MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[Bad_Man]

To czemu mu nie powiesz żeby schudl. Wiem z wlasnego doswiadczenia( schudlem 15 kg w wakacje ). Nie mierzylem nigdy ale wydawał mi sę mały i gruby i jak schudlem to wydaje mi się dużo większy ( trzymam go w dwóch dłoniach i jeszcze sporo wystaje) . Więc rada dla grubych facetów z małymi wackami.

[Moonster]

Bad Man dobrze prawisz bo jak facet jest gruby to czasem mu wacka tłuszczem zakrywa. Po schudnięciu łasnie się wszystko "odkrywa" i penis wydaje się optycznie większy Ogólnie łatwo jest zrzucić . Trochę ćwiczeń, dyscypliny i w seksie też jest lepiej Dobrze że ja niemam tendencji do tycia z moimi 194cm to mi nie grozi
Kaguya uch ja nieśmiały , wrażliwy facet jestem

[Bad_Man]

U mnie był taki problem, że jak mało jem to i tak nie chudne. No ja jeszcze rosne ale teraz mam 185 i 95 kg

[Moonster]

Bad_man musisz przyśpieszyć metabolizm. Jest wiele fajnych sposobów. Lepszy metabolizm to też lepszy seks

[TmargoT]

Napisane przez aptrp

Ja? Dlaczego? Miałem kilka dziewczyn i to nawet dość ładnych podobno, w sumie prawiczkiem nie jestem od 10 lat, teraz też mam, od kilku miesięcy.
To, że uważam, że można mieć kompleks i on jest zasadny, a jednocześnie zdanie położnej na niektóre tematy medyczne nie są dla mnie wyznacznikiem, to nie znaczy chyba, że jestem dla świata seksualnego stracony?

skoro masz partnerkę, nie przeszkadza jej twoj mniejszy rozmiar to po co roztrząsasz kompleks na czynniki pierwsze,po co się dołujesz.
lubisz to,czy trollujesz?

[zlosnica89]

Jak czytam posty kobiet, które są niezadowolone z 14cm członków,to stwierdzam,że wy chyba dramatu nie widziałyście.

Byłam z facetem,który miał 8cm Jak go zobaczyłam/dotknęłam to się serio przeraziłam,bo wiedziałam,że w takim przypadku z tej mąki chleba nie będzie.

[aptrp]

Napisane przez TmargoT

skoro masz partnerkę, nie przeszkadza jej twoj mniejszy rozmiar to po co roztrząsasz kompleks na czynniki pierwsze,po co się dołujesz.
lubisz to,czy trollujesz?

To jest niestety problem kompleksów - często ciężko racjonalnie wszystko wytłumaczyć. Wiem, że lepiej by mi było, gdybym sprawę olał, ale nie umiem niestety. Ciągle się męcze, jakie duże mieli poprzedni, czy ona za tym nie teskni, czy nie nabija sie z kolezankami (lub przynajmniej nie komentuje tego) itp. Wiem, ze moja byla tak np. robila, wiec sama rozumiesz...

Hmm.. zlosnica - zmierzylas mu że wiesz ile miał?

[Moonster]

Aptrp nie przejmuj się tym tak bardzo. Uważam że jeśli kobieta naprawdę Ciebie kocha to rozmiar powinien być nawet na ostatnim miejscu. Są różne metody uprawiania seksu jak i zadawania rozkoszy. Mogę ci zdradzić że są i ćwiczenia na powiększania penisa. To się ćwiczy jak każdy inny mięsień jednak 99% facetów o tym nie wie a nawet jak wie to olewa
Złośnica facet który ma 8cm to może być serio dramat. Kompleksy czasem potrafią zniszczyć mężczyźnie życie. Ja w samym spoczynku mam 13 cm ale z tym jest większy minus niż plus na dłuższą metę

[zlosnica89]

Kobiety mają swoje sposoby mierzenia długości męskich członków, nie potrzeba do tego przystawiać linijki do penisa (pi razy oko można się przy tym pomylić o 2cm).

Ale muszę tu zaznaczyć,że faktycznie jeśli facet dobrze wyćwiczy swego członka, napnie mięśnie, to podwoi wartość swojego przyrodzenia.
Byłam załamana tymi 8-10cm, ale gdy facet nauczył się do dobrze napiąć,to był wtedy całkiem przyjemny Każdy facet powinien to stosować!

[aptrp]

Napisane przez Moonster

Mogę ci zdradzić że są i ćwiczenia na powiększania penisa. To się ćwiczy jak każdy inny mięsień jednak 99% facetów o tym nie wie a nawet jak wie to olewa

Mogę Ci zdradzić, że penis nie składa się z mięśni za bardzo :P
I raczej nigdzie nei ma dowodów na skutecznosc owych cwiczeń.

[TmargoT]

Napisane przez Moonster

Aptrp nie przejmuj się tym tak bardzo. Uważam że jeśli kobieta naprawdę Ciebie kocha to rozmiar powinien być nawet na ostatnim miejscu. Są różne metody uprawiania seksu jak i zadawania rozkoszy. Mogę ci zdradzić że są i ćwiczenia na powiększania penisa. To się ćwiczy jak każdy inny mięsień jednak 99% facetów o tym nie wie a nawet jak wie to olewa
Złośnica facet który ma 8cm to może być serio dramat. Kompleksy czasem potrafią zniszczyć mężczyźnie życie. Ja w samym spoczynku mam 13 cm ale z tym jest większy minus niż plus na dłuższą metę

masz rację,to nie długość członka,ale podejście jego właściciela robi z niego ofiarę.kompleksy potrafia zabić najlepszą namiętność.
żeby nie było,miałam faceta z "małym",ale nie penis był powodem rozstania,ale jego zachowanie

[Moonster]

Napisane przez aptrp

Mogę Ci zdradzić, że penis nie składa się z mięśni za bardzo :P
I raczej nigdzie nei ma dowodów na skutecznosc owych cwiczeń.

Tutaj się niezgodzę w 50% Prostata to przecież miesień który stanowi części penisa. Od prostaty bardzo dużo zależy . Wiadomo jakie są funkcje prostaty, gdy ją wyćwiczysz możesz dowolnie wstrzymywać nie tylko mocz ale i spermę podczas seksu. Stosunek staje się dłuższy i przyjemniejszy dla kobiety. Penis składa się z ciała jamistego które w momencie erekcji napełnia się krwią. Może to nie mięśnie w stricto tego słowa znaczeniu ale działać to może na podobnej zasadzie co mięśnie bo dochodzi czasem do tzw mikro spięć.
Aptrp niewiem skąd u Ciebie taki pesimizm. Więcej wiary w siebie i swoje męskie możliwości. Uwież mi naturalne metody powiększania penisa są skuteczne i już dawno udowodnione naukowo. To tema rzeka.
Złośnica z wami kobietami tak jest że wy może nie mierzycie ale dla was każda wielkośc jest inna w sensie mówicie np "że penis mojego misia jest taki duuuży" a raptem może mieć 18cm ale z wasze perspektywy będzie to duże, szczególnie jeśli kobieta jest np niska. Mierzenie penisa jest czasem fajnym , seksualnym rytuałem ale polecam go raczej dla facetów z większym "rozmiarem "
Panno TmargoT zgadzam sie całkowicie i pewnie zgodzisz się że nam facetom czasem penis przesłania wszystko, przede wszystkim podejście do was kobiet. Wydaje mi się że jak byłaś z facetem z "małym" to może to się łączyło z jego zachowaniem? Każdy ma jakieś kompleksy które w pewnych sytuacjach wychodza na powieszchnię i związek się rozwala

[TmargoT]

Napisane przez Moonster

Panno TmargoT zgadzam sie całkowicie i pewnie zgodzisz się że nam facetom czasem penis przesłania wszystko, przede wszystkim podejście do was kobiet. Wydaje mi się że jak byłaś z facetem z "małym" to może to się łączyło z jego zachowaniem? Każdy ma jakieś kompleksy które w pewnych sytuacjach wychodza na powieszchnię i związek się rozwala

trudno mi ocenić,czy maluszek był jedynym problemem,myślę,że od tego się zaczęło. potem przełożyło się to na inne aspekty życia.kompleksy potrafią tak dołować,że człowiek nie wierzy we własne siły,wartości i uważa,że nie zasłużył na coś dobrego co go spotkało.mysli,że to żart,a dobre szybko sie konczy(jak w przypadku aptrp)

[Moonster]

Margo myślę że kompleksy mogą być i katalizatorem pozywynych zmian tylko trzeba naprawdę tego chcieć Człowiek ze swoim ciałem może robić wszystko, zwalczać każdy defekt, ogranicznikiem jest tylko myśl Ja też kiedyś miałem kompleksy na punkcie swojego ciała ale zaczełem cięzko charować aby to zmienić i widzę już efekty

[aptrp]

Napisane przez Moonster

Aptrp niewiem skąd u Ciebie taki pesimizm. Więcej wiary w siebie i swoje męskie możliwości. Uwież mi naturalne metody powiększania penisa są skuteczne i już dawno udowodnione naukowo.

Skąd? Na przykład z większości wypowiedzi na wizażu, z opowieści koleżanek, z jakiegoś tam doswiadczenia itp...
Co do uwierzenia Ci - cieżka sprawa uwierzyć w coś udowodnionego naukowo podawanego przez gościa, co twierdzi że prostata to mięsień i to na dodatek częśc penisa!
A 18 cm to dużo chyba dla większości dziewczyn - nie możesz mierzyć wszystkiego swoja miarą

[Bad_Man]

A co ma metabolizm do seksu ?

[Moonster]

Napisane przez aptrp

Skąd? Na przykład z większości wypowiedzi na wizażu, z opowieści koleżanek, z jakiegoś tam doswiadczenia itp...
Co do uwierzenia Ci - cieżka sprawa uwierzyć w coś udowodnionego naukowo podawanego przez gościa, co twierdzi że prostata to mięsień i to na dodatek częśc penisa!
A 18 cm to dużo chyba dla większości dziewczyn - nie możesz mierzyć wszystkiego swoja miarą

Aptrp podstawy anatomii się kłaniają Penis to nie tylko to co widać na zewnątrz ( żołądź, jądra itd ) ale jak narząd płuciowy jest trochę bardziej skomplikowany i "schowany" pod pęcherzem. To tak jak byś powiedział że jajniki to nie jest część kobiecego narządu płuciowego. Jak go nie widać to nie znaczy chyba że go niema Prostata to z medycznego punktu widzenia nieparzysty narząd mięśniowo- gruczołowy. To część narządu płuciowego faceta i przylega do początu cewki moczowej. Nie będe się daje rozpisywał bo niechce przynudzać. Tak czy siak to część penisa a raczej jego początek. Ogólnie nie wiem czy wiesz ale to co ci dynda między nogami to mniej więcej połowa penisa właściwego bo część jest schowana wew ciebie . I co robi chirurg jak wydłuża penisa? Robi parę nacięć , głównie na podbrzuszu i , wyciąga ci część ciała jamistego i gąbczastego wzdłuż cewki moczowej do przodu. Na tym w chirurgi polega min przedłużanie penisa. Ogólnie to miałem na myśli że prostata to częśc penisa ale jako całość (narząd płciowy) a nie jako wybrany fragment. Za to sorry
Co do metabolizmu to jak masz wolny metabolizm to co się dzieje z Twoim organizmem? Wolniej spalasz tłuszcz i cukry. A jak wolniej spalasz tłuszcze i cukry to co się dzieje? Zalewasz sie tłuszczem, masz nadwagę, jesteś wolniejszy, mniej glukozy prostej dostajesz do krwi, masz przez to mniej energii, czujesz apatie, senność , niemasz też ochoty na seks. Oczywiście to nie reguła bo są ludzie np "przy kości" a w sprawach łóżkowych nieźle sobie radzą ale na ogół przecież to przeszkadza, szczególnie kobiecie (przynajmniej tak mi sie zdaje)
Dorzucając Bad_man czynnikiem który najlepiej wpływa na metabolizm są mieśnie a nie powiesz mi że to nie wpływa na seks? To też jest jeden z czynników który sprawia że możesz lepiej zadowolić swoją kobietę. Dobrze rozwinięte mięśnie = większa wytrzymałość podczas seksu, mocniejszy seks

[aptrp]

Napisane przez Moonster

Aptrp podstawy anatomii się kłaniają Penis to nie tylko to co widać na zewnątrz ( żołądź, jądra itd ) ale jak narząd płuciowy jest trochę bardziej skomplikowany i "schowany" pod pęcherzem. To tak jak byś powiedział że jajniki to nie jest część kobiecego narządu płuciowego. Jak go nie widać to nie znaczy chyba że go niema Prostata to z medycznego punktu widzenia nieparzysty narząd mięśniowo- gruczołowy. To część narządu płuciowego faceta i przylega do początu cewki moczowej. Nie będe się daje rozpisywał bo niechce przynudzać. Tak czy siak to część penisa a raczej jego początek. Ogólnie nie wiem czy wiesz ale to co ci dynda między nogami to mniej więcej połowa penisa właściwego bo część jest schowana wew ciebie .

Ależ gadasz głupoty Penis to penis, jądra to jądra, prostata to prostata. Nie jest żadnym początkiem penisa, tak samo jak jądra nie są jego częścią I nie jest mięśniem, który się cwiczy Jeżeli komuś z nas dwóch tu się kłania anatomia, to raczej nie mnie
Ale nie ma to żadnego znaczenia dla tematu

[Moonster]

Oj wypowiadasz się w tym dziale a pojęcia niemasz o własnych ciele. Nieładnie :P Poczytać radzę , anatomię, trochę biologii i zmienisz podejście Wiem że trudno się przyznać do błędu ale trzeba się edukować a nie chować za wybujałym ego męskim Niema ideałów ale trzeba iść do przodu, trenować. Wątek coś wnosi ale odpowiedziałem tylko na Twój post. Pokój

[Nuova]

Napisane przez Moonster

Oj wypowiadasz się w tym dziale a pojęcia niemasz o własnych ciele. Nieładnie :P Poczytać radzę , anatomię, trochę biologii i zmienisz podejście Wiem że trudno się przyznać do błędu ale trzeba się edukować a nie chować za wybujałym ego męskim Niema ideałów ale trzeba iść do przodu, trenować. Wątek coś wnosi ale odpowiedziałem tylko na Twój post. Pokój

Niestety to Ty gadasz głupoty i nie masz pojęcia o anatomii. Prostata nie jest częścią penisa, jest częścią układu płciowego męskiego, odpowiada głównie za produkowanie wydzieliny nadającej zapach spermie. No i pisze się/mówi się płciowy, a nie płuciowy...

[Bad_Man]

To skoro prostata to grucząl czemu mogę go dowoli napinać. A a propo metabolizmu to nie on jest problemem. Jestem bardziej nadpobudliwy a odnośnie seksu to hmm nigdy nie zdarzyło się żebym nie mial ochoty. To bardziej kwestia genów ( ważąc 95 nie jestem pod żadnym pozorem gruby, wygladam na 80-85) ponieważ mój tata i brat cioteczny mają identycznie cechy. Wątpię żebym mial słaby metabolizm ponieważ alkoholu bardzo szybko się pozbywam ( moja wczesniejsza nadwaga wynikala z tego, że w celach zdrowotnych brałem sterydy w wieku 15 lat a teraz mam 18) i poniekąd od grupy krwi.

[TmargoT]

Napisane przez Bad_Man

To skoro prostata to grucząl czemu mogę go dowoli napinać. A a propo metabolizmu to nie on jest problemem. Jestem bardziej nadpobudliwy a odnośnie seksu to hmm nigdy nie zdarzyło się żebym nie mial ochoty. To bardziej kwestia genów ( ważąc 95 nie jestem pod żadnym pozorem gruby, wygladam na 80-85) ponieważ mój tata i brat cioteczny mają identycznie cechy. Wątpię żebym mial słaby metabolizm ponieważ alkoholu bardzo szybko się pozbywam ( moja wczesniejsza nadwaga wynikala z tego, że w celach zdrowotnych brałem sterydy w wieku 15 lat a teraz mam 18) i poniekąd od grupy krwi.

ty masz 18 lat?

[Moonster]

Napisane przez Nuova

Niestety to Ty gadasz głupoty i nie masz pojęcia o anatomii. Prostata nie jest częścią penisa, jest częścią układu płciowego męskiego, odpowiada głównie za produkowanie wydzieliny nadającej zapach spermie. No i pisze się/mówi się płciowy, a nie płuciowy...

Nuova za byczek sorry mój błąd, zdarza się ale jak byś przeczytała mój post wcześniej to byś zobaczyła że sprostowałem , że chodzi mi nie o penisa ale o narząd płciowy jako całość i oczywiście prostata stanowi jego część. To wszystko.

[aptrp]

Ej, to dlaczego mi pisałeś, że mam się doszkolić z anatomii?
Dzisiaj usłyszałem, że kobieta potrafi sobie wmówić wszystko jak kocha faceta, nawet, że dany penis jej odpowiada (neizaleznie jaki). W sumie może to i prawda

[LaadyNaadine]

Moj tesc kiedys powiedziel do mojego TZ : Nie liczy sie dlugosc pyty, tylko jakos i chwyty
Umarłam jak to usłyszałam

[Bad_Man]

Nieskończone.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

nie żebym się czepiał ale nie widzę sensu poprawiania błędów ortograficznych, badź co bądź nie jesteśmy w podstawówce, zresztą np. Ja robie błędy ortograficzne z przez to, że jestem wzrokowcem i jeżeli coś piszę dlugopisem. To po prostu czuje, że coś nie pasuje a to nie pismo do sądu by musiało być nienaganny język polski. Ogolnie to sorry za błędy zdaniowe i językowe ( piszę na tel. I jeszcze go całkiem nie rozkminilem ;d

[TmargoT]

Napisane przez Bad_Man

Nieskończone.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

nie żebym się czepiał ale nie widzę sensu poprawiania błędów ortograficznych, badź co bądź nie jesteśmy w podstawówce, zresztą np. Ja robie błędy ortograficzne z przez to, że jestem wzrokowcem i jeżeli coś piszę dlugopisem. To po prostu czuje, że coś nie pasuje a to nie pismo do sądu by musiało być nienaganny język polski. Ogolnie to sorry za błędy zdaniowe i językowe ( piszę na tel. I jeszcze go całkiem nie rozkminilem ;d

pytałam o wiek,żeby wiedzieć z kim rozmawiam i jakie możesz mieć potencjalne doświadczenie.wybacz,ale trochę głupio rozmawia się kimś z kim dzieli cię przepaść wiekowa

[Bad_Man]

Mówisz to widząc co piszę ? Czy dlatego, że ci powiedziałem ? pytam z ciekawości. Moje doświadczenie jest jeszcze mniejsze niż ci się wydaje ( 2 miesiące xD) oprócz tego, że się stosuje do każdego słowa mojej "doświadczonej koleżanki" to chciałbym jednak wiedzieć coś więcej bo nie interesuje mnie bycie w przeciętniakiem w rzeczy która czasem napawa mnie dumą oraz którą lubię wiem, że może wydać ci się dziwne, że siedzę na takim forum, ale chciałem się czegoś dowiedzieć i ogólnie zobaczyć jak patrzycie ( kobiety) na różne sprawy, trochę mnie to ciekawi przyznam ( a nie jestem typem podrywacza, 2 dziewczyny które miałem to raczej z ich incjatywy i nie chodzi mi o to, że musiały wszystko od początku do końca zrobić xD) ale również kilka rzeczy z tego forum mi się przydało ;p ( nie chodzi mi tylko o tą kategorię) tym bardziej, że łatwiej się dogaduje z dziewczynami w wieku 18-do około 20 ( dzięki bogu za starszą siostrę cioteczną;p) i wyglądam i generalnie zachowuje się jak trochę starszy ( z wyjątkami gdzie odbija mi palma xD) wiec mogę celować w tą grupę wiekową dziewczyn. Nie żebym coś miał do 16-17 latek ale nie znałem jeszcze takiej z którą bym miał wspólne tematy i która by miała jakiś pogląd na życie ( chociaż znam ze 2 starsze dziewczyny które tylko z wyglądu są starsze a wiedzę na niektóre tematy czerpią z tv, nienawidzę łatwowierności i głupoty) Już lepiej jakby na to forum zaglądały xD bo z tego co widzę po tematach to rzadko jest taka ( solidarność jajników) a generalnie jak dziewczyna coś odwali to dostaje od was baty ;p I pewnie myślisz, że skoro obracam się raczej w kręgach starszych dziewczyn ( nie żebym robił za jakiegoś przyjaciela-geja po prostu czasem ja starszej koleżance w czymś pomogę to ona mi później pomoże np. w matmie xD) to czemu muszę wchodzić na takie forum skoro mógłbym mieć doświadczenie praktyczne, a no dlatego, że do wakacji dziewczynę traktowałem jako balast ( nie lubię jak ktoś wie o mnie dużo itp.) . Ale z tego co widzę nie mam problemu z pisaniem na damskim forum ( pewnie ze względu na bezosobowość) To się rozpisałem xD

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

a nie xD znałem jedną niegłupią 17 z poglądem na życie i ogólnie wspólnymi tematami ale to chyba przy mnie tak zmądrzała (sarkazm) xD

[Moonster]

Ale gościu mieszasz i komplikujesz

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Z drugiej strony trochę poważnie to co w tym jest, że fajnie jest tak poczytać sobie co kobiety sądzą na pewne rzeczy. Podobnie jest gdy facet czyta damskie pisemka i nawet się nie przyzna

[Bad_Man]

Bo trzeba poznać wroga ;p