Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[martynka1916]

Napisane przez mabi84

martynka1916 i mysia1986 nie kojarzę Was więc witajcie
znów dawno mnie nie było ale widzę że ostatnio temat imion na czasie a mój mąż wczoraj zaczwycił się imieniem Amelia mimo że mamy już swój typ dla dziewczynki
pamiętacie jak pisałam że mąż miał się zastanowic nad imionami i potem całą tą sytuację?
no więc zastanowił się i okazało się że co do córci to jesteśmy zgodni-Klaudia ale imię dla syna mnie rozwaliło- Mirek zdrobniale to jeszcze ujdzie ale nie wyobrażam sobie jak ksiądz chrzci Mirosława, poza tym mi się to imię kojarzy teraz wyłącznie z moim szefem

a tak wogóle to NIESTETY zmieńcie mnie na liście i wpiszcie jako ostatnią starającą się w 2013 o ile jeszcze nie przeskoczę na następny rok decyzja zapadła po rozmowach z mężem w tamten weekend, dopóki nie kupimy mieszkania nie będzie starań, poza tym mąż chce bym znalazła normalną pracę, wiem że on chce dobrze i na zdrowy rozum tak będzie najlepiej ale jednak wiem że jak będę czekac z dzieckiem aż znajdę pracę z normalną umową i wszystkimi świadczeniami dla matek to dziecka nie będziemy miec nigdy mam 29 lat i NIGDY nie pracowałam na normalnej umowie w tym kraju, to jest jakaś masakra

Kochana witaj wiem co czujesz... odnosnie starań o dzidzie i doskonale Cie rozumiem.... ja z synkiem jak zaszlam w ciaze mialam normalna umowe i mialam swiadczenia a teraz niestety... umowa zlecenie itd

[metkaa]

czesc

Napisane przez Madzialenka12344321

Zapomniałam napisać, że randka z mężem super udana Spektakl też mi się podobał.

super,

mysia trzymam kciuki,

Napisane przez tomalinka

Oj szkoda, że nie udalo Ci się pójśc do gina. To kiedy planujesz iść?
A może rzeczywiście tak miało być

raczej juz nie ide,


mabi84 przykro ze musicie przelozyc starania

[ButterBear]

Aaby, oj Aaby, Ty zlosliwcu
Moje obie babcie piekly...ale w takim dziwnym urzadzeniu jak piekarnik. Slyszalas o tym? :P

[metkaa]

Butter jak egzaminy?

[ButterBear]

Napisane przez metkaa

Butter jak egzaminy?

To nie byly egzaminy, tylko zaliczenia. Ale dziekuje, dobrze, zaliczone juz cokolwiek do przodu

[metkaa]

Napisane przez ButterBear

To nie byly egzaminy, tylko zaliczenia. Ale dziekuje, dobrze, zaliczone juz cokolwiek do przodu

egzaminy, zaliczenia, tak czy tak trzeba sie na nie nauczyc,
super

[zaaaabcia]

Napisane przez stokrotka24

zaabcia masz sie ostatnio ze zdrowiem, zdrówka dla Ciebie i Domino pokaz laurki jak zrobisz

Na razie na szczęście się nie zaraziłam od męża, miałam wczoraj profilaktycznie wypić syrop z cebuli i mleko z czosnkiem ale to było poza moimi siłami śmierdzi mi to wszystko strasznie

Dziekuje Napewno pokaze

Oby Cie nic nie zlapalo

Napisane przez Madzialenka12344321

A dlaczego dziwnie? Dla mnie to 2 piękne imiona, czy dla dziecka czy dla osoby starszej. Moim typem kiedyś była Zuzia.

To co jednym sie podoba nie musi drugim
Maja i Zuzie kojarza mi sie z malymi dziewczynkami z warkoczykami z lalka pod pacha a dla doroslej 40-50 letniej kobiety te imiona mi jakos nie "leza"- tyle.

Napisane przez aaby

Ja też tak myślę o tych imionach Mam siostrzenicę Zuzię, kończy w tym roku 18 lat, ale jakoś nie potrafię sobie mówić do 35-latki Zuzia. Zuzanna ok, Zuzia - jeśli bliska znajoma/rodzina - też ok. Ale o obcym słyszeć jakoś dziwnie.

Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem końcowym! Widziałam na fb składniki - zapowiada się pięknie!

Bidulka jesteś z tymi choróbskami Dobrze, że z zębem lepiej.
A Domino jak? Kaszelek i katarek przeszły? Ucałuj Przystojniaka od cioci!

Dokladnie

Jak tylko bedzie sie czym chwalic to pokaze gotowe laurki

A wezzz jak nie jedno to drugie
Domino tez juz lepiej. Dzisiaj ladnie spal w nocy wogole sie nie budzil Katarek ma tylko troszke. Dziekuje ze pytasz Calusek przekazany


Witajcie
Opowiem Wam jaki numer nam Domino dzisiaj w nocy zrobil. Przebudzilam sie tak 0 4 sprawdzic jak maly patrze nie ma go w lozeczku!!! Zglupialam patrze do lozka tez nie ma!!! Maz sie z tego wszystkiego tez zerwal a Domino ... sobie wypelzal spod kolderki i polozyl sie z drigiej strony lozeczka na kolderce A ze mial kolorowa pizamke podobna do kolderki to go nie bylo widac. Matko myslalam ze zejde na serce

Domino z mezem spia , ide konczyc laurki

[Ana***]

Madzia, Amani, Metka, Blonde, Stokrotko, Bao dziękuję, jesteście kochane

Napisane przez Baobabek

super, ze tak dobrze wyszło! dzieciaki potrafią zaskoczyc moje (fakt, starsze) jak robimy apel, czy jakieś przedstawienie okazyjne to też zawsze sie uwkurzam, że się mylą, że nie tak, a efekt zawsze jest świetny

oj tak masz racje ostateczny efekt zaskakuje, choć teraz to po pobili siebie, naprawdę liczyłam, że będzie lepiej niz na próbach, ale nie myślałam, że tak... szczególnie, że ostatnia próba - generalna- poszła tragicznie, wygłupiali się, gadali no myślałam że ich poduszę


Dzisiaj wolne od szkoły, ale nie od nauki...

Co się działo?

Doczytałam tylko, ze mysia ma obiecujący wykresik kciuki!!!

[martynka1916]

my idziemy z synkiem na sanki

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

To nie byly egzaminy, tylko zaliczenia. Ale dziekuje, dobrze, zaliczone juz cokolwiek do przodu

Wiedzialam ze sobie poradzisz

[Baobabek]

Napisane przez gochaa_p

ja mam z bodzio lozko i jestem zadowolona teraz chce kupic ten komplet http://www.bodzio.pl/zestaw-ania-eko...1,pr,lang.html

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------


trzymam za to kciuki

łądny, widziałam wczoraj w salonie tylko w innym kolorze.

Napisane przez mabi84

martynka1916 i mysia1986 nie kojarzę Was więc witajcie
znów dawno mnie nie było ale widzę że ostatnio temat imion na czasie a mój mąż wczoraj zaczwycił się imieniem Amelia mimo że mamy już swój typ dla dziewczynki
pamiętacie jak pisałam że mąż miał się zastanowic nad imionami i potem całą tą sytuację?
no więc zastanowił się i okazało się że co do córci to jesteśmy zgodni-Klaudia ale imię dla syna mnie rozwaliło- Mirek zdrobniale to jeszcze ujdzie ale nie wyobrażam sobie jak ksiądz chrzci Mirosława, poza tym mi się to imię kojarzy teraz wyłącznie z moim szefem

a tak wogóle to NIESTETY zmieńcie mnie na liście i wpiszcie jako ostatnią starającą się w 2013 o ile jeszcze nie przeskoczę na następny rok decyzja zapadła po rozmowach z mężem w tamten weekend, dopóki nie kupimy mieszkania nie będzie starań, poza tym mąż chce bym znalazła normalną pracę, wiem że on chce dobrze i na zdrowy rozum tak będzie najlepiej ale jednak wiem że jak będę czekac z dzieckiem aż znajdę pracę z normalną umową i wszystkimi świadczeniami dla matek to dziecka nie będziemy miec nigdy mam 29 lat i NIGDY nie pracowałam na normalnej umowie w tym kraju, to jest jakaś masakra
w porównaniu do pracy, z mieszkaniem jest dużo lepiej bo powinno się udac kupic w tym roku (zwlekamy z kupnem bo chcemy je kupic za gotówkę i już niedużo nam brakuje w sumie)

szkoda, ale mąż ma rację, lepiej się "ustawić" i żyć w miarę spokojnie, nie denerwować się w ciąży skąd kasa będzie, czy starczy...oby wam szybko ten czas minął, no i trzymam kciuki za pracę (niestety wiem jak trudno o nią)

Wróciliśmy od teściów, poszliśmy piechotą ja wózkiem, tż kubusia na sankach ciągnął, ja na obcasach, jakieś 3 km do nich mamy, nadgarstków nie czuję, strasznie ciężko pchało sie wózek po tej ciapie/śniegu/lodzie posiedzieliśmy ze 3 godziny, nacieszyli sie wnukami i odebraliśmy samochód i wróciliśmy. Dzieci dzień babci i dziadka zaliczyły, kasę zgarnęły, Kubuś jajka i kolejne autko na przyszłą niedzielę mamy na obiad iść...chyba teściowa chce koniecznie wrócić do starych zasad: obiady co niedzielę u nich teść sie dość zmienił na krzy sć odkąd sie wyprowadziliśmy...ale jakbyśmy wrócili to pewnie byłoby tak samo więc jest dobrze jak jest
Uciekam pranie wstawić

[stokrotka24]

Napisane przez Baobabek

łądny, widziałam wczoraj w salonie tylko w innym kolorze.

szkoda, ale mąż ma rację, lepiej się "ustawić" i żyć w miarę spokojnie, nie denerwować się w ciąży skąd kasa będzie, czy starczy...oby wam szybko ten czas minął, no i trzymam kciuki za pracę (niestety wiem jak trudno o nią)

Wróciliśmy od teściów, poszliśmy piechotą ja wózkiem, tż kubusia na sankach ciągnął, ja na obcasach, jakieś 3 km do nich mamy, nadgarstków nie czuję, strasznie ciężko pchało sie wózek po tej ciapie/śniegu/lodzie posiedzieliśmy ze 3 godziny, nacieszyli sie wnukami i odebraliśmy samochód i wróciliśmy. Dzieci dzień babci i dziadka zaliczyły, kasę zgarnęły, Kubuś jajka i kolejne autko na przyszłą niedzielę mamy na obiad iść...chyba teściowa chce koniecznie wrócić do starych zasad: obiady co niedzielę u nich teść sie dość zmienił na krzy sć odkąd sie wyprowadziliśmy...ale jakbyśmy wrócili to pewnie byłoby tak samo więc jest dobrze jak jest
Uciekam pranie wstawić

no widzisz jak dobrze poszły odwiedziny u teściów

Napisane przez ButterBear

To nie byly egzaminy, tylko zaliczenia. Ale dziekuje, dobrze, zaliczone juz cokolwiek do przodu

brawo

Napisane przez zaaaabcia

Witajcie
Opowiem Wam jaki numer nam Domino dzisiaj w nocy zrobil. Przebudzilam sie tak 0 4 sprawdzic jak maly patrze nie ma go w lozeczku!!! Zglupialam patrze do lozka tez nie ma!!! Maz sie z tego wszystkiego tez zerwal a Domino ... sobie wypelzal spod kolderki i polozyl sie z drigiej strony lozeczka na kolderce A ze mial kolorowa pizamke podobna do kolderki to go nie bylo widac. Matko myslalam ze zejde na serce

Domino z mezem spia , ide konczyc laurki

bawił się w chowanego z wami oj pewnie się wystraszyliście, nie dziwie się

Napisane przez mabi84

martynka1916 i mysia1986 nie kojarzę Was więc witajcie
znów dawno mnie nie było ale widzę że ostatnio temat imion na czasie a mój mąż wczoraj zaczwycił się imieniem Amelia mimo że mamy już swój typ dla dziewczynki
pamiętacie jak pisałam że mąż miał się zastanowic nad imionami i potem całą tą sytuację?
no więc zastanowił się i okazało się że co do córci to jesteśmy zgodni-Klaudia ale imię dla syna mnie rozwaliło- Mirek zdrobniale to jeszcze ujdzie ale nie wyobrażam sobie jak ksiądz chrzci Mirosława, poza tym mi się to imię kojarzy teraz wyłącznie z moim szefem

a tak wogóle to NIESTETY zmieńcie mnie na liście i wpiszcie jako ostatnią starającą się w 2013 o ile jeszcze nie przeskoczę na następny rok decyzja zapadła po rozmowach z mężem w tamten weekend, dopóki nie kupimy mieszkania nie będzie starań, poza tym mąż chce bym znalazła normalną pracę, wiem że on chce dobrze i na zdrowy rozum tak będzie najlepiej ale jednak wiem że jak będę czekac z dzieckiem aż znajdę pracę z normalną umową i wszystkimi świadczeniami dla matek to dziecka nie będziemy miec nigdy mam 29 lat i NIGDY nie pracowałam na normalnej umowie w tym kraju, to jest jakaś masakra
w porównaniu do pracy, z mieszkaniem jest dużo lepiej bo powinno się udac kupic w tym roku (zwlekamy z kupnem bo chcemy je kupic za gotówkę i już niedużo nam brakuje w sumie)

hej co do imion to każdemu się co innego podoba, jeszcze dojdziecie do kompromisu a co do starań to zależy jaka macie sytuację, u nas jakbym ja nie dostawał kasy to nie byli byśmy się w stanie utrzymać z jednej wypłaty i czekałabym na inną pracę. Mam nadzieję, ze szybko zaczniecie starania i wszystko ułoży się po waszej myśli

byliśmy dzisiaj na obiedzie u teściów- robiliśmy kluski śląskie bo ja ostatnio mączna dziewucha jestem i wymyślam zamiast mięsa. Ale się objadła, pyszne były i zastały jeszcze na jutro na obiad

[Ana***]

Bao cieszę się, że wizyta u teściów znośna

Mabi co do imion to kwestia upodobań, a co do pracy to niejako mogę podać rękę, bo mam drugi rok śmieciową umowę i póki co nie słychać nic o lepszej i w przypadku ciąży etc. nie ma za bardzo szansy na jakąś kasę... mamy wątpliwości, szczególnie ja, no ale mąż mnie namawia, bo tak naprawdę to nie wiadomo kiedy sytuacja się zmieni

[Madzialenka12344321]

Blonde jak będę miałą drugą dziewczynkę to może przekabacę męża na Zuzię hehe. To byśmy razem Zuzinki miały Jakby nie było on wybrał Maję więc w sumie teraz moja kolej

Mabi kochana ale mąż dobrze mówi. Tylko z drugiej strony jak znajdziesz teraz fajną pracę to czy będziesz chciała od razu zachodzić w ciążę?

Jestem dziś padnięta ale mam za to super humorek

Mężullo poszedł do pracy na nockę, Maja śpi a ja mam czas dla siebie.

[Nikita...]

Witam sie w niedzielny wieczor.

Butter, gratki za zaliczenia.

I chyba tyle, bylismy dzis na zimowym spacerku i jakos bardzo mnie to zmeczylo

[Madzialenka12344321]

Hm.. jak ostatnio odpisywałam to mi kilka wiadomośći nie pokazało.

Butter gratulacje

Bao, Stokrotko super, że wizyty u teściów udane

Metka a dlaczego już nie idziesz?

[blonde_hair]

Napisane przez Baobabek

ł

Wróciliśmy od teściów, poszliśmy piechotą ja wózkiem, tż kubusia na sankach ciągnął, ja na obcasach, jakieś 3 km do nich mamy, nadgarstków nie czuję, strasznie ciężko pchało sie wózek po tej ciapie/śniegu/lodzie posiedzieliśmy ze 3 godziny, nacieszyli sie wnukami i odebraliśmy samochód i wróciliśmy. Dzieci dzień babci i dziadka zaliczyły, kasę zgarnęły, Kubuś jajka i kolejne autko na przyszłą niedzielę mamy na obiad iść...chyba teściowa chce koniecznie wrócić do starych zasad: obiady co niedzielę u nich teść sie dość zmienił na krzy sć odkąd sie wyprowadziliśmy...ale jakbyśmy wrócili to pewnie byłoby tak samo więc jest dobrze jak jest
Uciekam pranie wstawić

wowpoprawa stosunkow?

Napisane przez Madzialenka12344321

Blonde jak będę miałą drugą dziewczynkę to może przekabacę męża na Zuzię hehe. To byśmy razem Zuzinki miały Jakby nie było on wybrał Maję więc w sumie teraz moja kolej



Jestem dziś padnięta ale mam za to super humorek

Mężullo poszedł do pracy na nockę, Maja śpi a ja mam czas dla siebie.

U mnie tez Seba spiOdkad niespi juz w dzien, szybciej zasypia wieczorem
Tylko jeszcze musze podłoge umyc w salonie i kuchni i zrobic Tz kanapki do pracy

Mabi przykro mi, ale tez bym wolala miec normalna umowe

[metkaa]

my po obiedzie poszlismy do tesciow, wieczorem zrobilam salatke (bedzie na jutro do pracy )

Napisane przez Madzialenka12344321

Metka a dlaczego już nie idziesz?

no chyba nie ma sensu, nie wiem

[ButterBear]

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za gratulacje To chyba nic takiego na razie, ale cieszę się, że coś poszło do przodu. Nadal dużo przede mną.

Mysiu, nie podglądam wykresu, bo i tak pewnie nic bym z niego nie wykumała, ale jak dziewczyny mówią, że ładny, to trzymam kciuki

Mabi, jak Cię zmienić na liście?

[Bika83]

Napisane przez aaby

Szybkowar No kolejna! I to jeszcze Ty Butter, nasza Nigella
Oj chyba Wasze babcie nie piekły [/FONT]

O wypraszam sobie, moja babcia jest wykwalifikowanym cukiernikiem i mimo iż ma 84 lata i prawie nie widzi do dziś robi super ciasta ....... a jakie pączki robi

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez ButterBear

Aaby, oj Aaby, Ty zlosliwcu
Moje obie babcie piekly...ale w takim dziwnym urzadzeniu jak piekarnik. Slyszalas o tym? :P

No właśnie

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Debrah

Bika : ja też z tych co mają rozterki wieczne co do długości włosów gdzie cię można zobaczyć żeby móc się wypowiedzieć?

Czytam Was na bieżąco, ale jakaś wymęczona jestem, moje myśli krążą wokół środy..
Trzymam kciuki za wszystkie z Was które zdają egzaminy.
Butterku : dasz radę, no kto jak nie ty?
Ale kobieta ostro przegięła, u nas na szczęście dość wcześnie mówią.

Tylko facebook

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez stokrotka24

Bika filmiki obejrzałam, Emilka z dnia na dzień fajniejszy bobas jest

Dosłownie każdego dnia mnie czymś nowym zadziwia dziś - mega piski

[Madzialenka12344321]

Blonde to fajnie, to już zupełnie nie ma drzemek w dzień?

Metka jak to nie ma sensu??

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Blonde to fajnie, to już zupełnie nie ma drzemek w dzień?

[Bika83]

Napisane przez Baobabek

te poduszki są takie grafitowe bardziej, nie brązowe faktycznie podobny (weszłam w Twój profil), wogóle widzę, że mamy podobne gusta kolorytyczne nawet kolor ścian w salonie mam taki sam a miałam sie kiedyś pytać, nosicie sie z zamiarem kupna większego mieszkania??co planujesz jak Emilka będzie doroślejsza i wymagająca większej przestrzeni??

Więc tak, jak Emilka nie będzie już potrzebowała podjadać przez sen (o właśnie, kiedy to może nastąpić???) to pewnie wyprwodzimy się ze spaniem do "salonu" a łóżko w pokoju Emilki zlikwidujemy żeby miała więcej miejsca na swoje graty
Co do większego mieszkania to myślę o nim codziennie ale to które mamy, kupiliśmy ze zniżką lokatorską (70%) i nie mozemy się z niego wyprowadzić przez 5 lat ani nic z nim zrobić bo będziemy musieli zapłacić te 70%...... więc jesteśmy na półmetku prawie no i do tego kredyt, ale on też za 3 czy 4 lata się skończy i wtedy na bank się wyprowadzimy. No chyba że wygram w totka (musze zacząć grać) to wyprowadzam się tego samego dnia!

[Madzialenka12344321]

Bika fajne plany. A co będziecie chcieli kupić? tzn. jakiej wielkości?

[Bika83]

Napisane przez Baobabek

Wróciliśmy od teściów, poszliśmy piechotą ja wózkiem, tż kubusia na sankach ciągnął, ja na obcasach, jakieś 3 km do nich mamy, nadgarstków nie czuję, strasznie ciężko pchało sie wózek po tej ciapie/śniegu/lodzie posiedzieliśmy ze 3 godziny, nacieszyli sie wnukami i odebraliśmy samochód i wróciliśmy. Dzieci dzień babci i dziadka zaliczyły, kasę zgarnęły, Kubuś jajka i kolejne autko na przyszłą niedzielę mamy na obiad iść...chyba teściowa chce koniecznie wrócić do starych zasad: obiady co niedzielę u nich teść sie dość zmienił na krzy sć odkąd sie wyprowadziliśmy...ale jakbyśmy wrócili to pewnie byłoby tak samo więc jest dobrze jak jest
Uciekam pranie wstawić

My dziś byliśmy u babci tż, u mojej babci, i u moich rodziców - było najnormalniej w świecie, miło i rodzinnie..... jutro teście już mam rozwolnienie norlanie strach się bać, a osatatnio śnił mi się teść - jechałam po nim jak nie wiem co, chyba w życiu się tyle nie naklnęłam co w tym śnie - a śniło mi się, że wróciłam do domu, Emilki nie ma, patrze przez okno, a teść (ubrany tak jak na chrzcie) niesie gołą Emilkę (w taką pogodę jak teraz)..... więc wyobraźcie sobie jak się w.k.u.r....... jechało wszystko: na p, na j, na z na ch itp i do tego go biłam (a chłop jak dąb z niego) i potem w tym śnie zmierzyłam Emilce temp. miała 39,9 - no i dopiero się zaczęło - powiedziałam "no teraz to obiecuję że Cię zabiję" i nagle mój tata się zjawił, zeby mnie powstrzymać od zabicia teścia
Tż mi mówi, a wiesz, że sny to się śnią na odwrót - ja że wiem, że penwie nie będę się z nim kłócić tlyko będzie miło itp. A tż mówi - nie, to on Cię będzie o.p.i.e.r.d.........
Pewnie dlatego tak się jutra boję

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika fajne plany. A co będziecie chcieli kupić? tzn. jakiej wielkości?

Madziu jeszcze o tym nie myśleliśmy, ja to bym chciała dom, albo takie mieszkankie które ma wyjście na taras i chociaż mały skrawek zieleni, ale u nas to są kolosalne koszty, zwłaszcza, że nawet działki nie mamy za samą działkę musielibyśmy ze 100tys dać

[Madzialenka12344321]

Bika rozumiem. Nasza właśnie 100 tys kosztowała. Gdyby nie Holandia to nigdy byśmy się jej nie dorobili. Oj tak, choć skrawek zieleni - mi w bloku bardzo tego brakuje, szczególnie jak jest Maja. Dobrze, że rodziców i ich ogród mam blisko.

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika rozumiem. Nasza właśnie 100 tys kosztowała. Gdyby nie Holandia to nigdy byśmy się jej nie dorobili. Oj tak, choć skrawek zieleni - mi w bloku bardzo tego brakuje, szczególnie jak jest Maja. Dobrze, że rodziców i ich ogród mam blisko.

Tylko ta perspetkywa mnie jakoś pociesza bo też tak mam..... chyba całe wakacje będę siedziała u rodziców no i jeszcze w mieście mamy "błonia" zawsze można sobie piknik zrobić czy np nad jezioro żywieckie jechać..... chociaż tyle

[metkaa]

Madzia no jakas taka zrezygnowana jestem

Bika wieksze mieszkanko tez moze byc super i wcale nie gorsze od domu (ja o domu moge tylko pomarzyc, no chyba ze tak jak Ty wygram w totka)

blonde taki czas (bez drzemek synka) musial kiedys nastac

[Ana***]

Bika plany macie fajne kupicie mieszkanko, Emilka akurat pójdzie do przedszkola (o ile ma iść ) i wszystko się ułoży
a ze snem to padłam a Twój tż mnie zaskoczył bo tez pomyślałam tak jak Ty,że będzie miło haha
Spoko, nie martw się lepiej się miło zaskoczyć, tż ma rację

[blonde_hair]

Napisane przez Bika83

My dziś byliśmy u babci tż, u mojej babci, i u moich rodziców - było najnormalniej w świecie, miło i rodzinnie..... jutro teście już mam rozwolnienie norlanie strach się bać,

Napisane przez metkaa

Bika wieksze mieszkanko tez moze byc super i wcale nie gorsze od domu (ja o domu moge tylko pomarzyc, no chyba ze tak jak Ty wygram w totka)

blonde taki czas (bez drzemek synka) musial kiedys nastac

a mnie tam na dom nie ciagniezreszta tu ciagle deszcz pada to za wiel tego ogrodu sie nie uzyje
No musial niestety, szkoda, bo takie 2 godz. wolne w dzien to super sprawa...