Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[czerwony_balonik]

Napisane przez Priety

Margosia ja się nieraz przekonałam, że tańsze nie znaczy gorsze. Generalnie uwielbiam np. kosmetyki rossmanowskie z marki własnej i inne tego typu

Wczoraj właśnie sporo czytałam na polecanym tu nieraz blogu http://podwojona-sroka.blogspot.com/ i wg analiz tej kobietki wychodzi na to że kosmetyki dla dziecka do mycia i smarowania są najlepsze właśnie z Rossmanna, albo te z firmy Hipp. A chusteczki nawilżające ze sklepów Lidl, Netto, i również Hipp (te z Biedronki Dada nie są przez Srokę polecane). Wszystkie Nivee, Johnsony,Bambino itp potrafią mieć w składzie masę konserwantów i niezdrowych dla dziecka rzeczy. A właśnie gdybym tego nie przeczytała, dałabym sobie rękę uciąć że te droższe będą lepsze

Napisane przez roxi1980

szukaj tyc z wkładką (najczęściej kokosowa), choć mnie się lepiej obsługiwało ten miękki

Dzięki No to chyba najpierw wypróbujuemy ten który kupiłam a jeśli się nie sprawdzi będę szukać z kokosem

Napisane przez kallisto89

Margosia też uwielbiam kaszkę mannę taką słodziutką, mmmm

Tez lubię, a w szczególności ciasto stafanka z kaszy mannej przekładane herbatnikami polane karmelem

Napisane przez ita83

dzien dobry dziewczyny z samego rana chcialam wam napisac o wspanialmym wynalazku jakim sa biustonosze bezszwowe
sprawilam sobie takowy i ja i moje piersi kochamy go miloscia bezmienna i nieskonczona.....i polecam wszystkim z calego serca....

A jak jest w nich z podtrzymywaniem biustu? Zawsze mnie to zastanawiało i czy maskują sutki? Polecasz jakąś konkretną markę czy każdy bezszwowy?

Ostatnio mam problem z dziąsłem,pobolewa mnie od 2 dni już Ciekawe kiedy mi znikają te skurczowe bóle brzucha jak przed miesiączką. Mam je od 11tyg mniej więcej i się zastanawiam kiedy to minie bo to się już upierdliwe robi,czuje się ciągle jakbym zaraz miała mieć okres

[malamaluczka87]

to mnie pocieszyłyście;-)
Mój tż od miesiąca miał zapowiedziane, że na czwartek ma sobie wolne załatwić i że pierwszy raz zobaczy dzidzię razem ze mną;-) A przed chwilą mu powiedziałam, że to niekoniecznie będzie usg przez brzuszek, choć na to liczę - a on - chyba żartujesz, przecież ja tego gościa zabiję, jak on ci coś będzie grzebał buahahaha, ale się uśmiałam. Ale kazałam mu obiecać, że będzie dzielny i nie zrobi jaj;P

[roxi1980]

Napisane przez malamaluczka87

to mnie pocieszyłyście;-)
Mój tż od miesiąca miał zapowiedziane, że na czwartek ma sobie wolne załatwić i że pierwszy raz zobaczy dzidzię razem ze mną;-) A przed chwilą mu powiedziałam, że to niekoniecznie będzie usg przez brzuszek, choć na to liczę - a on - chyba żartujesz, przecież ja tego gościa zabiję, jak on ci coś będzie grzebał buahahaha, ale się uśmiałam. Ale kazałam mu obiecać, że będzie dzielny i nie zrobi jaj;P

[Asiunia1230]

Dziewczyny, ale mi coś dzisiaj "skrzypi" w lewej piersi jak oddycham. Dziwna sprawa

Napisane przez roxi1980

nie no... ja ja czytam jakie Wy młode jesteście, to się zastanawiam, czy będę rodzić swoje dziecko czy wnuka :P

Kochana w dzisiejszych czasach nigdy nie jest za późno na dziecko. Najstarszą rodzącą kobietą była 70-letnia hinduska
Kiedyś 20 lat to była norma, a teraz wszyscy się dziwią, że to wcześnie.
Poza tym jesteś jeszcze młoda, 32 latka co to jest

Napisane przez idzia111

Co do wyników na tarczycę zastanawiam się czy sobie nie zrobić. Przed ciążą miałam ok., Tsh 1,05, ale teraz boję się, że jest źle. Mam takie wrażenie jakby coś mnie podduszało. Nie cały czas, ale często, kilka razy dziennie. Nie mogę nosić golfów ani bluzek pod szyję, o szaliku nie wspomnę. Wcześniej nie miałam czegoś takiego.

Dziewczyny, które znacie się: co o tym sądzicie?

Ja mam tsh w normie. Ale ostatnio ciężko mi się oddycha jak się kładę i przez to nie mogę zasnąć. Zawsze oddychałam przez nos, ale jakoś teraz brakuje mi powietrza, a przez usta nie umiem, nawet nie lubię, bo mi zasycha w gardle.
Mówiłam o tym lekarzowi ogólnemu, ale ona nic mi na to nie odpowiedziała. Pójdę najwyżej do innej, bo ta zawsze olewczo podchodzi do pacjenta. Szalik zakładam na dwór, a w domu mi przeszkadza, właśnie tak jak mówisz - uciska i nie mogę oddychać. Z tym, że nie mam pojęcia jak Ci pomóc

Napisane przez Margosia__

Ja miałam taki etap, że ciągle było mi duszno... mąż się denerwował, bo jemu było zimno, a ja musiałam siedzieć przy otwartych oknach...
Ale myślę, że taki etap miałam wtedy?
Tsh nigdy w życiu nie badałam

Mi z kolei jest strasznie zimno. Jestem okropnym zmarzluchem. Dlatego też bardzo nie lubię zimy.

Napisane przez d0tkaaa

ja tak jak pisalam wczesniej mi tez nigdy nie przyszlo do glowy ze moge miec cos z tarczyca nigdy nic na to nie wskazywalo i gin i endo powiedzieli ze nawet jak bylo wszystko ok jak nie bylam wciazy to w ciazy to trzeba kontolowac i regulowac ... nie sa rutynowe? ja dostalam to na pierwszej wizycie jako obowiazkowe takie jak grupa krwi mocz itp.. zreszta jak czytalam o TSH w ciazy (nieleczonej) to nawet jak nie mialabym zaleconego to i tak bym zrobila dla swojego spokoju...\
nikogo nie strasze ani nic to tylko moje stwierdzenia.

A jak robiłam badania tsh ze 3 miesiące przed zajściem w ciąże, to powinnam je w ciąży powtórzyć? Badania wyszły dobrze. Lekarz powiedział, że hormon się nie zmieni i dał skierowanie bez tsh. Teraz zastanawiam się czy to dobrze?

Napisane przez domciatko

ile tego paracetamolu mozna wziac na dobe?

1000mg dziennie - czyli tak jak napisała stokrotka dwie tabletki
z tego co wyczytałam nie powinno się brać dłużej niż tydzień

Napisane przez domciatko

no az nie moge uwierzyc, od poczatku ciazy bylam zdrowa jak ryba, ani jednej tabletki nie musialam brac.
a teraz czuje jak z kazda godzina gorzej... grr
az zla jestem na siebie

Ja też byłam z siebie taka dumna, że nic mnie nie brało. Wszyscy wokół mnie chorzy - tż, mama, tata, bracia, teściowa, a ja nic! I co... w końcu złapało i mnie.

Napisane przez Wooden_Pints

Oprócz tego rośnie mi tez brzuch więc kupiłam dziś pierwsze w życiu spodnie ciążowe w H&M i powiem więcej: żałuję, że zrobiłam to dopiero teraz. Niepotrzebnie męczyłam się w obcisłych jeansach z niewygodnymi zamkami :/

Mi tż dzisiaj obiecał, że pojedziemy na zakupy ubraniowe. Znając jego tempo to może być różnie - należy raczej do ludzi odkładających wszystko na ostatnią chwilę U mnie w mieście na ma H&M niestety...

Napisane przez mela1234

Domciatko paracetamol to jest tylko na gorączkę. Jeżeli ją masz to rozumiem, że wzięłaś, jeżeli nie to bez sensu. On naprawdę działa tylko p/bólowo i p/gorączkowo.

Mnie dwie noce temu bardzo bolał żołądek i już na prawdę nie miałam co wziąć więc sięgnęłam po apap i wreszcie po nim zasnęłam. Podejrzewam, że czymś się zatrułam.

Napisane przez Rockyyy

Ja miewam czesto koszmary.Ale wierze ze to oznacza ze bedzie ok.

Moja szwagierka próbowała swojego mleka i moiwla ze ochydne
Ja mu dam dojarke-to gadżet każdej członkini Spółdzielni Mleczarskiej Wizażu

Mnie też ostatnio koszmary męczą i spać w nocy nie mogę
Właśnie, dojarka gadżet niezbędny

Napisane przez Kathe

moj tz nie chce byc przy dopochwowym bo mowil, ze nie chce widziec jak ktos mi grzebie :d ale teraz bede miala przez brzuch wiec bedzie mogl byc w ogole wasi Tż wchodz od razu z Wami czy przed usg ich wolacie?

Mój od razu wszedł. A lekarz zawołał go za parawan, dopiero jak się rozebrałam i usadowiłam na fotelu.

Napisane przez malamaluczka87

to mnie pocieszyłyście;-)
Mój tż od miesiąca miał zapowiedziane, że na czwartek ma sobie wolne załatwić i że pierwszy raz zobaczy dzidzię razem ze mną;-) A przed chwilą mu powiedziałam, że to niekoniecznie będzie usg przez brzuszek, choć na to liczę - a on - chyba żartujesz, przecież ja tego gościa zabiję, jak on ci coś będzie grzebał buahahaha, ale się uśmiałam. Ale kazałam mu obiecać, że będzie dzielny i nie zrobi jaj;P

Mój tż przy badaniu siedział za parawanem, a później w domu się śmiał "No miękka macica, miękka".
Uświadomiłam go, że żeby sprawdzić twardość macicy lekarz wkłada "tam" palce. Mina mu zrzedła po czym padło pytanie "Jednego czy dwa?"
W ogóle się nabijał, to mu zagroziłam, że więcej ze mną nie pójdzie, uspokoił się i przestał żartować

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Asiunia1230

A jak robiłam badania tsh ze 3 miesiące przed zajściem w ciąże, to powinnam je w ciąży powtórzyć? Badania wyszły dobrze. Lekarz powiedział, że hormon się nie zmieni i dał skierowanie bez tsh. Teraz zastanawiam się czy to dobrze?

Ja w grudniu miałam 2, a w styczniu 4,72 (przed ciążą miałam coś koło 3), więc sądzę, że Twój lekarz jednak nie do końca ma rację, ale zrobisz to, co będziesz uważała za słuszne.

[enlevee]

Mój Tż jak był na usg to wszedł dopiero na usg, wcześniej go nie chciałam jak lekarz robił jak to zwykle wywiad, do tego jak leżałam na samolociku czuję się wtedy sama z siebie jakoś nieswojo, a co dopiero jakby Tż widział, że mi tam gdzieś zagląda.
Jak za to był już na USG to mój lekarz stwierdził, że "MACICZKA jest powiększona" to nie wytrzymał i ryknął śmiechem ja zresztą też chociaż próbowałam się hamować :P


Jest tu jeszcze kto? Jak zwykle, późno a ja tu siedzę i czekam aż się rozkręci

[roxi1980]

Ja jestem... CSI oglądam jednym okiem Drugim wizaż, a "ręcami" kolację mężowi szykuję (Robot wielofunkcyjny Zelmer KASIA...)

Mój właśnie wrócił z pracy i rzuciłam tematem usg głowicą dopochwową. Wzruszył ramionami i powiedział, "a co to za różnica" No nie wierzę...

[enlevee]

Napisane przez roxi1980

Ja jestem... CSI oglądam jednym okiem Drugim wizaż, a "ręcami" kolację mężowi szykuję (Robot wielofunkcyjny Zelmer KASIA...)

Mój właśnie wrócił z pracy i rzuciłam tematem usg głowicą dopochwową. Wzruszył ramionami i powiedział, "a co to za różnica" No nie wierzę...

Jak mówiłam mojemu Tżtowi kiedyś, że pierwsze usg w 6 tygodniu było dopochwowo, to nie mógł uwierzyć i się dopytywać: " wkładał Ci TAM kamerę( jako, że ten przyrząd)?" ja na to, że tak..a ten złośliwiec mi na to: ło Jezu, z kamerą wśród zwierząt

[domciatko]

Ja już w łóżku I zamiast książki na dobranoc czytam wizaz I tak mi się miło zrobiło, jak któraś z was napisała o sikaniu. Jakiś mi tak razniej, że nie tylko ją odprawiam wędrówki nocne do kibelka

[roxi1980]

Napisane przez enlevee

Jak mówiłam mojemu Tżtowi kiedyś, że pierwsze usg w 6 tygodniu było dopochwowo, to nie mógł uwierzyć i się dopytywać: " wkładał Ci TAM kamerę( jako, że ten przyrząd)?" ja na to, że tak..a ten złośliwiec mi na to: ło Jezu, z kamerą wśród zwierząt

hahaha jakie ma weterynaryjne skojarzenia...

[enlevee]

Napisane przez domciatko

Ja już w łóżku I zamiast książki na dobranoc czytam wizaz I tak mi się miło zrobiło, jak któraś z was napisała o sikaniu. Jakiś mi tak razniej, że nie tylko ją odprawiam wędrówki nocne do kibelka

Spoko, nie tylko Ty... jesteśmy w tym sikaniu razem najbardziej to mi się chce sikać jak już jestem oczywiście po toalecie, leżę i czekam, aż zasnę.. no dramat..

Jak się czujesz, lepiej?

Napisane przez roxi1980

hahaha jakie ma weterynaryjne skojarzenia...

Tak, zawsze adekwatne do sytuacji

[dzoan]

Znowu jestem pierwsza? Witam
Wczoraj mąż całe popołudnie i wieczór zajmował mi kompa i nie mogłam podyskutować z Wami. Ale z grubsza nadrobiłam teraz Dzisiaj idziemy do gina prowadzącego na wizytę. Znowu zobaczę synusia Pewnie zleci kolejne badania krwi i moczu, bo do tej pory miałam tylko raz.

Napisane przez ita83

dziewczyny ja mam pytanie z typu bardzo glupich....
czy jest jakis limit dla ciezarnej w kwestii dzwigania przedmiotow
ja dalej czasami nosze mojego urwisa (17kg) a po za tym czeka mnie jutro przenoszenie pudel z papierami w biurze.....
i nie wiem na ile to bezpieczne a ja nie moge sie wykrecic....

Moja szwagierka, która jest w ciąży o miesiąc do przodu ode mnie opiekuje się starszą panią i pisała mi, że zamierza pracować do końca ciąży, chyba że brzuch jej będzie przeszkadzał. A musi wszystko przy tej babce robić, włącznie z dźwiganiem jej, pomaganiem w najprostszych czynnościach. Wg mnie nie jest to mądre z jej strony, ale to nie moja sprawa

Napisane przez mela1234

Zjadłam całe krakresy z Lajkonika te długie. Nie wiem co teraz zjeść. Już nawet suche kakao podjadałam. No co się ze mną dzieje?

Może to ciąża??

Napisane przez Wooden_Pints

Witajcie!

Muszę się pochwalić. Dziś miałam udaną wizytę u lekarza Maleństwo rośnie i wszystko jest ok (Jestem w 15 t.c.)

Oprócz tego rośnie mi tez brzuch więc kupiłam dziś pierwsze w życiu spodnie ciążowe w H&M i powiem więcej: żałuję, że zrobiłam to dopiero teraz. Niepotrzebnie męczyłam się w obcisłych jeansach z niewygodnymi zamkami :/

gratuluję wizyty Długo wytrzymałaś w jeansach, ja już od ok. 2 tyg przerzuciłam się na getry i jakieś miękkie rozciągliwe spodnie materiałowe (a zakończyłam 13tc)

Napisane przez surka

Mój TŻ to nie dość, że ma zachcianki (u mnie brak), to jeszcze brzuch ma większy niż ja, a przed ciążą on kaloryfer a ja oponka

Mój też tyje.. On ogólnie niski jest, oboje mierzymy ok 169cm i w swoich tłustych latach ważył góra 67kg, a przeważnie poniżej 65, a parę dni temu stuknęło mu 71kg Niech tyje, bo co mam być taka grubaśka Aśka przy nim

Napisane przez BelleFramboise

No co?! mało ambitna jestem

Dziewczyny , łykacie jeszcze kwas foliowy? bo kiedyś czytałam, że bierze się go tylko do 3 miesiąca i zwątpiłam. Ja i tak wbrew mojej pani doktor łykam witaminy, w których jest kwas...

Ja jeszcze łykam, musiałam ostatnio dokupić blister, bo wizyta u gina dopiero dzisiaj, a nie chciałam tak bez niczego przez tydzień funkcjonować. Dzisiaj może już będzie kazał kupić mi zestaw witaminek, to się przestawię

Napisane przez Margosia__

Ja z wrażenia zakryłam brzuch bluzką zanim pan mi podał ręcznik papierowy, żebym mogła go wytrzeć i teraz nie mogę bluzki doprać

Ja leżałam jak kłoda przy badaniu i niebardzo wiedziałam jak się zachować jak skończył nas monitorować, więc grzecznie czekałam Ale lekarz taki zabawny i bezpośredni, że szybko sam mi brzuch powycierał, po chwili złapał mnie za rękę i machnął mną do góry, żebym przyjęła pozycję siedzącą, po czym włożył mi do ręki rolkę ręczników papierowych, żebym się dowycierała chyba a później poszedł do biurka wypełniać papierki (i jeszcze sobie z mężem ze mnie pożartował )

Napisane przez malamaluczka87

No i właśnie kochane, to powiedzcie mi, skoro usg dowcipnie to co z tż-tem? ja już chciałam go wziąść na tą wizytę bo już powinno być ładnie dzidziusia widać. Jak to u was z tym było? Na innym wątku dziewczyny nawet na tym etapie miały już przez brzuszek robione. I wszystkie z tżtami

Ze mną mąż wszedł do gabinetu już w 8tc. Wiedział, że będzie dowcipne usg. Ubrałam do badania jednorazową spódniczkę. lekarz powiedział do męża, że mnie przygotuje do badania i go wtedy poprosi. No i jak mi 'zaaplikował' głowicę to zawołał męża. Jak wchodził za parawan, to widziałam jak najpierw luknął na rękę gina pomiędzy moimi udamia później szybko na monitor i już nie zwracał później uwagi na to co mi tam gin robi, tylko z zafascynowaniem patrzył na potomka Może chwila zmieszania była, ale gin się zachowywał profesjonalnie, więc niejako narzucił nam powagę sytuacji

[elaine-blath]

to ja druga dzisiaj... jakoś nie mogę sie zebrać do pracy.. jak z kims jeżdzę, to przynajmniej sie mobilizuje na konkretną godzinę, a dzisiaj.. zbieram sie zbieram i nie chce sie!!

Napisane przez malamaluczka87

to mnie pocieszyłyście;-)
Mój tż od miesiąca miał zapowiedziane, że na czwartek ma sobie wolne załatwić i że pierwszy raz zobaczy dzidzię razem ze mną;-) A przed chwilą mu powiedziałam, że to niekoniecznie będzie usg przez brzuszek, choć na to liczę - a on - chyba żartujesz, przecież ja tego gościa zabiję, jak on ci coś będzie grzebał buahahaha, ale się uśmiałam. Ale kazałam mu obiecać, że będzie dzielny i nie zrobi jaj;P

mój był ze mna na każdej wizycie, tylko raz go nie zaprosiłam do środka to focha strzelił, że on chce tez nasze dziecko oglądać i właściwie zawsze dowciapnie było. Oprócz ostatniego razu (16tc1d), ale i tak jak wyszedł to dowciapnie się tez odbyło i pokazał się siusiakD także nie myśl o tym, bo bezsensu. Panowie skupiają się na monitorze i baby.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38802222]Ja w grudniu miałam 2, a w styczniu 4,72 (przed ciążą miałam coś koło 3), więc sądzę, że Twój lekarz jednak nie do końca ma rację, ale zrobisz to, co będziesz uważała za słuszne.[/QUOTE]

Asiunia: zgadzam się z Perse, nie zaszkodzi sprawdzić. Tym bardziej, że w ciąży hormony szaleją

Podczytuję sobie wieczorami "Poród bez obaw" - bardzo fajna krótka książeczka o pozytywnym nastawieniu do porodu. Obala trochę mitów, wskazuje skąd się wzięły. Dobrze nastawia Kurcze, miałam wczoraj dla was fajny cytat, ale nie mogę teraz znaleźć. Jak wrócę
Miłego dnia!

[czarownica1]

Napisane przez BelleFramboise

No co?! mało ambitna jestem

Dziewczyny , łykacie jeszcze kwas foliowy? bo kiedyś czytałam, że bierze się go tylko do 3 miesiąca i zwątpiłam. Ja i tak wbrew mojej pani doktor łykam witaminy, w których jest kwas...

ja biorę femibion teraz już 2-kę, zaczynałam od 1-ki, nospę to wszystko od 6 tyg. A od 8 tyg brałam jeszcze dowpcipnie luteinę 2x dziennie, bo trochę plamiłam/brudkowałam. Teraz luteinę biorę 1 x dziennie.

Napisane przez malamaluczka87

A z obajwów to ja mam:
- mdłości- ale nie wymiotuję
- mięso-wstręt - żadne mi nie przechodzi
- bóle brzucha, ale takie falami i nie jakieś mocne
- senność w dzień, bezsenność od 3 w nocy
- piersi bolą, ale nie zmieniłam jeszcze miseczki. Tylko lekko spuchnęły jak na @

Także tyle u mnie.
Współczuję gorączki u dziecka;-(

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Co do witamin, to mi lekarz tylko kwas foliowy kazał łykać po dwie tabletki dziennie. I mam luteinę dowcipnie dwa razy po dwie tabletki dziennie bo byłam stymulowana Clo..

identyczne objawy miałam, do tego jeszcze totalny wstręt do czekolady, zapachu perfum, papierosów, Tż musiał się myć samą wodą, bo mydło i żel mnie doprowadzały do mdłości


Roxi, to jak Ty masz zamiar rodzić wnuka, to ja chyba już prawnuka
nie narzekaj, jam tu najstarsza z Was, ale na szczęście nikt mi nie daje 40 dopóki nie spojrzy na mój pesel Od zawsze gówniarsko wyglądałam, jak miałam 26 lat to znajomej znajoma (nieznająca mnie kompletnie) kazała mi pokazać dowód jak poprosiłam o piwo na jakiejś imprezie...
---------------
A ja w nocy dostawałam pier... ca. Wczoraj mój ogon dał mi się we znaki, tak że promieniowało mi aż na łopatki, a w nocy biodro mnie bolało, w nogi niespokojne, Tż parę razy skopałam Ciasno mi i duszno było.

Widać, że jestem średnio przytomna bo nawet dzień dobry nie napisałam
dzień dobry
lecę bo mam dziś miastowe sprawy do ogarnięcia, polowanie na jakąś padlinę na obiad i inne zakupy

A no i my dziś z Bąbelkiem zaczynamy oficjalnie 16 tydzień

[sarna405]

i ja się witam dziś z wami po ciężkiej nie przespanej nocy...no więc wczorajsza gorączka 40 stopniowa synka, powoli spadała od 20 do 21,30 z jakieś 3 kreseczki do 39,7 maż czuwał ja musiałam się przespać obudziłam się po 30 min żeby sprawdzić mąż mówi śpij spada gorączka, poszłam spać a mąż sam był po nocce całą noc nie spał i cały dzień bo on dostał opiekuńcze i z synkiem siedzi. Wczorajszy dzień był okropny jeszcze moje wymioty dziś chyba będzie lepiej tyle że nie wyspana jestem. O 1 w nocy obudziłam się i synek miał 39 stopni robiłam okłady do 2 i poszłam spać przed 5 się obudziłam dałam syrop na zbicie gorączki, zrobiłam mu jesć bo antybiotyk musiałam podać i do 6 nie było spania a o 6 wstaje do pracy ale na szczęście gorączka spada miał 37,5

[katarzynkajg]

Witam się i idę was nadrabiać

[dzoan]

Napisane przez elaine-blath

to ja druga dzisiaj... jakoś nie mogę sie zebrać do pracy.. jak z kims jeżdzę, to przynajmniej sie mobilizuje na konkretną godzinę, a dzisiaj.. zbieram sie zbieram i nie chce sie!!

Ja nie mogę się też coś ostatnio wyrobić..wstaję tak samo, robię to samo, ale co dzień coraz później wychodzę. A muszę zdążyć na autobus, bo to pracownicze i kilka ich pojedzie i jestem u.upiona Dzisiaj już naprawdę myślałam, że się spóźnię i biegłam na przystanek, a w głowie tylko miałam 'biedny Lol, takie wstrząsy mu matka robi z rańca'.

[sarna405]

od którego tygodnia zaczęłyście się smarować kremem a rozstępy u mnie juto kończy się 9tydzień piersi są duże i brzucholek rośnie więc poprosiłam męża żeby poszedł do apteki kupić, to farmaceutka stwierdziła ze za szybko że zaprasza za miesiąc ja to bym już wolała zapobiegać ale na razie smaruję oliwką...

[shestiger]

Napisane przez czerwony_balonik

Ciekawe kiedy mi znikają te skurczowe bóle brzucha jak przed miesiączką. Mam je od 11tyg mniej więcej i się zastanawiam kiedy to minie bo to się już upierdliwe robi,czuje się ciągle jakbym zaraz miała mieć okres

Też takie miewam i fakt są wnerwiające

Napisane przez malamaluczka87

to mnie pocieszyłyście;-)
Mój tż od miesiąca miał zapowiedziane, że na czwartek ma sobie wolne załatwić i że pierwszy raz zobaczy dzidzię razem ze mną;-) A przed chwilą mu powiedziałam, że to niekoniecznie będzie usg przez brzuszek, choć na to liczę - a on - chyba żartujesz, przecież ja tego gościa zabiję, jak on ci coś będzie grzebał buahahaha, ale się uśmiałam. Ale kazałam mu obiecać, że będzie dzielny i nie zrobi jaj;P

hahahhahahahahhahahahah:h ahaha:

Napisane przez domciatko

Ja już w łóżku I zamiast książki na dobranoc czytam wizaz I tak mi się miło zrobiło, jak któraś z was napisała o sikaniu. Jakiś mi tak razniej, że nie tylko ją odprawiam wędrówki nocne do kibelka

Oj nie tylko Ty Ja w dzień sporo biegam ale korzystam z okazji że moja mała też siusia co jakiś czas bez tego pampersa a w nocy to już dla mnie tradycja, że co się obudzę nie zasnę póki nie pójdę siku

[czarownica1]

Napisane przez sarna405

od którego tygodnia zaczęłyście się smarować kremem a rozstępy u mnie juto kończy się 9tydzień piersi są duże i brzucholek rośnie więc poprosiłam męża żeby poszedł do apteki kupić, to farmaceutka stwierdziła ze za szybko że zaprasza za miesiąc ja to bym już wolała zapobiegać ale na razie smaruję oliwką...

ja smaruję od mniej więcej 7-8 tyg - codziennie albo oliwka albo palmers takie mazidło w słoiku płaskim, albo jedno i drugie (rano i wieczorem). Mam suchą skórą więc i tak i tak muszę czymś smarować to w ruch poszedłciążowe mazidło

[Myszolka91]

Dziewczyny kiedy mina te mdlosci!? To ponad 11 tydzien wedlug usg a ja caly czas mdlosci,odbicia , kwasota w buzi i bol zoladka. Wlasciwie to ja mialam wszystkie mozliwe objawy ciazy omdlenia,krew z nosa,wymioty itp. Cieszcie sie ze przechodzicie lagodnie przez ciaze.Moj narzeczony twierdzi ze to jego geny i dziecko bedzie takie jak on i dlatego daje mi w kosc

[sarna405]

hahaha patrzcie co znalazłam http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
wyszło że córcia będzie...jak wiecie co macie sp. to czy się sprawdza wiem głupia jestem, ale jakaś nadzieje mam

[czarownica1]

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny kiedy mina te mdlosci!? To ponad 11 tydzien wedlug usg a ja caly czas mdlosci,odbicia , kwasota w buzi i bol zoladka. Wlasciwie to ja mialam wszystkie mozliwe objawy ciazy omdlenia,krew z nosa,wymioty itp. Cieszcie sie ze przechodzicie lagodnie przez ciaze.Moj narzeczony twierdzi ze to jego geny i dziecko bedzie takie jak on i dlatego daje mi w kosc

Nie tak łagodnie
Tak około 13 tyg powinno powoli Ci ustępować. Choć jeszcze czuję taki metaliczny posmak w buzi, ale już nie taki kapcior jak miałam. Nie pawiowałam, ale co ja przeszłam właśnie w tym kapciorem i mdłościami to tak sobie myśle, że może te pawie byłyby lepsze
Lekarz mnie uspakajał, że tak w 13 będzie lepiej, a ja w 11 myślałam, że już nie przeżyję tych 2 tyg. I tak w 12 ciut lepiej było, ale ile to nerwów sobie i bliskim naszarpałam płaczem, bezsilnością.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez sarna405

hahaha patrzcie co znalazłam http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
wyszło że córcia będzie...jak wiecie co macie sp. to czy się sprawdza wiem głupia jestem, ale jakaś nadzieje mam

hłe hłe, mnie wyszło, że dziewczynka, a lekarz mówił, że najprawdopodobniej będzie chłopczyk ciekawe co tak jednak między nogami Bąbelkowi piszczy

a ja se leżę i zamiast jechać w końcu w miasto to oglądam kurtki na wiosnę, zaraz pewnie się przeniosę na dziecinne rzeczy, kto mi da kopala w dupala ?

[dzoan]

Napisane przez sarna405

hahaha patrzcie co znalazłam http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
wyszło że córcia będzie...jak wiecie co macie sp. to czy się sprawdza wiem głupia jestem, ale jakaś nadzieje mam

U mnie w zależności od tego czy miesiącem zapłodnienia był październik (chłopak) czy listopad (dziewczynka). A ciężko stwierdzić, bo dni płodne miałam na przełomie Ale ma być chłopak, więc zapłodnienie musiało być w październiku

[sarna405]

no właśnie to tak jak u mnie...nie wiem czy zapłodnienie było w listopadzie czy w grudniu to głupota już wiem 1 miesiąc chłopczyk następny dziewczynka i tak na zmianę.
A co do mdłości moje powróciły i cos czuję że dziś znów będzie kolorowo
moja koleżanka to nawet w 6 miesiącu rzygała...

[Margosia__]

Napisane przez malamaluczka87

No i właśnie kochane, to powiedzcie mi, skoro usg dowcipnie to co z tż-tem? ja już chciałam go wziąść na tą wizytę bo już powinno być ładnie dzidziusia widać. Jak to u was z tym było? Na innym wątku dziewczyny nawet na tym etapie miały już przez brzuszek robione. I wszystkie z tżtami

Mój Tż pierwszy raz był ze mną w 9t zobaczyć czy nie kłamię i czy faktycznie w ciąży jestem
A tak na serio byliśmy zobaczyć pierwszy raz serduszko i usg było dowcipne

Napisane przez roxi1980

kurde, ja mam nadzieję, że tym razem też nie zmienię, bo już mi teraz niełatwo kupić... będę musiała na targ wyruszyć i kupić dwa moherowe berety i gumkę

Jak zaczniesz produkcje beretowych cyckonoszy to daj znać...bo tu będzie więcej chętnych

Napisane przez roxi1980

a Ty masz dziś Zuzanno studniówkę zauważyłaś?

Nie chcę być niemiła, ale studniówka to jest sto dni do końca a nie 100 dni od początku (Kłamałam- tak naprawdę to chciałam być niemiła)

Napisane przez domciatko

Ja już w łóżku I zamiast książki na dobranoc czytam wizaz I tak mi się miło zrobiło, jak któraś z was napisała o sikaniu. Jakiś mi tak razniej, że nie tylko ją odprawiam wędrówki nocne do kibelka

Jeśli Cię to pocieszy to będzie tylko gorzej

Napisane przez dzoan

Ja leżałam jak kłoda przy badaniu i niebardzo wiedziałam jak się zachować jak skończył nas monitorować, więc grzecznie czekałam Ale lekarz taki zabawny i bezpośredni, że szybko sam mi brzuch powycierał, po chwili złapał mnie za rękę i machnął mną do góry, żebym przyjęła pozycję siedzącą, po czym włożył mi do ręki rolkę ręczników papierowych, żebym się dowycierała chyba a później poszedł do biurka wypełniać papierki (i jeszcze sobie z mężem ze mnie pożartował )

Taki madry ten learz... Ciekawe jak wyglądał jego "pierwszy raz"

Napisane przez czarownica1

A no i my dziś z Bąbelkiem zaczynamy oficjalnie 16 tydzień

To już bliżej niż dalej

Napisane przez sarna405

i ja się witam dziś z wami po ciężkiej nie przespanej nocy...no więc wczorajsza gorączka 40 stopniowa synka, powoli spadała od 20 do 21,30 z jakieś 3 kreseczki do 39,7 maż czuwał ja musiałam się przespać obudziłam się po 30 min żeby sprawdzić mąż mówi śpij spada gorączka, poszłam spać a mąż sam był po nocce całą noc nie spał i cały dzień bo on dostał opiekuńcze i z synkiem siedzi. Wczorajszy dzień był okropny jeszcze moje wymioty dziś chyba będzie lepiej tyle że nie wyspana jestem. O 1 w nocy obudziłam się i synek miał 39 stopni robiłam okłady do 2 i poszłam spać przed 5 się obudziłam dałam syrop na zbicie gorączki, zrobiłam mu jesć bo antybiotyk musiałam podać i do 6 nie było spania a o 6 wstaje do pracy ale na szczęście gorączka spada miał 37,5

Teraz będzie już tylko lepiej

Napisane przez dzoan

Ja nie mogę się też coś ostatnio wyrobić..wstaję tak samo, robię to samo, ale co dzień coraz później wychodzę. A muszę zdążyć na autobus, bo to pracownicze i kilka ich pojedzie i jestem u.upiona Dzisiaj już naprawdę myślałam, że się spóźnię i biegłam na przystanek, a w głowie tylko miałam 'biedny Lol, takie wstrząsy mu matka robi z rańca'.

He he he a tu się okaże, że jemu się podoba jak Mamusia go tak przyjemnie kołysze

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny kiedy mina te mdlosci!? To ponad 11 tydzien wedlug usg a ja caly czas mdlosci,odbicia , kwasota w buzi i bol zoladka. Wlasciwie to ja mialam wszystkie mozliwe objawy ciazy omdlenia,krew z nosa,wymioty itp. Cieszcie sie ze przechodzicie lagodnie przez ciaze.Moj narzeczony twierdzi ze to jego geny i dziecko bedzie takie jak on i dlatego daje mi w kosc

Ja w 15 t jeszcze wymiotowałam
W sumie na początku II trymestru czułam się gorzej niż w I
A teraz to nie jestem pewna czy w ciąży jestem bo mi nic nie jest

[dzoan]

Napisane przez Margosia__

He he he a tu się okaże, że jemu się podoba jak Mamusia go tak przyjemnie kołysze

A ciężki już ten skurczybyk, bo strasznej zadyszki po przebiegnięciu 50 metrów dostałam

[Margosia__]

Napisane przez dzoan

A ciężki już ten skurczybyk, bo strasznej zadyszki po przebiegnięciu 50 metrów dostałam

Z moją formą to dawno nie przebiegłam aż tylu metrów

Chociaż ostatnio jak wracałam z psem ze spaceru to mnie tak do WC ciągnęło, że biegłam co sił w nogach i zadyszka mi nie przeszkadzała, do klatki wchodziłam już bez kurtki co by nie tracić czasu na rozbieranie w domu... Aż dziw, że jeszcze w spodniach byłam a tez ich wcześniej nie zdjęłam No i Bogu dziękowałam, że na gumce są a nie na kilka guzików

[iwona335]

Napisane przez sarna405

hahaha patrzcie co znalazłam http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
wyszło że córcia będzie...jak wiecie co macie sp. to czy się sprawdza wiem głupia jestem, ale jakaś nadzieje mam

Ja również robiłam ten test i mi wyszło na 59% że to będzie dziewczynka (po kościach też czuje ze bedzie dziołszka :P ) ale niektóre pytania w tym teście były dla mnie nie do odpowiedzi takie nijakie

[eveewe]

Witam

Napisane przez sarna405

u mnie mdłosci się skonczyły z tydzień temu, a dziś zaczęlam wymiotować a tak w ciązy wymiotowałam jedynie z 3, 4 razy...kręgosłup boli i brzuszek rośnie no i obolałe piersi i duże. Wizyte na USG mam 14,02 to bedzie 12-13 tydzień wiec więcej się dowiem. Ja miałam ostatnią @22.11 więc lekarz dodał 7 dni odjął 3 miesiace i tak wyszedł termin 29.08

mnie przeszlo kolo 13 tyg, najpierw mdlosci, pozniej wymioty.

Napisane przez Rockyyy

Mnie raz na dyskotekę nie wpuścili.Wstęp był od 21 l. a ja miałam 24 i musiałam pokazac dowod.A w sklepie to norma ze czasem alko nie sprzedadzą....

tez bym tak chciala

Napisane przez sarna405

a ja właśnie z męzem walcze z gorączką synka 40 stopni, ale powoli spaa na ale szczeście już panikowałam

o jaaaaaaa moja miala najwiecej 39 i juz bieglam do lekarza, ale najpierw probowalam zbijac, ale nie pomagalo. Zdrowka zycze dla synka

Napisane przez domciatko

Ja już w łóżku I zamiast książki na dobranoc czytam wizaz I tak mi się miło zrobiło, jak któraś z was napisała o sikaniu. Jakiś mi tak razniej, że nie tylko ją odprawiam wędrówki nocne do kibelka

nie tylko ty chodzisz w nocy do kibelka, a co bedzie pozniej przypomnialam sobie te nocne wedrowki brrrrrrrrrr

witam sie
Troszke was nadrobilam, ale pobieznie, bo czasu brak.