Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[Ma_majka]

Napisane przez meyka87

Mamusie karmiące piersią jak to jest z kawą można pić?

ja czasem słabą wypiję, pół na pół z mlekiem, ale nie piję codziennie

[emylka86]

Napisane przez dzika_kaka

Kurde ja to zawsze w złą godzinę powiem, że mi dziecko śpi. Zawsze ale to zawsze wtedy się budzi Trzeci dzień z rzędu jest marudna i w ogóle nie chce spać w dzień. Masakraaaa!



Nas bambino nie uczula.
Za to mam wrażenie, że w pachwinkach jej skóra popękała ale nie wiem czy to możliwe... no bo niby dlaczego?

mojemy też schodziła skórka w pachwinach i pod pachami, używałam kremu oilatum na skórę suchą i atopową. pomogło.

Kobieto co Ty mu dajesz

on chyba wyssie mnie całą ; p


Ja piję Inkę. Takie trochę siki weroniki a nie kawa ale lepsze to niż nic w sumie...

a ja nic poza herbami nie piję, a napiłabym się już takiej zwykłej kawki

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Kurde ja to zawsze w złą godzinę powiem, że mi dziecko śpi. Zawsze ale to zawsze wtedy się budzi Trzeci dzień z rzędu jest marudna i w ogóle nie chce spać w dzień. Masakraaaa!

mój też dziś marudny, od 8.30 wisi mi na cyckach, przyśnie, położę do łóżeczka, po 10 min ryk a dzisiaj jestem sama cały dzień już mnie cycki bolą! nawet na spacer nie ma jak wyjść bo zimno, sypie i wieje!

[musso4]

Napisane przez dzika_kaka

Kurde ja to zawsze w złą godzinę powiem, że mi dziecko śpi. Zawsze ale to zawsze wtedy się budzi Trzeci dzień z rzędu jest marudna i w ogóle nie chce spać w dzień. Masakraaaa!

im dziecko starsze tym mniej śpi nie martw się jak zacznie chodzić, będzie się bardziej meczyć i więcej spać może Ci wtedy kimnąć nawet 3h w dzień

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Za to mam wrażenie, że w pachwinkach jej skóra popękała ale nie wiem czy to możliwe... no bo niby dlaczego?

może od wilgoci mój też raz tak miał, teraz dokładnie wycieram po kąpieli i po chusteczkach nawilżanych też i jest ok

[Kocurkaa]

Cześć dziewczynki Sorki ze nie nadrabiam ale nie mam czasu bo mały marudny a dwa ledwo patrzę na oczy, żywcem śpię. Wczoraj w sumie cały dzień u znajomych byliśmy a potem jeszcze w castoramie i dzień zleciał.
Od rana byłam na badaniach bo musiałam zrobić krzywą cukrową( miałam cukrzyce ciążową) i w tym czasie dziadek bawił małego. Po 3 h stwierdził że mały to niezły filozof Pospał jak na razie 1h i się kręci co chwile
Aaa w aptece zakupiłam syropek dla małego na kupki, niby ma pomóc bo mój mały robi co 3 dni albo co drugi a męczy mi się okropnie także mam nadzieje że coś pomoże bo czopków co chwile nie chce mu dawać

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez Ma_majka

ja czasem słabą wypiję, pół na pół z mlekiem, ale nie piję codziennie

Mi położna mówiła że jak w ciąży się piło to potem przy karmieniu można, ale oczywiście słabą i jedna dziennie

[Dorisp]

Hejka! Kurcze, nie było mnie przez weekend a tu tyle stron, niestety nie ogarnę ich.

W weekend byliśmy u teściów, ok 40 km, podróż samochodem mały bardzo lubi także luzik! No i w końcu i mi przydarzyło się stanie nade mną podczas karmienia. Generalnie nie mam nic przeciwko karmienia w pokoju gdzie siedzi kilka osób, zasłaniam sobie pierś pieluchą, zawsze się też pytam czy nie będzie przeszkadzać komuś. Teściowa na początku tylko lukała no ale później przychodziła co chwilę i pytała się czy je czy śpi i stała Powiedziałam że nie lubie takiego stania bo mnie to stresuje a ona że chce się tylko napatrzeć na wnuka No tak, bo podczas karmienia to najlepszy moment Ale w końcu przestałą. Ech...

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Kawki na razie nie piję, chociaż całą ciąże jedną dziennie popijałam a teraz zaprzestałam ale wszyscy dookoła mówią że można więc chyba znowu zacznę. Uwielbiam smak kawy

[Kocurkaa]

Napisane przez Dorisp

Hejka! Kurcze, nie było mnie przez weekend a tu tyle stron, niestety nie ogarnę ich.

W weekend byliśmy u teściów, ok 40 km, podróż samochodem mały bardzo lubi także luzik! No i w końcu i mi przydarzyło się stanie nade mną podczas karmienia. Generalnie nie mam nic przeciwko karmienia w pokoju gdzie siedzi kilka osób, zasłaniam sobie pierś pieluchą, zawsze się też pytam czy nie będzie przeszkadzać komuś. Teściowa na początku tylko lukała no ale później przychodziła co chwilę i pytała się czy je czy śpi i stała Powiedziałam że nie lubie takiego stania bo mnie to stresuje a ona że chce się tylko napatrzeć na wnuka No tak, bo podczas karmienia to najlepszy moment Ale w końcu przestałą. Ech...

Ja też nie zapomnę jak teściowa mnie uczyła jak mam trzymać pierś żeby mały załapał i jeszcze sama mu próbowała wsadzaćale ja się nie dałam, moje dziecko!

[magdaef]

Co do kawy, podsyłam artykuł odnośnie dozwolonej ilości kofeiny http://parenting.pl/portal/kawa-a-karmienie-piersia

Szukałam, jak mnie naszła chcica na colę

[Dorisp]

W ogóle moje dzieciątko jest coraz spokojniejsze. W piątek Kacper skończył 5 tydz. Mniej płacze, jeśli już to takie ciche pojękiwanie, polubił przebieranie i kąpiel Wcześniej to był mega ryk. No i jak pielucha pełna to też tylko wykazuje zdenerwowanie ale bez płaczu. Nawet już sam poleży sobie w łóżeczku jakiś czas. No i co najważniejsze śpi w nocy!!!!:jupi : Po 5-5,5h, no ale budzimy się na karmienie bo cycki mi twardnieją. Wczoraj poszedł np spać o 10:30, obudził się o 3:15, karmienie ok pół godziny, zasnął ok 4, i następna pobudka o 9 I tak od tygodnia. W dzień różnie, raczej mało śpi, jedna drzemka 3 godzinna a resztę to takie przysypianie - czuwanie, no ale nie ma płaczu!!!

[Kocurkaa]

Napisane przez Dorisp

W ogóle moje dzieciątko jest coraz spokojniejsze. W piątek Kacper skończył 5 tydz. Mniej płacze, jeśli już to takie ciche pojękiwanie, polubił przebieranie i kąpiel Wcześniej to był mega ryk. No i jak pielucha pełna to też tylko wykazuje zdenerwowanie ale bez płaczu. Nawet już sam poleży sobie w łóżeczku jakiś czas. No i co najważniejsze śpi w nocy!!!!:jupi : Po 5-5,5h, no ale budzimy się na karmienie bo cycki mi twardnieją. Wczoraj poszedł np spać o 10:30, obudził się o 3:15, karmienie ok pół godziny, zasnął ok 4, i następna pobudka o 9 I tak od tygodnia. W dzień różnie, raczej mało śpi, jedna drzemka 3 godzinna a resztę to takie przysypianie - czuwanie, no ale nie ma płaczu!!!

brawa dla synka
Mój w nocy budzi się co 3 h, w porywach 4. Liczę że z czasem będzie się mu sen wydłużał;d

[Dorisp]

Napisane przez Kocurkaa

Ja też nie zapomnę jak teściowa mnie uczyła jak mam trzymać pierś żeby mały załapał i jeszcze sama mu próbowała wsadzaćale ja się nie dałam, moje dziecko!

Oooo matko, wrrr współczuję!

Moja teściowa ogólnie nie jest zła, jak ja to mówię to dobry człowiek, dzieci uwielbia, Kacper to jej pierwszy wyczekany wnuk. Więc aż się garnie do małego, tylko że jak przyjeżdżamy to zauważyłam że robi się bardzo zaborcza Ciągle chce nosić małego, ja oczywiście jak najmniej żeby nie nauczyć zresztą nie daję rady za długo bo mi kręgosłup dokucza, ciągle stoi i patrzy się, poszłam z nią na spacer to ona będzie wózek pchała. coś tam nawet wtrącała się do ubierania małego (ja jestem zwolenniczką jednej warstwy w domu przy temp. 21 stopni). Czyli w weekend miałam małego tylko podczas karmienia i przewijania, bo tego tona się bała robić

[Kocurkaa]

Napisane przez Dorisp

Oooo matko, wrrr współczuję!

Moja teściowa ogólnie nie jest zła, jak ja to mówię to dobry człowiek, dzieci uwielbia, Kacper to jej pierwszy wyczekany wnuk. Więc aż się garnie do małego, tylko że jak przyjeżdżamy to zauważyłam że robi się bardzo zaborcza Ciągle chce nosić małego, ja oczywiście jak najmniej żeby nie nauczyć zresztą nie daję rady za długo bo mi kręgosłup dokucza, ciągle stoi i patrzy się, poszłam z nią na spacer to ona będzie wózek pchała. coś tam nawet wtrącała się do ubierania małego (ja jestem zwolenniczką jednej warstwy w domu przy temp. 21 stopni). Czyli w weekend miałam małego tylko podczas karmienia i przewijania, bo tego tona się bała robić

Nie ma jak mamusie Moja teściówka tez pomoże, no ale czasem ręce opadają. Najbardziej nie lubię jak bierze małego na ręce bo ona tak mu trzyma główkę że masakra. Małemu gibie się jeszcze ta główka a ta palcem trzyma i to głownie przy szyi. Zwracam jej uwagę z tż to czasem coś tam mruknie no ale to małe dziecko, chwila moment i bida może być;]. No i bardzo jest super babcia jak jest rodzinka, popisówka leci

[Pokrzywka19]

Hej Mamuśki

Kompletny brak czasu dla was...

Mały aktualnie śpi ja chcę coś posprzątać choć zmęczona jestem, mały nie chce spać w łóżeczku najlepiej całą noc zemną w łóżku na cycusiu męczy mnie to strasznie, pomimo iż dostaję jedną butlę na dobę i zawsze na wieczór a tak normalnie karmię piersią. W piątek skończył 3 tyg macie fotkę.
Wczoraj odpadł "pępek" choć jeszcze w czwartek nas chirurg czeka.
Mi coś dokucza w kręgosłupie od czasu porodu. Rana się goi, ropa już prawie nie leci i brzuch już też nie boli.

[natallkaa]

hej mamusie witam się na odchowalni
podczytuję w miarę regularnie ale albo czasu brak albo weny...

odnosnie szczepień to my jestesmy juz po pierwszej dawce 5w1. u nas to koszt ok 160zł tyle, że moja przychodnia nie ma wykupionych szczepionek tylko ja dostaję receptę i muszę sama wykupić w dowolnej aptece.
Weźmiemy tez pnemokoki i zastanawiałam się nad rotawirusami ale kobieta, która robiła szczepienie powiedziala, ze to juz za późno.......
czy to prawda, że rota mozna szczepic tylko podczas pierwszej wizyty szczepiennej???

a powiedzcie m jeszcze o jakich książeczkach piszecie bo nie mogę doczytać

[Ma_majka]

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Kompletny brak czasu dla was...

Mały aktualnie śpi ja chcę coś posprzątać choć zmęczona jestem, mały nie chce spać w łóżeczku najlepiej całą noc zemną w łóżku na cycusiu męczy mnie to strasznie, pomimo iż dostaję jedną butlę na dobę i zawsze na wieczór a tak normalnie karmię piersią. W piątek skończył 3 tyg macie fotkę.
Wczoraj odpadł "pępek" choć jeszcze w czwartek nas chirurg czeka.
Mi coś dokucza w kręgosłupie od czasu porodu. Rana się goi, ropa już prawie nie leci i brzuch już też nie boli.

śliczny Adaś Mój też lubi sobie powisieć na cycu widocznie Adasie tak mają

[nini_b]

Napisane przez lady_kiss

a jakie dady używasz? ja próbowałam na sobie lawendowe, ale mi nie przypasowały. piekła mnie skóra po przetarciu, to co dopiero takie maleństwo?
natomiast naturals mi podpasowały, ale u małego nie stosowałam.
mam jeszcze sensitive, ale tych wogóle nie używałam.

Używam naturals

Napisane przez meyka87

Mamusie karmiące piersią jak to jest z kawą można pić?

Ja piję tylko inkę, zresztą w ciąży też piłam tylko zbożową. Nawet jak piję herbatę, to się stresuję, czy nie za mocna... A napiłabym się kawki, oj napiła...

[Kocurkaa]

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Kompletny brak czasu dla was...

Mały aktualnie śpi ja chcę coś posprzątać choć zmęczona jestem, mały nie chce spać w łóżeczku najlepiej całą noc zemną w łóżku na cycusiu męczy mnie to strasznie, pomimo iż dostaję jedną butlę na dobę i zawsze na wieczór a tak normalnie karmię piersią. W piątek skończył 3 tyg macie fotkę.
Wczoraj odpadł "pępek" choć jeszcze w czwartek nas chirurg czeka.
Mi coś dokucza w kręgosłupie od czasu porodu. Rana się goi, ropa już prawie nie leci i brzuch już też nie boli.

Boski robaczek

[lady_kiss]

Napisane przez dzika_kaka

Za to mam wrażenie, że w pachwinkach jej skóra popękała ale nie wiem czy to możliwe... no bo niby dlaczego?

a smarujesz po kąpieli czymś (np. oliwką lub mleczkiem) też w pachwinkach?

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez meyka87

Mamusie karmiące piersią jak to jest z kawą można pić?

ja piję raz w tygodniu, z mlekiem. mam nadzieję, że nic się nie stanie
herbaty nie piję, ale kupiłam sobie rumianek i koper włoski w saszetkach jak Kuba miał malutki problem z brzuszkiem i piję je do tej pory. jakoś mi zasmakowały
a inkę też lubię, ale nie zalewam jej wodą, tylko od razu samym mlekiem. mniam!

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez natallkaa

a powiedzcie m jeszcze o jakich książeczkach piszecie bo nie mogę doczytać

o właśnie, też miałam o to zapytać

[emylka86]

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Kompletny brak czasu dla was...

Mały aktualnie śpi ja chcę coś posprzątać choć zmęczona jestem, mały nie chce spać w łóżeczku najlepiej całą noc zemną w łóżku na cycusiu męczy mnie to strasznie, pomimo iż dostaję jedną butlę na dobę i zawsze na wieczór a tak normalnie karmię piersią. W piątek skończył 3 tyg macie fotkę.
Wczoraj odpadł "pępek" choć jeszcze w czwartek nas chirurg czeka.
Mi coś dokucza w kręgosłupie od czasu porodu. Rana się goi, ropa już prawie nie leci i brzuch już też nie boli.

przystojniacha!

[emylka86]

to ja wam też pokarzę mojego 4 tygodniowego Michała ; ) zdjęcie ze wczoraj

[natallkaa]

I Adaś i Michaś to prawdziwi przystojniacy

[jagnna]

Napisane przez dzika_kaka

Normalnie uwielbiam Cię

...

Chyba właśnie dlatego jest na nie taki szał
A jednorazówek z Lidla któraś z Was używała? Bo mi do Lidla bliżej i częściej niż do Biedry ale nie wiem czy warto inwestować a właśnie mi się pampersy kończą...

Pitolę - kupię to książeczkę w cenie regularnej jak to tak działa, kij z allegro
...

Ja dzisiaj pierwszy dzień sama z młodą. Póki co jest pod kontrolą. Całą noc niby spała ale tak marudząc przez sen bo moja teściowa zafundowała nam żeberka na obiad... To znaczy tak podejrzewam, że marudziła przez te żeberka (tak tak, zeżarłam ) ale kupy i bąki były więc nie jestem pewna. Może jej po prostu źle było... W każdym razie jak tż poszedł do pracy to usnęła wreszcie twardym snem więc po cichu liczę jeszcze na jakąś godzinkę dla siebie. A ja zdążyłam wstawić pranie, zmywarkę i przelecieć całą chałupę z miotłą i zeżreć kulturalnie śniadanie

1.
2. Też o tych lidlowskich słyszałam że są ok. Ale z autopsji (jak to niektórzy jeszcze dodają "własnej") tego nie wiem.
3. Książeczka też mnie kusi. Szkoda mi wydawać 50zyli za kawałek plastiku, ale jak ma działać cuda na edukację (i co tym idzie uspokojenie) małej, niech tam. Wydam!
4. A mi sie wydaje że to ja jestem pod kontrolą małej. Ona jest jak mój kot - czasami łaskawie daje mi wychodne, byle miała czystą pieluchę i była syta

Napisane przez musso4

mój ma 8 tygodni i od jakiegoś czasu uśmiecha się jak do niego mówić

a ja tak czekam na to....
Tyle że Ulencja 3tyg ma więc jeszcze se poczekam

Napisane przez meyka87

Witamy wszystkie mamusie i dzieciaczki po długiej nieobecności
...

Mamusie karmiące piersią jak to jest z kawą można pić?

w niewielkiej ilości i słabą na pewno

Napisane przez dzika_kaka

Kurde ja to zawsze w złą godzinę powiem, że mi dziecko śpi. Zawsze ale to zawsze wtedy się budzi Trzeci dzień z rzędu jest marudna i w ogóle nie chce spać w dzień. Masakraaaa!

Nas bambino nie uczula.
Za to mam wrażenie, że w pachwinkach jej skóra popękała ale nie wiem czy to możliwe... no bo niby dlaczego?

U nas też to działa. Leży spokojnie - ktoś rzuci hasło: Ale ty grzeczna jesteś... i sie zaczyna wyjec
Pachwinki - tak samo. Też to kiedyś zauważyłam, że takie zaczerwienienie i jakby pęknięcie tam jest (?) Ładuję tam teraz grubiej kremu

Napisane przez Dorisp

W ogóle moje dzieciątko jest coraz spokojniejsze. W piątek Kacper skończył 5 tydz. Mniej płacze, jeśli już to takie ciche pojękiwanie, polubił przebieranie i kąpiel Wcześniej to był mega ryk. No i jak pielucha pełna to też tylko wykazuje zdenerwowanie ale bez płaczu. Nawet już sam poleży sobie w łóżeczku jakiś czas. No i co najważniejsze śpi w nocy!!!! Po 5-5,5h, no ale budzimy się na karmienie bo cycki mi twardnieją. Wczoraj poszedł np spać o 10:30, obudził się o 3:15, karmienie ok pół godziny, zasnął ok 4, i następna pobudka o 9 I tak od tygodnia. W dzień różnie, raczej mało śpi, jedna drzemka 3 godzinna a resztę to takie przysypianie - czuwanie, no ale nie ma płaczu!!!

Mówisz że to możliwe..?

[happy_eve]

Napisane przez jagnna

U nas też to działa. Leży spokojnie - ktoś rzuci hasło: Ale ty grzeczna jesteś... i sie zaczyna wyjec

A myślałam, że tylko u mnie to tak działa W moim przypadku jednak wystarczy, że sobie pomyślę "O jaki on grzeczny dzisiaj", "O, sam zasnął" i już wyje Więc muszę nawet swoje myśli kontrolować

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Nas bambino nie uczula.
Za to mam wrażenie, że w pachwinkach jej skóra popękała ale nie wiem czy to możliwe... no bo niby dlaczego?

U mojej jakoś na samym początku też zauważyłam taką skórkę w pachwinkach - jakby jej popękała. Od tamtej pory po kąpieli smaruję w tamtym miejscu Linomagiem i jest dobrze.

Napisane przez Dorisp

W ogóle moje dzieciątko jest coraz spokojniejsze. W piątek Kacper skończył 5 tydz. Mniej płacze, jeśli już to takie ciche pojękiwanie, polubił przebieranie i kąpiel Wcześniej to był mega ryk. No i jak pielucha pełna to też tylko wykazuje zdenerwowanie ale bez płaczu. Nawet już sam poleży sobie w łóżeczku jakiś czas. No i co najważniejsze śpi w nocy!!!!:jupi : Po 5-5,5h, no ale budzimy się na karmienie bo cycki mi twardnieją. Wczoraj poszedł np spać o 10:30, obudził się o 3:15, karmienie ok pół godziny, zasnął ok 4, i następna pobudka o 9 I tak od tygodnia. W dzień różnie, raczej mało śpi, jedna drzemka 3 godzinna a resztę to takie przysypianie - czuwanie, no ale nie ma płaczu!!!

To zazdroszczę. Marzy mi się 6 h nieprzerwanego snu w nocy , gdzie nikt mnie nie budzi, tylko budzę się sama . Mam wrażenie albo raczej nadzieję , że moja gdyby nie głód to by tyle godzin przespała, bo np. często jak ją karmię w środku nocy np. o trzeciej to przysypia mi przy jedzeniu i po karmieniu szybko zasypia.

Napisane przez natallkaa

a powiedzcie m jeszcze o jakich książeczkach piszecie bo nie mogę doczytać

Coś takiego jak w linku poniżej, ale mam inne obrazki. Generalnie na pierwszy rzut oka nic takiego odkrywczego, ale chyba w prostocie klucz. Moja wpatruje się w te obrazki jak zaczarowana.

http://www.tiny-love.pl/index.php?d=produkt&id=38

Napisane przez nini_b

Używam naturals

Ja piję tylko inkę, zresztą w ciąży też piłam tylko zbożową. Nawet jak piję herbatę, to się stresuję, czy nie za mocna... A napiłabym się kawki, oj napiła...

Ja kawę sporadycznie piję, ale słabą z dużą ilością mleka, bo taką lubię - nie wiem czy to w ogóle można nazwać kawą . Nie potrafię sobie natomiast odmówić jednej filiżanki mocnej herbaty dziennie - jak mam pić słabą to wolę nie pić w ogóle. Na szczęście moja to toleruje, ale jakby były jakieś brzuszkowe problemy to oczywiście bym odstawiła.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Kocurkaa

Ja też nie zapomnę jak teściowa mnie uczyła jak mam trzymać pierś żeby mały załapał i jeszcze sama mu próbowała wsadzaćale ja się nie dałam, moje dziecko!

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez happy_eve

A myślałam, że tylko u mnie to tak działa W moim przypadku jednak wystarczy, że sobie pomyślę "O jaki on grzeczny dzisiaj", "O, sam zasnął" i już wyje Więc muszę nawet swoje myśli kontrolować

Ja to z kolei nie mogę w spokoju zjeść, bo ona akurat tez jest głodna akurat w tym samym momencie, nawet jeśli wcześniej jadła

[madzius90]

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Kompletny brak czasu dla was...

Mały aktualnie śpi ja chcę coś posprzątać choć zmęczona jestem, mały nie chce spać w łóżeczku najlepiej całą noc zemną w łóżku na cycusiu męczy mnie to strasznie, pomimo iż dostaję jedną butlę na dobę i zawsze na wieczór a tak normalnie karmię piersią. W piątek skończył 3 tyg macie fotkę.
Wczoraj odpadł "pępek" choć jeszcze w czwartek nas chirurg czeka.
Mi coś dokucza w kręgosłupie od czasu porodu. Rana się goi, ropa już prawie nie leci i brzuch już też nie boli.

Napisane przez emylka86

to ja wam też pokarzę mojego 4 tygodniowego Michała ; ) zdjęcie ze wczoraj

Śliczne chłopaki!

[Sola1]

Napisane przez emylka86

to ja wam też pokarzę mojego 4 tygodniowego Michała ; ) zdjęcie ze wczoraj

Jak dorośle wygląda w tym ubranku Mały przystojniak

[dzika_kaka]

Napisane przez musso4

im dziecko starsze tym mniej śpi nie martw się jak zacznie chodzić, będzie się bardziej meczyć i więcej spać może Ci wtedy kimnąć nawet 3h w dzień

Póki co mamy ledwo dwa tygodnie więc heloł no... może jednak byśmy pospali?!

Napisane przez Dorisp

Kawki na razie nie piję, chociaż całą ciąże jedną dziennie popijałam a teraz zaprzestałam ale wszyscy dookoła mówią że można więc chyba znowu zacznę. Uwielbiam smak kawy

A ja się zastanawiam czy moje dziecko przez tą właśnie jedną kawkę dziennie w ciąży nie jest takim nerwusem

Napisane przez Dorisp

W ogóle moje dzieciątko jest coraz spokojniejsze. W piątek Kacper skończył 5 tydz. Mniej płacze, jeśli już to takie ciche pojękiwanie, polubił przebieranie i kąpiel Wcześniej to był mega ryk. No i jak pielucha pełna to też tylko wykazuje zdenerwowanie ale bez płaczu. Nawet już sam poleży sobie w łóżeczku jakiś czas. No i co najważniejsze śpi w nocy!!!!:jupi : Po 5-5,5h, no ale budzimy się na karmienie bo cycki mi twardnieją. Wczoraj poszedł np spać o 10:30, obudził się o 3:15, karmienie ok pół godziny, zasnął ok 4, i następna pobudka o 9 I tak od tygodnia. W dzień różnie, raczej mało śpi, jedna drzemka 3 godzinna a resztę to takie przysypianie - czuwanie, no ale nie ma płaczu!!!

Brawo dla synka!
I wznoszę modły oby i u nas taki dzień nastał...

Napisane przez lady_kiss

a smarujesz po kąpieli czymś (np. oliwką lub mleczkiem) też w pachwinkach?

Smarujemy linomagiem, właśnie głównie w pachwinkach

Napisane przez Sola1

U mojej jakoś na samym początku też zauważyłam taką skórkę w pachwinkach - jakby jej popękała. Od tamtej pory po kąpieli smaruję w tamtym miejscu Linomagiem i jest dobrze.

Coś takiego jak w linku poniżej, ale mam inne obrazki. Generalnie na pierwszy rzut oka nic takiego odkrywczego, ale chyba w prostocie klucz. Moja wpatruje się w te obrazki jak zaczarowana.

O widzisz, to może jednak nie będę odstawiać linomagu i się wygoi. Albo się nie wygoi i znowu mnie opitoli lekarka w piątek, że dziecko zaniedbuję A propos to kikutek nam odpadł wczoraj ale mam wrażenie, że tak nie do końca. No i zostało to żółte takie maziajstwo co było pod spodem - jak się tego pozbyć?

Sola a Ty tą książeczkę kupiłaś gdzieś na necie czy w mieście stołecznym Warszawa ?

[Ma_majka]

Napisane przez happy_eve

A myślałam, że tylko u mnie to tak działa W moim przypadku jednak wystarczy, że sobie pomyślę "O jaki on grzeczny dzisiaj", "O, sam zasnął" i już wyje Więc muszę nawet swoje myśli kontrolować

u mnie to samo

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez dzika_kaka

A propos to kikutek nam odpadł wczoraj ale mam wrażenie, że tak nie do końca. No i zostało to żółte takie maziajstwo co było pod spodem - jak się tego pozbyć?

musi obeschnąć, jeszcze przez jakiś czas pielęgnuj jak do tej pory. ja psikalam octaniseptem jeszcze przez 10 dni po odpadnięciu

[dzika_kaka]

Napisane przez Ma_majka

musi obeschnąć, jeszcze przez jakiś czas pielęgnuj jak do tej pory. ja psikalam octaniseptem jeszcze przez 10 dni po odpadnięciu

Ja przemywam wacikami spirytusowymi. Od stanisława Ciekawe czy mi w piątek pani doktor zarzuci, że dziecko zaniedbuję