Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[martynka1916]

[QUOTE=blonde_hair;3863659 9]




Daj mi troche sniegu


wpadnij do mnie mam go całe mnóstwo w dodatku rano bylo -10 na termometrze...;/

[Bika83]

Co to za tempo Nikita wróciła i się zaczęło gadanie......

[martynka1916]

Napisane przez Bika83

Co to za tempo Nikita wróciła i się zaczęło gadanie......

Bika kogo bedziesz biła?

[gochaa_p]

Napisane przez onyks

Hej, my też w domu.
Gosiu, ogromne gratulacje

Niestety u nas są problemy.
Karmienie jednak nie idzie, ja mam nawał, płaczę z bólu, ale mała nie chce jeść. Jak chcę ją nakarmić zaczyna się wrzask, odpychanie i wykręcanie.
W szpitalu powiedzieli że co 3 godz musi zjeść bo ma żółtaczkę fizjologiczną i trzeba koniecznie pilnować żeby tak jadła! Walczymy z tym karmieniem, ja psychicznie wysiadam, wpadłam w dołek i płaczę z bezsilności.

Dziś w szpitalu kazali mi w końcu odciągnąć i podać z butelki to zjadła pięknie i spała jak aniołek, teraz w domu się męczę bo mam ręczny i ściąganie idzie cienko. Tż pomaga mi jak może, w sumie to on ją przystawia bo ja nie daję rady jedną ręką.

Co do cc to nie czuję wogóle że miałam, nic już nie boli, ale karmieniem jestem załamana

kochana na początek GRATULUJE!!! Teraz dopiero zauważyłam że też urodziłaś i to w tym samym dniu
Co do karmiania to ja tez mam nawał mleczny :/ Ewa ssie ale nie potrafi chwycic brodawke jak nalezy i mam całe sutki obolałe i poranione :/ Cycki też bolą :/ Krocze boli :/ No ale WARTO BYŁO

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez ButterBear

Gocha, fajnie, że Wojtuś zachwycony siostrą. Mąż już dotarł?

tak, był juz na drugi dzien rano Od razu jak tylk omu zadzwonilam ze jestem na porodówce to bilet kupił. bedzie niestety tylko do czwartku

[Nikita...]

Blonde,

a bierz ten snieg jezeli masz ochote, przynajmniej mi bedzie latwiej sie samochodem poruszac po ulicach z czeskimi kierowcami!

Napisane przez Bika83

Co to za tempo Nikita wróciła i się zaczęło gadanie......

Wypraszam sobie! Jeszcze nigdy mnie nie bylo w pierwszej 3 gadul!

[metkaa]

Napisane przez gochaa_p

kochana na początek GRATULUJE!!! Teraz dopiero zauważyłam że też urodziłaś i to w tym samym dniu
Co do karmiania to ja tez mam nawał mleczny :/ Ewa ssie ale nie potrafi chwycic brodawke jak nalezy i mam całe sutki obolałe i poranione :/ Cycki też bolą :/ Krocze boli :/ No ale WARTO BYŁO

a mialam pisac ze kupilismy szczoteczki elektryczne i jestesmy mega zadowoleni

[aaby]

Napisane przez mysia1986

Cos mam dzisaj blokade i nie mogę sie wbic w rozmowe
Jestem w pracy od 8 a tak naprawde nic jeszcze nie zrobiłam...

Rozpędziłaś się? Bo ja nie

Napisane przez blonde_hair

Co jest???????????

Wyżalę się pewnie za jakiś czas

Napisane przez (t)asia

Jak się czuje w sensie? Szczerze to znowu zaczyna mnie chyba brać choróbsko. Co prawda od soboty jest u nas średnio -7stopni ale jest bardzo przyjemnie. Jeśli ci chodzi i moje zdrówko po imprezie to normalnie. Ja jak zawsze robiłam za kierowcę bo w ogóle nie pije. Ale byłam już tak zmęczona po tych tańcach że myślałam że nie pokonam tych kilometrów.

A w jeszcze innym sensie?

Napisane przez onyks

Jestem cały czas na nogach, aż dostałm rozwolnienia z tego wszystkiego, jestem w takim stanie że jak ją położę to czekam napięta jak struna czy tylko będzie spać....co się ze mną dzieje!!?? O jedzeniu dalej nie ma mowy...

Napisane przez metkaa

Aaby zdrowka dla kociaka,
i buziki dla Ciebie, pozytywnego nastawienia zycze

Napisane przez Bika83

Co to za tempo Nikita wróciła i się zaczęło gadanie......

Eee, wcale nie ma jakiegoś okrutnie dużego tempa

[(t)asia]

Napisane przez aaby

A w jeszcze innym sensie?

Dzisiaj jest 19dc dopiero więc dopiero za tydzień napisze ci jak się czuje

[aaby]

Napisane przez (t)asia

Dzisiaj jest 19dc dopiero więc dopiero za tydzień napisze ci jak się czuje

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Eee, wcale nie ma jakiegoś okrutnie dużego tempa

Wlasnie!

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Rozpędziłaś się? Bo ja nie

chyba żartujesz Rozpedziłam sie.... w opierniczaniu

[aaby]

Napisane przez mysia1986

chyba żartujesz Rozpedziłam sie.... w opierniczaniu

To zupełnie jak ja

[Gucia0987]

Napisane przez mysia1986

chyba żartujesz Rozpedziłam sie.... w opierniczaniu

Napisane przez aaby

To zupełnie jak ja

Kocham Was! Ja też się chcę poopierniczać! też chcę, też!

[aaby]

Napisane przez Gucia0987

Kocham Was! Ja też się chcę poopierniczać! też chcę, też!

Kochana, ale to przecież nic trudnego!

[Nikita...]

Spaaaaac!

[martynka1916]

Napisane przez Nikita...

Spaaaaac!

nie spać!

[Gucia0987]

Napisane przez aaby

Kochana, ale to przecież nic trudnego!

fakt, ale gorzej jak non stop szefostwo przychodzi i zadaje podchwytliwe pytania, czy coś zrobiłam, ile jeszcze czasu potrzebuję na, kiedy zamówię, zrobię, przygotuję, napiszę itp. dużo tego

Napisane przez Nikita...

Spaaaaac!

oj mnie też coś zmorzyło...

[Krystianka]

Cześć dziewczyny I nam się w końcu udało po 1,5 roku starań Dziś jestem w 13 tygodniu, termin na 23 lipiec

[ButterBear]

Nie mam dziś kompletnie weny, żeby się tu wbić.

Krystianka, gratulacje

Nikito, zainteresowało mnie - ten mail, z którego do mnie napisałaś...to Twój?

[Nikita...]

Napisane przez martynka1916

nie spać!

oczy same mi leca

Napisane przez Gucia0987

oj mnie też coś zmorzyło...

Przestalo sypac i wyszlo slonce! I Like ze tak powiem.

Napisane przez Krystianka

Cześć dziewczyny I nam się w końcu udało po 1,5 roku starań Dziś jestem w 13 tygodniu, termin na 23 lipiec

Gratuluje

[stokrotka24]

Dzień dobry
Blonde super, że bilety kupione, to fajny odpoczynek w Polsce Was czeka. Czasami fajnie tak się stęsknić za tz jak się dwa tygodnie nie będziecie widzieć.
Onyks kochana przytulam mocno i wierze, ze sytuacja się u Was unormuje. A nerwy to jak pewnie dziewczyny pisały hormony. Ja jestem zdania, ze nic na siłę i jak nie będziesz mogła karmić piersią to trudno. Ważne, aby Nataszka była najedzona a Ty spokojna i mogąca się jej w pełni poświecić a nie tylko zdenerwowana.
Aby przytulam, oby sytuacja się poprawiła u Was i kotek też aby doszedł do siebie
Gucia gratuluję obrazu i ja chyba już go widziałam, pokazywałaś go na żonkach? po patrzałam co u dziewczyn słychać i tak podglądałam. Jeżeli to ten to bardzo mi się podoba
Nikita, Tasia widzę, ze poimprezowałyście, super
Strong cześć jak Kamilek? Jak przygotowania do ślubu?
Tomalinko ja brzuszek owszem mam, ale on jest od ok roku więc z ciążą nie ma nic wspólnego. Jak rozepnę kurtkę i się lekko wypnę to pewnie w kasie mnie przepuszczą jako ciężarną on zaczyna się nieco poniżej pępka, a ciążowy to chyba raczej od dołu się pokazuje, tam mi się lekko zaokrągla ale jeszcze mało
Gocha bo boli wszystko to normalne, ale pewnie, ze warto, Ewunia wszystko Ci wynagrodzi. A jak poród ogólnie? Bardzo bolało?

Witam się w 12 tygodniu mam nadzieję, że teraz już na moją dzidzię mniej zagrożeń czyha. Myślałam że ksiądz będzie u nas chodził, ale jeszcze w tym tygodniu nie, a już bym choinkę rozebrała chętnie.

[Gucia0987]

Nikita zazdroszczę tego słońca... u mnie nima! damn it!

stokrotko Cieszę się, że Ci się podoba

I gratuluję 12 tygodnia! Ale ten czas leci! Teraz już na pewno wszystko będzie dobrze! ale uważaj na siebie! Odpoczywaj!

Maleństfo oczywiście trzymam kciuki za jutrzejsze badania!!!

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Nikito, zainteresowało mnie - ten mail, z którego do mnie napisałaś...to Twój?

A moj i tak myslalam, ze cie zainteresuje

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

A moj i tak myslalam, ze cie zainteresuje

No to wyjasnij

[zaaaabcia]

Napisane przez Nikita...

Zabuszka, coz za niedopatrzenie! jak to sie stalo, ze nie bylysmy do tej pory zakolegowane?? juz nadrobilam to wierutne niedopatrzenie!!!

No wlasnie nie wiem jak to mozliwe No ale najwazniejsze ze juz wszystko nadrobione

Napisane przez Krystianka

Cześć dziewczyny I nam się w końcu udało po 1,5 roku starań Dziś jestem w 13 tygodniu, termin na 23 lipiec

Gratulacje!!

Witajcie

Dziekujemy wszystkim ciociom za gratulacje

abby - kochana , nawet nie wiesz jak dobrze Cie rozumiem. Moje sutki tez odmowily pomocy w karmieniu. Jak zawsze staly na 5 cm tak zaraz po porodzie tak jak by ich nie bylo Tez probowalam najpierw pompka pociagnac zeby wyciagnac nic nie dawalo. Domino przystawialam w roznych pozycjach. Na spiocha , jak byl pojedzony i nic!! Maly plakal , odpychal sie raczkami , wygina. Ja piersi mialam strasznie twarde az bolalo jak dotykalam czy chodzilam. Domino plakal z glodu a ja nie moglam mu dac piersi. Dlatego sciagalam mleko i dawalam w butli. Zycze Ci powodzenia zeby Nataszka zlapala piers a jak nie to pamietam ze zawsze mozesz dawac swoje mleko w butli Glowa do gory!

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

No to wyjasnij

wyslalam ci priv, nie chce tego ciagnac na watku

Zabcia,
czesc

Spadam do domciu, bede jutro

[blonde_hair]

[QUOTE=martynka1916;386366 60]

Napisane przez blonde_hair

Daj mi troche sniegu


wpadnij do mnie mam go całe mnóstwo w dodatku rano bylo -10 na termometrze...;/

Napisane przez Nikita...

Blonde,

a bierz ten snieg jezeli masz ochote, przynajmniej mi bedzie latwiej sie samochodem poruszac po ulicach z czeskimi kierowcami!

Napisane przez aaby

Wyżalę się pewnie za jakiś czas

zmartwiłas mnie

Napisane przez Krystianka

Cześć dziewczyny I nam się w końcu udało po 1,5 roku starań Dziś jestem w 13 tygodniu, termin na 23 lipiec

gratuluje

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry
Blonde super, że bilety kupione, to fajny odpoczynek w Polsce Was czeka. Czasami fajnie tak się stęsknić za tz jak się dwa tygodnie nie będziecie widzieć.

no to juz nie pierwszy raz jak lecimy sami

Napisane przez zaaaabcia

: Dlatego sciagalam mleko i dawalam w butli. Zycze Ci powodzenia zeby Nataszka zlapala piers a jak nie to pamietam ze zawsze mozesz dawac swoje mleko w butli Glowa do gory!

no nie zawsze
Ja np. niewiele moglam sciagac
Pamietam, ze moglam caly dzien z przerwami pompowac by zlecialo 60 ml...a to za malo...zdecydowanie najlepszym laktatorem jest dziecko

[Ana***]

Napisane przez stokrotka24

Jak mieścisz się w swoje to może tylko taki pas ciążowy kupić a odpięty guzik mieć? Ja mieszczę się tylko w jedne swoje spodnie, reszta mnie ciśnie mimo, że brzucha praktycznie nie mam jeszcze ciążowego.
Kupiłam na allegro spodnie z H &M używane za 20 zł takie bardziej bojówki ale jeszcze w nich nie chodziłam i kupiłam rybaczki też używane ale niestety dla kogoś to były rybaczki a dla mnie na 3/4 są i lekko w nogach cisną więc pewnie w nich nie pochodzę długo. odwiedzam tez regularnie lumpeksy ale ciężko coś kupić bo jak są spodnie to rozmiar 36/38 lub 46-50 a pośredniego nie ma. Szkoda trochę kasy na nowe, no chyba, ze w wyprzedaży będą. Nie ma co się też nastawiać na kupno dużej ilości par długich spodni, lepiej upolować jaką spódnicę lub rybaczki bo jak będzie gorąco to też trzeba w coś się ubrać.
A jelitami się nie martw, podobno to normalne

a może legginsy?

Napisane przez blonde_hair

ja pracuje w piatek i sobota noc

łojjj czyli niemalże 24h

Napisane przez kotekk81

Kochanie tylko spokojnie tak jak napisala Natala przystawiaj ja zanim alarmuje ze jest glodna.....tez mialam problem z sutkami i mialam te nakladki silikonowe i "skraplalam" troszke mleczka i przystawialam Mloda tak ze cala buzia obejmowala ta nakladke a nie sama koncowke a przy okazji naciskalam na piers na poczatku zeby poczula to mleczko (tyle ze mloda jak juz zalapala to po trzech pociagnieciach zasypiala na amen haha)

Ja przeciez tez nie karmilam Mai piersia ale przystawialam i na samym poczatku karmilam Maje strzykawka!!!!!! wkladalam najmniejszy palec do buzi tak go umiejscowialam na podniebieniu i w kaciku ust przykladalam strzykawe i lekko naciskalam....Maja zaczynala ssac mi palca i tak pila mleczko na samym poczatku bo nie chcialam zeby przyzwyczaila sie do butelki (bo walczylam dosc dlugo zeby jadla z piersi jednak jak juz nawet polozna, lekarka i pani od laktacji stwierdzily ze Maja jest niereformowalna przeszlam na butle czyli sciagalam i dawalam normalnie z butelki)

wow ale metoda

Napisane przez blonde_hair

Własnie kupilam bilet do Pl na 27 kwietniaCena nizsza niz patrzałam kilka dni temu do tego bez opłat lotniskowych to brałam, bo moze byc tylko drozej

brawo

Napisane przez Gucia0987

jak Ci powiem, że wszystko! To uwierzysz?
Jest mega intuicyjny, programy są przemyślane, nic nie sprawia Ci problemu. Praca na obrazkach, które chcesz np wykorzystać w prezentacji są przyjemnością, a nie wnerwia Cię, że coś Ci się nie chce o centymetr przesunąć itp, przeglądarki, programy są stworzone pod CIebie, pod Twoje potrzeby. Przynajmniej ja miałam takie wrażenie jak pracowałam. Co bym sobie nie wymyśliła byłam wstanie zrobić bez nerwów, że coś mnie nie puszcza.

Fakt, że trzeba go poznać, bo jak dostaniesz do ręki za pirwszym razem może sprawiać problem, ale w ogólnym rozrachunku - mistrzostwo świata!

Przynajmniej takie jest moje zdanie, super mi się pracuje na macach
Teraz nie mam... ale czekam, aż im się znudzi i wrócą do jabłuszka

dla mnie to wszystko czarna magia - jestem za murzynami...
o czym Wy w ogóle mówicie?

---

jestem padnięta - tak to jest jak człowieka trochę nie ma spraw milion...

[metkaa]

Krystianka gratuluje,

Napisane przez stokrotka24

Witam się w 12 tygodniu mam nadzieję, że teraz już na moją dzidzię mniej zagrożeń czyha. Myślałam że ksiądz będzie u nas chodził, ale jeszcze w tym tygodniu nie, a już bym choinkę rozebrała chętnie.

matko juz 12 tydzien? niezle, gratuluje,
u mnie ksiadz chodzi w czwartek wiec w piatek choineczke rozbiore

[tomalinka]

Blonde za okazyjnie kupione bilety To teraz pewnie odliczasz dni
Onyks jesteśmy z Toba Kochana I oczywiście podzielam opinię dziewczyn, że nic na siłę - ważne, żebyście Ty I Nataszka były szczęśliwe

Aaby oj szkoda tego Twojego kociaka..
Mam nadzieję, że też ogólna sytuacja życiowa u Was się poprawi
Ściskam Cię mocno
No już 15tc.. masakra jak to leci.. Wrzuciłam zdjęcia do profilu. No i widać wyraźnie, że u mnie to w dupę idzie

Strong czeeeeeeeść

Napisane przez stokrotka24

Tomalinko ja brzuszek owszem mam, ale on jest od ok roku więc z ciążą nie ma nic wspólnego. Jak rozepnę kurtkę i się lekko wypnę to pewnie w kasie mnie przepuszczą jako ciężarną on zaczyna się nieco poniżej pępka, a ciążowy to chyba raczej od dołu się pokazuje, tam mi się lekko zaokrągla ale jeszcze mało

Witam się w 12 tygodniu mam nadzieję, że teraz już na moją dzidzię mniej zagrożeń czyha. Myślałam że ksiądz będzie u nas chodził, ale jeszcze w tym tygodniu nie, a już bym choinkę rozebrała chętnie.

No wrzuciłam zdjęcia do profilu jak coś teraz czekam na Twoje i Małej

Ten 12 tc to dla mnie był taki magiczny, bo jakoś wydawało mi się, że najgorsze zagrożenie już mam za sobą. Zresztą we wszystkich książkach tak własnie piszą Takze Cieszę się, że wszystko jest ok

A ja mam jakiś dziś kiepski humor.. nie wiem co mi jest. Właściwie nie ma żadnej konkretnej, większej przyczyny a i tak jakoś beznadziejnie. Nie wiem czy to hormony czy pogoda czy syndrom poniedziałku..
A musze się wziąć do roboty..