Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część II

[katia84]

Napisane przez cotka

To ja mam jakiegos dziwnego faceta, bo by mnie wysmial jakbym wyszla w snieg w szpilkach mysle, ze nie chodzi o szpilki, bo mozna zalozyc plaskie kozaki, emu sa po prostu brzydkie. no ale sa super wygodne. niemniej ja drugi rok trwam bez i w sumie tez sie da (nie marznac).

mój Tż to w ogóle jest anty upiększaczom.
Np. wychodzimy razem wieczorem, to czasami chcę założyć spódniczkę/sukienkę/ obcasy. Od razu komentarze, żeby zimno Ci nie było, załóż płaskie itd. najważniejszy dla niego komfort dla mnie też ważny ale od czasu do czasu mogę pocierpieć

[carpaibex]

Napisane przez LadyI

A dziękuję. Ponoć u Was najgorszy jest 3. U mnie teoretycznie egzamin też jest jeden, ale mam kilkanaście zaliczeń z całego semestru/semestrów na ocenę (pisane na auli, stój galowy, materiał albo z 1 albo z 3 czy 7 semestrów), tylko inaczej się nazywa. Koszmar

Napisane przez Olcia

Też nie lubię jak coś nazywa się zaliczeniem a materiału więcej niż na niektóre egzaminy

Właśnie, co to za różnica czy zaliczenie przedmiotu czy egzamin Polega na tym samym, tylko nazwa inna. Osobiście mam zaliczenie z matematyki i egzamin z genetyki. Chyba zacznę się dziś modlić za to pierwsze

[Kociaak]

Forget_Me, my się jeszcze nie dostaliśmy, ale jest to możliwe, na razie nie zapeszam


U mnie problem z butami polega na tym, że w stosunku do wzrostu mam mały rozmiar butów no i po treningach i wyrobieniu mięśni, w łydkach prawie wszystko za ciasne na mnie. Producenci chyba myślą, że jak 36, to łydka patyk, a 43 to baobab chudszy... Tyle pięknych kozaków mnie omija z tego powodu

[Forget_me]

Napisane przez Kociaak

Forget_Me, my się jeszcze nie dostaliśmy, ale jest to możliwe, na razie nie zapeszam

Aaaa Myślałam, że już macie na 100% ten staż W takim razie trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli

[iwona200]

Napisane przez Kociaak

Forget_Me, my się jeszcze nie dostaliśmy, ale jest to możliwe, na razie nie zapeszam


U mnie problem z butami polega na tym, że w stosunku do wzrostu mam mały rozmiar butów no i po treningach i wyrobieniu mięśni, w łydkach prawie wszystko za ciasne na mnie. Producenci chyba myślą, że jak 36, to łydka patyk, a 43 to baobab chudszy... Tyle pięknych kozaków mnie omija z tego powodu

Znam ten ból tylko mam odwrotnie. Większy rozmiar = automatycznie szersza cholewka. Ja noszę 38, a zwykle cholewka dobrze na mnie leży z rozmiaru 36, czasem 37. W 38 zwykle jest za szeroka

[Olcia]

Napisane przez cotka

To ja mam jakiegos dziwnego faceta, bo by mnie wysmial jakbym wyszla w snieg w szpilkach mysle, ze nie chodzi o szpilki, bo mozna zalozyc plaskie kozaki, emu sa po prostu brzydkie. no ale sa super wygodne. niemniej ja drugi rok trwam bez i w sumie tez sie da (nie marznac).

myślę, że wszyscy normalni faceci by wyśmiali babki w takich sytuacjach ale przygłupów nie brakuje w sumie takich dziewczyn też nie, bo często widuje się panienki w kusych ubraniach w środku zimy
ja niestety bez emu mrozów nie przetrwam i całe szczęście, że je posiadam... przestały mi odmarzać stopy, a mam naprawdę złe krążenie, dodatkowo objaw raynauda, czasem bolało aż tak, że uroniłam parę łezek zwłaszcza, że bardzo dużo czasu spędzałam na przystankach komunikacji miejskiej. Jak ktoś porusza się autem, to zupełnie inna sprawa.

Napisane przez fashionismypassion

Pewnie, że da się przeżyć

Ja Emu nie testowałam. Zniechęcił mnie widok przekrzywionej pięty. Wczoraj chociażby widzieliśmy dziewczynę, która praktycznie szła po chodniku częściowo na podeszwie a częściowo już na cholewce buta Za to obydwoje mamy Uggi i tutaj pełen zachwyt

W emu? To pewnie emu wool/bronte ja mam wallaby i stingery i z piętą na szczęście nic się nie dzieje

Napisane przez katia84

mój Tż to w ogóle jest anty upiększaczom.
Np. wychodzimy razem wieczorem, to czasami chcę założyć spódniczkę/sukienkę/ obcasy. Od razu komentarze, żeby zimno Ci nie było, załóż płaskie itd. najważniejszy dla niego komfort dla mnie też ważny ale od czasu do czasu mogę pocierpieć

a może chce uniknąć spojrzeń innych mężczyzn na Ciebie?

Napisane przez carpaibex

Właśnie, co to za różnica czy zaliczenie przedmiotu czy egzamin Polega na tym samym, tylko nazwa inna. Osobiście mam zaliczenie z matematyki i egzamin z genetyki. Chyba zacznę się dziś modlić za to pierwsze

i niestety zaliczenia są normalnie między zajęciami, często po kilka jednego dnia jakoś przetrwamy

[blekitne_niebo]

U mnie nie ma dobrej nauki bez dobrych zakupów, dlatego nabyłam dzisiaj płaszczyk i torebkę (moja jest czarna)

[carpaibex]

Napisane przez blekitne_niebo

U mnie nie ma dobrej nauki bez dobrych zakupów, dlatego nabyłam dzisiaj płaszczyk i torebkę (moja jest czarna)

A teraz do nauki ? Czy wolny piątkowy wieczór?

[blekitne_niebo]

Napisane przez carpaibex

A teraz do nauki ? Czy wolny piątkowy wieczór?

To grzech się uczyć w piątek

[Olcia]

Napisane przez blekitne_niebo

To grzech się uczyć w piątek

To ja właśnie grzeszę
ale nic mi nie wchodzi...

[Dominicana]

Napisane przez Olcia

To ja właśnie grzeszę
ale nic mi nie wchodzi...

mi podobnie, a niestety praca się sama nie napisze

[mm111111]

Carola ten kuferek na biżu jest super. Z chęcią bym też sobie taki sprawiła, ale obawiam się, że wszystkiego nie pomieści :/
Mam 3 cz. Grey'a. Chcesz?

[PaulinaMigotka]

Napisane przez blekitne_niebo

U mnie nie ma dobrej nauki bez dobrych zakupów, dlatego nabyłam dzisiaj płaszczyk i torebkę (moja jest czarna)

Piękne

[carpaibex]

Dziewczyny jakoś mnie dziś naszło na ślubne refleksje. Co myślicie o modzie ślubnej ? Co Wam się podoba a co nie ?

[Madzia_M77]

Napisane przez blekitne_niebo

U mnie nie ma dobrej nauki bez dobrych zakupów, dlatego nabyłam dzisiaj płaszczyk i torebkę (moja jest czarna)

Ale ładne

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny jakoś mnie dziś naszło na ślubne refleksje. Co myślicie o modzie ślubnej ? Co Wam się podoba a co nie ?

Ten temat mam za sobą i wiem, że wybrałabym dokładnie taką samą suknię jak miałam, czyli bez falban, piór, 10-ciu warstw materiału i całej reszty. Moja była skromna, w kolorze kremowym, lejąca i bez taftowych halek. Na górze miała troszkę drobnych svarowskich świetnie się w niej czułam.

Fryzury lubię gładkie, asymetryczne lub proste upięcia. Bukiety podobnie, najlepiej bez sałaty, same kwiaty.

W kolekcjach ślubnych bardzo cenię klasykę, również u panów, chociaż frak nie do końca mnie przekonuje

Przygotowania ślubne to ciężka sprawa, okazuje się, że człowiek potrzebuje rzeczy, o których istnieniu nie miał pojęcia

Wychodzisz za mąż?

[Kociaak]

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny jakoś mnie dziś naszło na ślubne refleksje. Co myślicie o modzie ślubnej ? Co Wam się podoba a co nie ?

Napisane przez Madzia_M77

Ale ładne

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------



Ten temat mam za sobą i wiem, że wybrałabym dokładnie taką samą suknię jak miałam, czyli bez falban, piór, 10-ciu warstw materiału i całej reszty. Moja była skromna, w kolorze kremowym, lejąca i bez taftowych halek. Na górze miała troszkę drobnych svarowskich świetnie się w niej czułam.

Fryzury lubię gładkie, asymetryczne lub proste upięcia. Bukiety podobnie, najlepiej bez sałaty, same kwiaty.

W kolekcjach ślubnych bardzo cenię klasykę, również u panów, chociaż frak nie do końca mnie przekonuje

Przygotowania ślubne to ciężka sprawa, okazuje się, że człowiek potrzebuje rzeczy, o których istnieniu nie miał pojęcia

Wychodzisz za mąż?

Ja jeszcze nie, ale lubię oglądać ładne rzeczy i nawet wiem co z grubsza bym kiedyś chciała Czerwone szpilki, gładki kok z czerwonym kwiatkiem i odpowiednia biżuteria

Ale jak czasem wejdę na forum ślubne i jest piękny wątek o kiczach weselnych- kiecki koronkowe ale takie dyskotekowe, to dopiero rarytas np to:
http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...y_Luberta.html

Chociaż tam widziałam jeszcze lepsze cuda

[Madzia_M77]

Napisane przez Kociaak

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...y_Luberta.html

Chociaż tam widziałam jeszcze lepsze cuda

OMG:brz ydal:

[Maqua]

Napisane przez Kociaak

np to:
http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...y_Luberta.html

Z ich dwojga, to akurat on dla mnie wygląda gorzej
Mnie się podobają "księżniczkowe" sukienki, nie bezy, ale też nie takie zupełnie proste. Nie wiem czy sama bym się na taką zdecydowała, ale robią wrażenie. Tu idealne przykłady http://www.alfredangelo.com/disney/ Kopciuszek

[carpaibex]

Napisane przez Madzia_M77

Ale ładne

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------



Ten temat mam za sobą i wiem, że wybrałabym dokładnie taką samą suknię jak miałam, czyli bez falban, piór, 10-ciu warstw materiału i całej reszty. Moja była skromna, w kolorze kremowym, lejąca i bez taftowych halek. Na górze miała troszkę drobnych svarowskich świetnie się w niej czułam.

Fryzury lubię gładkie, asymetryczne lub proste upięcia. Bukiety podobnie, najlepiej bez sałaty, same kwiaty.

W kolekcjach ślubnych bardzo cenię klasykę, również u panów, chociaż frak nie do końca mnie przekonuje

Przygotowania ślubne to ciężka sprawa, okazuje się, że człowiek potrzebuje rzeczy, o których istnieniu nie miał pojęcia

Wychodzisz za mąż?

Ja też wolałabym postawić na klasykę.

Nie wychodzę za mąż, zadałam to pytanie z ciekawości jakie macie zdanie W końcu moda ślubna to taka sama moda Chociaż ja jestem osobą, która raczej o własnym ślubie myśli bardzo intensywnie

[PaulinaMigotka]

Napisane przez Maqua

Z ich dwojga, to akurat on dla mnie wygląda gorzej
Mnie się podobają "księżniczkowe" sukienki, nie bezy, ale też nie takie zupełnie proste. Nie wiem czy sama bym się na taką zdecydowała, ale robią wrażenie. Tu idealne przykłady http://www.alfredangelo.com/disney/ Kopciuszek

Mnie podobała się suknia Penelope, na ślub idealna, tylko biała Zaczarowała mnie też suknia z odc. mastechefa, w którym uczestnicy gotowali na weselu. Ta suknia była boska
Na własny ślub wybrałabym skromną sukienkę, ładne szpilki, bukiet z białych kwiatów. Co do fryzury, to nie mam pomysłu zupełnie. Wesele marzy mi się w jednym z hoteli (mam jeden na oku, z ładnym ogrodem, oddzielną restauracją). Na pewno nie zaprosiłabym więcej niż 80 gości. Nie przemawiają do mnie wesela na wiejskiej sali osp na 200 osób

[carpaibex]

Napisane przez PaulinaMigotka

Mnie podobała się suknia Penelope, na ślub idealna, tylko biała Zaczarowała mnie też suknia z odc. mastechefa, w którym uczestnicy gotowali na weselu. Ta suknia była boska
Na własny ślub wybrałabym skromną sukienkę, ładne szpilki, bukiet z białych kwiatów. Co do fryzury, to nie mam pomysłu zupełnie. Wesele marzy mi się w jednym z hoteli (mam jeden na oku, z ładnym ogrodem, oddzielną restauracją). Na pewno nie zaprosiłabym więcej niż 80 gości. Nie przemawiają do mnie wesela na wiejskiej sali osp na 200 osób

Mi też marzy się bajkowe miejsce na wesele, którym na pewno nie jest sala gimnastyczna w pobliskim technikum czy już wspomniana przed ciebie osp

[ZlaZlosliwaZlosnica]

Napisane przez blekitne_niebo

U mnie nie ma dobrej nauki bez dobrych zakupów, dlatego nabyłam dzisiaj płaszczyk i torebkę (moja jest czarna)

piękne

[caarolaaa]

Napisane przez mm111111

Carola ten kuferek na biżu jest super. Z chęcią bym też sobie taki sprawiła, ale obawiam się, że wszystkiego nie pomieści :/
Mam 3 cz. Grey'a. Chcesz?

mi na szczęście wszystko się w nim zmieściło
dziękuję, ale właśnie dzisiaj kupiłam 3 część siostrze na imieniny więc jak już przeczytam dwójkę to zapewne siostra pożyczy mi ostatnią część

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny jakoś mnie dziś naszło na ślubne refleksje. Co myślicie o modzie ślubnej ? Co Wam się podoba a co nie ?

mi się marzy prosta suknia, albo tzw. rybka - koronkowa, z rękawkiem, mogą być trochę odkryte plecy. Bukiecik taki jak w załączniku. I ostatnio marzy mi się taka balowa sala z okrągłymi stolikami Fryzura to mój największy problem bo nie mam zielonego pojęcia jak mogłabym byc uczesana. No i koniecznie pan młody w muszce

[Olcia]

W końcu zamiast się uczyć, pojechałam do galerii oddać kurtkę i kupić jednej wizażance odłożone spodnie w H&M.
Pokaże Wam mój zestaw który miałam kilka dni temu na sobie, tę ramoneskę z Zary kids i czerwoną koszulę z ćwiekami, na żywo piękna czerwień

Z kolei nad modą ślubną się aż tak nigdy nie zastanawiałam, ale podobają mi się dekolty jak na zdjęciu w załączniku

[Madzia_M77]

Czerwona koszula też z Zary? Piękna czerwień

[katia84]

Napisane przez Olcia

W końcu zamiast się uczyć, pojechałam do galerii oddać kurtkę i kupić jednej wizażance odłożone spodnie w H&M.
Pokaże Wam mój zestaw który miałam kilka dni temu na sobie, tę ramoneskę z Zary kids i czerwoną koszulę z ćwiekami, na żywo piękna czerwień

Z kolei nad modą ślubną się aż tak nigdy nie zastanawiałam, ale podobają mi się dekolty jak na zdjęciu w załączniku

świetna ta ramoneska! Ona jest z nowej kolekcji?

[Olcia]

Napisane przez Madzia_M77

Czerwona koszula też z Zary? Piękna czerwień

Tak, z Zary ten sam model jak ta biała (widziałam też błękitną w paski, ale brak rozmiaru, wojskową zieleń, granat chyba...)ale rozmiary przebrane, bo są już za 59zł.
Kasia, nie, ona jest z wyprzedaży. Kosztuje teraz 129zł. Jeszcze wczoraj była jedna na 13-14lat w browarze, bo prosiłam chłopaka, żeby sprawdził po pracy, czy na dziecięcym też obniżyli ceny kurtek, żeby ewentualnie wziąć ja jeszcze taniej za to w plazie i malcie brak.

Teraz biorę się za siebie i będę rozglądać się za konkretymi, bazowymi rzeczami. Potrzebuje idealnej dla mnie czarnej, klasycznej marynarki, bo mam 3-4, ale co z tego jak żadna nie jest klasyczna, idealna dla mojej sylwetki...

[PaulinaMigotka]

Napisane przez Olcia

W końcu zamiast się uczyć, pojechałam do galerii oddać kurtkę i kupić jednej wizażance odłożone spodnie w H&M.
Pokaże Wam mój zestaw który miałam kilka dni temu na sobie, tę ramoneskę z Zary kids i czerwoną koszulę z ćwiekami, na żywo piękna czerwień

Z kolei nad modą ślubną się aż tak nigdy nie zastanawiałam, ale podobają mi się dekolty jak na zdjęciu w załączniku

Świetna kurtka, którą masz na sobie

[katia84]

Napisane przez Olcia

Tak, z Zary ten sam model jak ta biała (widziałam też błękitną w paski, ale brak rozmiaru, wojskową zieleń, granat chyba...)ale rozmiary przebrane, bo są już za 59zł.
Kasia, nie, ona jest z wyprzedaży. Kosztuje teraz 129zł. Jeszcze wczoraj była jedna na 13-14lat w browarze, bo prosiłam chłopaka, żeby sprawdził po pracy, czy na dziecięcym też obniżyli ceny kurtek, żeby ewentualnie wziąć ja jeszcze taniej za to w plazie i malcie brak.

Teraz biorę się za siebie i będę rozglądać się za konkretymi, bazowymi rzeczami. Potrzebuje idealnej dla mnie czarnej, klasycznej marynarki, bo mam 3-4, ale co z tego jak żadna nie jest klasyczna, idealna dla mojej sylwetki...

no właśnie oglądałam dzisiaj kurtki na dziecięcym ale w Plazie

ja mam na liście koszulę dżinsową, ale to nie jest mój MUST HAVE ale fajnie by było jakby udało się mi w końcu jakąś fajną dorwać

[aniser]

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny jakoś mnie dziś naszło na ślubne refleksje. Co myślicie o modzie ślubnej ? Co Wam się podoba a co nie ?

A ja sie troszke wylamie i napisze,ze mi sie marzy krotka sukienka do slubu z ladnym dekoltem na plecach do tego piekne cieliste szpilki lub w jakims intensywnym kolorze (np. gleboki fiolet i wowczas bukiecik w takim samym kolorze) wysoko upiete wlosy i bardzo delikatna bizuteria