Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[XxXJuSstiii]

Jenny za wizytę, fajna stópka

[banka26]

Napisane przez Aaś

a nowa tu się nie wcina jak starsi rozmawiają

ehhehe nununun
cos tu ruch zmalal ehhehe

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

hallo kobityyyy wracać!!

[diabli]

Napisane przez banka26

ja ogarnelam chate , my juz po obiedzie weszlam na foty z poprzedniego tel. zeby poszukac jakas na zmiane avatarka i natknelam sie na foty mlodego z czerwcowego pobytu w szpitalu ( tak slodko wyszedl jak spal po lekach , no i przypomnialo mi sie ze my juz w poniedzilekkk ale rozmawialm z moim madrym synkiem i powiedzial ze zostanie sam na noc a potem rano jak wstaiei jescze mnie nie bedzie to dalej pojdzie spac zebym zdazyla przyjechac zanim sie obudzi moj slodziakkk

slodziak z tego Twojego synka i jaki madry!

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez angie83

Ooo, chyba już mi ogórkowa dochodzi, bo tak zaczyna pachnień w domku. A po obiadku zestaw pierwszej pomocy do kawki z cykorii - ekler, ciastko z kremem i rurka ze śmietaną, prosto z cukierni, a co jak szaleć to szaleć.

zjadlam obiad, a tu czytam o deserze ekler z prawdziwa bita smietana, rurka z prawdziwa bita smietana. smietany nam sie chce!!! mniam.

[Magiusa]

Napisane przez lonely_lady

Melduję sie ze my juz po wizycie. Jedziemy na obiadek i do CH
Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało
Według pomiarów wyxhodZi 22 tc
Gin powiedział, ze cały czas zostajemy w tej granicy to mierze 20 a 30 maja

Gratuluje wizyty i płci jak najbardziej męskiej
Od razu mi się przypomniało,że niby jak to serduszko bije szybciej niż 140 to chłopak. I u Was się zgadza, a mi na tej ostatniej wizycie spadło do 136...hmmmm

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami ok 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę (wykluczył wodogłowie); pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku , a gin zapytał czy już mamy wybrane imię Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

Super, że z Ptysiem wszystko dobrze Za wizytę

A ja się dodzwoniłam do szefowych i podesłały mi troche pracy do domku. Cieszę się bo ja uwielbiam dłubać i analizować w excelu więc mam zajęcie co najmniej na dzień

[banka26]

oo ja tez mam parcie na bita smietane mniaammm

[axella]

hej ja na momenciiikkkk

byłam na badaniach, potem po tż.. teraz czekamy na nasza chińszczyznę


zimnoo..
grtuluję wizyt
jenny-jakie ładne foto...

[vil84]

Jenny piękny Maluszek, i bardzo fajnie że wszystko ok ciekawe jak to jest że niektóre dzieci się wysoko układają a niektóre jak nasze ciągle nisko siedzi

nie mam jakoś humoru dziś ... mąż poszedł odebrać wyniki badań, okazało się że mieli jakiś problem i będą w poniedziałek ... a potem jeszcze zapytałam czy kupił cytrynkę do łososia(bo strasznie miałam smaka na takiego) i stwierdził że nie bo nie potrzebuje (kupił, ale czasem sobie w tak "inteligentny" sposób żartuje) a mi aż łzy poleciały ahhh te hormony. ale na brak wyników jestem zła, jakoś ciągle się podświadomie denerwuje że crp zaś mi wzrosło a 1,5 miesiąca nie miałam badane.

[JennyAniolek]

Napisane przez candace1

Dzień dobry.
Ja zaniosłam dziś siuśki z rana i tak się w*&&*m, nosz!! Buractwo takie, ze masakra.
Oczywiście wszyscy udają, że nie widzą, że jestem w ciąży.
Wyszłam z kolejki do rejestracji zobaczyć do której pobierają krew i jak wróciłam to koleś, który stał za mną udawał, że mnie nie widzi.
Powiedziałam tylko pod nosem "burak" i stanęłam za nim.
Pielęgniarka, która wie że jestem w ciąży i widziała że stałam przed nim chciała coś powiedzieć ale pokazałam jej, żeby się nie odzywała - no bo po co? Będzie sobie i mnie psuła humor na cały dzień?
Poszłam do zabiegowegoi zanieść pojemniczek a pielęgniarka sobie wychodzi - ja do niej, że przyniosłam mocz do analizy a ona prosze poczekać... I czekam i czekam... Obok mnie stoi starszy pan, mega chory - kaszle na mnie i kicha.
W(**&m się, weszłam sobie sama do zabiegowego, na rachunku napisałam imię, nazwisko i pesel i postawiłam na nim siuśki i wyszłam... Spędziłam tam bagatela 40 min tylko po to, żeby zrobić badanie moczu

Masakra

Napisane przez Ashyshqa

A, dziewczyny z Katowic i oklolic, te same warsztaty będą u Was 31.01 tu trochę info:
http://www.swiadomamama.pl/%C5%9Bwia...ymnie-katowice

Dzięki za info

Napisane przez xal

Dziękuję, zapisałam się.
Jak któraś jeszcze to dajcie znać, spotkamy się nie tylko na forum

Ja się zastanawiam

[colorblue]

Napisane przez ada32

albo jeszcze nie daj boże się rozchorujesz
fajnie że wypad udany...
smacznego

Napisane przez lonely_lady

Melduję sie ze my juz po wizycie. Jedziemy na obiadek i do CH
Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało
Według pomiarów wyxhodZi 22 tc
Gin powiedział, ze cały czas zostajemy w tej granicy to mierze 20 a 30 maja

za wizyte i kolejne potwierdzenie siurka

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami ok 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę (wykluczył wodogłowie); pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku , a gin zapytał czy już mamy wybrane imię Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

za wizytę , a Ptyś słodki

Napisane przez banka26

diagnozowany jest pod kotem niskoroslosci , i nasze pobyty to testy trzeba przejsc 3 z podaniem roznych lekow i wszystkie 3 ze złymi wynikami kwalifikuja nas do MR przysadki mozgowej-rezonansu , a testy polegaja na wstrzyknieciu leku ktore stymuluja przysadke i wtedy sparawdzaja co pol godziny, godzine itp. jaki ma wyzut hormonu wzrostu, a po kazdym leku inaczej organizm reaguje, na tym na fotach , cisnienie leci i dziecko chce spac a ty nie mozesz mu dac spac przez 3-4 godziny , bo mozna by bylo go nie dobudzic przy takim niskim cisnieniu, a teraz w pn. mamy lek po ktorym bedzie zygał przez pare godzin wiec nic przyjemnego

Biedny maluch Mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze !!!!

[potterka]

Napisane przez diabli

zjadlam obiad, a tu czytam o deserze ekler z prawdziwa bita smietana, rurka z prawdziwa bita smietana. smietany nam sie chce!!! mniam.

nam też!!

[JennyAniolek]

Napisane przez minkionka

Dzięki za tak miłe przyjęcie !!

Jestem w 19 tyg i nie czuje jeszcze ruchów :-(
Czekam i czekam, a mam teraz aż 7 tyg odstępu od ost usg, w przyszlym tyg dopiero mam następne, to wiecie, juz schizy, że się nie rusza...:-(

Nie martw się, na pewno za niedługo poczujesz ruchy
Mi gin powiedział, że ruchy powinnam poczuć między 20 a 24 tc, czasami od 18 tc można już czuć.

Ja pierwsze poczułam w 18t0d

Napisane przez nuna2

Dzień dobry Witam sie w skończonym 18 tygodniu ciązy tak więc zaczynamy 19
hm czyżbym zaczynała 5 miesiąc??

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez xal

Ja mieszkam w miejscowości na "S" do której potrzebujesz paszport

Napisane przez anoxee

Mojżesz wyprowadził stamtąd Lud śląski.

KMP są świetni

Napisane przez candace1

A ja dziś kończę 24 tydzień. Jak ten czas leci

[banka26]

Napisane przez axella

hej ja na momenciiikkkk

byłam na badaniach, potem po tż.. teraz czekamy na nasza chińszczyznę


zimnoo..
grtuluję wizyt
jenny-jakie ładne foto...

ale kuusiszz najedz sie za mnie :P

Napisane przez vil84

Jenny piękny Maluszek, i bardzo fajnie że wszystko ok ciekawe jak to jest że niektóre dzieci się wysoko układają a niektóre jak nasze ciągle nisko siedzi

nie mam jakoś humoru dziś ... mąż poszedł odebrać wyniki badań, okazało się że mieli jakiś problem i będą w poniedziałek ... a potem jeszcze zapytałam czy kupił cytrynkę do łososia(bo strasznie miałam smaka na takiego) i stwierdził że nie bo nie potrzebuje (kupił, ale czasem sobie w tak "inteligentny" sposób żartuje) a mi aż łzy poleciały ahhh te hormony. ale na brak wyników jestem zła, jakoś ciągle się podświadomie denerwuje że crp zaś mi wzrosło a 1,5 miesiąca nie miałam badane.

napewno wyniki beda dobre

Napisane przez colorblue

za wizyte i kolejne potwierdzenie siurka



za wizytę , a Ptyś słodki



Biedny maluch Mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze !!!!

dzieki

[xal]

Napisane przez banka26

diagnozowany jest pod kotem niskoroslosci

To dużo zdrówka dla synka. Szkoda mi takich maluchów co muszą przez badania w szpitalach przechodzić.

Napisane przez karolina2121

Na 18 dopiero
Ten czas jakoś wolno leci

Ja bym musiała chyba jakoś nawet po 18, żeby to moje się obudziło

Napisane przez Magiusa

A ja się dodzwoniłam do szefowych i podesłały mi troche pracy do domku. Cieszę się bo ja uwielbiam dłubać i analizować w excelu więc mam zajęcie co najmniej na dzień

Pracoholiczka

Napisane przez JennyAniolek

Ja się zastanawiam

Ty się nie zastanawiaj tylko zapisuj na te warsztaty. W kupie raźniej

[angie83]

Śmietana I klasa, mówię wam. Albo na prawdę mam smaka, albo długo nie jadłam tak dobrej rurki z kremem

Nie wiem jak wy, ale ja od początku ciąży nie potrafię upiec ciasta, albo doprawić czegoś. Ciasta mi padają, a potrawy przesolone albo niedoprawione. A tak się cieszyłam na ogórkową, a tu klops - wyszła słona i mega pieprzna buu. Ale dla mojego TŻ smakuje na szczęście Czasem czuję się jakbym miała pół mózgu sprawnego.

[JennyAniolek]

W nowym numerze "M jak mama" jest artykuł o wózkach (do 1500 zł) i polecają tam:

* Graco Evo
* Coletto Dante
* Bebetto Pascal
* Cadet Navington
* Baby Design Lupo
* Espiro Vector Pro

Opisują też: Bebetto Solaris, Aquarius i Luca

Jak mi się uda to potem Wam wkleję foto

[humpback]

zanim zabiorę się za nadrabianie muszę pochwalić męża że zrobił mi genialny krem z pomidorów z kawałkami mozareli zjadłam 3 pełne talerze, ledwo co doczłapię na pilatesa, ale już się nie mogę doczekać aż się mi zrobi miejsce w brzuchu na kolejną porcję (w zasadzie ostatnią)

no i w końcu pojawiły się wyniki posiewu - nie ma bakterii, wynik ujemny, różowe tablety i moc organizmu dały radę

[JennyAniolek]

Napisane przez humpback

zanim zabiorę się za nadrabianie muszę pochwalić męża że zrobił mi genialny krem z pomidorów z kawałkami mozareli zjadłam 3 pełne talerze, ledwo co doczłapię na pilatesa, ale już się nie mogę doczekać aż się mi zrobi miejsce w brzuchu na kolejną porcję (w zasadzie ostatnią)

no i w końcu pojawiły się wyniki posiewu - nie ma bakterii, wynik ujemny, różowe tablety i moc organizmu dały radę

dla męża i za dobre wyniki

[Ashyshqa]

Napisane przez axella

hej ja na momenciiikkkk

byłam na badaniach, potem po tż.. teraz czekamy na nasza chińszczyznę

Smacznego, też uwielbiam
Ja dziś miałam rybkę, a teraz pałaszuję grejpfruta

Napisane przez vil84

nie mam jakoś humoru dziś ... mąż poszedł odebrać wyniki badań, okazało się że mieli jakiś problem i będą w poniedziałek ... a potem jeszcze zapytałam czy kupił cytrynkę do łososia(bo strasznie miałam smaka na takiego) i stwierdził że nie bo nie potrzebuje (kupił, ale czasem sobie w tak "inteligentny" sposób żartuje) a mi aż łzy poleciały ahhh te hormony. ale na brak wyników jestem zła, jakoś ciągle się podświadomie denerwuje że crp zaś mi wzrosło a 1,5 miesiąca nie miałam badane.

Wy to się macie z tymi wynikami, albo niepokojące, albo nie można ich nawet poznać.
Oj kochana, mówi się, że dziecko uczy cierpliwości, a widzę, że Ciebie ciąża już tak trenuje w tym temacie, że jak już maluszek będzie to będziesz oazą spokoju

Ja już któryś dzień z kolei próbuję kupić mężowi prezent urodzinowy... Znów mnie to pochłonęło na całe godziny. Męczące to tym bardziej, że od listopada do stycznia ciągle muszę szukać jakiegoś prezentu dla niego, a to rocznica, a to święta, a to urodziny...
Teraz koncepcję zmieniałam 3 razy, ostatecznie decydując się na dysk zewnętrzy, który i tak był nam potrzeby. Mam nadzieję, że mi wybaczy, że wybrałam coś co i mi się przyda

[potterka]

też się nad tymi warsztatami zastanawiam, ale nie wiem czy mi się chce

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

W nowym numerze "M jak mama" jest artykuł o wózkach (do 1500 zł) i polecają tam:

* Graco Evo
* Coletto Dante
* Bebetto Pascal
* Cadet Navington
* Baby Design Lupo
* Espiro Vector Pro

Opisują też: Bebetto Solaris, Aquarius i Luca

Jak mi się uda to potem Wam wkleję foto

mam tez ogladalam, ciekawe

[humpback]

Napisane przez xal

Czytam sobie książkę "pierwszy rok życia dziecka" i padłam. W dziale inne źródła pomocy ojciec dziecka, babcia (każde opisane) i"pełna zamrażarka. Nie włożysz tam dziecka, gdy poczujesz się zmęczona, ale wyciągniesz z niej posiłki, ..."

Napisane przez maarchewka

Mnie rozwalało zawsze jak moja prababcia zamiast dolać Ci mleka (czy innego płynu) mówił - przylać Ci? A zamiast dołożyć ziemniaczków - to przyłożyć...

Napisane przez XxXJuSstiii

Baby shower nie planuję, nie chcę, nie lubię każdy będzie tylko chciał tykać brzucha, oglądać, będą chcieli abym wstawała, pokazywała się z każdej strony... Nie nie nie!!!

ja też nie chcę czegoś takiego. wolę normalne babskie spotkanie na którym świat nie będzie się kręcił wokół mojego brzucha

Napisane przez lonely_lady

Z Maluszkiem wszystko ok. Serduszko bije 152 uderzenia. Komory, przedsionki i zastawki ok- także z serduszkoem wszystko dobrze. Główka ok, mozdzek tez, sprawdz tez żołądek, nerki itp. No i twierdzi ze wszystko dobrze płeć, cytuje: jak najbardziej męska. Widzieliśmy tez Wiktorka w 3d ale strasznie ruchliwej był i nie chciał współpracować. Puścił nam buziaczki slodkimi ustami i zasłonil twarz rączka
Ale usta ma duże, chyba po tatusia dobrze ze nosek mały, nie po tatusiu
Ważył 423g lekarz powiedział ze jest typowym średniakiem. Oby tak zostało

dla Wiktorka

[Aaś]

poprasowałam furę ciuchów i padam. mąż poskłada jak wróci

[JennyAniolek]

Napisane przez ada32

nuna u mnie też dziś 19 tydzień się zaczyna
jeszcze tydzień i połowe przekroczymy

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaa własnie,czy którejś dziecko miewa czkawkę?
Bo mi się wydawało, że przedwczoraj moje dziecię miało i teraz jeszcze na pasku mi wywaliło i stwierdziłam, że to może to?!

Nie mam pojęcia czy mój ma

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

A ja dziś już mam 22 tydzień

Napisane przez adunia89

U mnie wizyta przebiegła normalnie, najważniejsza była dla mnie ta szyjka i okazuje się, że długa, twarda, wszystko się elegancko trzyma. Dziękuję Wam za wczorajsze odpowiedzi odnośnie hemoglobiny, gin zalecił jedzenie większej ilości mięsa, buraków, jajek i powiedział, że mogę zacząć już brać jakieś suplementy. Mogę odkupić od szwagierki 60 tabl. Matruelle za mniej niż połowę ceny. Bierze je któraś z Was?
Dziecka swojego prawie nie widziałam bo skakało jak szalone i dziwnie się układało

Cieszę się, że wszystko ok

[humpback]

Napisane przez JennyAniolek

Relacja z wizyty:

Tym razem byliśmy przed czasem, ale mimo to weszliśmy z małym opóźnieniem, bo jakaś laska wcisnęła się przede mną Po wejściu najpierw chwila rozmowy - nie miałam tym razem żadnych wyników, więc wypisał mi jeszcze raz skierowanie na vdrl (bo przez to przeziębienie nie zdążyłam zrobić), potem mocz i morfologia oraz glukoza 75g no i zapytał czy czuję już ruchy Następnie wskok na wagę - mimo świąt - waga pozostała bez zmian ; a ogólnie po 20 tygodniach ciąży mamy -2kg ale gin powiedział, że wszystko jest w porządku , więc się nie martwię Potem badanie na fotelu - macica jest już na wysokości pępka, szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko i jak to gin określił "jeszcze długo Pani poród nie grozi" Ubrałam się, zmierzył mi ciśnienie - 120/60, zapytałam czy dzisiejszą wizytę traktujemy jako połówkową i czy może mi dać jakiś opis z usg; gin sobie już szykował sprzęt a ja poszłam po męża. Usg przez brzuch, maluszek pokazał się od razu i gin go ostatni raz zmierzył w całości, bo jeszcze się dało. Ma 14.85 cm, a z nóżkami ok 20 cm Waży 374 g albo 474g (na wydruku mam 374g, a gin mówił i mąż też mi mówi, że tak słyszał, że 474g), tp tym razem na 4.06.2013 więc różnica z om 1 dzień. Pomierzył mu jeszcze brzuszek; główkę (wykluczył wodogłowie); pooglądał mózg, nerki i kręgosłup; sprawdził serduszko; zmierzył nóżkę i rączkę oraz powiedział mi po której stronie jest główka i nóżki. A co do płci to Ptyś pozostał Ptysiem i wszystko z nim w porządku , a gin zapytał czy już mamy wybrane imię Oglądaliśmy Małego normalnie i w 3d/4d, ale tym razem nie pokazał nam buźki tylko pięknie zasłonił ją rączkami i wystawił nóżkę . Po badaniu jeszcze chwila rozmowy, dostaliśmy opis usg i 1 wydrukowaną fotkę, a resztę dostaliśmy na pen drive Kolejna wizyta 15.02, a koszt SR u nich to 300 zł. W Kato u położnej i w szpitalu 400 zł i 2h więcej, więc pewnie tam się wybierzemy.


W załączniku nasz Ptyś

za wizytę. i osobno dla Ptysiowej nóżki i rączek śliczne są

Napisane przez banka26

a teraz w pn. mamy lek po ktorym bedzie zygał przez pare godzin wiec nic przyjemnego

biedny Dawidek mam nadzieję że ta męczarnia doprowadzi do konkretnych badań

Napisane przez Aaś

a nowa tu się nie wcina jak starsi rozmawiają

[banka26]

Napisane przez humpback

za wizytę. i osobno dla Ptysiowej nóżki i rączek śliczne są

biedny Dawidek mam nadzieję że ta męczarnia doprowadzi do konkretnych badań

ja takze

własnie wcinam lodyy smietankowe, czekoladowe i truskawkowe :P

[humpback]

Napisane przez JennyAniolek

dla męża i za dobre wyniki

dziękujemy

Napisane przez banka26

własnie wcinam lodyy smietankowe, czekoladowe i truskawkowe :P

ja mam tak pełny brzuch, że chyba po raz pierwszy jak czytam o pysznym jedzeniu to mnie to nie rusza

to ja mykam na pilatesa

[Aaś]

Motylek a jak odczułaś te czkawkę? bo ja tez o tym czytałam ale nie wiem czy moje miały czy nie

[banka26]

Napisane przez humpback

dziękujemy

ja mam tak pełny brzuch, że chyba po raz pierwszy jak czytam o pysznym jedzeniu to mnie to nie rusza

to ja mykam na pilatesa

oo to pocwicz za mnie:P

[JennyAniolek]

Napisane przez Mysia mysz

dzien dobry ja juz od 7 w pracy ziew

matko jaką miałam noc:/ chyba pzez szczypiorek na kanapkach:/ przegoniło mnie i żołądek mnie strasznie bolał, wzięłam nospę wypiłam szklankę mleka i jeszcze rennie i któreś pomogło, bo o 3 zasnęłam

ja nie wiem czyje to dziecko, że nie lubi czosnku, szczypiorku ani cebuli

ja czuję puknięcia od soboty jak siedzę głównie w pracy, bo siedzę na tyłku i się nie kręce :P mój gin twierdził, że wczoraj, że liczy zgodnie z OM, więc witam się w 20-tym tygodniu za 10 dni połówkowe

Współczuję nocki i gratuluję 20 tc

Napisane przez Aaś

poprasowałam furę ciuchów i padam. mąż poskłada jak wróci

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Ja jedynie przypominam sobie, jak pojechaliśmy w TŻ do Gdańska na sylwestra naszego pierwszego i w każdym pubie pytaliśmy, czy mają grzane piwo i wszyscy na nas oczy wybałuszali
Teraz pewnie grzańce z piwa wszędzie są dostępne, ale te pare lat temu jeszcze nie, a tak chcieliśmy się napić na rozgrzanie... W końcu jakaś kelnereczka udała, że wie o co kaman i przyniosła nam podgrzane w mikrofali piwo zostawiliśmy, nie dało się wypić

Napisane przez szprotka_mada

Jak się zaraz nie porzygam to będzie cud.
Na śniadanie zjadłam parówki z musztardą, ketchupem i bułką z żółtym serem. Później Kinder Pingui, później banan, teraz Fantasia z czekoladą i w sumie jeszcze bym chętnie opitoliła te lody morelowe, które leżą w zamrażalniku i kuszą

Jaka mieszanka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez humpback

zanim zabiorę się za nadrabianie muszę pochwalić męża że zrobił mi genialny krem z pomidorów z kawałkami mozareli zjadłam 3 pełne talerze, ledwo co doczłapię na pilatesa, ale już się nie mogę doczekać aż się mi zrobi miejsce w brzuchu na kolejną porcję (w zasadzie ostatnią)

no i w końcu pojawiły się wyniki posiewu - nie ma bakterii, wynik ujemny, różowe tablety i moc organizmu dały radę

zjadłabym
ale chyba zadowolę się sorbetem malinowym

cieszę się, że wyniki w porządku


Odkurzyłam i umyłam podłogi, ogarnęłam kuchnię i łazienkę i padam!! położę się chyba na chwilę