Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 23

[certina4]

Napisane przez mtiti

Czy zaobserwowałyście u siebie przyspieszone bicie serca bez powodu tj. wzmożonego wysiłku?
Oraz czy macie wahania wagi w ciągu dnia? Różnice pomiędzy porankiem a wieczorem?

no oczywiście, czasami nawet cały kg więcej ważę wieczorem

Napisane przez MalinowaLala

Witam kobitki dołączam się do Was z dietowaniem w tym nowym roku Kiedyś już stosowałam i była to dla mnie jedyna skuteczna dieta. Zaczynam od jutra 16 kg przede mną...
Pozdrawiam

witaj

Napisane przez Pandzia_2010

certina4 jest taki po 4 pakowany bez cukru i na skrobiach można i go zrobić jako deser na mleku i słodziku ja zazwyczaj używam do wypieku sernika

dziękuję

Napisane przez kashia001

hej dziewczynki, chciałam się dowiedzieć, jaka formę stosujecie w II fazie? 1 na 1 ? 5 na 5 ? a może jeszcze inną?

ja jestem 2/2 ale 3/3 też wydaje mi się fajne, więc może sobie za jakiś czas przejdę.

Dzisiaj waga pokazała 81,2 kg szok, zeszłam do swojej wagi sprzed 2 lat (z czasów ślubu), a do wagi dukanowej brakuje 5,3, już niedługo myślę, że jak dobrze pójdzie to od 10 lutego powinnam przejśc na III fazę

[_Trufla_]

Napisane przez certina4

Dzisiaj waga pokazała 81,2 kg szok, zeszłam do swojej wagi sprzed 2 lat (z czasów ślubu), a do wagi dukanowej brakuje 5,3, już niedługo myślę, że jak dobrze pójdzie to od 10 lutego powinnam przejśc na III fazę

i Super. tak trzymac i nie poddawac sie

[LyraBea]

Napisane przez MalinowaLala

_Trufla_ jeszcze raz dzięki pierwszą fazę robię ale tego chlebka jakoś mi brakuje , fajnie że jest opcja Dukanowego.

A może taki chlebuś z mikrofali, jeśli taką dysponujesz? Czarnuszkę można pominąć, bo to specyficzna w smaku przyprawa no i nie wiem co na to Dukan
Chlebuś z czarnuszką z mikrofali

Po prawie 3 latach troszkę sama przypominam sobie Dukana, a że większość zdrowych nawyków została, pozostało mi %%% odstawić i wypieki, wskoczyć na chwilkę na tryb 3/3 + ewentualnie jeden dzień z III fazy z owocem i węglami złożonymi... i już nadmiaru tłuszczyku się pozbywam.
Wasze zmagania oczywiście od 3 lat obserwuję regularnie
Pozdrawiam

[Oloosia]

Lorenai !!! Witaj ponownie!

Witam tez nowe Dukanki!

U mnie dzisiaj spadek od 5.01 - aż cały 1 kg. Ale to nieźle Cudów się nie spodziewam.
Dzisiaj zaliczyłam kolejny Skalpel z Ewą Chodakowską, już 8. A w zasadzie to 1,5 skalpel, czyli 8,5. Liczę na to, że pod koniec miesiąca będą już jakieś wyniki.
I w ogóle zrobiłam dzisiaj eksperyment kuchenny i wyszła mi całkiem niezła zapiekanka a'la grecka moussaka.
A teraz uciekam odpocząć.
Do jutra Chudzinki!

[fasolinno]

chlebek duknowy na jutro już gotów, zrobiłam łaciatka i stygnie - tak mi się dziś o nim przypomniało, chyba go jeszcze nutelką zasmaruje

jutro proteinowy czwartek - sama nie wiem jak kiedyś po 5 dni jadłam białko tak jak wy obecnie, teraz 1 dzień czasem trudno przeprowadzić

Truflowa T , osiągnięciami się nie chwialę bo jeszcze nie ma czym , ale spokojnie, przyjdzie na to czas

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

galaretkę muszę zrobic , dawno nie było , a wczoraj jadłam budyń karmelowy , Emne masz rację - bardzo smaczny

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez MalinowaLala

Ślicznie dziękuję Ja mam przepisy z książki w białej okładce "Nie potrafię schudnąć 350 nowych przepisów" i jedyny przepis na chlebek jaki mam podany to 1 jajo, 1 serek petit suisse, 1 łyżka stołowa maizeny, 1 łyżeczka drożdży i przyprawy jeżeli chodzi o otręby to mam "placki na słono".
Czy jest możliwe że mam jakieś inne wydanie w którym nie ma tego wszystkiego ? A czy możesz mi napisać z jakiej książki korzystasz?
Z góry dziękuję

ja robię bułki z mikrofali , bez nich bym nie przetrwała tej diety , a tak codziennie mam kanapki do pracy , czasem dzielę otręby na poł i częsc przeznaczam na ranne pieczywo a druga na pieczywko do kolacji , korzystam z tych przepisów i ulepszam zmieniam http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...o-zakadka.html na pewno znajdziesz coś co tobie będzie odpoiwadało

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez certina4

w
Dzisiaj waga pokazała 81,2 kg szok, zeszłam do swojej wagi sprzed 2 lat (z czasów ślubu), a do wagi dukanowej brakuje 5,3, już niedługo myślę, że jak dobrze pójdzie to od 10 lutego powinnam przejśc na III fazę

GRATULACJE klask i:

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez _Trufla_

Emne,

Js jeszcze krokietów nie zrobiłam wiec z farszem nie eksperymentowałam. Jednak, kiedy już się za nie wezmę, to zamierzam ugotowac kawał mięsa, zmielic dodac kapusty czyli zrobic w sumie taki farsz jka do normalnych tylko wg Dukana

O MATKO !!!!!!!!!!!ale mnie naręciłaś tymi krokietami, cholera że o tyle roboty jest przy tym, szkoda że nikt u mnei nie prowadzi garmażerki z dukanowym jedzeniem ale bym żarła

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez LyraBea

Po prawie 3 latach troszkę sama przypominam sobie Dukana, a że większość zdrowych nawyków została, pozostało mi %%% odstawić i wypieki, wskoczyć na chwilkę na tryb 3/3 + ewentualnie jeden dzień z III fazy z owocem i węglami złożonymi... i już nadmiaru tłuszczyku się pozbywam.
Wasze zmagania oczywiście od 3 lat obserwuję regularnie
Pozdrawiam

LyreBea fajnie że tłuszczyk spada jeszcze chwila i będziesz odpicowana-wylaszczona

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Oloosia

Lorenai !!! Witaj ponownie!

Witam tez nowe Dukanki!

U mnie dzisiaj spadek od 5.01 - aż cały 1 kg. Ale to nieźle Cudów się nie spodziewam.
Dzisiaj zaliczyłam kolejny Skalpel z Ewą Chodakowską, już 8. A w zasadzie to 1,5 skalpel, czyli 8,5. Liczę na to, że pod koniec miesiąca będą już jakieś wyniki.
I w ogóle zrobiłam dzisiaj eksperyment kuchenny i wyszła mi całkiem niezła zapiekanka a'la grecka moussaka.
A teraz uciekam odpocząć.
Do jutra Chudzinki!

PIĘKNY SPADEK ja czekam na swój a Tobie GRATKI

ta zapiekanka musi być boska

[Oloosia]

Napisane przez fasolinno

PIĘKNY SPADEK ja czekam na swój a Tobie GRATKI

ta zapiekanka musi być boska

Zapiekanka jest banalna. Potrzebujemy kurzego cyca, płaską łyżkę maizeny, jajo kurze, serek homo (ja dała Pilosa), sól, cynamon, słodzik (ale przyprawy to jakie tam się lubi). Oczywiście na PW można też jakiegoś pomidorka wrzucić czy coś
Kurczaka kroimy w jak najdrobniejszą kosteczkę. Resztę składników mieszamy dokładnie. Dodajemy kurczaka i wszystko mieszamy. Wlewamy do naczynia żaroodpornego i wstawiamy do piekarnika (albo przykrywamy pokrywką albo folią). Ja piekłam jakieś 30min w temp.180st , ale nie wstawiłam do gorącego tylko do zimnego, żeby sie ogrzewało w miarę jak piekarnik się nagrzewał I tyle
Może któraś z Was skorzysta Mnie smakowało bardzo!

[EMNE]

Napisane przez fasolinno

galaretkę muszę zrobic , dawno nie było , a wczoraj jadłam budyń karmelowy , Emne masz rację - bardzo smaczny

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------


O MATKO !!!!!!!!!!!ale mnie naręciłaś tymi krokietami, cholera że o tyle roboty jest przy tym, szkoda że nikt u mnei nie prowadzi garmażerki z dukanowym jedzeniem ale bym żarła

Z budyniu to jeszcze koniecznie spróbuj cytrynowy - też świetny
Oj tak. Gdyby był w moim mieście sklep z gotowym żarciem na dukana to byłabym stałym klientem, nawet gdyby był na drugim końcu miasta.

Pół godziny temu zakończyłam wyczyny w kuchni. Zachciało mi się zrobić zapasy na jutrzejszy obiad i wyszedł mi obiad na 5-6 dni dla 2 osób.
W sklepie kupiłam w promocyjnej cenie 1,5 kg cyca indyka i zrobiłam gar gulaszu z sosem (na dwa dni, ale wezmę jutro trochę do pracy). Dodatkowo mięso mielone z którego zrobiłam krokiety. Osiem krokietów już przesmażonych na rumiano na jajku już tylko czeka na odgrzanie, dodatkowo zostało mi jeszcze z 6 czystych naleśników to kupię emilkę i będzie na deser, albo (jeśli poczekają do niedzieli zrobię z nich lasanię. I jeszcze dwie kostki twarogu czekają na zrobienie placuszków (wolę je na świeżo i cieplutko więc będą na sobotę).
Na dziś mam dość.

Dostałam dziś najświeższą Ale Pychotę z foremkami mufinkowymi w kształcie gwiazdek. Myślałam, że będą dopiero w przyszłym tygodniu, ale jednak nie. Dobrze, że zauważyłam na wystawie jak przechodziłam obok kiosku.
W następnym numerze będzie fajna blaszka, musze ją kupić.

Może jutro się zbiorę w sobie i stanę na wadze. Zobaczymy.
Na chwilę obecną idę do łóżeczka. Dobranoc.

[fasolinno]

Napisane przez EMNE

Z budyniu to jeszcze koniecznie spróbuj cytrynowy - też świetny
Oj tak. Gdyby był w moim mieście sklep z gotowym żarciem na dukana to byłabym stałym klientem, nawet gdyby był na drugim końcu miasta.

Pół godziny temu zakończyłam wyczyny w kuchni. Zachciało mi się zrobić zapasy na jutrzejszy obiad i wyszedł mi obiad na 5-6 dni dla 2 osób.
W sklepie kupiłam w promocyjnej cenie 1,5 kg cyca indyka i zrobiłam gar gulaszu z sosem (na dwa dni, ale wezmę jutro trochę do pracy). Dodatkowo mięso mielone z którego zrobiłam krokiety. Osiem krokietów już przesmażonych na rumiano na jajku już tylko czeka na odgrzanie, dodatkowo zostało mi jeszcze z 6 czystych naleśników to kupię emilkę i będzie na deser, albo (jeśli poczekają do niedzieli zrobię z nich lasanię. I jeszcze dwie kostki twarogu czekają na zrobienie placuszków (wolę je na świeżo i cieplutko więc będą na sobotę).
Na dziś mam dość.

Dostałam dziś najświeższą Ale Pychotę z foremkami mufinkowymi w kształcie gwiazdek. Myślałam, że będą dopiero w przyszłym tygodniu, ale jednak nie. Dobrze, że zauważyłam na wystawie jak przechodziłam obok kiosku.
W następnym numerze będzie fajna blaszka, musze ją kupić.

Może jutro się zbiorę w sobie i stanę na wadze. Zobaczymy.
Na chwilę obecną idę do łóżeczka. Dobranoc.

Emna ty to mogłabys taką garmażerkę prowadzic , zamieszkałabym pod sklepem i slinilaby szybę, strasznie lubię twoją kuchnie , przyrządasz same smakołyki, a jak gulasz robisz - nakreśl przepis to cos odgapię , szkoda tylko ze nie można go zjeśc z kaszą ....

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

i poprosze jeszcze o wskazanie przepisu na nalesniki, mi coś kiepsko wychodzą

[certina4]

Napisane przez _Trufla_

i Super. tak trzymac i nie poddawac sie

Napisane przez Oloosia

Lorenai !!! Witaj ponownie!

Witam tez nowe Dukanki!

U mnie dzisiaj spadek od 5.01 - aż cały 1 kg. Ale to nieźle Cudów się nie spodziewam.
Dzisiaj zaliczyłam kolejny Skalpel z Ewą Chodakowską, już 8. A w zasadzie to 1,5 skalpel, czyli 8,5. Liczę na to, że pod koniec miesiąca będą już jakieś wyniki.
I w ogóle zrobiłam dzisiaj eksperyment kuchenny i wyszła mi całkiem niezła zapiekanka a'la grecka moussaka.
A teraz uciekam odpocząć.
Do jutra Chudzinki!

no i super

Napisane przez fasolinno

chlebek duknowy na jutro już gotów, zrobiłam łaciatka i stygnie - tak mi się dziś o nim przypomniało, chyba go jeszcze nutelką zasmaruje

jutro proteinowy czwartek - sama nie wiem jak kiedyś po 5 dni jadłam białko tak jak wy obecnie, teraz 1 dzień czasem trudno przeprowadzić

Truflowa T , osiągnięciami się nie chwialę bo jeszcze nie ma czym , ale spokojnie, przyjdzie na to czas

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

galaretkę muszę zrobic , dawno nie było , a wczoraj jadłam budyń karmelowy , Emne masz rację - bardzo smaczny

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------



ja robię bułki z mikrofali , bez nich bym nie przetrwała tej diety , a tak codziennie mam kanapki do pracy , czasem dzielę otręby na poł i częsc przeznaczam na ranne pieczywo a druga na pieczywko do kolacji , korzystam z tych przepisów i ulepszam zmieniam http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...o-zakadka.html na pewno znajdziesz coś co tobie będzie odpoiwadało

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------




GRATULACJE klask i:

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------




O MATKO !!!!!!!!!!!ale mnie naręciłaś tymi krokietami, cholera że o tyle roboty jest przy tym, szkoda że nikt u mnei nie prowadzi garmażerki z dukanowym jedzeniem ale bym żarła

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



LyreBea fajnie że tłuszczyk spada jeszcze chwila i będziesz odpicowana-wylaszczona

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------



PIĘKNY SPADEK ja czekam na swój a Tobie GRATKI

ta zapiekanka musi być boska

o rany te bułki wyglądają rewelacyjnie, muszę coś w weekend popróbować nowego bo szczerze mówiąć ostatnio cycek z kurczaka, ryba i mielone indycze mi nie wchodzi, drugi dzień jem wędzonego kurczaka, bo w takiej postaci jeszcze mi smakuje, no i od dzisiaj doszły warzywa, więc zjadłam ogromną sałatę z tuńczykiem na obiad

Napisane przez EMNE

Z budyniu to jeszcze koniecznie spróbuj cytrynowy - też świetny
Oj tak. Gdyby był w moim mieście sklep z gotowym żarciem na dukana to byłabym stałym klientem, nawet gdyby był na drugim końcu miasta.

Pół godziny temu zakończyłam wyczyny w kuchni. Zachciało mi się zrobić zapasy na jutrzejszy obiad i wyszedł mi obiad na 5-6 dni dla 2 osób.
W sklepie kupiłam w promocyjnej cenie 1,5 kg cyca indyka i zrobiłam gar gulaszu z sosem (na dwa dni, ale wezmę jutro trochę do pracy). Dodatkowo mięso mielone z którego zrobiłam krokiety. Osiem krokietów już przesmażonych na rumiano na jajku już tylko czeka na odgrzanie, dodatkowo zostało mi jeszcze z 6 czystych naleśników to kupię emilkę i będzie na deser, albo (jeśli poczekają do niedzieli zrobię z nich lasanię. I jeszcze dwie kostki twarogu czekają na zrobienie placuszków (wolę je na świeżo i cieplutko więc będą na sobotę).
Na dziś mam dość.

Dostałam dziś najświeższą Ale Pychotę z foremkami mufinkowymi w kształcie gwiazdek. Myślałam, że będą dopiero w przyszłym tygodniu, ale jednak nie. Dobrze, że zauważyłam na wystawie jak przechodziłam obok kiosku.
W następnym numerze będzie fajna blaszka, musze ją kupić.

Może jutro się zbiorę w sobie i stanę na wadze. Zobaczymy.
Na chwilę obecną idę do łóżeczka. Dobranoc.

ale nagotowałaś, smaka mi strasznego zrobiłaś na lasagne

a te foremki to silikonowe?

[agaczini]

Napisane przez fasolinno

Emna ty to mogłabys taką garmażerkę prowadzic , zamieszkałabym pod sklepem i slinilaby szybę, strasznie lubię twoją kuchnie , przyrządasz same smakołyki, a jak gulasz robisz - nakreśl przepis to cos odgapię , szkoda tylko ze nie można go zjeśc z kaszą ....

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

i poprosze jeszcze o wskazanie przepisu na nalesniki, mi coś kiepsko wychodzą

teraz jestem w pracy i mam poblokowane blogi, ale wpisz wgooglach naleśniki na maślance z kotem w kuchni i powinien ci wyskoczyc przepis, mi zawsze ZAWSZE wychodzą idelane i nigdy nierobi się jajecznica więc polecam.


ja musakę robię tak, że układam na przemian bakłażany, mięso mielone smażone z cebulką i czosnkiem i koncentratem pomidorowym (plus wybrane przyprawy, pasuje oreganotymianek bazylia) pomidory z puszki, ewentualnie plastry grube świezych pomidorów. co najmniej po 2 warstwy wszystkiego, na wierzch starkowane piórko i jakiś dukanowy beszamel (koniecznie z gałką muszkatołową!)

Jeśli mam czas i ochotę, to robię też naleśniki i kładę je na samym spodzie, i na samej góze, po pomidorach, przed serem z beszamelem polecam, pyszne, no i ma się na pare dni ))


pochwale się też moim spadkiem, po 1 dniu PW i jednym P spadło mi 400 g ważę 58,8 czyli za 800 gram zaczynam utrwalanie )))) jupppiiii

[LyraBea]

Napisane przez agaczini

teraz jestem w pracy i mam poblokowane blogi, ale wpisz wgooglach naleśniki na maślance z kotem w kuchni i powinien ci wyskoczyc przepis, mi zawsze ZAWSZE wychodzą idelane i nigdy nierobi się jajecznica więc polecam.


ja musakę robię tak, że układam na przemian bakłażany, mięso mielone smażone z cebulką i czosnkiem i koncentratem pomidorowym (plus wybrane przyprawy, pasuje oreganotymianek bazylia) pomidory z puszki, ewentualnie plastry grube świezych pomidorów. co najmniej po 2 warstwy wszystkiego, na wierzch starkowane piórko i jakiś dukanowy beszamel (koniecznie z gałką muszkatołową!)

Jeśli mam czas i ochotę, to robię też naleśniki i kładę je na samym spodzie, i na samej góze, po pomidorach, przed serem z beszamelem polecam, pyszne, no i ma się na pare dni ))


pochwale się też moim spadkiem, po 1 dniu PW i jednym P spadło mi 400 g ważę 58,8 czyli za 800 gram zaczynam utrwalanie )))) jupppiiii

Ja to danie na swoje potrzeby nazwałam lasagne z cukinii i robiłam je już odwna, zanim jeszcze w ogóle o Dukanie usłyszałam. Rzecz jasna wcześniej prawdziwy beszamel na mące i maśle potem zastąpiłam otrębami i mlekiem tylko ale i tak pyszne wychodzi i robię je w sezonie cukiniowym bardzo często.
>>> Lasagne z cukinią

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

U mnie opornie waga spada, ale nie poddaję się. Gdzie ten czas, gdy waga leciała jak szalona w dół. Teraz rozumiem sfrustrowanie części dziewczyn, które grzecznie dietkują a waga jak zamurowana w miejscu stoi.
Obiecałam sobie jeden dzień skrobi w tygodniu jak waga będzie posłuszna, ale nici z tego...zamiast owocu czy garstki makaronu pełnoziarnistego będzie czyste białko. Takie życie...
Pozdrawiam z deszczowego wybrzeża środkowego.....

[_Trufla_]

Dziewuszki ja tylko na chwilunie, no ale musze sie dowiedziec przed wyjsciem z pracy:

Napisane przez EMNE

W sklepie kupiłam w promocyjnej cenie 1,5 kg cyca indyka i zrobiłam gar gulaszu z sosem (na dwa dni, ale wezmę jutro trochę do pracy). Dodatkowo mięso mielone z którego zrobiłam krokiety. Osiem krokietów już przesmażonych na rumiano na jajku już tylko czeka na odgrzanie, dodatkowo zostało mi jeszcze z 6 czystych naleśników to kupię emilkę i będzie na deser, albo (jeśli poczekają do niedzieli zrobię z nich lasanię. I jeszcze dwie kostki twarogu czekają na zrobienie placuszków (wolę je na świeżo i cieplutko więc będą na sobotę).
Na dziś mam dość.
.

Jak to przesmazonych na jajku?

[EMNE]

Napisane przez fasolinno

Emna ty to mogłabys taką garmażerkę prowadzic , zamieszkałabym pod sklepem i slinilaby szybę, strasznie lubię twoją kuchnie , przyrządasz same smakołyki, a jak gulasz robisz - nakreśl przepis to cos odgapię , szkoda tylko ze nie można go zjeśc z kaszą ....

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

i poprosze jeszcze o wskazanie przepisu na nalesniki, mi coś kiepsko wychodzą

Trochę za dużo pracy z taką garmażerką, ale już sobie wyobrażam że musiałabym zamontowac jakichś specjalny system czyszczenia szyb bo bym nie nadążyła hehe.
Gulasz robie na szybko i na oko (jak większość dań zresztą) Indyka pokroiłam w grubą kostke i na patelnię wrzuciłam, gdy zaczał się ścinać musiałam odlać nadmiar wody jaki puścił bo się zaczął gotować. Przyprawiłam przyprawa do kurczaka, pieprzem i magi (lubię ją dodawac do wszystkiego), zresztą przyprawy to jakie i ile kto lubi, pod koniec smazenia dorzuciłam posiekaną cebulkę, chwilę przesmażyłam i dodałam kilka suszonych grzybków. Zalałam woda i przykryłam do duszenia. Gdy już było gotowe zrobiłam zasklepkę do sosu z wody i skrobi. Zagotowałam całośc i gotowe.
Gulasz to najlepiej robić z tego co się nawinie. Jak miałabym jeszcze jakies dodatki nadające się do gulaszu albo miałabym PW to bym dała jeszcze warzyw.

Napisane przez certina4

ale nagotowałaś, smaka mi strasznego zrobiłaś na lasagne
a te foremki to silikonowe?

Lasanię mogę jeść zawsze i wszedzie. Właśnie dzięki takim przepisom dukanowym nie nudzi mi się drób.

Foremki silikonowe. Tu masz na stronie całą kolekcję

Napisane przez LyraBea

U mnie opornie waga spada, ale nie poddaję się. Gdzie ten czas, gdy waga leciała jak szalona w dół. Teraz rozumiem sfrustrowanie części dziewczyn, które grzecznie dietkują a waga jak zamurowana w miejscu stoi.

No właśnie ja tak mam. I to już od dłuższego czasu. Waga bardzo oporna i zostaje tylko cierpliwość trenowac. Teraz jeszcze @ to w ogóle katastrofa.

Napisane przez _Trufla_

Jak to przesmazonych na jajku?

Źle się wyraziłam. Chodziło o przesmażone w jajku. Zwinięte krokiety, a właściwie trójkąty nalesnikowe (bo ja krokiety poprostu złożyłam w trójkąty) zamoczone w jajku i podsmazone na suchej patelni.
Czy teraz jest jaśniej?

[_Trufla_]

Napisane przez EMNE

Źle się wyraziłam. Chodziło o przesmażone w jajku. Zwinięte krokiety, a właściwie trójkąty nalesnikowe (bo ja krokiety poprostu złożyłam w trójkąty) zamoczone w jajku i podsmazone na suchej patelni.
Czy teraz jest jaśniej?

[EMNE]

Napisane przez fasolinno

i poprosze jeszcze o wskazanie przepisu na nalesniki, mi coś kiepsko wychodzą

Zapomniałam o przepisie:
NALEŚNIKI – PRZEPIS PODSTAWOWY
(2 porcje)
-4 jajka
-2 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej
-0,5 szkl mleka
-1/3 szkl wody gazowanej
-1 łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli
Całośc dobrze rozmieszać i lać cieniutką warstwą na rozgrzaną patelnię. Pod pierwszy nalesnik warto dac warstewkę oliwy rozsmarowanej papierkiem lub olej w sprayu. Wychodzą bardzo smaczne i cieniuteńkie.
Porcja starcza na 6-8 nalesników, zależnie ile mi się na patelnię naleje.

A dziś lece do lidla mają podobno patelnię do nalesników (moja ma już krzywe dno i ciasto nie chce się równo rozlewac.)

[LyraBea]

Napisane przez EMNE

Zapomniałam o przepisie:
NALEŚNIKI – PRZEPIS PODSTAWOWY
(2 porcje)
-4 jajka
-2 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej
-0,5 szkl mleka
-1/3 szkl wody gazowanej
-1 łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli
Całośc dobrze rozmieszać i lać cieniutką warstwą na rozgrzaną patelnię. Pod pierwszy nalesnik warto dac warstewkę oliwy rozsmarowanej papierkiem lub olej w sprayu. Wychodzą bardzo smaczne i cieniuteńkie.
Porcja starcza na 6-8 nalesników, zależnie ile mi się na patelnię naleje.

A dziś lece do lidla mają podobno patelnię do nalesników (moja ma już krzywe dno i ciasto nie chce się równo rozlewac.)

W naleśnikach dobra patelnia to 99% sukcesu na to, że naleśniki wyjdą. Naprawdę!

[_Trufla_]

No wlasnie. Moja patelnia teflonowa tez sie ciut wygiela, a co za tym idzie ciasto nierowno rozlewa sie na niej. Przy smazeniu jedna strona jest juz ok, a pozostala wciaz jeszcze nie scieta.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

asz wiedzialam, ze jak napisze cos o krokietach to Emne to sprawdzi i wyprobuje dzieki, terz juz na bank wiem ze mozna.
Do do silkonowych foremek, to ja wlasnie ostatnio widzialam oychote ale z podkladka na pizze i jakos tak odpuscilam, bo po co mi taka podkaldaka.
Ale nad mufinkami to sie musze zastanowic.

[EMNE]

Napisane przez _Trufla_

asz wiedzialam, ze jak napisze cos o krokietach to Emne to sprawdzi i wyprobuje dzieki, terz juz na bank wiem ze mozna.
Do do silkonowych foremek, to ja wlasnie ostatnio widzialam oychote ale z podkladka na pizze i jakos tak odpuscilam, bo po co mi taka podkaldaka.
Ale nad mufinkami to sie musze zastanowic.

Zawsze do usług.
Nalesniki zrobiłam z przepisu jak wyżej a mięsko kupiłam mielone z indyka na patelni zeszkliłam cebulke (zawsze przy tym rycze jak bóbr) na to mięsko podsmażone, rozdrobnione, i przyprawy. Na koniec zmieszałam to z kostką chudego twarogu i dodałam trochę emilki. Dzięki temu farsz wyszedł klejący się i troszkę łagodniejszy (za dużo pieprzu dałam). Całość zmieliłam jeszcze na gładko blenderem by wyszła pasta.
Smarowałam połowę nalesnika, złożyłam go na cztery (wyszło mi 8 szt w każdym po 1,5-2 czubate łyżki farszu). Potem w jajko i na patelnię. Jednego obtoczyłam w otrębach ale brzydko się przypaliły więc zrezygnowałam z otręb na pozostałych.
Teraz musze tylko jakichś sos ala pomidorowy wykombinowac.

Co do Ale Pychota to w okresie świąteczno-noworocznym wyszła jeszcze jedna z formą w kształcie serca. Nie kupowałam bo raczej nie potrzebuję. A gdybym nawet potrzebowała to serducho można wyciąć i z koła i z kwadratu.

Pod wieczór wrzucę zdjęcia.

Mam dziś humor że nie podchodz. @ mi dokucza

[beate5454]

dziewczyny po dziesiciu dniach ...juz i nic na dukanie nie smakuje...ratujcie ...bo sie zaraz napcham czekolada....waga super spada od 01.01.2013 jest -3,5 wiec nie ma co narzekac...a w pracy wszyscy z paczkami biegaja

[EMNE]

Napisane przez beate5454

dziewczyny po dziesiciu dniach ...juz i nic na dukanie nie smakuje...ratujcie ...bo sie zaraz napcham czekolada....waga super spada od 01.01.2013 jest -3,5 wiec nie ma co narzekac...a w pracy wszyscy z paczkami biegaja

Moja rada: jak ciągnie cię do słodkiego to zrób sobie czekoladki dukanowe albo nutelkę, ewentualnie ugotuj budyń (tylko patrz na skład - polecamy te na skrobi i bez cukru), jeden budyń dzielisz na 3-4 porcja i zjadasz jedną dziennie. Możesz też ukręcić jakichś deserek dukanowy np ten, lub ten, lub ten, lub ten, lub ten
A to tylko część tego co możesz stworzyć z przepisów dostępnych na necie.
A do pracy upiecz sobie jakieś ciastka dukanowe i też szpanuj, że ty też jesz.



Siadła mi bateria od aparatu, zanim się podładuje będzie już późno. Kto czeka na zdjęcia moich krokietów musi poczekac do jutra.



Wpadłam dziś do sklepu kupić patelnię do naleśników (dostałam ją w netto). Jakościowo nie powala ale na pewien okres wystarczy. Przy okazji kupiłam też paczkę podpasek bo mnie @ gnębi. Nie miałam reklamówki więc złapałam w ręce i wyszłam. I tak szłam przez parking w lewej ręce paczka higienicznych a w prawej nowiutka patelnia.
Kto rozsądny schodził mi z drogi.

[agaczini]

Napisane przez EMNE

Moja rada: jak ciągnie cię do słodkiego to zrób sobie czekoladki dukanowe albo nutelkę, ewentualnie ugotuj budyń (tylko patrz na skład - polecamy te na skrobi i bez cukru), jeden budyń dzielisz na 3-4 porcja i zjadasz jedną dziennie. Możesz też ukręcić jakichś deserek dukanowy np ten, lub ten, lub ten, lub ten, lub ten
A to tylko część tego co możesz stworzyć z przepisów dostępnych na necie.
A do pracy upiecz sobie jakieś ciastka dukanowe i też szpanuj, że ty też jesz.



Siadła mi bateria od aparatu, zanim się podładuje będzie już późno. Kto czeka na zdjęcia moich krokietów musi poczekac do jutra.



Wpadłam dziś do sklepu kupić patelnię do naleśników (dostałam ją w netto). Jakościowo nie powala ale na pewien okres wystarczy. Przy okazji kupiłam też paczkę podpasek bo mnie @ gnębi. Nie miałam reklamówki więc złapałam w ręce i wyszłam. I tak szłam przez parking w lewej ręce paczka higienicznych a w prawej nowiutka patelnia.
Kto rozsądny schodził mi z drogi.

hahahaha rozwalilas mnie niczym jakis bohater z filmow o zagladzie zombie, idzie patrzac w dal z wypieta piersia tylko rekwizyty Ci podmienili hehe

[beate5454]

[QUOTE=EMNE;38569830]Moja rada: jak ciągnie cię do słodkiego to zrób sobie czekoladki dukanowe albo nutelkę, ewentualnie ugotuj budyń (tylko patrz na skład - polecamy te na skrobi i bez cukru), jeden budyń dzielisz na 3-4 porcja i zjadasz jedną dziennie. Możesz też ukręcić jakichś deserek dukanowy np ten, lub ten, lub ten, lub ten, lub ten
A to tylko część tego co możesz stworzyć z przepisów dostępnych na necie.
A do pracy upiecz sobie jakieś ciastka dukanowe i też szpanuj, że ty też jesz.



dziekuje ta rade...musze czas znalesc i porobic sibie dukanowe lakocie

[fasolinno]

w biedronie są kabanosy drobiowe, mają 18% tłuszczu, czy możemy konsumować ?

[Oloosia]

Napisane przez agaczini

pochwale się też moim spadkiem, po 1 dniu PW i jednym P spadło mi 400 g ważę 58,8 czyli za 800 gram zaczynam utrwalanie )))) jupppiiii

Super!!!! Brawo za spadeczek! Pięknie!;D

[Lorenai]

Napisane przez agaczini

ja musakę robię tak, że układam na przemian bakłażany, mięso mielone smażone z cebulką i czosnkiem i koncentratem pomidorowym (plus wybrane przyprawy, pasuje oreganotymianek bazylia) pomidory z puszki, ewentualnie plastry grube świezych pomidorów. co najmniej po 2 warstwy wszystkiego, na wierzch starkowane piórko i jakiś dukanowy beszamel (koniecznie z gałką muszkatołową!)

Specjalnie do musaki kupiłam kmin rzymski (kumin), polecam do potraw kuchni południowej - greckiej, tureckiej, arabskiej. Robiłam wczoraj, chyba musaka wisi w powietrzu, jak kiedyś karbonatki wszystkie robiły.

Napisane przez _Trufla_

Do do silkonowych foremek, to ja wlasnie ostatnio widzialam oychote ale z podkladka na pizze i jakos tak odpuscilam, bo po co mi taka podkaldaka.

Mam taką kupioną wcześniej i jeszcze jej nie używałam do pizzy. Za to świetnie się sprawdza do pieczenia ciasteczek zamiast papieru do pieczenia.

Napisane przez fasolinno

w biedronie są kabanosy drobiowe, mają 18% tłuszczu, czy możemy konsumować ?

Eeee za tłuste, jemy do 4% tłuszczu. Chociaż i tak nie najgorsze, bo większość kabanosów ma około 30 %.

Emne - podobno kobiety przebywające razem synchronizują cykle. Ale żeby to dotyczyło też forum? Znaczy się wczoraj łączyłam się w bólu

[kashia001]

No to ja tez się pochwale.
od 7.01 do dzisiaj czyli 11.01 - 2,5 kg.

Ale gdzie tam do końca jeszcze.....

[certina4]

do mnie @ też przyszła... wczoraj... a dzisiaj się ze mnie leje

Napisane przez agaczini

teraz jestem w pracy i mam poblokowane blogi, ale wpisz wgooglach naleśniki na maślance z kotem w kuchni i powinien ci wyskoczyc przepis, mi zawsze ZAWSZE wychodzą idelane i nigdy nierobi się jajecznica więc polecam.


ja musakę robię tak, że układam na przemian bakłażany, mięso mielone smażone z cebulką i czosnkiem i koncentratem pomidorowym (plus wybrane przyprawy, pasuje oreganotymianek bazylia) pomidory z puszki, ewentualnie plastry grube świezych pomidorów. co najmniej po 2 warstwy wszystkiego, na wierzch starkowane piórko i jakiś dukanowy beszamel (koniecznie z gałką muszkatołową!)

Jeśli mam czas i ochotę, to robię też naleśniki i kładę je na samym spodzie, i na samej góze, po pomidorach, przed serem z beszamelem polecam, pyszne, no i ma się na pare dni ))


pochwale się też moim spadkiem, po 1 dniu PW i jednym P spadło mi 400 g ważę 58,8 czyli za 800 gram zaczynam utrwalanie )))) jupppiiii

super przepis, chyba niedługo wypróbuję

i gratuluję spadków

Napisane przez LyraBea

Ja to danie na swoje potrzeby nazwałam lasagne z cukinii i robiłam je już odwna, zanim jeszcze w ogóle o Dukanie usłyszałam. Rzecz jasna wcześniej prawdziwy beszamel na mące i maśle potem zastąpiłam otrębami i mlekiem tylko ale i tak pyszne wychodzi i robię je w sezonie cukiniowym bardzo często.
>>> Lasagne z cukinią

-

lasagne z cukinią, już to kocham

Napisane przez EMNE

Trochę za dużo pracy z taką garmażerką, ale już sobie wyobrażam że musiałabym zamontowac jakichś specjalny system czyszczenia szyb bo bym nie nadążyła hehe.
Gulasz robie na szybko i na oko (jak większość dań zresztą) Indyka pokroiłam w grubą kostke i na patelnię wrzuciłam, gdy zaczał się ścinać musiałam odlać nadmiar wody jaki puścił bo się zaczął gotować. Przyprawiłam przyprawa do kurczaka, pieprzem i magi (lubię ją dodawac do wszystkiego), zresztą przyprawy to jakie i ile kto lubi, pod koniec smazenia dorzuciłam posiekaną cebulkę, chwilę przesmażyłam i dodałam kilka suszonych grzybków. Zalałam woda i przykryłam do duszenia. Gdy już było gotowe zrobiłam zasklepkę do sosu z wody i skrobi. Zagotowałam całośc i gotowe.
Gulasz to najlepiej robić z tego co się nawinie. Jak miałabym jeszcze jakies dodatki nadające się do gulaszu albo miałabym PW to bym dała jeszcze warzyw.



Lasanię mogę jeść zawsze i wszedzie. Właśnie dzięki takim przepisom dukanowym nie nudzi mi się drób.

Foremki silikonowe. Tu masz na stronie całą kolekcję



No właśnie ja tak mam. I to już od dłuższego czasu. Waga bardzo oporna i zostaje tylko cierpliwość trenowac. Teraz jeszcze @ to w ogóle katastrofa.



Źle się wyraziłam. Chodziło o przesmażone w jajku. Zwinięte krokiety, a właściwie trójkąty nalesnikowe (bo ja krokiety poprostu złożyłam w trójkąty) zamoczone w jajku i podsmazone na suchej patelni.
Czy teraz jest jaśniej?

Napisane przez EMNE

Zapomniałam o przepisie:
NALEŚNIKI – PRZEPIS PODSTAWOWY
(2 porcje)
-4 jajka
-2 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej
-0,5 szkl mleka
-1/3 szkl wody gazowanej
-1 łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli
Całośc dobrze rozmieszać i lać cieniutką warstwą na rozgrzaną patelnię. Pod pierwszy nalesnik warto dac warstewkę oliwy rozsmarowanej papierkiem lub olej w sprayu. Wychodzą bardzo smaczne i cieniuteńkie.
Porcja starcza na 6-8 nalesników, zależnie ile mi się na patelnię naleje.

A dziś lece do lidla mają podobno patelnię do nalesników (moja ma już krzywe dno i ciasto nie chce się równo rozlewac.)

dziękuję za info o tych foremkach i przepis na naleśniki, chyba jutro zrobię sobie w końcu coś dobrego

Napisane przez EMNE

Moja rada: jak ciągnie cię do słodkiego to zrób sobie czekoladki dukanowe albo nutelkę, ewentualnie ugotuj budyń (tylko patrz na skład - polecamy te na skrobi i bez cukru), jeden budyń dzielisz na 3-4 porcja i zjadasz jedną dziennie. Możesz też ukręcić jakichś deserek dukanowy np ten, lub ten, lub ten, lub ten, lub ten
A to tylko część tego co możesz stworzyć z przepisów dostępnych na necie.
A do pracy upiecz sobie jakieś ciastka dukanowe i też szpanuj, że ty też jesz.



Siadła mi bateria od aparatu, zanim się podładuje będzie już późno. Kto czeka na zdjęcia moich krokietów musi poczekac do jutra.



Wpadłam dziś do sklepu kupić patelnię do naleśników (dostałam ją w netto). Jakościowo nie powala ale na pewien okres wystarczy. Przy okazji kupiłam też paczkę podpasek bo mnie @ gnębi. Nie miałam reklamówki więc złapałam w ręce i wyszłam. I tak szłam przez parking w lewej ręce paczka higienicznych a w prawej nowiutka patelnia.
Kto rozsądny schodził mi z drogi.

haha fajnie musiałaś wyglądać, miny ludzi z pewnością bezcenne

[EMNE]

Oto i moje krokiety. Nic już nie zostało. Wolny weekend, już zaplanowałam, że jutro zabieram się za tiramisu, placki twarogowe na obiad i lasanię na niedzielę.Brakuje mi tylko Emilki.
Zaraz idę się wykąpać a potem relaks przy herbacie. Niestety nie mam dziś nic na słodko a szkoda

[kashia001]

Napisane przez EMNE

Oto i moje krokiety. Nic już nie zostało. Wolny weekend, już zaplanowałam, że jutro zabieram się za tiramisu, placki twarogowe na obiad i lasanię na niedzielę.Brakuje mi tylko Emilki.
Zaraz idę się wykąpać a potem relaks przy herbacie. Niestety nie mam dziś nic na słodko a szkoda

Zjadlabym ;d

[fasolinno]

Napisane przez Lorenai

...

Emne - podobno kobiety przebywające razem synchronizują cykle. Ale żeby to dotyczyło też forum? Znaczy się wczoraj łączyłam się w bólu

to ja też się łączę
zajadam nutelke , pycha , chyba trochę przesadziłam z ilościa no ale trudno tak wyszło

ciągle czekam na pierwszy kg w dół , to daje kopa ..... może to już wkróce

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez kashia001

No to ja tez się pochwale.
od 7.01 do dzisiaj czyli 11.01 - 2,5 kg.

Ale gdzie tam do końca jeszcze.....

PIEKNIE

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez EMNE

Oto i moje krokiety. Nic już nie zostało. Wolny weekend, już zaplanowałam, że jutro zabieram się za tiramisu, placki twarogowe na obiad i lasanię na niedzielę.Brakuje mi tylko Emilki.
Zaraz idę się wykąpać a potem relaks przy herbacie. Niestety nie mam dziś nic na słodko a szkoda

Emne nie bede ci tu slodzić ale ty strasznie pyszne rzeczy przygiotowujesz, ja to trochę na łatwiznę ide no i tanim kosztem + minimum roboty ale ty tworzysz arcydzieła , czasami jak wkleiszfote to wymiękam
mówię ci otwórz tam u siebie garmażerkę a zarobisz fortunę
a na słodko polecam Łaciatka, szybki , bez skrobii i otrębów ,ja ostanio sie często nim zajadam , taki maly pyszny serniczek do kawy

tak mi się teraz przypomniało , robiła któraś te kluski z twarogu rzucane na wodę ? dobre to do obiadu tak z sosem np. pomidorowym ? piszcie jak to robić bo mi samo mięcho obrzydło