Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[Anecka]

Tak wiec nie poszlam, nie bede łapac byle czego aby tylko miec. Po prostu tak mnie denerwuje nasz kraj pod wzgledem płacy, pracy itp. ..

[kayra]

Napisane przez Domina

A ja już z rana muszę się wyżalić . Wystroiłam się dziś na rozmowę, wstałam wcześnie i w ogóle... miałam być na rozmowie w firmie budowlanej na pracownika biurowego na 10... właśnie otrzymałam telefon że oferta jest nieaktualna I jak tu człowiek ma mieć szanse się zaprezentować? Ehh mogłam iść wcześniej... bo jak zadzwoniła ta kobieta to się spytała czy moge w tym dniu przyjść a mnie nie było w Katowicach

O rety, przykro mi. Ale to już naprawdę przegięcie, powinni dać wszystkim szanse. Chociaż raz też tak miałam, miałam umówioną rozmowę na następny dzień, a były też tego którego składałam cv, więc zadzwonili że kogoś już znaleźli. Znajdziesz coś innego.

[Domina]

Napisane przez kayra

O rety, przykro mi. Ale to już naprawdę przegięcie, powinni dać wszystkim szanse. Chociaż raz też tak miałam, miałam umówioną rozmowę na następny dzień, a były też tego którego składałam cv, więc zadzwonili że kogoś już znaleźli. Znajdziesz coś innego.

Już mam naprawdę dość czatowania na ogłoszenia, modyfikowania CV, czekania... a potem robią taki numer... Chyba dziś o 9 rano decyzji nie podjęli że kogoś przyjmują więc mogli chociaż wczoraj zadzwonić.... Jak odłożyłam słuchawkę to się normalnie popłakałam z tej bezsilności... Jakbym spotkała Tuska na drodze to nie wiem co bym mu zrobiła... a jego córunia dostaje mnóstwo kasy za to że sie stroi w fatałaszki, fotografuje i wstawia fotki na bloga . Jak go widze w TV to mi się niedobrze robi. Ja się pytam gdzie ta Irlandia...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez kayra

jaki tekst

kochany jest

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Ja mojego TŻ prędko do ołtarza nie zaciągnę...jakiś oporny typ, ale siłą go nie zmuszę...a marzy mi się nie tyle sam ślub, co zamieszkanie z nim...a to jest bardziej osiągalne hehe (poza tym to jest mój warunek przedślubny )

Powiem Wam, że ta książka działa na wyobraźnie szkoda, że nie mam się z kim pobawićnic idę ją kończyć

oporny typ kiedyś i taki typ się złamie. u mojego to jakoś podziałało środowisko, bo co i raz ktoś się hajta... aż byłam w szoku, że nie robił problemów a wręcz się cieszył z przygotowań

a co do książki, pisałam już na innym forum, że dostałam od męża perfumy za miły wieczór

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Domina

A ja już z rana muszę się wyżalić . Wystroiłam się dziś na rozmowę, wstałam wcześnie i w ogóle... miałam być na rozmowie w firmie budowlanej na pracownika biurowego na 10... właśnie otrzymałam telefon że oferta jest nieaktualna I jak tu człowiek ma mieć szanse się zaprezentować? Ehh mogłam iść wcześniej... bo jak zadzwoniła ta kobieta to się spytała czy moge w tym dniu przyjść a mnie nie było w Katowicach

ja pier*dzielę, tak się nie robi! to nawet jak kogoś wybrali to już mogli zaprosić dla przyzwoitości

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez niezapominaczka

gdzieś kiedyś czytałam, że negatywne myślenie przyciąga złe rzeczy.. więc staram się cały czas myśleć pozytywnie i się nie dołować.

Napisane przez niezapominaczka

Dodam tylko, że chyba normalne się staje dokładanie pracownikom obowiązków - moja siostra dziś przejęła obowiązki koleżanki, która poszła na macierzyński.. nie zatrudnią nikogo na zastępstwo.. tym sposobem musi zostawać czasami dłużej w pracy.. za co jej oczywiście nie zapłacą...

u mnie to normalne ;]

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez Anecka

Tak wiec nie poszlam, nie bede łapac byle czego aby tylko miec. Po prostu tak mnie denerwuje nasz kraj pod wzgledem płacy, pracy itp. ..

i dobrze

[Domina]

Ja to już jestem w takim stanie ze chyba marze o tym żeby ktoś mnie zawalił papierami tak że ledwo byłoby mnie widać... tylko żeby ktoś dał tą szanse naprawdę.... zaczynam mocno żałować że na studia poszłam... uczelnie powinny pomagać swoim absolwentom znaleźć pracę a nie tylko chwalić się wynikami... A jak wygląda rzeczywistość? Bier dyplom do ręki i fora ze dwora.

Zaczynam szukać pracy za granicą, przez pośrednika..... albo jadę w ciemno bo już nie wiem co mam robić.

[malagosia86]

Napisane przez kayra

O rety, przykro mi. Ale to już naprawdę przegięcie, powinni dać wszystkim szanse. Chociaż raz też tak miałam, miałam umówioną rozmowę na następny dzień, a były też tego którego składałam cv, więc zadzwonili że kogoś już znaleźli. Znajdziesz coś innego.

Dzisiaj pojawiły się oferty na staż z Up:
-Pracownik biurowy
-sprzedawca
-terapeuta

Pewnie to jest dla wskazanych już osób. Wysłałam dzisiaj CV do Podstawówek i Przedszkoli w okolicy mojego chłopaka, ale jedynie na email.

Czy się opłaca wysyłać CV tradycyjną pocztą?

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Ciekawa oferta

Zatrudnimy ambitne i dynamiczne osoby na stanowisku ANKIETER na terenie Radomia.

Zapewniamy umowę o pracę + umowę zlecenie.
Wynagrodzenie miesięczne 1700 zł
Proponujemy stabilną pracę w zespole młodych osób, szkolenie przygotowujące do pracy.
Osoby zainteresowane prosimy o wysłanie swojego CV

[!!&*Monia*&!!]

Napisane przez Domina

Ja to już jestem w takim stanie ze chyba marze o tym żeby ktoś mnie zawalił papierami tak że ledwo byłoby mnie widać... tylko żeby ktoś dał tą szanse naprawdę.... zaczynam mocno żałować że na studia poszłam... uczelnie powinny pomagać swoim absolwentom znaleźć pracę a nie tylko chwalić się wynikami... A jak wygląda rzeczywistość? Bier dyplom do ręki i fora ze dwora.

Zaczynam szukać pracy za granicą, przez pośrednika..... albo jadę w ciemno bo już nie wiem co mam robić.

Ja żałuję kierunku...chociaż są tu dziewczyny z inż i też mają problem ze znalezieniem pracy (chociaż drugi raz bym na studia pewnie nie poszła)
Taa studia to porażka, tym bardziej, że skąd mogło się wiedzieć, że po nich i tak się nic nie znajdzie...ja muszę za pół roku "przyjemności" jeszcze zapłacić...co mnie doprowadza do coraz większej. irytacji ..człowiek w siebie inwestuję, a tu dupa...nikt tego nie docenia...ale nie ma się co załamywać...w 2014 ma być dobrze tej myśli się trzymam

Tusia ja się nie mogę doczekać, aż TŻ przyjedzie. co by go wykorzystać :P zaczęłam już 2 część czytać

U mnie TŻ ma za dużo kolegów (i to koło 30) bez dziewczyn...mają naj...ne w głowach, że tak powiem ale mam nadzieję, że jak do niego pojadę po studiach i zamieszkamy razem to się zdecyduję w końcu

[Domina]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Ja żałuję kierunku...chociaż są tu dziewczyny z inż i też mają problem ze znalezieniem pracy (chociaż drugi raz bym na studia pewnie nie poszła)
Taa studia to porażka, tym bardziej, że skąd mogło się wiedzieć, że po nich i tak się nic nie znajdzie...ja muszę za pół roku "przyjemności" jeszcze zapłacić...co mnie doprowadza do coraz większej. irytacji ..człowiek w siebie inwestuję, a tu dupa...nikt tego nie docenia...ale nie ma się co załamywać...w 2014 ma być dobrze tej myśli się trzymam

Z drugiej strony kim jest dziś człowiek bez studiów... Ja bardzo się lubię uczyć a że nie stać mnie było już na mgr to poszłam na technika usług kosmetycznych bo za darmo... Ehh chociaż nie ukrywam że od października chciałabym iść na mgr... Muszę tylko podpytać w banku czy jak pójdę od października to czy odroczą mi spłatę kredytu studenckiego znów na dwa lata. Jeśli tak, to na pewno pójdę na mgr i złapie się naprawdę byle jakiej roboty... chociażby w mięsnym.... byle tylko zapłacić za te studia a nie spłacać jeszcze kredytu... To moja zmora ale bez niego nie miałabym dosłownie nic i chyba mogłabym sobie tylko strzelić w łeb

[Wicked_Girl]

Napisane przez malagosia86

Dzisiaj pojawiły się oferty na staż z Up:
-Pracownik biurowy
-sprzedawca
-terapeuta

Pewnie to jest dla wskazanych już osób. Wysłałam dzisiaj CV do Podstawówek i Przedszkoli w okolicy mojego chłopaka, ale jedynie na email.

Czy się opłaca wysyłać CV tradycyjną pocztą?

Warto spróbować

----
Staż już zakończyłam, ale co do zatrudnienia to chyba nic z tego

[malagosia86]

Napisane przez Domina

Z drugiej strony kim jest dziś człowiek bez studiów... Ja bardzo się lubię uczyć a że nie stać mnie było już na mgr to poszłam na technika usług kosmetycznych bo za darmo... Ehh chociaż nie ukrywam że od października chciałabym iść na mgr... Muszę tylko podpytać w banku czy jak pójdę od października to czy odroczą mi spłatę kredytu studenckiego znów na dwa lata. Jeśli tak, to na pewno pójdę na mgr i złapie się naprawdę byle jakiej roboty... chociażby w mięsnym.... byle tylko zapłacić za te studia a nie spłacać jeszcze kredytu... To moja zmora ale bez niego nie miałabym dosłownie nic i chyba mogłabym sobie tylko strzelić w łeb

Ja mam o tyle dobrze, że poprzednie stypendia mogę w całości przeznaczyć na opłacenie całych studiów magisterskich. Moja mama nie miałaby mi z czego dołożyć nawet do studiów. Do mięsnego też składałam Cv, ale widocznie jest duża konkurencja. Dzisiaj o dziwo jest lepiej, bo chociaż jakieś 2 oferty konkretne się pojawiły. Napisałam tez do Multikina email z zapytaniem o pracę, planuję wysłać ponownie zapytanie do drugiego kina.

Dziewczyny opłaca się wysyłać CV pocztą tradycyjną?
Chodzi mi o szkoły oddalone 20 km od mojego miejsca zamieszkania.

[Domina]

Napisane przez malagosia86

Ja mam o tyle dobrze, że poprzednie stypendia mogę w całości przeznaczyć na opłacenie całych studiów magisterskich. Moja mama nie miałaby mi z czego dołożyć nawet do studiów. Do mięsnego też składałam Cv, ale widocznie jest duża konkurencja. Dzisiaj o dziwo jest lepiej, bo chociaż jakieś 2 oferty konkretne się pojawiły. Napisałam tez do Multikina email z zapytaniem o pracę, planuję wysłać ponownie zapytanie do drugiego kina.

Dziewczyny opłaca się wysyłać CV pocztą tradycyjną?
Chodzi mi o szkoły oddalone 20 km od mojego miejsca zamieszkania.

Ja zaczne wysyłać jak skończę kurs Eurokobiety. Zostały mi ostatnie 2 wykłady ale nie moge poradzić sobie z laboratoriami... Zadania są jakieś dziwne... co innego mam na swoim komputerze, co innego na poleceniach z laborków....

Poczta to też droga docierania CV do potencjalnego pracodawcy więc chyba tak samo się opłaca CV jak innymi źródłami komunikacji. Co za różnica czy pocztą czy mailem... Jedyne co to nie chodzę z CV bo się zraziłam... Patrzyli na mnie jak na żebraka albo zbywali mówiąc nie ma pracy i koniec.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Tusia ja się nie mogę doczekać, aż TŻ przyjedzie. co by go wykorzystać :P zaczęłam już 2 część czytać

niech się chłopak szykuję na głodną wrażeń kobietę

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez malagosia86

Dziewczyny opłaca się wysyłać CV pocztą tradycyjną?
Chodzi mi o szkoły oddalone 20 km od mojego miejsca zamieszkania.

Ja jestem sceptyczna, bo pocztę otwiera recepcja/asystentka/sekretarka...

[malagosia86]

Napisane przez Domina

Ja zaczne wysyłać jak skończę kurs Eurokobiety. Zostały mi ostatnie 2 wykłady ale nie moge poradzić sobie z laboratoriami... Zadania są jakieś dziwne... co innego mam na swoim komputerze, co innego na poleceniach z laborków....

Poczta to też droga docierania CV do potencjalnego pracodawcy więc chyba tak samo się opłaca CV jak innymi źródłami komunikacji. Co za różnica czy pocztą czy mailem... Jedyne co to nie chodzę z CV bo się zraziłam... Patrzyli na mnie jak na żebraka albo zbywali mówiąc nie ma pracy i koniec.

Też się zraziłam, jak chodziłam z Cv osobiście i nie były to miłe przyjęcia. Szczególnie, że w większości i tak nie pozwolili mi zostawić swojego CV. Chyba zacznę wysyłać też tradycyjna pocztą, ale zapewne tez się wykosztuję.

[Domina]

Napisane przez malagosia86

Też się zraziłam, jak chodziłam z Cv osobiście i nie były to miłe przyjęcia. Szczególnie, że w większości i tak nie pozwolili mi zostawić swojego CV. Chyba zacznę wysyłać też tradycyjna pocztą, ale zapewne tez się wykosztuję.

Znając naszą pocztę i ich terminy to najlepiej byłoby wysyłać poleconym priorytetem.. ja za taki list do prokuratury zapłaciłam ponad 4zł... także trochę wydać trzeba.... Lepiej poszukać maila albo telefony może i bezpośrednio kontaktować się z osobami zainteresowanymi a nie zadzierającymi nosa sekretarkami itp....

Pamiętam jak weszłam do biura u siebie na dzielnicy, siedziała tam starsza kobieta przy kości i zajadała fistaszki.... z pełną gębą zakomunikowała mi że u nich pracy nie ma i że ona nie chce tego CV.... inni udawali że nie wiedzą o co chodzi i nie przyszło im na myśl że szukam płatnej pracy tylko praktyk za darmo

[malagosia86]

Napisane przez Domina

Znając naszą pocztę i ich terminy to najlepiej byłoby wysyłać poleconym priorytetem.. ja za taki list do prokuratury zapłaciłam ponad 4zł... także trochę wydać trzeba.... Lepiej poszukać maila albo telefony może i bezpośrednio kontaktować się z osobami zainteresowanymi a nie zadzierającymi nosa sekretarkami itp....

Pamiętam jak weszłam do biura u siebie na dzielnicy, siedziała tam starsza kobieta przy kości i zajadała fistaszki.... z pełną gębą zakomunikowała mi że u nich pracy nie ma i że ona nie chce tego CV.... inni udawali że nie wiedzą o co chodzi i nie przyszło im na myśl że szukam płatnej pracy tylko praktyk za darmo

Aktualnie wysyłam CV bez ogłoszenia do butików i mam dla was ofertę pracy:
Sprzedawca w sklepie CCC:
Oferta dostępna aktualnie w następujących miastach: Oława, Żyrardów, Gliwice, Bydgoszcz, Toruń, Warszawa, Piotrków Trybunalski, Łódź, Świdnica, Mysłowice, Mława, Słubice, Wrocław, Lublin, Zamość, Łęczna

Niestety Radomia nie ma i nie mogę aplikować, jeśli by któraś chciała to tutaj macie aplikację:
www.ccc.eu/pl/career/sprzedawca

[201609081836]

A podobno trzeba chodzić za pracą...a nawet CV nie chcą brać.

Byłam w pup i się wkurzyłam.Wszystko pozmieniali. Tak więc pytam się pracownicy miło z uśmiechem gdzie jest stanowisko 6. Bo takowy bilet mi wyskoczył a ta do mnie "z pyskiem" eh nie ma jak miła atmosfera.
Jaki kraj... taka zielona wyspa.

Co do pani K podobno spokojnie 30 tys wyciąga. Ale to przecież jej zasługa...nazwisko nie pomaga.Ta jasne...
Tylko ciekawe kto ma tyle czasu by chodzi po sklepach, kupowac i robic co chwila sesje.Nie wspominając o kasie.

[malagosia86]

Napisane przez sonnewampire

A podobno trzeba chodzić za pracą...a nawet CV nie chcą brać.

Byłam w pup i się wkurzyłam.Wszystko pozmieniali. Tak więc pytam się pracownicy miło z uśmiechem gdzie jest stanowisko 6. Bo takowy bilet mi wyskoczył a ta do mnie "z pyskiem" eh nie ma jak miła atmosfera.
Jaki kraj... taka zielona wyspa.

Co do pani K podobno spokojnie 30 tys wyciąga. Ale to przecież jej zasługa...nazwisko nie pomaga.Ta jasne...
Tylko ciekawe kto ma tyle czasu by chodzi po sklepach, kupowac i robic co chwila sesje.Nie wspominając o kasie.

To była rejestracja w urzędzie pracy czy po prostu numerek do pokoju?
Pani Kasia T. oczywiście sama wszystko osiągnęła, a to nazwisko to tylko przypadek przecież tyle ludzi może wydawać 1000 zł na spodnie. Nie zapominajmy, że wcześniej dziewczyna pracowała w sklepie z odzieżą, więc się zna (ironia)

[Domina]

Napisane przez sonnewampire

A podobno trzeba chodzić za pracą...a nawet CV nie chcą brać.

Byłam w pup i się wkurzyłam.Wszystko pozmieniali. Tak więc pytam się pracownicy miło z uśmiechem gdzie jest stanowisko 6. Bo takowy bilet mi wyskoczył a ta do mnie "z pyskiem" eh nie ma jak miła atmosfera.
Jaki kraj... taka zielona wyspa.

Co do pani K podobno spokojnie 30 tys wyciąga. Ale to przecież jej zasługa...nazwisko nie pomaga.Ta jasne...
Tylko ciekawe kto ma tyle czasu by chodzi po sklepach, kupowac i robic co chwila sesje.Nie wspominając o kasie.

I o tym że sesja jest co chwile w innym miejscu. Wkurza mnie ta dziewczyna strasznie. Ciekawe czy gdyby nie ojciec i nazwisko to by miała to, co teraz ma. Ciekawe kogo stać na takie ciuchy jakie ona ma.

Napisane przez malagosia86

Aktualnie wysyłam CV bez ogłoszenia do butików i mam dla was ofertę pracy:
Sprzedawca w sklepie CCC:
Oferta dostępna aktualnie w następujących miastach: Oława, Żyrardów, Gliwice, Bydgoszcz, Toruń, Warszawa, Piotrków Trybunalski, Łódź, Świdnica, Mysłowice, Mława, Słubice, Wrocław, Lublin, Zamość, Łęczna

Niestety Radomia nie ma i nie mogę aplikować, jeśli by któraś chciała to tutaj macie aplikację:
www.ccc.eu/pl/career/sprzedawca

Katowic tu nie ma. A też kiedyś wysyłałam i nic. Nie ma co tutaj zamieszczać ofert bo każda z nas szuka pracy... i nie ma szans aby przeoczyć nawet i takie ogłoszenia... Ja wręcz kiedyś wkurzyłam sie na koleżankę która co chwile posyłała mi jakieś ogłoszenia z gumtree tak, jakbym sama nie umiała ich sobie znaleźć....

Zmodyfikowałam CV, dopisałam że jestem w trakcie kursu na Eurokobiete, wykasowałam to że chodzę do szkoły policealnej... Zobaczymy teraz.

[201609081836]

Napisane przez malagosia86

To była rejestracja w urzędzie pracy czy po prostu numerek do pokoju?
Pani Kasia T. oczywiście sama wszystko osiągnęła, a to nazwisko to tylko przypadek przecież tyle ludzi może wydawać 1000 zł na spodnie. Nie zapominajmy, że wcześniej dziewczyna pracowała w sklepie z odzieżą, więc się zna (ironia)

Wczesniej u mnie byly osobne pokoje do rejestr. A osobne do zaświadczeń i wyrejestr.A teraz zrobili jedną sale ze stanowiskami. I wszystko załatwia się w jednej.Gwar jak na targu.
Skąd mogła wiedzieć w końcu m.in po to tam jest by udzielać info eh.

Nie zapominajmy że tą prace w sklepie miała prawdopodobnie po znajomości sklep znajomej jej mamy.

mojego miasta tez nie ma w tym ogloszeniu

[malagosia86]

Napisane przez Domina

I o tym że sesja jest co chwile w innym miejscu. Wkurza mnie ta dziewczyna strasznie. Ciekawe czy gdyby nie ojciec i nazwisko to by miała to, co teraz ma. Ciekawe kogo stać na takie ciuchy jakie ona ma.



Katowic tu nie ma. A też kiedyś wysyłałam i nic. Nie ma co tutaj zamieszczać ofert bo każda z nas szuka pracy... i nie ma szans aby przeoczyć nawet i takie ogłoszenia... Ja wręcz kiedyś wkurzyłam sie na koleżankę która co chwile posyłała mi jakieś ogłoszenia z gumtree tak, jakbym sama nie umiała ich sobie znaleźć....

Zmodyfikowałam CV, dopisałam że jestem w trakcie kursu na Eurokobiete, wykasowałam to że chodzę do szkoły policealnej... Zobaczymy teraz.

To ja normalnie nie wiem co trzeba teraz umieć, żeby dostać pracę (doświadczenia 10 lat w wieku 26 l.). Przecież każdy musiał gdzieś zaczynać, niech Ci pracodawcy nie będą śmieszni. Nie zdziwię się, jeśli Polska będzie drugą Grecją. Jeszcze więcej ludzi wyjdzie z tego kraju i zostaną sami emeryci. A później płacz, że Polska jest bankrutem, czasem jestem za powrotem socjalizmu.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez malagosia86

To ja normalnie nie wiem co trzeba teraz umieć, żeby dostać pracę (doświadczenia 10 lat w wieku 26 l.). Przecież każdy musiał gdzieś zaczynać, niech Ci pracodawcy nie będą śmieszni. Nie zdziwię się, jeśli Polska będzie drugą Grecją. Jeszcze więcej ludzi wyjdzie z tego kraju i zostaną sami emeryci. A później płacz, że Polska jest bankrutem, czasem jestem za powrotem socjalizmu.

Gosia, jako osoba z doświadczeniem powiem Ci,że teraz to i ono NIE wystarcza...
Co do Grecji, tam wcale nie ma tylko starych ludzi. Problem jest taki, że ludzie nie odprowadzają podatków od towarów i usług i kraj nie ma kasy.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez malagosia86

To była rejestracja w urzędzie pracy czy po prostu numerek do pokoju?
Pani Kasia T. oczywiście sama wszystko osiągnęła, a to nazwisko to tylko przypadek przecież tyle ludzi może wydawać 1000 zł na spodnie. Nie zapominajmy, że wcześniej dziewczyna pracowała w sklepie z odzieżą, więc się zna (ironia)

Nie okłamujmy się, jakbyś była na jej miejscu, to pewnie też byś chodziła w takich spodniach Swoją drogą, ona podobno "łapie wyprzedaże"

[Domina]

http://www.pracuj.pl/praca/dermokons...oferta,2780864 chcę wysłać CV ale wymagają listu motywacyjnego tylko kurcze... do kogo go zaadresować? Tzn co napisać z prawej strony że do kogo ten list?
Nawet widziałam że do lidla chcą list motywacyjny.... Ehh co za idioci... chyba szczyt marzeń to nie jest dla osoby po studiach więc co mam napisać w tym LM??? Żeby się prosić o prace na kasie nawet...


Aaaaa jednak znalazłam coś lepszego
http://tablica.pl/oferta/pierwsza-re...24e0110;r:6;s:

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Domina

http://www.pracuj.pl/praca/dermokons...oferta,2780864 chcę wysłać CV ale wymagają listu motywacyjnego tylko kurcze... do kogo go zaadresować?

AA Cosmetics
Dział Personalny

[malagosia86]

Napisane przez Domina

http://www.pracuj.pl/praca/dermokons...oferta,2780864 chcę wysłać CV ale wymagają listu motywacyjnego tylko kurcze... do kogo go zaadresować? Tzn co napisać z prawej strony że do kogo ten list?
Nawet widziałam że do lidla chcą list motywacyjny.... Ehh co za idioci... chyba szczyt marzeń to nie jest dla osoby po studiach więc co mam napisać w tym LM??? Żeby się prosić o prace na kasie nawet...


Aaaaa jednak znalazłam coś lepszego
http://tablica.pl/oferta/pierwsza-re...24e0110;r:6;s:

Ja zawsze piszę "do Działu Rekrutacji" jeśli nie jest wskazana osoba do której trzeba kierować list. Fajna oferta dla osoby zajmującej się kosmetyką.

[Domina]

Napisane przez malagosia86

Ja zawsze piszę "do Działu Rekrutacji" jeśli nie jest wskazana osoba do której trzeba kierować list. Fajna oferta dla osoby zajmującej się kosmetyką.

No właśnie ja dopiero jestem na I semestrze ale nie zaszkodzi wysłać. Wiele razy widziałam na takich stanowiskach młode dziewczyny i napewno nie miały zbyt bogatego doświadczenia. Wystarczy podstawowa wiedza na temat skóry a szkolenia mi się wydaje że i tak robią. Fajna praca, miałabym jakiś wstęp do kariery w nowej branży...

Do Lidla tez wyślę na kase.... tylko skasuje w CV swoje wyższe wykształcenie.... przecież nie napisze w LM że po studiach to szczyt marzeń jeśli chodzi o pracę... Żeby człowiek musiał swoje wykształcenie ukrywać to już szczyt nad szczytami.... No ale lepsza praca na kasie w moim przypadku niż żadna... Skoro nigdzie indziej mnie nie chcą.

Egzaminy za tydzień w sobote, sporo materiału do nauki to tydzień przyszły zleci szybko . Tym się pocieszam.

[kayra]

Napisane przez Domina

Już mam naprawdę dość czatowania na ogłoszenia, modyfikowania CV, czekania... a potem robią taki numer... Chyba dziś o 9 rano decyzji nie podjęli że kogoś przyjmują więc mogli chociaż wczoraj zadzwonić.... Jak odłożyłam słuchawkę to się normalnie popłakałam z tej bezsilności... Jakbym spotkała Tuska na drodze to nie wiem co bym mu zrobiła... a jego córunia dostaje mnóstwo kasy za to że sie stroi w fatałaszki, fotografuje i wstawia fotki na bloga . Jak go widze w TV to mi się niedobrze robi. Ja się pytam gdzie ta Irlandia...

Eh rozumiem Twoja złość i rozgoryczenie i wcale Ci się nie dziwię.

Napisane przez Domina

Ja to już jestem w takim stanie ze chyba marze o tym żeby ktoś mnie zawalił papierami tak że ledwo byłoby mnie widać... tylko żeby ktoś dał tą szanse naprawdę.... zaczynam mocno żałować że na studia poszłam... uczelnie powinny pomagać swoim absolwentom znaleźć pracę a nie tylko chwalić się wynikami... A jak wygląda rzeczywistość? Bier dyplom do ręki i fora ze dwora.

Zaczynam szukać pracy za granicą, przez pośrednika..... albo jadę w ciemno bo już nie wiem co mam robić.

Ja tez osttanio ciągle to powtarzam, ale skad mogłam wiedzieć, trzeba bylo pójść na technika farmacji, kosmetycznego lub na fryzjerkę i robota by była. Ale cóż, co nam da takie gadanie, nic, czasu się nie cofnie.

Napisane przez malagosia86

Dzisiaj pojawiły się oferty na staż z Up:
-Pracownik biurowy
-sprzedawca
-terapeuta

Pewnie to jest dla wskazanych już osób. Wysłałam dzisiaj CV do Podstawówek i Przedszkoli w okolicy mojego chłopaka, ale jedynie na email.

Czy się opłaca wysyłać CV tradycyjną pocztą?

Szczerze to nie wiem czy to ma sens, tylko kase się wyrzuci, może lepiej najpierw zadzwonić i zapytać, chociaż pewnie tez nie powiedzą.

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38713742]
Ja jestem sceptyczna, bo pocztę otwiera recepcja/asystentka/sekretarka...[/QUOTE]
Właśnie, po stażu wiem, że np w urzędzie takie cv zostają na sekretariacie, sekretarka potem tylko moze napomknie, że cos przychodzi i tyle.

Napisane przez malagosia86

Też się zraziłam, jak chodziłam z Cv osobiście i nie były to miłe przyjęcia. Szczególnie, że w większości i tak nie pozwolili mi zostawić swojego CV. Chyba zacznę wysyłać też tradycyjna pocztą, ale zapewne tez się wykosztuję.

I ja, nawet na mnie nie patrzyli, wzieli papierek bo wzięli, a pewni po moim wyjściu lądował w koszu.

Napisane przez sonnewampire

A podobno trzeba chodzić za pracą...a nawet CV nie chcą brać.

Byłam w pup i się wkurzyłam.Wszystko pozmieniali. Tak więc pytam się pracownicy miło z uśmiechem gdzie jest stanowisko 6. Bo takowy bilet mi wyskoczył a ta do mnie "z pyskiem" eh nie ma jak miła atmosfera.
Jaki kraj... taka zielona wyspa.

Co do pani K podobno spokojnie 30 tys wyciąga. Ale to przecież jej zasługa...nazwisko nie pomaga.Ta jasne...
Tylko ciekawe kto ma tyle czasu by chodzi po sklepach, kupowac i robic co chwila sesje.Nie wspominając o kasie.

Ja dzis tez byłam, ale akurat miałam szczęście, bo trafiła mi się miła pani.Kwalifikuje się na staż, ale gdzie ja znajdę kogoś kto mnie potem zatrudni. Powiedziała, że może w lutym bedzie jeszcze nabór wnioskow bez zatrudnienia. Co do szkoleń to u mnie bedą tylko te indywidualne, więc też trzeba znaleźć pracodawce który potem zatrudni. W takim razie nie wiem po co mam iść na spotkanie informacyjne w lutym.

Napisane przez Domina

http://www.pracuj.pl/praca/dermokons...oferta,2780864 chcę wysłać CV ale wymagają listu motywacyjnego tylko kurcze... do kogo go zaadresować? Tzn co napisać z prawej strony że do kogo ten list?
Nawet widziałam że do lidla chcą list motywacyjny.... Ehh co za idioci... chyba szczyt marzeń to nie jest dla osoby po studiach więc co mam napisać w tym LM??? Żeby się prosić o prace na kasie nawet...

To jeszcze nic, ja kiedyś znalazłam ogłoszenie na pracownika sklepu z używaną odzieżą, osoba miała sortować i metkować ciuchy i tam wymagali listu motywacyjnego. To dopiero chore.

Dziewczyny dziś odebrałam PIT i powiedzcie mi tam jest napisane, ze składki na ubezpieczenie które podlegają zwrotowi podatku i kwota, czy to znaczy że tyle dostanę z urzędu? Jestem w tym zielona.

[Pulcia_]

dziewczyny... ale miałam ostatnio dzień. Tak jak mówiłam poszłam z moim CV na miasto i uderzałam w biura rachunkowe. Byłam może w 10 i zostawiłam tylko 2 hehe. Terminy wniosków były do dziś także o stażu mogę zapomnieć. A le to nic , jedna księgowa potraktowała mnie jak idiotkę albo jakiegoś tumana. Zaglądnęła w moje CV i centralnie zaczęła się śmiać ze w wakacje pracowałam jako kelnerka bo to totalnie nie ma wspólnego nic z rachunkowością ( to co mam w g niej mam głodować a nie iść do pracy , która nie jest w moim zawodzie ?) a potem zapytała się czy znam się na komputerze, a ja jej na to , ze wszystkie moje umiejętności są zawarte w CV. Więc ona w odwecie, że to co ja tam mam to sobie może każdy napisać a umiejętności to co innego.
Zagięła mnie ale powiedziałam jej że na studiach mam zajęcia na komputerze i że w technikum zdawałam nawet egzamin na programie księgowym , więc raczej to wszystko umiem ... po tym powiedziała mi , że raczej nie potrzebują stażystki.
Wiecie jaka wściekłą wyszłam, aż spojrzałam w lusterko w aucie czy na czole nie mam napisane idiotka albo kretynka.

[Erykah_B]

No, ale prawda jest taka, że jeśli składasz cv do biura rachunkowego to średnio ważne jest czy pracowałaś jako kelnerka.

Prawdą jest też, ze nikogo nie obchodzi co robiłaś, tylko co umiesz i dlaczego akurat w takiej branży chcesz pracować

[Domina]

Napisane przez kayra

Dziewczyny dziś odebrałam PIT i powiedzcie mi tam jest napisane, ze składki na ubezpieczenie które podlegają zwrotowi podatku i kwota, czy to znaczy że tyle dostanę z urzędu? Jestem w tym zielona.

PIT dostałaś z zakładu pracy, przecież musisz wypełnić specjalny PIT który wysyła się do skarbówki... Tam nic nie pisze ile dostaniesz z urzędu bo najpierw trzeba to policzyć . Polecam program który zrobi to za Ciebie typu Pit 2012 czy jakiś taki. Ja zawsze tam wypełniam i od razy wysyłam przez internet.

Musisz wypełnić PIT 37 albo inny, w zależności od tego, jak się rozliczasz

[kayra]

Napisane przez Domina

PIT dostałaś z zakładu pracy, przecież musisz wypełnić specjalny PIT który wysyła się do skarbówki... Tam nic nie pisze ile dostaniesz z urzędu bo najpierw trzeba to policzyć . Polecam program który zrobi to za Ciebie typu Pit 2012 czy jakiś taki. Ja zawsze tam wypełniam i od razy wysyłam przez internet.

Musisz wypełnić PIT 37 albo inny, w zależności od tego, jak się rozliczasz

Pytam bo właśnie się na tym nie znam. To jest PIT-11 to co dostałam. ALe ok poradze sobie jakos.