Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[pawie_oczko]

Napisane przez axella

hej,właśnie wstałam
masaaaakra jaka jestem zmęczona tym spaniem..

troszkę nadrobiłam,więcej mi się nie chce

A teraz mam newsa! Jak macie gdzieś carrefoura(czy jak to się pisze ) to polecam promocje dla bejbików!

Kupiłam bluzeczki dwie dla małej za (uwaga uwaga 3 i 2pln!!!!) Jedna disneya orginal z metka za 3pln
foto jeszcze ze sklepu bo mamie wysyłałam mmsa
I skarpetuszki (jakie to słodko małe ) za 1zł

za ciuszki

[diabli]

nadrobilam

ogladalismy przed chwila Zycie Pi. hmm dziwny film. nie wiem co mam o nim myslec. ciesze sie, ze nie poszlam do kina, bo trudno bylo mi nawet w pozycji lezacej chcialam cos wiecej na temat samego filmu napisac, ale mam metlik.

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

tak na czczo, a później czekanie 2 godz bez jedzenia i picia

współczuje ciężkiej nocy,a później tej glukozy...... a jak się czułaś przez te 2 godziny czekania w domu? bo dla mnie sama ta glukoza nie była straszna, ale później przez te 2 godziny to przysypiałam bo myślałam, że zwymiotuję..

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez karolina2121

Hej

Relacja z wczorajszej wizyty:

1.Szyjka bez zmian 25mm... Oczywiście mam się nie przemęczać i w dalszym ciągu żadnego bzykania ...
2. Od ostatniego miesiąca 4 kg do przodu - Grubas
3. Pierwszy raz miałam USG przez brzuszek ! Lekarz pomierzył i posprawdzał narządy - wszystko w normie Ponownie potwierdził płeć męską Pooglądaliśmy kręgosłup i piękne serduszko

Następna wizyta 01 lutego - wtedy idę po zwolnienie i dostanę skierowanie na badania m.in na tą słynną już glukozę

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

ale to jest dziecko za dzieckiem, chyba na zdjęciu tak dziwnie wygląda tylko
a rodzice mojej koleżanki i kolega mojego męża z bliźniakami jeżdżą szerokim wózkiem, masakra nie wiem jak się mieszczą gdziekolwiek zwłaszcza do mieszkania w bloku!!

ale jaja! wlaczylam link jeszcze raz, zerkam, zerkam i faktycznie teraz widze, ze ta spacerowka to jedno za drugim. ale na 1 rzut oka wyglada jakby byly jeden obok drugiego :P
zawsze mialam problem z obrazem przestrzennym, bryly na matmie to byla czarna magia

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez anoxee

No i sprzedałam męża, a on tak sobie nabił punktów.

dokladnie! docenilo go cale stado ciezarnych, ich mezowie...a tu taka wpadka! nawet mu nie mowie, ze "sciagal". niech sie cieszy swoim malym przekretem :P wazne, ze pochlonelam tone witamin, humor mi sie poprawil od samego patrzenia...wazne, ze chcialo mu sie cos dla mnie zrobic oprocz herbaty hehe

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

robi się chyba jak już konkretne skurcze są, zresztą nie wiem ale chyba pora się tym zainteresować

u mnie położne na tej szkole rodzenia powiedziały, że w tym szpitalu którym chce rodzić raczej nie praktykuje się już tej lewatywy , że jak rodząca ma zrobić kupę to zrobi i żeby się nie przejmować, że dla nich to jest normalne i nie robią z tego powodu żadnych fochów.....

[anoxee]

Napisane przez diabli

dokladnie! docenilo go cale stado ciezarnych, ich mezowie...a tu taka wpadka! nawet mu nie mowie, ze "sciagal". niech sie cieszy swoim malym przekretem :P wazne, ze pochlonelam tone witamin, humor mi sie poprawil od samego patrzenia...wazne, ze chcialo mu sie cos dla mnie zrobic oprocz herbaty hehe

Tak czy siak, dla męża!

[Ashyshqa]

Ja też wolałam żyć w przeświadeczeniu, że lewatywka załatwia sprawę!

No ale z drugiej strony, jest jakieś pocieszenie w fakcie, że przytrafia się to prawie każdej ciężarnej, więc jest normą na sali porodowej, nikogo nie zdziwi - najwyżej mężulka ( )

[anoxee]

Napisane przez Ashyshqa

Ja też wolałam żyć w przeświadeczeniu, że lewatywka załatwia sprawę!

No ale z drugiej strony, jest jakieś pocieszenie w fakcie, że przytrafia się to prawie każdej ciężarnej, więc jest normą na sali porodowej, nikogo nie zdziwi - najwyżej mężulka ( )

Oooo, to jest dobre. A w razie jak się mi NIE przytrafi, to będę chociaż WYJĄTKOWA.

[banka26]

anoxe niech ci bedzie hehe a ja obiecuje ze na porodowce bedzie ci wszystko jedno hehe kolorowych bo padammm

[pawie_oczko]

Napisane przez Aaś

wizyta trwała jaką godzinę. najpierw krótki wywiad i zaczynamy

generalnie potwierdziło się że będą dziewczyny widzieliśmy na własne oczy więc już nie sądzę żeby jakoś magicznie zmieniły się w facetów

obie są przecudowne leżą sobie na zakładkę w poprzek. czyli jedna kopie drugą po głowie kolanami. i to dosłownie! miejsca mają jak w 5* apartamencie to nie. leżą tuż obok tej przegrody między nimi i się zaczepiają. ja się tak śmiałam że aż się trzęsłam mąż i dr też.
aż dr nie mogła czasami złapać tego czego chciała.
ale jak już w końcu się małe uspokoiły to pokazała nam wszystko ze szczegółami. serduszka, mózgi, kręgosłupy, zmierzyła przepływy krwi w serduszku i pępowinie. wszytko idealnie!

małe są bardzo podobne wielkościowo. jedna 22t0d a druga 21t6d.

chciałam wam foty złapać z filmiku ale windows movie wgrywa mi tylko 10 sek filmiku każdego. a inne odtwarzacze wszystko łapią...

więc na razie musicie się zadowolić tym że np mamy takie ujęcie że pięknie widać główkę jednej a w poprzek twarzy nogi drugiej

no to były dobre wiadomości, teraz gorsze.
szyjka mi się skróciła
ma 1,5 cm. leżenie do wtorku, we wt idę na posiew jak będzie ok to w piątek coś tam mi mają zakładać. a do tego czasu wstaję na siku

ale. ważne że małe zdrowe. ja się przemęczę

podwójne brawa za wizytę!
a Ty leż teraz dużo i wypoczywaj

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Napisane przez diabli

ja jak teraz zaczelam sie chwalic, ze bedzie coreczka to wszyscy mowia "tak myslalam" czyli zbrzydlam?

nie, no coś Ty podejrzewam, że gdybyś mówiła, że spodziewasz się chłopca to mówiliby to samo u mnie różne reakcje w rodzinie Tż ta cieszą się ale nie dowierzają - tam same chłopy, więc zmieniamy bieg historii

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

O to super cena jaostatnio widziałam jakieś przecenione na 69zł ale był niewygodne, więc kupiłam sztruksy za 44,9zł i nawet dziś tam nie wchodziłam, żeby się nie wkurzyć i zobaczyć, że są jeszcze tańsze ale też super wygodne z tym, że trochę się rozciągają


---
dobranoc

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

ja nie przepadam za sztruksami ;/, ale za tę cenę co kupiłaś to można się skusić a z ciążowych mam tylko takie cienkie malinowe kupione w h&m też na promocji za 40 zł a tak to śmigałam w legginsach i tunikach albo rajstopach z gatty

branoc

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Ja też wolałam żyć w przeświadeczeniu, że lewatywka załatwia sprawę!

No ale z drugiej strony, jest jakieś pocieszenie w fakcie, że przytrafia się to prawie każdej ciężarnej, więc jest normą na sali porodowej, nikogo nie zdziwi - najwyżej mężulka ( )

ja jeśli nie trzeba będzie robić tej lewatywy to nie chcę, ostatnio była mowa o tym na SR i już wtedy zapowiedziałam mężowi, że ja pewnie będą jedną z tych kobiet, które zrobią kupkę więc już uprzedzony jest, z resztą ja się tym wcale nie przejmuje, uważam, że to normalna reakcja organizmu na taki ból i wysiłek

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

nadrobiłam
idę spać
branoc!

[diabli]

Napisane przez pawie_oczko

nie, no coś Ty podejrzewam, że gdybyś mówiła, że spodziewasz się chłopca to mówiliby to samo u mnie różne reakcje w rodzinie Tż ta cieszą się ale nie dowierzają - tam same chłopy, więc zmieniamy bieg historii

u nas w rodzinie wielka radosc bo tez chlopcy rzadza. znajoma powiedziala mi, ze brzuszek mam fajny do przodu, na boki nie poszlam wiec to na pewno bedzie synek. a inna na to, ze z dziewczynkami sa takie przeboje i pewnie dlatego mialam taki trudny poczatek od razu mi sie przypomnialo jak pisalyscie, ze nikt wprost nie powie "o matko, ale ci ta ciaza nie sluzy, zbrzydlas i wygladasz strasznie"

tez juz sie zegnam, moze uda mi sie zasnac przed 3. dobranocka!

[happy blue]

Napisane przez XxXJuSstiii

choć i tak załapałam się na 4-pak ale za 30zł ;) no ale to i tak bardzo korzystna cena :) jak byłam w środę to już nie było za bardzo w czym wybierać... kocham wyprzedaże :D
a w poniedziałek wybieram się do lidla... szkoda, że Ty nie możesz :(

a co dają w lidlu, nadrabiałam, ale nie doczytałam, poza tym, że dwie osoby się wybierają ? :)

Napisane przez banka26

kochana to ze Ci zrobia lewatywe nie uchroni cie przed zrobieniem KUPY!!! na łożku porodowym :hahaha: zaufaj a jak juz tam lezysz i rodzisz to w dupie masz co ci leci hehehi kto na ciebie patrzy i wogole wszystko masz w d....pie byle by juz przestalo bolec!! :)

mnie to w ogóle nie pociesza :(

Napisane przez diabli

Anoxee przez dobrych kilka lat bylam niania :) u wiekszosci maluchow podgrzewacz sprawdzil sie, ale na etapie mleka modyfikowanego, herbatek, obiadkow, gerberkow.
mleko: wstawiasz sobie wode i masz odpowiednia temp. cala noc/dzien. do mnie mleko z mikrofali nie przemawia...
podobnie z herbatkami, robisz herbate raz, podgrzewacz utrzymuje temp. i dziecko caly dzien (np. przy chorobie) dostaje ciepla.
ekspresowo zmienisz temperature zimnego jogurtu, serka, gerberka...wygodne to ;)
w przypadku malucha i opcji karmienia wlasnym mlekiem (odciagnietym i przechowywanym w lodowce) pogrzewacz i juz tata/babcia kazdy moze zastapic mamusie.

dostałam takie coś od brata w spadku, inaczej raczej bym nie kupowała, z moim podejściem kupowania tylko niezbędnych rzeczy.

Napisane przez anoxee

Mój Tako captiva też tak ma. :ehem: Myślę, że na samym początku może to się przydać. :-)


Ale cyrki robią, dżizas. :rolleyes:


Zastanawiałaś się może do czego tak naprawdę będzie Ci służył ten podgrzewacz? Tak tylko pytam, dla mnie to jest zbędny wydatek, bo mleko i tak nie może stać nie wiadomo ile, pewnie z godzinkę max. Poza tym, jak ktoś ma mikrofalę, to szybko podgrzeje wodę. Może Tobie będzie faktycznie potrzebny, ale może też uznasz to za zbędne po zastanowieniu i trochę zaoszczędzisz. :-p ;)


Witaj! :roza:

Cześć dziewczynki. U nas weekend mija superkowo, cały dzień się bujami z tż-em, o 6:30 już nie spaliśmy. :rolleyes: Pooglądaliśmy Australian Open, później trochę przykimaliśmy i wyleźliśmy z łóżka o ... 13. :torba: A na obiad zrobiliśmy naleśniki z fetą i szpinakiem. :love: Teraz troszkę nadrobiłam i idę pooglądać jeszcze szczypiorniaka, wpadnę później poczytać. :)

Pochwalę się, że dzisiaj po śniadaniu poczułam pierwszy raz dzidziolka będąc pewna, że to on. ;) Dwa stuki puki, ale fajnie. :)

gratuluję stuków puków :)))))))

Napisane przez xal

Z wózkiem to musisz się zastanowić, czy zależy Ci na pompowanych kołach, bo jeśli nie to będzie na pewno lżejszy.
Pooglądam jeszcze (mam nadzieję) te baby active co się chwalą, że lekkie to może coś wyjaśni. Z opisów wygląda, że Jet jest lekki nawet z kółkami, ale na aluminiowym stelażu, tylko znowu piszą, że często krzywy ...
Mój szef powiedział ostatnio jedno, wózek to przede wszystkim kółka, mają być duże i mocno siedzieć. Reszta to mało ważne jak kółka odlatują.
No popatrz, leniuszek jak mój :)

Xal, a Ty mieszkasz jakoś wysoko, że tak bardzo musisz zwracać uwagę na wagę? Bo ja mieszkam na drugim piętrze bez windy, a jakoś mam tak, że myślę sobie, że będzie ważył tyle ile będzie i trzeba będzie wnieść. Sama nie wiem, pisałyście, że dwa kilo robi różnicę, ale jakoś jak mam z tego powodu wydać wózek kosztem czegoś innego, to :nie: a jak wiadomo- idealnych nie ma :)

Napisane przez banka26

wczesniej pytalismy sie czy by chcial i tak a raz siostre raz brata potem ze by nie chcial i jak juz wiedzielismy to poszlismy do niego do pokoju i maz ze mamy niespodzianke a niespodzianka jest u mamy w brzuszku a Dawid odrazu przytulil sie do brzucha pocalowal i powiedzial ze sie cieszy ale jescze nie wiadomo co jest ehhe i potem juz taki byl opiekunczy mamusiu nie schylaj sie i jak idzie spac albo wstaje to caluje brzuszek


oo jaaa dajjjj miiii troszke :P


oo czekamyyy

synek przekochany, prze!!!

Napisane przez dhalii

Oj znowu mnie chwile nie było i tyyle nadrabiania :)

U nas po połówkowym wszystko ok :) Dzieciaczki rosną i Synuś został potwierdzony w 100%, a druga Dzidzia znowu zaczęła się zasłaniać, ale w końcu lekarz wypatrzył, że najprawdopodobniej będzie to Córeczka :)

:oklaski:za wizytę :)

Napisane przez Aaś

wizyta trwała jaką godzinę. najpierw krótki wywiad i zaczynamy:)

generalnie potwierdziło się że będą dziewczyny :jupi: widzieliśmy na własne oczy więc już nie sądzę żeby jakoś magicznie zmieniły się w facetów ;)

obie są przecudowne :love: leżą sobie na zakładkę w poprzek. czyli jedna kopie drugą po głowie kolanami. i to dosłownie! miejsca mają jak w 5* apartamencie to nie. leżą tuż obok tej przegrody między nimi i się zaczepiają. ja się tak śmiałam że aż się trzęsłam :) mąż i dr też.
aż dr nie mogła czasami złapać tego czego chciała.
ale jak już w końcu się małe uspokoiły to pokazała nam wszystko ze szczegółami. serduszka, mózgi, kręgosłupy, zmierzyła przepływy krwi w serduszku i pępowinie. wszytko idealnie! :jupi:

małe są bardzo podobne wielkościowo. jedna 22t0d a druga 21t6d.

chciałam wam foty złapać z filmiku ale windows movie wgrywa mi tylko 10 sek filmiku każdego. a inne odtwarzacze wszystko łapią...

więc na razie musicie się zadowolić tym że np mamy takie ujęcie że pięknie widać główkę jednej a w poprzek twarzy nogi drugiej :hahaha:

no to były dobre wiadomości, teraz gorsze.
szyjka mi się skróciła :mur:
ma 1,5 cm. leżenie do wtorku, we wt idę na posiew jak będzie ok to w piątek coś tam mi mają zakładać. a do tego czasu wstaję na siku :mur:

ale. ważne że małe zdrowe. ja się przemęczę :)

dobrze, że wiedzą co z ta szyjką zrobić :) oszczędzaj się jak możesz i na pewno wszystko będzie dobrze!
opis wizyty super :-)

Napisane przez diabli

ponizej fajna sesja i moj deserek (tz wlasnie zaserwowal) :hahaha:

no nie mogę, jutro wyję cały dzień, że zima i chcę lato :D

Napisane przez vil84

jesteś moim wózkowym guru :D
ogólnie to jesteśmy z mężem przygotowani na to, że być może spacerówkę trzeba będzie dokupić potem osobno. mąż ma w pracy dzieciatych kolegów i mi się wymądrza że wszyscy mu mówią że i tak na tym się skończy - szukaliśmy nawet dziś samych gondolek ale beznadziejne były ... dlatego też nie chcemy ładować ogromnej kasy w wózek głęboko-spacerowy, ale liczę po cichu na to że może się trafi ideał w którym i spacerówka będzie fajna :-)
ale ten Cadet strasznie kusi wagą ... ja na pewno będę dużo jeździć, do Gliwic, do centrum miasta, do znajomych w innych miastach ... a mąż do pracy musi autem ...

też jestem nastawiona na zakup gondoli osobno spacerówki osobno, ale zaczynam tracić nadzieję, bo nie mogę znaleźć prawie żadnych gondoli!!!

[Aaś]

diabli no właśnie już ci miałam pisać że to są jedno za drugim bo stwierdziliśmy że szerokie nam się do mieszkania nie zmieszczą. Ale że mieszkamyna 4 pietrze a winda ma 72cm szerokości więc tak czy siak będziemy trzymać wózek w wozkowni więc chyba wrócimy do pomysłu szerokiego. Miałam wrażenie że mam większą kontrolę nad nim a nie że przednie dziecko jest hen hen 1.5 m przede mną
I nawet znalazłam kilka hurtowni w wawie z wozkami i uuuu pooglądam sobie że hoho

happy w lidlu od pon są ciuszki dziecięce

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Cały dzień chcesz siedzieć w koszuli i bez stanika? Od razu zapisuj się na plastykę piersi

nie nie, ja chce siedzieć w swoim normalnym staniku, albo innym kilka rozmiarów większym, tylko nie tym obrzydliwym do karmienia..

jakbym siedziała bez stanika to bym mogła cycki kolanami odbijać..

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez diabli

ponizej fajna sesja i moj deserek (tz wlasnie zaserwowal)

ja też chce taki deserek!!!!!

[xal]

Napisane przez happy blue

Xal, a Ty mieszkasz jakoś wysoko, że tak bardzo musisz zwracać uwagę na wagę? Bo ja mieszkam na drugim piętrze bez windy, a jakoś mam tak, że myślę sobie, że będzie ważył tyle ile będzie i trzeba będzie wnieść. Sama nie wiem, pisałyście, że dwa kilo robi różnicę, ale jakoś jak mam z tego powodu wydać wózek kosztem czegoś innego, to a jak wiadomo- idealnych nie ma

Wiesz, bankrutować z powodu ciężaru nie będę, ale muszę go potrafić wygodnie chwycić i podnieść. Mieszkam na 1 piętrze, ale stelaż mam zostawiać w samochodzie, tylko planuję na miesiąc-dwa na wakacje pojechać do rodziców, a oni mieszkają w domku. Można zostawiać w garażu, ale na taras sama będę musiała w razie co wynieść, bo jak oni pojadą na wakacje to babci ma co najwyżej siłę na popilnowanie maluszka. Poza tym, niektóre sklepy u nich są po schodkach.
Jak już wybieram, to chcę mieć pełny przegląd, ale jak już pisałam, najważniejsze solidne zawieszenie
Mąż wczoraj w temacie wózków stwierdził, że on doradzi może z kolorem, a waga ... on nosi worki z gładzią po 2 20kg, więc dla niego 10 czy 15 to bez różnicy.

Nad lewatywą myślałam bardziej od strony stresu. Jak miałam artroskopię kolana to zanim mnie wzięli na stół to co chwilę latałam do kibelka, ale to z nerwów chyba.

Jeszcze się pożalę, ledwo wstałam z łóżka dzisiaj
Wszelkie ćwiczenia na odcinek lędźwiowy kręgosłupa dla ciężarnych mile widziane, czuję od pasa aż do końcówki palca dokładnie nerw, który mnie boli.

[maarchewka]

Napisane przez diabli

w takim razie musze zaatakowac smyka, bo od kilku dni ogladalam ciuszki na allegro i te malutkie 56-62 to same chlopiece. dla dziewczynek jak juz cos jest to wsciekle rozowe...zawsze z ustesknieniem ogladalam sukieneczki, bo u nas w rodzinie same siusiaki, a teraz jak mam miec corcie, to nic fajnego mi sie w oczy nie rzuca :P no i chyba zaczelam myslec troche bardziej praktycznie, ze te sukienki to jednak na poczatku nie beda zbyt wygodne...

APEL: jesli ktoras kupi cos ladnego dla coreczki prosze mi dac znac i fotki tez mile widziane, hehe. potrzebuje inspiracji, bo ja juz chyba "przesiaklam" meskim stylem

a ja miałam odwrotnie, ubranka dla dziewczynek były prześliczne, a dla chlopców tylko rzeczy kolor sprano-niebieskie majtki ciotki..

[sharpnowaja]

halooo
witam niedzielnie
znów miałam problem ze spaniem mimo że po 5 nieprzespanych nockach, położyłam się przed 23 bo byliśmy w gościach i usypiałam na siedząco. No ale co tam, o 4 pobudka i już spać nie mogłam. Usnęłam po godz.

No i chciałam się pochwalić że mój leniuch w końcu po paru dniach był bardzo aktywny może dlatego że u rodzinki TŻta dość głośno było, ale ostro szalała, nawet TŻ poczuł (drugi raz ). I już wiem co znaczy mieć skopany pęcherz no i w ogóle czułam ją wszędzie, na dole, wysoko nam pępkiem, z boku. Eh no wszędzie

Napisane przez minkionka

A wy? jak to odczuwałyście? Mam nadzieję, że się nie mylę, dziś zaczyna mi sie 20 tc ...

no u mnie się zaczynało tak jak u Ciebie

Napisane przez Ashyshqa

dodatkowo kupiłam sobie otręby pszenne i będę robić sobie peeling domowy zotrębami, glinką i mlekiem.

to ja bardzo poproszę o więcej szczegółów

[maarchewka]

Kurcze 2 tygodnie na zwolnieniu, już mnie zaczęło puszczać ale nie puściło do konca.. Mam katar 0 taki lekki co prawda, ale też kaszle i odksztuszam to i owo.. Jutro mam wracać do pracy, z drugiej strony boje się, że mnie znowu rozłoży.. Jak nie wrócę to powiedzą, że symuluje bo ile można być chorym, jak wrócę to mogę znowu się rozchorować.. Może wrócę na jeden dzien - bo muszę zaległe zwolnienie zanieść, odebrać przesyłke i oddać koledzę wodę swięconą.. i wieczorem pójść do lekarza?? ehh

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Ja też wolałam żyć w przeświadeczeniu, że lewatywka załatwia sprawę!

No ale z drugiej strony, jest jakieś pocieszenie w fakcie, że przytrafia się to prawie każdej ciężarnej, więc jest normą na sali porodowej, nikogo nie zdziwi - najwyżej mężulka ( )

nikogo napewo nie zdziwi :_)

Napisane przez happy blue

a co dają w lidlu, nadrabiałam, ale nie doczytałam, poza tym, że dwie osoby się wybierają ?




mnie to w ogóle nie pociesza



dostałam takie coś od brata w spadku, inaczej raczej bym nie kupowała, z moim podejściem kupowania tylko niezbędnych rzeczy.



gratuluję stuków puków ))))))



Xal, a Ty mieszkasz jakoś wysoko, że tak bardzo musisz zwracać uwagę na wagę? Bo ja mieszkam na drugim piętrze bez windy, a jakoś mam tak, że myślę sobie, że będzie ważył tyle ile będzie i trzeba będzie wnieść. Sama nie wiem, pisałyście, że dwa kilo robi różnicę, ale jakoś jak mam z tego powodu wydać wózek kosztem czegoś innego, to a jak wiadomo- idealnych nie ma




synek przekochany, prze!!!




za wizytę



dobrze, że wiedzą co z ta szyjką zrobić oszczędzaj się jak możesz i na pewno wszystko będzie dobrze!
opis wizyty super


no nie mogę, jutro wyję cały dzień, że zima i chcę lato




też jestem nastawiona na zakup gondoli osobno spacerówki osobno, ale zaczynam tracić nadzieję, bo nie mogę znaleźć prawie żadnych gondoli!!!

dzieki

ja wstalam po 9 wypilam inke i ide sie szykowac, zeby w razie co malz odpalil mi auto na kable

[lonely_lady]

Dzień dobry, Mężulek pojechał do Kościółka a ja zostałam i mam odpoczywać. Więcmoże zaraz spróbuję nadrobić co tu się wczoraj działo. Od kilku dni nie wstaję w nocy siusiu, a dziś rano pierwszy raz bolał mnie pęcherz moczowy. Niedawno robiłam badanie moczu i wyszło ok. Ale coś mi się wydaje, że jakaś infekcja mi się zaczyna

[anoxee]

Napisane przez happy blue

a co dają w lidlu, nadrabiałam, ale nie doczytałam, poza tym, że dwie osoby się wybierają ?

gratuluję stuków puków ))))))

1) Ja tam się wybieram po zielone bodziaki
2)

Napisane przez maarchewka

nie nie, ja chce siedzieć w swoim normalnym staniku, albo innym kilka rozmiarów większym, tylko nie tym obrzydliwym do karmienia..

jakbym siedziała bez stanika to bym mogła cycki kolanami odbijać..

Hahaha

Witam się porannie sprzed telewizora

[sharpnowaja]

Napisane przez szprotka_mada

A u siebie, na Mazurach Fotki speszyl for ju

jak byłam mała to jeździłam z dziadkiem na mazury ale mało z tego pamiętam. Eh pakuję się i jadę do Ciebie

diabli że mój TŻ nie serwuje mi takich deserków czasami teściowa ale nie w takim ładnym wydaniu

Aaś to leż i odpoczywaj!!! i gratuluję wizyty

Napisane przez pawie_oczko

współczuje ciężkiej nocy,a później tej glukozy...... a jak się czułaś przez te 2 godziny czekania w domu? bo dla mnie sama ta glukoza nie była straszna, ale później przez te 2 godziny to przysypiałam bo myślałam, że zwymiotuję..

no właśnie nic nie czułam (oprócz głodu). Zero reakcji mojego organizmu, żadnych mdłości, no dosłownie nic (aż się zastanawiałam czy to dobrze czy nie). Dopiero jak już tam wracaliśmy to mi się odbiło kilka razy i to było okropne W ogóle myślałam że po tej glukozie to mała będzie szaleć, ale gdzie tam, dwa razy się przekręciła i tyle.

[maarchewka]

A i pytanko, do kiedy trzyma się choinkę?? Coś mi się obiło o uszy, że do popielca jak wytrzyma.. Dobrze mi się obiło??

[anoxee]

Do któregoś lutego, wtedy jest jakieś święto i należy porozbierac choinki.

[colorblue]

Napisane przez diabli

ponizej fajna sesja i moj deserek (tz wlasnie zaserwowal)

Deserek pierwsza klasa

Napisane przez Ashyshqa

dla TŻa, mój mi nawet grejpfruta obrać nie chce



Super metoda, ale końcówka filmu najlepsza.
A co do ciekawostek matematycznych, to znam tylko mnożenie na palcach przez dziewiątki. Pamiętam, że się tym posiłkowałam w podstawówce

Nuna swoim pytaniem o to jak Ady syn zareagował na wieści o ciąży przypomniałaś mi, że już dawno chciałam zapytać nasze doświadczone mamy:

Jak Wasze dzieci zareagowały na wiadomość, że będą miały rodzeństwo??


Kiedyś ogładałam pasjami filmiki na yt z reakcjami dzieci na takie wieści - no i różne bywają

Ja swoim powiedziałam to reakcja była tak naturalna jakbym im powiedziała,że trzeba zjeść obiad Chyba większy szał by zrobił wypad do kina heeheheh
Starszy syn pierwsze co powiedział: mamoo , ale ty ledwo wytrzymujesz z nami, a co dopiero będzie z trzecim
Potem radocha i koniecznie musi być siostra bo każdy brata ma

Napisane przez dhalii

Oj znowu mnie chwile nie było i tyyle nadrabiania

U nas po połówkowym wszystko ok Dzieciaczki rosną i Synuś został potwierdzony w 100%, a druga Dzidzia znowu zaczęła się zasłaniać, ale w końcu lekarz wypatrzył, że najprawdopodobniej będzie to Córeczka

Napisane przez Aaś

wizyta trwała jaką godzinę. najpierw krótki wywiad i zaczynamy

generalnie potwierdziło się że będą dziewczyny widzieliśmy na własne oczy więc już nie sądzę żeby jakoś magicznie zmieniły się w facetów

obie są przecudowne leżą sobie na zakładkę w poprzek. czyli jedna kopie drugą po głowie kolanami. i to dosłownie! miejsca mają jak w 5* apartamencie to nie. leżą tuż obok tej przegrody między nimi i się zaczepiają. ja się tak śmiałam że aż się trzęsłam mąż i dr też.
aż dr nie mogła czasami złapać tego czego chciała.
ale jak już w końcu się małe uspokoiły to pokazała nam wszystko ze szczegółami. serduszka, mózgi, kręgosłupy, zmierzyła przepływy krwi w serduszku i pępowinie. wszytko idealnie!

małe są bardzo podobne wielkościowo. jedna 22t0d a druga 21t6d.

chciałam wam foty złapać z filmiku ale windows movie wgrywa mi tylko 10 sek filmiku każdego. a inne odtwarzacze wszystko łapią...

więc na razie musicie się zadowolić tym że np mamy takie ujęcie że pięknie widać główkę jednej a w poprzek twarzy nogi drugiej

no to były dobre wiadomości, teraz gorsze.
szyjka mi się skróciła
ma 1,5 cm. leżenie do wtorku, we wt idę na posiew jak będzie ok to w piątek coś tam mi mają zakładać. a do tego czasu wstaję na siku

super,że z dziewczynkami ok..szkoda tylko ,że się kopią po głowach
No a szyjką się nie przejmuj..dużo się oszczędzaj,założą Ci ten krążek i będzie super!

Napisane przez maarchewka

A i pytanko, do kiedy trzyma się choinkę?? Coś mi się obiło o uszy

Środa popielcowa? pierwsze słysze troche długo
U nas się trzyma do kolędy.. Przychodzi ksiądz po kolędzie, a potem się już chowa..
Ale może u każdego inaczej




Witam się
Nadrobiłam. Wczoraj o 21 spaliśmy z dziećmi jak susły

Witam się w 21 tc a jutro połówkowe ( o ile zaliczą mi skierowanie)

[maarchewka]

Napisane przez colorblue

Środa popielcowa? pierwsze słysze troche długo
U nas się trzyma do kolędy.. Przychodzi ksiądz po kolędzie, a potem się już chowa..
Ale może u każdego inaczej

no własnie nie jestem pewna.. Moja o dziwo cały czas się trzyma i w ogóle nie sypie i jest taka ładna, że szkoda mi ją rozbierać tyle kasy na nia poszło.. no nic niech na razie stoi..

Color a jutro USG???

[anoxee]

Choinka do Matki Boskiej Gromnicznej, czyli do 2. lutego

[maarchewka]

Napisane przez anoxee

Choinka do Matki Boskiej Gromnicznej, czyli do 2. lutego

ok, dzięki. to już niedługo.. 2 tygodnie niecałe..

[anoxee]

Napisane przez colorblue

Środa popielcowa? pierwsze słysze troche długo
U nas się trzyma do kolędy.. Przychodzi ksiądz po kolędzie, a potem się już chowa..
Ale może u każdego inaczej

Moja mama miała kolędę 18 listopada

[xal]

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry, Mężulek pojechał do Kościółka a ja zostałam i mam odpoczywać. Więcmoże zaraz spróbuję nadrobić co tu się wczoraj działo. Od kilku dni nie wstaję w nocy siusiu, a dziś rano pierwszy raz bolał mnie pęcherz moczowy. Niedawno robiłam badanie moczu i wyszło ok. Ale coś mi się wydaje, że jakaś infekcja mi się zaczyna

Może to nie infekcja tylko Wiktorek tam się ulokował w pobliżu?