Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[tomalinka]

Napisane przez stokrotka24

jesteś szczuplutka więc pewnie szybciej możesz poczuć ruchy, nawet 16-17 tydzień.
A w którym miejscu Cię boli? Mi się zdarzają często bóle jelit, szczególnie na wysokości pępka a czasami z prawego boku. Nie są bardzo bolesne ale denerwujące. Podobno metabolizm zwalnia w ciąży i może się tak dziać. ja mam do tego od zawsze problemy z żołądkiem/ wątrobą więc wzdęcia i bóle to dla mnie normalka. Ale Ty na wszelki wypadek powiedz o tym swojemu lekarzowi

Boli mnie różnie raz z prawej strony, raz z lewej. Ale na pewno sa to jelita, bo już to zauważyłam.. I właśnie do tego dochodzę wzdęcia i bóle.
No ale wspomnę na nastepnej wizycie. To może już niedlugo poczuję ruchy ale fajnie Może trochę będę spokojniejsza wtedy
Aaa i taka szczuplutka nie jestem wcale
Kupiłaś już jakieś ciuszki ciążowe? Ja dziś kupilam jeansy w h&m ale w sumie strasznie drogie były Tak mnie mąż nakusił ale teraz chciałabym kupić resztę na allegro, bo bez ez sensu nowe.. W sumie jeszcze mieszczę się w spodnie swoje ale przy dłuższym siedzeniu bardzo mi uciskają brzuch i potem mnie boli. Także powoli będe się przerzucać na te wygodne, ciążowe A i rajstopy kupiłam ale to już dawno, bo w normalnych to też cierpiałam

[metkaa]

gocha Ewa super

onyks dobrze ze po cc juz ok,

Napisane przez onyks

Dziękuję Wam za miłe słowa, kochane jesteście

Niestety znów było to samo, nie da rady żeby jadła z piersi Mam strasznie krótkie i grube brodawki i ona nie ma za co złapać, jest płacz, krzyk ....nie wiem co robić, strasznie mi smutno że mała nie może pić ode mnie mleka

u mnie bylo podobnie, nawet w szpitalu panie nie umialy za bardzo mi poradzic, a w domu jak czlowiek sam to jeszcze gorzej, probowalam roznych sposobow ale mlody nie byl w stanie zalapac sutka, nawet nakladki nie pomagaly, meczylam sie tak jakis czas, ryczalam strasznie ze nie moge karmic piersia, odciagalam mleko jakis czas (juz nawet nie pamietam) i dawalismy z butelki, potem doszlo mm, tak wyszlo, dla mnie najwazniejsze zeby dzidzius mial pelny brzuszek

[martynka1916]

[QUOTE=tomalinka;38628147]Nie, na razie nie. A tak już trochę wyczekuję Ale chyba jeszcze za wcześnie bo to w sumie 15tc dopiero No nie umiem się już doczekać Ale coś mi się wydaje, że na początku mogę nie rozpoznać, że to Maluch.. no ale zobaczymy

Jedna rzecz mnie męczy już w sumie od dłuższego czasu - zauważyłam, że bolą mnie jelita.. takie jakby mocne skurcze i ogólnie nieprzyjemne uczucie. Nie wiem czy to normalne? Mialas tak może kiedyś?


ruchy malenstwa to mozesz poczuc za 2tyg.tak jak ja jestem w 17 a juz czujeMysle ze rozpoznasz ze to Maluch bo to jest takie inne uczucie

[Bika83]

Onyks jeszcze raz gratuluję ślicznej córeczki i współczuję problemów z karmieniem nie macie gdzieś w pobliżu doradcy laktacyjnego? Najgorzej to chyba słuchać "rad" wszystkich po kolei. Ja miałam wklesle sutki a Emilka pięknie je "wyciągla" ale to tylko zasługa doradcy, nie wiem czy sama wiedziałabym jak Emilke przystawic.

[Ana***]

blonde Ty się cieszysz, że niedziela a ja cierpię, jutro do pracy właściwie to jak Ty pracujesz?

gocha słodziutka ta Twoja Ewusia fajnie, że się dobrze czujesz

Onyks trzymam kciuki, aby malutka złapała cycusia może Bika dobrze radzi i warto rozejrzeć się za doradcą?
chociaż ja nie wiem czy nawet u nas jest - nie interesowałam się.

[stokrotka24]

Napisane przez tomalinka

Boli mnie różnie raz z prawej strony, raz z lewej. Ale na pewno sa to jelita, bo już to zauważyłam.. I właśnie do tego dochodzę wzdęcia i bóle.
No ale wspomnę na nastepnej wizycie. To może już niedlugo poczuję ruchy ale fajnie Może trochę będę spokojniejsza wtedy
Aaa i taka szczuplutka nie jestem wcale
Kupiłaś już jakieś ciuszki ciążowe? Ja dziś kupilam jeansy w h&m ale w sumie strasznie drogie były Tak mnie mąż nakusił ale teraz chciałabym kupić resztę na allegro, bo bez ez sensu nowe.. W sumie jeszcze mieszczę się w spodnie swoje ale przy dłuższym siedzeniu bardzo mi uciskają brzuch i potem mnie boli. Także powoli będe się przerzucać na te wygodne, ciążowe A i rajstopy kupiłam ale to już dawno, bo w normalnych to też cierpiałam

Jak mieścisz się w swoje to może tylko taki pas ciążowy kupić a odpięty guzik mieć? Ja mieszczę się tylko w jedne swoje spodnie, reszta mnie ciśnie mimo, że brzucha praktycznie nie mam jeszcze ciążowego.
Kupiłam na allegro spodnie z H &M używane za 20 zł takie bardziej bojówki ale jeszcze w nich nie chodziłam i kupiłam rybaczki też używane ale niestety dla kogoś to były rybaczki a dla mnie na 3/4 są i lekko w nogach cisną więc pewnie w nich nie pochodzę długo. odwiedzam tez regularnie lumpeksy ale ciężko coś kupić bo jak są spodnie to rozmiar 36/38 lub 46-50 a pośredniego nie ma. Szkoda trochę kasy na nowe, no chyba, ze w wyprzedaży będą. Nie ma co się też nastawiać na kupno dużej ilości par długich spodni, lepiej upolować jaką spódnicę lub rybaczki bo jak będzie gorąco to też trzeba w coś się ubrać.
A jelitami się nie martw, podobno to normalne

[blonde_hair]

Napisane przez Bika83

Onyks jeszcze raz gratuluję ślicznej córeczki i współczuję problemów z karmieniem nie macie gdzieś w pobliżu doradcy laktacyjnego? Najgorzej to chyba słuchać "rad" wszystkich po kolei. Ja miałam wklesle sutki a Emilka pięknie je "wyciągla" ale to tylko zasługa doradcy, nie wiem czy sama wiedziałabym jak Emilke przystawic.

Czyli widac, ze na wszystko sa metody

Napisane przez Ana***

blonde Ty się cieszysz, że niedziela a ja cierpię, jutro do pracy właściwie to jak Ty pracujesz?

ja pracuje w piatek i sobota noc

[tomalinka]

Napisane przez stokrotka24

Jak mieścisz się w swoje to może tylko taki pas ciążowy kupić a odpięty guzik mieć? Ja mieszczę się tylko w jedne swoje spodnie, reszta mnie ciśnie mimo, że brzucha praktycznie nie mam jeszcze ciążowego.
Kupiłam na allegro spodnie z H &M używane za 20 zł takie bardziej bojówki ale jeszcze w nich nie chodziłam i kupiłam rybaczki też używane ale niestety dla kogoś to były rybaczki a dla mnie na 3/4 są i lekko w nogach cisną więc pewnie w nich nie pochodzę długo. odwiedzam tez regularnie lumpeksy ale ciężko coś kupić bo jak są spodnie to rozmiar 36/38 lub 46-50 a pośredniego nie ma. Szkoda trochę kasy na nowe, no chyba, ze w wyprzedaży będą. Nie ma co się też nastawiać na kupno dużej ilości par długich spodni, lepiej upolować jaką spódnicę lub rybaczki bo jak będzie gorąco to też trzeba w coś się ubrać.
A jelitami się nie martw, podobno to normalne

Muszę się rozejrzeć za tymi pasami. No właśnie mam jakieś wyrzuty z powodu tych spodni, bo w sumie i tak pochodzę tylko kilka miesięcy. No nic będę teraz oglądać na allegro.
Kochana ale mój brzuszek wygląda jak jedna wielka tłuszczowa masa galaretkowa I wcale nie wygląda na typowy ciążowy także przypuszczam, że Tobie też rośnie ciążowy brzuszek

[kotekk81]

Napisane przez onyks

Dziękuję Wam za miłe słowa, kochane jesteście

Niestety znów było to samo, nie da rady żeby jadła z piersi Mam strasznie krótkie i grube brodawki i ona nie ma za co złapać, jest płacz, krzyk ....nie wiem co robić, strasznie mi smutno że mała nie może pić ode mnie mleka

Kochanie tylko spokojnie tak jak napisala Natala przystawiaj ja zanim alarmuje ze jest glodna.....tez mialam problem z sutkami i mialam te nakladki silikonowe i "skraplalam" troszke mleczka i przystawialam Mloda tak ze cala buzia obejmowala ta nakladke a nie sama koncowke a przy okazji naciskalam na piers na poczatku zeby poczula to mleczko (tyle ze mloda jak juz zalapala to po trzech pociagnieciach zasypiala na amen haha)

Ja przeciez tez nie karmilam Mai piersia ale przystawialam i na samym poczatku karmilam Maje strzykawka!!!!!! wkladalam najmniejszy palec do buzi tak go umiejscowialam na podniebieniu i w kaciku ust przykladalam strzykawe i lekko naciskalam....Maja zaczynala ssac mi palca i tak pila mleczko na samym poczatku bo nie chcialam zeby przyzwyczaila sie do butelki (bo walczylam dosc dlugo zeby jadla z piersi jednak jak juz nawet polozna, lekarka i pani od laktacji stwierdzily ze Maja jest niereformowalna przeszlam na butle czyli sciagalam i dawalam normalnie z butelki)



ale mialam weekend pracujacy wczoraj bylam u mamy w pracy troche jej pomoc a potem przygotowywalam dania na dzisiejsza imprezke....no a dzis pojechalismy do sklepu, wrzucilismy do puszki Orkiestry i o 16 przyszli goscie a poszli godzine temu......a my wlasnie skonczylismy sprzatac i siadlam z drinkiem (ktorego pije caaaly wieczor i wypic nie moge )

[metkaa]

Napisane przez blonde_hair

ja pracuje w piatek i sobota noc

myslalam ze Ty tak calymi tygodniami ciagniesz

[blonde_hair]

Napisane przez metkaa

myslalam ze Ty tak calymi tygodniami ciagniesz

chyba bym padła...nocka to 12 godz
W tyg siedze z synem

[metkaa]

Napisane przez blonde_hair

chyba bym padła...nocka to 12 godz
W tyg siedze z synem

no wiem dlatego jak kiedy pisalas ze pracujesz na nocki to bylam zdziwiona jak Ty funkcjonujesz po nockach przy malym dziecku

[blonde_hair]

Napisane przez metkaa

no wiem dlatego jak kiedy pisalas ze pracujesz na nocki to bylam zdziwiona jak Ty funkcjonujesz po nockach przy malym dziecku

no to by było raczej niemozliwe...

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Własnie kupilam bilet do Pl na 27 kwietniaCena nizsza niz patrzałam kilka dni temu do tego bez opłat lotniskowych to brałam, bo moze byc tylko drozej

[Bika83]

Blonde super z tym biletem

[strippi]

Doczytałam, że Onyks i Gocha urodziły
gratulacje dziewczyny

[onyks]

Napisane przez Natala84

Malenstwo, 3mam kciuki zebys szybko wyszla do domku

Gocha, Onyks - gratulacje

Onyks, a może spróbuj ją przystawić, gdy nie jest jeszcze głodna, żeby była spokojna. mozesz wypuścić kilka kropelek mleczka, żeby malutka poczuła co dobrego mama ma no i najtrudniejsze - postaraj się być spokojna, bo dzieciaki wszystko wyczuwają.
A tak BTW - używacie smoczka?

Mrowinko,

Próbowaliśmy już w szpitalu położne próbowały i nie pomagało więc same zaleciły podawanie butelką, ...nie mam już siły, wiem że to początek, al;e nie wyrabiam....

[aaby]

Napisane przez Amani

hej!
Witam sie z radosna nowina, moja kuzynka dzis urodzila coreczke porod ekspresowy, do szpitala dojechala gotowa na 9cm, 3 pchniecia i Mala byla na swiecie ale sie ciesze tylko nie umiem przebolec, ze jej nie zobacze na zywo...

Gratulacje!
A porodu to chyba każda z nas jej zazdrości

Napisane przez metkaa

odnosnie mojej wczorajszej wizyty to tak: zapalenia nie mam ale niezla infekcje, dostalam globulki, probiotyk i mam jesc duzo kwasnych rzeczy a jak kiedys mnie jajniki beda bolaly to kapac sie w wodzie z octem (taaa) lub sola mowi zeby przyjsc jednak na usg ok piatku bo przy moich dlugich cyklach (zaznaczalam ze ostatnie 3 byly normalne) owulacja moze byc pozniej i dlatego tez moga bolec jajniki i szansa na powstanie pecherzykow jeszcze jest, chociaz ja juz nie robie sobie nadzei, bardziej nastawiam sie na kolejny cykl dzialan (moze w koncu owocny) przepisal mi recepte na 2 opakowania clo (mam jedna w domu ale wazna dopiero od 2.02 a obawiam sie ze @ moze byc wczesniej) kupie tylko jedno, mam lykac znow po calej tabletce od 2 dc, jak mu powiedzialam ze juz swiruje i maz mnie ciagle musi uspokajac to powiedzial donosnie "prosze sluchac meza" na wyjscie dodal ze wczesniej czy pozniej w ciazy bede i mam sie nie martwic takie cudne pocieszenie

Słuchaj męża

Napisane przez mysia1986

Aaby, powiedział, ze to AZS i ze na to lekarstwa. Bede miała te testy ale dopiero po 15 stycznia mam dzwonic bo im zabrakło pasków

No z tego co wiem to AZS można jedynie uśpić, ale nie wyleczyć. Trzymam kciuki za testy
Ja też muszę iść do dermo - mam coś dużego bolącego na plecach Niestety pewnie wyznaczą mi termin na koniec lutego (jak dobrze pójdzie)

Napisane przez martynka1916

Heja Dziewczynki byłam dziś w szkole,zaliczyłam fizyke a jutro zaliczam matematyke.Z angielskiego tez zaliczone jeszcze jezyk polski i historia w nast.weekend

Napisane przez Madzialenka12344321

Maleństwo mi napisała, że we wtorek jej badania powtórzą, jak będzie wszystko ok to wychodzi. Co do płci to niby teoretycznie maja być 2 dziewczynki, ale ta druga to nie jest jeszcze na 100 % pewna. Z tymi skurczami co jej wyszły na KTG nic nie robią, szyjkę sprawdzali i jest ok, ale dalej ma brać luteinę.

Maleństwo, trzymam kciuki za wyniki i wracaj do nas!

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO
A oto EWA

Cudak!
Gratulacje raz jeszcze

Napisane przez onyks

Niestety u nas są problemy.
Karmienie jednak nie idzie, ja mam nawał, płaczę z bólu, ale mała nie chce jeść. Jak chcę ją nakarmić zaczyna się wrzask, odpychanie i wykręcanie.
W szpitalu powiedzieli że co 3 godz musi zjeść bo ma żółtaczkę fizjologiczną i trzeba koniecznie pilnować żeby tak jadła! Walczymy z tym karmieniem, ja psychicznie wysiadam, wpadłam w dołek i płaczę z bezsilności.

Dziś w szpitalu kazali mi w końcu odciągnąć i podać z butelki to zjadła pięknie i spała jak aniołek, teraz w domu się męczę bo mam ręczny i ściąganie idzie cienko. Tż pomaga mi jak może, w sumie to on ją przystawia bo ja nie daję rady jedną ręką.

Co do cc to nie czuję wogóle że miałam, nic już nie boli, ale karmieniem jestem załamana

O kurcze Bidulko
Niestety nie pomogę w żaden sposób, więc tulę i trzymam kciuki za poprawę
Dobrze, że masz TŻa Długo będzie w domu?

Napisane przez tomalinka

Nie, na razie nie. A tak już trochę wyczekuję Ale chyba jeszcze za wcześnie bo to w sumie 15tc dopiero

Który?!
Matko, przecież dopiero co dwie krechy nam pokazywałaś!

Napisane przez tomalinka

Aaa i taka szczuplutka nie jestem wcale

Jasne jasne, tak nas straszysz i straszysz, ale jeszcze nam się nie pokazałaś

[aaby]

Dzień dobry poniedziałkowo!
Też Wam się tak nie chce?

blonde, super, że udało Ci się zdobyć bilety! Czyli teraz odliczanie trwa Rozumiem, że sami z Sebą lecicie? Czy mąż też?



Weekend zleciał jak zwykle za szybko...
W sobotę byliśmy u znajomych, którzy mają dwie córeczki - niecałe 5 lat i druga 5 m-cy (tej starszej kupiłam w końcu książeczkę, bardzo się ucieszyła ). Miło było, daaawno się z nimi nie widzieliśmy... Dziewczynki słodkie
Ale tak sobie popatrzyłam z boku na tę dwójkę, starsza domaga się uwagi, może nie tyle okazuje zazdrość, co trochę miłość jej chyba brakuje, w sensie takiego przytulenia... Dzielnie pomaga mamie, ale z drugiej strony jest też w takim wieku, że się popisuje, buntuje itp... i po tej wizycie podtrzymuję chwilowo zdanie, że jedno na razie wystarczy

Wczoraj posprzątaliśmy mieszkanie, bo już mnie wkurzały pomazane podłogi... Druga część dnia niestety dołkowo - nie dość, że ostatnio jakoś mi tak kiepsko i mam lichy nastrój, to wieczorem znów nam Olo zwymiotował A przecież jeszcze na antybiotyku Chwilowo jest ok, noc spokojna, rano już łaził i domagał się jedzenia, ale boję się, co zastanę po powrocie do domu. Jeśli odpukać znów zwymiotuje, to znów wet... I nie dość, że mi kociaka strasznie szkoda, to jeszcze kasowo jest kiepsko teraz, a wet znów ściągnie kupę kasy... Ech, no sypie się na całej linii



To posmęciłam.

[Nikita...]

Dzien doberek w poniedzialek.
Nie znosze tego dnia tygodnia, po co on komu?

Weekend imprezowo - pizamowy. W piatek z psiapsiola do 1 nad ranem, w sobote ze znajomymi do 3 na ranem w zwiazku z czym w niedziele spalismy do 14:00 .

Napisane przez zaaaabcia

no wlasnie nie ogladnelam bo ja Cie w znajomych nie mam , ale juz zaproszenie wyslalam

Zabuszka, coz za niedopatrzenie! jak to sie stalo, ze nie bylysmy do tej pory zakolegowane?? juz nadrobilam to wierutne niedopatrzenie!!!

Napisane przez Amani

Nikita - lachonie jeden, niedlugo Cie wiatr zdmuchnie!!!!!!!!!! piekne zdjecia, swietnie i promiennie wygladacie z TZem

No ostatnio jakos przezywamy powtorna milosc haha, kwiaty, ochy i achy.

Napisane przez stokrotka24

no i jednak wypiłam to mleko z czosnkiem, bleeee tz tłumaczył, że to dla mojego zdrowia. Teraz muszę mysleć nie tylko o sobie wiec jakoś wypiłam ale niedobrze mi w buzi po czosnku

fuuuj, nieznosze! lepiej zrobic sobie kromke chleba mocno oblozona czosnkiem

Napisane przez Amani

hej!
Witam sie z radosna nowina, moja kuzynka dzis urodzila coreczke porod ekspresowy, do szpitala dojechala gotowa na 9cm, 3 pchniecia i Mala byla na swiecie ale sie ciesze tylko nie umiem przebolec, ze jej nie zobacze na zywo...
ide spac bo jutro do pracy... buziaki

A to jej pierwsza ciaza byla??? Tez bym chciala taki porod

Napisane przez gochaa_p

helloł jesteśmy już w domku. Wojtuś póki co siostrą zachwycony Oby tak zostało.
Ewa jest sokojna, mało płacze Ale ja mam nawały pokarmu straaaszne , cycki mi pękają i nic tylko z laktatorem siedze :/
Poród trwal w sumie 9 h. O 2 w nocy odeszły mi pierwszy raz wody, potem o 3. oczywiście jako najmądrzejsza na świecie stwierdziłam że zaczekam do rana. Rano zadzwoniłam do położnej, ta kazala mi natychmiast do szpitala jechać. Odwiozłam jeszcze Wojtka do szpitala, wpakowalam siaty , pojechałam po teściową i do szpitala.
Przyjeli mnie na oddział, o 11 podłączyli kroplówkę, bo objawów porodu po za sączącymi sie wodami zero, a o 19,55 było juz PO
A oto EWA

Jeszcze raz gratulejszyn Gosiu. Ewunia jest sliczna!

Napisane przez onyks

Dziękuję Wam za miłe słowa, kochane jesteście

Niestety znów było to samo, nie da rady żeby jadła z piersi Mam strasznie krótkie i grube brodawki i ona nie ma za co złapać, jest płacz, krzyk ....nie wiem co robić, strasznie mi smutno że mała nie może pić ode mnie mleka

Nie napinaj sie tak kochana bo Nataszka wyczuwa, ze jestes zdenerwowana. Wszystko sie ulozy zobaczysz. A nawet jak bedziesz musiala karmic butelka to najwazniejsze, ze dzidzia bedzie miala pelny brzuszek! przeciez o to chodzi

Czesc Aaby

[aaby]

Napisane przez Nikita...

Czesc Aaby

Hej Nikita
Widać, kto rano wstaje
kaska zawsze była na posterunku od rana, ale chyba dziś zaspała

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Hej Nikita
Widać, kto rano wstaje

Jak to mowil moj prof na uniwerku: kto rano wstaje ten leje jak z cebra
Alez mi sie dzisiaj nie chcialo wychodzic spod nagrzanej kolderki. Najgorsze jest to, ze ja zawsze wstaje pierwsza i szlag mnie trafia jak TZ sie przewraca na drugi bok i smacznie sobie spi.

[kaska87]

Poniedziałek
i 5 dni pracy why?!

[Nikita...]

Napisane przez kaska87

Poniedziałek
i 5 dni pracy why?!

Tez zadaje sobie to pytanie!

[Gucia0987]

Stokrotko współczuję przeziębienia a jeszcze bardziej tego mleka z czosnkiem - no w życiu bym się tego nie chwyciła!

Gicha Ewunia jest słodka! Super, że dobrze się czujesz i że już jesteście w domu. Brawa dla synka, że tak pięknie przyjął siostrę!

Onyks jeszcze raz gratuluję Wam ślicznej córeczki! Cieszę się, że jesteście już w domu i że dobrze się czujesz

Kochana - pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęsliwe dziecko. Spróbuj sposobu, jaki podała Ci Natala i głowa do góry! Początki na pewno są trudne, bo nie dość, że hormony Ci szaleją, to jeszcze problemy z jedzeniem, ale zobaczysz! Wszystko się pięknie ułoży Mocno Cię ściskam i wierzę w Ciebie!

Blonde super, że bilety zakupione!!!

Abby mam nadzieje, że dołki szybko przejdą! No i mam nadzieje, że Olo będzie zdrowy! Kiedy Wy jedziecie?

Żabcia brawa dla Domina za 7 m-cy!




Witajcie
Poniedziałek... jeszcze tylko 4 dni i znowu weekend
My ten weekend wyjątkowo spokojnie spędziliśmy. W piątek wpadł do nas kumpel, ale jakoś drażniąco na siebie działamy, więc się zmyłam szybko do pokoju . W sobotę mięliśmy się spotkać ze znajomymi, ale odwołali spotkanie więc pierwszy raz od zabiegu sięgnęłam po książkę. Początkowo było ciężko, ale w końcu skończyło się tak, że jeszcze w sobotę ją skończyłam Coben mnie wciąga. Została mi jeszcze jedna z tych, które pożyczyłam, więc dzisiaj zamierzam zacząć czytać A wczoraj pojechaliśmy do rodziców na obiad, później jakiś film oglądnęliśmy i oto jestem w pracy. w poniedziałek. Za szybko to wszystko!

Ale, ale, ale! Obraz jest mój! Kupiłam! Dzisiaj jeszcze mają wysłać i tak strasznie chciałabym żeby przyszedł jutro, bo moja sis z facetem do nas przychodzą i chciałabym żeby już wisiał No i muszę na jutro jakiś obiad wymyślić, coś mało skomplikowanego, a dobrego

[(t)asia]

Witam się i ja. Ciężki weekend za mną a jeszcze cięższy tydzień przede mną...
W sobotę pojechaliśmy na tą imprezę na którą tak nie chciało mi się jechać. Było ok. Mąż oczywiście wybawił się za wszystkie czasy, a ja tak na spokojnie. W domu byliśmy o 6.30...
Położyliśmy się spać, wstaliśmy przed 12, zjedliśmy śniadanio-obiad i pojechaliśmy na spacer do lasu. Godzinę chodziliśmy, zrobiliśmy ładne parę kilometrów.Nawet się nie obejrzeliśmy i koniec dnia był...
Dzisiaj mam korepetycje do 21. Nie wiem jak ja to przeżyje. Chciałam trochę odbić od tematu ale mąż mnie przekonał żebym tego nie robiła.
Od dzisiaj wraca trochę do pracy i znowu będę większość czasu sama a to dobry zabijacz czasu jest.

Onyks przykro mi że masz te problemy z karmieniem. To i stres dla Ciebie i dla Małej. Oby wszystko się szybciutko ułożyło!
Gocha słodka ta twoja Ewunia!

[aaby]

Napisane przez kaska87

Poniedziałek
i 5 dni pracy why?!

No właśnie!

Napisane przez Gucia0987

Abby mam nadzieje, że dołki szybko przejdą! No i mam nadzieje, że Olo będzie zdrowy! Kiedy Wy jedziecie?

Gdzie? Do Zakopca? Na dzień dzisiejszy w ogóle

Pamiętasz, że oczekuję foto obrazu?

Napisane przez (t)asia

W sobotę pojechaliśmy na tą imprezę na którą tak nie chciało mi się jechać. Było ok. Mąż oczywiście wybawił się za wszystkie czasy, a ja tak na spokojnie. W domu byliśmy o 6.30...

No jak wróciliście do domu o 6.30, to zdecydowanie impreza udana! Nie pamiętam, kiedy byłam na jakiejś imprezie tak długo
A jak się czujesz?

[ButterBear]

Cześć

Onyks, dobrze, że jesteście już w domu. Przykro mi, że tak ciężko z karmieniem. Może faktycznie doradca laktacyjny by coś pomógł?

Gocha, fajnie, że Wojtuś zachwycony siostrą. Mąż już dotarł?

Metko, pisałaś, że dalej bierzesz Clo. Mogę Ci przesłać tę fiolkę, którą dostałam od Stokrotki. Co Ty na to?

Żabciu, 100 lat dla Domino z okazji skończenia 7 m-cy

[Gucia0987]

Napisane przez aaby

No właśnie!


Gdzie? Do Zakopca? Na dzień dzisiejszy w ogóle

Pamiętasz, że oczekuję foto obrazu?

ale jak to tak?? Jednak nie pojedziecie? Ojoj To chociaż na weekend sobie gdzieś bliżej wyskoczcie... na pewno nie pojedziecie?

pamiętam, pamiętam Obiecuje zdjęcie!

[aaby]

Napisane przez Gucia0987

ale jak to tak?? Jednak nie pojedziecie? Ojoj To chociaż na weekend sobie gdzieś bliżej wyskoczcie... na pewno nie pojedziecie?

Na pewno nie, ale na dzień dzisiejszy niestety...
Pokiełbasiło się ostatnio mocno i generalnie kiepsko jest. I stąd też dołki. I trochę nerwów. I źle mi
I jeszcze ten Olo...

[Nikita...]

Kochane, czy ktoras z was wie jak edytowac PDF? wiem, ze sa na to specjalne programy ale w pracy nie mam zadnych praw na sciaganie niczego... a koniecznie musze edytowac pdf.
Podpowiedzcie cos plis.