![]() |
#31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
szczerze? chętnie.Na noc lub dwie w tygodniu.
To ze jestem matka nie znaczy ze mam chodzić po ścianach ze zmęczenia bo tez jestem człowiekiem ktory potrzebuje zaspokoic jedna z potrzeb jaką jest sen. No ale ja karmiłam (.)(.) wiec taka opcja odpadała. Przy butelce czemu nie,skoro masz taka potrzebę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
Ja też się budzę na każdy szmer z łóżeczka (a mąż może hałasować do woli i mnie to nie rusza ![]() Ja zawsze sobie ceniłam sen, a od początku ciąży miałąm problemy z zaśnięciem, nocnymi pobudkami (chyba to było przygotowanie dla organizmu ![]() Nie wyobrażam sobie, że miałabym go komuś oddać na noc, żeby się wyspać. Dzieci budzą się w nocy nie tylko z głodu, ale też z tęsknoty za mamą, żeby się poprzytulać... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Tylko pytanie, czy tłumaczenie że takie wstawanie to "uroki macierzyństwa i koniec, nie ma być tylko miło", to czasami nie jest:
a)przyjmowanie na siebie wręcz jakiejś martyrologii, obrazu "matka-siłaczka, dam sobie ze wszystkim radę", b)wynik niejakiej zazdrości o to, że ktoś tak robi i próba dorobienia mu przez to rogów (nie mówię o sobie, bo temat mi się nasunął sam a nie z własnego życia), c)odczuwanie presji społecznej, że "muszę" być idealną matką i "nie mogę" oddawać dziecka, bo to godzi w wizerunek "idealnej matki" która radzi sobie ze wszystkim i mówi "trudno" ? Jak myślicie - czy gdyby to faceci rodzili i siedzieli z dziećmi to też mieliby takie dylematy i opinie ? A jeśli nie - to czy to oznacza, że byliby gorszymi rodzicami ? Dalej - czy branie dziecka do siebie do łóżka nie powoduje tego, że za rok-półtora ląduje się w wizażowych tematach o tym, jak go się z tego łóżka pozbyć, żeby przynajmniej pobyć z mężem, bo dziecko przywykło a "serce się łamie" jak na próbę wsadzenia go do łóżeczka płacze bitą godzinę ? A propo arystokracji to chciałabym dodać, że zwykle dzieci po urodzeniu oddawano na pierwsze 4 lata życia w ogóle na wieś i dopiero potem je zabierano na dwór z tego, co słyszałam. Co czasy to obyczaj ![]() W tym miejscu chciałabym także życzyć na nowy rok wszystkim mamom wstającym jak najwięcej przespanych nocy ![]() A jak ja sobie przypominam z mojego dzieciństwa, a propo tematu, to spałam wiele razy w tygodniu u babci mieszkającej dom obok i jeżeli to jakoś wspominam, to z rozczuleniem a nie poczuciem, że ktoś robił mi krzywdę ![]() Siostra przez pierwsze 3 lata życia mieszkała w ogóle i była wychowywana w większości przez babcię, bo rodzice budowali dom i pracowali niemalże cały czas. Nigdy się nie skarżyła a i wyrosła na ludzi, chociaż nie mnie się wypowiadać za nią ![]() Wobec Waszych postów zaś wnioskuję, że powinnyśmy się czuć niekomfortowo.. hm.. Edytowane przez Ilta Czas edycji: 2013-01-14 o 15:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
a ja napiszę poraz kolejny -zaangażowana babcia,którą dziecko dobrze zna to nie całodobowy żłobek
W sumie -mozna urodzić i po powrocie do domu oddac dziecko pod opiekę nianiom/mamkom itd. ,jasne,ze mozna. Pojawia się tylko pytanie...po co to dziecko w takim razie? ja nie lubię się umartwiać,no nie ten typ,ale uważam,ze mojemu dziecku się jednak cos ode mnie nalezy ,chocby to,zeby zapewnic mu poczucie bezpieczeństwa,miłość i tą świadomośc,ze jest dla mnie najwazniejsze
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2013-01-14 o 15:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
W dzień też nie umiem odsypiać bo mi szkoda czasu - wolę się z Małą pobawić. ![]() Kiedyś, kiedyś jak dobrze spała, znaczy do 3-4 bez żadnej pobudki to wydawało mi się, że skoro tak śpi jako niemowlę, to znaczy że koło roczku to juz normalnie bedzie całą noc spała. To się z lekka przeliczyłam ![]() Nie spię już 6 miesiąc. I już przestałam mieć nadzieję że mojemu dziecku zęby kiedyś wyjdą, a ja kiedyś się wyśpię ![]() W kazdym razie mimo tego że nie sypiam, nie jestem w stanie wyobrazić sobie wynajęcia niani na noc. Moja córka mnie potrzebuje- nie dałabym jej obcej babie w takiej sytuacji. Ja nawet ukochanej babci za bardzo nie chcę angażować- Mała ma jakiś cholernie trudny okres i razem to musimy przetrwać. Jak przetrwamy to do babci pójdzie, a ja sobie pośpię....taaaa... ---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ---------- Cytat:
No i kolejna rzecz- babcia to babcia- zdecydowanie co innego niz niania ![]() Jak byłam kilkulatką to wyjazdy na noc do cioci, babci były atrakcją tygodnia. Zdecydowanie. I większość dzieci tak chyba ma ![]() Moja 5 letnia bratanica dałaby sie pociąć za weekend u babci. Natomiast moja 10 miesięczna córka zdecydowanie najlepiej czuje się w swoim pokoju w moich ramionach. A co do matki siłaczki itd. Ja jestem raczej z tych "Nie jestem od wszystkiego- masz tu dziecko i ogarniaj" Małą u babci na noc zostawiłam pierwszy raz jak miała 3 miesiące..zdarzało mi się do dość często- póki nie zaczęła mieć problemów ze snem. Wtedy okazało sie że ja najlepiej sobie z nią radzę, jakoś ją uspokajam, wiem co robić by sajgonu nie było. Skoro tak..cóż muszę przetrwać- kocham ją i robię to dla niej. Jest malutka nie umie powiedzieć czy ją boli, co ją boli , co sie dzieje- nie zostawię jej za nic w świecie- nie dlatego że chce być idealną matką cierpiętnicą tylko dlatego że ją kocham. Jak mój mąż ma złe sny, choruje , boli go zab też przy nim jestem- nie wysyłam do babci, ani nie wzywam Pani do pocieszenia ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
Człowiek chciałby żeby, gdy się obudzi w nocy ze strachu czy z innej przyczyny, ktoś bliski go przytulił, wziął za rękę czy powiedział tylko, śpij, śpij... Dziecko taki sam człowiek jak inny, też chce mieć kogoś bliskiego jak mu źle. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bo wiesz, wielu ojców wstaje w nocy do dzieci i nie mają z tego powodu dylematów. Uważasz zdaje się, że faceci nie wstawaliby w nocy? No to nie wiem jakie znasz "egzemplarze" ale ja znam takich co wstają w nocy i nie jeczą. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Obecnie nie ma specjalnie żalu do rodziców ale też nie ma z nimi najlepszego kontaktu, właściwie sa jak prawie obcy sobie ludzie. Nie chodzi tylko o to, żeby dziecko czuło sie komfortowo, ale żeby nawiązać z własnym dzieckiem taki kontakt, żeby jako starsze dziecko, nastolatek czy człowiek już dorosły chciał z nami rozmawiać i traktował nas jak osoby bliskie a nie znajomych, którzy przypadkowo go urodzili.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2013-01-14 o 16:53 |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja nie mogłam się jak to napisałaś "pozbyć dziecka z łóżka" to pozbyłam się łóżka ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() A to, że jestem chronicznie niewyspana nie jest dla mnie aż takim problemem, może jakby było to szukałabym jakichś rozwiązań innych, nie wiem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Nie widzę nic złego w skorzystaniu z pomocy babci, jak już pisałam, na początku babcia kilka razy została u nas na noc.
Starsza córka zostawała/zostaje nieraz na noc u niej i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Ona też nie rozpacza, cieszy się bardzo jak ma jechać, mają wspólne zabawy, babcia ma psa ![]() Bardzo mi zależy na dobrym kontakcie dzieci z babciami. Sama byłam z moją bardzo zżyta i darzyłam ją wielkim szacunkiem. Chciałabym to również przekazać dzieciom, że babcia to nie tylko w odwiedziny na dzień babci i na święta, która daje z tej okazji kieszonkowe ![]() Często jeździliśmy do babci na całe wakacje! Nie mam z tego powodu żalu do rodziców, ani nie ucierpiały na tym nasze kontakty ![]() ![]() Edytowane przez Seona Czas edycji: 2013-01-14 o 18:31 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]() Moje dzieci też sypiały u dziadków czasem, jedna, dwie noce, to chyba normalne. Ale dzień w dzień niania na noc? Albo wywożenie pólroczngo dziecka na 3 miechy do babci? Nie mylmy tu różnych rzeczy i dzieci w różnym wieku.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
ja myślę, że natura to dobrze wszystko zaplanowała.. i to że dziecko na początku budzi sie w nocy nie sprawia matce większych kłopotów.. bo po porodzie kobiety przeważnie dostaja mega powera i są wstanie ogarnąć dużo więcej rzeczy niż przed.. mniej spać,mniej jeść zajmować się dzieckiem i w między czasie jeszcze organizm sam się zbiera po po porodzie i ciąży do kupy..nie wiem może to hormony tak działają ze jest się po prostu na wyższym biegu i zmęczenie schodzi na drugi plan .. ale z drugiej strony nie oznacza to ze organizm matki jest w stanie nie spać w ogóle.. sen to jednak czas regeneracji i tak jak z posiłków nie da się z niego zrezygnować całkiem..
i nie ma tu nic z martyrologii.. tak to działa po prostu.. ja nie lubię dzieci nigdzie oddawać na noc..kilka razy to się może zdarzyło i wtedy dopiero kiepsko mi sie śpi.. nie śpimy w jednym łóżku ale lubie miec poczucie ze są blisko za ścianą.. Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2013-01-14 o 18:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]() Ale my np. pojechaliśmy na 3 dni z mężem (do Lichenia, Pan Bóg może nam wybaczy ![]() Luba, czasem też sytuacja zmusza rodzica. Np. moja mama miała operację nogi jak ja miałam coś ze 3 lata a siostra roczek. Była w szpitalu dość długo, ok. m-c. Moja siostra wtedy zamieszkała u babci na ten czas, bo ja chodziłam do przedszkola a brat do szkoły i z nami był tata, byliśmy w miarę samodzielni, a tata nie mógł sobie pozwolić na urlop, żeby z rocznym dzieckiem być w domu ![]() Tak, że jak sytuacja zmusza, to jestem za tym, aby skorzystać z pomocy babci/niani. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]() Babcie zna, kocha i lubi z nią przebywać. do tego już nie jest takim maluszkiem i rozumie , że rodzice pracują i w tym czasie zajmuje się nim babcia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Zupelnie nie rozumiem dlaczego niania w dzien jest ok a niania w nocy juz nie? W dzien dziecko nie placze? Nie potrzebuje czulosci?
![]() Mam na mysli opieke nad dzieckiem u tegoz dziecka w domu, nie zawozenie do calonocnych zlobkow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3864734 3]Zupelnie nie rozumiem dlaczego niania w dzien jest ok a niania w nocy juz nie? W dzien dziecko nie placze? Nie potrzebuje czulosci?
![]() Mam na mysli opieke nad dzieckiem u tegoz dziecka w domu, nie zawozenie do calonocnych zlobkow.[/QUOTE] dla mnie zasadnicza różnica dla mnie niania w dzien to konieczność, bo musze isc do pracy, w nocy jestem w domu i nie wyobrażam sobie zeby ktos obcy zajmował sie wtedy moim dzieckiem bo chcę sie wyspać |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
A jesli ktos cierpi na chroniczny brak snu i naprawde nie moze bez tego normalnie funkcjonowac, to jesli tylko stac finansowo, dlaczego nie?.
Raz w tygodniu na przyklad? Czy to uczyni z tej osoby matke drugiej kategori? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3864775 6]A jesli ktos cierpi na chroniczny brak snu i naprawde nie moze bez tego normalnie funkcjonowac, to jesli tylko stac finansowo, dlaczego nie?.
Raz w tygodniu na przyklad? Czy to uczyni z tej osoby matke drugiej kategori?[/QUOTE] ja wypowiadam sie z mojego punktu widzenia ![]() ![]() mi tam do szczescia takowa nei jest potrzebna, szkoda byłoby mi kasy i czasu który moge spędzić z własnym dzieckiem a czy mama która z takiej pomocy korzysta jest gorsza i drugiej kategori? dla mnie nie, sprawa indywidualna jak widzi swoja opieke nad dzieckiem i nie mnie oceniać rodzica |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Ja mogę być taką nianią. Pięć i pół roku doświadczenia w niespaniu
![]() A co do tematu "niania na noc"-nie zdecydowałabym się. Chodź czasem mam myśli, że zapłaciłabym każdą cenę za kilka godzin snu, jak większość mam zapewne ![]()
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2013-01-24 o 21:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Także w zasadzie najbliższy czas kiedy zostawię córkę gdzieś na noc, to na czas porodu i pobytu w szpitalu, a potem i tak pewnie długie miesiące będziemy cały czas już we 4 ![]() Mój mąż tak jeździł do swojej babci i wspomina dobrze. Natomiast dla mnie to było nie do wyobrażenia, ja nie byłam zżyta ze swoimi babciami, opiekowały się mną sporadycznie, raczej w sytuacjach losowych np. pobyt mamy w szpitalu, nie wyobrażam sobie z jedną czy drugą moją babcią spędzić całego lata. A z kolei teraz jako mama nie dałabym mojej córki babciom na kilka miesięcy, chyba bym się zatęskniła na amen, dla mnie weekend to trochę zbyt długo. Poza tym mam takie podejście, że moja córka to przecież nierozerwalna część mojej rodziny, tak jak nie oddaję męża znajomym do przechowania żeby mi nie przeszkadzał przez 2-3 dni bo odpoczywam tak samo nie oddam córki ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]() ![]() Ja właśnie z babciami miałam świetne kontakty, nigdy tam nie płakałam, były mi bardzo bliskie (z tym, że jedna zmarła jak byłam dzieckiem, ale również to przeżyłam, druga 2 lata temu) i uważam te relacje za wyjątkowe ![]() Córka nigdy nie płakała jak miała zostać na noc, w nocy też nigdy. Gorzej mam z przedszkolem. Serio ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]() Mlodszy nigdy z nikim, ma juz rok i pol. Cytat:
![]() Skurcze mialam caly dzien, ale jakos dociagnelam do wieczora, o 7 mlody poszedl spac, o 7.30 kolezanka przyjechala , my pojechalismy do szpitala o 9, urodzilam o 4 rano a o 6 TZ juz byl w domu gdy mlody jeszcze spal ![]() ![]() .......... Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
Potrzeba czy fanaberia? ---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ---------- Cytat:
A mm znano. W innej formie niż dziś, ale znano. Było to mleko krowie. Podawane z nasączonej szmatki do ssania, a nawet skórki chleba. ---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ---------- Cytat:
Polecam jakąś dobrą książkę historyczną o tych dobrych czasach i panujących wtedy zwyczajach. Gdy dziecko spało z mamką, boną czy inną nianią, a matka na drugim końcu domu (pałacu, zamku itd). Gdy ojciec widywał syna raz na miesiąc, a matka wyjeżdżała do innych włości nie zabierając czasem dziecka, albo zabierając tak, że go nie widywała przez tydzień. Dowiesz się z nich, że takie "wychowanie" (i brak kontaktu między dziećmi a rodzicami) dawało efekt tego typu, że ojciec zamykał syna za kratami (car Piotr) na dożywocie, a potem go mordował; albo rodzeństwo mordowało się wzajemnie licząc na tron, w najlepszym razie walcząc ze sobą do śmierci (synowie Krzywoustego). Nie przywołujmy takich argumentów, bo to absurdy są. ![]() ---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ---------- Cytat:
Potem trzeba szukać korepetytorów, zajęć dodatkowych ( bo się dzieckiem zajmować nie trzeba), obozów jakichś... Od razu oddać do domu dziecka. I po problemie. A ile można wtedy spać... Ho ho ho Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2013-01-15 o 07:29 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Kropko jestem fanka twojej ironii
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Można by się nieźle uśmiać, gdyby to nie fakt był.
---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ---------- Nie wiem czy dziękować czy płakać. ![]() To taka przykrywka dla bólu serca. Ludzie mają dzieci, bo trzeba. Bo nie wypada być bezdzietną, albo panną. Bo do kariery dobrze wygląda urocza córeczka w loczkach, z kokardkami. Najlepiej chodząca na angielski w wieku dwóch lat, a potem jeszcze basen, tenisa, niemiecki i jakiś jeszcze język bardziej osobliwy, np. japoński (szał teraz). I przy tym wszystkim, żeby jej było jak najmniej w domu. A jak jest to cicho, bez buntu, krzyku, złości. No i ma spać sama i całą noc od pierwszego dnia, bo matka też człowiek i snu potrzebuje. I butlę jeść, bo matki cycki należą do męża. I w drugim pokoju, bo intymność to przecież zabawa i z dziećmi oraz prokreacją nic wspólnego nie ma. Natura wymyśliła zadek do miziania, a biust do cyckania, ale przez dorosłego chłopa zwanego mężem. Świat zwariował. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
ej Kropeczko, nie jest tak zle... fakt, duzo ludzi oczekuje ze dzieci maja byc ciche i bezwonne bo jak jest jakis problem to nie pasuje do lukrowanej wizji macierzynstwa, ale ja w swojej naiwnosci wierze ze to tylko patologiczny odsetek...
a propos cycka to moja mala ostatnio bawila sie lalka i mowi- :"musze ta moja coreczke nakarmic piersia z cycka" ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]() Wystrzelic w kosmos autorke watku, Armagedon zainicjowala ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
Cytat:
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3865444 8]O zesz
![]() Wystrzelic w kosmos autorke watku, Armagedon zainicjowala ![]() ![]() Nic nie powiem. ![]() Ps. A kto go uczy? Bo słyszałam o przypadku, gdy tatuś bardzo chciał, by jego córka znała japoński (bo tak jest modnie) i wynajął dwulatce nianię... skośnooką. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ---------- Cytat:
Biegam trochę po blogach, stronach i portalach okołomamowych i dobra 1/3 wymaga cudów. Patologią trudno to nazwać, jak połowa psychologów nie rozumie rozwoju dziecka i wyrokuje, że dwulatek jest rozbestwiony, bo np. nudzi się w gabinecie przez godzinę... Mamy idą w nowe, chcą mieć nadal czas na piłowanie pazurów, dziecko nie ma zmieniać nic w ich życiu. Coraz częściej to słyszę. Mało tego - ma się wpasować w rodzinę. Nie ma miejsca na inny charakter, wolę dziecka, prawo do złości. Przejrzyj forum. Dziesiątki wątków o samodzielnym zasypianiu i problemach jakie rodzi fakt, że tak nie jest. Kosmos jakiś. ---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ---------- Hmm Czemu nie wpadłam na to, żeby wynająć panienkę mężowi na noc. Też jestem człowiek i chcę spać. A on wracając z pracy o 22giej niekoniecznie. ![]() A może i taki wątek tu powstanie niedługo? W końcu to takie ludzkie. Mamy prawo do odpoczynku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Niania na noc,żeby się wysypiać
o z panienka dla meza to swietny pomysl, czemu ja na to nie wpadlam
![]() Kropka ja nie wiem czy to ocekiwanie ze dziecko bedzie idealne to jest tak do konca wina rodzicow... powiem ci tak. urodzilam corke i wszystko bylo idealnie...do czasu jak w moje rece trafila ksiazka moze nie bede autorki wymieniac mysle ze sie domyslisz... przeczytalam i narobilam sobie mega wyrzutow sumienia... ze nosze, biore do lozka, usypiam przy cycku i w ogole popelniam wszelkie mozliwe bledy wychowawcze, dziecko juz "rozpuszczone" a ma tylko miesiac czy dwa... a tymczasem w tej ksiazce idealny plan co i jak masz robic, odlozyc do lozeczka - co ile minut zagladac jak placze i bedzie samo usypialo. chcialam byc idealna mamusia idealnego dziecka ![]() ja zakladam ze wiele z tych dziweczyn co pytaja o rade wcale nie ma zlych intencji (podobnie jak ja nie mialam)- po porstu dajemy sie zwariowac, hormony odbieraja zdolnosc samodzielnego myslenia i slepo lykamy te papki ktorymi nas karmia pseudo- psychologowie... tak samo kwestia karania. medialna super- dziunia wmawia rodzicom karnego jezyka no i co, w tv mowia, ksiazki o tym pisza- musi co ten karny jezyk to super sposob by miec supeer dziecko ![]() tu jest wiele niedoswiadczonych matek ktore chca dobrze a nie maja dosc krytycznego nastawienia zeby stwierdzic same ze te bestsellerowe poradniki sa g... warte- bo przeciez milionom pomogly ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:28.