Wyspy Kanaryjskie - Gran Canaria, Teneryfa, Lanzarote, Fuertaventura

[aniyam]

Napisane przez Waniliova

10 euro za 0,2... ostro kurde my tu gadamy o Wyspach Kanaryjskich, plażach, słoneczku a za oknem szaro, ponuro ja chcę lato

no ostro a jaka kolejka była po picie facet biznes życia otworzył

widzę, że koleżanka też z tych ciepło i słońcolubnych co ja, no nic trzaba gdzieś się zaszyć w sen zimowy i przeczekać

[Waniliova]

Napisane przez aniyam

no ostro a jaka kolejka była po picie facet biznes życia otworzył

widzę, że koleżanka też z tych ciepło i słońcolubnych co ja, no nic trzaba gdzieś się zaszyć w sen zimowy i przeczekać

No tak, miał dobry pomysł

Oj tak, tak, jestem jak najbardziej ciepło i słońcolubna nienawidzę zimna... ja bym chciała żeby zima trwała tylko przez święta i sylwestra, a potem od razu wiosna

[atsenka]

Napisane przez atsenka

Ja mam nieco odmienne zdanie na temat poszczegolnych Wysp Kanaryjskich jako że oboje z TZem cenimy sobie spokoj na wakacjach. Bylam na 3 wyspach a za 3 tygodnie odwiedze czwarta takze wtedy moge dopisac relacje.

Pierwsza wyspa jaka odwiedzilam byla Fuerteventura. Byl to krotki wypad ze znajomymi w listopadzie nastawiony na imprezowanie. Widzielismy wydmy i bylismy w parku wodnym ale nie widzielismy tych wszystkich pieknych piaszczystych plaz. Nie bylo tez wiatru na ktory wszyscy narzekaja. Ogolnoe wyspa mi sie podobala, jednakze charakter wyjazdu nie pozwolil mi zwiedzic jej w zupelnosci, byc moze kiedys jeszcze na nia wroce to wtedy bede mogla sie bardziej wypowiedziec.

Druga wyspa na ktorej bylam jest Teneryfa. Byl to wypad w grudniu przed swietami. Moge byc nieobiektywna jako ze TZ sie otrul i 2 dni bylismy uziemieni w hotelu a mielismy zaplanowane zwiedzanie tego dnia. Ogolnie wyspa bardzo ladna. Wynajelismy auto i zjechalismy cala wyspe, najciekawsze miejsca- Teide, Los Gigantes, Masca, jaskinie itp Plywalismy katamaranem i widzielismy zarowno delfinki jak i wieloryby. Nie podobaly mi sie plaze, bylismy w czesci poludniowej w Playa Paraiso. Jedyna
ladna plaza znajduje sie w polnocnej czesci wyspy ale w grudniu bylo tam za zimno na plazowanie niestety ;(

Nastepnie byla Lanzarote i zarowno mi jak i TZowi sie bardzo podobala. Mielismy przepiekny hotel usytuowany jakies 2 km od miejscowosci Playa Blanca. Wyspa posiada przepiekne plaze. Zwiedzilismy jaskinie, kaktusowy park, park Timanfaya itp Wyspa moze sprawiac przygnebiajace wrazenie, poniewaz nie ma na niej w ogole roslinnosci a w Parku Timanfaya dominuje krajobraz ksiezycowy. Nie mniej jednak to wlasnie bedac na Lanzarote przezylam najwspanialsze wakacje mojego zycia. Najwieksze wrazenie zrobila na mnie wysepka La Graciosa polozona w odleglosci okolo 20min promem od Lanzarote. Cos niesamowitego!!!! Na plazy tylko ja i TZ! Jak na bezludnej wyspie Wysepka jest zamieszkala tylko przez okolo 650 mieszkancow. To jedyna wyspa w Europie ktora nie posiada drog asfaltowych. Widoki nieziemskie! Na potwierdzenie moich slow zalacze kilka fotek.

Za jakies 4 tygodnie dopisze wrazenia z Gran Canarii

Napisane przez Waniliova

Nie ma żadnych fotek czekam na relacje z Gran Canarii

Przepraszam, próbowałam wrzucić ale muszę je z,niejszyć a na ipadzie nie mogę tego zrobić Wieczorkiem odpale laptopa to pozmniejszam i zalączę fotki.

aniya super relacja! My też będziemy w tym samym hotelu! Opiszę wrażenia po powrocie.

[Waniliova]

Napisane przez atsenka

Przepraszam, próbowałam wrzucić ale muszę je z,niejszyć a na ipadzie nie mogę tego zrobić Wieczorkiem odpale laptopa to pozmniejszam i zalączę fotki.

aniya super relacja! My też będziemy w tym samym hotelu! Opiszę wrażenia po powrocie.

Ok, czekam na fotki i już życzę udanego wyjazdu

[atsenka]

Dodaje obiecane fotki z wysepki La Graciosa polozonej nieopodal Lanzarote

[Waniliova]

Napisane przez atsenka

Dodaje obiecane fotki z wysepki La Graciosa polozonej nieopodal Lanzarote

Cudowne zdjęcia, pięknie tam jest

[atsenka]

Napisane przez Waniliova

Cudowne zdjęcia, pięknie tam jest

Dziękuję też tak uważam i jak widać nie ma ludzi w koło, cała wyspa dla nas (Miejscowi pracują w tym czasie bądź chronią się przed słońcem, a kilkoro turystów rozproszonych jest po całej wyspie)!

[Waniliova]

Napisane przez atsenka

Dziękuję też tak uważam i jak widać nie ma ludzi w koło, cała wyspa dla nas (Miejscowi pracują w tym czasie bądź chronią się przed słońcem, a kilkoro turystów rozproszonych jest po całej wyspie)!

Wspaniale cała plaża była dla Was

[whip]

Napisane przez Waniliova

kurde my tu gadamy o Wyspach Kanaryjskich, plażach, słoneczku a za oknem szaro, ponuro ja chcę lato

to prawda, mi się ostatnio popsuł breloczek który kupiłam na Teneryfie i sobie żartowałam że chyba musimy tam wrócić i złożyć reklamacje
Eh, naprawdę chce się tam wracać

Atsenka, czytając twoje relacje nabrałam ochoty na Lanzarote

[Waniliova]

Napisane przez whip

to prawda, mi się ostatnio popsuł breloczek który kupiłam na Teneryfie i sobie żartowałam że chyba musimy tam wrócić i złożyć reklamacje
Eh, naprawdę chce się tam wracać

Atsenka, czytając twoje relacje nabrałam ochoty na Lanzarote

Ja mam tak z Grecją, koniecznie chcę tam wrócić na Wyspach Kanaryjskich jeszcze nie byłam

[baby montana]

aaaaaach La Graciosa <3 ja to w ogóle powinnam się wstydzić, bo już prawie rok mieszkam na Fuercie a na Lanzarote byłam tylko jeden dzień, już więcej czasu na Gran Canarii spędziłam

[Waniliova]

Napisane przez baby montana

aaaaaach La Graciosa <3 ja to w ogóle powinnam się wstydzić, bo już prawie rok mieszkam na Fuercie a na Lanzarote byłam tylko jeden dzień, już więcej czasu na Gran Canarii spędziłam

O a gdzie wcześniej mieszkałaś i czemu się tam przeprowadziłaś?

[baby montana]

Napisane przez Waniliova

O a gdzie wcześniej mieszkałaś i czemu się tam przeprowadziłaś?

w Polsce w Warszawie, przeprowadziłam się do pracy na jeden sezon a przez faceta już zostałam

[Waniliova]

Napisane przez baby montana

w Polsce w Warszawie, przeprowadziłam się do pracy na jeden sezon a przez faceta już zostałam

O proszę fajna historia

[Misiek_cs]

witam
pozwalam sobie odkopać nieco temat.

21 stycznia wybieramy się wraz z żoną na Fuertę do hotelu Barcelo India Playa. Czytając opinię mam mieszane uczucia - dużo ludzi pisze ze polaków lokuje się w budynkach oddalonych od głownego z restauracja. Czy ktoś z Was tam był i może to potwierdzić ?
Wiece czy w ofercie tego hotelu jest np. wycieczka objazdowa po wyspie albo rejs na Lanzarote ?

[onoono]

Witaj
Ja wprawdzie byłam w innym hotelu, ale z tego co wiem każdy hotel ma w ofercie wycieczkę na Lanzarote. Co do objazdu wyspy, polecam wynajęcie samochodu i zwiedzanie na własną rękę. W każdym hotelu są dostępne mapki, a Fuerteventura jest niewielka i ma świetne drogi, dobrze oznaczone. Wychodzi dużo taniej, no i jesteś panem własnego czasu
Radziłabym nie wierzyć w historie o Polakach traktowanych gorzej niż inni. My mieliśmy jeden z ładniejszych i lepiej umieszczonych pokoi z super widokiem, podczas, gdy np sporo Niemców miało dużo gorsze pokoje. Także nie obawiaj się niczego i ciesz się pobytem, na pewno będzie super pozdrawiam

[lisica_80]

zwracam się z prośba o poradę. w tym roku postanowiłam inaczej zaplanowac swój urlop i w wakacje pojadę tylko na jakąś kilkudniową wycieczkę a w grudniu (lub styczniu przyszłego roku) chcę zwiedzic wyspuy kanaryjskie, które sa moim marzeniem od wielu lat i mam już odłożone pieniądze waham się jednak między tradycyjnym pobytem w hotelu, czyli wykupieniem jakiejś wycieczki w biurze podóży a rejsem na wyspy kanaryjskie (np taka trasa może być Teneryfa-Gomera-Gran Canaria-La Palma) chciałabym chłonąć na kanarach wszystko: widoki, słońce, atrakcje turystyczne, morze... ach się rozmarzyłam

[7sweety7]

Napisane przez lisica_80

zwracam się z prośba o poradę. w tym roku postanowiłam inaczej zaplanowac swój urlop i w wakacje pojadę tylko na jakąś kilkudniową wycieczkę a w grudniu (lub styczniu przyszłego roku) chcę zwiedzic wyspuy kanaryjskie, które sa moim marzeniem od wielu lat i mam już odłożone pieniądze waham się jednak między tradycyjnym pobytem w hotelu, czyli wykupieniem jakiejś wycieczki w biurze podóży a rejsem na wyspy kanaryjskie (np taka trasa może być Teneryfa-Gomera-Gran Canaria-La Palma) chciałabym chłonąć na kanarach wszystko: widoki, słońce, atrakcje turystyczne, morze... ach się rozmarzyłam

sa rejsy, ale trzeba troche poszukac, ale na pewno brytyjski Thomson ma Maroko i Kanary z opcja wykupienia samego rejsu bez przelotow:
http://www.thomson.co.uk/cruise.html

najlepsza opcja to 7 dni rejs + 7 pobyt na Tene moim zdaniem

[lisica_80]

o wow, to juz są propozycje wielkimi statkami rejsowymi ja to myślałam o rejsie mniejszego kalibru. moja koleżanka brała w takim udział kilka lat temu, żeglowala jachtem 4-kabinowym więc nie była to taka impreza na "masową skalę" bo też ilość miejsc dla zalogi mocno ograniczona :P http://www.rejsy-grecja.pl/rejsy_wyspy_kanaryjskie.html taka forma wydaje mi się ciekawsza i mniej "komercyjna", jednak problem jest, że nie wiem jak się będę czuć podczas rejsu. nie mam żadnego doświadczenia żeglarskiego, oprócz krótkich rejsów po bałtyku :P

[madziunia2]

Napisane przez lisica_80

o wow, to juz są propozycje wielkimi statkami rejsowymi ja to myślałam o rejsie mniejszego kalibru. moja koleżanka brała w takim udział kilka lat temu, żeglowala jachtem 4-kabinowym więc nie była to taka impreza na "masową skalę" bo też ilość miejsc dla zalogi mocno ograniczona :P http://www.rejsy-grecja.pl/rejsy_wyspy_kanaryjskie.html taka forma wydaje mi się ciekawsza i mniej "komercyjna", jednak problem jest, że nie wiem jak się będę czuć podczas rejsu. nie mam żadnego doświadczenia żeglarskiego, oprócz krótkich rejsów po bałtyku :P

Jeśli nie masz doświadczenia żeglarskiego to ja bym wybrała wycieczkę pobytową + jakiś jednodniowy rejs na inną wyspę. Ja niestety na Kanarach przekonałam się że mam chorobą morską (wcześniej też pływałam po Bałtyku ale Atlantyk to zupełnie inna bajka) i nie byłam wśród współpasażerów na statku w tej chorobie osamotniona
Także jakiś dłuższy rejs to trochę ryzyko jest

[claudusiaaaaa]

Cześć dziewczyny. Jako, że nie jestem zapaloną podróżniczką, toteż muszę się poradzić Was, bo najzwyczajniej w świecie się nie orientuję. Gdzie lepiej polecieć w podróż poślubną. Na Wyspy Kanaryjskie (Fuerteventura, Teneryfa) czy na Majorkę? Celem jest wypoczynek, nie zwiedzanie. Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc.

[Waniliova]

Napisane przez claudusiaaaaa

Cześć dziewczyny. Jako, że nie jestem zapaloną podróżniczką, toteż muszę się poradzić Was, bo najzwyczajniej w świecie się nie orientuję. Gdzie lepiej polecieć w podróż poślubną. Na Wyspy Kanaryjskie (Fuerteventura, Teneryfa) czy na Majorkę? Celem jest wypoczynek, nie zwiedzanie. Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc.

Podłączam się pod pytanie też jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie pojedziemy w podróż poślubną

[atsenka]

Hej dziewczyny
Przepraszam że tak późno ale obiecałam opisać wrażenia z Gran Canarii.
Wyspa bardzo nam się podobała. Najbardziej krajobrazem przypomina mi Teneryfe. Są i góry i wydmy i piękne plaże, jednakże jako że byłam już wcześniej na 3 pozostałych wyspach to nie robiło to wszystko na mnie jakiegoś spektakularnego wrażenia bo już to przecież widziałam. Hotel Riu Vistamar mnie trochę rozczarował. Po 1 i najważniejsze dlatego że miałam zatrucie pokarmowe, a po 2 uważam że jest za mały w stosunku do ilości gości. Nie mniej jednak widok z pokoju i odległość do najpiękniejszej plaży na GC- Playa Amadores zrekompensował mi te niedociągnięcia. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć że chciałabym na nią wrócić

Napisane przez Waniliova

Podłączam się pod pytanie też jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie pojedziemy w podróż poślubną

Polecam Gran Canarie miasteczko Puerto de Mogan (3 ostatnie fotki robione w tej miejscowosci)
My niestety nie mogliśmy znaleźć w nim hotelu z Thomsona na termin który nas interesował(musieliśmy wykozystać voucher z Thomsona dlatego z tego biura rezerwowałam hotel) ale miasteczko jest urocze i idealnie nadaje się ma podróż poślubną! Nie byłam na Majorce więc nie mam porównania do tej wyspy jedynie.


A nas za 3 miesiące czekają Malediwy

[claudusiaaaaa]

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z paszportem po ślubie. Miesiąc po uroczystości chcemy wyjechac w podróż poślubną. No i stąd moje pytanie. Przejmę nazwisko po mężu, a w paszporcie będzie panieńskie. Czy będę musiała wymienić dokument przed wyjazdem, czy będę mogła podróżować jeszcze na starym?? Bo niestety ja kompletnie się nie orientuję Z góry dzięki

[Waniliova]

Napisane przez claudusiaaaaa

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z paszportem po ślubie. Miesiąc po uroczystości chcemy wyjechac w podróż poślubną. No i stąd moje pytanie. Przejmę nazwisko po mężu, a w paszporcie będzie panieńskie. Czy będę musiała wymienić dokument przed wyjazdem, czy będę mogła podróżować jeszcze na starym?? Bo niestety ja kompletnie się nie orientuję Z góry dzięki

Dobre pytanie, podłączam się pod nie my chcielibyśmy wyjechać zaraz po ślubie, tzn. w sobotę ślub, a w poniedziałek wylot na Wyspy

[Kejthx]

Napisane przez Waniliova

Dobre pytanie, podłączam się pod nie my chcielibyśmy wyjechać zaraz po ślubie, tzn. w sobotę ślub, a w poniedziałek wylot na Wyspy

Ja wylatywałam kilka dni po ślubie, posługiwałam się dowodem panieńskim, nie wyrobicie nowego zaraz po ślubie, za mało czasu przecież, ani nie zrobicie tego na przecież "na zaś".

W ogóle chyba jest 3 msc na zmianę dowodu osobistego itp. od ślubu (ale nie ejstem pewna na 100procento , nie pamietam.... )

[claudusiaaaaa]

Napisane przez Kejthx

Ja wylatywałam kilka dni po ślubie, posługiwałam się dowodem panieńskim, nie wyrobicie nowego zaraz po ślubie, za mało czasu przecież, ani nie zrobicie tego na przecież "na zaś".

W ogóle chyba jest 3 msc na zmianę dowodu osobistego itp. od ślubu (ale nie ejstem pewna na 100procento , nie pamietam.... )

Właśnie stąd pytanie. Ja mam wprawdzie miesiąc od ślubu planowaną podróż poślubną, ale to i tak mało czasu na to, żeby wszystko było załatwione Pewnie będę musiała zadzwonić z tym pytaniem do kogoś. No ale właśnie- do kogo? Jaka instytucja udzieli mi odpowiedzi?

[baby montana]

nie powinno być problemu - teoretycznie chyba miesiąc jest na zmianę paszportu, ale przecież nikt ci nie sprawdzi czy wzięłaś ostatnio ślub czy nie. dokumenty podróży (rezerwacje) zróbcie na stare nazwiska i tyle.

[claudusiaaaaa]

No zobaczymy. Jeśli się czegoś dowiem to dam znać

[aniyam]

ja po ślubie wyjeżdżałam i posługiwałam się panieńskim paszportem, leciałam do Egiptu i tam bardzo dokładnie sprawdzali paszporty, musiałam też na lotnisku wypełnić taką wizę, i tam też podawałam jeszcze panieńskie nazwisko i nie było żadnego problemu, zresztą voucher na podróż i hotel też miałam z panieńskim nazwiskiem bo kupowaliśmy go o wiele wcześniej przed ślubem. Zresztą nawet mandat ( zdjęcie z fotoradaru ), który dostałam po ślubie ( przekroczenie prędkości w dniu, w którym jechałam po odbiór sukni ślubnej ) policjant kazał mi podpisać panieńskim nazwiskiem zgodnie z dowodem ( nie zdążyłam jeszcze otrzymać nowego )