Polecamy:

ona8686 · 2013-01-25, 10:15

Cytat:

Napisane przez d0tkaaa

czesc wpadlam sie przywitam i lece sie zbierac bo do gin dzis ale tylko po l4

Pozniej je zawiesc do pracy a pozniej przyjade i bede nadrabiac :P Wstalam dzis z bolem posladka promieniujacym na udo.. ale mysle ze zaraz przejdzie,musze zapytac gin na nastepnej wizycie o wszystko i zrobic jakas liste zebym sobie nie zapomniala

I co jeszcze..wczoraj bylismy na kebabie ( Margosia jak lubisz najlepszy jest w wieliczce u Daniela mmmmm) i wracajac do domu zorietowalam sie ze .. rosnie mi 8ka!!!! juz do polowy jest nawet niewiem kiedy sie przebil nic nie boli ani nic.. czy jak nie bedzie bolall i wogole to trzeba usuwac? boje sie panicznie usuwania.. miala ktoras 8ki?:P albo ma i zyje z nimi w "zgodzie":P ?

Ja mam wszystkie ósemki

zadna nie boli i zyje z nimi jak z reszta zebów

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Cytat:

Napisane przez katarzynkajg

Za chwilkę w DDTVN będzie temat "Dlaczego mężczyzna nie powinien asystować przy porodzie"

Własnie czekam, ciekawe jakie teorie wyciągneli

Anulka_p · 2013-01-25, 10:15

Cytat:

Napisane przez d0tkaaa

wracajac do domu zorietowalam sie ze .. rosnie mi 8ka!!!! juz do polowy jest nawet niewiem kiedy sie przebil nic nie boli ani nic.. czy jak nie bedzie bolall i wogole to trzeba usuwac? boje sie panicznie usuwania.. miala ktoras 8ki?:P albo ma i zyje z nimi w "zgodzie":P ?

Mnie to jakoś ominęło. Zęby mądrości nie chodzą w parze z byciem blondynką

Za to mój mąż usunął już trzy. Za każdym razem bolały i przeszkadzały. Chociaż chyba nie zawsze trzeba się ich pozbywać. Jeśli nie sprawiają problemów, to chyba dobrze

katarzynkajg · 2013-01-25, 10:20

Cytat:

Napisane przez ona8686

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Własnie czekam, ciekawe jakie teorie wyciągneli

No właśnie ja też jestem ciekawa

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Wczoraj zjadłam pół litra lodów

gdzie ja za lodami nigdy nie przepadałam, zjem od czasu do czasu na mieście w lato ale nie są moja ulubiona przekąską, a teraz mam za swoje bo gardziołko mnie trochę pobolewa

iwona335 · 2013-01-25, 10:20

Ale mam dzisiaj paskudny dzien, humor i wogóle nic mi się nie podoba

Do tego mama mnie strasznie wkurza od rana, ma pretensje o to, ze poprosiłam ja zeby kupiła śmietane jak bedzie w sklepie

Do tego wczoraj mój TŻ mi oznajmił że moze w sobote pojedziemy do jego rodziców, za tydzien idziemy tam na urodziny wiec nie widze potrzeby tych odwiedzin, to stwierdził że sam pojedzie i wkurzył mnie na maksa.
Normalnie mam dość

Założymy dzisiaj klub dwupakowych marudziaków??

bo czytałam że dzisiaj jest nas tu wiecej w takiej kondycji

domciatko · 2013-01-25, 10:22

hej dziewczyny!

UWAGA!!! czuję się lepiej!!!
po dwóch dniach leżenia w domu, faszerowania się czosnkiem cytryną miodem, syropem z cebuli naprzemiennie, czuję się lepiej!!!!

) no cuda, natura czyni cuda!! haha

więc idę dzis do pracy na 14, bo już nie mogę sobie pozwolić więcej na urlop bezpłatny.

mój tż mnie wczoraj zaskocztł, poszedł na nockę do pracy i o północy dostaję od niego smsa:
"mam pomysł!! może być jutro zrobiła taką listę co musimy dziecku kupić, no wiesz, łożeczko, wózek, wanienka itp, i na weekend możemy poszukac tego w necie i zobaczyć jak co wygląda"

aż miałam piękne sny w nocy!!! haha

sarna405 · 2013-01-25, 10:26

Filmiki z porodu, ale jak na to patrze to jakoś dziwnie, ona ze znieczuleniem, co nawet nie wie że rodzi pielegniarka liczy i mówi kiedy przeć...ja jak rodziłam darłam się i to samo przeżycie że kobieta rodzi czuje te skurcze ja tam nie chce żadnego znieczulenia, normalny poród tak jak powinno być a u nich to jakoś kładzie się i po wszystkim...a jak nas biorą z bulami rozwarciem po drodze się rodzi to jest poród a nie jakiś taki...może jestem dziwna ale jakoś tak uważam...

http://www.youtube.com/watch?v=pUVVi7XH-NM
http://www.youtube.com/watch?v=5jhGeCY-gY8

domciatko · 2013-01-25, 10:27

a jeszcze Wam powiem, że z tym oswajaniem rodziny i dziecka to jest tak.
ja sama pochodzę z rozbitej rodziny, ale miałam i mam mądra mamę, i ona zawsze wypychała nas do ojca. zawsze kazała iść odwiedzić babcię (teściową), ubierała nas ładnie, pamiętała o prezentach na dzień ojca czy babci i zawsze nas namawiała do kontaktów z rodziną ojca.
wiem że było jej ciężko, bo ona sama nie ma z nimi kontaktu i oni się nie lubią, ale moja mama nigdy przy nas nie mówiła o naszym ojcu, czy o jego rodzinie źle.

i chyba też dlatego rodzina ojca traktowała mnie i mojego brata dobrze, w sensie świetnie, rozpieszczali nas, kochali, zabierali na wycieczki, no żyli z nami jakby rozwód nie miał znaczenia. i ja dzięki temu miałam w a miarę normalne, a na pewno szczęśliwe dzieciństwo.

dziś mam swój rozum i widzę kto jaki jest, na kim mogę polegać i widzę wszystko to, czego jako dziecko nie widziałam.
ale nie mam wypatrzonego obrazu przez moją mamę, tylko swój własny, swoją własną opinię.

i dlatego uważam, że trzeba dać szanse dziecku na tworzenie jego własnych relacji bez naszych uprzedzeń.

katarzynkajg · 2013-01-25, 10:28

Cytat:

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny!

UWAGA!!! czuję się lepiej!!!
po dwóch dniach leżenia w domu, faszerowania się czosnkiem cytryną miodem, syropem z cebuli naprzemiennie, czuję się lepiej!!!!

) no cuda, natura czyni cuda!! haha

więc idę dzis do pracy na 14, bo już nie mogę sobie pozwolić więcej na urlop bezpłatny.

mój tż mnie wczoraj zaskocztł, poszedł na nockę do pracy i o północy dostaję od niego smsa:
"mam pomysł!! może być jutro zrobiła taką listę co musimy dziecku kupić, no wiesz, łożeczko, wózek, wanienka itp, i na weekend możemy poszukac tego w necie i zobaczyć jak co wygląda"

aż miałam piękne sny w nocy!!! haha

Super że już się lepiej czujesz

Ooo mój to odkłada na nie wiadomo kiedy co już mnie zaczyna to irytować

sarna405 · 2013-01-25, 10:37

czy można smarować się maściami rozgrzewającymi w ciązy ,nie raz mnie bolą kolana i to strasznie mam cos z łekotką miałam isć na zabieg zlekceważyłam i od czadu do czasu pojawia się ból nie mogę zejść po schodach wejść i mieć kolana długo zgiętego tak strasznie boli...męczy mnie już 2 dzień

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Cytat:

Napisane przez domciatko

a jeszcze Wam powiem, że z tym oswajaniem rodziny i dziecka to jest tak.
ja sama pochodzę z rozbitej rodziny, ale miałam i mam mądra mamę, i ona zawsze wypychała nas do ojca. zawsze kazała iść odwiedzić babcię (teściową), ubierała nas ładnie, pamiętała o prezentach na dzień ojca czy babci i zawsze nas namawiała do kontaktów z rodziną ojca.
wiem że było jej ciężko, bo ona sama nie ma z nimi kontaktu i oni się nie lubią, ale moja mama nigdy przy nas nie mówiła o naszym ojcu, czy o jego rodzinie źle.

i chyba też dlatego rodzina ojca traktowała mnie i mojego brata dobrze, w sensie świetnie, rozpieszczali nas, kochali, zabierali na wycieczki, no żyli z nami jakby rozwód nie miał znaczenia. i ja dzięki temu miałam w a miarę normalne, a na pewno szczęśliwe dzieciństwo.

dziś mam swój rozum i widzę kto jaki jest, na kim mogę polegać i widzę wszystko to, czego jako dziecko nie widziałam.
ale nie mam wypatrzonego obrazu przez moją mamę, tylko swój własny, swoją własną opinię.

i dlatego uważam, że trzeba dać szanse dziecku na tworzenie jego własnych relacji bez naszych uprzedzeń.

ja też jestem za tym żeby dzieci odwiedzały całą rodzinę nie tylko mamy ale i taty stronę...bo znam kobiety które nie lubią teściów i na złosć nie pojadą z mężem czy dzieckiem on jedzie sam jak to o nas świadczy jedź przemilcz albo chociaż dziecko daj a nie jakieś wymówki...ja zawsze dziecko dawałam na noc do jednych dziadków do drugich uczyłam go niech nie będzie takim mamin synkiem że wszędzie ze mną fakt był taki etap że nie chciał jeździć płakał ale minęło mu. Nie to ze chciałam się dziecka pozbyć, ale czaami chce się gdzieś wyjść odreagować, a jeżeli np. moi rodzice nie mogą, a dajmy na to dziecko do drugich dziadków nie nauczone to co nie zostanie bo będzie płakało...sama mam taki przykład w rodzinie...moja szwagierka tylko jej mamusia i jej mamusia druga babcia beee, tylko tam siedziała a jak przyjechała do teściów chcieli dziecko na spacer to darło się jak by je ze skóry obdzierali, a później pretensje że teście wolą moje dziecko nie ich a kogo to zasługa tylko i wyłacznie jej !!!
I tak jak pisałaś nie daj Boże coś się dzieje to dziecko co ryczy tylko za matką bo nie jest nauczone wizyt np., u babci, cioci itp. moim zdaniem to krzywdzenie dziecka...później rośnie taki dzikus tdo nikogo nie pójdzie a ni nic. i np. teraz jak ja pracuję i mąż przychodzą ferie czy wakacje co m SAMO W DOMU SIEDZIEĆ, nie jedzie do kuzynów czy do dziadków i nie ma płaczu... JESTEM DUMNA Z SIEBIE ŻE TAK POSTĄPIŁAM i nie odizolowałam dziecka od rodziny...

domciatko · 2013-01-25, 10:40

wiadomo rodzina jest różna i rzeczywiście można mieć jakąś wredną ciotkę czy nawiedzoną kuzynkę, która się nie nadaje na opiekunkę, to wtedy broń boże żeby dziecko zostawiać, ale myśle, że tak ogólnie to każdy znajdzie w swojej i tż rodzinie dobrych ludzi co nie??

poza tym chciałabym aby na wychowanie dziecko to mimo wszystko ja i tż mieliśmy największy wpływ.

sarna405 · 2013-01-25, 10:46

Cytat:

Napisane przez domciatko

wiadomo rodzina jest różna i rzeczywiście można mieć jakąś wredną ciotkę czy nawiedzoną kuzynkę, która się nie nadaje na opiekunkę, to wtedy broń boże żeby dziecko zostawiać, ale myśle, że tak ogólnie to każdy znajdzie w swojej i tż rodzinie dobrych ludzi co nie??

poza tym chciałabym aby na wychowanie dziecko to mimo wszystko ja i tż mieliśmy największy wpływ.

Zgadzam się z tym, jak są nie odpowiedzialni i wredni to też bym nie zostawiła, są tez przypadki kiedy dziadkowie nie lubią wnuków nie zostaną z nimi no cóż bywa tak

smutne to ale taka rzeczywistość . Moja znajoma ma taką matkę niestety...
no ja też myslę że wychować dziecko powinni tylko i wyłącznie rodzice

dziadkowe wychowali już nas a jak nas wychowali tak i my wychowamy nasze pociechy czyli dobrze

ona8686 · 2013-01-25, 10:52

Cytat:

Napisane przez iwona335

Ale mam dzisiaj paskudny dzien, humor i wogóle nic mi się nie podoba

Do tego mama mnie strasznie wkurza od rana, ma pretensje o to, ze poprosiłam ja zeby kupiła śmietane jak bedzie w sklepie

Do tego wczoraj mój TŻ mi oznajmił że moze w sobote pojedziemy do jego rodziców, za tydzien idziemy tam na urodziny wiec nie widze potrzeby tych odwiedzin, to stwierdził że sam pojedzie i wkurzył mnie na maksa.
Normalnie mam dość

Założymy dzisiaj klub dwupakowych marudziaków??

bo czytałam że dzisiaj jest nas tu wiecej w takiej kondycji

O nie nie, żadnych marudzacych

Mamy taki piekny dzien

A ten piekny dzien sprawił, ze zdecydowałam sie na szpital, jednak bedzie to Warsazwa na karowej, mój ginekolog tam pracuje takze bede musiała z nim pogadac. Ostatecznie z Tż wybraliśmy imie, mam nadzieje ze nam sie już nie odmieni

to była ciezka przeprawa.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:

Napisane przez domciatko

a jeszcze Wam powiem, że z tym oswajaniem rodziny i dziecka to jest tak.
ja sama pochodzę z rozbitej rodziny, ale miałam i mam mądra mamę, i ona zawsze wypychała nas do ojca. zawsze kazała iść odwiedzić babcię (teściową), ubierała nas ładnie, pamiętała o prezentach na dzień ojca czy babci i zawsze nas namawiała do kontaktów z rodziną ojca.
wiem że było jej ciężko, bo ona sama nie ma z nimi kontaktu i oni się nie lubią, ale moja mama nigdy przy nas nie mówiła o naszym ojcu, czy o jego rodzinie źle.

i chyba też dlatego rodzina ojca traktowała mnie i mojego brata dobrze, w sensie świetnie, rozpieszczali nas, kochali, zabierali na wycieczki, no żyli z nami jakby rozwód nie miał znaczenia. i ja dzięki temu miałam w a miarę normalne, a na pewno szczęśliwe dzieciństwo.

dziś mam swój rozum i widzę kto jaki jest, na kim mogę polegać i widzę wszystko to, czego jako dziecko nie widziałam.
ale nie mam wypatrzonego obrazu przez moją mamę, tylko swój własny, swoją własną opinię.

i dlatego uważam, że trzeba dać szanse dziecku na tworzenie jego własnych relacji bez naszych uprzedzeń.

Jestem tego samego zdania. Mimio, ze dziecko bedzie nasze, moje i Tż, to jednak nie wyobrazam sobie, zeby było ciagle przy mnie, tzn. chce aby oswoiło sie zarówno z jednymi dziadkami jak i z drugimi. Nie przepadam za swoja teściowa, ale wychowała 3 synów, takze wiem, ze ma wprawe i nic złego dziecku nie zrobi. Poza tym, dziecko potem nie bedzie sie bało zostawac z obcymi, ani w przedszkolu..

Margosia__ · 2013-01-25, 10:53

Cytat:

Napisane przez ona8686

A ten piekny dzien sprawił, ze zdecydowałam sie na szpital, jednak bedzie to Warsazwa na karowej, mój ginekolog tam pracuje takze bede musiała z nim pogadac. Ostatecznie z Tż wybraliśmy imie, mam nadzieje ze nam sie już nie odmieni

to była ciezka przeprawa.

Na jakie się zdecydowaliście?

ona8686 · 2013-01-25, 11:14

Cytat:

Napisane przez Margosia__

Na jakie się zdecydowaliście?

Franio

czarownica1 · 2013-01-25, 11:25

Ewusia, ale ten kapeć miał minąć wraz z mdłościami ok 13-14 tyg a tu u mnie 16 a u Ciebie chyba 17, więc co jest?
Ja od początku przytyłam 4,5 kg, nie więcej, np. dziś sprawdzałam wagę to przez 2 tyg przybyło mi 70 dkg, czyli może zmieszczę się w normie 1-2 kg miesięcznie.
Nie mogę więcej bo już te 4,5 kg jest a ja sapie często jak stary parowóz

-----
wczoraj wieczorem walnęłam focha giganta, bo mnie Tż rozzłościł drobiazgiem, później jak jużsię pytał o co mi chodzi to w ramach dobroci dla bliźnich zrobiłam mu wykład o hormonach w czasie ciąży, po czym zapytałam się czy skutecznie go zniechęciłam do drugiego dziecka.... padło: NIE. A już myślałam, że będzie wolał co miesiąc okres i PMS a nie kolejną ciążę

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:

Napisane przez Rockyyy

Nowy sposób na biznes: usługi fryzjerskie na bloku porodowym

Strzyżenie partnera w czasie porodu 50% znizki

Cytat:

Napisane przez iwona335

Ale mam dzisiaj paskudny dzien, humor i wogóle nic mi się nie podoba

Do tego mama mnie strasznie wkurza od rana, ma pretensje o to, ze poprosiłam ja zeby kupiła śmietane jak bedzie w sklepie

Do tego wczoraj mój TŻ mi oznajmił że moze w sobote pojedziemy do jego rodziców, za tydzien idziemy tam na urodziny wiec nie widze potrzeby tych odwiedzin, to stwierdził że sam pojedzie i wkurzył mnie na maksa.
Normalnie mam dość

Założymy dzisiaj klub dwupakowych marudziaków??

bo czytałam że dzisiaj jest nas tu wiecej w takiej kondycji

jestem za

będziemy marudzić do woli na legalu i nikt nam nie powie że mu humor psujemy i siejemy pesymizm

iwona335 · 2013-01-25, 11:42

Cytat:

Napisane przez czarownica1

Ewusia, ale ten kapeć miał minąć wraz z mdłościami ok 13-14 tyg a tu u mnie 16 a u Ciebie chyba 17, więc co jest?
Ja od początku przytyłam 4,5 kg, nie więcej, np. dziś sprawdzałam wagę to przez 2 tyg przybyło mi 70 dkg, czyli może zmieszczę się w normie 1-2 kg miesięcznie.
Nie mogę więcej bo już te 4,5 kg jest a ja sapie często jak stary parowóz

-----
wczoraj wieczorem walnęłam focha giganta, bo mnie Tż rozzłościł drobiazgiem, później jak jużsię pytał o co mi chodzi to w ramach dobroci dla bliźnich zrobiłam mu wykład o hormonach w czasie ciąży, po czym zapytałam się czy skutecznie go zniechęciłam do drugiego dziecka.... padło: NIE. A już myślałam, że będzie wolał co miesiąc okres i PMS a nie kolejną ciążę

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

jestem za

będziemy marudzić do woli na legalu i nikt nam nie powie że mu humor psujemy i siejemy pesymizm

Tye ze nadal pozostanie problem marudzenia naszym Tż, a musze przyznać ze mnie ostatnio wybitnie wkurza jego obecnosć, a jak wlacza lapka i te swoje czołgi to mnie krew zalewa

Margosia__ · 2013-01-25, 11:45

Cytat:

Napisane przez ona8686

Franio

O widziałam kiedyś jednego Frania, nawet jego mama wysłała mnie z nim na spacer.... Ale hm... tak nas było w całej wsi słychać, że wróciliśmy wcześniej, niż wyszliśmy... Coś mu ciotka nie podpasowała

A mi naprawdę brakuje tego porannego spaceru... jakaś taka nieswoja jestem

I zastanawiam się czy by do dentysty nie zadzwonić, mam dziwne uczucie w zębie

tzn. nie boli mnie, ale mam dziwne wrażenie, ze niedługo zacznie

Ale jestem mądra

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:

Napisane przez iwona335

Tye ze nadal pozostanie problem marudzenia naszym Tż, a musze przyznać ze mnie ostatnio wybitnie wkurza jego obecnosć, a jak wlacza lapka i te swoje czołgi to mnie krew zalewa

A mój włącza "Machojągo ciąga"(mahjongcon) i wtedy awantura wisi w powietrzu, a włącza w każdej wolnej chwili

mela1234 · 2013-01-25, 11:47

Cytat:

Napisane przez d0tkaaa

miala ktoras 8ki?:P albo ma i zyje z nimi w "zgodzie":P ?

Ja miałam i mam. Jak mi się górna z lewej strony psuła to wyrwałam i był ból. Na dole z lewej 3 m-ce temu miałam naprawianą bo poprosiłam o to moja dentystkę. Nie dawała mi na nią szans, ale tfu tfu tfu jest ok.

Cytat:

Napisane przez domciatko

ja sama pochodzę z rozbitej rodziny, ale miałam i mam mądra mamę, i ona zawsze wypychała nas do ojca. zawsze kazała iść odwiedzić babcię (teściową), ubierała nas ładnie, pamiętała o prezentach na dzień ojca czy babci i zawsze nas namawiała do kontaktów z rodziną ojca.

Moi rodzice też się rozwiedli. Ja miałam ok roku. Potem po 4 latach moja mama poznała kogoś i wyszła ponownie za mąż. Mój ojciec również też jakoś po takim czasie się ożenił. Oboje pilnowali się z ocenianiem innych, do taty jeździłam na weekendy co 2 tyg. Moja mama urodziła jeszcze 2 dzieci (moje kochane rodzeństwo), mój tata ma jeszcze jedną córkę, ale z nią nie mam kontaktu. Z tatą widuję się 2 razy na miesiąc, pomógł nam z remontem, jest super kochającym dziadkiem. Ale lepszy kontakt mam z ojczymem. Może też dlatego, że po śmierci mojej mamy, z moim tatą się trochę poróżniłam i przez 2-3 lata nie mieliśmy kontaktu. A ojczym mnie wychowywał, utrzymywał, edukował. Teraz też w sumie jest super dziadkiem dla mojej Małgosi i chyba nawet woli jego niż mojego tatę.

Ewusia709 · 2013-01-25, 11:47

Cytat:

Napisane przez czarownica1

Ewusia, ale ten kapeć miał minąć wraz z mdłościami ok 13-14 tyg a tu u mnie 16 a u Ciebie chyba 17, więc co jest?
Ja od początku przytyłam 4,5 kg, nie więcej, np. dziś sprawdzałam wagę to przez 2 tyg przybyło mi 70 dkg, czyli może zmieszczę się w normie 1-2 kg miesięcznie.
Nie mogę więcej bo już te 4,5 kg jest a ja sapie często jak stary parowóz

U mnie on się teraz pojawił tak gdzieś właśnie od 16 tc, wcześniej przy mdłościach nie miałam takiego problemu. Może przez to że mniej jadłam więcej piłam i ciągłe wymioty to ciągłe mycie buzi i zębów... Też nie mam tego cały czas, tylko czasem się pojawia, okropne uczucie, mam nadzieję że jednak to przejściowe i minie.

Ja na początku ciąży delikatnie schudłam (ok 1,5kg), poźniej odrobiłam i na początku stycznia (czyli na zakończenie I trymestru) ważyłam dokładnie tyle co przed ciążą, a teraz w ciągu miesiąca skok prawie 3kg i sie przeraziłam bo jak będę tyć 1kg na tydzień to przytyję z 30kg.

Co prawda wraz z ustąpieniem mdłości zaczęłam normalnie jeść, ale jem praktycznie tyle co przed ciążą plus owoce, raczej zdrowa dieta.. No może trochę za dużo masła i cukru bo czasem słodzę miodem lub napiję się wody z sokiem, każdą kanapkę najpierw smaruje masłem, a później dodatki, ale bez przesady wcześniej też tak jadłam. I teraz zaczęłam się martwić bo moja mama przytyła 24kg w pierwszej ciąży, a ja nie chcę tyle tyć, boję się że mnie nogi nie uniosą.

No i ja też już teraz sapię wchodząc na 3 piętro

czarownica1 · 2013-01-25, 11:55

Cytat:

Napisane przez Ewusia709

U mnie on się teraz pojawił tak gdzieś właśnie od 16 tc, wcześniej przy mdłościach nie miałam takiego problemu. Może przez to że mniej jadłam więcej piłam i ciągłe wymioty to ciągłe mycie buzi i zębów... Też nie mam tego cały czas, tylko czasem się pojawia, okropne uczucie, mam nadzieję że jednak to przejściowe i minie.

Ja na początku ciąży delikatnie schudłam (ok 1,5kg), poźniej odrobiłam i na początku stycznia (czyli na zakończenie I trymestru) ważyłam dokładnie tyle co przed ciążą, a teraz w ciągu miesiąca skok prawie 3kg i sie przeraziłam bo jak będę tyć 1kg na tydzień to przytyję z 30kg.

Co prawda wraz z ustąpieniem mdłości zaczęłam normalnie jeść, ale jem praktycznie tyle co przed ciążą plus owoce, raczej zdrowa dieta.. No może trochę za dużo masła i cukru bo czasem słodzę miodem lub napiję się wody z sokiem, każdą kanapkę najpierw smaruje masłem, a później dodatki, ale bez przesady wcześniej też tak jadłam. I teraz zaczęłam się martwić bo moja mama przytyła 24kg w pierwszej ciąży, a ja nie chcę tyle tyć, boję się że mnie nogi nie uniosą.

No i ja też już teraz sapię wchodząc na 3 piętro

jak już nic się nie zmieni to w połowie przyszłęgo idę wreszcie do dietetyczki, zobaczę co ona powie, jak ustawi mi dietę, bo po pierwsze - nie mogę przytyć dużo bo kręgosłup, bo po drugie - nie jem np. surówek, mało mięsa, więcej chleba, sera białego i boję się, że wpadnę w monotonną dietę i źle się to skończy. Niech mnie ustawi na odpowiednią kaloryczność, da rozpiskę to jak będę miała bat nad głową to nie będę się na koniec ciąży toczyć jak wielka bela

U mnie mama przytyła ze mnąw ciąży 30 kg i też mnie to przeraża

Dotkaaa, posiadam wszystkie 8 i żyję z nimi w zgodzie, jak na moje lata to chyba całkiem nieźle, ciekawe jak będzie moja szczęka wyglądała po ciąży

malaczarnakejt · 2013-01-25, 11:56

Wasze kciuki są niezawodne!! z nogą wszystko ok, widocznie przeciążone. wydała straszne pieniądze na usg, ale nie żałuję, bo jestem spokojna

jak wrócę do domu to nadrobie zaległości

dziekujeeeee!

czarownica1 · 2013-01-25, 12:01

Cytat:

Napisane przez malaczarnakejt

Wasze kciuki są niezawodne!! z nogą wszystko ok, widocznie przeciążone. wydała straszne pieniądze na usg, ale nie żałuję, bo jestem spokojna

jak wrócę do domu to nadrobie zaległości

dziekujeeeee!

iwona335 · 2013-01-25, 12:06

I trymestr II trymestrIII trymestr
40–50 kg 4 kg 6 kg 4 kg
50–60 kg 3 kg 6 kg 4 kg
pow. 60 kg 2kg 5 kg 4 kg
pow. 80 kg 2 kg 4 kg 3 kg

Znalazłam taka o tabelke ile mozemy przytyć- II trymestr "tuczy" nas najbardziej

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

http://www.ciazaporod.pl/ciaza_uroda...ul,4357,2.html

tutaj to widać lepiej

Margosia__ · 2013-01-25, 12:07

Cytat:

Napisane przez malaczarnakejt

Wasze kciuki są niezawodne!! z nogą wszystko ok, widocznie przeciążone. wydała straszne pieniądze na usg, ale nie żałuję, bo jestem spokojna

jak wrócę do domu to nadrobie zaległości

dziekujeeeee!

Super wieści...

Ale teraz będziesz musiała oszczędzać nogę i więcej leżakować

Ewusia709 · 2013-01-25, 12:08

Cytat:

Napisane przez czarownica1

jak już nic się nie zmieni to w połowie przyszłęgo idę wreszcie do dietetyczki, zobaczę co ona powie, jak ustawi mi dietę, bo po pierwsze - nie mogę przytyć dużo bo kręgosłup, bo po drugie - nie jem np. surówek, mało mięsa, więcej chleba, sera białego i boję się, że wpadnę w monotonną dietę i źle się to skończy. Niech mnie ustawi na odpowiednią kaloryczność, da rozpiskę to jak będę miała bat nad głową to nie będę się na koniec ciąży toczyć jak wielka bela

U mnie mama przytyła ze mnąw ciąży 30 kg i też mnie to przeraża

Ja na spróbuję ograniczyć masło i cukry bo one nie są niezbędne w diecie i konieczne dla zdrowego rozwoju malucha. Myślę, że w ciąży to nie jest takie proste jeść to co każą, bo ja to mam tak, że mięso to wmuszam w małych porcjach, żeby jakieś białko było bo ogólnie mogłoby nie istnieć, ogólnie obiady mi słabo wchodzą, smakują mi kanapki i chleb, warzywa jem z mrożonek bo jakos surowe mi nie smakują typu surówka z marchwi czy coś. Tak, że wybredna się stałam. W środę mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że rozwieje moje wątpliwości czy wszystko ok z tym moim tyciem i może coś zaleci. W końcu coś przytyć muszę i może trochę przesadzam z tą paniką. Jak się całe życie waży np 53 kg, to jak nagle ni stąd ni z owąd pojawia się na wadze 56 to można doznać szoku

Zjadłam jogurcik i wreszcie się nasz Maluch zaczął ruszać, od razu mi się milej zrobiło, że daje znać, że towarzyszy mi w pracy

ona8686 · 2013-01-25, 12:16

Cytat:

Napisane przez Ewusia709

Ja na spróbuję ograniczyć masło i cukry bo one nie są niezbędne w diecie i konieczne dla zdrowego rozwoju malucha. Myślę, że w ciąży to nie jest takie proste jeść to co każą, bo ja to mam tak, że mięso to wmuszam w małych porcjach, żeby jakieś białko było bo ogólnie mogłoby nie istnieć, ogólnie obiady mi słabo wchodzą, smakują mi kanapki i chleb, warzywa jem z mrożonek bo jakos surowe mi nie smakują typu surówka z marchwi czy coś. Tak, że wybredna się stałam. W środę mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że rozwieje moje wątpliwości czy wszystko ok z tym moim tyciem i może coś zaleci. W końcu coś przytyć muszę i może trochę przesadzam z tą paniką. Jak się całe życie waży np 53 kg, to jak nagle ni stąd ni z owąd pojawia się na wadze 56 to można doznać szoku

Zjadłam jogurcik i wreszcie się nasz Maluch zaczął ruszać, od razu mi się milej zrobiło, że daje znać, że towarzyszy mi w pracy

Taka waga to by był dla mnie mały szok

, a jak przed ciaza wazyłam 55 kg i waga cały czas taka sama, a teraz nagle 62, to dopiero dla mnie duuuzo. Mam tylko nadzieje, ze nie przytyje kolejnych 3 kg w 1 miesiąc. Chociaz teraz juz nie mam takiego apetytu i nie jem cały czas. No ale juz mój ruch jest ograniczony, nie moge sie przemeczac, a jak próbuje to mdleje, takze to juz nie to. Nawet Tż biorac mnie na rece, stwierdził, ze jest mnie duzo wiecej

lachryma · 2013-01-25, 12:17

u mnie wygląda to tak na razie:
I trymestr- 2 kg więcej
II trymetr (16tc)- 1 kg więcej

Na razie mam 3 kg na plusie, co poszło mi w biust i brzuszek, reszta bez zmian

Margosia__ · 2013-01-25, 12:19

Cytat:

Napisane przez ona8686

Taka waga to by był dla mnie mały szok

, a jak przed ciaza wazyłam 55 kg i waga cały czas taka sama, a teraz nagle 62, to dopiero dla mnie duuuzo. Mam tylko nadzieje, ze nie przytyje kolejnych 3 kg w 1 miesiąc. Chociaz teraz juz nie mam takiego apetytu i nie jem cały czas. No ale juz mój ruch jest ograniczony, nie moge sie przemeczac, a jak próbuje to mdleje, takze to juz nie to. Nawet Tż biorac mnie na rece, stwierdził, ze jest mnie duzo wiecej

He he he.. mnie mój nigdy na rękach nie nosił, bo biedakowi by kręgosłup pękł

Raz chciał mnie w dniu ślubu przez próg przenieść, ale już mu odpuściłam bo zamiast na wesele to musiałby jechać na pogotowie

lachryma · 2013-01-25, 12:24

Cytat:

Napisane przez ona8686

Taka waga to by był dla mnie mały szok

, a jak przed ciaza wazyłam 55 kg i waga cały czas taka sama, a teraz nagle 62, to dopiero dla mnie duuuzo.

u mnie podobnie, choć nie ma takiego skoku. Całe dorosłe życie miałam "5" z przodu, a dziś jak weszłam i zobaczyłam szóstkę dziwnie mi się zrobiło

Ewusia709 · 2013-01-25, 12:30

Cytat:

Napisane przez malaczarnakejt

Wasze kciuki są niezawodne!! z nogą wszystko ok, widocznie przeciążone. wydała straszne pieniądze na usg, ale nie żałuję, bo jestem spokojna

jak wrócę do domu to nadrobie zaległości

dziekujeeeee!

cieszymy się że wszystko dobrze

Cytat:

Napisane przez iwona335

I trymestr II trymestrIII trymestr
40–50 kg 4 kg 6 kg 4 kg
50–60 kg 3 kg 6 kg 4 kg
pow. 60 kg 2kg 5 kg 4 kg
pow. 80 kg 2 kg 4 kg 3 kg

Znalazłam taka o tabelke ile mozemy przytyć- II trymestr "tuczy" nas najbardziej

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

http://www.ciazaporod.pl/ciaza_uroda...ul,4357,2.html

tutaj to widać lepiej

Dziękuję za pocieszenie

spróbuję jakoś z tym żyć

Skoro dzisiaj dzień marudy to i ja znalazłam sobie powód do marudzenia

Udzieliło mi się od Was

2013-01-25, 10:20	#1654
iwona335 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 4 859	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 Ale mam dzisiaj paskudny dzien, humor i wogóle nic mi się nie podoba Do tego mama mnie strasznie wkurza od rana, ma pretensje o to, ze poprosiłam ja zeby kupiła śmietane jak bedzie w sklepie Do tego wczoraj mój TŻ mi oznajmił że moze w sobote pojedziemy do jego rodziców, za tydzien idziemy tam na urodziny wiec nie widze potrzeby tych odwiedzin, to stwierdził że sam pojedzie i wkurzył mnie na maksa. Normalnie mam dość Założymy dzisiaj klub dwupakowych marudziaków?? bo czytałam że dzisiaj jest nas tu wiecej w takiej kondycji __________________ 11.07.2013 Miłość po kres 30.12.2016 Czekamy

2013-01-25, 10:22	#1655
domciatko Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 9 030	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 hej dziewczyny! UWAGA!!! czuję się lepiej!!! po dwóch dniach leżenia w domu, faszerowania się czosnkiem cytryną miodem, syropem z cebuli naprzemiennie, czuję się lepiej!!!!) no cuda, natura czyni cuda!! haha więc idę dzis do pracy na 14, bo już nie mogę sobie pozwolić więcej na urlop bezpłatny. mój tż mnie wczoraj zaskocztł, poszedł na nockę do pracy i o północy dostaję od niego smsa: "mam pomysł!! może być jutro zrobiła taką listę co musimy dziecku kupić, no wiesz, łożeczko, wózek, wanienka itp, i na weekend możemy poszukac tego w necie i zobaczyć jak co wygląda" aż miałam piękne sny w nocy!!! haha __________________ handmade by Domcia - tu tworzę MAMA W UK- tu piszę

2013-01-25, 10:26	#1656
sarna405 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 196	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 Filmiki z porodu, ale jak na to patrze to jakoś dziwnie, ona ze znieczuleniem, co nawet nie wie że rodzi pielegniarka liczy i mówi kiedy przeć...ja jak rodziłam darłam się i to samo przeżycie że kobieta rodzi czuje te skurcze ja tam nie chce żadnego znieczulenia, normalny poród tak jak powinno być a u nich to jakoś kładzie się i po wszystkim...a jak nas biorą z bulami rozwarciem po drodze się rodzi to jest poród a nie jakiś taki...może jestem dziwna ale jakoś tak uważam... http://www.youtube.com/watch?v=pUVVi7XH-NM http://www.youtube.com/watch?v=5jhGeCY-gY8 __________________ Tomuś 21,07,2005 Antoś ,6,09,2013 Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."

2013-01-25, 10:27	#1657
domciatko Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 9 030	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 a jeszcze Wam powiem, że z tym oswajaniem rodziny i dziecka to jest tak. ja sama pochodzę z rozbitej rodziny, ale miałam i mam mądra mamę, i ona zawsze wypychała nas do ojca. zawsze kazała iść odwiedzić babcię (teściową), ubierała nas ładnie, pamiętała o prezentach na dzień ojca czy babci i zawsze nas namawiała do kontaktów z rodziną ojca. wiem że było jej ciężko, bo ona sama nie ma z nimi kontaktu i oni się nie lubią, ale moja mama nigdy przy nas nie mówiła o naszym ojcu, czy o jego rodzinie źle. i chyba też dlatego rodzina ojca traktowała mnie i mojego brata dobrze, w sensie świetnie, rozpieszczali nas, kochali, zabierali na wycieczki, no żyli z nami jakby rozwód nie miał znaczenia. i ja dzięki temu miałam w a miarę normalne, a na pewno szczęśliwe dzieciństwo. dziś mam swój rozum i widzę kto jaki jest, na kim mogę polegać i widzę wszystko to, czego jako dziecko nie widziałam. ale nie mam wypatrzonego obrazu przez moją mamę, tylko swój własny, swoją własną opinię. i dlatego uważam, że trzeba dać szanse dziecku na tworzenie jego własnych relacji bez naszych uprzedzeń. __________________ handmade by Domcia - tu tworzę MAMA W UK- tu piszę

2013-01-25, 10:40	#1660
domciatko Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 9 030	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 wiadomo rodzina jest różna i rzeczywiście można mieć jakąś wredną ciotkę czy nawiedzoną kuzynkę, która się nie nadaje na opiekunkę, to wtedy broń boże żeby dziecko zostawiać, ale myśle, że tak ogólnie to każdy znajdzie w swojej i tż rodzinie dobrych ludzi co nie?? poza tym chciałabym aby na wychowanie dziecko to mimo wszystko ja i tż mieliśmy największy wpływ. __________________ handmade by Domcia - tu tworzę MAMA W UK- tu piszę

2013-01-25, 11:56	#1671
malaczarnakejt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 585	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 Wasze kciuki są niezawodne!! z nogą wszystko ok, widocznie przeciążone. wydała straszne pieniądze na usg, ale nie żałuję, bo jestem spokojna jak wrócę do domu to nadrobie zaległości dziekujeeeee! __________________ http://280dni.com/ Filipiśko

2013-01-25, 12:06	#1673
iwona335 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 4 859	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 I trymestr II trymestrIII trymestr 40–50 kg 4 kg 6 kg 4 kg 50–60 kg 3 kg 6 kg 4 kg pow. 60 kg 2kg 5 kg 4 kg pow. 80 kg 2 kg 4 kg 3 kg Znalazłam taka o tabelke ile mozemy przytyć- II trymestr "tuczy" nas najbardziej ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- http://www.ciazaporod.pl/ciaza_uroda...ul,4357,2.html tutaj to widać lepiej __________________ 11.07.2013 Miłość po kres 30.12.2016 Czekamy

2013-01-25, 12:17	#1677
lachryma Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 6 025	Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3 u mnie wygląda to tak na razie: I trymestr- 2 kg więcej II trymetr (16tc)- 1 kg więcej Na razie mam 3 kg na plusie, co poszło mi w biust i brzuszek, reszta bez zmian __________________ "nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)