Ćwiczenia na szpagat

[Tancerka Pl]

VIVO71, dzięki za pomoc Wizażankom w postaci zdjęć z opisami, ale błagam Cię - naprawdę - nie spamuj!
Wszystkie informacje włącznie ze zdjęciami możesz umieścić (a wręcz powinnaś) w jednej wiadomości, a nie dziesięciu, które zawalają forum...

[niv_]

Napisane przez Tancerka Pl

VIVO71, dzięki za pomoc Wizażankom w postaci zdjęć z opisami, ale błagam Cię - naprawdę - nie spamuj!
Wszystkie informacje włącznie ze zdjęciami możesz umieścić (a wręcz powinnaś) w jednej wiadomości, a nie dziesięciu, które zawalają forum...

Wcale nie uważam,żeby w tym wypadku wiadomości VIVO71 zawalały forum

Bez przesady,VIVO71 poświęciła ,zupełnie bezinteresownie, mnóstwo swojego czasu,żeby ułożyć trening i jeszcze zrobić zdjęcia i jestem jej ogromnie za to wdzięczna

Nie czepiajmy się tak o wszystko VIVO71 na pewno nie chciała nabić sobie w ten sposób postów

Jak Ty sobie wyobrażasz umieszczenie tego w jednym poście??

Tak jest o wiele czytelniej Bez problemu widać ,które zdjęcia obrazują jakie ćwiczenie...inaczej trudno byłoby się połapać.

Poza tym w jednej wiadomości można umieścić góra 6 zdjęć,więc i tak by się nie zmieściły

[Loluś]

Ja robię szpagat bez problemu, ale wydaje mi się, że umiem to od zawsze ;P Tzn. to samo jakoś przyszło, nic szczególnego nie robiłam... Sama już nie wiem jak do tego doszłam

[Peggy_]

Cześć dziewczyny Już od jakiegoś czasu obserwowałam ten wątek, ale byłam cichutko no ale teraz muszę się odezwać, bo po prostu nie mogę wyjść z podziwu jaki kawał świetnej roboty odwaliła VIVO71 Dzięki wielkie

Aaaaa właśnie, jak już piszę, to może się przy okazji o coś zapytam. Chodzi o to, że z moim rozciąganiem bywało różnie, zazwyczaj musiałam przerywać z braku czasu, a potem wiadomo "eeee tydzień się nie rozciągałam, więc już nie ma sensu" (co jest oczywiście bzdurą) :/ No ale teraz chcę spróbować dojść w końcu do tego przeklętego szpagatu Tyle że mam taki problem: tak jak podczas moich ostatnich "prób szpagatowych" od samego początku czuję ból po wewnętrznej stronie lewego uda, zwłaszcza podczas skłonów w maksymalnym rozkroku. Z prawym jest wszystko w porządku i "już by chciało iść dalej" , a lewe boli.... Może to nie jest straszny ból, ale przecież nic nie powinno boleć, jeśli to dopiero pierwszy dzień rozciągania. To jest coś w rodzaju "permanentnie" naciągniętego mięśnia No i nie wiem, co robić - jakaś maść albo cuś takiego?

[VIVO71]

Zdarzylo Ci sie to dopiero teraz,czy juz wczesniej mialas jakas kontuzje? Wyglada na to,ze naciagnelas sobie jakes wiezadlo. No coz,powinnas isc do lekarza-najlepiej chrurga sportowego albo do ortopedy. A teraz po prostu - nie rozciagaj tej strony,ktora Cie boli, bo mozesz tylko narobic sobie wiekszej krzywdy. Jest na rynku duzo masci dla sportowcow - jedne rozgrzewaja, inne chlodza. Ja osobiscie wole te chlodzace - Naproxen. Fastum Gel. Tradycyjna masc dla sportowcow to Arcalen , ale jest tlusta i ja nie za bardzo ja lubie. W aptece na pewno cos Ci doradza. Trzymaj sie!

[VIVO71]

Napisane przez Tancerka Pl

VIVO71, dzięki za pomoc Wizażankom w postaci zdjęć z opisami, ale błagam Cię - naprawdę - nie spamuj!
Wszystkie informacje włącznie ze zdjęciami możesz umieścić (a wręcz powinnaś) w jednej wiadomości, a nie dziesięciu, które zawalają forum...

BEZ KOMENTARZA!!!

[SophieNeveu]

Sama ułożyłaś ten trening Vivo? Podziwiam cię ^^
Jednak zmieniłam zdanie. Postanowiłam, że znowu spróbuję zrobić szpagat, tym razem z twoimi wskazówkami.
Właśnie się zabieram za ćwiczenia.
Życzcie mi powodzenia...!

<ćwiczy>

[SophieNeveu]

Właśnie skończyłam ćwiczyć... I nóg nie czuję. Jakieś takie ciężkie się zrobiły Mam problemy chyba z połową ćwiczeń, dobrze wykonuje chyba jedynie skłony. Co chwilę, jak robię jakieś ćwiczenie to strzelają mi stawy I nadal nie moge zrobić szpagatu do końca... Ale z tymi stawami to zaniepokojona jestem. Bo nie chcę sobie niczego zerwać, ani uszkodzić Chyba nie będzie mi dane poraz kolejny zrobić szpagat

[guia]

Napisane przez SophieNeveu

Właśnie skończyłam ćwiczyć... I nóg nie czuję. Jakieś takie ciężkie się zrobiły Mam problemy chyba z połową ćwiczeń, dobrze wykonuje chyba jedynie skłony. Co chwilę, jak robię jakieś ćwiczenie to strzelają mi stawy I nadal nie moge zrobić szpagatu do końca... Ale z tymi stawami to zaniepokojona jestem. Bo nie chcę sobie niczego zerwać, ani uszkodzić Chyba nie będzie mi dane poraz kolejny zrobić szpagat

A byłaś dobrze rozgrzana przed rozciąganiem?

[Tancerka Pl]

Napisane przez niv_

Wcale nie uważam,żeby w tym wypadku wiadomości VIVO71 zawalały forum

Bez przesady,VIVO71 poświęciła ,zupełnie bezinteresownie, mnóstwo swojego czasu,żeby ułożyć trening i jeszcze zrobić zdjęcia i jestem jej ogromnie za to wdzięczna

Nie czepiajmy się tak o wszystko VIVO71 na pewno nie chciała nabić sobie w ten sposób postów

Jak Ty sobie wyobrażasz umieszczenie tego w jednym poście??

Tak jest o wiele czytelniej Bez problemu widać ,które zdjęcia obrazują jakie ćwiczenie...inaczej trudno byłoby się połapać.

Poza tym w jednej wiadomości można umieścić góra 6 zdjęć,więc i tak by się nie zmieściły

Ok - załóżmy, że te ćwiczenia naprawdę Tobie pomogły i jesteś jej wdzięczna... Ale, np. ja nie potrzebuję tych ćwiczeń, bo bez problemu umiem wykonać szpagat, a naprawdę chciałabym poczytać wiadomości innych Wizażanek dot. ich problemów w tej sprawie, poglądów, itp..., a tu tymczasem cała strona jest zawalona...

Załóżmy, że co drugie zdanie będę wysyłała w nowej wiadomości w tym temacie... To byłby jeden wielki śmietnik i bałagan... Przed chwilą ta sama koleżanka dwa razy pod rząd wysłała tą samą wiadomość "Bez komentarza!"... I czy to coś wnosi do tego tematu?

Pozwolę sobie na koniec zacytować:

"BEZ KOMENTARZA!"

[Evila]

Ja tez poprosze o ten trening.
evilaa@wp.pl

Z góry thx ****

[SophieNeveu]

Napisane przez guia

A byłaś dobrze rozgrzana przed rozciąganiem?

Myślę, że dostatecznie sie rozgrzałam. Przez 10 min wykonywałam rozgrzewkę, zaproponowaną w treningu. Nie wiem, może ze stawami mam coś nie tak?

[niv_]

Napisane przez Tancerka Pl

Ok - załóżmy, że te ćwiczenia naprawdę Tobie pomogły i jesteś jej wdzięczna... Ale, np. ja nie potrzebuję tych ćwiczeń, bo bez problemu umiem wykonać szpagat, a naprawdę chciałabym poczytać wiadomości innych Wizażanek dot. ich problemów w tej sprawie, poglądów, itp..., a tu tymczasem cała strona jest zawalona...

Załóżmy, że co drugie zdanie będę wysyłała w nowej wiadomości w tym temacie... To byłby jeden wielki śmietnik i bałagan... Przed chwilą ta sama koleżanka dwa razy pod rząd wysłała tą samą wiadomość "Bez komentarza!"... I czy to coś wnosi do tego tematu?

Pozwolę sobie na koniec zacytować:

"BEZ KOMENTARZA!"

Przesadzasz

Nie podoba Ci się ?? Nie czytaj,przejdź do innych wiadomości.

To trening,który VIVO71 wykonała na naszą prośbę ,nie pisze tak cały czas,nie zaśmieca wątku głupimi,nic nie wnoszący wypowiedziami,ale bardzo dobrze nam doradza.

Według mnie nie dało się inaczej ,czytelnie zamieścić tych ćwiczeń

To super,że umiesz szpagat gratuluje.Ja jeszcze nie umiem i mam nadzieję,że dzięki treningowi VIVO71 się nauczę.

Zupełnie nie rozumiem Twoich pretensji

[guia]

Napisane przez Tancerka Pl

Ok - załóżmy, że te ćwiczenia naprawdę Tobie pomogły i jesteś jej wdzięczna... Ale, np. ja nie potrzebuję tych ćwiczeń, bo bez problemu umiem wykonać szpagat, a naprawdę chciałabym poczytać wiadomości innych Wizażanek dot. ich problemów w tej sprawie, poglądów, itp..., a tu tymczasem cała strona jest zawalona...

Załóżmy, że co drugie zdanie będę wysyłała w nowej wiadomości w tym temacie... To byłby jeden wielki śmietnik i bałagan... Przed chwilą ta sama koleżanka dwa razy pod rząd wysłała tą samą wiadomość "Bez komentarza!"... I czy to coś wnosi do tego tematu?

Pozwolę sobie na koniec zacytować:

"BEZ KOMENTARZA!"

:|
Are you for real?

A co ten post wnosi do tematu?
A ciężko jest przesunąć pasek i ominąć trening, jeżeli Ciebie nie interesuje?
Wybacz Tancerko Pl, ale nie jesteś tutaj sama. Znakomita większość Wizażanek odwiedzających ten wątek nie mogła się treningu Vivo doczekać. Mnie nie interesują np. takie wiadomości jak ta, i co? Mam zabronić Ci pisać?
Nie bardzo to rozumiem.

Myślę, że Vivo nie do końca opanowała funkcje forum, stąd ostatni podwójny post.
Skąd tu tyle zgryźliwości?

[K@sieńka]

Napisane przez Tancerka Pl

Ok - załóżmy, że te ćwiczenia naprawdę Tobie pomogły i jesteś jej wdzięczna... Ale, np. ja nie potrzebuję tych ćwiczeń, bo bez problemu umiem wykonać szpagat, a naprawdę chciałabym poczytać wiadomości innych Wizażanek dot. ich problemów w tej sprawie, poglądów, itp..., a tu tymczasem cała strona jest zawalona...

Załóżmy, że co drugie zdanie będę wysyłała w nowej wiadomości w tym temacie... To byłby jeden wielki śmietnik i bałagan... Przed chwilą ta sama koleżanka dwa razy pod rząd wysłała tą samą wiadomość "Bez komentarza!"... I czy to coś wnosi do tego tematu?

Pozwolę sobie na koniec zacytować:

"BEZ KOMENTARZA!"

A wyobrażasz sobie, co przeżywała skrzynka VIVO przed wklejeniem tych ćwiczeń na forum? Poza tym, wolałabyś żeby ćwiczenia były umieszczone na całej stronie, czy bardziej by Ci sie podobało, gdyby były 3 strony typu: "Błagam, prześlijcie mi te ćwiczenia"? Zresztą te Wizażanki, które mają coś do powiedzenia wyrażają swoje zdanie, przedstawiają problemy itd.

Co do drugiego akapitu: Bałagan byłby gdyby VIVO zamieściła to wszystko w 1 czy w 2 postach. Jak Ty byś to sobie wyobrażała? Ja np. nie wiem czy bym sie połapała...

Piszesz, że nie potrzebujesz tych ćwiczeń, ale nie tylko Ty wchodzisz na ten wątek poświęcony, jakby nie było, szpagatom. Jako jedna z nielicznych umiesz szpagat, ale zrozum Wizażanki, które go nie potrafią jeszcze wykonać, a te ćwiczenia wykonane są z własnej, nieprzymuszonej woli VIVO, żeby im pomóc w osiągnięciu tego celu!

[niv_]

Mam tylko nadzieję,że VIVO się nie zdenerwuje i nadal będzie się udzielać w wątku

Miałam dzisiaj ćwiczyć,ale zamiast tego piekłam ciasto

Od poniedziałku się poprawię,może nawet od jutra

Znalazłam jedno zdjęcie ,podchodzące pod naszą tematykę

[VIVO71]

No coz... moge tylko powiedziec,ze jest mi przykro... nie wiem wlasciwie dlaczego (?). Wypowiedzi Tancerki zniechecily mnie do dyskusji...
I tutaj kilka slow do Tancerki - chwalisz sie,ze umiesz robic szpagat. To swietnie! Skoro go potrafisz, to moze napisalabys dla Wizazanek jakis trening i umiescilabys go tutaj, w taki sposob,zeby wszyscy byli zadowoleni, wszystko bylo jasne i czytelne. Piszesz,ze chcesz poznac ich problemy. Ja Ci podpowiem: szpagat! - to wlasnie jest ich problem. Pomóz im go rozwizac, bo na razie oprócz slow krytyki nic szczegolnego nie wnioslas do dyskusji. Porusz jakis ciekawy temat dotyczacy szpagatów! Podrzuc jakas ciekawa mysl.
Nie chwalac sie ja tez umiem robic szpagat i to nie tylko taki zwykly porzeczny czy podluzny- wyobraz sobie? Szpagaty robi sie jeszcze inaczej i sa do tego scisle specjalistyczne okreslenia. O tym tez moglybysmy przy okazji watku porozmawiac,a nie roztkliwiac sie nad tym,czy to, a moze to jest dobre,nie uwazasz?

[niv_]

Jakoś nie mogę się zabrać do ćwiczeń To wszystko przez tą pogodę

Mam nadzieję,że jakoś się jednak ,jeszcze dzisiaj,zmobilizuje i wykonam ten trening

A Wy już robiłyście ćwiczenia VIVO71?? Jakie wrażenia ??

[Tancerka Pl]

Napisane przez VIVO71:
"Nie chwalac sie ja tez umiem robic szpagat i to nie tylko taki zwykly porzeczny czy podluzny- wyobraz sobie? Szpagaty robi sie jeszcze inaczej i sa do tego scisle specjalistyczne okreslenia. O tym tez moglybysmy przy okazji watku porozmawiac,a nie roztkliwiac sie nad tym,czy to, a moze to jest dobre,nie uwazasz?"

Wyluzuj trochę koleżanko... Naprawdę jest to mocno denerwujące. Z początku chciałam Ci zwrócić tylko uwagę na to, że Twoje posty zawalają mi stronę, a teraz chciałabym Ci zwrócić uwagę na Twoje zachowanie... Już Ci na PM napisałam coś odnośnie tego... Od początku nie miałam złych zamiarów - nie chciałam się kłócić. Szkoda tylko, że tego nie rozumiesz...

[niv_]

Napisane przez Tancerka Pl

Napisane przez VIVO71:
"Nie chwalac sie ja tez umiem robic szpagat i to nie tylko taki zwykly porzeczny czy podluzny- wyobraz sobie? Szpagaty robi sie jeszcze inaczej i sa do tego scisle specjalistyczne okreslenia. O tym tez moglybysmy przy okazji watku porozmawiac,a nie roztkliwiac sie nad tym,czy to, a moze to jest dobre,nie uwazasz?"

Wyluzuj trochę koleżanko... Naprawdę jest to mocno denerwujące. Z początku chciałam Ci zwrócić tylko uwagę na to, że Twoje posty zawalają mi stronę, a teraz chciałabym Ci zwrócić uwagę na Twoje zachowanie... Już Ci na PM napisałam coś odnośnie tego... Od początku nie miałam złych zamiarów - nie chciałam się kłócić. Szkoda tylko, że tego nie rozumiesz...

Wydaje mi się,że to Ty powinnaś wyluzować,bo niestety wprowadzasz niemiłą atmosferę na wątek,co jest "mocno denerwujące"

Z tego wątku korzysta wiele wizażanek i jakoś tylko Tobie posty VIVO zawalają stronę

Jeżeli chcesz się z nami podzielić swoimi doświadczeniami i udzielić jakiś rad,to będzie nam bardzo miło,ale na razie to Ty "zawalasz stronę" swoimi wypowiedziami,które z rozciąganiem nie mają nic wspólnego

[SophieNeveu]

Wiecie co...? Dzisiaj, po tym wczorajszym treningu, trochę mnie bolą wewnętrzne strony ud i pośladki... To chyba zakwasy, bo dawno tych mięśni nie ćwiczyłam. A wracając do moich stawów skoro 'strzelały' mi w niektórych ćwiczeniach, moze szpagat faktycznie nie jest dla mnie? Może nie powinnam wykonywac np. tych wymachów nóg, albo innych ćwiczen. Bo nie chcę sobie niczego uszkodzić, żeby nie mieć potem problemów

[VIVO71]

Napisane przez Tancerka Pl

Napisane przez VIVO71:
"Nie chwalac sie ja tez umiem robic szpagat i to nie tylko taki zwykly porzeczny czy podluzny- wyobraz sobie? Szpagaty robi sie jeszcze inaczej i sa do tego scisle specjalistyczne okreslenia. O tym tez moglybysmy przy okazji watku porozmawiac,a nie roztkliwiac sie nad tym,czy to, a moze to jest dobre,nie uwazasz?"

Wyluzuj trochę koleżanko... Naprawdę jest to mocno denerwujące. Z początku chciałam Ci zwrócić tylko uwagę na to, że Twoje posty zawalają mi stronę, a teraz chciałabym Ci zwrócić uwagę na Twoje zachowanie... Już Ci na PM napisałam coś odnośnie tego... Od początku nie miałam złych zamiarów - nie chciałam się kłócić. Szkoda tylko, że tego nie rozumiesz...

JA PASUJE!!! NIE ZAMIERZAM Z TOBA TAK ROZMAWIAC - TO JAKAS DZIECINADA!!! POZA TYM - TO CHYBA NIE TEN WATEK?!

[szpilka_77]

ViVo, dziś znów zrobiłam trening, z wyłączeniem tych ćwiczeń, których nie umiem i jestem miło zaskoczona bo dałam radę wykonać pozostałe bez większych problemów (tzn w moim pojęciu bez większych).Chodzi mi o to, że po tym rozciąganiu z 7 03 myślałam, że przez tydz nie dam rady nic zrobić a tu taka miła iespodzianka...

[Takietam]

Vivo - nie przejmuj się - wykonałaś kawał dobrej roboty i zdecydowanie dobrze zrobiłaś wklejąjąc te ćwiczenia do wątku.

[madziawoj]

To ja też dołączam się do grupy popierającej VIVO! Najpierw wysyłała na prośbę każdej z nas ( nawet osobom nie udzielającym się w tym wątku ) trening na maila, potem poświęciła czas i wkleiła wszystko tutaj. Tylko dziękować dziewczynom, które robią tyle dobrego bezinteresownie.

A pamiętacie ten fragment "Rejsu"?:
" Nikt tu nikogo pod pistoletem nie trzyma, wręcz przeciwnie. Ja siedzę tutaj z prawdziwą przyjemnością"

Pozdrawiam Cie Vivo i jeszcze raz dziękuję za MERYTORYCZNE posty!

[VIVO71]

DZIEKI DZIEWCZYNY ZA POPARCIE!!!

Dzieki K@sienka, Niv_, Takietam, Szpilka_77, Madziawoj, SophieNeveu, Guia, Peggy_... chyba nikogo nie ominelam, jezeli tak to przepraszam. Dzieki serdeczne!!! To mile, ze nie musze sama odpierac ataków Tancerki. Wszystkie jestescie kochane!!! Duze buziaki!!!

[VIVO71]

Napisane przez SophieNeveu

Wiecie co...? Dzisiaj, po tym wczorajszym treningu, trochę mnie bolą wewnętrzne strony ud i pośladki... To chyba zakwasy, bo dawno tych mięśni nie ćwiczyłam. A wracając do moich stawów skoro 'strzelały' mi w niektórych ćwiczeniach, moze szpagat faktycznie nie jest dla mnie? Może nie powinnam wykonywac np. tych wymachów nóg, albo innych ćwiczen. Bo nie chcę sobie niczego uszkodzić, żeby nie mieć potem problemów

Sophie!
To normalne, ze masz zakwasy, jezeli -tak jak piszesz- dawno tych miesni nie cwiczylas. Najgorzej jest zawsze na 3 dzien - niestety. Jeszcze tego samego dnia, kiedy robilas trening dobrze byloby zrobic sobie maly masaz. Pougniatac miesnie tak, jak umiesz. Pamietac trzeba tylko o jednej zasadzie, zeby zawsze robic to w kierunku do serca. No i musisz miec jakas oliwke, choby Bambino dla dzieci. Mozesz tez zrobic sobie masaz pod cieplym prysznicem. Jezeli masz jakas aromatyczna, odprezajaca oliwke do kapieli, to juz w ogole super. Ja czasami stawiam sobie jeszcze lampke winka... Hi! Hi! Hi! I tak sobie leze,leze... Super sprawa po treningu.
A co do tego "strzykania" w stawach podczas cwiczen. Opisz mi dokladnie cwiczenie, podczas ktorego ma to miejsce. Czy nie przypadkiem podczas cw. odwodzacych noge na zewnatrz badz do wewnatrz (w. 3, 4 i 5 w czesci glownej). Jezeli tak,to wszystko ok. Odpowiem Ci pózniej,pojde tylko zrobic sniadanko.
No dobra,juz jestem.
Wracajac do tego "przeskakiwania" w biodrze. Staw biodrowy zbudowany jest tak, iz glowa kosci udowej wchodzi w tzw. panewke kosci miednicznej (jest to takie pólkoliste wciecie). Okresla sie go jako staw kulisty panewkowaty. Dzieki takiej budowie mozemy wykonywac tylko ruchy odwodzenia i przywodzenia oraz ruchy rotacji, co latwo mozna sprawdzic ruszajac noga. Ruchy te sa jednak ograniczone porzez stabilizatory stawu, czyli m.in. wizadla go opasajace. Moim zdaniem wykonujemy tylko ruch w granicach mozliwych dla stawu biodrowego. Gdyby panewka byla okragla krecilibysmy noga dookola,ale tak nie jest. I dobrze,bo jak wtedy bysmy chodzili?
Przeczytalam ostatnio na ten wlasnie temat wypowiedz pewnego "goscia". To jest link do tej strony : http://www.sfd.pl/B%C3%B3le_w_biodrach_podc zas_kopni%C4%99%C4%87...-t111531.html.
I teraz bedzie jego teria na ten temat. Po krótce: pisal on o pewnych "uchylkach", cos w rodzaju wypustki w stawie biodrowym, a konkretnie na glowce kosci udowej oraz o takim samym "uchylku" na kosci miednicznej. Podczas wymachów bocznych, czy nawet wznosu nogi w bok, czujemy cos w rodzaju blokady, albo podczas cw. odwodzenia nogi, o którym wyzej pisalam (cw. 3, 4, 5 z czesci glownej) czujemy cos w rodzaju "pstrykania", "przeskakiwania", prawda? To wlasnie - wedlug tego faceta- sa te uchylki. Uchylek znajdujacy sie na kosci udowej zbliza sie do takiego samego uchylka na kosci miednicznej, kiedy zachodza na siebie czujemy blokade, a kiedy przechodza obok siebie - "pstrykanie". Twierdzi on, ze wielkosc uchylków jest rozna u roznych osob - jedni maja uchylki wieksze inni mniejsze. Zalezne jest to od indywidualnej budowy morfologicznej. Nie ma to jednak wiekszego znaczenia podczas rozciagania, poniewaz wszyscy te "zabezpieczenia" mamy i mowi on, ze trzeba tylko nauczyc sie je "omijac". Ja natomiast twierdze, ze nalezy nauczyc pracowac w granicach mozliwych dla stawu biodrowego. Przyklad: kiedy wznosimy noge w bok, podniesiemy ja ponizej kata prostego i dalej czujemy blokade - to jest wlasnie koniec panewki, a w/g tego Pana - pojawila sie "przeszkoda", jaka jest uchylek. Rozpoczynajac cwiczenie od poczatku - jezeli wzniesiemy noge (zamiast w bok) lekko w przod - skos, to pojdzie ona znacznie wyzej, prawda? Moim zdaniem - pracujemy w obrebie polkolistej panewki, w/ tego Pana - ominelysmy "uchylek". To samo dzieje sie, kiedy robimy szpagat podluzny ("sznurek"). Analizujac ruch: schodzimy do szpagatu z pozycji zasadniczej (na "bacznosc"). Nie pochylajac tulowia do przodu i wychylajac miednicy do tylu, nie ma mowy o wykonaniu pelnego szpagatu, prawda? Puszczamy miednice, czyli pupe w tyl, pochylamy tulow w przod, czesto kladac rece na podlodze i dzieki temu maksymalnie "zjezdzamy" w dol.
Troszkę tu namieszalam..., ale -mam nadzieje- ze jest to w miare czytelne.
Moim zdaniem nie do konca jest to tak, jak on pisze, ale podaje tu inna teorie tlumaczaca problem. Ja twierdze, ze ruch wykonujemy tylko w obrebie panewki, ktora - jak juz pisalam - jest polokragla. Glowka kosci udowej tez jest okragla. Nie przypominam sobie, zeby byly tam jakies "uchylki". Glowka kreci sie w plasczyznie polokraglej, a kiedy mamy "blokade" znaczy to, ze jest to koniec panewki, dalej wykonac ruchu nie mozemy, no bo jak i gdzie, skoro ogranicza go budowa miednicy. Wiadac to na rysunkach. Mozliwe, ze ten facet i ja myslimy o tym samym, ale inaczej to opisujemy. Nie jestem lekarzem, ale anatomie mialam na studiach i mysle, ze jako takie pojecie mam na ten temat. Mysle, ze choc troszke rozwialam Twoje watpliwosci.
Mam nadzieje, ze dyskomfort, jaki odczuwasz podczas rozciagania nie jest wynikiem przebytych wczesniej kontuzji. To bylaby juz zupelnie inna sprawa.
I jeszcze jedno - jezeli dawno nie cwiczylas, to nie rób wszystkich cwiczen z mojego treningu tylko wybierz te cwiczenia, ktore nie sprawiaja Ci trudnosci. Wykonuj na poczatek mniejsza liczbe powtorzen i serii, pozniej stopniowo je zwiekszajac. Wszystko trzeba robic ZE ZDROWYM ROZSADKIEM! POWODZENIA!!!

Dolaczam rysunki - budowa stawu biodrowego.

Opis rys. 2
1. Kość miedniczna
2. Więzadło kulszowo-udowe
3. Więzadło biodrowo-udowe
4. Kość udowa

[Tancerka Pl]

Lol. Dziwne... Jak pisałam miałam na celu jedynie zwrócenie Tobie uwagi... Przeczytaj sobie mojego drugiego posta w tym wątku... Robisz z siebie jakąś "ofiarę" co najmniej napaści, czy gwałtu. Lol.

[K@sieńka]

Tancerko, proszę, przestań... Zupełnie Cię nie rozumiem. Ok, zwróciłaś VIVO uwagę, ale gdy my stanęłyśmy za nią, to nam podziękowała. I tyle. Ja jakoś nie uważam, by robiła z siebie ofiarę, za to Ty chcesz koniecznie, by na Ciebie zwrócono uwagę.

[niv_]

Napisane przez K@sieńka

Tancerko, proszę, przestań... Zupełnie Cię nie rozumiem. Ok, zwróciłaś VIVO uwagę, ale gdy my stanęłyśmy za nią, to nam podziękowała. I tyle. Ja jakoś nie uważam, by robiła z siebie ofiarę, za to Ty chcesz koniecznie, by na Ciebie zwrócono uwagę.

Zgadzam się z K@sieńką

Proszę Cię Tancerko skończ już ten temat,bo tylko zaśmiecasz wątek