wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Czyli dla chcącego nic trudnego
No miałabym w nosie przeceny w takiej sytuacji

o 19!!! To jesteś gorsza jak mój mąż.
Nieładnie, nieładnie.

A może pomyśl co by Ci na te śniadania wchodziło....tzn czy na słodko czy jajkownica. Może musisz zatroszczyć się o to by mieć w lodowce coś co uwielbiasz- wtedy się nie oprzesz
Jak mężowi kupię oponki + jogurt to nawet i zje ok 11

Heh no czasem mi się zdarza niestety

Chyba muszę po prostu później do pracy chodzić

Napisane przez sanetka

przy
Ja chyba też zacznę ćwiczyć, chciałabym z 6-8 kg zrzucić i złapać kondycji.

Ćwicz skalpel spodobało mi się a Pati weź jako obciążnik

Napisane przez miskowa

a ja mam inną propozycję. Ja miałam rano problemy, żeby wmusić w siebie cokolwiek - po prostu nie byłam głodna, przeżuwanie było dla mnie ciężkie. Mogłam się co najwyżej napić. Znalazłam gdzieś sposób, żeby zacząć od płynnych śniadań, ale zeby pilnować i wypić coś na śniadanie do maks. godziny po wstaniu. A płynne śniadania to początkowo soki owocowe/warzywne i koktajle mleczne/jogurtowe/sojowe, do których dodawałam najczęściej płatki owsiane albo otręby. Duża ilość błonnika pobudza trawienie. Jak wiedziałam, że będzie rano mało czasu - mikstury robiłam wieczorem i zostawiałam w lodówce. Po jakimś czasie jak nie wypiłam swojego koktajlu rano, po prostu byłam głodna i wtedy już mogłam zacząć jeść też inne śniadania. Można się nauczyć regularnego jedzenia. Tak samo jak ciężko się przestawić na 5-6 posiłków zamiast dwóch, ale da się.

O to, to przezuwanie rano mi nie wychodzi sprobuje zatem spożywać płyny

Misku, wybrałaś juz kierunek podróży?

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Misku, wybrałaś juz kierunek podróży?

Sharm el Sheikh - chcę w końcu zaliczyć Egipt, bo nie jadę tylko z koleżanką, więc lepiej. Same nie chciałyśmy tam jechać. Ale jeszcze nie zarezerwowaliśmy, bo czekamy aż w pracy potwierdzą jeszcze jednej osobie termin urlopu

[hania811]

Napisane przez miskowa

a ja mam inną propozycję. Ja miałam rano problemy, żeby wmusić w siebie cokolwiek - po prostu nie byłam głodna, przeżuwanie było dla mnie ciężkie. Mogłam się co najwyżej napić. Znalazłam gdzieś sposób, żeby zacząć od płynnych śniadań, ale zeby pilnować i wypić coś na śniadanie do maks. godziny po wstaniu. A płynne śniadania to początkowo soki owocowe/warzywne i koktajle mleczne/jogurtowe/sojowe, do których dodawałam najczęściej płatki owsiane albo otręby. Duża ilość błonnika pobudza trawienie. Jak wiedziałam, że będzie rano mało czasu - mikstury robiłam wieczorem i zostawiałam w lodówce. Po jakimś czasie jak nie wypiłam swojego koktajlu rano, po prostu byłam głodna i wtedy już mogłam zacząć jeść też inne śniadania. Można się nauczyć regularnego jedzenia. Tak samo jak ciężko się przestawić na 5-6 posiłków zamiast dwóch, ale da się.

Masz rację..dobry plan. Właśnie mój mąż lubi rano jogurty pitne

Ja ma na odwrót muszę się w coś wgryźć

[sanetka]

Napisane przez mademoiselle betti

Ćwicz skalpel spodobało mi się a Pati weź jako obciążnik

Albo B, on 9,5 waży

A tak serio to nie wiem jak ja na to czas znajdę ale trzeba się za siebie wziąć. Chciałam z becikowego rower kupić ale pójdzie na ocieplenie poddasza

[asiuk]

Cześć!

Miśku, trzymam kciuki za dom Ja ćwiczę z filmu na YouTube, nawet nie wiem, czy można skądś ściągnąć program.

Betti, jak wrażenia?

Ja ćwiczyłam codziennie, z jakąś nieregularną przerwą, ale mam zamiar ćwiczyć teraz co drugi dzień w tygodniu i w weekend codziennie (ze względu na czas). Wyjdzie 5 x w tygodniu. Dziś przede mną 8 trening Skalpela
Jestem bardzo zmotywowana, żeby świetnie wyglądać. Mówię TŻ, że mam zamiar za kilka miesięcy być "zaj... dupą" ( ), on się cieszy, ale stwierdził, że może lepiej będzie, jak się nie będę nastawiać AŻ TAK
Nie rozumiem go w ogóle - nigdy nie miałam problemu z nadwagą, po prostu się zapuściłam teraz i tyle, więc niby dlaczego mam nie liczyć na to, że będę wyglądać świetnie, jak się za siebie wezmę????

[mademoiselle betti]

Napisane przez miskowa

Sharm el Sheikh - chcę w końcu zaliczyć Egipt, bo nie jadę tylko z koleżanką, więc lepiej. Same nie chciałyśmy tam jechać. Ale jeszcze nie zarezerwowaliśmy, bo czekamy aż w pracy potwierdzą jeszcze jednej osobie termin urlopu

Fajny plan Mi się marzy Maroko, w ogóle to lubię kraje arabskie

Napisane przez asiuk

Cześć!

Miśku, trzymam kciuki za dom Ja ćwiczę z filmu na YouTube, nawet nie wiem, czy można skądś ściągnąć program.

Betti, jak wrażenia?

Ja ćwiczyłam codziennie, z jakąś nieregularną przerwą, ale mam zamiar ćwiczyć teraz co drugi dzień w tygodniu i w weekend codziennie (ze względu na czas). Wyjdzie 5 x w tygodniu. Dziś przede mną 8 trening Skalpela
Jestem bardzo zmotywowana, żeby świetnie wyglądać. Mówię TŻ, że mam zamiar za kilka miesięcy być "zaj... dupą" ( ), on się cieszy, ale stwierdził, że może lepiej będzie, jak się nie będę nastawiać AŻ TAK
Nie rozumiem go w ogóle - nigdy nie miałam problemu z nadwagą, po prostu się zapuściłam teraz i tyle, więc niby dlaczego mam nie liczyć na to, że będę wyglądać świetnie, jak się za siebie wezmę????

Spoko, ćwiczenia fajne, choć nie powiem męczące Nie mam dziś zakwasów, ale to pewnie dlatego, że wczoraj się nie przyłożyłam, chciałam po prostu przejść całość i zrobiłam to "po łebkach" Mogłoby być ciut szybsze tempo Zaraz zabieram się, tym razem zrobię to porządnie

Ja też mam silną motywację... Mój Tż tak samo jak Twój, ... Wczoraj mówię, że idę ćwiczyć, a on na to, że chyba szkoda czasu, mówię, że nie będę jadła chipsów, to się pyta, ciekawe jak długo Postanowiłam nie zwracać na niego uwagi, choć było mi trochę przykro, że we mnie nie wierzy

Z pogrubionym się zgadzam w 100%, mam tak samo




Byłam dziś ponownie na zakupach Kupiłam sobie bluzę podobną do Asiuk i sweterek jak ze zdjęcia tylko pudrowo-różowy Kliknęła mi się jeszcze jedna bluza


Kupiłam dziś w Biedronce patelnię grilową za 16,99 Nawet fajna, ciekawe jaka będzie jej żywotność

[xzora]

Napisane przez miskowa

Sharm el Sheikh - chcę w końcu zaliczyć Egipt, bo nie jadę tylko z koleżanką, więc lepiej. Same nie chciałyśmy tam jechać. Ale jeszcze nie zarezerwowaliśmy, bo czekamy aż w pracy potwierdzą jeszcze jednej osobie termin urlopu

lepiej szybko rezerwuj, bo po premierze filmu Last Minute może być problem z miejscami :P Tutaj zwiastun: http://film.wp.pl/cid,6663,zwiastuny.html?ticaid=1fdc1
lubię Aldonkę, w Julii mnie rozbrajała, ciekawe czy w filmie będzie podobnie

Napisane przez mademoiselle betti

Mogłoby być ciut szybsze tempo

no, ale wtedy efektywność by spadła... jednak co ciężary to ciężary, zrobię kilka powtórzeń i nie mam siły wstać z podłogi

dziewczyny, fajnie, ze jesteście zmotywowane i 3mam kciuki za wasze efekty
pamiętajcie jednak, że bez odpowiedniej diety nic (albo prawie nic) nie zdziałacie (betti, doczytałam to na biało )

ja z tą dietą mam największy problem, za dużo pokus, do tego tak ładnie sobie potrafię przetłumaczyć, że wszystkie grzeszki to dla mojego zdrowia, przykład - czuję się niewyraźnie, więc napiję się nalewki/ whisky z colą

a wczoraj w podziękowaniu za wydrukowanie panu jednej kartki dostałam ptasie mleczko przez całą pracę była twarda - nie tknęłam, wróciłam do domu, zjadłam obiad (duży obiad) i złapała mnie chcica. Wróciłam do biura, potem szybko do domu i za jednym podejściem pochłonęłam pół opakowania (1000kcal ).

miskowa, 3mam kciuki!

[emi_lka]

Cześć!
Dziś ciężki dzień, byłam na pogrzebie.
Nie mogłam w nocy przez to spać a teraz ledwo siedzę z niewyspania...
Wieczorem testujemy ekspres u znajomych, więc może mnie to ożywi...
Miśku, powodzenia!
Haniu, zdrówka!

Asiuk, Betti, Miśku - dopinguję do ćwiczeń.

Napisane przez mademoiselle betti

Fajny plan Mi się marzy Maroko, w ogóle to lubię kraje arabskie

Byłam dziś ponownie na zakupach Kupiłam sobie bluzę podobną do Asiuk i sweterek jak ze zdjęcia tylko pudrowo-różowy Kliknęła mi się jeszcze jedna bluza

Fajne zakupy, szczególnie sweter

Ja też wczoraj pochodziłam po CH, ale już bez parcia, bo ostatnio się obkupiłam... i co?
I wpadłam w mango na kurteczkę, która po prostu została stworzona dla mnie... Jak zwykle nie skorzystałam na przecenach tak, jak to innym się zdarza, ale mam swoje cudo... które chyba jest dla mnie najlepszą motywacją, żeby się teraz nie zapuszczać

[mademoiselle betti]

Napisane przez xzora

lepiej szybko rezerwuj, bo po premierze filmu Last Minute może być problem z miejscami :P Tutaj zwiastun: http://film.wp.pl/cid,6663,zwiastuny.html?ticaid=1fdc1
lubię Aldonkę, w Julii mnie rozbrajała, ciekawe czy w filmie będzie podobnie


no, ale wtedy efektywność by spadła... jednak co ciężary to ciężary, zrobię kilka powtórzeń i nie mam siły wstać z podłogi

dziewczyny, fajnie, ze jesteście zmotywowane i 3mam kciuki za wasze efekty
pamiętajcie jednak, że bez odpowiedniej diety nic (albo prawie nic) nie zdziałacie (betti, doczytałam to na biało )

ja z tą dietą mam największy problem, za dużo pokus, do tego tak ładnie sobie potrafię przetłumaczyć, że wszystkie grzeszki to dla mojego zdrowia, przykład - czuję się niewyraźnie, więc napiję się nalewki/ whisky z colą

a wczoraj w podziękowaniu za wydrukowanie panu jednej kartki dostałam ptasie mleczko przez całą pracę była twarda - nie tknęłam, wróciłam do domu, zjadłam obiad (duży obiad) i złapała mnie chcica. Wróciłam do biura, potem szybko do domu i za jednym podejściem pochłonęłam pół opakowania (1000kcal ).

miskowa, 3mam kciuki!

Z tym tempem chodziło mi o to, że ćwicząc z Jillian Michaels wszystko płynnie leci, a Ewa tłumaczy te ćwiczenia a ja się nudziłam dziś już sobie między czasie ćwiczyłam i nie narzekam już

Ehh, pokusy... Nic mi nie mów... Ja mam całą szafkę czekolad, czekoladek, alkoholi - nie ma tygodnia żebym czegoś nie dostała czasem żeby nie dźwigać to zjadam "na miejscu" ale koniec!!!

Napisane przez emi_lka

Cześć!
Dziś ciężki dzień, byłam na pogrzebie.
Nie mogłam w nocy przez to spać a teraz ledwo siedzę z niewyspania...
Wieczorem testujemy ekspres u znajomych, więc może mnie to ożywi...
Miśku, powodzenia!
Haniu, zdrówka!

Asiuk, Betti, Miśku - dopinguję do ćwiczeń.



Fajne zakupy, szczególnie sweter

Ja też wczoraj pochodziłam po CH, ale już bez parcia, bo ostatnio się obkupiłam... i co?
I wpadłam w mango na kurteczkę, która po prostu została stworzona dla mnie... Jak zwykle nie skorzystałam na przecenach tak, jak to innym się zdarza, ale mam swoje cudo... które chyba jest dla mnie najlepszą motywacją, żeby się teraz nie zapuszczać

Współczuję

Dziękuję i dziękuję


Widziałam tą kurtkę, fajna jest Gdyby u mnie w Mango albo chociaż na stronie internetowej była czarna Mka to bym brała, bo leży wspaniale i do tego zamsz

[miskowa]

cześć

Fajne rzeczy kupiłyście dziewczyny

Emilko, współczuję. Nienawidzę pogrzebów

[xzora]

Napisane przez emi_lka

Cześć!
Dziś ciężki dzień, byłam na pogrzebie.
Nie mogłam w nocy przez to spać a teraz ledwo siedzę z niewyspania...

współczuję
a kurtka świetna, w moim stylu

dziewczyny (betti, asiuk) - jak sylwetka wygląda w takich luźnych bluzkach? tak mi się wydaje, że dobrze w takim fasonie będą się prezentować dziewczyny o szczupłych ramionach i małym biuście lub gruszki

Napisane przez mademoiselle betti

Z tym tempem chodziło mi o to, że ćwicząc z Jillian Michaels wszystko płynnie leci, a Ewa tłumaczy te ćwiczenia a ja się nudziłam dziś już sobie między czasie ćwiczyłam i nie narzekam już

a, to ja miałam tak samo ze Skalpelem. Na myśl o tym programie zaczęło mi się ziewać, na myśl o Chalean Extreme poczułam energię, więc teraz lecę z CE
tylko, że wczoraj znowu nie ćwiczyłam za to dokończyłam ptasie mleczko!

Napisane przez mademoiselle betti

Ehh, pokusy... Nic mi nie mów... Ja mam całą szafkę czekolad, czekoladek, alkoholi - nie ma tygodnia żebym czegoś nie dostała czasem żeby nie dźwigać to zjadam "na miejscu" ale koniec!!!

o kurcze, nie chciałabym takim prezentów dostawać. Wywiesiłabym kartkę z prośbą o nieobdarowywanie mnie słodkościami.
Tak w ogóle to ja nie mam zwyczaju dawać prezentów, nie przemawia do mnie ten zwyczaj

[Debrah]

Przepraszam, że się nie będę odnosić, ale moje prawe żebro daje czadu więc rzeknę tylko, że termin planowanej CC : 23/01.
Aczkolwiek nie obraziłabym się jakby mała wyszła wcześniej, bo mi strasznie forma spada.

[sanetka]

Napisane przez Debrah

Przepraszam, że się nie będę odnosić, ale moje prawe żebro daje czadu więc rzeknę tylko, że termin planowanej CC : 23/01.
Aczkolwiek nie obraziłabym się jakby mała wyszła wcześniej, bo mi strasznie forma spada.

To już niedługo, trzymam kciuki

[biia]

cześć dziewczyny.

Widzę, że zbiorowe ćwiczenia. ja nadal zumbuję, ale nie tak regularnie jakbym chciała. i wolę w klubie niż w domu, bo motywacja większa, tylko w klubie są takie godziny, że nie mogę dopasować do grafiku. grr.

Udało mi się zaleczyć przeziębienie. 3 saszetki teraflu na 3 noce i żyję

Madlen to już niecałe 2 tygodnie. szybciutko zleci

betti a jak śniadanie jesz o 19, to o której kolację?

miśku trzymam kciuki. i zazdroszczę ciepłego wyjazdu

Też już mnie ciągnie jakiś wyjazd, do brata do Grecji chyba pojadę, ale to jeszcze min. 2 miesiace, żeby w miarę ciepło było.jeszcze się waham, bo teraz niestety jest makabrycznie drogo np piwo w pubie za 15€.

trzymajcie kciuki, chcemy znowu zacząć planować ślub )

[twin--maid]

Miśkowa za poszukiwania.

Madlen, korzystaj z ostatnich chwil we swoje i śpij ile możesz Czeka Was wkrótce wspaniały okres

Bia, trzymam kciuki.

[mademoiselle betti]

Cześć

Ja dziś się jakoś niewyraźnie czułam, więc zostałam w domu poczytałam książkę, pooglądałam TV, pospałam baaa nawet śniadanie zjadłam o w miarę normalnej porze

Napisane przez xzora

1. dziewczyny (betti, asiuk) - jak sylwetka wygląda w takich luźnych bluzkach? tak mi się wydaje, że dobrze w takim fasonie będą się prezentować dziewczyny o szczupłych ramionach i małym biuście lub gruszki

2. a, to ja miałam tak samo ze Skalpelem. Na myśl o tym programie zaczęło mi się ziewać, na myśl o Chalean Extreme poczułam energię, więc teraz lecę z CE
tylko, że wczoraj znowu nie ćwiczyłam za to dokończyłam ptasie mleczko!

3. o kurcze, nie chciałabym takim prezentów dostawać. Wywiesiłabym kartkę z prośbą o nieobdarowywanie mnie słodkościami.
Tak w ogóle to ja nie mam zwyczaju dawać prezentów, nie przemawia do mnie ten zwyczaj

1. Ja lubię takie luźne fasony swetrów, bluz Pewnie nie wyglądam w nich oszałamiająco, bo niska jestem i okrągła letko, ale co tam dobrze się w takich czuję Pewnie wysoka szczupła dziewczyna wyglądała by suuuper

2. No właśnie takie samo mam wrażenie, ale dam temu szansę - puszczam szybszą muzykę co by trochę zagłuszyć ten spokój

3. Musiałabym sobie tą kartkę na czole zawiesić jeszcze jak pracowałam stacjonarnie to miałam się z kim dzielić, a teraz wszystko moje chociaż uważam, że to niepotrzebne, sama też nie mam takiego zwyczaju

Napisane przez Debrah

Przepraszam, że się nie będę odnosić, ale moje prawe żebro daje czadu więc rzeknę tylko, że termin planowanej CC : 23/01.
Aczkolwiek nie obraziłabym się jakby mała wyszła wcześniej, bo mi strasznie forma spada.

Tooo już

Napisane przez biia

[B]betti a jak śniadanie jesz o 19, to o której kolację? [/B]

Też już mnie ciągnie jakiś wyjazd, do brata do Grecji chyba pojadę, ale to jeszcze min. 2 miesiace, żeby w miarę ciepło było.jeszcze się waham, bo teraz niestety jest makabrycznie drogo np piwo w pubie za 15€.

trzymajcie kciuki, chcemy znowu zacząć planować ślub )

Trzymam mocno

Ooo Biia, Ty masz świnki morskie dobrze pamiętam? Kąpiesz je czasem? Moja trochę zalatuje, ale boję się ją wykąpać i nie wiem w czym

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Napisane przez miskowa

cześć

Dziewczyny, a jest jakaś opcja, żeby mieć te ćwiczenia ze skalpela oprócz YT?
Mam słaby net w domu, oglądanie filmów online nie wchodzi w grę. Jak mogę sobie te ćwiczenia znaleźć, żeby poćwiczyć?
Wszyscy ćwiczą skalpel, więc i ja bym chciała

misku ja skalpel mam na dysku w dwóch częściach, mogę spróbować Ci go wysłać na maila. Jeśli któraś z Was się wkręci to w lutowym Shape będzie reedycja wszystkich płyt, z jedną gazetą 1 płytka do wyboru albo można bezpośrednio do redakcji się odezwać i zakupić nr archiwalny bo na allegro ceny powalają.
Ja chwilowo skalpela ostawiłam bo trochę mi się znudził. Przez chwilę ćwiczyłam trening z gwiazdami a obecnie robię turbo (nigdy nie podejrzewałam, że dam radę to zrobić!!!) Oczywiście nie zawsze dam radę taką samą ilośc powtórzeń co Ewa ale źle nie jest i nawet rundę 8 ostatnio udało mi się zrobić po kilka powtórzeń co jest dla mnie mega wyczynem. Teraz muszę zrobić sobie przerwę i wrócić do trochę spokojniejszych ćwiczeń bo zdarłam sobie łokcie do krwi :/

Napisane przez mademoiselle betti

Fajny plan Mi się marzy Maroko, w ogóle to lubię kraje arabskie



Spoko, ćwiczenia fajne, choć nie powiem męczące Nie mam dziś zakwasów, ale to pewnie dlatego, że wczoraj się nie przyłożyłam, chciałam po prostu przejść całość i zrobiłam to "po łebkach" Mogłoby być ciut szybsze tempo Zaraz zabieram się, tym razem zrobię to porządnie

Ja też mam silną motywację... Mój Tż tak samo jak Twój, ... Wczoraj mówię, że idę ćwiczyć, a on na to, że chyba szkoda czasu, mówię, że nie będę jadła chipsów, to się pyta, ciekawe jak długo Postanowiłam nie zwracać na niego uwagi, choć było mi trochę przykro, że we mnie nie wierzy

Z pogrubionym się zgadzam w 100%, mam tak samo




Byłam dziś ponownie na zakupach Kupiłam sobie bluzę podobną do Asiuk i sweterek jak ze zdjęcia tylko pudrowo-różowy Kliknęła mi się jeszcze jedna bluza


Kupiłam dziś w Biedronce patelnię grilową za 16,99 Nawet fajna, ciekawe jaka będzie jej żywotność

trzymam kciuki za silną wolę. Ja od 1 grudnia daję radę opierać się wszelakim pokusom ale wiąże się to z tym, że wchodząc do sklepu przez "dział grzeszników" czyt. słodkości przemykam chyłkiem nie rozglądając się na boki albo wcale tam nie skręcam ;p

betti nie chcę Cię martwić ale na wątku biedronkowym ta patelnia miała raczej kiepskie opinie, że przywiera do niej mocno.

Co do śniadań to obecnie jadam rano owsiankę i ją uwielbiam I nie wyobrażam sobie nie zjeść tego posiłku choć fakt, że jak kiedyś mi się to zdarzyło to w ogóle nie byłam głodna przez większość dnia.

[mademoiselle betti]

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny


misku ja skalpel mam na dysku w dwóch częściach, mogę spróbować Ci go wysłać na maila. Jeśli któraś z Was się wkręci to w lutowym Shape będzie reedycja wszystkich płyt, z jedną gazetą 1 płytka do wyboru albo można bezpośrednio do redakcji się odezwać i zakupić nr archiwalny bo na allegro ceny powalają.
Ja chwilowo skalpela ostawiłam bo trochę mi się znudził. Przez chwilę ćwiczyłam trening z gwiazdami a obecnie robię turbo (nigdy nie podejrzewałam, że dam radę to zrobić!!!) Oczywiście nie zawsze dam radę taką samą ilośc powtórzeń co Ewa ale źle nie jest i nawet rundę 8 ostatnio udało mi się zrobić po kilka powtórzeń co jest dla mnie mega wyczynem. Teraz muszę zrobić sobie przerwę i wrócić do trochę spokojniejszych ćwiczeń bo zdarłam sobie łokcie do krwi :/



trzymam kciuki za silną wolę. Ja od 1 grudnia daję radę opierać się wszelakim pokusom ale wiąże się to z tym, że wchodząc do sklepu przez "dział grzeszników" czyt. słodkości przemykam chyłkiem nie rozglądając się na boki albo wcale tam nie skręcam ;p

betti nie chcę Cię martwić ale na wątku biedronkowym ta patelnia miała raczej kiepskie opinie, że przywiera do niej mocno.

Co do śniadań to obecnie jadam rano owsiankę i ją uwielbiam I nie wyobrażam sobie nie zjeść tego posiłku choć fakt, że jak kiedyś mi się to zdarzyło to w ogóle nie byłam głodna przez większość dnia.

Ooo to będę polowała na skalpel w lutowym wydaniu, dobrze, że koleżanka w Kolporterze pracuje

Klapki na oczy jak Łysek z pokładu Idy

Niu, za 17zł to może się zepsuć



Na razie postanowiłam wdrożyć śniadania płynne za radą Miśkowej dzień pierwszy zaliczony





Spędzam dziś samotny wieczór rozmawiając Wizażem i Fejsem

[emi_lka]

Ja też dziś wieczorem "internetuję", po uprzedniej próbie zmierzenia się z czymś, co odkładam stale...

Miśku, znowu Cię zasypało

Debrah, kciuki - żeby było tak, jak chcesz i dla Was najlepiej
Może i ja się zarażę skalpelem lub innym cudem - a może wrócę grzecznie do 8 minut... ładny brzuch mnie usatysfakcjonuje, reszta jest ok

[xzora]

Napisane przez Debrah

Przepraszam, że się nie będę odnosić, ale moje prawe żebro daje czadu więc rzeknę tylko, że termin planowanej CC : 23/01.

ładna data na przyjście na świat

biia, 3mam kciuki!

Napisane przez mademoiselle betti

1. Ja lubię takie luźne fasony swetrów, bluz Pewnie nie wyglądam w nich oszałamiająco, bo niska jestem i okrągła letko, ale co tam dobrze się w takich czuję

a jaki masz typ sylwetki?

betti, zachęciłaś mnie do zakupu patelni

Napisane przez niuniuniau

Ja od 1 grudnia daję radę opierać się wszelakim pokusom ale wiąże się to z tym, że wchodząc do sklepu przez "dział grzeszników" czyt. słodkości przemykam chyłkiem nie rozglądając się na boki albo wcale tam nie skręcam ;p

od 1 grudnia to już całkiem długi okres i do tego jeszcze święta były, więc gratuluję

[miskowa]

cześć

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny


misku ja skalpel mam na dysku w dwóch częściach, mogę spróbować Ci go wysłać na maila. Jeśli któraś z Was się wkręci to w lutowym Shape będzie reedycja wszystkich płyt, z jedną gazetą 1 płytka do wyboru albo można bezpośrednio do redakcji się odezwać i zakupić nr archiwalny bo na allegro ceny powalają.
Ja chwilowo skalpela ostawiłam bo trochę mi się znudził. Przez chwilę ćwiczyłam trening z gwiazdami a obecnie robię turbo (nigdy nie podejrzewałam, że dam radę to zrobić!!!) Oczywiście nie zawsze dam radę taką samą ilośc powtórzeń co Ewa ale źle nie jest i nawet rundę 8 ostatnio udało mi się zrobić po kilka powtórzeń co jest dla mnie mega wyczynem. Teraz muszę zrobić sobie przerwę i wrócić do trochę spokojniejszych ćwiczeń bo zdarłam sobie łokcie do krwi :/



trzymam kciuki za silną wolę. Ja od 1 grudnia daję radę opierać się wszelakim pokusom ale wiąże się to z tym, że wchodząc do sklepu przez "dział grzeszników" czyt. słodkości przemykam chyłkiem nie rozglądając się na boki albo wcale tam nie skręcam ;p

betti nie chcę Cię martwić ale na wątku biedronkowym ta patelnia miała raczej kiepskie opinie, że przywiera do niej mocno.

Co do śniadań to obecnie jadam rano owsiankę i ją uwielbiam I nie wyobrażam sobie nie zjeść tego posiłku choć fakt, że jak kiedyś mi się to zdarzyło to w ogóle nie byłam głodna przez większość dnia.

Niu, dzięki za maile. Wszystko jest ok, zabieram do domu i zabieram się w tym tygodniu. Tylko trochę się zastanawiam, czy nie poczekać parę dni. W sobotę jechałam z rodzicami samochodem, wsiadałam z tyłu a mój tata ruszył. Miałam jedną nogę w samochodzie a drugą na zewnątrz. Skupiłam się na tym, żeby się nie oblać kawą, którą miałam w ręce i nogi mi się rozjechały, w dodatku jakoś spięłam mięsień uda i tak mnie boli cały czas, że chodzę jak kaleka. mam nadzieję, że tylko nadwyrężyłam i nic się nie uszkodziło.

Sobotnia misja zakończona sukcesem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, podpiszę w tym tygodniu umowę przedwstępną.

[xzora]

Napisane przez miskowa

Sobotnia misja zakończona sukcesem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, podpiszę w tym tygodniu umowę przedwstępną.

super, napisz coś więcej w klubie

z tym naciągnięciem musisz uważać, mam nadzieję, że niedługo przejdzie

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez xzora

dziewczyny (betti, asiuk) - jak sylwetka wygląda w takich luźnych bluzkach? tak mi się wydaje, że dobrze w takim fasonie będą się prezentować dziewczyny o szczupłych ramionach i małym biuście lub gruszki

Ta moja bluzka nie jest oversize, jest luźna, ale nie "za luźna" - po prostu nie jest obcisła. Mam rozmiar 34. Unikam ubrań oversize, bo jednak mnie przytłaczają za bardzo.

Napisane przez Debrah

Przepraszam, że się nie będę odnosić, ale moje prawe żebro daje czadu więc rzeknę tylko, że termin planowanej CC : 23/01.
Aczkolwiek nie obraziłabym się jakby mała wyszła wcześniej, bo mi strasznie forma spada.

Trzymam kciuki, to już niedługo

Napisane przez biia

Widzę, że zbiorowe ćwiczenia. ja nadal zumbuję, ale nie tak regularnie jakbym chciała. i wolę w klubie niż w domu, bo motywacja większa, tylko w klubie są takie godziny, że nie mogę dopasować do grafiku. grr.

Na pewno motywacja jest większa, gdy się wychodzi, ale z drugiej strony - w domu zaczynam ćwiczenia wtedy, kiedy chcę. U mnie niemożliwe jest, żeby 4-5 razy w tygodniu ćwiczyć poza domem.

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny


misku ja skalpel mam na dysku w dwóch częściach, mogę spróbować Ci go wysłać na maila. Jeśli któraś z Was się wkręci to w lutowym Shape będzie reedycja wszystkich płyt, z jedną gazetą 1 płytka do wyboru albo można bezpośrednio do redakcji się odezwać i zakupić nr archiwalny bo na allegro ceny powalają.
Ja chwilowo skalpela ostawiłam bo trochę mi się znudził. Przez chwilę ćwiczyłam trening z gwiazdami a obecnie robię turbo (nigdy nie podejrzewałam, że dam radę to zrobić!!!) Oczywiście nie zawsze dam radę taką samą ilośc powtórzeń co Ewa ale źle nie jest i nawet rundę 8 ostatnio udało mi się zrobić po kilka powtórzeń co jest dla mnie mega wyczynem. Teraz muszę zrobić sobie przerwę i wrócić do trochę spokojniejszych ćwiczeń bo zdarłam sobie łokcie do krwi :/



trzymam kciuki za silną wolę. Ja od 1 grudnia daję radę opierać się wszelakim pokusom ale wiąże się to z tym, że wchodząc do sklepu przez "dział grzeszników" czyt. słodkości przemykam chyłkiem nie rozglądając się na boki albo wcale tam nie skręcam ;p


Co do śniadań to obecnie jadam rano owsiankę i ją uwielbiam I nie wyobrażam sobie nie zjeść tego posiłku choć fakt, że jak kiedyś mi się to zdarzyło to w ogóle nie byłam głodna przez większość dnia.

Niuniu, ja w sobotę robiłam trening z gwiazdami, część z Beatą Sadowską zrobiłam może w połowie, pozostałe dwie spoko Potem mnie łeb bolała cały wieczór. No i zakwasy mam do dziś, dziś większe niż wczoraj Ale wczoraj zrobiłam jeszcze skalpel, więc pewnie temu. Dziś odpoczywam.

Ja rano najczęściej zjadam jajecznicę, ale do owsianki mam składniki. Kupiłam: płatki owsiane, żytnie, siemię lniane, żurawinę suszoną, błonnik, orzechy, słonecznik, pestki dyni, do tego cynamon, kardamon i imbir Czy Ty słodzisz czymś taką owsiankę? Myślałam, żeby dodać łyżeczkę miodu, ale sama nie wiem.

Na razie efekt widzę jeden, zupełnie zaskakujący jak dla mnie - zmniejszył mi się cellulit na tyłku i udach Dodatkowo smaruję się kremem termoaktywnym Eveline, robię masaże masażerem z wypustkami, no i ćwiczę. Nie spodziewałam się, że zauważę tak szybko zmianę.

Napisane przez miskowa

Sobotnia misja zakończona sukcesem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, podpiszę w tym tygodniu umowę przedwstępną.

Super.

Zmykam do roboty.
Jak się wyrobimy z projektami, to pojadę z szefem na 2 dni na Budmę. Bardzo mi zależy, więc muzę zakasać rękawy

[miskowa]

Napisałam

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Napisane przez asiuk

Cześć!

Na pewno motywacja jest większa, gdy się wychodzi, ale z drugiej strony - w domu zaczynam ćwiczenia wtedy, kiedy chcę. U mnie niemożliwe jest, żeby 4-5 razy w tygodniu ćwiczyć poza domem.

Niuniu, ja w sobotę robiłam trening z gwiazdami, część z Beatą Sadowską zrobiłam może w połowie, pozostałe dwie spoko Potem mnie łeb bolała cały wieczór. No i zakwasy mam do dziś, dziś większe niż wczoraj Ale wczoraj zrobiłam jeszcze skalpel, więc pewnie temu. Dziś odpoczywam.

Ja rano najczęściej zjadam jajecznicę, ale do owsianki mam składniki. Kupiłam: płatki owsiane, żytnie, siemię lniane, żurawinę suszoną, błonnik, orzechy, słonecznik, pestki dyni, do tego cynamon, kardamon i imbir Czy Ty słodzisz czymś taką owsiankę? Myślałam, żeby dodać łyżeczkę miodu, ale sama nie wiem.

Na razie efekt widzę jeden, zupełnie zaskakujący jak dla mnie - zmniejszył mi się cellulit na tyłku i udach Dodatkowo smaruję się kremem termoaktywnym Eveline, robię masaże masażerem z wypustkami, no i ćwiczę. Nie spodziewałam się, że zauważę tak szybko zmianę.



Super.

Zmykam do roboty.
Jak się wyrobimy z projektami, to pojadę z szefem na 2 dni na Budmę. Bardzo mi zależy, więc muzę zakasać rękawy

Asiuk Sadowska mnie również wykańcza, ja robię sobie zazwyczaj chwilkę przerwy maszerując żeby wyrównać oddech, płytkę zatrzymuję a potem ruszam dalej.
Co do owsianki to ja jej niczym nie słodzę ale przyzwyczaiłam się już że słodkie to tylko słodycze jadałam a obecnie najsłodsza rzecz w moim menu to rodzynki raz na tydzień lub jabłko. Bardzo dobra owsianka jest z bananem i pestkami słonecznika, ja zazwyczaj jadam tylko płatki owsiane i mleko.

Trzymam kciuki za wyrobienie się z projektami, fajnie jakby udało Ci się wyjechac na Budmę (gdziekolwiek ona jest) ;p

Napisane przez miskowa

cześć



Niu, dzięki za maile. Wszystko jest ok, zabieram do domu i zabieram się w tym tygodniu. Tylko trochę się zastanawiam, czy nie poczekać parę dni. W sobotę jechałam z rodzicami samochodem, wsiadałam z tyłu a mój tata ruszył. Miałam jedną nogę w samochodzie a drugą na zewnątrz. Skupiłam się na tym, żeby się nie oblać kawą, którą miałam w ręce i nogi mi się rozjechały, w dodatku jakoś spięłam mięsień uda i tak mnie boli cały czas, że chodzę jak kaleka. mam nadzieję, że tylko nadwyrężyłam i nic się nie uszkodziło.

Sobotnia misja zakończona sukcesem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, podpiszę w tym tygodniu umowę przedwstępną.

misku zaraz lecę do k doczytać.
Co do ćwiczeń to lepiej chyba odczekać aż ból zelżeje bądź minie.

[xzora]

Napisane przez asiuk

Ja rano najczęściej zjadam jajecznicę, ale do owsianki mam składniki. Kupiłam: płatki owsiane, żytnie, siemię lniane, żurawinę suszoną, błonnik, orzechy, słonecznik, pestki dyni, do tego cynamon, kardamon i imbir Czy Ty słodzisz czymś taką owsiankę? Myślałam, żeby dodać łyżeczkę miodu, ale sama nie wiem.

Na razie efekt widzę jeden, zupełnie zaskakujący jak dla mnie - zmniejszył mi się cellulit na tyłku i udach Dodatkowo smaruję się kremem termoaktywnym Eveline, robię masaże masażerem z wypustkami, no i ćwiczę. Nie spodziewałam się, że zauważę tak szybko zmianę.

Ja ostatnio kupiłam płatki owsiane dla TŻ. Zawsze owsianka kojarzyła mi się z czymś niedobrym, a teraz żałuję, że sama nie mogę zjeść takich płatków. Zawsze to pożywne śniadanko, tylko trzeba pamiętać żeby dodać porcję białka.

Fajne są placki owsiane (mój TŻ akurat tylko pod taką postacią je owies) - składniki te co na owsiankę, tylko dodajesz jajka i wrzucasz na patelnię.

No i ja bym próbowała bez miodu - jak dobrze doprawisz, to myślę, że nie będzie Ci brakowało słodkiego smaku.

Fajnie, z tym cellulitem

[biia]

dzięki za kciuki

Napisane przez mademoiselle betti

Trzymam mocno

Ooo Biia, Ty masz świnki morskie dobrze pamiętam? Kąpiesz je czasem? Moja trochę zalatuje, ale boję się ją wykąpać i nie wiem w czym

mam. kąpię w razie potrzeby. Miałam jednego brzdąca co się ciągle podsikiwał i jego często kąpałam (często czyli raz na kwartał, jak dorósł rzadziej, już nie lał na siebie). Teraz od ponad roku są niekompani i nie śmierdzą.
Myję płynem do higieny intymnej z ziaji. Albo w szarym mydle. potem płuczemy i suszarka
Jaką masz świnkę?

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny


misku ja skalpel mam na dysku w dwóch częściach, mogę spróbować Ci go wysłać na maila. Jeśli któraś z Was się wkręci to w lutowym Shape będzie reedycja wszystkich płyt, z jedną gazetą 1 płytka do wyboru albo można bezpośrednio do redakcji się odezwać i zakupić nr archiwalny bo na allegro ceny powalają.
Ja chwilowo skalpela ostawiłam bo trochę mi się znudził. Przez chwilę ćwiczyłam trening z gwiazdami a obecnie robię turbo (nigdy nie podejrzewałam, że dam radę to zrobić!!!) Oczywiście nie zawsze dam radę taką samą ilośc powtórzeń co Ewa ale źle nie jest i nawet rundę 8 ostatnio udało mi się zrobić po kilka powtórzeń co jest dla mnie mega wyczynem. Teraz muszę zrobić sobie przerwę i wrócić do trochę spokojniejszych ćwiczeń bo zdarłam sobie łokcie do krwi :/



trzymam kciuki za silną wolę. Ja od 1 grudnia daję radę opierać się wszelakim pokusom ale wiąże się to z tym, że wchodząc do sklepu przez "dział grzeszników" czyt. słodkości przemykam chyłkiem nie rozglądając się na boki albo wcale tam nie skręcam ;p

betti nie chcę Cię martwić ale na wątku biedronkowym ta patelnia miała raczej kiepskie opinie, że przywiera do niej mocno.

Co do śniadań to obecnie jadam rano owsiankę i ją uwielbiam I nie wyobrażam sobie nie zjeść tego posiłku choć fakt, że jak kiedyś mi się to zdarzyło to w ogóle nie byłam głodna przez większość dnia.

myślę, że przejdzie Ci po jakimś czasie. ja tak miałam z czipsami. nie jadłam 3,5 miesiąca i pierwsze 2 musiałam ich unikać. potem zjadłam trochę i aktualnie mnie nie ciągnie
ale początek był straszny!

[mademoiselle betti]

Napisane przez xzora

ładna data na przyjście na świat

biia, 3mam kciuki!




a jaki masz typ sylwetki?

betti, zachęciłaś mnie do zakupu patelni



od 1 grudnia to już całkiem długi okres i do tego jeszcze święta były, więc gratuluję

Xzora, wg filmików, któe pokazywałaś kiedyś jestem aktualnie typem B

Patelni używam co dzień od piątku i na razie sprawuje się całkiem nieźle

Napisane przez miskowa

cześć



Niu, dzięki za maile. Wszystko jest ok, zabieram do domu i zabieram się w tym tygodniu. Tylko trochę się zastanawiam, czy nie poczekać parę dni. W sobotę jechałam z rodzicami samochodem, wsiadałam z tyłu a mój tata ruszył. Miałam jedną nogę w samochodzie a drugą na zewnątrz. Skupiłam się na tym, żeby się nie oblać kawą, którą miałam w ręce i nogi mi się rozjechały, w dodatku jakoś spięłam mięsień uda i tak mnie boli cały czas, że chodzę jak kaleka. mam nadzieję, że tylko nadwyrężyłam i nic się nie uszkodziło.

Sobotnia misja zakończona sukcesem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, podpiszę w tym tygodniu umowę przedwstępną.

Oj Miśku, to rzeczywiście wstrzymaj się z tymi ćwiczeniami

Mój komputer rzęch cały czas się zawiesza gdy chcę ściągnąć coś, wysłać albo ćwiczyć z YT, więc porzuciłam skalpel na rzecz Jillian Michaels, bo to mam na DVD, kupię lutowy Shape ze skalpelem to powrócę do niego

Napisane przez asiuk

Cześć!
Na razie efekt widzę jeden, zupełnie zaskakujący jak dla mnie - zmniejszył mi się cellulit na tyłku i udach Dodatkowo smaruję się kremem termoaktywnym Eveline, robię masaże masażerem z wypustkami, no i ćwiczę. Nie spodziewałam się, że zauważę tak szybko zmianę.

Zmykam do roboty.
Jak się wyrobimy z projektami, to pojadę z szefem na 2 dni na Budmę. Bardzo mi zależy, więc muzę zakasać rękawy

Gratuluję efektów Też mam trochę niepotrzebnego cellulitu, więc jest nadzieja Muszę zakupić dziś jakiś krem modelujący, ten Eveline fajny?

Myślałam, że to jakieś egzotyczne miasto, ale sobie wygoglowałam i już wiem

Napisane przez xzora

Ja ostatnio kupiłam płatki owsiane dla TŻ. Zawsze owsianka kojarzyła mi się z czymś niedobrym, a teraz żałuję, że sama nie mogę zjeść takich płatków. Zawsze to pożywne śniadanko, tylko trzeba pamiętać żeby dodać porcję białka.

Fajne są placki owsiane (mój TŻ akurat tylko pod taką postacią je owies) - składniki te co na owsiankę, tylko dodajesz jajka i wrzucasz na patelnię.

No i ja bym próbowała bez miodu - jak dobrze doprawisz, to myślę, że nie będzie Ci brakowało słodkiego smaku.

Fajnie, z tym cellulitem

Zawsze owsianka kojarzyła mi się z przedszkolem i moją drogą przez mękę Byłam totalnym niejadkiem, co mi się radykalnie zmieniło

Napisane przez biia

dzięki za kciuki



mam. kąpię w razie potrzeby. Miałam jednego brzdąca co się ciągle podsikiwał i jego często kąpałam (często czyli raz na kwartał, jak dorósł rzadziej, już nie lał na siebie). Teraz od ponad roku są niekompani i nie śmierdzą.
Myję płynem do higieny intymnej z ziaji. Albo w szarym mydle. potem płuczemy i suszarka
Jaką masz świnkę?

Dzięki Wykąpałam dziada w płynie do higieny intymnej właśnie, wydawał mi się najdelikatniejszy Teraz jest miękki i pachnący Świnek mieszaniec w załączniku




Cześć


Mam przed blokiem śniegu po kolana

[asiuk]

Cześć!

Nie wiem, czemu mi się wszystko nie zacytowało

Niuniu, też dzisiaj zjadłam owsiankę bez miodu i nie było tragedii. Muszę tylko dodać trochę mniej mleka, niż dziś.
Agnieszka Maciąg słodzi owsiankę melasą z buraków, ale ja postaram się przyzwyczaić do mniej słodkiego smaku. Dodałam suszoną żurawinę i było ok. Chcę jeszcze zetrzeć następnym razem trochę jabłka, będzie jeszcze słodsza

Napisane przez xzora

Fajne są placki owsiane (mój TŻ akurat tylko pod taką postacią je owies) - składniki te co na owsiankę, tylko dodajesz jajka i wrzucasz na patelnię.

Fajnie, z tym cellulitem

Ja robię od czasu do czasu placki z diety Dukana, czyli otręby owsiane, otręby pszenne (aktualnie nie mam w posiadaniu - dodaję zarodki pszenne), 2-3 łyżki serka Bieluch i jajko, plus jakieś przyprawy. Piekę bez tłuszczu na patelni teflonowej, zjadam z wędliną, łososiem wędzonym lub warzywami.

Jakie białko można dodać do owsianki?

Oczekuję lepszych rezultatów za jakiś czas - tyłek to moja zmora od wielu lat, teraz jeszcze doszedł brzuch

Napisane przez mademoiselle betti

Gratuluję efektów Też mam trochę niepotrzebnego cellulitu, więc jest nadzieja Muszę zakupić dziś jakiś krem modelujący, ten Eveline fajny?

Myślałam, że to jakieś egzotyczne miasto, ale sobie wygoglowałam i już wiem

Dzięki Wykąpałam dziada w płynie do higieny intymnej właśnie, wydawał mi się najdelikatniejszy Teraz jest miękki i pachnący Świnek mieszaniec w załączniku

Fajny, ale cholernie rozgrzewa - ja już się przyzwyczaiłam, ale za pierwszym razem było trochę nieprzyjemnie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ce.html&next=1 Mam jeszcze końcówkę chłodzącego, ale na zimę się nie sprawdza

Rzeczywiście, Poznań to dość egzotyczne miasto

Fajny świnek! Teraz pachnie umytą pipką Nie umiałam się powstrzymać

Dziś idę po pracy z koleżankami na "Bejbi blues"

[mademoiselle betti]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Nie wiem, czemu mi się wszystko nie zacytowało

Niuniu, też dzisiaj zjadłam owsiankę bez miodu i nie było tragedii. Muszę tylko dodać trochę mniej mleka, niż dziś.
Agnieszka Maciąg słodzi owsiankę melasą z buraków, ale ja postaram się przyzwyczaić do mniej słodkiego smaku. Dodałam suszoną żurawinę i było ok. Chcę jeszcze zetrzeć następnym razem trochę jabłka, będzie jeszcze słodsza



Ja robię od czasu do czasu placki z diety Dukana, czyli otręby owsiane, otręby pszenne (aktualnie nie mam w posiadaniu - dodaję zarodki pszenne), 2-3 łyżki serka Bieluch i jajko, plus jakieś przyprawy. Piekę bez tłuszczu na patelni teflonowej, zjadam z wędliną, łososiem wędzonym lub warzywami.

Jakie białko można dodać do owsianki?

Oczekuję lepszych rezultatów za jakiś czas - tyłek to moja zmora od wielu lat, teraz jeszcze doszedł brzuch



Fajny, ale cholernie rozgrzewa - ja już się przyzwyczaiłam, ale za pierwszym razem było trochę nieprzyjemnie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ce.html&next=1 Mam jeszcze końcówkę chłodzącego, ale na zimę się nie sprawdza

Rzeczywiście, Poznań to dość egzotyczne miasto

Fajny świnek! Teraz pachnie umytą pipką Nie umiałam się powstrzymać

Dziś idę po pracy z koleżankami na "Bejbi blues"

Można to tak ująć

Placki dukanowe też czasem robię, czasem dodaje trochę cukru i robię z tego gofry