Operacje nosa - zbiorczy!

[kupiak]

[1=8e254de9151a85a57ec3766 571c2955999cfc961_668486a c7676a;38746851]Czyli to był błąd lekarza w Twoim przypadku.
Ja jestem świadoma tego, że może coś nie wyjść i dlatego już wcześniej się nad tym zastanawiam i przygotowuję na różne przypadki.
A to o czym mówisz, że nikt Cię nie poinformował o zagrożeniach i opcji, że operacja może nie wyjść - po pierwsze, ja zawsze jestem takiej myśli, żeby oczekiwać od siebie na pierwszym miejscu i jak ja o coś nie zapytam, to najpierw biorę to na siebie, że nie zapytałam, a nie na kogoś, że on mi nie powiedział, bo to w mojej kwestii leży moje dobro.
po drugie - to oczywiste, że operacja pod narkozą to nie jest wyciśnięcie pryszcza u kosmetyczki i to jest ingerencja w kości, poważna sprawa. I powinnaś dojść do tego sama, wybrać dobrego lekarza, nie zachowywać się jak dziecko, które naiwnie idzie za kimś bo ktoś daje mu cukierka.
Lekarz nie zachował się właściwie nie mówiąc Ci o możliwości nieudanego zabiegu, ale ostatecznie to Ty cierpisz - nie on, więc powinnaś się bardziej do tego przygotować i podejmować decyzje w sposób dojrzały, na podstawie znajomości tematu.
I kurcze, ja naprawdę jeszcze raz podkreślam, że uważam, że żadna w tym wina lekarza, bo zachował się bardzo niekompetentnie. Ale podobno istnieje jakaś umowa, którą się podpisuje przed zabiegiem. Tam też NIC nie było na temat zagrożeń płynących z tego zabiegu?[/QUOTE]
Myślisz, że jestem aż tak naiwna, że nie zapytałam o komplikacje?!
Otóż pytałam, co takiego może nie wyjść i usłyszałam popękane naczynka.
Więc jak miałam zareagować, oczywiście szczęśliwa podjęłam decyzję o operacji.
I co mi umowa, przed każdą operacją podpisujesz zgodę na zabieg nawet przed cesarką. A gdybym dowiedziała się, że tyle i tyle operacji nosa nie wychodzi, że mogą być takie i takie kłopoty i deformacja nosa może być tak duża, że wyjście z domu będzie koszmarem to zastanowiłabym się czy warto przechodzić takie katusze?!
I z autopsji piszę nie warto! Mimo, że upłynęło już kilka dobrych miesięcy problemy z oddychaniem mam duże a nos cały czas rwie i boli.

Jeszcze raz a gdzie etyka lekarska?
Czyli wybierając lekarza należy zapytać co w sytuacji błędu i czy będzie naprawiał za darmo?
Uważam, że to jest nieprzyzwoite, a na pewno nie wybrałabym takiego, który nie poczuwa sie do odpowiedzialności za to co robi.
Muszę przechodzić przez to wszytko jeszcze raz i najgorsze to jest to, że wiem co mnie czeka i wiem, że może znowu coś nie wyjść.

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

jestes szczęściarą, mnie tak łatwo nie poszło z rekonwalenscencją,
Podobnie jak koleżanka dosyć długo odczuwałam suchość w gardle i pragnienie. Poza tym do dzisiaj , a minęło już kilka dobrych mięsięcy odczuwam rwanie z jednej strony nosa i częste krwawienia .

Współczuje ,ja jestem niecałe 2 mc po op.i już dawno zapomniałam ,ze ją miałam. Czuję się tak jak przed operacją.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

[1=8e254de9151a85a57ec3766 571c2955999cfc961_668486a c7676a;38746364]Tylko zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Bo może być tak (przynajmniej tak mi się wydaje, nie wiem czy to ma sens), że po operacji może coś nie wyjść z powodu ewidentnego błędu lekarza, a może być tak, że lekarz wszystko zrobił ok, a po jakimś czasie organizm sam coś "kombinuje" i np. widziałam gdzieś przypadek, że komuś po operacji kości zrastały się tak, że zaczęły na siebie nachodzić tworząc nowego garba. I czy rozróżnia się to, że np w przypadku pierwszym, poprawka jest za darmo a w drugim już nie, bo lekarz zrobił co do niego należy?
To skomplikowane, będę o tym jeszcze rozmawiać z lekarzem, ale też jestem ciekawa, jak wyglądały Wasze rozmowy z lekarzami kiedy pytałyście o poprawki.[/QUOTE]

Idealnie zoperowany nos to właśnie jest wtedy gdy kości boczne nosa oprą się o siebie.
Doktor na pewno sam zauważy ,że nos nie jest taki jak po operacji....(dr ma udokumentowany cały proces z przed op.i po op. w formie zdjęć i własnych notatek ,niektórzy je robią), więc to czy pacjent sam sobie zaszkodzi powodując uraz ,czy też to ,że nos się zmienił pod wpływem procesów naturalnych, to On na pewno za to nie weźmie odpowiedzialności ,jakby tak było to każdy by biegał do dr ,że coś tam mu się przesunęło czy zmieniło,
Skoro Dr zabieg wykonał dobrze więc jakim prawem ma robić poprawkę ? Dr nie przewidzi jak organizm zareaguje na etap gojenia i na to czy coś się w nim zmieni po roku czy po dwóch,przecież to człowiek nie jasnowidz,który pracuje na żywym organizmie,a nie na sztucznym tworzywie ,które jak zostawi to tak zostanie.
Dr może wykonać poprawkę z ewidentnej własnej winy ,którą On sam dostrzeże. Doktorka nie oszukasz jeśli coś z nosem się stało z Twojej winy czy też nie z Twojej winy ,a z winy naturalnych czynników.
On to zauważy i po prostu odmówi wykonania poprawki bez brania pieniążków...


Coraz bardziej wydaje mi się ,że większość osób z tego forum ma wygórowane wymagania co do lekarzy ,właśnie takie osoby po operacjach zapadają w depresje bo ich wymagania nie zostały spełnione ,trudno coś spełnić jak się ma mega wysokie wymagania ,które mogłaby wykonać jakaś wróżka z różdżką ,a nie lekarz,ze skalpelem w ręku. Zastanówcie się czego Wy wymagacie od lekarzy.

[8e254de9151a85a57ec3766571c2955999cfc961_668486ac7676a]

@kasiulka12312 - dlatego zadałam tu pytanie, z ciekawości. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że operacja może się nie udać, podejmuję tą decyzję ze świadomością że nie będzie idealnie. I uwierz mi, nie jestem osobą, która jedynie wymaga od wszystkich wokół i jest roszczeniowa, o czym pisałam już kilka postów wyżej. Dlatego kiedy już lekarz poinformuje mnie o zagrożeniach płynących z zabiegu, będę się tego trzymała, bez pretensji do niego o to, że coś mi się źle zagoiło.
Niemniej to oczywiste, że kiedy płaci się za zabieg, to wymaga się tego, żeby lekarz zrobił co w swojej mocy, bo niestety można znaleźć wiele historii udokumentowanych zdjęciami, z których jasno wynika, że lekarz się nie przyłożył, brakowało mu wiedzy, bądź umiejętności i nie powinien wykonywać tego typu zabiegów (tym bardziej, że operacja nosa jest podobno jedną z najtrudniejszych). Dlatego ważny jest dobry wybór.

[Shazney]

Napisane przez kasiulka12312

Skoro Dr zabieg wykonał dobrze więc jakim prawem ma robić poprawkę ? Dr nie przewidzi jak organizm zareaguje na etap gojenia i na to czy coś się w nim zmieni po roku czy po dwóch,przecież to człowiek nie jasnowidz,który pracuje na żywym organizmie,a nie na sztucznym tworzywie ,które jak zostawi to tak zostanie.
Dr może wykonać poprawkę z ewidentnej własnej winy ,którą On sam dostrzeże. Doktorka nie oszukasz jeśli coś z nosem się stało z Twojej winy czy też nie z Twojej winy ,a z winy naturalnych czynników.
On to zauważy i po prostu odmówi wykonania poprawki bez brania pieniążków...

Poznałam tyle przypadków, że pozwolę sobie nie zgodzić się z tym co napisałaś. Nos wymaga poprawki = dobry lekarz ją wykona. Po prostu.

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

Współczuje ,ja jestem niecałe 2 mc po op.i już dawno zapomniałam ,ze ją miałam. Czuję się tak jak przed operacją.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------



Idealnie zoperowany nos to właśnie jest wtedy gdy kości boczne nosa oprą się o siebie.
Doktor na pewno sam zauważy ,że nos nie jest taki jak po operacji....(dr ma udokumentowany cały proces z przed op.i po op. w formie zdjęć i własnych notatek ,niektórzy je robią), więc to czy pacjent sam sobie zaszkodzi powodując uraz ,czy też to ,że nos się zmienił pod wpływem procesów naturalnych, to On na pewno za to nie weźmie odpowiedzialności ,jakby tak było to każdy by biegał do dr ,że coś tam mu się przesunęło czy zmieniło,
Skoro Dr zabieg wykonał dobrze więc jakim prawem ma robić poprawkę ? Dr nie przewidzi jak organizm zareaguje na etap gojenia i na to czy coś się w nim zmieni po roku czy po dwóch,przecież to człowiek nie jasnowidz,który pracuje na żywym organizmie,a nie na sztucznym tworzywie ,które jak zostawi to tak zostanie.
Dr może wykonać poprawkę z ewidentnej własnej winy ,którą On sam dostrzeże. Doktorka nie oszukasz jeśli coś z nosem się stało z Twojej winy czy też nie z Twojej winy ,a z winy naturalnych czynników.
On to zauważy i po prostu odmówi wykonania poprawki bez brania pieniążków...


Coraz bardziej wydaje mi się ,że większość osób z tego forum ma wygórowane wymagania co do lekarzy ,właśnie takie osoby po operacjach zapadają w depresje bo ich wymagania nie zostały spełnione ,trudno coś spełnić jak się ma mega wysokie wymagania ,które mogłaby wykonać jakaś wróżka z różdżką ,a nie lekarz,ze skalpelem w ręku. Zastanówcie się czego Wy wymagacie od lekarzy.

tu nie chodzi o wygórowane wymagania, tu chodzi o oszpecenie, które widać gołym okiem, dochodzą do tego problemy z oddychaniem.
Jak to jakim prawem ma zrobić poprawkę, z czystej etyki, przecież pomoc inym to rzecz normalna.
Dobrze byłoby uprzedzić pacjenta o tych wszystkich komplikacjach, o tym, że w sytuacji gojenia się nosa może dojść do nieprzewidzianych deformacji i za to lekarz nie bierze odpowiedzialności?!
Nie każdego stać na nastęną operację.
Ludzie zaciągają pożyczki i nastęne zabiegi są nieosiągalne.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez Shazney

Poznałam tyle przypadków, że pozwolę sobie nie zgodzić się z tym co napisałaś. Nos wymaga poprawki = dobry lekarz ją wykona. Po prostu.

zgadzam się z Tobą, nie chciałam pisać dosłownie.

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

tu nie chodzi o wygórowane wymagania, tu chodzi o oszpecenie, które widać gołym okiem, dochodzą do tego problemy z oddychaniem.
Jak to jakim prawem ma zrobić poprawkę, z czystej etyki, przecież pomoc inym to rzecz normalna.
Dobrze byłoby uprzedzić pacjenta o tych wszystkich komplikacjach, o tym, że w sytuacji gojenia się nosa może dojść do nieprzewidzianych deformacji i za to lekarz nie bierze odpowiedzialności?!
Nie każdego stać na nastęną operację.
Ludzie zaciągają pożyczki i nastęne zabiegi są nieosiągalne.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------


zgadzam się z Tobą, nie chciałam pisać dosłownie.

To miej pretensje do swojego lekarza ,a nie do ludzi na forum, męczące są Twoje posty naprawdę. Mogłaś się sama zorientować ,że skoro przy takiej op.dr mówi Tobie ,że powikłaniem mogą być jedynie popękane naczynka to naprawdę nie wymagało dużo myślenia i zastanowienia się nad tym ,że dr jest jakiś niepoważny skoro jego zdaniem podczas op.nosa przy pełnej narkozie mogą wystąpić jego zdaniem jedynie popękane naczynka ,jak to czytam to aż śmiać mi się chce jakim trzeba być łatwowiernym człowiekiem żeby się nie zorientować ,że dr który wypowiada się w taki sposób o jakiejkolwiek operacji to jest człowiekiem nieodpowiedzialnym. Naprawdę aż ręce opadają... A teraz wypisujesz na forach ,że Twoja operacja została spartolona no nie dziwne jak wybrałaś kogoś takiego kto tak się wypowiada , dlatego ludzie po parę lat nawet szukają i śledzą opinie lekarzy. To nie jest tak hop-siup .Ja dr szukałam przez 3 lata ,śledziła wszystkie fora,itd. oglądałam wywiady i różne programy Polskie z naszymi chirurgami... i mam zadowalające efekty .

A z tego co tu czytam to Ty poszłaś sobie na operację nosa bez żadnego przygotowania, przeczytałaś w ogóle chociaż jedną wypowiedź osoby po op.nosa? Nie czytałaś masy dokumentów ,które musiałaś bądź też nie podpisać przed samą operacją? Nie podpisywałaś zgody na możliwe komplikacje? No chyba podpisywałaś więc byłaś świadoma tego co może się wydarzyć. Więc teraz nie rób z siebie jakiejś sieroty ,która o niczym nie wiedziała bo to źle świadczy o Twojej inteligencji. Bądź braku rozumu. O czym My rozmawiamy.

Wracając do poprawek, po to jest konsultacja aby wszystkiego się od dr dowiedzieć nawet tego co w razie niepowodzenia czy poprawki są darmowe itd.Pyta się o wszystko nawet o pierdoły lekarz jest od tego żeby udzielić odpowiedzi na każde pytanie.

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

To miej pretensje do swojego lekarza ,a nie do ludzi na forum, męczące są Twoje posty naprawdę. Mogłaś się sama zorientować ,że skoro przy takiej op.dr mówi Tobie ,że powikłaniem mogą być jedynie popękane naczynka to naprawdę nie wymagało dużo myślenia i zastanowienia się nad tym ,że dr jest jakiś niepoważny skoro jego zdaniem podczas op.nosa przy pełnej narkozie mogą wystąpić jego zdaniem jedynie popękane naczynka ,jak to czytam to aż śmiać mi się chce jakim trzeba być łatwowiernym człowiekiem żeby się nie zorientować ,że dr który wypowiada się w taki sposób o jakiejkolwiek operacji to jest człowiekiem nieodpowiedzialnym. Naprawdę aż ręce opadają... A teraz wypisujesz na forach ,że Twoja operacja została spartolona no nie dziwne jak wybrałaś kogoś takiego kto tak się wypowiada , dlatego ludzie po parę lat nawet szukają i śledzą opinie lekarzy. To nie jest tak hop-siup .Ja dr szukałam przez 3 lata ,śledziła wszystkie fora,itd. oglądałam wywiady i różne programy Polskie z naszymi chirurgami... i mam zadowalające efekty .

A z tego co tu czytam to Ty poszłaś sobie na operację nosa bez żadnego przygotowania, przeczytałaś w ogóle chociaż jedną wypowiedź osoby po op.nosa? Nie czytałaś masy dokumentów ,które musiałaś bądź też nie podpisać przed samą operacją? Nie podpisywałaś zgody na możliwe komplikacje? No chyba podpisywałaś więc byłaś świadoma tego co może się wydarzyć. Więc teraz nie rób z siebie jakiejś sieroty ,która o niczym nie wiedziała bo to źle świadczy o Twojej inteligencji. Bądź braku rozumu. O czym My rozmawiamy.

Wracając do poprawek, po to jest konsultacja aby wszystkiego się od dr dowiedzieć nawet tego co w razie niepowodzenia czy poprawki są darmowe itd.Pyta się o wszystko nawet o pierdoły lekarz jest od tego żeby udzielić odpowiedzi na każde pytanie.

Aby każdy Twój wybór był tak przemyślany jak wybór lekarza i mam nadzieję, że nie przejedziesz się na tym jak ja!
Jeśli wogóle jesteś po operacji, bo przy takim braku empatii, stronniczości i braku obiektywizmu myślę, że nie.

Gdy nauczyciel na lekcji mówi, że 2+2=4, to wierzysz mu czy nie?
To komu ufać jak nie tej grupie społecznej, która ma nam pomagać lub nas wychowywać.

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

Aby każdy Twój wybór był tak przemyślany jak wybór lekarza i mam nadzieję, że nie przejedziesz się na tym jak ja!
Jeśli wogóle jesteś po operacji, bo przy takim braku empatii, stronniczości i braku obiektywizmu myślę, że nie.

Gdy nauczyciel na lekcji mówi, że 2+2=4, to wierzysz mu czy nie?
To komu ufać jak nie tej grupie społecznej, która ma nam pomagać lub nas wychowywać.

Wyobraź sobie ,że ten wybór był bardzo przemyślany...

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

Wyobraź sobie ,że ten wybór był bardzo przemyślany...

tylko tyle, czyżby argmumenty się skończyły?
Oczywiście, że teraz piszesz o przemyślanym wyborze, ale w sytuacji gdyby coś Ci nie wyszło to co napisałabyś nam?

[themaggies]

moj profesor od matematyki udowadnia ze 2+2 to nie jest 4

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

tylko tyle, czyżby argmumenty się skończyły?
Oczywiście, że teraz piszesz o przemyślanym wyborze, ale w sytuacji gdyby coś Ci nie wyszło to co napisałabyś nam?

Jakie argumenty? Kobieto nie każdy ma czas żeby wypisywać tutaj litanie...
Przeczytaj całe forum i znajdź mi 1 osobę ,która postąpiła tak jak Ty. Założę się,że nie znajdziesz takiej osoby. Twierdzisz ,że lekarzowi wierzysz w 100% no i masz tego skutki ,krzywy nos, a nie popękane naczynka. Nie mam ochoty więcej z Tobą prowadzić dyskusji.

[martik565]

Mam 17 lat i mecze sie ze swoim nosem juz 3 lata jest on dlugi duzy i garbaty..kiedys byl maly i zgrabny w okresie dojrzewania tak sie zmienil mozecie mowic ze mloda to tylko o wygladzie mysle.. ale to nieprawda skupiam sie na nauce i wszystkim innym ale nie moge juz poprostu dluzej zniesc tego nosa. Mam bardzo duzo ladnych dziewczyn w klasie i moze nie wszystko maja idealne ale zadna nie ma takiego nosa. Nikt mi nie mowi wprost ze mam duzy nos czy cos w tym rodzaju ale czuje poprostu jakby nie wiem wspolczucie w ich zachowaniu .. na kazda okazje przynosza aparaty do szkoly i robia zdjecia a potem je wrzucaja a ja nie moge na nie patrzec.. i wtedy wlasnie gdy sa moje zdjecia jest mi poprostu wstyd ze tak wygladam i nie wiem co wtedy zrobic. Codziennie sie przegladam i staram jakos wmawiac ze nie jest zle ale naprawde juz nie daje rady.. I nie wiem czemu Bog mnie tak pokaral.. mam siostre i 3 braci i zadne z nich nie ma takiego nosa moja siostra co prawda ma garbek ale ma malutki nos i ladnie to wyglada.. jestem do niej podobna i nienawidze jak nas porownuja bo odrazu wszyscy zauwazaja ten nos i nie wiedza jak maja sie zachowac i robi sie dziwnie.. Nie bralam pod uwage operacji ale juz nie moge naprawde niszczy mnie to psychicznie.. Dlatego prosze jesli macie jakies wiadomosci co do operacji w moim wieku to piszcie. Przepraszam ze sie tak rozpisuje ale naprawde nie mam komu o tym powiedziec..

[Shazney]

A ja się zastanawiam, czy jest tu jakaś osoba, która po całkowitej op postanowiła potem poprawić sam czubek nosa (bo stwierdziła, że wolałaby smuklejszy)?

[monika 2424]

Napisane przez Shazney

To prawda, jedni lekarze pobierają opłatę za poprawkę, drudzy nie. Z tego co mi wiadomo, to dr Skupin wykonuje poprawki za darmo, ale najlepiej napisać bezpośrednio do dra (na maila), bo może coś się zmieniło w tym względzie.

Dr Skupin robi poprawki za 1500 zł. Rozmawiałam o tym z dr więc informacja pewna, chociaż ostatnio czytałam na forum, że ceny poszły w górę, ale nie wiem czy poprawek też. Operację miałam we wrześniu - nie jest fajnie ;( garb faktycznie dr świetnie usunął, jednak nos jest baardzo szeroki i mocno wypycha mi kości po bokach. Upłynęło już dużo czasu i niestety nie ma szans żeby było lepiej! Ciężkie to wszystko ;( Poprawki się boję i chyba się na nią nie zdecyduję. Pozdrawiam

[Shazney]

Napisane przez monika 2424

Dr Skupin robi poprawki za 1500 zł. Rozmawiałam o tym z dr więc informacja pewna, chociaż ostatnio czytałam na forum, że ceny poszły w górę, ale nie wiem czy poprawek też. Operację miałam we wrześniu - nie jest fajnie ;( garb faktycznie dr świetnie usunął, jednak nos jest baardzo szeroki i mocno wypycha mi kości po bokach. Upłynęło już dużo czasu i niestety nie ma szans żeby było lepiej! Ciężkie to wszystko ;( Poprawki się boję i chyba się na nią nie zdecyduję. Pozdrawiam

Czyli jednak coś się zmieniło. Kiedyś doktorek robił poprawki za free.

Zabieg miałaś 4 miesiące temu, właściwie jeszcze jest szansa, że nos się unormuje.
A byłaś już na kontroli?

Czasem się zdarza, że obrzęk wypycha kości - nie przewidzisz . Ja stosowałam Aescin w tabletkach i robiłam okłady z Borasolu. Bardzo mi te specyfiki pomogły.

[8e254de9151a85a57ec3766571c2955999cfc961_668486ac7676a]

Napisane przez monika 2424

Dr Skupin robi poprawki za 1500 zł. Rozmawiałam o tym z dr więc informacja pewna, chociaż ostatnio czytałam na forum, że ceny poszły w górę, ale nie wiem czy poprawek też. Operację miałam we wrześniu - nie jest fajnie ;( garb faktycznie dr świetnie usunął, jednak nos jest baardzo szeroki i mocno wypycha mi kości po bokach. Upłynęło już dużo czasu i niestety nie ma szans żeby było lepiej! Ciężkie to wszystko ;( Poprawki się boję i chyba się na nią nie zdecyduję. Pozdrawiam

Monika, czemu boisz się poprawki?
A nosek od razu po operacji wskazywał, że coś jest nie tak, czy stopniowo to zaczęło być widoczne?
Jakbyś chciała, mogłabyś wysłać mi zdjęcia na maila (freelyms@gmail.com)? Też niedługo będę miała operację u dr Skupina i mam dużo różnych wątpliwości, może nie tyle co do dr, a ogólnie operacji.

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

Jakie argumenty? Kobieto nie każdy ma czas żeby wypisywać tutaj litanie...
Przeczytaj całe forum i znajdź mi 1 osobę ,która postąpiła tak jak Ty. Założę się,że nie znajdziesz takiej osoby. Twierdzisz ,że lekarzowi wierzysz w 100% no i masz tego skutki ,krzywy nos, a nie popękane naczynka. Nie mam ochoty więcej z Tobą prowadzić dyskusji.

a Ty, idąc na operację wierzyłaś swojemu lekarzowi?
Jeszcze jedno, czy Twój lekarz poinformował Cię o możliwych komplikacjach tj.zniekształcenie nosa,
utrudnione oddychanie,
reakcja na środek użyty do znieczulenia,
asymetria nosa,
krwawienie,
zaburzenia węchu,
pęknięte naczynia krwionośne,
częste nieżyty górnych dróg oddechowych,
infekcje (ryzyko wynosi mniej niż 1%),
ból, obrzęk, ciepło i zaczerwienienie (objawy infekcji),
długotrwały obrzęk okolic nosa,
wewnętrzne blizny i zrosty,
uszkodzenie nerwu,
nadmierna resekcja chrząstek skrzydłowych bocznych,
ból,
zdrętwienie,
zapadanie jednego lub obu skrzydeł nosa,
odbarwienie skóry,
nadmierne wycięcie chrząstek, które prowadzi do zniekształceń nosa,
powstanie haczykowatego nosa,
wytworzenie się bruzdy,
brak ciągłości szkieletu.
Dodam jeszcze, że informacje te zaczerpnięte są z portalu abc zdrowie-nieudane operacje nosa

[Igabianka]

Dr Loń Slawomir - geniusz! Robil i siostrze i mnie. Mialysmy garby i krzywe nosy a teraz nosek Angeliny Jolie sie chowa! Profesjonalista w kazdym calu! I niedrogi! Kocham Go!

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

a Ty, idąc na operację wierzyłaś swojemu lekarzowi?
Jeszcze jedno, czy Twój lekarz poinformował Cię o możliwych komplikacjach tj.zniekształcenie nosa,
utrudnione oddychanie,
reakcja na środek użyty do znieczulenia,
asymetria nosa,
krwawienie,
zaburzenia węchu,
pęknięte naczynia krwionośne,
częste nieżyty górnych dróg oddechowych,
infekcje (ryzyko wynosi mniej niż 1%),
ból, obrzęk, ciepło i zaczerwienienie (objawy infekcji),
długotrwały obrzęk okolic nosa,
wewnętrzne blizny i zrosty,
uszkodzenie nerwu,
nadmierna resekcja chrząstek skrzydłowych bocznych,
ból,
zdrętwienie,
zapadanie jednego lub obu skrzydeł nosa,
odbarwienie skóry,
nadmierne wycięcie chrząstek, które prowadzi do zniekształceń nosa,
powstanie haczykowatego nosa,
wytworzenie się bruzdy,
brak ciągłości szkieletu.
Dodam jeszcze, że informacje te zaczerpnięte są z portalu abc zdrowie-nieudane operacje nosa

Odpowiadam Tobie ostatni raz już bo tylko blokujesz forum tymi postami,
Tak dr poinformował mnie o wszystkim podczas konsultacji i przed samą operacją przyszedł do mnie usiadł na łóżku i czytał mi wszystkie dokumenty ,które musiałam podpisać.
Tłumaczył co może się wydarzyć podczas operacji i po operacji , więc przygotował mnie odpowiednio do wszystkiego i do złej str op.i dobrej str.op.
Co do zdjęć to wstawiałam tu zdjęcia nosa po op.zresztą dziewczyny widziały więc nie sugeruj tu nikomu ,że nie przechodziłam takiej operacji.

Słuchaj każdy już zapoznał się z Twoją sytuacją więc nie blokuj forum i nie powtarzaj się w kółko. Ani na siłę nie dociekaj czy dr Nam mówili o komplikacjach bo to jest oczywista sprawa ,więc nie próbuj się usprawiedliwiać bo cały czas to robisz.

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

Odpowiadam Tobie ostatni raz już bo tylko blokujesz forum tymi postami,
Tak dr poinformował mnie o wszystkim podczas konsultacji i przed samą operacją przyszedł do mnie usiadł na łóżku i czytał mi wszystkie dokumenty ,które musiałam podpisać.
Tłumaczył co może się wydarzyć podczas operacji i po operacji , więc przygotował mnie odpowiednio do wszystkiego i do złej str op.i dobrej str.op.
Co do zdjęć to wstawiałam tu zdjęcia nosa po op.zresztą dziewczyny widziały więc nie sugeruj tu nikomu ,że nie przechodziłam takiej operacji.

Słuchaj każdy już zapoznał się z Twoją sytuacją więc nie blokuj forum i nie powtarzaj się w kółko. Ani na siłę nie dociekaj czy dr Nam mówili o komplikacjach bo to jest oczywista sprawa ,więc nie próbuj się usprawiedliwiać bo cały czas to robisz.

Jeśli rzeczywiście tak było to chylę czoła twojemu lekarzowi. czy możesz przypomnieć kto Cię operował?
Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, otóż, co zrobiłabyś w sytuacji gdyby coś nie wyszło? Nawet najlepszemu zdarzają się i takie rzeczy, czy rozmowiałaś z lekarzam jak postąpiłby w sytuacji nieudanego zabiegu?
Mniej więcej w jakim czasie wklejałaś zdjęcia, lub jeśli pamiętasz na której stronie?

[Shazney]

Ok, może komuś przydarzą się moje fotki. Odkopałam zdjęcie mojego uprzedniego nosa. Kiedyś wklejałam obecny TU.

[Fuksja2]

Napisane przez Shazney

Ok, może komuś przydarzą się moje fotki. Odkopałam zdjęcie mojego uprzedniego nosa. Kiedyś wklejałam obecny TU.

Twój obecny nosek jest po prostu prześliczny! Sama o takim marzę. Aktualnie zbieram na operację. Dokonałam też wyboru lekarza, dr Skupin wydaje mi się jak dla mnie jednym z lepszych specjalistów od nosków.
Chcę się poddać operacji części chrzęstnej, ale coraz bardziej zastanawiam się czy nie obniżyć/zmniejszyć również grzbietu nosa, miło byłoby mi poznać czyjąś obiektywną opinię. Na końcu nosa mam taką jakby kulkę, która z przodu wygląda dobrze, natomiast z boku, tak jak widzicie.

Shazney kiedy miałaś robioną operację i ile płaciłaś?

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

Jeśli rzeczywiście tak było to chylę czoła twojemu lekarzowi. czy możesz przypomnieć kto Cię operował?
Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, otóż, co zrobiłabyś w sytuacji gdyby coś nie wyszło? Nawet najlepszemu zdarzają się i takie rzeczy, czy rozmowiałaś z lekarzam jak postąpiłby w sytuacji nieudanego zabiegu?
Mniej więcej w jakim czasie wklejałaś zdjęcia, lub jeśli pamiętasz na której stronie?

Operował mnie xxx w Warszawie. Na pewno nie musiałabym się prosić o poprawkę dr, która by była oczywistą sprawą dr sam powinien to zaproponować jeśli jest odpowiedzialny...

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez Shazney

Ok, może komuś przydarzą się moje fotki. Odkopałam zdjęcie mojego uprzedniego nosa. Kiedyś wklejałam obecny TU.

hehe ja miałam identyczny;-) no może troszkę niższy był ,ale tak to taki sam;-)

[kupiak]

Napisane przez Shazney

Ok, może komuś przydarzą się moje fotki. Odkopałam zdjęcie mojego uprzedniego nosa. Kiedyś wklejałam obecny TU.

Shazney czy możesz wkleić już po?
Do Kasiulki, gdzie są Twoje zdjęcia? na której stronie lub w jakim czasie wklejałaś?

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

Shazney czy możesz wkleić już po?
Do Kasiulki, gdzie są Twoje zdjęcia? na której stronie lub w jakim czasie wklejałaś?

Usunęłam zdj.bo miałam zrobione z całą twarzą...

[8e254de9151a85a57ec3766571c2955999cfc961_668486ac7676a]

Napisane przez Shazney

Ok, może komuś przydarzą się moje fotki. Odkopałam zdjęcie mojego uprzedniego nosa. Kiedyś wklejałam obecny TU.

Shazney, pewnie setki ludzi Ci to mówiło, ale masz niesamowity ten nosek teraz. Takie moje marzenie. Ale nie nastawiam się, zobaczymy co z tej operacji wyjdzie (też u Skupina). Może wydrukuje Twoje zdjęcie i mu pokażę że o taki mi chodzi...?
Opisywałaś mu kształt jaki być chciała, czy zdałaś się na jego zmysł estetyczny?

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

Usunęłam zdj.bo miałam zrobione z całą twarzą...

szkoda, to wklej sam nosek.
Jesteśmy bardzo ciekawe "roboty" dr. xxx.

[Shazney]

Napisane przez Fuksja2

Twój obecny nosek jest po prostu prześliczny! Sama o takim marzę. Aktualnie zbieram na operację. Dokonałam też wyboru lekarza, dr Skupin wydaje mi się jak dla mnie jednym z lepszych specjalistów od nosków.
Chcę się poddać operacji części chrzęstnej, ale coraz bardziej zastanawiam się czy nie obniżyć/zmniejszyć również grzbietu nosa, miło byłoby mi poznać czyjąś obiektywną opinię. Na końcu nosa mam taką jakby kulkę, która z przodu wygląda dobrze, natomiast z boku, tak jak widzicie.

Shazney kiedy miałaś robioną operację i ile płaciłaś?

Mnie się wydaje, że w Twoim przypadku wystarczy op części chrzęstnej, ale to musi wypowiedzieć się lekarz.

Op miałam w 2008r i płaciłam 6000zł (grosze)

Napisane przez kasiulka12312

hehe ja miałam identyczny;-) no może troszkę niższy był ,ale tak to taki sam;-)

Przeszłam katorgę z moim starym nosem, ciągle mi ktoś dokuczał jak byłam dzieciakiem

Napisane przez kupiak

Shazney czy możesz wkleić już po?

Podałam bezpośredni link (w słowie TU ):
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3700


[1=8e254de9151a85a57ec3766 571c2955999cfc961_668486a c7676a;38794137]Shazney, pewnie setki ludzi Ci to mówiło, ale masz niesamowity ten nosek teraz. Takie moje marzenie. Ale nie nastawiam się, zobaczymy co z tej operacji wyjdzie (też u Skupina). Może wydrukuje Twoje zdjęcie i mu pokażę że o taki mi chodzi...?
Opisywałaś mu kształt jaki być chciała, czy zdałaś się na jego zmysł estetyczny?[/QUOTE]

Możesz drukować, ale nie wiem co na to dr

Właśnie nic nie opisywałam. Powiedziałam, że chcę go zmniejszyć, usunąć garb i żeby nie był zadarty. Teraz dopowiedziałabym, żeby dr bardziej wysmuklił mi czubek, ale to już bardziej moje fanaberie...

[kasiulka12312]

Napisane przez kupiak

szkoda, to wklej sam nosek.
Jesteśmy bardzo ciekawe "roboty" dr. xxx.

Ależ proszę bardzo , niecałe 10 dni po operacji..
I to chyba Ty jesteś najbardziej ciekawa jak to nazwałaś "roboty"dr xxx.
Kiedy się w końcu pochwalisz nazwiskiem swojego lekarza od popękanych naczynek?

[kupiak]

Napisane przez kasiulka12312

Ależ proszę bardzo , niecałe 10 dni po operacji..
I to chyba Ty jesteś najbardziej ciekawa jak to nazwałaś "roboty"dr xxx.
Kiedy się w końcu pochwalisz nazwiskiem swojego lekarza od popękanych naczynek?

Całkiem ładny, pokaż jeszcze am fece?
I jeśli już to pokaż się przed?