SPD off-topowo po raz trzeci ;)

[Puntodivista]

Napisane przez kobietasukcesu

Zabieram się za oglądanie serialu pretty little liars, tallu o nim wspominała to w końcu się skusiłam.
Mam nadzieję, że mi się spodoba

Ooooo, przypomniałaś mi o nowym odcinku Ja się wzięłam za Dextera od 1 sezonu i już jestem na 3cim

[kobietasukcesu]

Napisane przez Puntodivista

Ooooo, przypomniałaś mi o nowym odcinku Ja się wzięłam za Dextera od 1 sezonu i już jestem na 3cim

Obejrzałam właśnie pierwszy odcinek pll i spodobało mi się Zaraz włączę kolejny.


Mnie jakoś póki co do seriali kryminalnych nie ciągnie.

Oglądam za to sądowy tj. the good wife- widziałam na razie parę odcinków.

Mad Mena też oglądam, pierwszy sezon mało mi się podobał. Drugi bardziej, ale miałam przerwę i dopiero od Grudnia oglądam. Został mi ostatni sezon, z tym że te sezony mają tylko po 13 odcinków.

A Chirurgów śledzisz?

Dobrze, że już nie oglądam seriali na laptopie jak to było wieki temu, bo tak to potrafiłam co 10 min przerwać, żeby coś sprawdzić na wizażu czy gdzieś.

[lili1987]

Napisane przez kobietasukcesu

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=668819

świetne, włączyłam sobie sub

Dopiero usiadłam przy kompie, ale muszę nadrobić i poczytać zaległości internetowe

[Puntodivista]

Napisane przez kobietasukcesu

A Chirurgów śledzisz?

Oj tak Właśnie zasysam bo też przegapiłam

[kobietasukcesu]

Napisane przez Puntodivista

Oj tak Właśnie zasysam bo też przegapiłam

Podczytuje czasem wizażowy wątek o chirurgach a tam same narzekania

A prywatną praktykę oglądasz? bo nigdy tego nie pamiętam.

[Puntodivista]

Napisane przez kobietasukcesu

A prywatną praktykę oglądasz? bo nigdy tego nie pamiętam.

Nie, prywatnej nie. Jakoś nie mogę się przekonać

[Kelpie]

Napisane przez kaaasi

lili1987 rozumiem Ciebie doskonale...ja jak pisałam do domu jeszcze rzadko ale jak zbliża się czas odjazdu to z nerwów aż mi nie dobrze...tęskni się za mamą nie zależnie od wieku...

effie22 może pieniążki przyjdą szybciej niż myślisz?

Kelpie jak tam z dachem? z ryba nie pomogę, rzadko robię ale poszukaj w necie jak jak na coś mam chęć to wpisuje i szukam


Witam
u mnie znowu śnieżnie już wolę ten śnieg bo przynajmniej wieczorem widno nie lubię ciemności
dziś już pełna energii zbieram się za ćwiczenia a tak mi się wczoraj już nie chciało myślę sobie odpuszczę ale znowu jak odpuszczę to wymięknę no i dałam radę
dziś weszłam na wagę i widzę spadek ale poczekam do końca miesiąca z mierzeniem siebie i zobaczę jak z cm
dziś zupka szpinakowa muszę ogarnąć mieszkanie i w sumie mój ostatni wolny weekend od poniedziałku załatwiam sprawy papierkowe związane z pracą...

Na razie spokój bo jest mróz, ale zanim napadało śniegu to była mała odwilż więc pewnie jest warstwa lodu i na to śnieg.
Jak będzie odwilż to będę musiała zadzwonić żeby odśnieżyli dach bo to co się rozpuszcza nie ma gdzie spływać jak jest warstwa lodu...

Napisane przez golden_eye

1. świństwo to jest, ale sis moja ma tak samo, premię za listopad i grudzień dostanie, ale w marcu a mają chociaż jakiś sensowny powód zeby tak wypłacać?
2. mój też ma wieczny problem z informowaniem zabić to mało
3. oj tam, to nie Twoja wina, a doopiastej firmy i niesłownego Tżta

ryby gotowanej nie mam, ale szarlotki robiłam z tej strony, sypaną, z budyniem, spod samiuśkich Tater dobre są


1.
2. jaką pracą? znalazłaś?

Napisane przez lili1987

effie nie dziwię Ci się, że się tak wkurzasz jak kasy nie ma.


Kelpie ja na tą szarlotkę choruję http://bakeandtaste.blogspot.com/201...najlepsza.html
Jest podobno pyszna, zresztą wygląd mówi sam za siebie

Czytam "Sztukę minimalizmu". Dostałam wczoraj w prezencie i bardzo mi się podoba
Od dawna planowałam kupić, ale nie bardzo mogłam Jeszcze chcę przeczytać Sztukę prostoty i Sztukę umiaru

Dzięki za przepisy Zrobiłam z przepisu kumpla trochę podobnego do tego http://www.mojewypieki.com/przepis/s...iescie-kruchym. I góra mi wyszła trochę zbyt sucha i jak się je to trochę się całe ciasto rozjeżdża. A że miałam gotowe jabłka zawekowane to nie miałam do czego wykorzystać białek. Następnym razem zrobię tę z bloga

Napisane przez sikoreczka111

Moje postanowienia :
skończyć remont
schudnąć
zadbać o siebie( zarówno o urodę jak i o zdrowie)
wziąć się za angielski




Faceci niestety tak mają... z moim tż przechodziłam to samo i niestety co jakiś czas zapomina mi dać znać, że wróci póxniej czy coś , a ja siedzę i się martwię ...



ja ubrań nie lubie kupować..ale to dlatego, że nic na mnie nigdy nie pasuje ...aktualnie mam 2 pary spodni i szukam jakichs, ale nie mogę znaleźć nic co by mi pasowało...większość ma zweżane nogawki, a ja wyglądam w takich mega fatalnie

O tak jeszcze angielski. Cały czas mi się znajdują kolejne rzeczy.

My spędziliśmy wspólny weekend. Chyba pierwszy od kwietnia 2011 roku Jak dziwnie...
Wczoraj piekłam ciasto i trochę gotowałam. Byliśmy w kinie.
Dzisiaj się lenimy, ale poszliśmy na spacer. Zimno

[Nadia5]

hello

Ja nagrywam filmy i mamy duży wybór na weekendowe nicnierobienie

wczoraj robiłam pizze wiec została na dziś obiad. na jutro beda mielone ale to usmaże po powrocie z pracy. do tego brokuły w sosie czosnkowym

u nas sypie od wczorej. śniegu że hoho a sanek z krasnalami jeszcze więcej

jutro znów poniedziałek czas mi tak zapieprza że hej.
widziałam postanowienia noworoczne. ja się pisze na 101 in 1001 realniejsze jak dla mnie

poza tym rzucam palenie z e-faja

[evilcia]

U nas też zmiany noworoczne postanowiliśmy, że koniec z jedzeniem poza domem i gotujemy w domu, głównie ja, bo jestem szybciej. Generalnie obiady robię wieczorem, tak żeby po pracy tylko podgrzać i zjeść, no a potem ja do drugiej pracy.. bo tak to jadło się byle co, wracałam do domu i pierwsze co to ciągnęłam do lodówki, a teraz robię dobre obiadki a potem mogę jechać dalej pracować albo poleniuchować w domu
Dzisiaj zrobiłam Tiramisu i z chęcią bym już zjadła, no ale dopiero jutro będziemy testować, bo jednak musi trochę się schłodzić.

Oprócz tego zapisałam się na siłownię, bo jak w listopadzie na początku zachorowałam, to tak mnie ciągle katar trzyma i aqua aerobik poszedł w odstawkę i tym samym zbędne kilogramy zaczęły rosnąć, brrrr

Postanowiłam też kupić sobie czytnik e-booków, ale nie wiem czy uda mi się w miarę szybko uzbierać, bo ciągle jakiś wydatek, a to podkład się kończy, a to perfum i ciągle kupka na czytnik maleje chociaż czytnik by mi się przydał, co by czas na siłce szybciej mijał, bo póki co chodzę sobie na bieżni przez około godzinę, a z papierową wersją niewygodnie..

[Kelpie]

Napisane przez evilcia

U nas też zmiany noworoczne postanowiliśmy, że koniec z jedzeniem poza domem i gotujemy w domu, głównie ja, bo jestem szybciej. Generalnie obiady robię wieczorem, tak żeby po pracy tylko podgrzać i zjeść, no a potem ja do drugiej pracy.. bo tak to jadło się byle co, wracałam do domu i pierwsze co to ciągnęłam do lodówki, a teraz robię dobre obiadki a potem mogę jechać dalej pracować albo poleniuchować w domu
Dzisiaj zrobiłam Tiramisu i z chęcią bym już zjadła, no ale dopiero jutro będziemy testować, bo jednak musi trochę się schłodzić.

Oprócz tego zapisałam się na siłownię, bo jak w listopadzie na początku zachorowałam, to tak mnie ciągle katar trzyma i aqua aerobik poszedł w odstawkę i tym samym zbędne kilogramy zaczęły rosnąć, brrrr

Postanowiłam też kupić sobie czytnik e-booków, ale nie wiem czy uda mi się w miarę szybko uzbierać, bo ciągle jakiś wydatek, a to podkład się kończy, a to perfum i ciągle kupka na czytnik maleje chociaż czytnik by mi się przydał, co by czas na siłce szybciej mijał, bo póki co chodzę sobie na bieżni przez około godzinę, a z papierową wersją niewygodnie..

A jaki planujesz kupić?

Ja ostatnio zmieniam sie w perfekcyjna pania domu i zaczelam czesciej gotowac i piec

[kobietasukcesu]

kelpie: gotować to mogę, gorzej z jedzeniem, ostatnio mam często taki jadlłowstręt, że ledwo mi bieluch przechodzi przez gardło.

Akurat u rodziny byłam w weekend to miałam wyjątkowo apetyt, wczoraj zrobiłam zupę ogórkowa- gar jak dla armii wojska A na drugie tortillę (dla mnie w tacos, bo tortilla ma tłuszcz z sama nie wiem czego i się boję jeść) z kotletami sojowymi i dodatkami.
Jakiś czas nie jadłam kotletów sojowych, ale wracam do nich, bo mi jakoś bardzo zasmakowały.
Zawsze jak się czegoś nie je jakiś czas to potem taaak smakuje.

O cieście myślałam w piątek, ale tak mnie ścieło zmęczenie, że nie miałam siły.
Może jutro zrobię szarlotkę, na kruchym cieście jak zawsze. O ile dorwę odpowiednie jabłka, bo to połowa sukcesu.
Z dobrą obieraczką obieranie jabłek idzie ekspresowo na szczęście, bo nożem to się robi i robi i robi.
Są gotowe masy w słoikach, ale coś mnie nie przekonują.

nurku:a co się dzieje?

punto: mnie pierwszy sezon pp nie przekonał, za dużo tam było dzieci i o dzieciach.
Potem z braku laku zaczęłam 2 sezon i wtedy się wciągnęłam już.
Więc polecam ogólnie

Co tam słychać?

evilcia:ja myślałam o czytniku, ale ciągle nie wiem. Mam wrażenie, że nie będzie mi się chciało na nim czytać.
Plusem jest więcej miejsca w szafie, lżejsza walizka na wyjazdy, lżejsza torebka.

Szkoda, że polskie gazety za bardzo nie wychodzą w wersji elektornicznej, tzn te babskie gazety. Ale chociaż zagraniczne tak, to na podróż zamiast książki i gazet miałabym tylko czytnik.

A jaki masz na oku?
----
Weekend u mnie całkiem ok, w miarę odpoczęłam, dopóki sobie nie pomyślałam co mnie w następnym tygodniu czeka

[anoola]

Hej laseczki
Wpadam się pochwalić, że już urodziłam. Maluch zrobił nam prezent mikołajkowy i urodził się 5. grudnia
Jak tylko znajdę chwilę wkleję zdjęcie do albumu, ale uzbrójcie się w cierpliwość, bo to baaaardzo wymagający szkrab i nie za dużo wolnego mi daje

Pozdrawiam

[Puntodivista]

Napisane przez anoola

Hej laseczki
Wpadam się pochwalić, że już urodziłam. Maluch zrobił nam prezent mikołajkowy i urodził się 5. grudnia

Ale czad! Gratulacje Pokazuj malucha

Kobieta, u mnie mniej więcej po staremu. Ot takie życie
Niedawno wróciłam do włosomaniactwa i jak patrzę to musiałabym sporo włosy obciąć - TŻ nie byłby pocieszony

W tym roku nie wzięłam udziału w WOŚP i trochę mi z tym dziwnie. Ale wspomagam ludzi bezpośrednio proszących o pomoc więc chyba nie jest ze mną tragicznie ...

Spokojnego dnia Seksowne

[anoola]

Dodałam wprawdzie ze szpitala, ale nowszych nie mam zrzuconych na kompa a nie mam czasu kabla szukać

[Puntodivista]

Ale ma włosy! "Wyrazisty", nie wygląda jak setka bobasów
No to życie wywrócone maksymalnie Ale jeszcze raz gratuluję szkraba

[nurek119]

Anoola gratulacje!!!!
ile włosków ma

[lili1987]

Napisane przez anoola

Hej laseczki
Wpadam się pochwalić, że już urodziłam. Maluch zrobił nam prezent mikołajkowy i urodził się 5. grudnia
Jak tylko znajdę chwilę wkleję zdjęcie do albumu, ale uzbrójcie się w cierpliwość, bo to baaaardzo wymagający szkrab i nie za dużo wolnego mi daje

Pozdrawiam

ale fajnie, że jesteś Myślałam o Tobie
A nie śpi Ci w dzień ? Naturalnie urodziłaś czy cesarka

Anoolka fajny maluch, moja mała też takie kłaczki miała i teraz ma już za łopatki, a na drugim zdjęciu jaki cwaniak Jak ma na imię

[sikoreczka111]

Napisane przez anoola

Dodałam wprawdzie ze szpitala, ale nowszych nie mam zrzuconych na kompa a nie mam czasu kabla szukać

Jaki szkrab fajny ( aż chce się dzidziusia )

ja mam dziś wolne i jadę malowac ostatni pokój, wzieliśmy z tż ostatni tydzień stycznia wolne, bo wtedy prawdopodobnie będziemy się przeprowadzac ... jedyny minus jest taki, że agd nie mamy wybranego ;/ a już powinniśmy się za to wziąc ...

i narożnik bierzemy z all, bo byliśmy w stacjonarnych sklepach i podobne są o min. tysiaka droższe ...

[golden_eye]

Napisane przez anoola

Hej laseczki
Wpadam się pochwalić, że już urodziłam. Maluch zrobił nam prezent mikołajkowy i urodził się 5. grudnia
Jak tylko znajdę chwilę wkleję zdjęcie do albumu, ale uzbrójcie się w cierpliwość, bo to baaaardzo wymagający szkrab i nie za dużo wolnego mi daje

Pozdrawiam

gratulacje świetny maluch

Napisane przez sikoreczka111

Jaki szkrab fajny ( aż chce się dzidziusia )

ja mam dziś wolne i jadę malowac ostatni pokój, wzieliśmy z tż ostatni tydzień stycznia wolne, bo wtedy prawdopodobnie będziemy się przeprowadzac ... jedyny minus jest taki, że agd nie mamy wybranego ;/ a już powinniśmy się za to wziąc ...

i narożnik bierzemy z all, bo byliśmy w stacjonarnych sklepach i podobne są o min. tysiaka droższe ...

poka poka

Evilcia fajnie że się odzywasz a może zamiast czytnika mp3-book mi się łatwiej słucha ostatnio, mogę wzrok zająć czymś innym + słuchawki na uszy i heja
Kelpie a na czym byliście w kinie? 1 wspólny weekend od prawie dwóch lat
Nurek - co się dzieje pisanie pracy Cię tak dobija?

u mnie weekend standardowy, z plusów - skończyłam serwetkę, zaczętą w święta a potem porzuconą na rzecz internetu pokapoka będzie jak ją wypiorę, wybielę i zblokuję obecnie przeglądam zbiory i szukam nowego wzoru, który mię porwie

i jednak wprowadzę jedno noworoczne postanowienie ograniczające - mniej siedzenia przed laptopem

nowy tydzień - nowe dania do zrobienia dziś na obiad dorsz w cieście naleśnikowym bo dorsza nie jedliśmy jeszcze

miałam napisać o patelni grilowej z biedro - jeśli jest wysmarowana tłuszczem, to nawet jajecznicę da się zrobić bez przywierania (masło), ale już z olejem jest inaczej, przywiera i jajko i mięso. dziś będzie ryba na niej, zobaczymy jak wyjdzie

[sikoreczka111]

albo ten:
http://allegro.pl/naroznik-orlando-i2941141263.html
albo ten:
http://allegro.pl/naroznik-orfeusz-m...949272241.html

z tym, że ten 1 podoba nam się bardziej, ale jest mniejszy ciut ...Pan ma bardzo dobre komentarze i płaci się przy odbiorze więc myślę, że warto

[kobietasukcesu]

anoola:gratuluje I mam nadzieję, że będzie grzeczny na ile to noworodki mogą być

golden: mniej przy laptopie to znaczy ile dziennie?
I fajnie, że masz jakieś zajęcia typu te serwetki itd. Dobrze człowiekowi to robi.

A książek nie lubię i nie umiem słuchać, bo albo się bym skupiała na tym co robię, albo na słuchania. A zresztą nawet siedząc na kanapie i słuchając łapałabym zawiasy i po 100 razy odtwarzała to samo.
Jednak wolę poczytać zdecydowanie sama.

Obejrzałam sobie odcinek pll i próbuję się obudzić, jak weszłam po 17 to taaaka senność mnie wzięła, że miałam ochotę iść spać.
W sumie na chama mogę iść spać, tylko znowu w nocy nie pośpię. Albo będę spać od 18 do 7 i jutro dopiero nie będę żyć.

punto: a ile musiałabyś ściąć? I wkręciłaś się w jaki sposób? Jakieś większe zakupy czy po prostu częściej dajesz maski itd?

Ja sobie dzisiaj kupiłam waxy, bo wszystkie już mam skończone. Wzięłam m.in. mój ulubiony z proteinami mlecznymi Moje włosy go kochają, a po 2 ładnie pachnie, takim słodkim budyniem.
Do tego wzięłam jeszcze 2 inne i 2 saszetki. Ale z tym jak mi szybko to idzie (jakbym jadła) to na wieki i tak nie wystarczy.

Polubiłam się z tym szamponem też https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ltra-doux.html
Uprzedzając pytania żadnego blondu sobie nie zrobiłam, kupuję szampony z miodem, cytryną, rumiankiem itd bo są takie ocieplające kolor.

Dzisiaj chcę też zrobić zamówienie na helfach, bo pokończyłam wszelkie olejki na porost. Na pewno biorę khadi i nie wiem jaki jeszcze. Do tego olejek laurowy. I chyba tyle z kosmetyków, chyba że coś mnie zauroczy. Do tego moje wege-galaretki galaretki, bo dobre mają.

I zsk też muszę, bo najważniejsze rzeczy mam na dnie albo skończone.

A jakoś nie lubię ogólnie internetowych zakupów, nie ma to jak iść do sklepu.

Z innego tematu- luksja ma nowe, ciekawe płyny do kąpieli, takie deserowe. Wzięłam jagodowy i o zapachu tarty cytrynowej.
Co prawda nie lubię litrowych płynów, wolę mniejsze i częściej zmieniać zapachy, ale z innych firm małe są w cenie litrowych, więc wzięłam.

[Kelpie]

Napisane przez anoola

Hej laseczki
Wpadam się pochwalić, że już urodziłam. Maluch zrobił nam prezent mikołajkowy i urodził się 5. grudnia
Jak tylko znajdę chwilę wkleję zdjęcie do albumu, ale uzbrójcie się w cierpliwość, bo to baaaardzo wymagający szkrab i nie za dużo wolnego mi daje

Pozdrawiam

Gratuluję!
Szkrab przesłodki

Napisane przez golden_eye

gratulacje świetny maluch

poka poka

Evilcia fajnie że się odzywasz a może zamiast czytnika mp3-book mi się łatwiej słucha ostatnio, mogę wzrok zająć czymś innym + słuchawki na uszy i heja
Kelpie a na czym byliście w kinie? 1 wspólny weekend od prawie dwóch lat
Nurek - co się dzieje pisanie pracy Cię tak dobija?

u mnie weekend standardowy, z plusów - skończyłam serwetkę, zaczętą w święta a potem porzuconą na rzecz internetu pokapoka będzie jak ją wypiorę, wybielę i zblokuję obecnie przeglądam zbiory i szukam nowego wzoru, który mię porwie

i jednak wprowadzę jedno noworoczne postanowienie ograniczające - mniej siedzenia przed laptopem

nowy tydzień - nowe dania do zrobienia dziś na obiad dorsz w cieście naleśnikowym bo dorsza nie jedliśmy jeszcze

miałam napisać o patelni grilowej z biedro - jeśli jest wysmarowana tłuszczem, to nawet jajecznicę da się zrobić bez przywierania (masło), ale już z olejem jest inaczej, przywiera i jajko i mięso. dziś będzie ryba na niej, zobaczymy jak wyjdzie

Obejrzeliśmy "Sępa" - całkiem niezłe.
A pierwszy wspólny weekend od tak dawna, taki że piątek popołudnie, cała sobota i niedziela...

Reszta w klubie...

[kaaasi]

sikoreczka111 a jaki masz typ figury że ciężko ze spodniami?
ja jestem gruszką i walczę z tym, wczoraj Tż stwierdził że szkieletor się robi ze mnie ale ja do szkieletu mam daleko...od pasa w dół najgorsze strefy ale poprawia się bo tym razem się zawzięłam

Puntodivista witaj

kobietasukcesu chyba jesteś maniaczką seriali? też tak miałam ale jakoś teraz nie mam czasu

lili1987 zaległości nadrobione internetowe?

Kelpie może nie będzie tak źle z tym dachem dziwnie bym mi było po takim czasie wspólnie spędzić weekend no ale życie..

Nadia następna maniaczka filmowa
jak robisz brokuły w sosie czosnkowym?
ja chyba robię coś podobnego ale to do makaronu gotuje brokuła, rozgniatam go, podsmażam czosnek dodaje do brokuła plus bazylia pycha temat jedzeniowy jest moim ulubionym z koleżanką czasem przez telefon rozmawiamy o nowościach a że obie wege jesteśmy to wymieniamy się przepisami u mnie też dziś śniegu zasypało...
za faję....

evilcia witaj
anoola witaj gratuluje zostania mamą jak ma na imię?

golden_eye jak tam dorsz? co jeszcze będziesz robiła w tym tygodniu?tak od lutego idę do pracy

Witam wszystkie SPD
u mnie dobrze, kolacja się udała, weekend minął szybko, coś się stało mojemu Tż bo chodzi za mną i ciągle mówi że nie mam na niego czasu...wraz z Nowym Rokiem postanowiłam jeszcze jedną rzecz związaną z moją edukacją ale pochwalę się jak zrealizuję dopiero plan....
na obiadek dziś planów brak ale coś wymyślę

[sikoreczka111]

Napisane przez kaaasi

sikoreczka111 a jaki masz typ figury że ciężko ze spodniami?
ja jestem gruszką i walczę z tym, wczoraj Tż stwierdził że szkieletor się robi ze mnie ale ja do szkieletu mam daleko...od pasa w dół najgorsze strefy ale poprawia się bo tym razem się zawzięłam

raczej gruszka... mam wcięcie w talii, b. szerokie biodra, duże uda i stosunkowo ładne łydki ... masakra, więkzość modeli ma zwężane nogawki i wyglądam w nich mega fatalnie... w innych modelach znów, jak zmieszcze uda i biodra to w talii ( na samej górze spodni) są mega luźne ... nie mówiąc już oo tym, że te fajniejsze modele sa zwężane

wyprawa po spodnie to dla mnie męka ... i właśnie dlatego musze to zmienić


dzień dobry, jestem mega zmęczona, a to dopiero początek dnia wykończy mnie to latanie miedzy pracą, a mieszkaniem i odliczam już dni do wyprowadzki ... z dobrych , wczoraj skończyliśmy malowanie, zostały jeszcze drobne poprawki, bo po zerwaniu taśmy zostały gdzieniegdzie ślady

[lili1987]

Napisane przez kaaasi

lili1987 zaległości nadrobione internetowe?

oczywiście

Sikoreczka niedługo będziesz na swoim to w końcu odpoczniesz. Remont i praca to faktycznie bardzo dużo naraz, ja też bym padła.

witam

[kobietasukcesu]

kaasi: no lubię seriale, nawet bardzo. Śledzę 4 na bieżąco, ale wiadomo jak to jest, że odcinki nie co tydzień.
A dodatkowo sobie obejrzę dziennie odcinek pll czy dwa.

Za to nie oglądam losowych rzeczy w telewizji, nie korzystam z portali społecznościowych, ograniczyłam wątki na wizażu, które śledzę.
I jeszcze stwierdzam, że jak tallu tytan pracy ma czas obejrzeć to ja też będę mieć.

Czas znajduje bo coś mi się od życia należy Mam w tym motywację, żeby szybciej wyrobić się z obowiązkami- bo wiadomo jak to jest, że można coś robić szybko i konkretnie albo się grzebać.
Ja np naczynia wkładam do zmywarki albo wyciągam tylko wtedy jak się woda w czajniku gotuje Bo to przecież cała chwila na zrobienie czegoś Albo wtedy jak mi się coś smaży na patelni.

Ale i tak mi daleko do dobrej organizacji

Też tak miewałam, że zajmowałam się wszystkim i niczym jednocześnie, na koniec dnia byłam zmęczona, a lepiej działając obejrzałabym serial/poczytała książkę, pomalowała paznokcie i poleżała w wannie.

sikorko: może szukaj spodni z dłuższym suwakiem, wtedy przejdą przez biodra, a nie będą tak luźne w pasie.
Ja takich szukam bo inaczej przez pupę by mi nie przeszły, zresztą często te z krótszym suwakiem mają niższy stan, czyli taki, że ledwo pośladki mam zakryte.
Takie piękne spodnie niedawno mierzyłam w Reserved, no ale właśnie za niskie dla mnie

Z fasonem nie pomogę, bo sama wąskie noszę (ale nie takie znowu zupełnie obcisłe).
W gazetach polecają spodnie z szerszą nogawką, ale jak dla mnie to one jeszcze bardziej uwydatniają uda i biodra.

I gruszką to chyba nie jesteś, bo nie masz małego biustu itd. To bywa plus i minus zależy co się nosi. Bo przy małym dysproporcje wydają się dużo większe, a przy dużym można osiągnąć efekt, że góra większa od dołu jak się złe bluzki nosi.

Ile masz wzrostu? bo to też ma znaczenie przy wyborze spodni.

Nie wiem jak teraz, ale swego czasu camaieu miało fajne spodnie typu bootcut- lekko rozszerzane nogawki u dołu, ale na reszcie dość dopasowane.

[golden_eye]

witam się i ja z zasypanego śniegiem apartamenta na końcu świata

od razu piszę o patelni - nie kupować z biedro!! szkoda kasy!! w ogóle nie ma czegoś takiego jak rozprowadzanie ciepła, tuż pod płomieniem pali potrawę, im dalej od płomienia tym zimniejsza i w rezultacie mój poniedziałkowy dorsz był w jednym miejscu spalony, w drugim ledwo ścięte ciasto używałam jej 3 razy a juz mam widoczny wypalony okrąg na środku od gazu od wewnątrz i na spodzie patelni. nawet tych 17 zł szkoda bo to źle wydane pieniądze.

dziś sypało śniegiem od rana, miałam się z domu nie ruszać bo grypa ale P mnie wyciągnął na spacer i mieliśmy małą wojnę na śnieżki, radiowóz nas przegonił a okazało się że to nie po nas podjechali a po jakiegoś kierowcę
pozatymco
będę robić ciasto drożdżowe jutro z rana, dziś już mi się nie chce a P się dał zapchać wafelkami
pozatymco
mam górę prasowania, nie wiem, czy olać do kiedyś czy stanąć teraz i do meczu sobie pomachać żelazkiem a tu kolejne na suszarce wisi
pozatymco
zalał mię w nocy sąsiad, kałuża bez znaku skąd płynie, nie wiedziałam czy moja czy nie, ale ode mnie znikąd nie było widać przecieku, wytarłam, w południe druga kałuża, też nie wiem skąd, przed obiadem zaczęło widocznie ciec znad kuchni, po pionie grzewczym, kapało mi do garów sąsiada nie ma, poszedł gdzieś. telefony do spółdzielni, do córki sąsiada, żadnej reakcji. dopiero jak P wrócił, i jak wrócił sąsiad, i jak P zareagował, to się od razu znalazła przyczyna i zięć do naprawy jak się okazało rozwalonego kilka dni temu i cieknącego syfonu. sąsiad sam nie naprawiał bo wolał wycierać kałuże, a że przeciekało do mnie to już go nie interesowało kurna no.
pozatymco.
wybrałam wreszcie kolejną serwetę do zrobienia, wczoraj zamiast noworocznego "mniej komputera" miałam cały dzień z netem i kompem, poszukiwania serwety idealnej, ciekawej itp. mnie wykończyły ale mam kilka a nie jeden wzór i masę pomysłów własnych , Wielkanoc niedługo a do koszyczka coś nowego pasuje włożyć

Kaaasi a gdzie będziesz pracować, co będziesz robić, jajo ciekawskie pyta kulinarnie nie wiem jeszcze co ten tydzień przyniesie, wczoraj i dziś standard bez szału ale na czwartek i piątek coś nowego szukam no i drożdżowe jutro
Sikorka - nowe mieszkanie wynagrodzi Wam wszelkie trudy, też myślę, że warto się pomęczyć a poza tym już bliżej niż dalej do końca i zanim się obejrzycie będzie po zdjęcia rób, na bieżąco narożniki te ładne wybraliście więc gratki

[kaaasi]

sikoreczka111 ja właśnie się zastanawiam czy jestem typowa gruszką no niby tak ale ostatnio pupy nie mam gubie ze spodniami mam problem z długością zawsze skracam mam 164cm więc wysoko nie jestem

lili1987 ja dziś nadrobiłam wszysko no prawie jestem w końcu sama

kobietasukcesu ja odzwyczaiłam się od tv oglądam wiadomości i czasem coś tam właśnie przed zaśnięciem ale rzadko.
Najlepsze są spodnie z prosta nogawką, poszerzane nogawki jednak pogrubiają.


golden_eye ja nie mam weny na obiady dla Tż dlatego pytam
prace zaczynam w szpitalu w statystce medycznej a Ty czym się zajmujesz na co dzień ?

Kobietki ja dziś mam cały wieczór i część nocy dla siebie jak mi tego brakowało... Tż w pracy... nie to że nie chce z nim spędzać czasu ale wiecie czasem człowiek musi sam ze sobą pobyć, nadrobiłam wizaż, rozmowy z przyjaciółką i w ogóle jak mi dobrze mój Tż jest bardzo absorbujący...

[Kelpie]

Napisane przez kaaasi

Kelpie może nie będzie tak źle z tym dachem dziwnie bym mi było po takim czasie wspólnie spędzić weekend no ale życie..

Jak będzie odwilż w natarciu to muszę zadzwonić żeby odśnieżyli...

W ogóle TŻ mówi, że jak nas zwolnią to jedziemy na urlop bo 2 lata nie byliśmy. W planach jest Karpacz. Jestem przerażona bo chce jeździć na nartach

golden_eye zabiłabym chyba tego sąsiada

Witam się z łóżka.
Dzisiaj mam wolne Ale potem 6 dni
Wczoraj po powrocie z pracy posprzątałam i dzisiaj mam spokój.
Muszę tylko po chleb iść.
Na obiad machnę kurczaka z warzywami na patelnię.

Aa i regały na książki, biurko i szafki zamówione

Jak mi się nic nie chcę...

[irenkaaa]

Kelpie - tez bylismy z kuzunem na sepie. Fajny. Mi juz tydzien w Pl minal ale niestety niezbyt pod pewnym wzgledem. Napisze w klubie jutro na spokojnie. Generalnie ok bo wiele osob zobaczylam ale nie ta najwazniejsza. No coz musimy sie z tym pogodzic.

Anoola niestety foty niewidze na tel ale pewnie bobas przeslodki. Zajrze jak dolece do irlandii.