny pomysł
W amerykańskich serialach ciągle tak robią, ale nie pomyślałam, żeby tego właśnie spróbować

btw - wita się córka marnotrawna z nadrabianiem jestem na bieżąco tylko do pisania nie mam weny...

[Madziuniusia]

Miciu brawo

[kasia_kuku]

Cześć kochane!
Wpadam zameldować, że żyję, ale sesja&praca&2praca&3zlece nie dają mi w kość
Buziaki

Trzymam kciuki za potrzebujące
Micia: super z Ciebie Mama

[Nattiv]

Uff dałam sobie w kość z ćwiczeniami, ale teraz czuję że żyję
Weszłam już na pełne obroty i dzień bez jakichkolwiek ćwiczeń jest dniem straconym. Podoba mi się taki stan

[niusia_87]

Napisane przez MiciaKicia

jestem z siebie dumna. SAMA ogarnęłam kąpiel Młodej bo zawsze to tz kąpał a ostatnio Teściowa kąpałą. Ja tylko wycierałam ją potem itp
A dziś wszystko zrobiłam samaaaa
naszykowałam kąpiel, przeprowadziłam ją oraz zakończyłam .. sukcesem ha

świetna wiadomośćmężowi dalej pozwalaj myć mała, by nie czył się odrzucony :P

[gosza_m]

Napisane przez Nattiv

Uff dałam sobie w kość z ćwiczeniami, ale teraz czuję że żyję
Weszłam już na pełne obroty i dzień bez jakichkolwiek ćwiczeń jest dniem straconym. Podoba mi się taki stan

Gratuluję determinacji i zazdroszczę równocześnie! Też tak chcem!
Jesteś boska!

[maxwelka]

Napisane przez gosza_m

To był mój TŻ ---> w sensie podobał mu się ten obrazek i chciałby tak w domu

Boskie to było

Napisane przez MiciaKicia

jestem z siebie dumna. SAMA ogarnęłam kąpiel Młodej bo zawsze to tz kąpał a ostatnio Teściowa kąpałą. Ja tylko wycierałam ją potem itp
A dziś wszystko zrobiłam samaaaa
naszykowałam kąpiel, przeprowadziłam ją oraz zakończyłam .. sukcesem ha

Zdolna mamusia!

Napisane przez melod_y

Micia- brawo!


A ja zaciagnelam dzisiaj TZ do cwiczen lalo sie z niego bardziej niz ze mne przy cwiczeniach z Ewa, ale dalismy razem rade

Jestem dumna

Również gratulacje!

Napisane przez niut0

Świetny pomysł
W amerykańskich serialach ciągle tak robią, ale nie pomyślałam, żeby tego właśnie spróbować

btw - wita się córka marnotrawna z nadrabianiem jestem na bieżąco tylko do pisania nie mam weny...

Witam w klubie córek marnotrawnych

Aaaaaaaaaaaa, dziewczyny, obejrzeliśmy z TŻ pierwszy odcinek White Collar i pierwszy odcinek Suits i w oba się wciągnęliśmy Przy Białym Kołnierzyku mnie pochwalił, że takie wspaniałości znalazłam, to was pochwaliłam, że to dzięki wam Dzięki!!!

[Nattiv]

Napisane przez gosza_m

Gratuluję determinacji i zazdroszczę równocześnie! Też tak chcem!
Jesteś boska!

Sama sobie się dziwię, bo późno wracam z pracy, muszę ogarniać dom, zrobić coś do jedzenia, a mimo wszystko znajduję czas też na ćwiczenia. Wychodzi na to, że własnie one zaczęły mi dawać tyle energii
No i dzięki temu też Was motywuję, by zacząć dbać o siebie

[Czarnooka_Paula]

Wróciłam od kolezanki

widze skoki leca na 1
pożarłam juz prawie cala malinowa czekolade

a Wy tu o cwiczeniach rozprawiacie

[NightButterflyVIP]

TŻ zrobił popcorn i ściągnął ten film "7 psychopatów" z Colinem Farrellem.... Oglądaliśmy i po prostu to była komedia? No może i tak, jeśli spojrzeć w ten sposób, że był to tak durrrrrny film, że aż śmieszny


Laski!!!!!! Zaliczyłam dziś pierwszy raz SKALPEL Ewy Tzn "zaliczyłam" to chyba trochę za dużo powiedziane Matko jak mnie wykończyła!!!!!!! Najpierw ręce mi już padały....... później myślałam, że ona oszalała z ćwiczeniami na nogi a na koniec nie dawałam rady z brzuchem!!!! No masakra jakaś z tą moją kondychą! Ojjjjj goodbye licealna kondycjo W trakcie musiałam sobie break'a zrobić ale normalnie nie dawałam rady zrobiło mi się niedobrze!!!! Ciekawię się jak się będę jutro czuła

Napisane przez Madziuniusia

już kilka lat temu brałam udział w projekcie przeprowadzanym przez tą firmę- STOP 18. Miałam wtedy sprawdzać czy kupując papierosy będą wymagać ode mnie dowodu. zadanie wykonałam, pieniążki otrzymałam także uważam, że można dorobić

Aaaa to co innego, Madziuniusia jak już miałaś z nimi do czynienia to rozumiem ojjjj u mnie w miescie by się przydało takie coś jak sprawdzanie sprzedawców czy się upewniają czy dzieciak kupujący fajki lub %%% ma na pewno 18 lat

[gosza_m]

Napisane przez Nattiv

Sama sobie się dziwię, bo późno wracam z pracy, muszę ogarniać dom, zrobić coś do jedzenia, a mimo wszystko znajduję czas też na ćwiczenia. Wychodzi na to, że własnie one zaczęły mi dawać tyle energii
No i dzięki temu też Was motywuję, by zacząć dbać o siebie

Tak to już chyba jest, że jak się ma mało czasu to się z niego wyciąga to co najlepsze

Idę jakies brzuszki porobić, a później wtulić się w ramiona mojego strażaka, który właśnie wrócił z zebrania.

[NightButterflyVIP]

Napisane przez iceflower

Ja też nie co więcej wyłamię się i powiem, że z zachwytów tutaj nie brzmi to dla mnie ani przez sekundę jako ciekawa lektura.

Napisane przez jagata

też należę do osób, których ta książka nie ciekawi. Naprawdę, pomimo zachwytu wielu z Was, to jakoś nie mogę się przekonać do jej przeczytania.

Napisane przez gosza_m

Czyli jest nas więcej
Ja teraz kończę mój zapas z biblioteki i mam zamiar sięgnąć po Hugo-Badera i Szczygła.

Noooo, ale i tak jest Nas niewiele i jesteśmy zdecydowaną MNIEJSZOŚCIĄ Na początku się ciekawiłam......ale im więcej komentarzy się tu pojawiło tym mniej mnie ciągnęło do czytania jej


maxwelka świetny avatar! Tak mi się jakoś z nianią skojarzył wiesz, tą serialową ale fajnie, taki akcent z gotowaniem/ pieczeniem

Napisane przez MiciaKicia

jestem z siebie dumna. SAMA ogarnęłam kąpiel Młodej bo zawsze to tz kąpał a ostatnio Teściowa kąpałą. Ja tylko wycierałam ją potem itp
A dziś wszystko zrobiłam samaaaa
naszykowałam kąpiel, przeprowadziłam ją oraz zakończyłam .. sukcesem ha

super u Nas w Rodzinie to już się śmieją, że facet jak ma kąpać swoje dziecko, to żona nie ma prawa w tym czasie niczym się zajmować, bo przecież musi Mu pomóc.... a jak ma żona kąpać dziecko, to facet może wtedy się zająć spokojnie czymkolwiek innym.......

Ale miałam pytać się Ciebie, jak to jest z tą wizytą położnej? To jest standard taki, że kilka tyg. po porodzie zawsze przychodzi do domu "nowej mamy" ?

[gosza_m]

Napisane przez NightButterflyVIP

Ale miałam pytać się Ciebie, jak to jest z tą wizytą położnej? To jest standard taki, że kilka tyg. po porodzie zawsze przychodzi do domu "nowej mamy" ?

Jam nie Micia, ale tez cos wiem w temacie
U nas jest tak, że po porodzie położna przychodzi 3 czy 4 razy do domu i sprawdza jak się dziecko rozwija, jak matka sobie radzi, itp. Do tego lekarz rodzinny przychodzi co najmniej raz do maleństwa. jeśli jest potrzeba to przychodzi kolejny i kolejny. Wszystko na NFZ

[melod_y]

Napisane przez NightButterflyVIP

TŻ zrobił popcorn i ściągnął ten film "7 psychopatów" z Colinem Farrellem.... Oglądaliśmy i po prostu to była komedia? No może i tak, jeśli spojrzeć w ten sposób, że był to tak durrrrrny film, że aż śmieszny


Laski!!!!!! Zaliczyłam dziś pierwszy raz SKALPEL Ewy Tzn "zaliczyłam" to chyba trochę za dużo powiedziane Matko jak mnie wykończyła!!!!!!! Najpierw ręce mi już padały....... później myślałam, że ona oszalała z ćwiczeniami na nogi a na koniec nie dawałam rady z brzuchem!!!! No masakra jakaś z tą moją kondychą! Ojjjjj goodbye licealna kondycjo W trakcie musiałam sobie break'a zrobić ale normalnie nie dawałam rady zrobiło mi się niedobrze!!!! Ciekawię się jak się będę jutro czuła

i tak dobra jestes
ja za pierwszym razem tez przy cwiczeniach na rece wymiękłam. i wytrwalam do 11 minuty

dzisiaj z TZ robilismy SKLAPLEL wlasnie i myslalam ze pekne ze smiechu jak widzialam jego kapiacy pot z twarzy
ale fajnie cwiczylo sie razem. Dzisiaj byl moj 4 raz z Ewa i dalam rade Powiem ze motywujace to jest i satysfakcja ogromna kiedy dotrwa sie do konca
Bolace miesnie czuje

[Nattiv]

Napisane przez gosza_m

Jam nie Micia, ale tez cos wiem w temacie
U nas jest tak, że po porodzie położna przychodzi 3 czy 4 razy do domu i sprawdza jak się dziecko rozwija, jak matka sobie radzi, itp. Do tego lekarz rodzinny przychodzi co najmniej raz do maleństwa. jeśli jest potrzeba to przychodzi kolejny i kolejny. Wszystko na NFZ

Taką opcję chyba się wybiera nie? Czy jest już standardowo przy pierwszym dziecku

[MiciaKicia]

Napisane przez Nattiv

A jak tam szwy? Zagoiło już się ładnie?

Szwy już spoko Nie czuję nic, sądze, że sę wszystko pięknie zagoiło. Pewnie jeszcze nie w 100% ale tak w 80

Napisane przez niusia_87

świetna wiadomośćmężowi dalej pozwalaj myć mała, by nie czył się odrzucony :P

ależ oczywiście teraz niestety mąż ma drugie zmiany więc kąpiel spada na mnie. Ale jak bedzie miał na rano no to on bedzie kąpać

Napisane przez gosza_m

Jam nie Micia, ale tez cos wiem w temacie
U nas jest tak, że po porodzie położna przychodzi 3 czy 4 razy do domu i sprawdza jak się dziecko rozwija, jak matka sobie radzi, itp. Do tego lekarz rodzinny przychodzi co najmniej raz do maleństwa. jeśli jest potrzeba to przychodzi kolejny i kolejny. Wszystko na NFZ

podpisuję się wszystkimi kończynami

[a u d r e y]

Zakołnierzykowanym życzę udanych seansów- serio serio dawno nie widziałam tak świetnego serialu! A ten to dla mnie coś świetnego. Już o Bomera nie chodzi a o fabułę, o to w jaki sposób oni te sprawy rozwiązują- majstersztyk! niektóre odcinki kończyły się tak że MUSIAŁAM obejrzeć kolejny żeby nie paść z ciekawości
Zostały mi 3 odcinki, ale jeden obejrzę dopiero jutro, no może 2 bo jak skończę to mi zostanie taka pustka jak po Greyu

[Nattiv]

Po skończeniu ćwiczeń dostałam takiego przypływu energii, że pozmywałam naczynia, posprzątałam w kuchni i pokoju, jakby było mi mało poskładałam pranie i z chęcią coś bym zrobiła jeszcze. To się staje niebezpieczne

[MiciaKicia]

Napisane przez Nattiv

Taką opcję chyba się wybiera nie? Czy jest już standardowo przy pierwszym dziecku

Idziesz do przychodni, zapisując się masz tam rubrykę o wyborze położnej środowiskowej no i ona potem przychodzi. Ja np poszłam zapisać dziecko do pediatry to od razu stamtad musiałam wybrać położną (choć miałam wybraną w innym ośrodku...) no i ona zadzwoniła się umówic i przyszła

[NightButterflyVIP]

Napisane przez gosza_m

Jam nie Micia, ale tez cos wiem w temacie
U nas jest tak, że po porodzie położna przychodzi 3 czy 4 razy do domu i sprawdza jak się dziecko rozwija, jak matka sobie radzi, itp. Do tego lekarz rodzinny przychodzi co najmniej raz do maleństwa. jeśli jest potrzeba to przychodzi kolejny i kolejny. Wszystko na NFZ

Aaaa to nie wiedziałam, że tak jest, no proszę, jaka opieka i zainteresowanie Fajnie pewnie też jakichś wskazówek wtedy taka położna może udzielić

Napisane przez melod_y

i tak dobra jestes
ja za pierwszym razem tez przy cwiczeniach na rece wymiękłam. i wytrwalam do 11 minuty

dzisiaj z TZ robilismy SKLAPLEL wlasnie i myslalam ze pekne ze smiechu jak widzialam jego kapiacy pot z twarzy
ale fajnie cwiczylo sie razem. Dzisiaj byl moj 4 raz z Ewa i dalam rade Powiem ze motywujace to jest i satysfakcja ogromna kiedy dotrwa sie do konca
Bolace miesnie czuje

Ja się nie czuję żebym była dobra ani trochę beznadziejna jestem!!!!! Ciekawa jestem czy jutro dam radę znowu.... Ja nie miałam problemów z ani jedną jej figurą, ale po prostu ILOŚĆ POWTÓRZEŃ to istna mordęga!!!!!!

A Ciebie podziwiam, że Chodakowską Mężowi zaserwowałaś jak ona tam nieraz biodrami i pupcią rusza to normalnie albo na biust też się jej gapiłam, jak były ćwiczenia w pozycji leżącej i się zastanawiałam czy prawdziwe

[maruda80]

Mnie szaleńswo Greya też nie ogarnęło. Owszem, przeczytałam kilka rozdziałów, ale bardzo zniechęcił mnie styl - autorka ma duże braki językowe niestety (zła stylistyka, liczne powtórzenia itp.)

Co do ćwiczeń Chodakowskiej zamierzam zabrać się za ćwiczonka, do tej pory skalpel był, trzeba coś ruszyć dalej. Pamiętam jak wstępnie przejrzałam ćwiczonka wydawało mi się to takie banalne (skalpel) - machanie rękami i nogami, jak zaczęłam ćwiczyć na początku nie wyrabiałam - oj, bolało.

(właśnie ściągam kolejne części Chodakowskiej na kompa)
Po ślubie zaniedbałam ćwiczenia i sporo przytyłam (nie bijcie) i czas zadbać o siebie.

U mnie akurat lepsze rezultaty były gdy ćwiczyłam z Cindy - dużo wtedy schudłam (miesięcznie ok. 4-5 kg mi leciało)

[(kicia)]

:ho:


boze ale mam roboty poprawiłam połowę pracy a nawet więcej chciałam się jutro z promotorką spotkać i co i dupa ona chyba sobie nie zdaje sprawy że zostało 5 dni do oddania jutro muszę iść do dziekanatu... dziś cały dzień robiłam projekt jutro się bronię trzymajcie kciuki

[NightButterflyVIP]

Napisane przez Nattiv

Po skończeniu ćwiczeń dostałam takiego przypływu energii, że pozmywałam naczynia, posprzątałam w kuchni i pokoju, jakby było mi mało poskładałam pranie i z chęcią coś bym zrobiła jeszcze. To się staje niebezpieczne

No to super!!!! Ja się od razu po ćwiczeniach poszłam kąpać bo miałam całe plecy mokre i dupencję i nie powiem, jakoś wieczorem się lepiej poczułam, tak lżej i bardziej rześko? Choć przecież to dopiero pierwszy raz....no i ciekawe jak długo wytrwam!

Ale w Twoim podpisie to już w ogóle hard core widzę

Napisane przez maruda80

Mnie szaleńswo Greya też nie ogarnęło. Owszem, przeczytałam kilka rozdziałów, ale bardzo zniechęcił mnie styl - autorka ma duże braki językowe niestety (zła stylistyka, liczne powtórzenia itp.)

Co do ćwiczeń Chodakowskiej zamierzam zabrać się za ćwiczonka, do tej pory skalpel był, trzeba coś ruszyć dalej. Pamiętam jak wstępnie przejrzałam ćwiczonka wydawało mi się to takie banalne (skalpel) - machanie rękami i nogami, jak zaczęłam ćwiczyć na początku nie wyrabiałam - oj, bolało.

(właśnie ściągam kolejne części Chodakowskiej na kompa)
Po ślubie zaniedbałam ćwiczenia i sporo przytyłam (nie bijcie) i czas zadbać o siebie.

U mnie akurat lepsze rezultaty były gdy ćwiczyłam z Cindy - dużo wtedy schudłam (miesięcznie ok. 4-5 kg mi leciało)

O tym samym pomyślałam ćwicząc z nią, że jak tak na nią patrzę, to to wygląda tak banalnie i łatwiutko....że sobie machnie ręką, machnie nogą...zero zmęczenia po niej widać....a ja tam sapałam nieźle

I też się zaniedbałam, więc najwyższa pora brać się za siebie lepiej późno, niż wcale! Przyłącz się

Ale 4-5kg to niesamowite rezultaty!!!!!!! A później efekt jojo?

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez (kicia)

:ho:


boze ale mam roboty poprawiłam połowę pracy a nawet więcej chciałam się jutro z promotorką spotkać i co i dupa ona chyba sobie nie zdaje sprawy że zostało 5 dni do oddania jutro muszę iść do dziekanatu... dziś cały dzień robiłam projekt jutro się bronię trzymajcie kciuki

[MiciaKicia]

Napisane przez NightButterflyVIP

A Ciebie podziwiam, że Chodakowską Mężowi zaserwowałaś jak ona tam nieraz biodrami i pupcią rusza to normalnie albo na biust też się jej gapiłam, jak były ćwiczenia w pozycji leżącej i się zastanawiałam czy prawdziwe

ja bym nie pusciła małżowi Chodakowskiej przecież to taka dupcia

Napisane przez (kicia)

:ho:


boze ale mam roboty poprawiłam połowę pracy a nawet więcej chciałam się jutro z promotorką spotkać i co i dupa ona chyba sobie nie zdaje sprawy że zostało 5 dni do oddania jutro muszę iść do dziekanatu... dziś cały dzień robiłam projekt jutro się bronię trzymajcie kciuki

kochana ogromne !!!!

[melod_y]

Napisane przez NightButterflyVIP

Ja się nie czuję żebym była dobra ani trochę beznadziejna jestem!!!!! Ciekawa jestem czy jutro dam radę znowu.... Ja nie miałam problemów z ani jedną jej figurą, ale po prostu ILOŚĆ POWTÓRZEŃ to istna mordęga!!!!!!

A Ciebie podziwiam, że Chodakowską Mężowi zaserwowałaś jak ona tam nieraz biodrami i pupcią rusza to normalnie albo na biust też się jej gapiłam, jak były ćwiczenia w pozycji leżącej i się zastanawiałam czy prawdziwe

Zrób sobie jutro przerwe bo sie wykonczysz. Ja cwicze co dwa dni

A TZ puszczalam Chodakowska na malym ekraniku :P i kazalam powtarzac cwiczenia za mna
Ale fakt, stwierdzilismy razem ze ma niezla pupe

co do jej biustu hahahaha ja tak samo wystawilam oczy

[morelka1987]

[QUOTE=MiciaKicia;38555457]ja bym nie pusciła małżowi Chodakowskiej przecież to taka dupcia
QUOTE]

Własnie ona się tylko kobietom podoba kiedys tak się nia zachwycałam i pokazałam TŻ to powiedział: ale ona brzydka, a figure ma jak chłopak i zabronił mi tak wyglądac zresztą innym znanym mi facetom tez się ona nie podoba szczególnie twarz

[melod_y]

wlasnie mu powiedzialam o tym ze jestescie zdziwione ze mu puscilam te cwiczenia :P powiedzial "przeciez ty tez masz niezla pupe :P " , " pozatym jakbys cwiczyla tyle lat co na to mialabys identyczna sylwetke wiec nic nadzwyczajnego "

hi hi hi