Mamusie majowo-czerwcowe 2013 cz.7

[justyna_g4]

Napisane przez nuna2

mam nadzieje, że jest ok moze jest tak jak mowisz, że gdzieś ci kopnął i boli, ale lepiej sprawdź. szkoda, że z taką łaską

Nie kurywam wystraszyłam się. Aż ze stresu zwymiotowałam śniadanie, ale to akurat normalne u mnie. Szkoda, że maż w pracy...

[nuna2]

Napisane przez justyna_g4

Nie kurywam wystraszyłam się. Aż ze stresu zwymiotowałam śniadanie, ale to akurat normalne u mnie. Szkoda, że maż w pracy...

tlumacz sobie, że jest ok bo mały fika będzie Ci raźniej

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

[justyna_g4]

Napisane przez nuna2

tlumacz sobie, że jest ok bo mały fika będzie Ci raźniej

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

A kiedy masz wizytę?

[nuna2]

Napisane przez justyna_g4

A kiedy masz wizytę?

za tydzień w piątek...

[justyna_g4]

Napisane przez nuna2

za tydzień w piątek...

Wydaje mi się, że tydzień z infekcją to trochę długo czekać. JA bym chyba wzięła te probiotyki ( można w ciaży? ) i powiedziała za tydzień ginowi co i jak.

[nuna2]

Napisane przez justyna_g4

Wydaje mi się, że tydzień z infekcją to trochę długo czekać. JA bym chyba wzięła te probiotyki ( można w ciaży? ) i powiedziała za tydzień ginowi co i jak.

no tez sie boje ze sie rozwinie...;/;/

ok jedziemy na zakupy bo w lodówce piszczy

[justyna_g4]

A ja się zbieram do tego lekarza...trzymajcie kciuki

[Mysia mysz]

Napisane przez Veronic

Wow 4800 urodzić naturalnie- podziw

łóżeczko z szufladą kosztowało (w tym był też materac gryczano,piankowo, kokosowy 11cm) 324zł
a wózek (gondola, spacerówka i fotelik) - 1200zł, musiałam dokupić tylko parasolkę idealny kolor , tylko, że z TAKO ,bo ma fajny kształt

i powiem , że gondola jest mega duża, duży kosz na zakupy
spacerówka też niczego sobie, nie ma większych trudności, żeby wpiąć i wypiąć te wszystkie gadżety ze stelaża
gondola i spacerówka mają fajne zapinane na zamek wywietrzniki z moskitierą
oczywiście wszystko z regulowanym oparciem
ciekawe jak to będzie z Dzidziusiem,ale "na sucho" jest naprawdę Ok
na razie POLECAM
no i cena moim zdaniem przystępna

bo faktycznie od tych wszystkich wózków, aż głowa boli
ciężko się na coś zdecydować

dlatego do sklepu najlepiej iść mając już upatrzone swoje typy
ja się cieszę , że mam już to "z głowy"

aa popatrzyłam sobie w hurtowni także na x-landery i moim zdaniem to one mają jakieś dziwne kolory
no i są meeega ciężkie
aaa i gondolki mają dosyć małe

ehh każdy wózek ma swoje plusy i minusy

znajomi mają tako i są zadowoleni, jedyne an co narzekali to an fotelik, że musieli podkładać małej coś pod plecy bo był zgięta za bardzo i dokupić taką ochronkę wokół głowy, ale nie wiem jaki model, kupowali go w lecie

edit: doczytałam, że kupiłaś virgo nie tako

[potterka]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja też dziś nie dałam odpocząć mojemu żołądkowi, od rana nie byłam ani razu głodna, ciągle coś wcinam i teraz mi ciężko bardzo

mi wieczorem tez było okropnie.. bło mi niedobrze, dziwnie muliło mnie w brzuchu

Napisane przez anoxee

Super, wózek w moim stylu, chociaż nie znam.

Dzień dobry! Małż wybrany do pracy, ja już zaliczyłam piekarnię, bo boroczek (komu się to podobało? ) nie miał chleba, to kochana żonka poleciała do piekarni po świeże bułeczki (byłam pierwszą klientką ) i zrobiłam kanapeczki do pracy. Są też minusy tej wyprawy - po drodze zauważyłam na plakacie, że w Żabce są czekolady Nussbeiser po 3,49. No i oczywiście wlazłam po białą. Też byłam pierwszym klientem. Plusem jest to, że w piekarni nie było jeszcze pączków.

diabli, Ty jesteś niemożliwa!
vil, witaj nasz ranny ptaszku.

podziwiam trzeba było mi bułeczkę podrzucić

[diabli]

dzieeeen dooooobryyyy!
kto rano wstaje...ten je paczki z bita smietana

wykituje, jak bede miala jeszcze jedna taka pobudke no ale laboratoryjne sprawy z tz zalatwione, wiec mozna sie obijac.

[szprotka_mada]

Napisane przez JennyAniolek

Sonda założona, zapraszam do głosowania!

Poszło

Napisane przez anoxee

Dzień dobry! Małż wybrany do pracy, ja już zaliczyłam piekarnię, bo boroczek (komu się to podobało? ) nie miał chleba, to kochana żonka poleciała do piekarni po świeże bułeczki (byłam pierwszą klientką ) i zrobiłam kanapeczki do pracy. Są też minusy tej wyprawy - po drodze zauważyłam na plakacie, że w Żabce są czekolady Nussbeiser po 3,49. No i oczywiście wlazłam po białą. Też byłam pierwszym klientem. Plusem jest to, że w piekarni nie było jeszcze pączków.

Hahaha... Dobra kobitka!

Ja Mężowi robię wieczorem kanapki, bo jakoś nie widzi mi się wstawania o 4 rano. Chociaż nie powiem, zdarzyło mi się i to
Po ostatniej kłótni nie zrobiłam Mu, to bardzo mocno zamanifestował swoje niezadowolenie, że sam musi sobie zrobić trzaskaniem czym się da przed wyjściem do pracy. Olałam to. Przyszedł z pracy już trochę skruszony i powiedział tylko ironicznie żebym więcej nie robiła Mu takich kanapek jak dzisiaj, bo Mu nie smakowały. Na co ja ironicznie "przyzwyczajaj się i do takich". No nic, myślał chyba, że sprawę załatwił, ale ja franca stwierdziłam, że trzeba Go trochę pokory nauczyć, więc i następnego dnia nie miał zrobionych kanapek Tegoż ranka już grzeczniej sobie zrobił, nie walił szafkami i drzwiami. A po przyjściu z pracy przytulił się i powiedział tak pięknie "Kochanie, tamte dawne kanapki bardziej mi smakowały, proszę nie rób już takich jak przez te dwa dni, tylko takie jak kiedyś". No i niech ma, zrobiłam Mu na dzisiaj
Taka moja mała historyjka

Napisane przez nuna2

zaczynamy dziś 20 tydzień

i za tydzień wizytujemy a za 2 połówkowe.

za 20 tc!

Napisane przez justyna_g4

Witam się w niezbyt dobrym humorze. Pisałam wam, że od 2 dni mnie pobolewa brzuch. Nie jakoś bardzo tylko taki tępy bół, może uczucie dyskomforu. Ale dziś w nody po 4 obudził mnie taki straszny ból z lewej strony, promieniował, aż do nogi. Nie wiem czy to był jakiś skócz czy mały przywalił mni w jajnika bo od tamtego czasu rusza się jak szalony ( może isę obraca ?) W każdym razie wystraszyłam się dość poważnie i stwierdziłam, że nie zaszkodzi sprawdzić tego. Wiem, że moja gin przyjmuje też u nas w mieście w ośrodku i zadzoniłam tam zaraz o 7. Pani z wielką łąską powiedziała, żebym przyszła, ale że trzeba czekać bo ma 40 pacjentek ( na 3 godziny przyjmowania ?) W każdym razie idę, może panikuję a przynajmniej będę spokona. Wolę iść dzisiaj do niej niż wieczorem np. na sor

Bardzo dobrze, że chcesz to sprawdzić. Oby to nie było nic poważnego
Odezwij się koniecznie jak już będziesz po wizycie!

Napisane przez nuna2

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

Moim zdaniem jest sens brać. Szybciej się flora odbuduje. No i Clotrimazolem jak najbardziej zacznij się smarować. Po co masz później cierpieć i chodzić po ścianach...



diabli- Ty to powinnaś zarabiać wyszukując ciekawych aukcji na allegro

vil- a może przed spaniem bierz sobie jakąś tableteczkę, albo wypij jakąś herbatkę na sen... bo masakra jest tak się męczyć... chyba, że to na tle nerwowym (ja tak mam, dużo stresu=mało snu w nocy)



----

Hello
Piątek, piąteczek, piątunio...
Chociaż co mi po nim jak ja ciągle w domu siedzę i do pracy nie chodzę
W każdym razie za oknem mroźźźźno a muszę się dzisiaj wybrać na miasto. Muszę zalecieć do siebie wziąć glukozę, bo jutro idę na badanie , później porządeczki w domu, smażenie placków no i muszę napisać klucz do egzaminu próbnego Ehhh... Znając mnie i moje ostatnie ruchy to pewnie czegoś z tego nie zrobię...

Na razie idę robić śniadanie. Nuna tak mnie wczoraj nakręciła dżemem śliwkowym, że zjem sobie kanapeczki z serkiem typu włoskiego i właśnie takim dźemorrem

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

Nieee mam siły nadrobić...

Padam...

Teściowa odebrana, już mi pichcić chciała
A, że pociąg spóźniony był 40 minut to poszłam na lumpy.
TŻ powiedział, że z domu mnie wygoni, ale za całe 10 zł nakupiłam takie cudeńka, że mi wybaczył
I to już chyba uzależnienie takie jak u diabli allegro


Dziś koleżanka była na USG ta co ma termin dzień po mnie i jej maluszek waży 315 g a mój 475 g to chyba mój jednak to nie taki drobniutki...

Miłej nocki i miłego jutrzejszego dnia

A Twoje ile miało w 22? u mnie w 20t0d ważył 323, to mało czy dużo?

chłopaki więcej ważą?

[szprotka_mada]

Napisane przez diabli

dzieeeen dooooobryyyy!
kto rano wstaje...ten je paczki z bita smietana

A weź nie kuś!
Ja wczoraj miałam sobie kupić eklera w polewie toffi i małe ptysie, ale oczywiście zapomniałam. Na chwilę obecną stwierdzam, ze baaardzo dobrze, bo skoro robią mi się rozstępy na biodrach, to czas ograniczyć słodkie przyjemności, coby nie wyglądać później jak pomarszczona torba

[cloche]

Napisane przez szprotka_mada

Powiem Ci, że pierwsze słyszę...
Jutro poszukam na ten temat info...

są takie ciuszki nawet i dla starszych dzieci te dobrej jakości powinny być z jasnej bawełny, cienkie ale gęsto tkane - przez co stanowią naturalną fizyczną barierę dla promieni słonecznych. nic się nie zetrze, nic nie podrażni, no i chroni przed całym spektrum
na dole fotka przykładowa, czapeczka - wygląda zupełnie normalnie

Napisane przez anoxee

Dzień dobry! Małż wybrany do pracy, ja już zaliczyłam piekarnię, bo boroczek (komu się to podobało? ) nie miał chleba, to kochana żonka poleciała do piekarni po świeże bułeczki (byłam pierwszą klientką ) i zrobiłam kanapeczki do pracy. Są też minusy tej wyprawy - po drodze zauważyłam na plakacie, że w Żabce są czekolady Nussbeiser po 3,49. No i oczywiście wlazłam po białą. Też byłam pierwszym klientem. Plusem jest to, że w piekarni nie było jeszcze pączków.

kochana, jak ty jeszcze z rana po mleko chodzisz, to ja cię biorę za żonę!!!

nuna, bierz te probiotyki, pij sok żurawinowy (taki bez domieszek, powinien być mocno kwaśny możesz sobie dolewać do picia) i czekaj cierpliwie na wizytę chyba że byś skoczyła do rodzinnego, nie wiem jak u ciebie tam jest, ale mój rodzinny ma mini-laboratorium moczu i od razu może stwierdzić, czy bakcyle, krew, białka są w siuśkach... nie ma co czekać z tym cholerstwem
aha, mam nadzieję, że po każdych igraszkach z mężem idziesz grzecznie siusiu bo podobno wtedy najłatwiej złapać bakcyla, naziębić się. a mocz już trochę wypłucze intruzów

aaaa tu jeszcze fotka, którą już wstawiałam raz, ale dla szprotki łon mor tajm - czapeczka z SPF50 dla maluszka

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

Witam się w niezbyt dobrym humorze. Pisałam wam, że od 2 dni mnie pobolewa brzuch. Nie jakoś bardzo tylko taki tępy bół, może uczucie dyskomforu. Ale dziś w nody po 4 obudził mnie taki straszny ból z lewej strony, promieniował, aż do nogi. Nie wiem czy to był jakiś skócz czy mały przywalił mni w jajnika bo od tamtego czasu rusza się jak szalony ( może isę obraca ?) W każdym razie wystraszyłam się dość poważnie i stwierdziłam, że nie zaszkodzi sprawdzić tego. Wiem, że moja gin przyjmuje też u nas w mieście w ośrodku i zadzoniłam tam zaraz o 7. Pani z wielką łąską powiedziała, żebym przyszła, ale że trzeba czekać bo ma 40 pacjentek ( na 3 godziny przyjmowania ?) W każdym razie idę, może panikuję a przynajmniej będę spokona. Wolę iść dzisiaj do niej niż wieczorem np. na sor

dobrze, ze uda Ci sie to skontrolowac. najwazniejsze to uspokojenie nerwow i wiedza, ze z dzidziusiem wszystko ok trzymam kciuki za wizyte.

Napisane przez szprotka_mada

diabli- Ty to powinnaś zarabiać wyszukując ciekawych aukcji na allegro

to bylby biznes moich marzen

[Mysia mysz]

Napisane przez nuna2

tlumacz sobie, że jest ok bo mały fika będzie Ci raźniej

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

nuna, jak Ci takie cuda wracają to przyjrzyj się czym sie myjesz, jakie wkładki itp., ja np. od lat używam lactacyd, raz mnie podkusiło zmienić na jakiś 'naturalny' i tydzień siedzieć nie mogłam:/

[szprotka_mada]

Napisane przez cloche

są takie ciuszki nawet i dla starszych dzieci te dobrej jakości powinny być z jasnej bawełny, cienkie ale gęsto tkane - przez co stanowią naturalną fizyczną barierę dla promieni słonecznych. nic się nie zetrze, nic nie podrażni, no i chroni przed całym spektrum
na dole fotka przykładowa, czapeczka - wygląda zupełnie normalnie


aaaa tu jeszcze fotka, którą już wstawiałam raz, ale dla szprotki łon mor tajm - czapeczka z SPF50 dla maluszka

Faktycznie wygląda normalnie. Całkiem fajna sprawa i dla takiego maluszka i później dla starszaka, który się idzie np do piaskownicy bawić w lato
Rozejrzę się za czymś takim

[diabli]

http://pudelek.wrzuta.pl/film/0UvDb3...ji..._operowej hehe ambitniejsza wersja

ja nadal zostaje przy wersji jazzowej cezika

[colorblue]

Witam!
Włączyłam słownik w kom i mogę pisać jak człowiek
W sondzie zagłosowałam

Mysia mój mały w 20t2d czyli tylko w 2 dalej od ciebie ważył 353g... więc uważam że w 20t ważył tyle co Twój

Cloche śliczne ciuszki

Diabli Ty z tymi aukcjami wymiatasz.. Oczopląsu idzie dostać eheh

Buziaki

[banka26]

Napisane przez nuna2

bańka a to do kupienia w aptece??

JA TO W SMYKU kupilam wiem ze w marketach niektorych sa w aptekach i na necie http://www.sklep.dax.com.pl/produkt/...ieny-intymnej/
jak dla mnie sprawdza sie idealnie, gdzie juz przy moich nerach powinnam cos miec a tu nic

Napisane przez justyna_g4

Witam się w niezbyt dobrym humorze. Pisałam wam, że od 2 dni mnie pobolewa brzuch. Nie jakoś bardzo tylko taki tępy bół, może uczucie dyskomforu. Ale dziś w nody po 4 obudził mnie taki straszny ból z lewej strony, promieniował, aż do nogi. Nie wiem czy to był jakiś skócz czy mały przywalił mni w jajnika bo od tamtego czasu rusza się jak szalony ( może isę obraca ?) W każdym razie wystraszyłam się dość poważnie i stwierdziłam, że nie zaszkodzi sprawdzić tego. Wiem, że moja gin przyjmuje też u nas w mieście w ośrodku i zadzoniłam tam zaraz o 7. Pani z wielką łąską powiedziała, żebym przyszła, ale że trzeba czekać bo ma 40 pacjentek ( na 3 godziny przyjmowania ?) W każdym razie idę, może panikuję a przynajmniej będę spokona. Wolę iść dzisiaj do niej niż wieczorem np. na sor

pewnie ze lec , zawsze lepiej spanikowac !!!!

Napisane przez nuna2

tlumacz sobie, że jest ok bo mały fika będzie Ci raźniej

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

probiotyki nie zaszkodza , wiec bez problemu biez i jakis furagin chyba mozna albo cos na bazie zurawiny

Napisane przez szprotka_mada

A weź nie kuś!
Ja wczoraj miałam sobie kupić eklera w polewie toffi i małe ptysie, ale oczywiście zapomniałam. Na chwilę obecną stwierdzam, ze baaardzo dobrze, bo skoro robią mi się rozstępy na biodrach, to czas ograniczyć słodkie przyjemności, coby nie wyglądać później jak pomarszczona torba

oo jaaa zaraz tz wysle z psem i po królewskie kremówki z zbita smietana

[MoTyleKsw]

Napisane przez Mysia mysz

nuna, jak Ci takie cuda wracają to przyjrzyj się czym sie myjesz, jakie wkładki itp., ja np. od lat używam lactacyd, raz mnie podkusiło zmienić na jakiś 'naturalny' i tydzień siedzieć nie mogłam:/

Tak jak pisałam, moja 475 a jej w tym samym terminie chłopak 315. To Twój jest 2 tyg młodszy od jej i jest większy...

Napisane przez Mysia mysz

A Twoje ile miało w 22? u mnie w 20t0d ważył 323, to mało czy dużo?

chłopaki więcej ważą?

Ja też myślałam, że to ma wpływ jakiś, a lekarz mi powiedział, że to bzdura, że wtedy miałabym alergiczne problemy z dołem, a nie grzybiczne...
Więc nie wiem ile prawdy...

Idę teściowej pomóc w kuchni


Miłego dnia

[Mysia mysz]

Napisane przez colorblue

Mysia mój mały w 20t2d czyli tylko w 2 dalej od ciebie ważył 353g... więc uważam że w 20t ważył tyle co Twój

dzięki za info zobaczymy ile urósł w poniedziałek

[MoTyleKsw]

Napisane przez colorblue

Witam!
Włączyłam słownik w kom i mogę pisać jak człowiek
W sądzie zagłosowałam

Mysia mój mały w 20t2d czyli tylko w 2 dalej od ciebie ważył 353g... więc uważam że w 20t ważył tyle co Twój

Cloche śliczne ciuszki

Diabli Ty z tymi aukcjami wymiatasz.. Oczopląsu idzie dostać eheh

Buziaki

Zastanawiałam się po co byłaś w sądzie głosować
A to chodziło o sondę

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

Tak jak pisałam, moja 475 a jej w tym samym terminie chłopak 315. To Twój jest 2 tyg młodszy od jej i jest większy...


Ja też myślałam, że to ma wpływ jakiś, a lekarz mi powiedział, że to bzdura, że wtedy miałabym alergiczne problemy z dołem, a nie grzybiczne...
Więc nie wiem ile prawdy...

Idę teściowej pomóc w kuchni


Miłego dnia

ja miałam własnie alergicznie, na samo9locie czysto, a piekło i swędziało

[colorblue]

Napisane przez MoTyleKsw

Zastanawiałam się po co byłaś w sądzie głosować
A to chodziło o sondę

Tymek oddaj mamie mózg!!!!!!!!!!

[szprotka_mada]

Napisane przez colorblue

Tymek oddaj mamie mózg!!!!!!!!!!

[colorblue]

Wiecie co.. tak wiele z Was mi mówiło,że przecież mam rodzinę ,która może mi pomóc póki mąż mi kasy nie wyśle,że nie możliwe ,żeby nikt nie chciał..
Opowiedzieć Wam żart dnia?
Ostatnio Wam pisałam,że uprosiłam mame ,żeby chociaż obiady mi i dzieciom dawała,żeby chociaż ten ciepły posiłek dzieci miały..
Dała mi we wtorek zupy na 2 dni i mówiła ,żeby przyjść dzisiaj i znowu da na 2 dni zupy. No dobra.. ja szczęśliwa,że chociaż tyle i nie będziemy z dzieciakami przez cały dzień głodni...
I co?
Dzisiaj mi pisze,że tato wyjeżdża gdzieś tam i ona dalej nie widzi gotowania obiadków bo dla niej i mojego brata to nie trzeba i ona sobie coś zamówi
Szczęka mi opadała..
Napisałam jej,że ok.. że myślałam,że chociaż tak nas poratuje póki męża nie ma,że chociaż tyle dzieci zjedzą bo ja bez złotówki..
Przez chwile była cisza a potem napisała,że no ona nie wie, ale jakby czasem coś to mnie zawoła..
No to teraz czekam na łaskę mojej mamy czy coś nam da czy nie
Mam dość...

[diabli]

w ddtvn maja rozmawiac na temat "dlaczego mezczyzna nie powinien asystowac przy porodzie"

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

tlumacz sobie, że jest ok bo mały fika będzie Ci raźniej

dziewczyny jest sens brać probiotyki skoro już mnie cos podpieka?? czy czekać na wizyte u gina niech mi cos da, wyleczy i wtedy po tym?? i myślicie, ze mogę już posmrowac się clotrimazolum??

Jest sens. Dzięi nim infekcja się bardziej nie rozwinie.

Napisane przez justyna_g4

Wydaje mi się, że tydzień z infekcją to trochę długo czekać. JA bym chyba wzięła te probiotyki ( można w ciaży? ) i powiedziała za tydzień ginowi co i jak.

Można w ciąży, a nawet się zaleca

Napisane przez szprotka_mada

Ja Mężowi robię wieczorem kanapki, bo jakoś nie widzi mi się wstawania o 4 rano. Chociaż nie powiem, zdarzyło mi się i to
Po ostatniej kłótni nie zrobiłam Mu, to bardzo mocno zamanifestował swoje niezadowolenie, że sam musi sobie zrobić trzaskaniem czym się da przed wyjściem do pracy. Olałam to. Przyszedł z pracy już trochę skruszony i powiedział tylko ironicznie żebym więcej nie robiła Mu takich kanapek jak dzisiaj, bo Mu nie smakowały. Na co ja ironicznie "przyzwyczajaj się i do takich". No nic, myślał chyba, że sprawę załatwił, ale ja franca stwierdziłam, że trzeba Go trochę pokory nauczyć, więc i następnego dnia nie miał zrobionych kanapek Tegoż ranka już grzeczniej sobie zrobił, nie walił szafkami i drzwiami. A po przyjściu z pracy przytulił się i powiedział tak pięknie "Kochanie, tamte dawne kanapki bardziej mi smakowały, proszę nie rób już takich jak przez te dwa dni, tylko takie jak kiedyś". No i niech ma, zrobiłam Mu na dzisiaj
Taka moja mała historyjka

Dobra historia no i prosze jak konsekwencja w działaniu łamie upór mężczyzny!


Color, strasznie mi przykro, że tak z mamą masz. Ja jednak wciąż podtrzymuję zdanie, że powinnaś z mamą porozmawiac otwarcie w cztery oczy, nie przez smsy załatwiać takie rzeczy. POwiedzieć w prost, że jak ona Wam teraz nie pomoże to nikt inny i dzieci będa chodzić głodne. Bop przez smsy łatwo znaleźć wymówkę...

[banka26]

Napisane przez colorblue

Wiecie co.. tak wiele z Was mi mówiło,że przecież mam rodzinę ,która może mi pomóc póki mąż mi kasy nie wyśle,że nie możliwe ,żeby nikt nie chciał..
Opowiedzieć Wam żart dnia?
Ostatnio Wam pisałam,że uprosiłam mame ,żeby chociaż obiady mi i dzieciom dawała,żeby chociaż ten ciepły posiłek dzieci miały..
Dała mi we wtorek zupy na 2 dni i mówiła ,żeby przyjść dzisiaj i znowu da na 2 dni zupy. No dobra.. ja szczęśliwa,że chociaż tyle i nie będziemy z dzieciakami przez cały dzień głodni...
I co?
Dzisiaj mi pisze,że tato wyjeżdża gdzieś tam i ona dalej nie widzi gotowania obiadków bo dla niej i mojego brata to nie trzeba i ona sobie coś zamówi
Szczęka mi opadała..
Napisałam jej,że ok.. że myślałam,że chociaż tak nas poratuje póki męża nie ma,że chociaż tyle dzieci zjedzą bo ja bez złotówki..
Przez chwile była cisza a potem napisała,że no ona nie wie, ale jakby czasem coś to mnie zawoła..
No to teraz czekam na łaskę mojej mamy czy coś nam da czy nie
Mam dość...

oo maj gat sory ale matka zeby tak ... hmmmmm <przytul>

właczcie DDTVN co to za choroba ?? klatwa oddyny czy jakos tak , chlopiec jak zasypia przestaje oddychac masakra