Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[potterka]

Lonely

[vil84]

Lonely super

[JennyAniolek]

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami ok 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę (wykluczył wodogłowie); pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku , a gin zapytał czy już mamy wybrane imię Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.

[xal]

Napisane przez JennyAniolek

W załączniku nasz Ptyś

Ptyś chciał spać

[cynamon_owa]

lonely, Jenny- za wizyty

Jenny- Ptyś chyba nie chciał żeby jego wizerunek pokazywano na Wizażu dlatego się zasłonił

[MoTyleKsw]

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami powyżej 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę; pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

Gratuluję, stopka cuudna

[JennyAniolek]

Napisane przez xal

Ptyś chciał spać

Ptyś wiedział, że dziś wizyta, bo od rana się nie odzywał i nawet czekolada nie pomogła a teraz buszuje

[banka26]

Napisane przez candace1

Zobaczcie co znalazłam.
Załącznik 5069953

Każda z nas powinna taką mieć

suuper

Napisane przez colorblue

Ojj ja też nie mogę patrzeć na jajka a lubiłam zawsze...




Wypad na sanki nie za długi ale się udał. Chłopaki się wyszaleli i wrócili jak 2 bałwanki, ja zmarzłam, ale lepiej będzie mi się potem spało

Teraz czas na zupę. Zrobiłam na 2 dni barszcz czerwony bo dawnoo nie robiłam.

Widzę,że wesoło tu było

Czekam na relacje z wizyt!!!

oo miam dawno nie jadlam

Napisane przez lonely_lady

Melduję sie ze my juz po wizycie. Jedziemy na obiadek i do CH
Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało
Według pomiarów wyxhodZi 22 tc
Gin powiedział, ze cały czas zostajemy w tej granicy to mierze 20 a 30 maja

superr brawooo heeee usta po mamie a nosek po tacie heeee


ja ogarnelam chate , my juz po obiedzie weszlam na foty z poprzedniego tel. zeby poszukac jakas na zmiane avatarka i natknelam sie na foty mlodego z czerwcowego pobytu w szpitalu ( tak slodko wyszedl jak spal po lekach , no i przypomnialo mi sie ze my juz w poniedzilekkk ale rozmawialm z moim madrym synkiem i powiedzial ze zostanie sam na noc a potem rano jak wstaiei jescze mnie nie bedzie to dalej pojdzie spac zebym zdazyla przyjechac zanim sie obudzi moj slodziakkk

[JennyAniolek]

Napisane przez cynamon_owa

Jenny- Ptyś chyba nie chciał żeby jego wizerunek pokazywano na Wizażu dlatego się zasłonił

Albo chciał pokazać rodzicom i wizażowym ciociom jaką piękną ma nóżkę i rączki

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami powyżej 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę; pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

ale pieknyy zaslonil buzke raczkami jak by boks uprawiał ) sliczny

[cynamon_owa]

Napisane przez banka26

ja ogarnelam chate , my juz po obiedzie weszlam na foty z poprzedniego tel. zeby poszukac jakas na zmiane avatarka i natknelam sie na foty mlodego z czerwcowego pobytu w szpitalu (

Co mu było?

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

Melduję sie ze my juz po wizycie. Jedziemy na obiadek i do CH
Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało
Według pomiarów wyxhodZi 22 tc
Gin powiedział, ze cały czas zostajemy w tej granicy to mierze 20 a 30 maja

Cieszę się, że wszystko ok!

[diabli]

Napisane przez candace1

Widziałyście jaka ona jest piękna w tej ciąży?
Taki meega brzunio a tu taka chudzinka
http://www.pudelek.pl/artykul/49214/...akiry_w_ciazy/

ciekawe ile w tym wszystkim photoshopa

[JennyAniolek]

Trzymam mocno za resztę dzisiejszych wizyt czyli gosiulka22, karolina2121, vvgh, gold-fish

[banka26]

Napisane przez cynamon_owa

Co mu było?

diagnozowany jest pod kotem niskoroslosci , i nasze pobyty to testy trzeba przejsc 3 z podaniem roznych lekow i wszystkie 3 ze złymi wynikami kwalifikuja nas do MR przysadki mozgowej-rezonansu , a testy polegaja na wstrzyknieciu leku ktore stymuluja przysadke i wtedy sparawdzaja co pol godziny, godzine itp. jaki ma wyzut hormonu wzrostu, a po kazdym leku inaczej organizm reaguje, na tym na fotach , cisnienie leci i dziecko chce spac a ty nie mozesz mu dac spac przez 3-4 godziny , bo mozna by bylo go nie dobudzic przy takim niskim cisnieniu, a teraz w pn. mamy lek po ktorym bedzie zygał przez pare godzin wiec nic przyjemnego

[Ashyshqa]

Napisane przez Aaś

jak nie dopisza to my z marchewką zrobimy ci wjazd na chatę

Dziewczyny, jesteście zaproszone w pierwszej kolejności jak i reszta nasszych mamuś - zróbmy sobie zlot ciażowy

Napisane przez ada32

moja babcia na herbatkę..mówi ☠☠☠atka
nie wiem dlaczego..ale jak pytałam to mówiła że u niej w domu tak mówili
(góry beskidzkie)
zawsze mnie to rozbraja jak prosi mnie o ☠☠☠atkę...jak się u mnie gości

widzę ze z cenzurowało mnie wiec..
zamiast litery h jest j..a literki r nie ma wcale

Babcie są boskie

Napisane przez maarchewka

Mnie rozwalało zawsze jak moja prababcia zamiast dolać Ci mleka (czy innego płynu) mówił - przylać Ci? A zamiast dołożyć ziemniaczków - to przyłożyć...[COLOR=Silver]

Muszę przyznac, że po 2 tygodniach siedzenia w domu zaczyna mi sie nieźle nudzic.. Ale ale.. Jutro mam nadzieje pojde na aktywne 9 miesięcy na Warszawiankę- Aaś i Ash i kto jeszcze z Wawy moze idziecie ze mną?? A wieczorem przychodzą znajomi, jej pierwsi ludzie od 2 tygodni, oprocz TZta i listonosza!!!

Kolejna boska babcia!
A poszłabym chętnie na te zajęcia, ale mój brzuch się stawia (dosłownie i w przenośni). Dwa wieczory w tym tygodniu spędziłam poza domem i teraz odczuwam skutki.... Ale baw/cie się dobrze!

Napisane przez lonely_lady

Melduję sie ze my juz po wizycie. Jedziemy na obiadek i do CH
Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało
Według pomiarów wyxhodZi 22 tc
Gin powiedział, ze cały czas zostajemy w tej granicy to mierze 20 a 30 maja

ogromne dla Wikosia!

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami powyżej 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę; pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

ooo jaki ptyś!! Nic tylko schrupać a tych -2kg to Ci zazdroszcze, choć wystarczyłoby mi -2 od tego co mam... No ale już nie smęcę, brzuchol chce rosnąć to niech rośnie...

Napisane przez banka26

weszlam na foty z poprzedniego tel. zeby poszukac jakas na zmiane avatarka i natknelam sie na foty mlodego z czerwcowego pobytu w szpitalu ( tak slodko wyszedl jak spal po lekach , no i przypomnialo mi sie ze my juz w poniedzilekkk ale rozmawialm z moim madrym synkiem i powiedzial ze zostanie sam na noc a potem rano jak wstaiei jescze mnie nie bedzie to dalej pojdzie spac zebym zdazyla przyjechac zanim sie obudzi moj slodziakkk

Dzielny chłopak!

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Melduję sie ze my juz po wizycie. Jedziemy na obiadek i do CH
Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało
Według pomiarów wyxhodZi 22 tc
Gin powiedział, ze cały czas zostajemy w tej granicy to mierze 20 a 30 maja

super wiesci przeczytalam i juz mam mokre oczy! Twoj maluch wazy o gram wiecej niz moja panienka hehe. u nas wedlug wszystkich pomiarow 21tydz. i 4 dni (na polowkowym) i termin bez zmian 25.05
ja Cie jakos od poczatku kojarze, ze termin mialysmy taki sam, a widze, ze przyspieszylas o 5 dni

[cynamon_owa]

Napisane przez banka26

diagnozowany jest pod kotem niskoroslosci , i nasze pobyty to testy trzeba przejsc 3 z podaniem roznych lekow i wszystkie 3 ze złymi wynikami kwalifikuja nas do MR przysadki mozgowej-rezonansu , a testy polegaja na wstrzyknieciu leku ktore stymuluja przysadke i wtedy sparawdzaja co pol godziny, godzine itp. jaki ma wyzut hormonu wzrostu, a po kazdym leku inaczej organizm reaguje, na tym na fotach , cisnienie leci i dziecko chce spac a ty nie mozesz mu dac spac przez 3-4 godziny , bo mozna by bylo go nie dobudzic przy takim niskim cisnieniu, a teraz w pn. mamy lek po ktorym bedzie zygał przez pare godzin wiec nic przyjemnego

Jej... no to macie zmartwienie...
Trzymam mocno za Twojego synka

[karolina2121]

Napisane przez candace1

Widziałyście jaka ona jest piękna w tej ciąży?
Taki meega brzunio a tu taka chudzinka
http://www.pudelek.pl/artykul/49214/...akiry_w_ciazy/

Super
Też mam zamiar tak wyglądać No może brzuszek będę miała trochę mniejszy, bo powoli rośnie

Jenny, Lonely_Lady gratuluję wizyt

[JennyAniolek]

Napisane przez banka26

diagnozowany jest pod kotem niskoroslosci , i nasze pobyty to testy trzeba przejsc 3 z podaniem roznych lekow i wszystkie 3 ze złymi wynikami kwalifikuja nas do MR przysadki mozgowej-rezonansu , a testy polegaja na wstrzyknieciu leku ktore stymuluja przysadke i wtedy sparawdzaja co pol godziny, godzine itp. jaki ma wyzut hormonu wzrostu, a po kazdym leku inaczej organizm reaguje, na tym na fotach , cisnienie leci i dziecko chce spac a ty nie mozesz mu dac spac przez 3-4 godziny , bo mozna by bylo go nie dobudzic przy takim niskim cisnieniu, a teraz w pn. mamy lek po ktorym bedzie zygał przez pare godzin wiec nic przyjemnego

Oj
dla synka, oby zniósł to jak najlepiej

A długo będziecie w szpitalu ??

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez Ashyshqa

ooo jaki ptyś!! Nic tylko schrupać a tych -2kg to Ci zazdroszcze, choć wystarczyłoby mi -2 od tego co mam... No ale już nie smęcę, brzuchol chce rosnąć to niech rośnie...

Ash nie ma czego zazdrościć, u mnie waga idzie w dół a potem pewnie nieznacznie wzrośnie ; ale ja też startowałam z dosyć sporej wagi

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez karolina2121

Jenny, Lonely_Lady gratuluję wizyt

A ty na którą masz ?

[karolina2121]

Napisane przez JennyAniolek

A ty na którą masz ?

Na 18 dopiero
Ten czas jakoś wolno leci

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami powyżej 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę (wykluczył wodogłowie); pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku , a gin zapytał czy już mamy wybrane imię Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

cudny wstydliwy ptys!!! fajnie przeczytac opis takiej udanej wizyty

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

Na 18 dopiero
Ten czas jakoś wolno leci

Oby szybko zleciało

[angie83]

Słodkie te fotki z brzuszka.Te buźki i rączki...., normalnie aż ciężko uwierzyć że takie cudo mieszka w brzuszku. Czasem tak siedzę i myślę, jak ten mój maluch teraz się ułożył. Ostatnio daje mi ostro po pęcherzu, szyjce, a wczoraj kopał gdzieś pod prawym żebrem. Normalnie wędruje po moim brzuszku jak drużyna pierścienia.

Ooo, chyba już mi ogórkowa dochodzi, bo tak zaczyna pachnień w domku. A po obiadku zestaw pierwszej pomocy do kawki z cykorii - ekler, ciastko z kremem i rurka ze śmietaną, prosto z cukierni, a co jak szaleć to szaleć.

[banka26]

Napisane przez cynamon_owa

Jej... no to macie zmartwienie...
Trzymam mocno za Twojego synka

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny, jesteście zaproszone w pierwszej kolejności jak i reszta nasszych mamuś - zróbmy sobie zlot ciażowy



Babcie są boskie




Kolejna boska babcia!
A poszłabym chętnie na te zajęcia, ale mój brzuch się stawia (dosłownie i w przenośni). Dwa wieczory w tym tygodniu spędziłam poza domem i teraz odczuwam skutki.... Ale baw/cie się dobrze!


ogromne dla Wikosia!


ooo jaki ptyś!! Nic tylko schrupać a tych -2kg to Ci zazdroszcze, choć wystarczyłoby mi -2 od tego co mam... No ale już nie smęcę, brzuchol chce rosnąć to niech rośnie...



Dzielny chłopak!

Napisane przez JennyAniolek

Oj
dla synka, oby zniósł to jak najlepiej

A długo będziecie w szpitalu ??

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------


Ash nie ma czego zazdrościć, u mnie waga idzie w dół a potem pewnie nieznacznie wzrośnie ; ale ja też startowałam z dosyć sporej wagi

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------




A ty na którą masz ?

zawsze 1- gora 2 dni teraz 3 (

dodalam foty na moim profilu wiec zapraszam

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez angie83

Słodkie te fotki z brzuszka.Te buźki i rączki...., normalnie aż ciężko uwierzyć że takie cudo mieszka w brzuszku. Czasem tak siedzę i myślę, jak ten mój maluch teraz się ułożył. Ostatnio daje mi ostro po pęcherzu, szyjce, a wczoraj kopał gdzieś pod prawym żebrem. Normalnie wędruje po moim brzuszku jak drużyna pierścienia.

Ooo, chyba już mi ogórkowa dochodzi, bo tak zaczyna pachnień w domku. A po obiadku zestaw pierwszej pomocy do kawki z cykorii - ekler, ciastko z kremem i rurka ze śmietaną, prosto z cukierni, a co jak szaleć to szaleć.

oo mi tez tak gra sobie moim przewodem moczowym a za 15 min. kopie mnie w pepek hehehhe i tak co chwila

[JennyAniolek]

Napisane przez banka26

zawsze 1- gora 2 dni teraz 3 (

dodalam foty na moim profilu wiec zapraszam

To oby szybko zleciało
A na profil już pędzę
Widziałam, że zmieniłaś avatarka i przez chwilę zastanawiałam się kto to

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

To oby szybko zleciało
A na profil już pędzę
Widziałam, że zmieniłaś avatarka i przez chwilę zastanawiałam się kto to

dokladnie hiiii to jaaa

[Aaś]

Napisane przez maarchewka

Mnie rozwalało zawsze jak moja prababcia zamiast dolać Ci mleka (czy innego płynu) mówił - przylać Ci? A zamiast dołożyć ziemniaczków - to przyłożyć...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------


a ten facet to też niezłe ciasteczko.. no z łóżka bym nie wygoniła Tylko czy on by chciał do takiego łóżka z wielorybem wchodzić

Muszę przyznac, że po 2 tygodniach siedzenia w domu zaczyna mi sie nieźle nudzic.. Ale ale.. Jutro mam nadzieje pojde na aktywne 9 miesięcy na Warszawiankę- Aaś i Ash i kto jeszcze z Wawy moze idziecie ze mną?? A wieczorem przychodzą znajomi, jej pierwsi ludzie od 2 tygodni, oprocz TZta i listonosza!!!

aaalllee ja mam jutro połówkowe a rano się umówiłam z mamą i siostrą na oglądanie wózków
a to jest na basenie? kurde, tylko ja mam na warszawiankę świat drogi...

Napisane przez angie83

Słodkie te fotki z brzuszka.Te buźki i rączki...., normalnie aż ciężko uwierzyć że takie cudo mieszka w brzuszku. Czasem tak siedzę i myślę, jak ten mój maluch teraz się ułożył. Ostatnio daje mi ostro po pęcherzu, szyjce, a wczoraj kopał gdzieś pod prawym żebrem. Normalnie wędruje po moim brzuszku jak drużyna pierścienia.

Ooo, chyba już mi ogórkowa dochodzi, bo tak zaczyna pachnień w domku. A po obiadku zestaw pierwszej pomocy do kawki z cykorii - ekler, ciastko z kremem i rurka ze śmietaną, prosto z cukierni, a co jak szaleć to szaleć.

mi tak oba ancymonki też wędrują. najpierw żebro a potem gdzieś pod pępkiem. a najlepiej jak kopią oba naraz - rzadko to się zdarza ale jak już to się potem nie mogę przestać śmiać

banka oby z małym nie było aż tak źle
też w pierwszym momencie nie wiedziałam przez nowy avatar kto to

lonely, jenny za wizytę

Jenny zdjecie jest przeboskie!!

matko. jak się obżarłam. znowu. ja to nie znam umiaru. mąż się śmieje że ja jestem jak taki mały kotek który pije mleko póki mu brzuch nie zetknie się z podłogą

[banka26]

Napisane przez Aaś

aaalllee ja mam jutro połówkowe a rano się umówiłam z mamą i siostrą na oglądanie wózków
a to jest na basenie? kurde, tylko ja mam na warszawiankę świat drogi...





mi tak oba ancymonki też wędrują. najpierw żebro a potem gdzieś pod pępkiem. a najlepiej jak kopią oba naraz - rzadko to się zdarza ale jak już to się potem nie mogę przestać śmiać

banka oby z małym nie było aż tak źle
też w pierwszym momencie nie wiedziałam przez nowy avatar kto to

lonely, jenny za wizytę

Jenny zdjecie jest przeboskie!!

matko. jak się obżarłam. znowu. ja to nie znam umiaru. mąż się śmieje że ja jestem jak taki mały kotek który pije mleko póki mu brzuch nie zetknie się z podłogą

heee teraz bedziecie mie ignorowac , powiecie jakas nowa sie tu wcina

[Aaś]

Napisane przez banka26

heee teraz bedziecie mie ignorowac , powiecie jakas nowa sie tu wcina

a nowa tu się nie wcina jak starsi rozmawiają