Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[xal]

Napisane przez vil84

Dziewczynki, poradźcie mi coś ... jestem w kropce, nie chce niepotrzebnie panikować i zaś umawiać się do lekarza między wizytami od kilku dni zauważam, że mam ciągle mokro ... kąpałam się po 17, a wkładka jest cała wilgotna ... i majtki też, aczkolwiek mój mąż się śmieje że spociłam się pod kocem ... przy podcieraniu się też ciągle jest dużo takiego przezroczystego śluzu za każdym razem ... i cholera nie wiem czy to normalne (wiem że w ciąży może być zwiększona wydzielina) ale ja mam tak od kilku dni ... dziś już się shizowałam, że sączą mi się wody płodowe no ale jak się okaże, że wszystko ok, zrobię z siebie wariatkę jadąc na IP ... poczekać do jutra i spróbować umówić się na wizytę? moja gin mnie w środę przyjmie w razie czego, ale nie chce do niej co tydzień biegać

Może lepiej zadzwonić dla pewności? Niby mówią, że tak może być, ale lepiej się uspokoić.

[vil84]

Napisane przez Lublana

tez mam czasem meeeega mokro i ta wydzielina jest taka płynna, ajwięcej miałam jak miałan te najsilniejsze twardnienia brzucha, trwało to ze 2 dni. A tak to od czasu do czasu zdarza mi się taki wodny dzień w majtkachmusze zapytac ginki czy to cos złego, bo ostatnio zapomniałamdla świętego spokoju możesz wysłac meża do apteki niech kupi papierki lakmusowe, które identyfikują płyn owodniowy, bo tylko jeśli miałyby Ci sie sączyć wody to wymagałoby interwencji na IP.
Tez się przestraszyłam jak mi sie to działo.

ja też właśnie w piątek zapomniałam zapytać na wizycie a mam tak od jakiegoś tygodnia
aptekę mam w budynku, w którym mieszkam, więc rano mogę sama zejść na dół, ale właśnie podobno te papierki są zawodne ...
mam doła :/ podbrzusze mnie pół dnia pobolewało, na wkładce zobaczyłam jakąś podejrzaną plamkę (wielkości może 3 mm ale czerwoną), ciągle twardy i napięty brzuch, mokro na wkładce, młody od dwóch dni jakiś niemrawy... wszystko i nic, bo nic w takim stopniu żeby bardzo panikować ... chciałabym przespać ten czas do końca kwietnia
sorry za smęty, smutno mi

[Lublana]

Napisane przez candace1

Za to kupiłam sobie farbę do włosów bo zamierzam wrócić z henny do farbowania farbami znowu - trochę się boję bo z heny na farbę jest dość ciężko przejść no ale warto spróbować póki mozna jeszcze nosić czapki

daj znać jak wyszło, bo ja aktualnie używam henny i ciekawa jestem co by było gdybym chciała wrócić do chemii

[vil84]

dzięki za pocieszenie
dobrze że jesteście ^^

[candace1]

Napisane przez Lublana

daj znać jak wyszło, bo ja aktualnie używam henny i ciekawa jestem co by było gdybym chciała wrócić do chemii

Muszę odczekać jeszcze z 2 tyg zanim jej użyję bo musi być ponad m-c przerwy z tego co czytałam ale mozliwe, ze nie wytrzymam Najwyżej będę zielonowłosa

[Lublana]

Napisane przez vil84

ja też właśnie w piątek zapomniałam zapytać na wizycie a mam tak od jakiegoś tygodnia
aptekę mam w budynku, w którym mieszkam, więc rano mogę sama zejść na dół, ale właśnie podobno te papierki są zawodne ...
mam doła :/ podbrzusze mnie pół dnia pobolewało, na wkładce zobaczyłam jakąś podejrzaną plamkę (wielkości może 3 mm ale czerwoną), ciągle twardy i napięty brzuch, mokro na wkładce, młody od dwóch dni jakiś niemrawy... wszystko i nic, bo nic w takim stopniu żeby bardzo panikować ... chciałabym przespać ten czas do końca kwietnia
sorry za smęty, smutno mi

ja zapytam w środęa ile jesz magnezu? Mi po magnezie przeszło tak, że rzadko kiedy czuję twardnienie. Rozumiem co czujesz, bo miałam taki sam nastrój po ostatniej wizycie. A leżysz cały czas? Bo ja oprócz tego magnezu grzecznie leżę, tyle co wstaję zrobic sobie jedzenie, toaleta, prysznic, czasem wyjde na godzinke-półtorej na zakupy, czy do restauracji, ale to autem jadę więc szybciutko, jak ide do kogos w gości od razu rozkładam się na kanapie () ćwicze tylko na macie (piłka na razie w odstawkę poszła) i taki tryb życia + magnez powoduje, że brzuch nie twardnieje, może ma to wpływAle zobczymy co będzie po wizycie czy aby nie usłysze wyroku - leżeć plackiem do kwietniachociaż niby szyjka długa, twarda i zamknięta ostatnio była to powinno być ok.

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

ooo, a co masz fajnego do sesji?

Czapeczki: żabka, miś, muffinki, czarownica, dynia itd.; komplety np. biedronka, myszka miki; jakieś kocyki i owijki. Dopiero jak to spakowałam w jedno pudło to wyszło ile tego :mdleje. Na pewno czymś się kiedyś pochwalę

[Lublana]

Napisane przez candace1

Muszę odczekać jeszcze z 2 tyg zanim jej użyję bo musi być ponad m-c przerwy z tego co czytałam ale mozliwe, ze nie wytrzymam Najwyżej będę zielonowłosa

zrób fotke przed i poa farbujesz na brąz czy rudy? Widziałm brązy po hennie i na to casting, było ok

[humpback]

Napisane przez colorblue

Tak!!!!!
Dzwonił wczoraj,że mąż ma busa w piątek Nie pisałam narazie nic bo już raz tak zadzwonił i miał już jechać w ten piątek co był, a potem nagle się przesunęło.. teraz dzwonił drugi raz,że na ten piątek będzie bus napewno..
CIeszymy się strasznie ale chyba oboje uwierzymy jak faktycznie w tego busa wsiądzie i pojedzie Narazie nikomu nic nie mówię i się nie chwalę ,żeby nie zapeszyć.. Mąż już gotowy do wyjazdu.. Ale i tak pierwsze pieniądze dostanie dopiero po miesiącu przepracowanym tam:/ więc jeszcze trochę muszę się przemęczyć..
Trzymajcie kciuki razem ze mną za ten piątek
Dam znać jak pojedzie mąż

to zaciskam kciuki żeby się udało

szprotka za ubranka

vil zadzwoń najlepiej do lekarza

wróciłam po pilatesie i powinnam trochę ogarnąć mieszkanie, bo nie wiem ile będę mieć jutro czasu przed przyjściem księdza. nie chce mi się

[sharpnowaja]

Napisane przez lonely_lady

no i powiedzcie, czy to możliwe żeby w niecałe 5 miesięcy brzuch uległ takiej metamorfozie ????

tak się zastanawiam na którym zdjęciu Twój brzuszek podoba mi się bardziej i za cholerę zdecydować się nie mogę

justyna za "podarunki".

axella za 24tc

angie pewnie że przygarniemy

Justi ciuszki cudne

vvgh też dziś robiliśmy frytki ( w końcu uległam) i mam ich po dziurki w nosie. Przejadłam się ale pyszne nam wyszły.

[angie83]

Napisane przez vil84

Dziewczynki, poradźcie mi coś ... jestem w kropce, nie chce niepotrzebnie panikować i zaś umawiać się do lekarza między wizytami od kilku dni zauważam, że mam ciągle mokro ... kąpałam się po 17, a wkładka jest cała wilgotna ... i majtki też, aczkolwiek mój mąż się śmieje że spociłam się pod kocem ... przy podcieraniu się też ciągle jest dużo takiego przezroczystego śluzu za każdym razem ... i cholera nie wiem czy to normalne (wiem że w ciąży może być zwiększona wydzielina) ale ja mam tak od kilku dni ... dziś już się shizowałam, że sączą mi się wody płodowe no ale jak się okaże, że wszystko ok, zrobię z siebie wariatkę jadąc na IP ... poczekać do jutra i spróbować umówić się na wizytę? moja gin mnie w środę przyjmie w razie czego, ale nie chce do niej co tydzień biegać

Też tak mam czasem. Pierwszy raz pomyślałam, że nie trzymam moczu albo co, potem że to wina wkładek i powiem szczerze, że wkładki tez mają znaczenie. Używałam Carefree (całe różowe opakowanie, cienkie, a spód jakby foliowy) i normalnie miałam wrażenie, że pocę się. Bielizna mokra, i cała wkładka. Zmieniłam na Discreet i wyraźnie jest lepiej. Może nadmierna wilgotność wynika z lepszego ukrwienia pochwy.

[_pola]

Napisane przez humpback

no to musisz się jeszcze zastanowić czy chcesz mieć alkoholiczkę w domu

A jak będzie Zosia Elena to alkoholiczka z Rosji
Lepiej się nie śmieję

Napisane przez maarchewka

nie no ten link co przesłany był też genialny: http://kobietawielepiej.pl/macierzyn...owe-szalenstwo

Matka Sanepid w ogóle ma genialne teksty. Tutaj jest jej blog
http://matkasanepid.blox.pl/html

Napisane przez antoinettee

W nowym wątku pokarzę Wam mój bebzonik w 17 TC
Kupiłam trochę przy duży biustonosz, ale jeszcze z tydzień i pewnie i z niego będzie mi się wylewać
Leżałam a kocyku i trochę mi się odcisnął :P

Śliczny brzusio i mega kształtny

Napisane przez lonely_lady

no i powiedzcie, czy to możliwe żeby w niecałe 5 miesięcy brzuch uległ takiej metamorfozie ????

1. fotka zrobiona wczoraj wieczorem przed smarowaniem brzuszka
2. fotka z końcówki sierpnia, wakacje 2012- okolice poczęcia Naszego Skarba

Jaaaki duży już - Wiktorek ma prawdziwy apartament
I piękna figurka

Napisane przez vvgh

Brązowa bluzeczka za 2zł, a pomarańczowa za 3zł Ta pomarańczowa z NEXT'a.
I dziś przyszła z allegro ta z Endo

za zakupy

Napisane przez diabli

mnie doktorek kazal profilaktycznie lykac femisept uro rozowe tablety.

Też je dostałam...okropne są! Od razu się rozpuszczają - gorzej niż nospa

-------------------------

Nadrabiam dalej

[vil84]

Napisane przez Lublana

ja zapytam w środęa ile jesz magnezu? Mi po magnezie przeszło tak, że rzadko kiedy czuję twardnienie. Rozumiem co czujesz, bo miałam taki sam nastrój po ostatniej wizycie. A leżysz cały czas? Bo ja oprócz tego magnezu grzecznie leżę, tyle co wstaję zrobic sobie jedzenie, toaleta, prysznic, czasem wyjde na godzinke-półtorej na zakupy, czy do restauracji, ale to autem jadą więc szybciutko, jak ide do kogos w gości od razu rozkładam się na kanapie () ćwicze tylko na macie (piłka na razie w odstawkę poszła) i taki tryb życia + magnez powoduje, że brzuch nie twardnieje, może ma to wpływAle zobczymy co będzie po wizycie czy aby nie usłysze wyroku - leżeć plackiem do kwietniachociaż niby szyjka długa, twarda i zamknięta ostatnio była to powinno być ok.

ja biorę magnez 3x2 i nospę też 3x2 i mimo tego twardnieje. ale nie codziennie na szczęście, zdarzają się dni że jest spokój, szkoda że wtedy akurat mam jakieś bóle podbrzusza czy inne ale leżę w domu prawie non stop, nie sprzątam, nie gotuje, nie robię zakupów ... odpuściłam sobie już dawno wyjazdy do znajomych czy na zakupy bo kończy się skurczami potem. wczoraj tylko pojechaliśmy do mojej pracy zawieść l4 i wziąć nowe książki do czytania - 25 km w jedną stronę, i trochę tam posiedzieliśmy, to zaś relanium musiałam brać tak bolało potem. boję się wyjść do sklepu koło domu nawet, a do biblioteki się zbieram od miesiąca, przedłużałam termin mimo że książki dawno przeczytane
dlatego już się nie mogę doczekać kwietnia, zawsze byłam aktywna, jeździłam wszędzie, a teraz to taka wegetacja ... ale powtarzam sobie ciągle że już niedługo i że lepiej w domu niż w szpitalu. byle nie było gorzej, to dam radę
i ciągle sobie powtarzam, że byle do końca stycznia, bo już będzie 28 tydzień i będzie w miarę bezpiecznie, a najlepiej koniec lutego i 32 tydzień ... wtedy zacznę powoli wracać do życia, nie będę się tak bać przedwczesnego porodu. chociaż cudownie byłoby wytrzymać do 17 marca

[xal]

Napisane przez vil84

dlatego już się nie mogę doczekać kwietnia, zawsze byłam aktywna, jeździłam wszędzie, a teraz to taka wegetacja ... ale powtarzam sobie ciągle że już niedługo i że lepiej w domu niż w szpitalu. byle nie było gorzej, to dam radę

Ale możesz wyjść na spacer, są takie co nawet tego nie mogą ...

[axella]

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!



3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

[vil84]

Napisane przez xal

Ale możesz wyjść na spacer, są takie co nawet tego nie mogą ...

nie mogę :/ ostatni spacer półgodzinny zakończył się całym dniem skurczów. ale nie narzekam na to, tak jak pisałam, mogę leżeć w domu do końca kwietnia, byleby było wsio ok


Axella super cieszę się że wszystko ok i gratuluje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!



3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

zapłaciłaś mniej w takim układzie? szkoda, że mała nie chciała współpracować... ale najważniejsze, że zdrowa

[justyna_g4]

Napisane przez axella

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!



3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

Już wiesz

[xal]

Napisane przez axella

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!



3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

Fajnie że już wiesz

Napisane przez vil84

nie mogę :/ ostatni spacer półgodzinny zakończył się całym dniem skurczów. ale nie narzekam na to, tak jak pisałam, mogę leżeć w domu do końca kwietnia, byleby było wsio ok

Może faktycznie też lepiej w domu ... ehh trudną masz tą ciążę.

[candace1]

Napisane przez Lublana

zrób fotke przed i poa farbujesz na brąz czy rudy? Widziałm brązy po hennie i na to casting, było ok

Na rudo i też kupiłam casting na poczatek też rudy
Zobaczy się

Napisane przez axella

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!



3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

gratulacje kochana
Czyli jednka babeczki się teraz u nas pokazują - fajosko, może dorównają chłopakom

[Lublana]

Napisane przez vil84

ja biorę magnez 3x2 i nospę też 3x2 i mimo tego twardnieje. ale nie codziennie na szczęście, zdarzają się dni że jest spokój, szkoda że wtedy akurat mam jakieś bóle podbrzusza czy inne ale leżę w domu prawie non stop, nie sprzątam, nie gotuje, nie robię zakupów ... odpuściłam sobie już dawno wyjazdy do znajomych czy na zakupy bo kończy się skurczami potem. wczoraj tylko pojechaliśmy do mojej pracy zawieść l4 i wziąć nowe książki do czytania - 25 km w jedną stronę, i trochę tam posiedzieliśmy, to zaś relanium musiałam brać tak bolało potem. boję się wyjść do sklepu koło domu nawet, a do biblioteki się zbieram od miesiąca, przedłużałam termin mimo że książki dawno przeczytane
dlatego już się nie mogę doczekać kwietnia, zawsze byłam aktywna, jeździłam wszędzie, a teraz to taka wegetacja ... ale powtarzam sobie ciągle że już niedługo i że lepiej w domu niż w szpitalu. byle nie było gorzej, to dam radę

też zauważyłam, że po wysiłku (o ile wysiłkiem można nazwać spacer po centrum handlowym) brzuch mi twardnieje. Też byłam aktywna i to bardzo a teraz jak emerytkai jak miałam po wizycie zrąbany humor czytałam wszystkie fora o przedwczesnych porodach i takich tam, do tego czułam małą nisko, kopała po szyjce i psychicznie byłam w złym stanie do czego ciężko mnie doprowadzić, ale czuję małą ostatnio wyżej, więc się ośmielam na większą aktywnośćwiesz co czasem robię jak mała kopie po szyjce - podkładam sobie poduszki pod pupe jak leżę na plecach. może nie działa, ale jest efekt placebo chociażpocieszam się, ze o tak jest dobrze, nie jestem w szpitalu, nic w zasadzie poważnego mi nie jest, każdy tydzień bliżej terminu daje większe bezpieczeństwo dla małej i jakoś ten czas leciwiem, że masz trochę inna sytuację niż ja, ale może Ci to jakoś pomoże

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!



3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

A jednak - tak jak u Nuny - przeczucie się sprawdziło
Gratulacje!

[sharpnowaja]

szprotka Twoje ciuszki też piękne

Justi półśpioszków było dużo i były cudne!!! ale niew wiem jak z rozmiarami bo np pajacyków nie znalazłam 56 i dlatego brałam 62.
I były też coś ala leginsy.

vil jak dla mnie przesadzasz. Ten śluz to przecież normalne.

axella za kobitkę!!!!! hehe

[axella]

nie zapłacilam bo mala miała na głowie ręce,pępowinkę i wtuliła się w łożysko
wstydzioch

[xal]

Wczoraj pochodziłam po castoramie i dzisiaj zauważyłam, że jak się schylam to mnie coś ciągnie prawym pośladkiem w dół, nie wiem czy aż tak mi się mięśnie rozleniwiły czy co

[Lublana]

Napisane przez axella

mówiłam mówiłam mówiłam!

BABA!!!!!!!

3d nie było się zasłonła wstydnica, podejrzeliśmy płeć, serducho,mózg, pęcherz itd..wszystko jest ok.. no i cipka wieeeeedziałam

gratuluję córeczkito masz nastepczynię do piernikowego biznesu

[justyna_g4]

Napisane przez JennyAniolek

A jednak - tak jak u Nuny - przeczucie się sprawdziło
Gratulacje!

Oj jakbym chciała żeby moje się sprawdziło.

[lonely_lady]

Napisane przez candace1

sharp-ja się nawet przeszłam dziś do Biedronki i się okazało, że u mnie to sam shit jest. W pepco też byłam i u mnie wszystko przebrane.
Za to kupiłam sobie farbę do włosów bo zamierzam wrócić z henny do farbowania farbami znowu - trochę się boję bo z heny na farbę jest dość ciężko przejść no ale warto spróbować póki mozna jeszcze nosić czapki

w moim wypasionym mieście shopingowym akurat biedronk i pepco jest
chciałam nawet dzisiaj się tam przejść, ale cały dzień tak sypał śnieg że masakra jakaś

co do farbowania włosów, ja nie mam doświadczenia, bo mam od zawsze swoje naturalne.. ale bardzo mnie kusi delikatne przyciemnienie.. podobają mi się brązy..
kupiłam sobie suszoną korę dębu i zastanawiam się nad płukanką..
ale kora leży już od września i jakoś zdecydować się nie mogę

Napisane przez vil84

ja też właśnie w piątek zapomniałam zapytać na wizycie a mam tak od jakiegoś tygodnia
aptekę mam w budynku, w którym mieszkam, więc rano mogę sama zejść na dół, ale właśnie podobno te papierki są zawodne ...
mam doła :/ podbrzusze mnie pół dnia pobolewało, na wkładce zobaczyłam jakąś podejrzaną plamkę (wielkości może 3 mm ale czerwoną), ciągle twardy i napięty brzuch, mokro na wkładce, młody od dwóch dni jakiś niemrawy... wszystko i nic, bo nic w takim stopniu żeby bardzo panikować ... chciałabym przespać ten czas do końca kwietnia
sorry za smęty, smutno mi

kurde jeśli martwisz się aż tak bardzo to działaj.. spróbuj najpierw zadzwonić do ginki po poradę

[QUOTE=sharpnowaja;3864649 6]tak się zastanawiam na którym zdjęciu Twój brzuszek podoba mi się bardziej i za cholerę zdecydować się nie mogę /QUOTE]

Napisane przez _pola

Jaaaki duży już - Wiktorek ma prawdziwy apartament
I piękna figurka

dzięki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

Justi półśpioszków było dużo i były cudne!!! ale niew wiem jak z rozmiarami bo np pajacyków nie znalazłam 56 i dlatego brałam 62.
I były też coś ala leginsy.

Ostatnio jak byłam u nas to same szmaty ale w środę może wejdę i kupię coś w najmniejszym rozmiarze a jak nie to po lumpkach poszperam bo na wyprzedażach nie widzę na tyle tanich już aby się skusić


Vil współczuję Ci bardzo i coraz bardziej doceniam to jak ja znoszę ciążę... Pewnie na Twoim miejscu byłoby mi mega trudno zdecydować się na drugie dziecko.

[angie83]

Ale się ostatnio załatwiłam. W sobotę wieczorkiem wzięłam sobie kapiel. Nalałam sobie letnią wodę,ale że szybko mi wystygła, więc leżąc w wannie, dolałam sobie gorącej. I była taka akurat. Wyszłam, wytarłam się, zawinęłam w szlafrok. Położyłam koło mojej Małżowiny i nagle zaczęło kłuć mnie w brzuchu, na tyle silnie,że nie mogłam sobie znaleźć pozycji. Czułam taki ścisk i kłucie, szybko wzięłam nospę i ułożyłam jakoś na boczku po krótkim czasie przeszło. Bałam się jak cholera, a jeszcze teściowej śnił się wypadający ząb. Na szczęście od tego czasu jest wszystko ok, mały dokazuje jak zwykle, nie mam plamień ani krwawień. Na pewno powiem o tym mojemu ginowi.Nikomu nie życzę takiego przeżycia. Czyżby to były skurcze?