Polecamy:

diabli · 2013-01-11, 15:19

Cytat:

Napisane przez maarchewka

a ok, a jest tu jakaś mama, która ma normalną umowę o pracę, nic nie ma zdrowotnego z ciążą i siedzi już na l4 do porodu??

Ja to zawsze panikara jestem jeżeli chodzi o zwolnienia, chce od lutego, ale nie wiem, wystarczy, że powiem lekarce, że już chce odpocząć? Idę do niej dopiero w lutym, a muszę się w pracy ze wszystkimi pozegnać, napisać maile do klientow od kiedy mnie nie będzie itp.. Trochę głupio jak niedostanę tego zwolnienia jak tak się ze wszystkimi pożegnam

mnie sie wydaje, ze lepiej zniknac z zaskoczenia, ot zle sie poczula i jest na zwolnieniu. a nie tak "planowo" z pozegnaniami itd.

lekarz bez problemu wypisze Ci l4 jesli uznasz, ze juz nie masz sily pracowac.

xal · 2013-01-11, 15:22

Color nie wiedziałam, że to aż tak ...
Ale osobiście znam przypadek, że znajoma też dostala takie pismo o wymeldowaniu, a matka nawet nie zadzwoniła poinformować, że coś takiego będzie robić.
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, pod warunkiem, że stoisz na środku to Cię nie wytną ...

Lublana · 2013-01-11, 15:23

MArchewka ja zniknęłam z dnia na dzień z pracy, ale z domu jeszcze chwilę koordynowałam pracę i powoli zaczęłam się żegnać z klientami tak, że pod 2 tygodniach od rozpoczecia L4 miałam totalny luuuuuz

MoTyleKsw · 2013-01-11, 15:24

Cytat:

Napisane przez colorblue

Teście zgotowali mi piekło gdy u nich mieszkaliśmy.. Uciekałam stamtąd

Historia była by na multum stron i możę się zbiorę i Wam opiszę..

Teściu ma 80 lat, a teściowa 70.. Od kiedy jestem w ciąży ( 5 miesięcy) nie zadzwoniła ani razu zapytać jak się czuję, jak wnuki..Nic..
Mieszkają 25 km od nas. Zero tam autobusów czy busów ,żeby się dostać na te wioskę od nas. Musiałabym mieć własne auto,którego nie mam. Zanim zaszłam w ciąże to do nich jeździliśmy,pożyczałam auto od ojca mojego i tankowałam.
Ale tankować auto,żeby pojechać zawieść dzieci i je odebrać za 50zł, plus dojazd do innego miasta na wizytę też swoje.. Więc jednak wolę mieć tu na miejscu tego lekarza na Nfz. ..5 min drogi piechotą..na tę chwilkę to zawsze się ktoś tu znajdzie ,żeby z młodszym zostać.

Ale mąż stwierdził,że skoro oni się nami nie interesują,nawet nie zadzwonią to on też nie będzie tam ani dzwonił,ani dzieci woził..
Do tego dostaliśmy kilka dni temu pismo z urzędu gminy na terenie której mieszkają teście, a my tam meldunek mamy,że mamy przyjechać i się wymeldować na wniosek teściów..

jeśli tego nie zrobimy to sami nas wymeldują drogą postępowania administracyjnego.
Pewnie sprzedają mieszkanie...ok..ale nawet nas o tym nie poinformowali osobiście czy telefonicznie,że jest taka i taka sprawa,że trzeba się wymeldować bo coś tam.. tylko bach pismo urzędowe

Mąż jak zobaczył to pismo to szczęke pół dnia zbierał z ziemi..mało wylewu mi tu nie dostał. Wściekł się jak nie wiem...

Dobra nie piszę dalej bo forum nie jest o mnie, a miejsca zaraz braknie:/ Ogólnie jak widzę to zasada u nas prosta:" macie rodzinę to się martwcie "

To ja bym na złość się nie wymeldowała

Z jednej i z drugiej strony masz nieciekawie

Dobrze, że chociaż mąż udany i dzieciaki

xal · 2013-01-11, 15:26

Cytat:

Napisane przez MoTyleKsw

To ja bym na złość się nie wymeldowała

A Ty wiesz, masz rację. Niech się męczą skoro chcą wymeldować. Color szkoda kasy tracić na jazdę żeby się wymeldować.

diabli · 2013-01-11, 15:33

Cytat:

Napisane przez xal

Masakra ...
Moja teściowa wszystkim po równo, jak robi ciasto to my pół i J. pół, jak był mikołaj to każdy dostał czekoladę i jakiś pieniądz ...
Na komunię W. to mówiła znowu, że z drugą babcią się dogadały i dały po tyle samo, zeby nie było, że któraś babcia lepsza.

Ale takiego traktowania dzieci to ja nie rozumiem, a gdzie indywidualizm dziecka?

tez tego nie ogarniamy

bo np. mikolaj, prezenty. siostra kupuje cos o czym mlody marzy, o czym wspomnial w liscie. a tesciowa pyta co kupuje i kaze kupic dwa...
siostry syn ma urodziny w pazdzierniku, dostal jakis autobus czy cos co tam chcial. nastepnego dnia mlodszy tez mial taki (choc urodziny ma w marcu). meczace to jest na dluzsza mete, bo zaczyna sie rywalizacja, porownywanie i siostrzeniec tez zaczyna mowic "to moze mi kupisz cos co on ma", nawet jak tym sie bawic nie bedzie.
a kupowanie takich samych ciuchow to juz w ogole dramat!
aaa i powroty z przedszkola, gdzie mlodszy od progu wola "a szymek byl dzisiaj niegrzeczny", siostra juz czasem nie wytrzymuje i mowi "a ty jestes skarzypyta i lepiej powiedz czy ty nie stales w kacie".
ale to tez ciezki przypadek, bo mlodszy zostal sam z mama, wiec wedlug babci jest "pokrzywdzony" i ona chce mu wszystko wynagrodzic. od malego spedza z nim baaaardzo duzo czasu (do tego stopnia, ze dziecko budzi sie u siebie i biegnie od razu do babci na sniadanie, choc ma mame obok) i takie sa efekty.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

znalazlam idealny wozek!!! licytujcie dziewczeta!

http://aukcje.wosp.org.pl/najbardzie...anepid-i754195

maarchewka · 2013-01-11, 15:34

Cytat:

Napisane przez diabli

mnie sie wydaje, ze lepiej zniknac z zaskoczenia, ot zle sie poczula i jest na zwolnieniu. a nie tak "planowo" z pozegnaniami itd.

lekarz bez problemu wypisze Ci l4 jesli uznasz, ze juz nie masz sily pracowac.

pewnie wtedy jest konkretny argument, że niby chciałam pracować, ale źle się czuje itp.. ale oni mnie się ciągle pytają do kiedy będę pracować i w ogóle i ja ciągle im mówie, że chciałabym od lutego..

jak nie pozamykam tego sama to taki syf będzie..będą do mnie wydzwaniać non stop i się pytać i mnie denerwować..

i chcialam tak się pożegnąć z ludźmi, ciastko im przynieść. U nas tak się robi, że jak są urodziny to się świętuje, jak dziecko komuś urodzi to się mu coś kupuje.. jak przestaje pracować (akurat przechodzi do innej firmy) to też zawsze mail z pożegnaniem i jakieś ciastka..

diabli · 2013-01-11, 15:39

Cytat:

Napisane przez maarchewka

pewnie wtedy jest konkretny argument, że niby chciałam pracować, ale źle się czuje itp.. ale oni mnie się ciągle pytają do kiedy będę pracować i w ogóle i ja ciągle im mówie, że chciałabym od lutego..

jak nie pozamykam tego sama to taki syf będzie..będą do mnie wydzwaniać non stop i się pytać i mnie denerwować..

i chcialam tak się pożegnąć z ludźmi, ciastko im przynieść. U nas tak się robi, że jak są urodziny to się świętuje, jak dziecko komuś urodzi to się mu coś kupuje.. jak przestaje pracować (akurat przechodzi do innej firmy) to też zawsze mail z pożegnaniem i jakieś ciastka..

no tak, ale Ty nie odchodzisz z pracy tylko idziesz na zwolnienie

ciacho mozesz postawic jak juz urodzisz albo po powrocie. mnie sie wydaje, ze po cichutku trzeba sobie podomykac ile sie da i znikac z dnia na dzien. u mnie w starej pracy tez szefowa wypytywala dziewczyn za plecami ciezarnej czy nie wiemy do kiedy ona ma zamiar pracowac itd. znaja Twoj termin, wiedza ze w ciazy mozna sie roznie czuc...ciezko tak ustalic date, bo to jednak zwolnienie chorobowe

colorblue · 2013-01-11, 15:42

Cytat:

Napisane przez xal

Color nie wiedziałam, że to aż tak ...
Ale osobiście znam przypadek, że znajoma też dostala takie pismo o wymeldowaniu, a matka nawet nie zadzwoniła poinformować, że coś takiego będzie robić.
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, pod warunkiem, że stoisz na środku to Cię nie wytną ...

O tak dokładnie!

Cytat:

Napisane przez MoTyleKsw

To ja bym na złość się nie wymeldowała

Z jednej i z drugiej strony masz nieciekawie

Dobrze, że chociaż mąż udany i dzieciaki

Nie wymeldujemy się dobrowolnie absolutnie..
Niech sobie teraz czekają na to postępowanie administracyjne. A to potrwa...

maarchewka · 2013-01-11, 15:42

Cytat:

Napisane przez diabli

no tak, ale Ty nie odchodzisz z pracy tylko idziesz na zwolnienie

ciacho mozesz postawic jak juz urodzisz albo po powrocie. mnie sie wydaje, ze po cichutku trzeba sobie podomykac ile sie da i znikac z dnia na dzien. u mnie w starej pracy tez szefowa wypytywala dziewczyn za plecami ciezarnej czy nie wiemy do kiedy ona ma zamiar pracowac itd. znaja Twoj termin, wiedza ze w ciazy mozna sie roznie czuc...ciezko tak ustalic date, bo to jednak zwolnienie chorobowe

najgorzej, że ja papla jestem straszna i już wypaplałam, że chce w lutym..ehh ja zawsze tak się wygadam niepotrzebnie..

xal · 2013-01-11, 15:43

Colorku ale ty masz chyba fajną babcię blisko,co? To tak na pocieszenie

Diabli skąd ja to znam, że dziecko bez tatusia pokrzywdzone ... mam kuzynkę 3 miesiące młodszą, rocznikowo o rok. Rodzice się rozwiedli jak była malutka, w ogóle rozwodzili się ponoć jeszcze przed nią ... ale się schodzili i takie tam.
Dziadek zawsze, że ona biedna bez tatusia ... na co moja matka kiedyś nie wytrzymała, bo nasz reszta 3 pokrzywdzona, że jak się planuje rozwód to się dzieci nie robi.
Ale ja zawsze czułam się tam gorsza ... więc wiem w jakiej sytuacji jest syn Twojej siostry.
A może, jak ona kupuje zabawkę to niech powie babci, że jeszcze nie wie co, że w ostatniej chwili kupiła ... przynajmniej mały pobawi się chwilę sam jedyną taką zabawką?

MoTyleKsw · 2013-01-11, 15:50

Cytat:

Napisane przez diabli

tez tego nie ogarniamy

bo np. mikolaj, prezenty. siostra kupuje cos o czym mlody marzy, o czym wspomnial w liscie. a tesciowa pyta co kupuje i kaze kupic dwa...
siostry syn ma urodziny w pazdzierniku, dostal jakis autobus czy cos co tam chcial. nastepnego dnia mlodszy tez mial taki (choc urodziny ma w marcu). meczace to jest na dluzsza mete, bo zaczyna sie rywalizacja, porownywanie i siostrzeniec tez zaczyna mowic "to moze mi kupisz cos co on ma", nawet jak tym sie bawic nie bedzie.
a kupowanie takich samych ciuchow to juz w ogole dramat!
aaa i powroty z przedszkola, gdzie mlodszy od progu wola "a szymek byl dzisiaj niegrzeczny", siostra juz czasem nie wytrzymuje i mowi "a ty jestes skarzypyta i lepiej powiedz czy ty nie stales w kacie".
ale to tez ciezki przypadek, bo mlodszy zostal sam z mama, wiec wedlug babci jest "pokrzywdzony" i ona chce mu wszystko wynagrodzic. od malego spedza z nim baaaardzo duzo czasu (do tego stopnia, ze dziecko budzi sie u siebie i biegnie od razu do babci na sniadanie, choc ma mame obok) i takie sa efekty.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

znalazlam idealny wozek!!! licytujcie dziewczeta!

http://aukcje.wosp.org.pl/najbardzie...anepid-i754195

Ale za to jak Matka Sanepid super pisze

Bardzo lubię ją czytać

maarchewka · 2013-01-11, 15:55

Cytat:

Napisane przez xal

Colorku ale ty masz chyba fajną babcię blisko,co? To tak na pocieszenie

Diabli skąd ja to znam, że dziecko bez tatusia pokrzywdzone ... mam kuzynkę 3 miesiące młodszą, rocznikowo o rok. Rodzice się rozwiedli jak była malutka, w ogóle rozwodzili się ponoć jeszcze przed nią ... ale się schodzili i takie tam.
Dziadek zawsze, że ona biedna bez tatusia ... na co moja matka kiedyś nie wytrzymała, bo nasz reszta 3 pokrzywdzona, że jak się planuje rozwód to się dzieci nie robi.
Ale ja zawsze czułam się tam gorsza ... więc wiem w jakiej sytuacji jest syn Twojej siostry.
A może, jak ona kupuje zabawkę to niech powie babci, że jeszcze nie wie co, że w ostatniej chwili kupiła ... przynajmniej mały pobawi się chwilę sam jedyną taką zabawką?

ale to głupie z tymi zabawkami.. przecież te dzieci chociaż w podobnym wieku to mogą inne rzeczy lubić. a nawet lepiej jakby miały inne zabawki to by miały więcej możliwości.. Rozumiem, że chcą sprawiedliwie, ale mogą po prostu taką samą kasę na kazdego wykladać..
U mnie zarówno jeden jak i drugi brat mają po dziecku - jeden chlopca drugi dziewczynkę.. Róznica okolo pół roku między nimi.. No i moi rodzice kupują im często jakieś takie podobne rzeczy, ale bez przesady.. Wiem, ze moze tu są inne płcie więc siłą rzeczy może tak wychodzi..

szprotka_mada · 2013-01-11, 16:02

Cytat:

Napisane przez maarchewka

a ok, a jest tu jakaś mama, która ma normalną umowę o pracę, nic nie ma zdrowotnego z ciążą i siedzi już na l4 do porodu??

Ja to zawsze panikara jestem jeżeli chodzi o zwolnienia, chce od lutego, ale nie wiem, wystarczy, że powiem lekarce, że już chce odpocząć? Idę do niej dopiero w lutym, a muszę się w pracy ze wszystkimi pozegnać, napisać maile do klientow od kiedy mnie nie będzie itp.. Trochę głupio jak niedostanę tego zwolnienia jak tak się ze wszystkimi pożegnam

Kochana, idziesz do lekarza, mówisz o zwolnieniu, dostajesz i się ze wszystkimi żegnasz

Moja koleżanka była od chyba 10 tyg na L4, bo ją szef wkurzał. Nic z ciążą Jej się nie działo...

Cytat:

Napisane przez colorblue

Teście zgotowali mi piekło gdy u nich mieszkaliśmy.. Uciekałam stamtąd

Historia była by na multum stron i możę się zbiorę i Wam opiszę..

Teściu ma 80 lat, a teściowa 70.. Od kiedy jestem w ciąży ( 5 miesięcy) nie zadzwoniła ani razu zapytać jak się czuję, jak wnuki..Nic..
Mieszkają 25 km od nas. Zero tam autobusów czy busów ,żeby się dostać na te wioskę od nas. Musiałabym mieć własne auto,którego nie mam. Zanim zaszłam w ciąże to do nich jeździliśmy,pożyczałam auto od ojca mojego i tankowałam.
Ale tankować auto,żeby pojechać zawieść dzieci i je odebrać za 50zł, plus dojazd do innego miasta na wizytę też swoje.. Więc jednak wolę mieć tu na miejscu tego lekarza na Nfz. ..5 min drogi piechotą..na tę chwilkę to zawsze się ktoś tu znajdzie ,żeby z młodszym zostać.

Ale mąż stwierdził,że skoro oni się nami nie interesują,nawet nie zadzwonią to on też nie będzie tam ani dzwonił,ani dzieci woził..
Do tego dostaliśmy kilka dni temu pismo z urzędu gminy na terenie której mieszkają teście, a my tam meldunek mamy,że mamy przyjechać i się wymeldować na wniosek teściów..

jeśli tego nie zrobimy to sami nas wymeldują drogą postępowania administracyjnego.
Pewnie sprzedają mieszkanie...ok..ale nawet nas o tym nie poinformowali osobiście czy telefonicznie,że jest taka i taka sprawa,że trzeba się wymeldować bo coś tam.. tylko bach pismo urzędowe

Mąż jak zobaczył to pismo to szczęke pół dnia zbierał z ziemi..mało wylewu mi tu nie dostał. Wściekł się jak nie wiem...

Dobra nie piszę dalej bo forum nie jest o mnie, a miejsca zaraz braknie:/ Ogólnie jak widzę to zasada u nas prosta:" macie rodzinę to się martwcie "

Biedna...

banka26 · 2013-01-11, 16:06

Color to niezłych masz tesciow , powiem Ci ze ja tesciu ok ale tesciowa- oni sa po rozwodzie tez niczego sobie masakra , nawet szkoda gadac naszczeacie moj maz nie rozmawia z nia od parunastu lat , bo sam mowi ze bym miala prze....bane z nia !!!

u nas zima na maxa ledwo dojechalam do domu, moja siostra juz 2 godziny wraca z pracy do domu znaczy do przedszkola po corke a przedszkole do 17 wiec trzymam kciuki zeby zdazyla bo masakra autobusy po 1 godz. opoznienia jada 2 na godzine szok
a ja dzisiaj tez mam smuutny dzionek , myslalm ze bee mogala cos w tym mies. kupici Michasiowi a tu d...pa sciagneli mi z konta rate na oc \

(, i na dodatek znalazlam wypasiony lezaczek . ktory chcialam kupic i to za jaka cene

mam nadzieeje ze za miesiac bedzie jeszcze

a o to on i zima za oknem

xal · 2013-01-11, 16:07

Cytat:

Napisane przez szprotka_mada

Kochana, idziesz do lekarza, mówisz o zwolnieniu, dostajesz i się ze wszystkimi żegnasz

Od znajomej słyszałam, że do jednego z lekarzy po L4 to się szło z kopertą. Oczywiście ona w ciąży a lekarz ginekolog ...

Inna_Uk · 2013-01-11, 16:08

Cytat:

Napisane przez xal

Przeczytałam twój post, przełączyłam na demoty i ... musiałam wrócić, moje chyba pozazdrościło Twojej Jesssy, takich fikołajków jeszcze nie było

O, chyba się zmęczyło

Hihihi moze nie tyle fikolajkow,co to ze przeczytalas o bitej smietanie,pozniej pomyslalas i dotarlo do malenstwa i tak sie upomina

nuna2 · 2013-01-11, 16:09

Jestem!!

I znam płeć...:P Najpierw nadrobić czy powiedzieć??:P

banka26 · 2013-01-11, 16:10

Cytat:

Napisane przez colorblue

O tak dokładnie!

Nie wymeldujemy się dobrowolnie absolutnie..
Niech sobie teraz czekają na to postępowanie administracyjne. A to potrwa...

dokaldnie zrezta twoj maz jako ze to jego dom rodzinny ma prawo do stalegozameldowania nawet jak tam nie zamieszkuje, nie ma pewnosci czy rodzice chca go wymeldowac czy sprzedac dom , oni siebie napewno nie wymeldowali jeszcze !!

Cytat:

Napisane przez maarchewka

najgorzej, że ja papla jestem straszna i już wypaplałam, że chce w lutym..ehh ja zawsze tak się wygadam niepotrzebnie..

to nic , przeciez mozesz zle sie poczuc, brzuch ciemoze bolec, skurcze nagle moglby ci sie zaczac, mysle ze to tylo od Cibei zalezy od kiedy na zwolnienie pojdziesz

xal · 2013-01-11, 16:10

Cytat:

Napisane przez Inna_Uk

Hihihi moze nie tyle fikolajkow,co to ze przeczytalas o bitej smietanie,pozniej pomyslalas i dotarlo do malenstwa i tak sie upomina

Jakoś bita śmietana mnie nie rusza ... ostatnio mam tak, że jak coś podjadam to raczej dlatego, że leży a nie że mam na coś ochotę.
Pączek!
Przypomniałaś mi, że kupiłam dla siebie i męża. Zje pizzę to przyniosę. Ale, że on tego jeszcze w lodowce nie wyczaił, bo zaczyna wejście do domu przeglądem lodówki ...

maarchewka · 2013-01-11, 16:13

ale dzisiaj konstruktywny dzien mialam, ze hoho.. Spalam do 11, do 12 jadalam sniadanie..

napisałam 1 maila, zeby mi dane podeslali.. Zmienilam tylko dane na jednym wykresie..(pozostało jakieś 40 slaidów do zmiany)..
w międzyczasie zmiotłam kurz z dwóch szafek, pochowałam naczynia do zmywarki. Wszystkie te rzeczy zajęly mi w sumie jakies 15 minut.. a reszte przepierdzieliłam na wizażu i facebooku.. eh muszę chyba sobie odciąć internet..

xal · 2013-01-11, 16:13

Nuna gadaj, nie drażnij ciężarnych

MoTyleKsw · 2013-01-11, 16:16

Cytat:

Napisane przez banka26

Color to niezłych masz tesciow , powiem Ci ze ja tesciu ok ale tesciowa- oni sa po rozwodzie tez niczego sobie masakra , nawet szkoda gadac naszczeacie moj maz nie rozmawia z nia od parunastu lat , bo sam mowi ze bym miala prze....bane z nia !!!

u nas zima na maxa ledwo dojechalam do domu, moja siostra juz 2 godziny wraca z pracy do domu znaczy do przedszkola po corke a przedszkole do 17 wiec trzymam kciuki zeby zdazyla bo masakra autobusy po 1 godz. opoznienia jada 2 na godzine szok
a ja dzisiaj tez mam smuutny dzionek , myslalm ze bee mogala cos w tym mies. kupici Michasiowi a tu d...pa sciagneli mi z konta rate na oc \

(, i na dodatek znalazlam wypasiony lezaczek . ktory chcialam kupic i to za jaka cene

mam nadzieeje ze za miesiac bedzie jeszcze

a o to on i zima za oknem

A u nas śniegu zero...
Ściągają Ci bezposrednio z konta?

Cytat:

Napisane przez nuna2

Jestem!!

I znam płeć...:P Najpierw nadrobić czy powiedzieć??:P

Na przekór mówię, że chłopak

xal · 2013-01-11, 16:16

Cytat:

Napisane przez maarchewka

Wszystkie te rzeczy zajęly mi w sumie jakies 15 minut.. a reszte przepierdzieliłam na wizażu i facebooku.. eh muszę chyba sobie odciąć internet..

Jakbym siebie czytała

humpback · 2013-01-11, 16:17

Cytat:

Napisane przez maarchewka

ale riposta, że się nie załapie genialna!

riposta adekwatna

Cytat:

Napisane przez Inna_Uk

Kochana,Jessy juz czasami zachowuje sie jakby miala ADHD hehe a co to dopiero bedzie po duzej dawce bitej smietany hihi

Cytat:

Napisane przez xal

Moje dzisiaj miało smaka na rafaello, a leżało 2 miesiące ....
Teraz muszę schować, bo jak otwarte to słodka dziurka wsyśnie jedno po drugim a nie będzie się smakować

słodka dziurka jest de best

Cytat:

Napisane przez colorblue

Teściu ma 80 lat, a teściowa 70.. Od kiedy jestem w ciąży ( 5 miesięcy) nie zadzwoniła ani razu zapytać jak się czuję, jak wnuki..Nic..
Mieszkają 25 km od nas. Zero tam autobusów czy busów ,żeby się dostać na te wioskę od nas. Musiałabym mieć własne auto,którego nie mam. Zanim zaszłam w ciąże to do nich jeździliśmy,pożyczałam auto od ojca mojego i tankowałam.
Ale tankować auto,żeby pojechać zawieść dzieci i je odebrać za 50zł, plus dojazd do innego miasta na wizytę też swoje.. Więc jednak wolę mieć tu na miejscu tego lekarza na Nfz. ..5 min drogi piechotą..na tę chwilkę to zawsze się ktoś tu znajdzie ,żeby z młodszym zostać.

Ale mąż stwierdził,że skoro oni się nami nie interesują,nawet nie zadzwonią to on też nie będzie tam ani dzwonił,ani dzieci woził..
Do tego dostaliśmy kilka dni temu pismo z urzędu gminy na terenie której mieszkają teście, a my tam meldunek mamy,że mamy przyjechać i się wymeldować na wniosek teściów..

jeśli tego nie zrobimy to sami nas wymeldują drogą postępowania administracyjnego.
Pewnie sprzedają mieszkanie...ok..ale nawet nas o tym nie poinformowali osobiście czy telefonicznie,że jest taka i taka sprawa,że trzeba się wymeldować bo coś tam.. tylko bach pismo urzędowe

Mąż jak zobaczył to pismo to szczęke pół dnia zbierał z ziemi..mało wylewu mi tu nie dostał. Wściekł się jak nie wiem...

Dobra nie piszę dalej bo forum nie jest o mnie, a miejsca zaraz braknie:/ Ogólnie jak widzę to zasada u nas prosta:" macie rodzinę to się martwcie "

dziwne to zachowanie twoich teściów. żeby nawet nie zadzwonić do syna w takiej sprawie

nuna2 · 2013-01-11, 16:20

No więc tak:
weszłam do srodka spytał co i jak i mówię, że mnie boli ten rzych, że praktycznie ciągle leże etc etc, a on, że bardzo dobrze i jak kręgosłup?? ja mówię, że nie boli bo nic nie robie a on: a no widzi pani

i mówie, że od dwóch dni lepiej, ale kazał wskoczyć na fotelco by posprawdzać co i jak. No więc podwozie czyste ale jak tam powkładał palce to mówiłam, że boli a on, że pęcherz i ile razy sikam itd no i przepisał furagine bo mówi, że na tym etapie ciązy nie zaszkodzi w pon zrobić badania tak zeby za godzine byly wyniki i przyjsc do niego na oddział. kazał ie ubrac i że przechodzimy na usg. pytam czy mogę zawołać męża( nie był ze mną ani razu w środku zawsze w poczekalni) on mówi, że zaprasza. Jakbyście widziały twarz mojeg męza

Jak mu pokazywał sefduszko stópke główke kręgosłup i jak wygibasy zrobiło i w końcu się wypieło czym trzeba.... i mówi tak: no tu nic nie wystaje tylko 2 kreseczki o prosze. jak myślicie co to jest?? ja dziewczynka??!! On tak!!
tak więc będziemy mieli dziewczynke!!!!! Te kreseczki 2 to wargi sromowe więc rtaczej z tego już chłopa nie będzie

Intuicja się sprawdziła

_pola · 2013-01-11, 16:21

Cytat:

Napisane przez potterka

No to chwale się

22 tc już wczoraj nas powitał

za 22 tydzień

Cytat:

Napisane przez diabli

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

znalazlam idealny wozek!!! licytujcie dziewczeta!

http://aukcje.wosp.org.pl/najbardzie...anepid-i754195

Uwielbiam czytać jej bloga

Cytat:

Napisane przez nuna2

Jestem!!

I znam płeć...:P Najpierw nadrobić czy powiedzieć??:P

Dawaj nuna!!!!!!!

diabli · 2013-01-11, 16:21

z facebooka superniani:
WAŻNE i MOCNE!
Taka kampania powinna pojawić się w naszej telewizji!
Bo każdy klaps to przemoc a wszystko zaczyna się właśnie od JEDNEGO, PIERWSZEGO klapsa!
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=WVAm2EfBz6M

Cytat:

Napisane przez maarchewka

najgorzej, że ja papla jestem straszna i już wypaplałam, że chce w lutym..ehh ja zawsze tak się wygadam niepotrzebnie..

eee tam, idz jak uznasz za sluszne i mysl o sobie i dziecku. tak naprawde to jedyny czas kiedy mozesz odpoczac i sama zadecydowac czy chcesz siedziec w domu czy wolisz w pracy

w pracy sobie bez Ciebie poradza, nawet jak sie w niej nie stawisz w pon i wylaczysz tel

Cytat:

Napisane przez xal

A może, jak ona kupuje zabawkę to niech powie babci, że jeszcze nie wie co, że w ostatniej chwili kupiła ... przynajmniej mały pobawi się chwilę sam jedyną taką zabawką?

mlody jeszcze tego nie rozumie, chociaz coraz czesciej zaczynaja sie miedzy nimi wojny. siostra boi sie etapu szkolnego, bo Szymek pojdzie do przedszkola za rok, a wtedy mlodszy juz obowiazkowo jako 6latek...i znow bedzie problem, bo pewnie NAJLEPIEJ POSLAC ICH DO JEDNEJ KLASY. z zabawkami jest tak jak piszesz. kupuja prezent nie mowiac nic nikomu. od nas prezenty byly pod choinka u babci (mojej mamy), bo aniolek widocznie sie pomylil.

Cytat:

Napisane przez maarchewka

ale to głupie z tymi zabawkami.. przecież te dzieci chociaż w podobnym wieku to mogą inne rzeczy lubić. a nawet lepiej jakby miały inne zabawki to by miały więcej możliwości.. Rozumiem, że chcą sprawiedliwie, ale mogą po prostu taką samą kasę na kazdego wykladać..
U mnie zarówno jeden jak i drugi brat mają po dziecku - jeden chlopca drugi dziewczynkę.. Róznica okolo pół roku między nimi.. No i moi rodzice kupują im często jakieś takie podobne rzeczy, ale bez przesady.. Wiem, ze moze tu są inne płcie więc siłą rzeczy może tak wychodzi..

i tak jest. oni maja zupelnie inne gusta, mlodszy niczym sie nie bawi. on ma zabawki zeby miec. zeby staly na polce i ladnie wygladaly. chyba mama i babcia jeszcze nie odkryly co lubi i czym naprawde chcialby sie bawic...rok temu siostra walczyla i pod choinke dostali jakies gry hasbro, ale kazdy inna. bo wtedy moga sie bawic razem, w koncu dom jest jeden - rozne pietra. niestety nie zawsze sie tak da.
albo sytuacja z butami na zime, siostra wygrzebala na allegro jakies kozaki z nexta. rano zbiorka do przedszkola (MAMA MLODEGO DZWONI DO SIOSTRY I PYTA CO UBIERA DO PRZEDSZKOLA, ZEBY ZNOW NIE BYLO WOJNY NA GANKU

). jeansy...mlodszy zobaczyl kozaki i w ryk, ze on takich nie ma "nie placz babcia ci kupi". po przedszkolu wyprawa do sklepu i poszukiwania. w koncu tesciowa przyszla do siostry i wypytuje, gdzie kupila i czy nie znalazlaby takich samych...

niestety nie bylo, nie znalazlysmy (oczywiscie szczegolnie sie nie wysilajac

) kupily jakies podobne w sklepie...

humpback · 2013-01-11, 16:22

Cytat:

Napisane przez diabli

znalazlam idealny wozek!!! licytujcie dziewczeta!

http://aukcje.wosp.org.pl/najbardzie...anepid-i754195

Cytat:

Napisane przez nuna2

Jestem!!

I znam płeć...:P Najpierw nadrobić czy powiedzieć??:P

mów, bo ja zaraz wychodze i chcę wiedziec

MoTyleKsw · 2013-01-11, 16:22

Cytat:

Napisane przez nuna2

No więc tak:
weszłam do srodka spytał co i jak i mówię, że mnie boli ten rzych, że praktycznie ciągle leże etc etc, a on, że bardzo dobrze i jak kręgosłup?? ja mówię, że nie boli bo nic nie robie a on: a no widzi pani

i mówie, że od dwóch dni lepiej, ale kazał wskoczyć na fotelco by posprawdzać co i jak. No więc podwozie czyste ale jak tam powkładał palce to mówiłam, że boli a on, że pęcherz i ile razy sikam itd no i przepisał furagine bo mówi, że na tym etapie ciązy nie zaszkodzi w pon zrobić badania tak zeby za godzine byly wyniki i przyjsc do niego na oddział. kazał ie ubrac i że przechodzimy na usg. pytam czy mogę zawołać męża( nie był ze mną ani razu w środku zawsze w poczekalni) on mówi, że zaprasza. Jakbyście widziały twarz mojeg męza

Jak mu pokazywał sefduszko stópke główke kręgosłup i jak wygibasy zrobiło i w końcu się wypieło czym trzeba.... i mówi tak: no tu nic nie wystaje tylko 2 kreseczki o prosze. jak myślicie co to jest?? ja dziewczynka??!! On tak!!
tak więc będziemy mieli dziewczynke!!!!! Te kreseczki 2 to wargi sromowe więc rtaczej z tego już chłopa nie będzie

Intuicja się sprawdziła

klask i:

kla ski:

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 7 części naszego wątku ??
Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7	8	16,67%
Zima leci, Święta za nami; a na wiosnę będziemy z maluszkami. Mamy V-VI 2013 cz.7	0	0%
Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.7	4	8,33%
Rosną brzuchy, w nich maluchy; mamy się cieszą, milczeniem nie grzeszą. V-VI 2013 c.7	3	6,25%
Szalone mamuśki plotkują, a maluszki płeć prezentują. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.7	2	4,17%
Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.7	2	4,17%
Pokaż kotku co masz w środku, mamusie V-VI 2013 odkrywają płeć dzieci - cz.7	5	10,42%
Zimę już mamy, na wizyty biegamy i dzieciątka podziwiamy. Mamy V-VI 2013 cz.7	0	0%
Niektóre mamy ruchy dzieci już czują, inne pilnie ich wyczekują - Mamy V-VI 2013 cz.7	1	2,08%
Trzęsą się brzuszki, wychodzą pępuszki, niedługo ujrzymy maluszki. V-VI 2013 cz.7	5	10,42%
My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.7	7	14,58%
Kolejne wizyty za nami, snujemy macierzyńskie plany - Mamy V-VI 2013 cz.7	2	4,17%
Robią się z nas grubasy, ale w głowie nam bobasy. Mamy V-VI 2013 cz.7	4	8,33%
Ciężko nam się ruszać, więc spędzamy czas na pogaduchach. Mamy V-VI 2013 cz.7	0	0%
Tyjemy i płaczemy, za chwilę się śmiejemy - przez hormony szalejemy. V-VI 2013 cz.7	0	0%
Bejbik mnie kopie a ja colę żłopię? Mamy V-VI 2013 cz.7	2	4,17%
Fasolencja w brzuszek ciśnie, zaraz z tyłka mi wypryśnie. Mamy V-VI 2013 cz.7	0	0%
Mam żylaki, mam rozstępy no i brzuch mocno wydęty. Mamy V-VI 2013 cz.7	2	4,17%
Rozstępują się nam brzuszki, jednak rosną też cycuszki. Mamy V-VI 2013 cz.7	1	2,08%
Głosujący: 48. Nie możesz głosować w tej sondzie

2013-01-11, 15:22	#4112
xal Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: zagłębie Wiadomości: 8 346	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 Color nie wiedziałam, że to aż tak ... Ale osobiście znam przypadek, że znajoma też dostala takie pismo o wymeldowaniu, a matka nawet nie zadzwoniła poinformować, że coś takiego będzie robić. Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, pod warunkiem, że stoisz na środku to Cię nie wytną ... __________________ Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ... Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

2013-01-11, 15:23	#4113
Lublana Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 1 005	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 MArchewka ja zniknęłam z dnia na dzień z pracy, ale z domu jeszcze chwilę koordynowałam pracę i powoli zaczęłam się żegnać z klientami tak, że pod 2 tygodniach od rozpoczecia L4 miałam totalny luuuuuz

2013-01-11, 15:43	#4121
xal Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: zagłębie Wiadomości: 8 346	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 Colorku ale ty masz chyba fajną babcię blisko,co? To tak na pocieszenie Diabli skąd ja to znam, że dziecko bez tatusia pokrzywdzone ... mam kuzynkę 3 miesiące młodszą, rocznikowo o rok. Rodzice się rozwiedli jak była malutka, w ogóle rozwodzili się ponoć jeszcze przed nią ... ale się schodzili i takie tam. Dziadek zawsze, że ona biedna bez tatusia ... na co moja matka kiedyś nie wytrzymała, bo nasz reszta 3 pokrzywdzona, że jak się planuje rozwód to się dzieci nie robi. Ale ja zawsze czułam się tam gorsza ... więc wiem w jakiej sytuacji jest syn Twojej siostry. A może, jak ona kupuje zabawkę to niech powie babci, że jeszcze nie wie co, że w ostatniej chwili kupiła ... przynajmniej mały pobawi się chwilę sam jedyną taką zabawką? __________________ Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ... Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

2013-01-11, 16:09	#4128
nuna2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 6 103	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 Jestem!! I znam płeć...:P Najpierw nadrobić czy powiedzieć??:P __________________ MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...

2013-01-11, 16:13	#4131
maarchewka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 4 120	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 ale dzisiaj konstruktywny dzien mialam, ze hoho.. Spalam do 11, do 12 jadalam sniadanie.. napisałam 1 maila, zeby mi dane podeslali.. Zmienilam tylko dane na jednym wykresie..(pozostało jakieś 40 slaidów do zmiany).. w międzyczasie zmiotłam kurz z dwóch szafek, pochowałam naczynia do zmywarki. Wszystkie te rzeczy zajęly mi w sumie jakies 15 minut.. a reszte przepierdzieliłam na wizażu i facebooku.. eh muszę chyba sobie odciąć internet.. __________________ /// tralalala/// Wojtek

2013-01-11, 16:13	#4132
xal Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: zagłębie Wiadomości: 8 346	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 Nuna gadaj, nie drażnij ciężarnych __________________ Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ... Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

2013-01-11, 16:20	#4136
nuna2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 6 103	Dot.: W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6 No więc tak: weszłam do srodka spytał co i jak i mówię, że mnie boli ten rzych, że praktycznie ciągle leże etc etc, a on, że bardzo dobrze i jak kręgosłup?? ja mówię, że nie boli bo nic nie robie a on: a no widzi pani i mówie, że od dwóch dni lepiej, ale kazał wskoczyć na fotelco by posprawdzać co i jak. No więc podwozie czyste ale jak tam powkładał palce to mówiłam, że boli a on, że pęcherz i ile razy sikam itd no i przepisał furagine bo mówi, że na tym etapie ciązy nie zaszkodzi w pon zrobić badania tak zeby za godzine byly wyniki i przyjsc do niego na oddział. kazał ie ubrac i że przechodzimy na usg. pytam czy mogę zawołać męża( nie był ze mną ani razu w środku zawsze w poczekalni) on mówi, że zaprasza. Jakbyście widziały twarz mojeg męza Jak mu pokazywał sefduszko stópke główke kręgosłup i jak wygibasy zrobiło i w końcu się wypieło czym trzeba.... i mówi tak: no tu nic nie wystaje tylko 2 kreseczki o prosze. jak myślicie co to jest?? ja dziewczynka??!! On tak!! tak więc będziemy mieli dziewczynke!!!!! Te kreseczki 2 to wargi sromowe więc rtaczej z tego już chłopa nie będzie Intuicja się sprawdziła __________________ MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)