Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

[colds]

Ja idę zaraz włosy umyć i pod kołderkę, książkę czytać.
Tydzień już 'Hobbita' maltretuje

[Asiuulka89]

Co do siadania mojej kuzynki córka usiadła sama i siedziała jak miała 5,5 miesiąca a chodzić zaczęła jak miała 18 miesiecy wiec różnie.

[Anusia479]

Napisane przez kaczuszka69

zgadzam się z tym całkowicie.

jednak nie chcę doprowadzić do sytuacji, że moje dziecko będzie np w przedszkolu odrzucone i wytykane za swoją wagę. a dzieci w przedszkolu są okrutne.

z resztą mam przykład w sąsiedztwie nieodpowiedzialnego żywienia, słoiczki z zupkami podawane od 3 miesiąca, 1 duży danonek na raz i było małe, dziecko dostało takiej alergii, że wysypka ropą podeszła, nie mowiąc o tym że nie miało siły tyłka dźwigać, żeby nawet raczkować.

rozumiem. Więc rób tak jak uważasz za słuszneale jeśli ktoś robi inaczej to niech robi w końcu każdy zna ewentualne konsekwencje swoich czynów.
A co do zupek. Mój Gracjanek odrzucił mleko jak miał 3 miesiące,zupek ze słoiczków nie lubiał więc gotowałam mu sama. Więc jak leciał mu 4 miesiąc mleko pił sporadycznie,wypił 30 i koniec. Od małego pił go mniej niż powinien. Bardzo szybko zaczął jeść inne produkty a nigdy nie ważył za dużo wręcz zazwyczaj mieścił się w dolnej granicy wagi na swój wiek. Więc to nie jest regułą. Niech każda mama żywi swoje dziecko jak uważa za słuszne.

Napisane przez kaczuszka69

chyba jak dziecko kończy pół roku, to można go powoli sadzać z podpórkami (np poduchami obłożyć dookoła).
a kiedyś przyjdzie moment, kiedy dziecko samo usiądzie z leżenia i będzie się trochę chwiać, ale od tego już niedaleka droga do twardego siedzenia mam na świeżo, bo siostrzenicę półtoraroczną mam

Gracjanek zaczął siedzieć sam stabilnie jak skończył 6 miesięcy. Z podpórkami siedział jak miał 5,5 miesiąca. Nikt nie kazał mi go hamować skoro był na tyle silny.

I własnie mówiąc o Gracjanku-mój kawaler poszedł spać po 17 i o 24 wstała co najlepsze,że nie chce iść spaćno to sobie posiedzimy

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

za pół godzinki mój mąż wróci z pracymoże Nam dotrzyma towarzystwa

[Asiuulka89]

Moja zuzia tez odrzuciła mleko szybko a teraz drobna ze hohoho. Ale jednak dawać kleik czy kaszke do każdego to moim zdaniem tuczenie dziecka

[Anusia479]

Napisane przez Asiuulka89

Moja zuzia tez odrzuciła mleko szybko a teraz drobna ze hohoho. Ale jednak dawać kleik czy kaszke do każdego to moim zdaniem tuczenie dziecka

no za każdym razem też bym nie dawała. Kleik powinien być na noc a kaszka w dzień np na śniadanie. Ja tak będę robiła. Ale jeśli ktoś robi inaczej to niech robi

[Anusia479]

Dzień dobry
Gracjanek poszedł spać po 3,pare minut przed 4 wstał Fabian na mleko i poszedł spać o 4.30 więc nie pospałam sobie bo ranne ptaszki wstały przed 7 pare minut

[lourose]

Dzień dobry!
Wczoraj cały dzień na uczelni, miałam nadzieję że uda mi się wcześniej zerwac, ale niestety... myślałam że będę szorowac cyckami po ławce, tak mi ciążyły
Po zajęciach zostawiliśmy Zochę u rodziców i poszliśmy do kina, na Sępa. JAk na polski film nie ma co narzekać - oprócz kilku irytujących wstawek (jak pisze banalne tezy na tablicy, wygłasza mądrości o czarnej dziurze) i tym że po 1/3 filmu domyśliłam się kto jest sprawcą zamieszania - polecam
PS. Przybylska ma za☠☠☠iste cycki

Odnośnie do odżywiania - każda mama robi, jak uważa. Najlepiej znaleźć złoty środek. Ale ja nie chcę dopuścić żeby moja córka miała nadwagę, sama miałam (dokarmiana przez dziadków) i byłam dość nieszczęśliwa przez całą podstawówkę

[kaczuszka69]

Napisane przez Anusia479

rozumiem. Więc rób tak jak uważasz za słuszneale jeśli ktoś robi inaczej to niech robi w końcu każdy zna ewentualne konsekwencje swoich czynów.
A co do zupek. Mój Gracjanek odrzucił mleko jak miał 3 miesiące,zupek ze słoiczków nie lubiał więc gotowałam mu sama. Więc jak leciał mu 4 miesiąc mleko pił sporadycznie,wypił 30 i koniec. Od małego pił go mniej niż powinien. Bardzo szybko zaczął jeść inne produkty a nigdy nie ważył za dużo wręcz zazwyczaj mieścił się w dolnej granicy wagi na swój wiek. Więc to nie jest regułą. Niech każda mama żywi swoje dziecko jak uważa za słuszne.


Gracjanek zaczął siedzieć sam stabilnie jak skończył 6 miesięcy. Z podpórkami siedział jak miał 5,5 miesiąca. Nikt nie kazał mi go hamować skoro był na tyle silny.

I własnie mówiąc o Gracjanku-mój kawaler poszedł spać po 17 i o 24 wstała co najlepsze,że nie chce iść spaćno to sobie posiedzimy

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

za pół godzinki mój mąż wróci z pracymoże Nam dotrzyma towarzystwa

Taka sytuacja jest całkiem zrozumiała, tam mi chodziło o to, że łatwiej było dac gotowy produkt, niż ugotowac i zatykac buzię jedzeniem przy każdym krzyku. Z reszta starsze dziecko jest przy kości, więc zapewne powielony schemat żywienia.

[angel166]

Napisane przez Anusia479

dodaje obiecaną fotke tak lubi Fabiś leżeć na brzuszku

boski jest! normalnie usmiech ma cudowny!

ooo zaraz w pyt na śniadanie o płaczu dziecka.

nadrabiam Was zaraz dalej chciałam tylko powoedzoec, ze wczoraj Jagodka była taka grzeczna i kochana jak dawniej. Normalnie szok, zasnela po kapieli bez zadnych zadym o 19 i wstała o 7rano. No ale w dzien jaki to był aniolek masakra jestem tala szczesliwa ze szok
zobaczymy jął bedzie dzis gdy mezul w pracy

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez zielona1911

Zaraz bede nadrabiac,
Powiem Wam tyle ze moja tesciowa przerosła wszystkie Wasze tesciowe. Dowiedziałam sie ze jak ja bylam w szkole wczoraj to dała malemu ziemniaki z sosem pomidorowym i dzis pytala sie jak spał w nocy czy mu cos bylo bo ona mu to dała jesc.Myslalam ze padne

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez colds

W ogóle, Wasze dzieci też po ziemniakach mają zatwardzenie?

ją wczoraj dałam malej pierwsyz raz kilka lyzeczek dyni z zmniaczkiem i kupki było troszke i z mega wysilkiem
brzuszku nie bolal tylko nie wiem czy dzis dac woecej czy odpuscic?

i mam pyt czy podajecie maluszkom owoc i warzywo w ciągu 1dnia juz? np. obiadek na południe a późniejdeserek?
bo ja daje pol sloiczka jednego dnia deserka a innego warzywko.
i jeszcze jedno dajecie hwrbatki te po 4mc np. jablko z melisa?albo soczek bobofrut?bo dostaliśmy a ją boję sie dac. może takiego rozcieczpnego ale ile ml na pierwszy raz?

[Anusia479]

Napisane przez kaczuszka69

Taka sytuacja jest całkiem zrozumiała, tam mi chodziło o to, że łatwiej było dac gotowy produkt, niż ugotowac i zatykac buzię jedzeniem przy każdym krzyku. Z reszta starsze dziecko jest przy kości, więc zapewne powielony schemat żywienia.

Nie no wiadomo,że nie ma być tak,że jak dziecko krzyczy to butla w buzie żeby zatkać. Ale o to co kiedy i ile dziecku dawać-o tym niech każda mama sama decyduje.
Ale wiadomo,że zbyt duże obciążenie brzuszka może nie być dla niego przyjemne

[kaczuszka69]

Napisane przez Anusia479

Nie no wiadomo,że nie ma być tak,że jak dziecko krzyczy to butla w buzie żeby zatkać. Ale o to co kiedy i ile dziecku dawać-o tym niech każda mama sama decyduje.
Ale wiadomo,że zbyt duże obciążenie brzuszka może nie być dla niego przyjemne

Moje dziecko ma jakiś skok chyba, bo wieczorne jedzenie to jakas makabra, rwie się, rzuca na wszystkie strony, ryczy tak, że zanosi się cały czas flache daje na spiocha, trudno, zasypia glodna. I budzi się w nocy coraz wczesniej.

[kraven]

Cześć.

Z tym siadaniem to chodziło mi o to, że jak teraz Wasze dzieciątka ćwiczą to pozwolić im ćwiczyć ale nie sadzać na siłe. W końcu bez takich ćwiczeń to dziecko nie wzmocni mięśni.

Nie mówie o sytuacjach kiedy 2 miesięczne dziecko jest sadzane na kolanach u mamy i wszystkim się chwalą - jak ono już piękie siedzi z podparciem - sytuacja z rodziny TŻ

Dzisiaj na kontaktowe.pl jest darmowa wysylka - jakby ktoś chciał coś zamówić

Mój Jaś ma takie dni że zje mniej ale ładnie przybiera więc nie zmuszam Go do jedzenia.
Dearlie ile razy Twój Antoś je w ciągu dnia?

[Nisia4]

Cześć Dziewczyny!
My wczoraj cały dzień przesiedzieliśmy u moich rodziców, zawsze w niedziele jest zjazd rodzinny, przyjeżdża siostra z dziećmi, brat z dziećmi no i my. Co prawda wczoraj tylko we dwie bo ojciec pojechał na zawody wędkarskie.
Widzę, że na tapecie głównie temat żywienia. Ja nie ukrywam, że boję się, że Maja będzie pulchna tak jak ja, dlatego będę uważała z tym jej żywieniem. Tymczasem nie mogę się doczekać aż jej podam marchewkę, ale z tym czekamy do przyszłego weekendu Koleżanka mi opowiadała, że jej mała miała problemy z brzuszkiem kiedy zaczęła podawać słoiczki, a jak sama przygotowywała ten sam pokarm to wszystko było okej.

[angel166]

no mi teściowa kazała do każdej butli mm dawać kaszke, by mała była spokojniejsza nie widze takiej potrzeby, bo mała je mm3x 120/150 ml co 5h. rano, południe i na noc. w nocy nie je w ogóle. nawet jak jej rano zamieszczone dam to i tak zje po 5h dopiero. daje jej też pierś, niech je te moje ostatki, bo szkoda mi spalac pokarm. Najchetniej cyca je rano, gdy po nocy pełne sa i przed snem.

mam pyt odnosnie sloiczka pod nazwa obiadek podajecie je zamiast mleka?
bo moja i tak rzadko je ale jak jej dam pol sloiczka obiadku to butle je mi 2h później niż gdy go nie dostanie. to ok czy nie?

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

i jesZcze jedno mam pytanie, sorki, ze tak mecze z tym jedzeniem Was
czy zagęszczenie mleka jest konieczne? bo zauważyłam, ze jak malej nie daje rano tej butli z kaszka, czy kleikuem(od 3dni) to jest spokojniejsza, nawet ma drzemkę godzinną(tak jak teraz) może jej za ciężko po niej na brzuszku. Wcześniej myslalam, ze 2lyz to za dużo ale nawet jak dodam pol to tak samo :/ to jak jej wprowadzać ten gluten inaczej
może to głupie pyt to sorki ale tylko was moge sie zapytac najwyżej wyjde na glupka
dodam, ze na początku jak jej dawalam to bylo ok czy możliwe, ze po ok 3tyg zaczęło jej to nieodpowiadac?

[tamlin111]

Dobry.
Jak mnie wczoraj ten stary Krop wkur... aż nie chciało mi się pisać. I nadal mam focha, o tak.

Napisane przez Anusia479

dodaje obiecaną fotke tak lubi Fabiś leżeć na brzuszku

Jaki uśmiechnięty, mój to jak widzi aparat to powaga na maksa.

Napisane przez zielona1911

Zaraz bede nadrabiac,
Powiem Wam tyle ze moja tesciowa przerosła wszystkie Wasze tesciowe. Dowiedziałam sie ze jak ja bylam w szkole wczoraj to dała malemu ziemniaki z sosem pomidorowym i dzis pytala sie jak spał w nocy czy mu cos bylo bo ona mu to dała jesc.Myslalam ze padne

Brak słów

Napisane przez lidka0308

a tutaj moja Lili dzisiejsza bo nie wszystkie was mam na fb

Napisane przez gda

No non stop się podciąga trzymając za cokolwiek, nawet za własne fraki! A czasami już nawet bez trzymania. Co ja mam robić, żeby go nie uszkodzić? Na siłę cofać? Bo on się normalnie czasem wścieka, żeby już usiąść.

Niech sobie ćwiczy, to kolejny etap jego rozwoju. Każde dziecko to przechodzi. Sam może tak robić, nie należy go samemu sadzać, wymuszać tej postawy. U nas też próby siadania na całego.

Napisane przez Iwoncia81

po raz kolejny przesadzasz - jak zwykle
Masz do tego mistrza
Wygrałabys konkurs pouczania
"mały człowiek boryka sie potem całe życie"
Może po życiu też




A mnie sie nie wydaje bo je mi 4 razy na dzień i nic nie ulewa, a dzisiaj podałam 2x samo mleko i ulewał dużo.
Kalorie są we wszystkim a ja nie podaje tyle ile napisane na opakowaniu.
Pytałam pediatry i wcale nie miała przeciwwskazań bo swoje mleko ma razem z niewielkim dodatkiem kaszki lub kleiku.

Melduje że wyjeżdzamy na dłużej i raczej tu nie bede zaglądać

Iwonka przecież nikt nie chce źle, po prostu martwimy się bo ewidentnie popełniasz straszne błędy żywieniowe, które później mogą się na małym odbić. No ale masz od razu agresywną i ignorancką postawę jakbyśmy Ci chcialy zaszkodzić. Ja tam w każdym bądź razie już nie skomentuję Twojego sposobu żywienia synka. Jeśli uważasz że jest dobrze to ok.

Napisane przez kasiam187

dziewczynki dziekuje za kciukasy bo zdałam jeszcze tylko jeden i koniec sesji.

Gratuluję zdania egzaminu

[zielona1911]

Witamy sie z rana
a co do mojego tzeta to jest troche uzalezniony od gier,tym razem nie gra juz w czołgi a w metina Chociaz jak mu powiem to przewywa gre i cos tam porobi.ale i tak przesadza. Wczoraj mu Oskar powiedzial ze niechce takiej rodziny miec (bo nie mial kto z nim na sanki isc) to wziąl go troche.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Kupilam paczke pampersow babydream ale nie fun i fit tylko te 46sztuk za 21zl bodajze. Fajne sa i nie sa cale biale bo maja motylki a ma ktoras z Was te fun&fit? jak sie sprawdzaja? bo sa tansze chyba?

[tamlin111]

Napisane przez colds

Będę musiała tak robić . Tylko problem teraz polega na tym, że jesteśmy na etapie zapoznawania się ze smakami. No i dzisiaj np. pierwszy raz dostała ziemniaka ze szpinakiem, w małej ilości oczywiście. Więc jutro powinnam podać Jej już większą ilość, a we wtorek cały słoiczek.
Może dobrym rozwiązaniem byłoby gdybym dawała Jej np. te ziemniaczki i jabłuszko na podwieczorek? Chyba ono ma działanie rozluźniające, tak?

Tylko, co najśmieszniejsze, na słoiczku jest napisane, że ziemniaki+szpinak ma działanie rozluźniające .

No i tak samo później chciałam Jej podać ziemniaczki z dynią. Reakcja pewnie będzie podobna

U nas ziemniaki ze szpinakiem zostały wyplute, po czym buzia zaciśnięta i tyle było z ich jedzenia. A ziemniaki z dynią wciągnął jak szalony, kupa była taka zbita.

Napisane przez colds

Tydzień już 'Hobbita' maltretuje

Kiedyś próbowałam to przeczytać, ale nie dałam rady. Strasznie mnie męczyła ta książka.
A teraz zamówiłam "50 twarzy Greya" i czekam aż przyjdzie

Napisane przez angel166

i mam pyt czy podajecie maluszkom owoc i warzywo w ciągu 1dnia juz? np. obiadek na południe a późniejdeserek?
bo ja daje pol sloiczka jednego dnia deserka a innego warzywko.
i jeszcze jedno dajecie hwrbatki te po 4mc np. jablko z melisa?albo soczek bobofrut?bo dostaliśmy a ją boję sie dac. może takiego rozcieczpnego ale ile ml na pierwszy raz?

Mój wczoraj pierwszy raz wciągnął cały słoik na raz, zamiast cyca był obiadek. A herbatki daję nie raz, jak mi się przypomni, albo jak moje dziecko marudzi bo niewie czego chce więc wtedy próbuję wszystkiego. A soczek dałam raz, rozrobiony pół na pół z wodą.

[angel166]

tamlin ale ten sloiczek to był już taki co jadl wcześniej tak i mu nie szkodzil? bo moja by zjadła tyle ile bym jej dala dlatego wydzielam tak po pół sloiczka, bo nie chce by ją później brzuszek bolal

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez tamlin111

Iwonka przecież nikt nie chce źle, po prostu martwimy się bo ewidentnie popełniasz straszne błędy żywieniowe, które później mogą się na małym odbić. No ale masz od razu agresywną i ignorancką postawę jakbyśmy Ci chcialy zaszkodzić.
:

jestem tego samego zdania.
po co sie w ogóle o cos pytać w kwesti w której w której uwaza, ze wie sie najlepiej

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

kurcze musze sobie podpis zmienić na wizazu i na tel nie mogę grrrr :/

[Iwa844]

Napisane przez kasiam187

oj biedna!! kupc jej moze jakis zel do posmarowania i te do lodowki gryzaki sa podobno dobre
a co jej dawalas ostatnio ? jak tylko marchewke przez ostatnie dni to moze

Napisane przez gda

No niestety marchewka może uczulać A nic nowego nie było oprócz tego?

Napisane przez katiem

U nas ani ziemniaki, ani marchewa nie podchodzi. Po ziemniakach dziwna kupka -nie było zatwardzenia, ale kolor dziwny - tylko raz dawałam.
a marchewę próbowałam 3 razy i za każdym razem ból brzuszka. Teraz odpuściłam wprowadzanie pokarmów przez chorobę bo nowe leki na brzuszek myślę wystarczą

Było jabłko wcześniej, ale bez żadnych sensacji. Narazie odstawię marchewkę, za parę dni podam znów to zobaczymy. W sumie dziś już nie ma tej wysypki, więc nie wiem Czytałam jeszcze że to wcale nie musi być alergia, tylko reakcja organizmu na nowość. No nic, będziemy jeszcze powoli próbować.
A żel na ząbki dziś kupię. Polecacie jakiś konkretny? Grzyzaka nie bardzo chce, woli szelki od krzesełka bo szorstkie. Przypnę ją na chwilę, a ona już memla tak że są mega mokre

Napisane przez colds

No właśnie bo po ziemniakach Melcia ma zatwardzenie.. I nie wiem co zrobic
Darowac Jej i probowac za jakis czas czy dawac dalej?

W sumie to brzuszek Ja nie boli, kolor kupy normalny. Tzn. po jarzynowej normalny, a po ziemniakach i szpinaku no.. zielonkawy Gazy ladnie odchodza z dupci , na skorze nic nie wychodzi. A wpieprza jak glupiutka .
Nawet jabluszko polubila!
Na widok lyzczeczki, bujaczka i sliniaczka trzesie sie, i smieje . jutro moze uda mi sie ta moja Pocieche nagrac

Ja bym się kolorem kupy nie przejmowała. Wiadomo że jedzenie zmienia ten kolor. Zresztą jak Ala była na piersi tylko to też się nie przejmowałam tym. A jeśli Melka jest pogodna, brzuszek jej nie boli, bączki idą to myślę że nie ma powodu do niepokoju. A tak poza tym to u nas wczoraj też nie było kupy (pierwszy dzień bez kupy od narodzin!) ale dziecko zadowolone, bączki też odchodzą to czym się narazie przejmować?

Napisane przez colds

Ja idę zaraz włosy umyć i pod kołderkę, książkę czytać.
Tydzień już 'Hobbita' maltretuje

Poszaleli z tym Hobbitem Mój mąż wieczorami serię "Władca pierścieni" ogląda. Jeszcze mu "Dwie Wieże" zostały ale to prawie 4h trwa i nie ma kiedy się za to zabrać

Napisane przez Anusia479

no za każdym razem też bym nie dawała. Kleik powinien być na noc a kaszka w dzień np na śniadanie. Ja tak będę robiła. Ale jeśli ktoś robi inaczej to niech robi

Ja będę chyba robić podobnie

Napisane przez angel166

i mam pyt czy podajecie maluszkom owoc i warzywo w ciągu 1dnia juz? np. obiadek na południe a późniejdeserek?
bo ja daje pol sloiczka jednego dnia deserka a innego warzywko.
i jeszcze jedno dajecie hwrbatki te po 4mc np. jablko z melisa?albo soczek bobofrut?bo dostaliśmy a ją boję sie dac. może takiego rozcieczpnego ale ile ml na pierwszy raz?

Narazie daję tylko jedną rzecz dziennie - pół słoiczka (jeśli już jadła). Gdzieś za miesiąc zacznę podawać pełen słoiczek (bo teraz i tak ledwo te pół zjada), a w okolicach 6 miesięcy - obiadek i potem deserek

Podaję w porze cycka, ale ona gdzieś po pół godzinie - godzinie dojada.

Napisane przez zielona1911

Kupilam paczke pampersow babydream ale nie fun i fit tylko te 46sztuk za 21zl bodajze. Fajne sa i nie sa cale biale bo maja motylki a ma ktoras z Was te fun&fit? jak sie sprawdzaja? bo sa tansze chyba?

Ja mam fun&fit, mam 4-ki, ten rozmiar kosztuje 28,99 za 58 szt, aktualnie jest promo za 25,99. Chwalę sobie Są trochę grubsze niż pampki, ale przyjemne i miękkie. Trzymają dobrze, nie przeciekają, z kupą też sobie radzą. Są całe białe, tylko w tym miejscu do którego przyczepia się rzepy mają kolorowy rysunek. Będę używać, a pampki tylko na noc, bo pampers u nas 10-11h potrafi bez problemu wytrzymać.

Dziś były tylko 2 pobudki w nocy! I bez płaczu! Potem wstała przed 7, zjadła i jeszcze do 9 pospałyśmy. Jestem mega wyspana! I wiecie co? Dziś w nocy mieliśmy w sypialni 16 stopni... przeważnie jest ok 18-19 - może to dla niej za ciepło i się budzi bo chce pić? W sumie ja tez za każdym razem jak się budzę to piję, a dziś nic

A po południu mamy kontrolę bioderek. Mam nadzieję że porzucimy już szerokie pieluchowanie.

[gda]

Napisane przez Nisia4

Cześć Dziewczyny!
My wczoraj cały dzień przesiedzieliśmy u moich rodziców, zawsze w niedziele jest zjazd rodzinny, przyjeżdża siostra z dziećmi, brat z dziećmi no i my. Co prawda wczoraj tylko we dwie bo ojciec pojechał na zawody wędkarskie.
Widzę, że na tapecie głównie temat żywienia. Ja nie ukrywam, że boję się, że Maja będzie pulchna tak jak ja, dlatego będę uważała z tym jej żywieniem. Tymczasem nie mogę się doczekać aż jej podam marchewkę, ale z tym czekamy do przyszłego weekendu Koleżanka mi opowiadała, że jej mała miała problemy z brzuszkiem kiedy zaczęła podawać słoiczki, a jak sama przygotowywała ten sam pokarm to wszystko było okej.

To co - podajemy razem w przyszłą sobotę pierwszy raz słoiczek?

Co podajesz pierwsze?

[colds]

Napisane przez angel166

ją wczoraj dałam malej pierwsyz raz kilka lyzeczek dyni z zmniaczkiem i kupki było troszke i z mega wysilkiem
brzuszku nie bolal tylko nie wiem czy dzis dac woecej czy odpuscic?

i mam pyt czy podajecie maluszkom owoc i warzywo w ciągu 1dnia juz? np. obiadek na południe a późniejdeserek?
bo ja daje pol sloiczka jednego dnia deserka a innego warzywko.
i jeszcze jedno dajecie hwrbatki te po 4mc np. jablko z melisa?albo soczek bobofrut?bo dostaliśmy a ją boję sie dac. może takiego rozcieczpnego ale ile ml na pierwszy raz?

Ja jeszcze decyzji nie podjęłam. Ale chyba dam do końca ten słoiczek, który zaczęłyśmy

Melcia z deserków spróbowała już jabłuszko, gruszkę i gruszkę z jabłuszkiem. A i marchewkę z jabłuszkiem.
I jak dostaje nowy produkt, w sensie obiadek nowy, to daje Jej deserek taki, który już zna. Nowy wprowadzam gdy dostaje obiadek, który znała.
Soczki, takie te nektarowe, dostaje jako nowy produkt. . Tzn. np. brzoskwiniowy soczek dostanie jako nowy produkt, bo póki co nie spróbowała deserku brzoskwiniowego. I jak będę Jej dawać sam deserek brzoskwiniowy to dostanie go też jako nowy produkt.
Ale np. sok marchwiowy czy przecierowy sok jabłkowy dostaje już normalnie, bo te smaki zna .

Nie wiem czy wytłuczyłam dość zrozumiale

[tamlin111]

Napisane przez angel166

tamlin ale ten sloiczek to był już taki co jadl wcześniej tak i mu nie szkodzil? bo moja by zjadła tyle ile bym jej dala dlatego wydzielam tak po pół sloiczka, bo nie chce by ją później brzuszek bolal

To znaczy marchewkę jadl wcześniej a wczoraj zjadł cały słoik marchewkowej z ryżem. Będę już dawała po całym.

Napisane przez Iwa844

Dziś były tylko 2 pobudki w nocy! I bez płaczu! Potem wstała przed 7, zjadła i jeszcze do 9 pospałyśmy. Jestem mega wyspana! I wiecie co? Dziś w nocy mieliśmy w sypialni 16 stopni... przeważnie jest ok 18-19 - może to dla niej za ciepło i się budzi bo chce pić? W sumie ja tez za każdym razem jak się budzę to piję, a dziś nic

A po południu mamy kontrolę bioderek. Mam nadzieję że porzucimy już szerokie pieluchowanie.

Trzymam kciuki za bioderka
U nas pobudek 4 , od 1-szej co 2 godziny.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez colds

Ja jeszcze decyzji nie podjęłam. Ale chyba dam do końca ten słoiczek, który zaczęłyśmy

Melcia z deserków spróbowała już jabłuszko, gruszkę i gruszkę z jabłuszkiem. A i marchewkę z jabłuszkiem.
I jak dostaje nowy produkt, w sensie obiadek nowy, to daje Jej deserek taki, który już zna. Nowy wprowadzam gdy dostaje obiadek, który znała.
Soczki, takie te nektarowe, dostaje jako nowy produkt. . Tzn. np. brzoskwiniowy soczek dostanie jako nowy produkt, bo póki co nie spróbowała deserku brzoskwiniowego. I jak będę Jej dawać sam deserek brzoskwiniowy to dostanie go też jako nowy produkt.
Ale np. sok marchwiowy czy przecierowy sok jabłkowy dostaje już normalnie, bo te smaki zna .

Nie wiem czy wytłuczyłam dość zrozumiale

Wystarczająco

[Sojka1990]

Iwoncia po pierwsze nie unoś się, bo nikt nie chce dla was źle
po drugie- jeśli zagęszczasz dlatego że mały ulewa to dla takich dzieci są specjalne zagęszczacze do mleka np http://www.ceneo.pl/11401778.
dodawania kleiku do każdego karmienia jest ogromnym błędem bo to są puste kalorie, a taki zagęszczacz specjalny nie zaważy na wadze dziecka a jedynie zmieni konsystencję mleka.

Oczywiście że każda mama będzie karmiła dziecko jak w taki sposób jaki uważa ale sądze że takie zachowania jak przykład Iwonci trzeba że tak brzydko powiem "tępić" .

Angel herbatkę jabłko i melisa po 4msc Zosia pije od kiedy skończyła 2,5msc i nie było żadnych problemów.

Jeśli po pierwszym słoiczku kupa jest brzydka to nie zaprzestajemy podawania danego produktu ponieważ brzuszek musi mieć czas na oswojenie się z nowym posiłkiem, a odstawiać należy wtedy kiedy pomimo upływu czasu kupka się nie reguluje.

[colds]

Napisane przez angel166

no mi teściowa kazała do każdej butli mm dawać kaszke, by mała była spokojniejsza nie widze takiej potrzeby, bo mała je mm3x 120/150 ml co 5h. rano, południe i na noc. w nocy nie je w ogóle. nawet jak jej rano zamieszczone dam to i tak zje po 5h dopiero. daje jej też pierś, niech je te moje ostatki, bo szkoda mi spalac pokarm. Najchetniej cyca je rano, gdy po nocy pełne sa i przed snem.

mam pyt odnosnie sloiczka pod nazwa obiadek podajecie je zamiast mleka?
bo moja i tak rzadko je ale jak jej dam pol sloiczka obiadku to butle je mi 2h później niż gdy go nie dostanie. to ok czy nie?

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

i jesZcze jedno mam pytanie, sorki, ze tak mecze z tym jedzeniem Was
czy zagęszczenie mleka jest konieczne? bo zauważyłam, ze jak malej nie daje rano tej butli z kaszka, czy kleikuem(od 3dni) to jest spokojniejsza, nawet ma drzemkę godzinną(tak jak teraz) może jej za ciężko po niej na brzuszku. Wcześniej myslalam, ze 2lyz to za dużo ale nawet jak dodam pol to tak samo :/ to jak jej wprowadzać ten gluten inaczej
może to głupie pyt to sorki ale tylko was moge sie zapytac najwyżej wyjde na glupka
dodam, ze na początku jak jej dawalam to bylo ok czy możliwe, ze po ok 3tyg zaczęło jej to nieodpowiadac?

Ja nieważne czy Melka dostaje słoiczek czy kilka łyżeczek nowości to i tak dostaje mleko. Robię wtedy mniej niż te 150ml, które zawsze je, ale tak z 90ml. I ile wypije tyle wypije.
Wtedy mniej więcej za 3 bądź 4h znowu upomina się o flachę. No i ją dostaje.
Ustaliła też sobie godziny jedzenia.
Budzi się około 8/9/10. Wtedy flacha. I o 12 znowu, SAMA, upomina się o obiadek. Więc dostaje obiadek + trochę mleka (tyle ile chce to wypije, nie zmuszam Jej do wypicia całości). Później dostaje o 16 deserek +mleko. No i o 20 następna flacha, ale już z kaszką.

Zagęszczone mm możesz dawać raz dziennie, jeżeli nie widzisz potrzeby częściej, tj. te 2razy dziennie. U mnie lepiej butla z kachą sprawdza się na noc.

[Iwa844]

Napisane przez Sojka1990

Iwoncia po pierwsze nie unoś się, bo nikt nie chce dla was źle
po drugie- jeśli zagęszczasz dlatego że mały ulewa to dla takich dzieci są specjalne zagęszczacze do mleka np http://www.ceneo.pl/11401778.
dodawania kleiku do każdego karmienia jest ogromnym błędem bo to są puste kalorie, a taki zagęszczacz specjalny nie zaważy na wadze dziecka a jedynie zmieni konsystencję mleka.

Oczywiście że każda mama będzie karmiła dziecko jak w taki sposób jaki uważa ale sądze że takie zachowania jak przykład Iwonci trzeba że tak brzydko powiem "tępić" .

Angel herbatkę jabłko i melisa po 4msc Zosia pije od kiedy skończyła 2,5msc i nie było żadnych problemów.

Jeśli po pierwszym słoiczku kupa jest brzydka to nie zaprzestajemy podawania danego produktu ponieważ brzuszek musi mieć czas na oswojenie się z nowym posiłkiem, a odstawiać należy wtedy kiedy pomimo upływu czasu kupka się nie reguluje.

Sojka, czyli wg tego co piszesz jeśli np w pierwszym dniu po podaniu kilku łyżeczek kupa była brzydka, a w drugim dniu mino zwiększenia ilości już ok to nie trzeba odstawiać, prawda? Bo ja tak właśnie robię, trochę intuicyjnie, ale wydaje mi się że prawidłowo. Nawet po pierwszym jabłuszku kupa poszła troszkę śluzowata, ale na drugi dzień było już super. Też mi się wydaje że organizm musi się przyzwyczaić do czegoś nowego i normalne sa takie "obronne" reakcje na początku. A natychmiastowe zaprzestanie podawania do niczego nie doprowadzi.


Aaaa jeszcze mam pytanie - robię na noc mm na 150 ml wody - daję więc do niego 5 miarek mleka, dodaję aktualnie też łyżkę kaszki glutenowej i miarkę kleiku. I w sumie te dodatki po rozpuszczeniu podnoszą objętość do 180 ml. I jak to zje to mam interpretować że zjadła 150 czy 180 ml? Liczy się objętość wyjściowa czy osiągnięta?

[angel166]

iwa za bioderka. Jagoda 6tyg szerokie pieluszkpwanie miała. Po tym usg kontrolne. Wyszło ok i więcej nam sie zglaszac nie kaxali na kontrole bioderek.
A co do temp to moze przy nizszej lepiej sie jej śpi.
Swoją droga to podziwiam za spanie przy 16 stopniach. My wszyscy cieplo lubni i poniżej 20stopni byśmy nie zasneli hehe. U nas cały czas 21, 22stopnie.

[Sojka1990]

Napisane przez Iwa844

Sojka, czyli wg tego co piszesz jeśli np w pierwszym dniu po podaniu kilku łyżeczek kupa była brzydka, a w drugim dniu mino zwiększenia ilości już ok to nie trzeba odstawiać, prawda? Bo ja tak właśnie robię, trochę intuicyjnie, ale wydaje mi się że prawidłowo. Nawet po pierwszym jabłuszku kupa poszła troszkę śluzowata, ale na drugi dzień było już super. Też mi się wydaje że organizm musi się przyzwyczaić do czegoś nowego i normalne sa takie "obronne" reakcje na początku. A natychmiastowe zaprzestanie podawania do niczego nie doprowadzi.


Aaaa jeszcze mam pytanie - robię na noc mm na 150 ml wody - daję więc do niego 5 miarek mleka, dodaję aktualnie też łyżkę kaszki glutenowej i miarkę kleiku. I w sumie te dodatki po rozpuszczeniu podnoszą objętość do 180 ml. I jak to zje to mam interpretować że zjadła 150 czy 180 ml? Liczy się objętość wyjściowa czy osiągnięta?

tak jest mądra mamusiu
w takim wypadku zjada 180

[angel166]

Napisane przez Sojka1990

Angel herbatkę jabłko i melisa po 4msc Zosia pije od kiedy skończyła 2,5msc i nie było żadnych problemów.

Jeśli po pierwszym słoiczku kupa jest brzydka to nie zaprzestajemy podawania danego produktu ponieważ brzuszek musi mieć czas na oswojenie się z nowym posiłkiem, a odstawiać należy wtedy kiedy pomimo upływu czasu kupka się nie reguluje.

dziękuję kochana za wyjasnienie. także dzis dajemy dalej ziemniaczka z dynia i obserwujemy
to herbatkam od jutra nowa wproqadze

a czy wasze dzieci czesto piją herbatki?bo jaJagoda cos w ogole mi nie chce pic :/ tzn jak przez cały dzień wypije 60 ml to cud. może pragnienie jej cyc gasi też w ciagu dnia? jak go od czasu do czasu ciumka między mm

[Iwa844]

Napisane przez angel166

iwa za bioderka. Jagoda 6tyg szerokie pieluszkpwanie miała. Po tym usg kontrolne. Wyszło ok i więcej nam sie zglaszac nie kaxali na kontrole bioderek.
A co do temp to moze przy nizszej lepiej sie jej śpi.
Swoją droga to podziwiam za spanie przy 16 stopniach. My wszyscy cieplo lubni i poniżej 20stopni byśmy nie zasneli hehe. U nas cały czas 21, 22stopnie.

Jak jest mi zimno to też nie zasnę. Często wieczorem tak mnie trzęsie że kładę się w szlafroku do łóżka. I zawsze śpię w skarpetkach. Za to już w nocy jest mi notorycznie gorąco, jak wstaję do Małej to nawet przy tych 18 stopniach jestem spocona. A dziś było super

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Sojka1990

tak jest mądra mamusiu
w takim wypadku zjada 180

Napisane przez angel166

dziękuję kochana za wyjasnienie. także dzis dajemy dalej ziemniaczka z dynia i obserwujemy
to herbatkam od jutra nowa wproqadze

a czy wasze dzieci czesto piją herbatki?bo jaJagoda cos w ogole mi nie chce pic :/ tzn jak przez cały dzień wypije 60 ml to cud

Bardzo mało. Jakieś 30 ml dziennie, czasem 50.

[kraven]

Dziewczyny a ile trzeba podawać wody/herbatki w czasie dnia? Bo Jaś nie chce pić

Pisałyśmy równocześnie

A jakie herbatki dajecie?