Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[dzoan]

Napisane przez Margosia__

Z moją formą to dawno nie przebiegłam aż tylu metrów

Chociaż ostatnio jak wracałam z psem ze spaceru to mnie tak do WC ciągnęło, że biegłam co sił w nogach i zadyszka mi nie przeszkadzała, do klatki wchodziłam już bez kurtki co by nie tracić czasu na rozbieranie w domu... Aż dziw, że jeszcze w spodniach byłam a tez ich wcześniej nie zdjęłam No i Bogu dziękowałam, że na gumce są a nie na kilka guzików

Trochę dziwnie by mogło wyglądać ściąganie spodni w biegu do kibelka..w dodatku na klatce schodowejNo i tak..guziki byłyby utrapieniem w tym przypadku

Napisane przez iwona335

Właśnei byłam z moim psem na podwórku, bawiliśmy sie tak, ze dawno takiego ubawu nie miałam wiecie jaka jest najlepsza zabawka mojego psa?? plastikowa butelka!!!
zaraz dołacze zdjecie mojej psiny kochanej (nie dostałam zdjecia z usg to chociaż pieskiem sie pochwale )

Słodki psiaczek

Napisane przez sarna405

oj kobitki było kolorowo3 razy i to samą herbatą owocową, którą wypiłam do śniadania, tak więc moje objawy porządnie dają znać dopiero teraz.

Oj współczuję..trzymaj się

Napisane przez iwona335

Mój tż niby mówi, ze ma byc zdrowe ale zagaduje na chłopczyka bo bedzie mógł wtedy bawić się klockami lego razem z synkiem Nie moge z niego on juz wszystkim znajomym mówi ze na chrzciny ma każdy przynieść klocki lego

Mój już chce playa3 kupować, żeby mógł z synem grać

Napisane przez Ewusia709

Rośnie i rośnie co będzie na wiosnę ??
Ja ostatnio centymetrem krawieckim sprawdzałam ile to jest 17 cm bo niby tyle powinno mieć aktualnie długości nasze dziecko i jak sobie porównałam z 50 cm, które ma mieć mniej wiecej przy porodzie to się zastanawiałam gdzie mi się takie wielkie dziecko zmieści? O noszeniu tych kilogramów już nie wspomnę

W brzuchu jak w brzuchu, poprzesuwa organy mamusi i się jakoś upchnie Ale jak taki bobol ma wyjść..jakoś sobie teraz tego nie wyobrażam ile jest w stanie kobieta się 'poszerzyć'

Napisane przez sammi24

.Dzisiaj mam usg, idę 1wszy raz z TŻ i już widzę najczarniejsze scenariusze...trzymajcie kciuki..

Trzymamy

[sarna405]

właśnie zjadłam 2 paczki gum maoam rozpuszczalnych , mniamm ale mi słodko
a później się dziwię ze wymioty jak nie orzeszki to gumy

[BelleFramboise]

Witam, po nieprzespanej nocy jakieś koszmary miałam, przeżywałam jakbym miała zaraz rodzić

Mi z testu wychodzi chłopiec i takie mam przeczucie, że będzie On w sumie to wszyscy mi mówią, że będzie synek i tak sobie ubzdurałam ...ostatni raz USG miałam robione na badaniu prenatalnym (11tydz.) i wtedy nie było nic widać, lekarz nawet nie podejrzewał nic, dwa tygodnie temu miałam wizytę i nie było USG na tym etapie to chyba teraz nie zawsze będzie co?szkoda. Następną mam 30.01 i mam nadzieję, że zobaczę to i owo Niektóre z Was mają "chociaż" 70% podejrzeń lekarza a ja nic, a tak nie mogę się doczekać

[katarzynkajg]

Napisane przez Anulka_p

To dużo wśród nas takich młodo wyglądających U nas jest jeszcze to, że mąż, który na poczatku lutego kończy 29 lat też wygląda młodo. Nie jest tak drastycznie jak u mnie, że musi bez przerwy pokazywać dowód osobisty, ale nie wygląda na swój wiek. Jak już będę miała wielki brzuch i wiosną/latem wybierzemy się na spacer, to już widzę ten wzrok otoczenia- Gówniarzom się seksu zachciało, nie myśleli i teraz zamiast szkoły, matury, to będą pieluchy

Ja też wyglądam na dużo młodsza , jak kupuje alkohol to też się zdarza że pytają o dowód.Ale w zeszłym roku jak poszłam na praktyki do hotelu to tam już makabra, traktowali mnie jak 16 letnią gówniarę w końcu się wkurzyłam i się postawiłam bo te kelnerki były w tym samym wieku a jedna młodsza o 3 lata i jak je uświadomiłam że mam 24 lata to od razu zmieniły stosunek do mnie

[mela1234]

Napisane przez Asiunia1230

Kochana w dzisiejszych czasach nigdy nie jest za późno na dziecko. Najstarszą rodzącą kobietą była 70-letnia hinduska
Kiedyś 20 lat to była norma, a teraz wszyscy się dziwią, że to wcześnie.
Poza tym jesteś jeszcze młoda, 32 latka co to jest


Mnie dwie noce temu bardzo bolał żołądek i już na prawdę nie miałam co wziąć więc sięgnęłam po apap i wreszcie po nim zasnęłam. Podejrzewam, że czymś się zatrułam.

Baby ja w październiku skończę 34 lata! Więc cieszę się, że nie jestem jedyna "stara"

Co do apapu, jak cię boli żołądek to lepiej nospa. Apap to świństwo i może podrażnić śluzówkę żołądka. Nospa też ale mniej. Zresztą co ja gadam, każdy lek to świństwo.

Napisane przez czarownica1

ja biorę femibion teraz już 2-kę, zaczynałam od 1-ki,

Też biorę femibion. Leci mi 13 tydz, ale muszę dokończyć tą 1.

Napisane przez sarna405

i ja się witam dziś z wami po ciężkiej nie przespanej nocy...no więc wczorajsza gorączka 40 stopniowa synka, powoli spadała od 20 do 21,30 z jakieś 3 kreseczki do 39,7 maż czuwał ja musiałam się przespać obudziłam się po 30 min żeby sprawdzić mąż mówi śpij spada gorączka, poszłam spać a mąż sam był po nocce całą noc nie spał i cały dzień bo on dostał opiekuńcze i z synkiem siedzi. Wczorajszy dzień był okropny jeszcze moje wymioty dziś chyba będzie lepiej tyle że nie wyspana jestem. O 1 w nocy obudziłam się i synek miał 39 stopni robiłam okłady do 2 i poszłam spać przed 5 się obudziłam dałam syrop na zbicie gorączki, zrobiłam mu jesć bo antybiotyk musiałam podać i do 6 nie było spania a o 6 wstaje do pracy ale na szczęście gorączka spada miał 37,5

Podajmy sobie ręce. Co prawda u nas było 39 stopni, ale od 1 nie spałam, o 5 stwiedziłam, że temp na tyle spadła, że mogę zasnąć. Wstałam o 8. Aż mi krew z nosa poleciała, ze zmeczenia chyba.


Zapomniałam dodać Dzień dobry, zasuwacie z postami jak małe samochodziki popierdółki

[Margosia__]

Napisane przez BelleFramboise

Witam, po nieprzespanej nocy jakieś koszmary miałam, przeżywałam jakbym miała zaraz rodzić

Mi z testu wychodzi chłopiec i takie mam przeczucie, że będzie On w sumie to wszyscy mi mówią, że będzie synek i tak sobie ubzdurałam ...ostatni raz USG miałam robione na badaniu prenatalnym (11tydz.) i wtedy nie było nic widać, lekarz nawet nie podejrzewał nic, dwa tygodnie temu miałam wizytę i nie było USG na tym etapie to chyba teraz nie zawsze będzie co?szkoda. Następną mam 30.01 i mam nadzieję, że zobaczę to i owo Niektóre z Was mają "chociaż" 70% podejrzeń lekarza a ja nic, a tak nie mogę się doczekać

Ja też nie mam usg na każdej wizycie

[yevele]

Cześć dziewczyny
Poszłam przedwczoraj do Lidla body kupić i oczywiście kolorów neutralnych już nie było, więc wzięłam niebieski, lepiej córa w niebieskim niż syn w różowym
a wczoraj po wypiciu kakao chyba poczułam ruchy

[sarna405]

mi każdy mówi ze dziewczynka będzie, chciała bym.... mi wyszło ze córcia ale nie wiem kiedy miałam OWU miałam te cykle nieregularne wpisałam miesiąc ostatniej @. Ale mojej kuzynce każdy mówił ze córka ona się nastawiła że będzie a lekarz do niej że syn a ona CO!!!haha bo każdy jej wmawiał

[BelleFramboise]

Napisane przez Margosia__

Ja też nie mam usg na każdej wizycie

Wyszłam z ostatniej wizyty niepocieszona mam nadzieję, że teraz mi zrobi, a nie tylko samolocik

[mela1234]

Wiecie ostatnio na USG rozmawiałam z lekarzem i mówiłam, ze ciesze się że ta przezierność jest ok. A on mi powiedział, że 75% źle wychodzących wyników przezierności i tak nie wskazują na jakieś choroby dziecka.

[d0tkaaa]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38802222]Ja w grudniu miałam 2, a w styczniu 4,72 (przed ciążą miałam coś koło 3), więc sądzę, że Twój lekarz jednak nie do końca ma rację, ale zrobisz to, co będziesz uważała za słuszne.[/QUOTE]
ja tez uwazam tak jak Perse ze lekarz nie mial racji... przeciez hormon tarczycy zmienia sie w ciazy raz jest idealny raz nie i trzeba to normowac bo tarczyca jest bardzo wazna.Uwazam ze powinnas sobie zrobic te badania "dla siebie".

[dzoan]

Napisane przez BelleFramboise

Witam, po nieprzespanej nocy jakieś koszmary miałam, przeżywałam jakbym miała zaraz rodzić

Mi z testu wychodzi chłopiec i takie mam przeczucie, że będzie On w sumie to wszyscy mi mówią, że będzie synek i tak sobie ubzdurałam ...ostatni raz USG miałam robione na badaniu prenatalnym (11tydz.) i wtedy nie było nic widać, lekarz nawet nie podejrzewał nic, dwa tygodnie temu miałam wizytę i nie było USG na tym etapie to chyba teraz nie zawsze będzie co?szkoda. Następną mam 30.01 i mam nadzieję, że zobaczę to i owo Niektóre z Was mają "chociaż" 70% podejrzeń lekarza a ja nic, a tak nie mogę się doczekać

Ja mam usg co wizytę..ale jak płacę 140zł, to się nie dziwię, że lekarz chce dogodzić

[Asiunia1230]

Napisane przez dzoan

Moja szwagierka, która jest w ciąży o miesiąc do przodu ode mnie opiekuje się starszą panią i pisała mi, że zamierza pracować do końca ciąży, chyba że brzuch jej będzie przeszkadzał. A musi wszystko przy tej babce robić, włącznie z dźwiganiem jej, pomaganiem w najprostszych czynnościach. Wg mnie nie jest to mądre z jej strony, ale to nie moja sprawa

Mój też tyje.. On ogólnie niski jest, oboje mierzymy ok 169cm i w swoich tłustych latach ważył góra 67kg, a przeważnie poniżej 65, a parę dni temu stuknęło mu 71kg Niech tyje, bo co mam być taka grubaśka Aśka przy nim

Może Twoja szwagierka nie zdaje sobie sprawy, że dźwiganie jest niebezpieczne? Czego jak czego, ale babci, która na pewno mniej jak 70kg nie waży...
Chociaż nie wiem, mówi się, że kiedyś kobiety normalnie pracowały i dźwigały. Moja śp prababcia opowiadała mi jak mama ją rodziła "Pieliła w polu, no i zaczęła rodzić, poszła w krzaki i tam urodziła, pomogły jej inne kobiety. Włożyła dzieciaka (moją prababcie) do koszyczka i poszła pielić dalej." To było jakieś 90 lat temu.
Może Twojej szwagierce zwyczajnie na dziecku nie zależy Albo potrzebuje pieniędzy...

Mój tż też tyje razem ze mną. Choć on pewnie na 13 tc się zatrzyma, a ja pójdę dalej sama On zawsze był szczupły (70kg, i ponad 180cm), u mnie 48kg i 165cm wzrostu. Teraz troszkę go utuczyłam, a co, tylko ja mam być okrągła?

Napisane przez elaine-blath

Asiunia: zgadzam się z Perse, nie zaszkodzi sprawdzić. Tym bardziej, że w ciąży hormony szaleją

7 lutego mam kolejną wizytę. Wtedy może dostane kolejne skierowanie i zrobię w takim razie też tsh.
U mnie zawsze Pani pielęgniarka nie ma jak się wbić, bo prawie nie widać żył, a później jeszcze z tydzień chodzę z siniakiem, nie ważne, czy ściskam rękę po pobieraniu krwi czy nie, siniak zawsze jest Więc zrobię za jednym zamachem.

Napisane przez sarna405

i ja się witam dziś z wami po ciężkiej nie przespanej nocy...no więc wczorajsza gorączka 40 stopniowa synka, powoli spadała od 20 do 21,30 z jakieś 3 kreseczki do 39,7 maż czuwał ja musiałam się przespać obudziłam się po 30 min żeby sprawdzić mąż mówi śpij spada gorączka, poszłam spać a mąż sam był po nocce całą noc nie spał i cały dzień bo on dostał opiekuńcze i z synkiem siedzi. Wczorajszy dzień był okropny jeszcze moje wymioty dziś chyba będzie lepiej tyle że nie wyspana jestem. O 1 w nocy obudziłam się i synek miał 39 stopni robiłam okłady do 2 i poszłam spać przed 5 się obudziłam dałam syrop na zbicie gorączki, zrobiłam mu jesć bo antybiotyk musiałam podać i do 6 nie było spania a o 6 wstaje do pracy ale na szczęście gorączka spada miał 37,5

Wymęczyłaś się Kochana dobrze, że synkowi już gorączka spadła. Ucałuj go od ciotek z wizażu hehe

Napisane przez sarna405

od którego tygodnia zaczęłyście się smarować kremem a rozstępy u mnie juto kończy się 9tydzień piersi są duże i brzucholek rośnie więc poprosiłam męża żeby poszedł do apteki kupić, to farmaceutka stwierdziła ze za szybko że zaprasza za miesiąc ja to bym już wolała zapobiegać ale na razie smaruję oliwką...

Najlepiej jak najwcześniej przygotować skórę do rozciągania. U mnie 11tc i na razie też smaruje się oliwką. A od 4 tygodni kupuje krem na rozstępy. Musze się w końcu za to zabrać. Chyba kupię krem Mustela. Drogie to cholerstwo, zobaczę ile kosztuje u mnie w aptekach, może będzie nawet taniej niż na allegro. Choć wątpię.

Napisane przez iwona335

Właśnei byłam z moim psem na podwórku, bawiliśmy sie tak, ze dawno takiego ubawu nie miałam wiecie jaka jest najlepsza zabawka mojego psa?? plastikowa butelka!!!
zaraz dołacze zdjecie mojej psiny kochanej (nie dostałam zdjecia z usg to chociaż pieskiem sie pochwale )

Jaką masz śliczną psinke

Napisane przez katarzynkajg

U mnie wyszło że będzie chłopak ( ja podświadomie czuje że będzie chłopak i baaaaaaaaardzo bym chciała aby tak tez się stało wić z niecierpliwością czekam kiedy ukaże mi się sisior )

U mnie też wyszedł chłopak. Również czuje, że będzie siusiak. Tż chciałby synka, ja też. Zobaczymy...

Napisane przez sarna405

fajny kalendarz ciąży jak nasza dzidzia się rozwija http://www.ciazowy.pl/kalendarz,tydzien-13.html

Te też są fajne kalendarze:
http://parenting.pl/portal/11-tydzien-ciazy
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...37.html?week=7

[Margosia__]

Napisane przez BelleFramboise

Wyszłam z ostatniej wizyty niepocieszona mam nadzieję, że teraz mi zrobi, a nie tylko samolocik

Mnie od razu Pani poinformowała, że ona nie robi usg na każdej wizycie (dała mi wybór, że mogę zmienić lekarza jeżeli mi to nie odpowiada)... i miałam prenatalne na początku 13 tygodnia i teraz będę mieć połówkowe w 22 Następne będzie pewnie dopiero po 30 tygodniu

Ale teraz jej wszystko ok czuję jak Mała się rusza więc mi brak usg nie przeszkadza

[Rockyyy]

Ja wpadam sie tylko przywitac.Musze jechac na jakies zakupy i po węgiel bo sie konczy :/ Jak wroce to bede nadrabiac
A teraz rosyjska ruletka-wyjade spod domu i z osiedla czy nie wyjade? Oby moje zimówki podołały!!!!!!!!!!!!!!!

[Asiunia1230]

Napisane przez mela1234

Co do apapu, jak cię boli żołądek to lepiej nospa. Apap to świństwo i może podrażnić śluzówkę żołądka. Nospa też ale mniej. Zresztą co ja gadam, każdy lek to świństwo.

Właśnie nie miałam nospy ale już się zaopatrzyłam

[shestiger]

Ja na śniadanko chlebek z pasztetem i kakałko <3 a potem może jabłuszko

[Anulka_p]

Napisane przez shestiger

Ja na śniadanko chlebek z pasztetem i kakałko <3 a potem może jabłuszko

U mnie dziś też był chleb z pasztetem i do tego czerwona pyszna papryka

[Margosia__]

Napisane przez Asiunia1230

Może Twoja szwagierka nie zdaje sobie sprawy, że dźwiganie jest niebezpieczne? Czego jak czego, ale babci, która na pewno mniej jak 70kg nie waży...
Chociaż nie wiem, mówi się, że kiedyś kobiety normalnie pracowały i dźwigały. Moja śp prababcia opowiadała mi jak mama ją rodziła "Pieliła w polu, no i zaczęła rodzić, poszła w krzaki i tam urodziła, pomogły jej inne kobiety. Włożyła dzieciaka (moją prababcie) do koszyczka i poszła pielić dalej." To było jakieś 90 lat temu.
Może Twojej szwagierce zwyczajnie na dziecku nie zależy Albo potrzebuje pieniędzy...

Mnie się wydaje, że trochę za ostro oceniasz zachowanie tej dziewczyny...
Nie myślę, żeby jej nie zależało na dziecku!!! To bardzo krzywdząca opinia!

Rozumiem, że jak ktoś ma ciążę zagrożoną, jakieś plamienia itp. to musi leżeć i odpoczywać jak najwięcej, ale widocznie Dziewczyna dobrze się czuje to chwała jej za to, że chce pracować... Nie każdy musi iść od początku na zwolnienie...

Ja się osobiście czuję świetnie, nic mnie nie boli, maszeruję z psem na spacer 2x dziennie o 4 km przy -10 stopniach a po spacerze czasem idę na basen i to wcale nie świadczy o tym, że nie kocham swojego dziecka i chciałabym mu zrobić krzywdę- po prostu nie mam przeciwwskazań... Po wysiłku nic się nie dzieje to dlaczego mam nic nie robić?

A gdyby to nie była jej praca tylko jej Matka, albo Babcia to miałaby jej przestać pomagać? Czy wynająć kogoś do robienia za nią? Skoro ma siłę i zdrowie to ja nie widzę w tym ni z tych rzeczy, że NIE ZALEŻY JEJ na własnym dziecku... Wiadomo, że musi podnieść osobę starszą żeby ją umyć czy przebrać, ale przecież nie przenosi jej z miejsca na miejsce i nie tacha tych kg przez cały czas...
Nie wpadajmy w paranoje z drugiej strony... Dla mnie to były trochę za mocne słowa...

[d0tkaaa]

Wogole nie powiedzialam Czesc Wam nadrobilam a teraz ide sie kompac,ogarniac i moze wkoncu wyprasuje chodziaz z tym prasowaniem to watpie.. lekki przyplyw energi z rana i silna wolna oderwania sie od wizazu Dobra lece..

[Margosia__]

Napisane przez d0tkaaa

Wogole nie powiedzialam Czesc Wam nadrobilam a teraz ide sie kompac,ogarniac i moze wkoncu wyprasuje chodziaz z tym prasowaniem to watpie.. lekki przyplyw energi z rana i silna wolna oderwania sie od wizazu Dobra lece..

Jak nie masz ochoty prasować swojego to może wyprasujesz moje?

[d0tkaaa]

Napisane przez Anulka_p

U mnie dziś też był chleb z pasztetem i do tego czerwona pyszna papryka

U mnie ostatnio caly czas jest chlebek z pasztetem ogorkiem swiezym i kiszonym ...bo szynka moglaby nie istniec dla mnie... no tak jak mieso...

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Margosia__

Jak nie masz ochoty prasować swojego to może wyprasujesz moje?

wogole musze rozkminic czy da sie prasowac na siedząco bo prasowac moge wsumie ale nie chce mi sie stac hahah ...

[Margosia__]

Napisane przez d0tkaaa

wogole musze rozkminic czy da sie prasowac na siedząco bo prasowac moge wsumie ale nie chce mi sie stac hahah ...

To ja muszę zrobić inny test...
Jak prasuje mój mąż Chyba sprawdzę w weekend

[Ewusia709]

Napisane przez Asiunia1230

A od 4 tygodni kupuje krem na rozstępy. Musze się w końcu za to zabrać. Chyba kupię krem Mustela. Drogie to cholerstwo, zobaczę ile kosztuje u mnie w aptekach, może będzie nawet taniej niż na allegro. Choć wątpię.

Jeśli masz gdzieś blisko dostęp do SuperPharm to aktualnie jest promocja na Mustelę za 64,90 zł i to jest bardzo dobra cena bo na allegro najtaniej jest 66zł plus przesyłka, jak ostatnio kupowałam

Napisane przez d0tkaaa

wogole musze rozkminic czy da sie prasowac na siedząco bo prasowac moge wsumie ale nie chce mi sie stac hahah ...

Da się pod warunkiem, że masz wysokie krzesło lub regulację deski na bardzo niski poziom, jest trochę mniej wygodnie ubrania przekładać na desce, ale ogólnie nie ma rzeczy niemozliwych, szczególnie dla kobiety ciężarnej

Ha i właśnie przeczytałam ze 18tc to już piąty miesiac !! Jejku jak ten czas leci

[Asiunia1230]

Napisane przez Margosia__

Mnie się wydaje, że trochę za ostro oceniasz zachowanie tej dziewczyny...
Nie myślę, żeby jej nie zależało na dziecku!!! To bardzo krzywdząca opinia!

Rozumiem, że jak ktoś ma ciążę zagrożoną, jakieś plamienia itp. to musi leżeć i odpoczywać jak najwięcej, ale widocznie Dziewczyna dobrze się czuje to chwała jej za to, że chce pracować... Nie każdy musi iść od początku na zwolnienie...

Ja się osobiście czuję świetnie, nic mnie nie boli, maszeruję z psem na spacer 2x dziennie o 4 km przy -10 stopniach a po spacerze czasem idę na basen i to wcale nie świadczy o tym, że nie kocham swojego dziecka i chciałabym mu zrobić krzywdę- po prostu nie mam przeciwwskazań... Po wysiłku nic się nie dzieje to dlaczego mam nic nie robić?

A gdyby to nie była jej praca tylko jej Matka, albo Babcia to miałaby jej przestać pomagać? Czy wynająć kogoś do robienia za nią? Skoro ma siłę i zdrowie to ja nie widzę w tym ni z tych rzeczy, że NIE ZALEŻY JEJ na własnym dziecku... Wiadomo, że musi podnieść osobę starszą żeby ją umyć czy przebrać, ale przecież nie przenosi jej z miejsca na miejsce i nie tacha tych kg przez cały czas...
Nie wpadajmy w paranoje z drugiej strony... Dla mnie to były trochę za mocne słowa...

Margosia, nie oceniłam jej z góry, że nie zależy jej na dziecku. Napisałam, ze tak może być lub robi to bo potrzebuje pieniędzy. Wiadomo, że podczas ciąży powinna o siebie dbać i nie mówię, że tego nie robi. Ja też czuje się bardzo na siłach i góry mogłabym przenosić, ale nie robię tego ze względu na dziecko. Trzeba robić wszystko z rozsądkiem, ale wiadomo nie można też dać się zwariować.
A tak poza tym to nie jest jej babcia ani matka tylko obca kobieta, więc w każdej chwili bez skrupułów może znaleźć kogoś innego na swoje miejsce. A gdyby rzeczywiście była to jej matka albo babka i nie miała nikogo prócz niej to już inna sprawa...


---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez Ewusia709

Jeśli masz gdzieś blisko dostęp do SuperPharm to aktualnie jest promocja na Mustelę za 64,90 zł i to jest bardzo dobra cena bo na allegro najtaniej jest 66zł plus przesyłka, jak ostatnio kupowałam

Niestety nie mam nigdzie blisko SuperPharm. Ale może w weekend wyskoczę na zakupy z tż do Wa-wy lub Łodzi.
Na allegro 72zł z przesyłką za 150ml.
Dzięki za info

[Myszolka91]

Czy to normalne ze pogorszyl mi sie stan cery? Mam duzo syfkow a kiedys tylko czasem cos wyskoczylo. Biore slub 23 lutego i chce jakos wygladac. Znacie jakies maseczki lub zabiegi ktore mi pomoga?

[iwona335]

co robicie dzisiaj na obiad?

[katarzynkajg]

Napisane przez Myszolka91

Czy to normalne ze pogorszyl mi sie stan cery? Mam duzo syfkow a kiedys tylko czasem cos wyskoczylo. Biore slub 23 lutego i chce jakos wygladac. Znacie jakies maseczki lub zabiegi ktore mi pomoga?

Ja mam to samo, wyglądam jak jeden wielki pryszcz, są wszędzie na twarzy na ramionach i nawet na dekolcie

[JustyskaU]

Dziewczyny,przeczytalam w necie ze silny stres przyczynia sie do powstania wad plodu,nawet downa,zajeczej wargi,wad uk.nerwowego,napobudliwos ci,wad serca.Dotyczy to zwlaszcza pierwszego trymestru ciazy.U mnie jest 10tydzien,przyznam ze odkad jestem w ciazy zrobilam sie strasznie nerwowa,byle co wyprowadza mnie z rownowagi i wogole nie poznaje siebiepo takich sytucjach stresujacych czasem bolal mnie brzuch,wczoraj jednak chyba sytuacja taka osiagnela zenit cala noc bolal mnie brzuch a dzis rano mialam skurcze,o tym ze stres moze miec taki wplyw na dzieciatko przeczytalam dopiero wczoraj,nie zdawalam sobie sprawy ze moze miec to tak potezne konsekwencje,bardzo sie boje teraz o swoje dziecko,dziewczyny co o tym myslicie?(((

[Margosia__]

Napisane przez Asiunia1230

Margosia, nie oceniłam jej z góry, że nie zależy jej na dziecku. Napisałam, ze tak może być lub robi to bo potrzebuje pieniędzy. Wiadomo, że podczas ciąży powinna o siebie dbać i nie mówię, że tego nie robi. Ja też czuje się bardzo na siłach i góry mogłabym przenosić, ale nie robię tego ze względu na dziecko. Trzeba robić wszystko z rozsądkiem, ale wiadomo nie można też dać się zwariować.
A tak poza tym to nie jest jej babcia ani matka tylko obca kobieta, więc w każdej chwili bez skrupułów może znaleźć kogoś innego na swoje miejsce. A gdyby rzeczywiście była to jej matka albo babka i nie miała nikogo prócz niej to już inna sprawa...

Nie będę więcej dyskutować w tym temacie, dalej się z Tobą nie zgadzam

Napisane przez Myszolka91

Czy to normalne ze pogorszyl mi sie stan cery? Mam duzo syfkow a kiedys tylko czasem cos wyskoczylo. Biore slub 23 lutego i chce jakos wygladac. Znacie jakies maseczki lub zabiegi ktore mi pomoga?

Możliwe, że się pogarsza... U mnie był armagedon na początku, ale teraz jest ciutkę lepiej... Niestety co na to to nie pomogę...

No i pokaż nam swoja sukienkę- bo jesteśmy rządne wrażeń

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez iwona335

co robicie dzisiaj na obiad?

kalafiorową