Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-20, 01:33   #4921
Princesska22
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 289
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
No cóż też tka uważam, że jak się kocha to się nie czeka nie wiadomo na co.. Niby jest takie powiedzenie że jak kochasz to puść wolno ale to chyba nie do mojej sytuacji. Jasne, że się schodzą ale to z przypadku i w specyficznych okolicznościach.. Narazie się nie będe do niego odzywać. Jak się odezwie to mu to powiem. Jak nie to nie.. W sumie to nei wiem czemu teraz nie dzwoni do mnie. W ost weekend dzwonił prawie codziennie ale ja nie mialam czasu odebrać i oddzwaniałam po godzinie to on odbierał zamieniał zemna dwa słowa i gadał że musi kończyć bo nie ma czasu teraz. No cóż.. Wyjade mu z takim tekstem jak mówisz.. że albo teraz albo nigdy bo rzeczywiscie nie ma się co kiwać i dawać nadziei nie wiadomo na co.. Ciekawe co powie..


Dokładnie, porozmawiajcie o tym spokojnie, po prostu powiedz mu co o tym sądzisz i postaw taki warunek....ewentualnie potem puść wolno jak to sie mówi...ale juz pracuje nad tym by wtedy o nim zapominać, otwieraj sie na nowe znajomosci, nic tak nie pomoga jak nowa znajomość, choć wiem ze nie kazdy jest od razu na nią gotowy. Dobranoc
Princesska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 01:47   #4922
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

No właśnie Seph.. jak ostatnio rozmawiailiśmy z eksem(wow to było prawie 4tyg temu) to mu powiedziałam,że nadal go kocham.To po co się do mnie odzywa?Nie rozumiem..Jakby mi ktoś z kim zerwałam mówił,że dalej mnie kocha, to bym do niego nie pisała.
Sama nie wiem co do niego czuję..a może to tylko taki dzień wahań. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam szczęśliwa.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.

Edytowane przez Tindomerel_
Czas edycji: 2013-01-20 o 01:58
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 01:48   #4923
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Princesska22 Pokaż wiadomość
Dokładnie, porozmawiajcie o tym spokojnie, po prostu powiedz mu co o tym sądzisz i postaw taki warunek....ewentualnie potem puść wolno jak to sie mówi...ale juz pracuje nad tym by wtedy o nim zapominać, otwieraj sie na nowe znajomosci, nic tak nie pomoga jak nowa znajomość, choć wiem ze nie kazdy jest od razu na nią gotowy. Dobranoc
Cały czas sie otwieram na nowe znajomości. Czasem wiadomo blokuje to bo nie jestem jeszcze gotowa na coś poważnego. Troche sie boje ze on kogos poznal i ze dlatego sie tak malo odzywal.. Jej jednak mi zalezy. Nie wiem jak ja to przezyje ze on sie z kims zwiąże.. ehh Dobranoc i dzięki
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 04:18   #4924
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dziewczyny jestem przerażona,już nie raz sama do domu wracalam po nocach ale zdarzyło mi sie to pierwszy raz.
Wracam z imprezy,a mostem idzie chłopak nie pozorny,kaptur na głowie,zero ludzi obok.Ja już prawie otwieram bramę od swojego domu,a on mnie wywala na ziemie,kopie pluje i dobiera do mnie z lapami.
Zdarzylam go kopnac z obcasa,machac rękoma bronić sie jak w amoku.Zerwał mi kolczyki,podarl rajstopy byłam na obcasach wykrecilam kostkę sobie,ucieklam w stronę ulicy.
Usiadalam na przystanek i tak trzeslam sie z dobra godzinę.Jacyś ludzie pomogli mi otworzyć drzwi od bramy.
Jestem cała pokopana,mam tego chłopaka przed oczami jestem przerażona.Dlaczego takie coś musiało spotkać właśnie mnie przed samym domem
Chyba powinnam to na policję zgłosić prawda ?
Tylko tak od razu nie byłam w stanie a teraz boje sie już wracać sama do domu ...
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:21   #4925
Cdz
Zakorzenienie
 
Avatar Cdz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem przerażona,już nie raz sama do domu wracalam po nocach ale zdarzyło mi sie to pierwszy raz.
Wracam z imprezy,a mostem idzie chłopak nie pozorny,kaptur na głowie,zero ludzi obok.Ja już prawie otwieram bramę od swojego domu,a on mnie wywala na ziemie,kopie pluje i dobiera do mnie z lapami.
Zdarzylam go kopnac z obcasa,machac rękoma bronić sie jak w amoku.Zerwał mi kolczyki,podarl rajstopy byłam na obcasach wykrecilam kostkę sobie,ucieklam w stronę ulicy.
Usiadalam na przystanek i tak trzeslam sie z dobra godzinę.Jacyś ludzie pomogli mi otworzyć drzwi od bramy.
Jestem cała pokopana,mam tego chłopaka przed oczami jestem przerażona.Dlaczego takie coś musiało spotkać właśnie mnie przed samym domem
Chyba powinnam to na policję zgłosić prawda ?
Tylko tak od razu nie byłam w stanie a teraz boje sie już wracać sama do domu ...
Boże... strasznie CI współczuję
powinnaś zgłosić to na policję! koniecznie!
A w przyszłości staraj się wracać z kimś lub bierz taksówkę- nie ma innej rady- teraz niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Ja też miałam kilka niemiłych przygód gdy wracałam w nocy i przestałam...różnica jest taka, że mi się nigdy nic nie stało - a TObie tak.
Zostałaś pobita i okradziona- trzeba to zgłosić na policję.
__________________
Mój sutasz

http://madewithmarmelade.blogspo t.com/

06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood!
Cdz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:23   #4926
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Chyba powinnam to na policję zgłosić prawda ?
Ogromnie współczuję...
Są jakieś kamery w okolicy? Bo obecnie to nie masz za bardzo co zgłaszać...
Cytat:
Napisane przez Princesska22 Pokaż wiadomość
Po cholere on to wszystko robi ?? Juz nie wiem co o nim myslec, zaczynam podejrzewac ze ta cała nowa laska to ściema...bo ja jakbym sie w kimś tam mega zakochala jak on twierdzi, to do bylego bym nie pisala, a juz na pewno nie wracalym w rozmowie do tego co bylo miedzy nami...
Durne zachowanie, bądź doroślejsza i zakończ ten toksyczny kontakt. Nie wiem, czy ściemnia, czy po prostu lubi się chwalić, ale na pewno do niczego dobrego to między Wami nie prowadzi.
Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
A ja to mam inne pytanie. Gdyby wam eks napisał,że was jeszcze kocha(a to wy go zostawiłyście) to odzywałybyście się do niego pierwsze? Czy milczenie, ewentualnie gdyby napisał to się odezwać?
Odzywanie się do swojego eksa przypłacam regularnym błaganiem mnie o powrót. Im bardziej błaga, tym bardziej mnie zniechęca. Wczoraj postawił mnie pod murem "albo próbujemy być razem, albo więcej go nie zobaczę na oczy". Wychodził ze łzami w oczach, a ja jestem ciekawa, kiedy się znowu odezwie.
Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Nie dzwonimy do siebie.Ja pierwsza pisałam do niego od zerwania tylko 1x(wow), on do mnie pisze.Gg, fb.A ja nie odpisuję. Dziwi mnie to strasznie. Po jaką cholerę on się do mnie odzywa?Skoro ze mną zerwał to wnioskuję,że mu musiało być ze mną źle, to po co się do mnie teraz odzywa? Jak bylismy w zwiazku to tak czesto do mnie sam nie pisał.Nie rozumiem.
Tu nie ma nic do rozumienia. Gdyby chciał Ciebie z powrotem jako swoją Panią, robiłby więcej niż rzucanie "co słychać".
Cytat:
Napisane przez lullab24 Pokaż wiadomość
Ja pamiętam, że jak facet ze mną zerwał to długo długo nic nie pisał a potem, gdy dowiedział się że mam chłopaka to nagle sobie o mnie przypomniał i zaczął pisać jak NIGDY w naszym związku. Pies ogrodnika zasrany na sylwka mnie nawet zaczął zapraszać... jestem wręcz pewna, że gdyby coś mi odbiło i bym się zgodziła (mało prawdopodobne bo w obecnym chłopaku jestem zakochana po uszy), to zaraz po wszystkim zaczął by mnie tak samo traktować jak w trakcie naszego związku (czyli olewactwo totalne), bo ten typ tak ma i się nie zmienia.
Mam wrażenie, że im sprawia przyjemność takie kontaktowanie się byłymi, mącenie, a jak jeszcze laski zaczną ich błagać o powrót to poczucie wartości +100. Mój ex działał w ten sposób. Ja robiłam sobie nadzieje, a on nagle przestawał się odzywać. Potem parę miesięcy milczenia i znów on.Dlatego nawet nie ma coś analizować i zastanawiać czemu tak a nie inaczej postępuje. Olać, olać jeszcze raz olać i nie odpowiadać. Ja tak zrobiłam z byłym. I miałam spokój. Wam też radzę. Bo gdyby chcieli wrócić.... zrobiliby coś więcej niż wysyłanie błahych sms czy wiadomości na fb...
Polać tej pani!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:24   #4927
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem przerażona,już nie raz sama do domu wracalam po nocach ale zdarzyło mi sie to pierwszy raz.
Wracam z imprezy,a mostem idzie chłopak nie pozorny,kaptur na głowie,zero ludzi obok.Ja już prawie otwieram bramę od swojego domu,a on mnie wywala na ziemie,kopie pluje i dobiera do mnie z lapami.
Zdarzylam go kopnac z obcasa,machac rękoma bronić sie jak w amoku.Zerwał mi kolczyki,podarl rajstopy byłam na obcasach wykrecilam kostkę sobie,ucieklam w stronę ulicy.
Usiadalam na przystanek i tak trzeslam sie z dobra godzinę.Jacyś ludzie pomogli mi otworzyć drzwi od bramy.
Jestem cała pokopana,mam tego chłopaka przed oczami jestem przerażona.Dlaczego takie coś musiało spotkać właśnie mnie przed samym domem
Chyba powinnam to na policję zgłosić prawda ?
Tylko tak od razu nie byłam w stanie a teraz boje sie już wracać sama do domu ...

nie znasz tego chłopaka? Nie zauważyłaś, żeby ktoś kręcił się pod Twoim domem?
W sumie szczęście w nieszczęściu, bo nic Ci się nie stało poważnego, a wiadomo do czego mogło dojść...
Wypadałoby zgłosić, ale czy to coś zmieni?
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:29   #4928
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem przerażona,już nie raz sama do domu wracalam po nocach ale zdarzyło mi sie to pierwszy raz.
Wracam z imprezy,a mostem idzie chłopak nie pozorny,kaptur na głowie,zero ludzi obok.Ja już prawie otwieram bramę od swojego domu,a on mnie wywala na ziemie,kopie pluje i dobiera do mnie z lapami.
Zdarzylam go kopnac z obcasa,machac rękoma bronić sie jak w amoku.Zerwał mi kolczyki,podarl rajstopy byłam na obcasach wykrecilam kostkę sobie,ucieklam w stronę ulicy.
Usiadalam na przystanek i tak trzeslam sie z dobra godzinę.Jacyś ludzie pomogli mi otworzyć drzwi od bramy.
Jestem cała pokopana,mam tego chłopaka przed oczami jestem przerażona.Dlaczego takie coś musiało spotkać właśnie mnie przed samym domem
Chyba powinnam to na policję zgłosić prawda ?
Tylko tak od razu nie byłam w stanie a teraz boje sie już wracać sama do domu ...
koniecznie to zgłoś na policję , bo nie daj boże żeby znow on się tak gdzie koło Ciebie nie pojawil , a tak to oni będa mieli zgłoszenie i może radiowóz będzie przejeżdzał

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

anoska co u Ciebie?
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:45   #4929
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Nie zauważyłam żeby on koło mojego domu sie kręcił,był taki w sumie nie pozorny.Kaptur na głowie,i akurat jak wracalam podszedł od tylu i wywalił na ziemie.Teraz to w ogole będę sie bała wychodzić gdy jest tak późno,otwarcie furtki tez zajmuje mi chwile.Żeby mnie znów gdzieś nie dopadł ...
Jestem przerażona ze coś takiego mnie spotkało.
I niestety nie ma kamer tutaj koło mnie :/

Edytowane przez Onnaa88
Czas edycji: 2013-01-20 o 10:46
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:45   #4930
lonely89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 35
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Mój chłopak powiedział, że nic go nie obchodzę. Gdy zabierałam pończochy, to zasugerował, że mogę je zakładać dla kogokolwiek. Jest mi smutno, myślałam, że jestem ważna, tyle razy mówił, że mnie kocha. Byliśmy razem rok. Starałam się, jak mogłam. Poszłam do psychologa, jak tego chciał. Szkoda że tyle energii włożyłam w ten związek, teraz czuję się słaba i rozbita. Nie wiem czy zasługuję na szczęście. Wczoraj przyjechał po mnie, a rano wziął z portfela kasę za bilet. Jest mi przykro. Czy nawet jeśli go wkurzyłam, powinien był tak zrobić? Brakuje mi kogoś, kto by mnie pocieszył, nie mam ochoty dalej żyć. Czuję się taka bezwartościowa i samotna.
lonely89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 10:48   #4931
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez lonely89 Pokaż wiadomość
Mój chłopak powiedział, że nic go nie obchodzę. Gdy zabierałam pończochy, to zasugerował, że mogę je zakładać dla kogokolwiek. Jest mi smutno, myślałam, że jestem ważna, tyle razy mówił, że mnie kocha. Byliśmy razem rok. Starałam się, jak mogłam. Poszłam do psychologa, jak tego chciał. Szkoda że tyle energii włożyłam w ten związek, teraz czuję się słaba i rozbita. Nie wiem czy zasługuję na szczęście. Wczoraj przyjechał po mnie, a rano wziął z portfela kasę za bilet. Jest mi przykro. Czy nawet jeśli go wkurzyłam, powinien był tak zrobić? Brakuje mi kogoś, kto by mnie pocieszył, nie mam ochoty dalej żyć. Czuję się taka bezwartościowa i samotna.
jestes wartościowa i to musisz sobie wbić do głowy !!!!
żaden facet nie jest wart łez i mówienia sobie że jestem nikim.
Głowa do góry, dasz rade!!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 11:23   #4932
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez lonely89 Pokaż wiadomość
Wczoraj przyjechał po mnie, a rano wziął z portfela kasę za bilet.
Oj, kochana, jeśli ktoś tu jest bezwartościowy, to on...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:05   #4933
lonely89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 35
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Jeszcze powiedział, że jestem niedojrzała i żebym brała leki, bo nic mi nie pomoże. Czy bliska osoba, która kocha, mówi takie rzeczy czy wspiera?
lonely89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:16   #4934
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez lonely89 Pokaż wiadomość
Jeszcze powiedział, że jestem niedojrzała i żebym brała leki, bo nic mi nie pomoże. Czy bliska osoba, która kocha, mówi takie rzeczy czy wspiera?
odpuść go i nie myśl o nim
zajmij się soba
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:30   #4935
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość

anoska co u Ciebie?
no u mnie jak zawsze dobrze, ale ci wszyscy faceci straszliwie mnie męczą. Oni chcą związku ze mną (jest ich chyba 3, albo nawet 4) i kilku przy okazji, z którymi się spotykam i co? Nic do nich nie mam. Jest jeden, z którym mogłabym coś, ale kiedyzaczynało dziać się coś poważnego w jego życiu pojawił się ktoś z przeszłości i wszystko co było między nami się zakończyło. Zupełnie nie wiem co jest ze mną nie tak. Nie potrafię się bardziej zaangażować w którąkolwiek znajomość, obdarzyć któregoś z nich większymi uczuciami. Nie wiem, może ciągle jeszcze we mnie siedzi całe wycofanie do facetów, pamięć o tym, że zostałam zostawiona z dnia na dzień i został mi zabrany cały sens i cel życia. Może to, że za pół roku kończę studia i nie chcę, żeby ktokolwiek gdzieś mnie trzymał i chcę czuć się niezależna.
Nie wiem, czuję się rozbita, za dużo się ode mnie wymaga.. kochaj na pstryknięcie palców, przytul teraz, pocałuj w tej chwili, bądź ze mną, ale to nic, że widzimy się drugi raz...
Echh...
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:34   #4936
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
no u mnie jak zawsze dobrze, ale ci wszyscy faceci straszliwie mnie męczą. Oni chcą związku ze mną (jest ich chyba 3, albo nawet 4) i kilku przy okazji, z którymi się spotykam i co? Nic do nich nie mam. Jest jeden, z którym mogłabym coś, ale kiedyzaczynało dziać się coś poważnego w jego życiu pojawił się ktoś z przeszłości i wszystko co było między nami się zakończyło. Zupełnie nie wiem co jest ze mną nie tak. Nie potrafię się bardziej zaangażować w którąkolwiek znajomość, obdarzyć któregoś z nich większymi uczuciami. Nie wiem, może ciągle jeszcze we mnie siedzi całe wycofanie do facetów, pamięć o tym, że zostałam zostawiona z dnia na dzień i został mi zabrany cały sens i cel życia. Może to, że za pół roku kończę studia i nie chcę, żeby ktokolwiek gdzieś mnie trzymał i chcę czuć się niezależna.
Nie wiem, czuję się rozbita, za dużo się ode mnie wymaga.. kochaj na pstryknięcie palców, przytul teraz, pocałuj w tej chwili, bądź ze mną, ale to nic, że widzimy się drugi raz...
Echh...
a może to za wcześnie ? na jakieś związki itp. może jeszcze sie nie wyleczyłaś ?
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:43   #4937
cichazabka
...
 
Avatar cichazabka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Jestem głupia...
Ex wczoraj przyjechał.. Próbowałam go olewać, bo kończyłam projekt na studia.. Potem zaczęliśmy gadać, włączyliśmy jakiś film.. I mi się zasnęło.. Cudownie się budzi rano, kiedy on tak przytula.. Ciągle powtarza, że mnie kocha, że nie chce innej.. Mówiłam mu, że ja tego nie chce, ale jedyne co odpowiada to "przecież wiem, że kłamiesz i walczysz ze sobą". Czemu on musi mnie tak dobrze znać?
Zaczął nową taktykę. Przypomina mi wszystkie cudowne momenty, które razem spędziliśmy, każdy wspólny wyjazd, zakład, głupotę..
Gdybyście widziały jego uśmiech, kiedy udało mu się z zaskoczenia cmoknąć mnie w usta.. Strasznie miesza mi w głowie..
W ogóle, schudnął nieco. Niby zawsze był szczupły, ale robi się taki, jak wtedy gdy go poznałam.
__________________
Insta

13.10
27.11
cichazabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:46   #4938
nonaka91
Raczkowanie
 
Avatar nonaka91
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

ehś
__________________
Życie bez uśmiechu jest jak ptak bez skrzydeł by nonaka91

Edytowane przez nonaka91
Czas edycji: 2013-01-20 o 16:19
nonaka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:46   #4939
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
no u mnie jak zawsze dobrze, ale ci wszyscy faceci straszliwie mnie męczą. Oni chcą związku ze mną (jest ich chyba 3, albo nawet 4) i kilku przy okazji, z którymi się spotykam i co? Nic do nich nie mam. Jest jeden, z którym mogłabym coś, ale kiedyzaczynało dziać się coś poważnego w jego życiu pojawił się ktoś z przeszłości i wszystko co było między nami się zakończyło. Zupełnie nie wiem co jest ze mną nie tak. Nie potrafię się bardziej zaangażować w którąkolwiek znajomość, obdarzyć któregoś z nich większymi uczuciami. Nie wiem, może ciągle jeszcze we mnie siedzi całe wycofanie do facetów, pamięć o tym, że zostałam zostawiona z dnia na dzień i został mi zabrany cały sens i cel życia. Może to, że za pół roku kończę studia i nie chcę, żeby ktokolwiek gdzieś mnie trzymał i chcę czuć się niezależna.
Nie wiem, czuję się rozbita, za dużo się ode mnie wymaga.. kochaj na pstryknięcie palców, przytul teraz, pocałuj w tej chwili, bądź ze mną, ale to nic, że widzimy się drugi raz...
Echh...
Ja mam dokładnie tak samo, ale wiesz co ? widocznie żaden z nich to nie "TO" i dlatego tak jest. Jak trafimy na wlaściwych facetow to skupimy uwage na jednym bo reszta przestanie dla nas istnieć.
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:54   #4940
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
A ja to mam inne pytanie. Gdyby wam eks napisał,że was jeszcze kocha(a to wy go zostawiłyście) to odzywałybyście się do niego pierwsze? Czy milczenie, ewentualnie gdyby napisał to się odezwać?
Ja mam taką sytuację. Pierwsza nie piszę, staram się go ignorować, ale to jest walka ze sobą a nie faktyczne zniechęcenie do niego. Wolałabym, żeby nie pisał i nie testował mojej silnej woli.
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 16:05   #4941
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Eks znowu napisał.Tym razem komórka.Dobrze,że nie mam nic na koncie xd

Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh .

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

No i co mam z tym zrobić? Olać? Napisać,żeby dał mi spokój?
Czuję się mega żałosna.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 16:13   #4942
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Eks znowu napisał.Tym razem komórka.Dobrze,że nie mam nic na koncie xd

Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh .

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

No i co mam z tym zrobić? Olać? Napisać,żeby dał mi spokój?
Czuję się mega żałosna.
Olać!!!
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 16:51   #4943
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez nonaka91 Pokaż wiadomość
Potem były święta i po nich znalazłam wiadomość od niego która mnie zszokowała... on napisał bardzo dużo wiadomości o mnie, jak się okazało dokładnie przejrzał mój profil, wyłapał praktycznie wszystko. Potem przyznał, że bał się że sie przestraszyłam tego i zerwałam z nim znajomość dlatego tyle nie pisałam. Mnie to na początku trochę zmroziło, ale uznałam to za dziwactwo i tyle.
No to teraz przyznawać się, dziewczyny, która nie przejrzała dogłębnie profilu na FB swojego potencjalnego obiektu uczuć?

A tak serio, to co wiesz o nim?
Cytat:
Napisane przez cichazabka Pokaż wiadomość
Ex wczoraj przyjechał.. Próbowałam go olewać, bo kończyłam projekt na studia.. Potem zaczęliśmy gadać, włączyliśmy jakiś film.. I mi się zasnęło.. Cudownie się budzi rano, kiedy on tak przytula.. Ciągle powtarza, że mnie kocha, że nie chce innej.. Mówiłam mu, że ja tego nie chce, ale jedyne co odpowiada to "przecież wiem, że kłamiesz i walczysz ze sobą". Czemu on musi mnie tak dobrze znać?
Zaczął nową taktykę. Przypomina mi wszystkie cudowne momenty, które razem spędziliśmy, każdy wspólny wyjazd, zakład, głupotę..
Gdybyście widziały jego uśmiech, kiedy udało mu się z zaskoczenia cmoknąć mnie w usta.. Strasznie miesza mi w głowie..
Po co się z nim spotykasz?

Serio nie obudziłaś się ani razu w nocy, skoro zasnęłaś w ubraniu i niewygodnej pozycji do oglądania filmu?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 17:10   #4944
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Poczekam,aż do mnie zadzwoni

A może zrobiłam błąd,że zaraz po zerwaniu utrzymywaliśmy kontakt? Może lepiej bym zrobiła, gdybym się odcięła całkowicie?
Dziwnie się czuję z tym,że wydaje mi się przez ostatnie 3 dni,że już nic do niego nie czuję.Śmieszne, bo od zeszłej niedzieli płakałam codziennie przyjacielowi w mankiet,że strasznie za eksem tęsknię:P ja to mam wahania nastrojów.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 17:20   #4945
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Że chce sobie pobzykać, ot co.
aha. no moze...

po czesci mi go szkoda, bo widze, ze chcialby, zeby jego zycie wygladalo inaczej, ale sam sobie tak zrobil
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 17:31   #4946
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Znalazłam fajnego ebooka: How to move from relationship i było w nim 12 signs that you have not moved on Przetłumaczone pi razy oko z angielskiego:

12 znaków, że jeszcze Ci nie przeszło:
1. Myślisz o eksie bardzo często, częściej,niż powinnaś
2. Kiedy myślisz o eksie nawet jeśli tego nie chcesz.
3. Kiedy nadal przywołujesz z pamięci wspomnienia z nim związane, najczęściej te szczęsliwe.
4. Kiedy on jest pierwszą myślą po przebudzeniu i pierwszą przed snem.
5. Jeśli nadal masz pytania i wątpliwości co do przeszłości.Zastanawiasz się co mogłoby być gdyby,zastanawiasz się dlaczego wyszło tak a nie inaczej.
6. Kiedy obwiniasz o zerwanie siebie/jego/okoliczności.
7. Kiedy myśli o nim,znaki od niego nadal wywołują u Ciebie szczególne emocje: awersję, złość, irytację, frustrację, rezygnację
8. Kiedy cały czas próbujesz się zmienić i nad sobą pracować, bo uważasz,że nie byłaś dość dobra
9. Kiedy chcesz robić na złość eksowi, chcesz, żeby pożałował tego co zrobił/co się stało.
10. Jeśli nadal często wspominasz o nim w rozmowach, nawet jeśli nie mają one z nim związku
11. Jeśli masz ochotę nawiązywać z nim kontakt, namawiać go do utrzymywania kontaktu, nawet jeśli wcześniej powiedziałaś sobie, że tego nie chcesz.
12. Jeśli nadal żyjesz w tym samym bałaganie, powtarza się ten sam wzorzec: związek polega na ciągłym zrywaniu i wracaniu do siebie, jeśli związek do niczego nie prowadzi i nie ma przyszłości a mimo to nadal chciałabyś powrotu.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 17:37   #4947
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
A może zrobiłam błąd,że zaraz po zerwaniu utrzymywaliśmy kontakt? Może lepiej bym zrobiła, gdybym się odcięła całkowicie?
Nieważne, byle iść do przodu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 17:43   #4948
Fouquet
Raczkowanie
 
Avatar Fouquet
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 165
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Znalazłam fajnego ebooka: How to move from relationship i było w nim 12 signs that you have not moved on Przetłumaczone pi razy oko z angielskiego:

12 znaków, że jeszcze Ci nie przeszło:
1. Myślisz o eksie bardzo często, częściej,niż powinnaś
2. Kiedy myślisz o eksie nawet jeśli tego nie chcesz.
3. Kiedy nadal przywołujesz z pamięci wspomnienia z nim związane, najczęściej te szczęsliwe.
4. Kiedy on jest pierwszą myślą po przebudzeniu i pierwszą przed snem.
5. Jeśli nadal masz pytania i wątpliwości co do przeszłości.Zastanawiasz się co mogłoby być gdyby,zastanawiasz się dlaczego wyszło tak a nie inaczej.
6. Kiedy obwiniasz o zerwanie siebie/jego/okoliczności.
7. Kiedy myśli o nim,znaki od niego nadal wywołują u Ciebie szczególne emocje: awersję, złość, irytację, frustrację, rezygnację
8. Kiedy cały czas próbujesz się zmienić i nad sobą pracować, bo uważasz,że nie byłaś dość dobra
9. Kiedy chcesz robić na złość eksowi, chcesz, żeby pożałował tego co zrobił/co się stało.
10. Jeśli nadal często wspominasz o nim w rozmowach, nawet jeśli nie mają one z nim związku
11. Jeśli masz ochotę nawiązywać z nim kontakt, namawiać go do utrzymywania kontaktu, nawet jeśli wcześniej powiedziałaś sobie, że tego nie chcesz.
12. Jeśli nadal żyjesz w tym samym bałaganie, powtarza się ten sam wzorzec: związek polega na ciągłym zrywaniu i wracaniu do siebie, jeśli związek do niczego nie prowadzi i nie ma przyszłości a mimo to nadal chciałabyś powrotu.
Wszystkie trzeba spełniać? :P
__________________

„K: Chodzi o to, żeby kobieta czuła, że jest bytem odrębnym od mężczyzny, że będąc sama, istnieje tak samo intensywnie, bez żadnej wątpliwości”.
Fouquet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 17:48   #4949
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nieważne, byle iść do przodu
Hm.
Ale w takim sensie,że może gdybym się wtedy odcięła, bo by się opamiętał a tak, to miał mnie w sumie dalej na zawołanie i nie odczuł chyba wcale braku mnie. Przykro mi.
Cytat:
Napisane przez Fouquet Pokaż wiadomość
Wszystkie trzeba spełniać? :P
Myślę,że tak:P jeśli nie robisz żadnej wymienionej rzeczy tzn. że się wyleczyłaś:P wypadam chyba całkiem nieźle, bo 7 z wymienionych punktów mogę już sobie wykreślić. zostaje jeszcze 5,które nadal spełniam.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 18:06   #4950
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Hm.
Ale w takim sensie,że może gdybym się wtedy odcięła, bo by się opamiętał a tak, to miał mnie w sumie dalej na zawołanie i nie odczuł chyba wcale braku mnie. Przykro mi.
Myślę, że jeśli się rozstaliście, to jedynym, co mogło zostać wywołane przez zerwanie kontaktu, było wyeliminowanie Twoich rozkmin "czy on jeszcze mnie chce, skoro się odzywa?" oraz jego chęć zdobycia uciekającej samicy.
Niestety, rzadko kryją się za tym głębsze uczucia Skądś się przecież te rozstania biorą...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.