Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[szakal165]

http://www.pupdrawsko.pl/urzad/aktualnosci/id:200.html
Myślicie, że kurs kucharza coś daje?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez szakal165

http://www.pupdrawsko.pl/urzad/aktualnosci/id:200.html
Myślicie, że kurs kucharza coś daje?

może coś daje, ale to dla osób pow 50 roku życia

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez verda

Moim zdaniam księgarnia to głupi pomysł. Jest empik, są e-booki i ludzie już raczej takich miejsc nie odwiedzają. Sklep z niespotykana rozmiarówka tak, jeżeli ciuchy bedą ładne

np z bielizną lub obuwiem

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38726203]może coś daje, ale to dla osób pow 50 roku życia

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------



np z bielizną lub obuwiem[/QUOTE]

Do tego KONIECZNIE z opcja zamówień internetowych i własna stroną, nie żyjemy w średniowieczu

[Pulcia_]

np z bielizną lub obuwiem

właśnie nad takim asortymentem myślałam
a w gl powiedziałam o tym kolezance to stweordziłą że to totalna lipa i że nikt nie będzie w takim sklepie kupował... wiecie co to się nazywa wsparcie

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez verda

Do tego KONIECZNIE z opcja zamówień internetowych i własna stroną, nie żyjemy w średniowieczu

wiadomo, że trzeba się dostosować

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez verda

Do tego KONIECZNIE z opcja zamówień internetowych i własna stroną, nie żyjemy w średniowieczu

koniecznie!!

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Pulcia_

właśnie nad takim asortymentem myślałam
a w gl powiedziałam o tym kolezance to stweordziłą że to totalna lipa i że nikt nie będzie w takim sklepie kupował... wiecie co to się nazywa wsparcie [COLOR="Silver"]

szczerze? ja wszystko co mogę kupuje przez neta - bieliznę, ciuchy, prezenty dla rodziny/znajomych, biżuterię... nie mam czasu na chodzenie po sklepach i też nie chce mi się bo nich chodzić, więc zakup w necie to super opcja


znalazłam kierunek mgr, który łączy wszystko co chcę! kulturę, pr, media, tv pewnie jak obczaję czesne to mi biust opadnie
pomijam, że 4 lata od obrony licencjata zaraz minie i nie wiem, jak ja się zbiorę na jakąś naukę

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38728717]koniecznie!!

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------



szczerze? ja wszystko co mogę kupuje przez neta - bieliznę, ciuchy, prezenty dla rodziny/znajomych, biżuterię... nie mam czasu na chodzenie po sklepach i też nie chce mi się bo nich chodzić, więc zakup w necie to super opcja


znalazłam kierunek mgr, który łączy wszystko co chcę! kulturę, pr, media, tv pewnie jak obczaję czesne to mi biust opadnie
pomijam, że 4 lata od obrony licencjata zaraz minie i nie wiem, jak ja się zbiorę na jakąś naukę [/QUOTE]

Ja to samo. W necie nikt na mnie krzywo nie patrzy, kupuje jedna rzecz a nie milion drobiazgów przy okazji i wiem że mam najatrakcyjniejszą opcję cenową.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

dobra, po euforii
"W przyszłości planowane są na tym kierunku także studia II stopnia, czyli magisterskie (uzupełniające)"

[slonecznikow_a]

Napisane przez Pulcia_

wy tak tu o ciuszkach a w mojej nedznej główce roi się pomysł na własny biznes i ogolnie mam parę idei ale nie wiem. Hm jak myślicie czy np sklep z ubraniami z ogólnie trudnodostępnymi rozmiarami utrzymałby się w mieście o liczbie mieszkańcówk ok 40 tys. ?
Albo np księgarnia obcojęzyczna ? dodam że takiej księgarni u nas w mieście nie ma...

Myślę, że nie Najlepiej jak zrobisz biznesplan i dokładnie policzysz ile towaru musiałabyś sprzedać, żeby pokryć wszystkie opłaty i coś zarobić.
Jeśli chodzi o ubrania w niestandardowych rozmiarach - nie wiem czy ludzie chętnie chodzą do takich sklepów. Teraz często można kupić bardzo mały albo bardzo duży rozmiar w "normalnym" sklepie, a jak ktoś ma duży problem, to szyje ciuchy na zamówienie. Ile takich ludzi musiałoby przyjść do Twojego sklepu, żebyś coś zarobiła?
Księgarnia językowa - ludzie kupują mało książek w księgarniach stacjonarnych, a internetowo nie będziesz mogła konkurować z dużymi sklepami (allegro, boocity - tam jest ogromny wybór i wątpię, żeby udało się wynegocjować niższe ceny albo w ogóle zdobyć taki asortyment). No i nie zapominajmy ile ludzi woli ściągnąć książkę z chomika niż za nią zapłacić...

Napisane przez Pulcia_

właśnie nad takim asortymentem myślałam
a w gl powiedziałam o tym kolezance to stweordziłą że to totalna lipa i że nikt nie będzie w takim sklepie kupował... wiecie co to się nazywa wsparcie

Myślę, że dobrze usłyszeć szczerą opinię, nawet jeśli się z nią nie zgadzamy


[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38728717]
szczerze? ja wszystko co mogę kupuje przez neta - bieliznę, ciuchy, prezenty dla rodziny/znajomych, biżuterię... nie mam czasu na chodzenie po sklepach i też nie chce mi się bo nich chodzić, więc zakup w necie to super opcja

znalazłam kierunek mgr, który łączy wszystko co chcę! kulturę, pr, media, tv pewnie jak obczaję czesne to mi biust opadnie
pomijam, że 4 lata od obrony licencjata zaraz minie i nie wiem, jak ja się zbiorę na jakąś naukę [/QUOTE]

Jaki to kierunek

Ostatnio też prawie wszystko kupuję przez Internet. Może jakbym mieszkała w dużym mieście, to czasem poszłabym do galerii... Chociaż w sumie po co? Ciuchy kupuję w ciucholandzie, a kosmetyki i tak muszę zamawiać przez Internet, bo tych, których mogę używać nie ma w sklepach stacjonarnych.

Mam tydzień wolnego, muszę pozałatwiać wszystkie sprawy związane ze zdrowiem, bo aż się boję niektórych efektów wizyt lekarskich

[Pulcia_]

muszę coś wymyślić bo bezrobocie mnie dobije , a moja mamcia już mi ględzi, że jestem bez pracy i proponuje rzeczy, które ja już dawno wykorzystałam i które okazały się totalną klapą...

[verda]

Napisane przez Pulcia_

muszę coś wymyślić bo bezrobocie mnie dobije , a moja mamcia już mi ględzi, że jestem bez pracy i proponuje rzeczy, które ja już dawno wykorzystałam i które okazały się totalną klapą...

Ja bym postawiła na sklep z bielizną ale taką dobrą, drogą z brafittingiem, jeżeli już miałabym coś otwierać.

[Flofferek]

Dziewczyny czy wypada, tzn. czy nie bedzie glupio zapytac sie ile bede zarabiac? Byly 2 etapy rozmowy, za kazdym razem mowili - najnizsza krajowa lub gdy zostala wymieniona kwota mowili "z premiami jest to do zrobienia" (oscylowalo to w przedziale 1800-2000zl brutto). Przy telefonicznym poinformowaniu o dostaniu pracy i w skrocie wymienieniu warunkow, czyli m.in. ze to umowa o prace i dana kwota, czy wypada sie pozniej dopytac. Na 99% jestem pewna, ze uslyszalam kwote o tysiac zl wyzsza niz najnizsza krajowa, czyli co innego niz na poczatku mowili i w takim wypadku jestem chetna. Przez telefon powtowrzylam to co kobieta mowila, ale ona tylko dodala tak tak plus premie. W pn jade po skierowanie na badania, wiec w sumie jeszcze raz moglabym sie zapytac, ale czy to nie bedzie jakas nadgorliwosc? Wiem, ze w moim interesie jest wiedziec ile bym zarabiala, ale w sumie przez telefon bylo powiedziane, a boje sie, ze sie przeslyszalam. Tysiac robi roznice. Dzieki za pomoc jak z tego wybrnac by sie nie "skwasic"

[tajkuna]

Zepsul mi sie komp mam w serwisie we wtorek dopiero ze serwisu odbieram pisze z tel i nie moge nawet czytac forum przeczytalam 2posty gora doczytalam ze florrek dostala prace inne posty mi sie nie pokaz uja nawet ogloszen nie mam gdzie przegladac i jak cv wysylac jak ja wytrzymam do wtorku bez komp pechowiec ze mnie znow mi matka wypomniala dzis ze nie potrafie pracy sprzataczki znalezc i ze mi taka praca sie nie podoba mam czasami ochote aby jakie auto we mnie wjechalo mialabym swiety spokoj wtedy we wtorek dopiero przeczytam wasze posty i do was napisze

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez slonecznikow_a

Jaki to kierunek

komunikacja medialno-kulturowa ale cholera pomimo tego, że jest już w ofercie to jest dopisek "planowana na przestrzeni dwóch lat"

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez verda

Ja bym postawiła na sklep z bielizną ale taką dobrą, drogą z brafittingiem, jeżeli już miałabym coś otwierać.

[Pulcia_]

wiecie co lubię was bardzo
a i pomyślałam, że może jakiś sklep z odzieżą ciążową.. znam parę kobiet w ciąży i marudzą ,że nigdzie nie mogą dostać odzieży ciążowej w naszym mieście...

[201609081836]

U mnie jest ok 40 tys. mieszkańców. I był jeden sklep typowo ciążowy ale kilka miesięcy temu padł. No ale może akuratnie w Twoim mieście jest zapotrzebowanie.
Najlepiej zrobić jakieś dobre rozeznanie by "sie nie wkopać".
Wiadomo że nigdy nie ma 100 proc gwarancji że coś wypali no ale rozeznanie musi być. Tak jak u mnie to sklepy obuwnicze, z ciuchami , ksiegarnie czy z bielizną nie mają szans by się utrzymać. Co chwila likwidują.
Najlepiej wychodzą ciucholandy ,spożywczaki , cukiernie co chwila jakieś nowe powstają a i te "stare" są już od dobrych kilku lat.
No ale piszę to ze swojej perspektywy wiadomo że wszędzie jest inaczej.

Jakbym miała kase to otworzyłabym sobie kino:-D albo sklep muzyczny ale taki fajniuśki klimatyczny:-D.

Tajkuna co Ty tak z tym pechem...nie Tobie pierwszej i nie ostatniej padł komp:-D

[Pulcia_]

Napisane przez sonnewampire

U mnie jest ok 40 tys. mieszkańców. I był jeden sklep typowo ciążowy ale kilka miesięcy temu padł. No ale może akuratnie w Twoim mieście jest zapotrzebowanie.
Najlepiej zrobić jakieś dobre rozeznanie by "sie nie wkopać".
Wiadomo że nigdy nie ma 100 proc gwarancji że coś wypali no ale rozeznanie musi być. Tak jak u mnie to sklepy obuwnicze, z ciuchami , ksiegarnie czy z bielizną nie mają szans by się utrzymać. Co chwila likwidują.
Najlepiej wychodzą ciucholandy ,spożywczaki , cukiernie co chwila jakieś nowe powstają a i te "stare" są już od dobrych kilku lat.
No ale piszę to ze swojej perspektywy wiadomo że wszędzie jest inaczej.

Jakbym miała kase to otworzyłabym sobie kino:-D albo sklep muzyczny ale taki fajniuśki klimatyczny:-D.

Tajkuna co Ty tak z tym pechem...nie Tobie pierwszej i nie ostatniej padł komp:-D

właśnie wiem, rozeznanie mam zamiar zrobić w przyszłym tyg, bo jak na razie mam egzaminy i się muszę uczyć....
jeżeli chodzi o cukiernie itp to ja nie mam takiego talentu żeby coś takiego otworzyć...
A na rozkręcenie takiego biznesu postarałabym się o kasę z PUP(chociaż raz mogliby mnie wspomóc)
Słyszałam też że można zrobić dobry biznes na wypożyczaniu sukienek i biżuterii ale nie wiem , czy u nas by się to przyjęło....

[pokszyfka]

Napisane przez sonnewampire

U mnie jest ok 40 tys. mieszkańców. I był jeden sklep typowo ciążowy ale kilka miesięcy temu padł. No ale może akuratnie w Twoim mieście jest zapotrzebowanie.

W mieście gdzie kiedyś mieszkałam był sklep "puszysta pani" odziez ciażowa+ odzież XXL+obuwie. bardzo fajnie prosperował

[Erite]

Napisane przez Pulcia_

wiecie co lubię was bardzo
a i pomyślałam, że może jakiś sklep z odzieżą ciążową.. znam parę kobiet w ciąży i marudzą ,że nigdzie nie mogą dostać odzieży ciążowej w naszym mieście...

Pulcia, też myślę o własnym interesie w podobnym pod względem liczby mieszkańców mieście (może to jest to samo miasto, co Twoje).
Sklep z bielizną byłby ok. Ja za to myślę o sklepie ze zdrową żywnością albo żłobku prywatnym, ale teraz wywindowali takie warunki, że chyba żłobek będę musiała sobie darować.

[LiquidLuck]

Można się przyłączyć?

[Erite]

http://ogloszenia.infoludek.pl/oglos...o/770456.xhtml

Dziewczyny, co o tym sądzić?

[201609081836]

Napisane przez pokszyfka

W mieście gdzie kiedyś mieszkałam był sklep "puszysta pani" odziez ciażowa+ odzież XXL+obuwie. bardzo fajnie prosperował

Może mieszkałaś w "moim" mieście bo i obuwie tez tam było. Tak jakby osobne pomieszczenie ale jeden właściciel. Jak wiadomo świat jest mały

Napisane przez Erite

Pulcia, też myślę o własnym interesie w podobnym pod względem liczby mieszkańców mieście (może to jest to samo miasto, co Twoje).
Sklep z bielizną byłby ok. Ja za to myślę o sklepie ze zdrową żywnością albo żłobku prywatnym, ale teraz wywindowali takie warunki, że chyba żłobek będę musiała sobie darować.

Jakbyś otworzyła w moim miasteczku to byłabym częstym gościem
Tyle ze o ile się orientuje w takim sklepie ceny czasem powalają. Tak więc w małym mieście z tą branżą może być ciężko.


Może jakaś kawiarenka. Ciacho kawa na wynos itp. np. u mnie tego brakuje. Co prawda jest Mac ale praktycznie na drugim końcu miasta. Albo np. mrożone jogurty, shake, i tego typu sprawy
Ja to mogłabym jeszcze sobie studio nagraniowe otworzyć pomarzyć można

[Nina343]

Można się przyłączyć??

[Erite]

Mam fioła na punkcie zdrowej żywności, tak więc to mnie najbardziej kusi mam miejsce, gdzie mogłabym otworzyć, więc nie płacąc wysokich cen za wynajem, może dałabym radę prowadzić sklep z przyzwoitymi cenami Myślałam, żeby z czasem rozwinąć to o gastronomię i stworzyć coś na modłę green waya. To marzenia na chwilę obecną, ale będę się starała je urzeczywistnić.

[Pulcia_]

Napisane przez Erite

Pulcia, też myślę o własnym interesie w podobnym pod względem liczby mieszkańców mieście (może to jest to samo miasto, co Twoje).
Sklep z bielizną byłby ok. Ja za to myślę o sklepie ze zdrową żywnością albo żłobku prywatnym, ale teraz wywindowali takie warunki, że chyba żłobek będę musiała sobie darować.

u nas jest jeden ze zdrową żywnością, nie jest wcale w centrum i z tego co wiem nawet dobrze prosperuje ( nie kupuję tam bo mieszkam na wsi i warzywka mam z własnego ogródka )

ja też myślałam żeby otworzyć coś w stylu herbaty świata i mieć tam taką pijalnie tych naparów oraz sprzedawać tam jakieś zioła które pomagają utrzymać zdrowie, takie tam leczenie ziołami bo mnie to też kręci ale niestety boję się, może kiedyś jak będę bardziej odważna albo zauważę większe zainteresowanie ludzi tym tematem to może.... Teraz chciałabym otworzyć coś w miarę dochodowego

[slonecznikow_a]

Napisane przez Erite

Pulcia, też myślę o własnym interesie w podobnym pod względem liczby mieszkańców mieście (może to jest to samo miasto, co Twoje).
Sklep z bielizną byłby ok. Ja za to myślę o sklepie ze zdrową żywnością albo żłobku prywatnym, ale teraz wywindowali takie warunki, że chyba żłobek będę musiała sobie darować.

W mojej małej miejscowości niedawno powstał żłobek, tzn. "klub malucha" czy coś takiego Z tego co słyszałam bez problemu znalazły się dzieci, które potrzebowały takiej opieki. Bardzo się zdziwiłam, bo chyba wg przepisów w takim klubie dziecko może być najwyżej kilka (5? 6?) godzin dziennie, to chyba oferta dla matek, które pracują na pół etatu. Nie znam takich. Znam takie, które albo nie pracują w ogóle i same siedzą z dzieckiem w domu albo pracują na cały etat i zatrudniają nianię/ew. babcię.

Sklep ze zdrową żywnością to fajny pomysł Chętnie robiłabym zakupy w takim sklepie. Teraz pozostaje mi kupowanie w zwykłym, większym markecie. Ale nie mogę narzekać, że czegoś mi brakuje, bo np. kaszę mają, kotlety sojowe też, soczewicę, pasztety sojowe, itp.

Jeśli chodzi o sklep z bielizną to mam wizję klientek, które przychodzą, przymierzają 50 biustonoszy i stwierdzają, że jednak nic im nie pasuje Ciężko dobrać dobry stanik. Ja przerzuciłam się na sportowe bez fiszbinów.

Napisane przez sonnewampire

Może jakaś kawiarenka. Ciacho kawa na wynos itp. np. u mnie tego brakuje. Co prawda jest Mac ale praktycznie na drugim końcu miasta. Albo np. mrożone jogurty, shake, i tego typu sprawy
Ja to mogłabym jeszcze sobie studio nagraniowe otworzyć pomarzyć można

U mnie też brakowało takiej kawiarni, ale kilka miesięcy temu ktoś wpadł na genialny pomysł i stworzył takie miejsce Wolę posiedzieć i pogadać ze znajomymi w kawiarni niż w pizzerii - nie lubię zapachu fastfoodów, piwa, itd. Wiem, dziwne Ważne, żeby taka kawiarnia była długo otwarta, co najmniej do godz. 22.

[Pulcia_]

Napisane przez slonecznikow_a

W mojej małej miejscowości niedawno powstał żłobek, tzn. "klub malucha" czy coś takiego Z tego co słyszałam bez problemu znalazły się dzieci, które potrzebowały takiej opieki. Bardzo się zdziwiłam, bo chyba wg przepisów w takim klubie dziecko może być najwyżej kilka (5? 6?) godzin dziennie, to chyba oferta dla matek, które pracują na pół etatu. Nie znam takich. Znam takie, które albo nie pracują w ogóle i same siedzą z dzieckiem w domu albo pracują na cały etat i zatrudniają nianię/ew. babcię.

Sklep ze zdrową żywnością to fajny pomysł Chętnie robiłabym zakupy w takim sklepie. Teraz pozostaje mi kupowanie w zwykłym, większym markecie. Ale nie mogę narzekać, że czegoś mi brakuje, bo np. kaszę mają, kotlety sojowe też, soczewicę, pasztety sojowe, itp.

Jeśli chodzi o sklep z bielizną to mam wizję klientek, które przychodzą, przymierzają 50 biustonoszy i stwierdzają, że jednak nic im nie pasuje Ciężko dobrać dobry stanik. Ja przerzuciłam się na sportowe bez fiszbinów.




U mnie też brakowało takiej kawiarni, ale kilka miesięcy temu ktoś wpadł na genialny pomysł i stworzył takie miejsce Wolę posiedzieć i pogadać ze znajomymi w kawiarni niż w pizzerii - nie lubię zapachu fastfoodów, piwa, itd. Wiem, dziwne Ważne, żeby taka kawiarnia była długo otwarta, co najmniej do godz. 22.

u nas byla kiedyś cukiernia, jak chodziłam do technikum to nawet prosperowała, na długiej przerwie nie można było się dopchać,a teraz zauważyłam, że jest tam jakieś chińskie centrum a po cukiernio-kawiarni ani śladu...

[pokszyfka]

sonne możliwe, bo rozmieszczenie było właśnie takie jak piszesz

[mikados]

Napisane przez slonecznikow_a

Sklep ze zdrową żywnością to fajny pomysł

Pomysł fajny ale u mnie w miasteczku (ok. 45 tys.) ani jeden się nie przyjął, prosperowały góra 4-6 miesięcy a potem lipa choć ceny nie były wysokie to zainteresowanie było niewielkie.

[Pulcia_]

zamiast się uczyć czytam fora mojego miasta i wykminiłam, że sklep z odzieżą ciążową jest tylko jeden....

[Erite]

http://ogloszenia.infoludek.pl/oglos...o/770456.xhtml
Przepraszam, że się powtarzam, ale co myślicie o tej ofercie? Ściema jakaś czy jak?
Firma zaoferuje pracę dla studentki, mamy, kobiety i nie tylko w profesjonalnym Studio Komputerowym w charakterze osoby odpowiedzialnej za Obsługę klienta.

Nie wymagamy doświadczenia - organizujemy bezpłatne szkolenie!!

Oferujemy:
- praca oparta na umowę o pracę lub umowę zlecenie,
- wysokie realne zarobki zależnie od wypracowanych godzin i zaangażowania,
- elastyczny grafik pracy,
- przyjazną atmosferę i ekskluzywne warunki pracy,
- praca w samym centrum Szczecina.

Wymagania:

-zaangażowanie i chęć podjęcia pracy.
-punktualność,
-dyspozycyjność czasową,
-mile widziana znajomość języków obcych, lecz nie wymagane.

Stawka godzinowa to granice 20-25 zł/za h.

CV proszę przesłać na adres mailowy: city-business@tlen.pl

Do wiadomości infoludek. pl: Ogłoszenie dotyczy pracy biurowej , obsługi klienta gdyby jego treść była nie wystarczająco zrozumiała. Umowa o pracę. Prosimy nie usuwać ! Stop bezrobociu ! Kontakt: e-mail:city-business@tlen.plSpodobało mi się to ogłoszenie, bo jestem studentką, matką i kobietą Aczkolwiek 2.500 zł jest lekko zastanawiające.

Wczoraj kupiłam sobie gazetę Własny biznes: franchising i chociaż myślę, że franczyza nie jest dobrym pomysłem, to jednak liczę na jakąś inspirację Można wykupić franczyzę nawet na green grass, które zajmuje się całorocznym dbaniem o trawniki.