Lot psa z Afryki!

[tysiulka992]

Witam, od jakiegos czasu szukam psa -yorka. Natknelam sie na pewne ogloszenie, super psiak spelnia wszystkie moje wymagania itd, napisalam wiec do własciciela. Okazalo sie, ze Pani pracuje na misjach w Kamerunie. A pieska chetnie mi odda za darmo, tylko musze oplacic mu transport do Polski. I teraz moje pytanie jak taki transport wyglada i ile kosztuje? Wlascicielka twierdzi ze to 250zl - co dla mnei wydaje sie za niska kwota
i czy wogole nie ma wiekszych problemow z lotem zwierzat z innych kontynentow?

[littlem695]

Ja szukalam kota we Francji i badz ostrozna bo wiekszosc oszustow w ten sposob wyludza pieniadze. Kotek byl zawsze za darmo trzeba tylko przeslac pieniadze na dany adres za bilet. Maile byly ladnie napisane, zawsze pytano sie czy bede mogla wyslac potem zdjecia zwierzaka etc. Na poczatku wydaja sie osobiscie pisane, ale jak dostalam kilka takich maili prawie jednakowych to zrozumialam ze to oszusci.

[aagusiaa88]

kase pewnie zgarnie, a psa nigdy nie zobaczysz taka byla moja 1 mysl jak to przeczytalam

[magda88]

Napisane przez tysiulka992

Witam, od jakiegos czasu szukam psa -yorka. Natknelam sie na pewne ogloszenie, super psiak spelnia wszystkie moje wymagania itd, napisalam wiec do własciciela. Okazalo sie, ze Pani pracuje na misjach w Kamerunie. A pieska chetnie mi odda za darmo, tylko musze oplacic mu transport do Polski. I teraz moje pytanie jak taki transport wyglada i ile kosztuje? Wlascicielka twierdzi ze to 250zl - co dla mnei wydaje sie za niska kwota
i czy wogole nie ma wiekszych problemow z lotem zwierzat z innych kontynentow?

a w Pl jest za mało psów? Wyjdzie i taniej i zdrowiej dla zwierzaka, dla którego taka podróż pewnie komfortowa nie jest.

[martynusia222]

Ja na Twoim miejscu kupiłabym psa z normalnej hodowli w Polsce. Co prawda koszt na pewno wyższy, ale masz pewność, że psa dostaniesz, bo sorry, ale nie wierzę tej pani

Dziwie się, że ktokolwiek mógł wpaść na taki pomysł Szok
A co do przelotów zwierząt między kontynentami. Oczywiście, że są problemy. Nie orientuje się, jak to jest pomiędzy PL a Afryką, ale niektóre państwa, żeby wwieźć na ich teren zwierzaka, wymagają kwarantanny, która na przykład trwa kilka miesięcy, podaje się wtedy psu szczepionki itp.

[Rossonera]

Tak jak dziewczyny wyżej napisały - za dużo zachodu z tym, no i po co męczyć zwierzaka. Jak chcesz yorka, to kup takiego z hodowli (najlepiej z rodowodem), a jak nie chcesz za niego płacić, to poszukaj w ogłoszeniach z Polski albo w schronisku.

[Rena]

pies emigrant
a kto niby ma z nim leciec?
Jak pani lata na misje, to pewnie czesto podrozuje czemu nie moze go przywiesc sama?

[Julenia]

pies jest do kochania a nie spełniania wymagań, weź sobie pieska z Polski, po co męczyć zwierzę i stresować podróżą samolotem. Tu u nas jest tyle hodowli yorków. Pozdrawiam

[paulinka1128]

Napisane przez martynusia222

[FONT=Lucida Sans Unicode]Ja na Twoim miejscu kupiłabym psa z normalnej hodowli w Polsce. Co prawda koszt na pewno wyższy, ale masz pewność, że psa dostaniesz, bo sorry, ale nie wierzę tej pani

bo ja wiem czy kupno w polsce bedzie drozsze??
Taki transport z afryki pewnie tez sporo kosztuje


W ogole sam pomysl mnie rozwalil....smierdzi z daleka ta sprawa

[Brook]

Napisane przez Rena

pies emigrant
a kto niby ma z nim leciec?
Jak pani lata na misje, to pewnie czesto podrozuje czemu nie moze go przywiesc sama?

dokladnie co wsadzi go samego do samolotu?
poza tym pies wymaga specjalnych dokumentow , kwarantanny itp jesli ma odbyc odroz kontynentalna

kase wyslesz a psa nie zobaczysz
zreszta ja rowniez bym kupila w Pl - mniej zachodu i dla mnei i dla psa by bylo

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

ciekawe jak ta pani podrozuje z tym psem po Afryce tam ludzie przymieraja glodem i watpie zeby ktokolwiek tam sobie zawracal glowe psami

[lucaa_rules]

Polecam lekture:

http://www.dogomania.pl/forum/thread...o-nie-oszustwo

Oszustwo az milo.

[martynusia222]

Napisane przez lucaa_rules

Polecam lekture:

http://www.dogomania.pl/forum/thread...o-nie-oszustwo

Oszustwo az milo.

I wszystko jasne

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez tysiulka992

Witam, od jakiegos czasu szukam psa -yorka. Natknelam sie na pewne ogloszenie, super psiak spelnia wszystkie moje wymagania itd, napisalam wiec do własciciela. Okazalo sie, ze Pani pracuje na misjach w Kamerunie. A pieska chetnie mi odda za darmo, tylko musze oplacic mu transport do Polski. I teraz moje pytanie jak taki transport wyglada i ile kosztuje? Wlascicielka twierdzi ze to 250zl - co dla mnei wydaje sie za niska kwota
i czy wogole nie ma wiekszych problemow z lotem zwierzat z innych kontynentow?

dopytaj się w liniach lotniczych. według mnie może być to większy koszt i problem, niż się wydaje.

[Suvia]

Napisane przez lucaa_rules

Polecam lekture:

http://www.dogomania.pl/forum/thread...o-nie-oszustwo

Oszustwo az milo.

post ze strony:

Mi ani trochę nie szkoda ludzi, którzy na pałę chcą sobie sprowadzić kurierem szczeniaka z innego kontynentu za 200 czy 300 złotych... Chciwość kosztem zwierzaka niestety wychodzi bokiem

nic dodać, nic ująć

[201607050913]

Napisane przez aagusiaa88

kase pewnie zgarnie, a psa nigdy nie zobaczysz taka byla moja 1 mysl jak to przeczytalam

Moja też Na 99% to wałek.
Edit: O, właśnie doczytałam od Was że na 100%. Matko, czego to ludzie nie wymyślą. Ale nie pomyślałabym też, że ktoś się może na to nabrać.

[201608040942]

hahaha Western Union czyli oszustwo. Jak by to bylo takie jak nalezy nie bylo by przelewow przez ten bank. No i szkoda zwierzat, taka podroz to nie gratka, to juz by mnie zastanowilo i dalabym sobie spokoj z dalszym zainteresowaniem

[delfix10]

jak można być tak naiwnym i załatwiać sobie psa przez interet?szok

[tysiulka992]

Teraz widze ze to faktycznie moze byc oszustwo... a taka kobieta mila...
No wiecie natknelam sie na ogloszenie przypadkowo - nie bylo w nim mowy ze pieski sa z Afryki, gdybym wiedziala od poczatku to pewnie bym nie odpowiedziala na takie ogloszenie.
No ale napisalm - pani bardzo mila - pisze ze ma dwa szczeniaki i wlasnie pracuje na misjach i nie ma czasu zajmowac sie szczeniakami dlatego chce je oddac w dobre rece. Nawet wypytala mnie o to jak mieszkam czy mam podworko itd...
no ale widze ludzie to sa oszusci..
po za tym nie chce jak piszecie na sile oszczedzac na psie, to jedno z wielu ogloszen ktore mnie zainteresowaly a ze (gdyby ogloszenie bylo prawdziwe) moge miec pieska w duzo nizszej cenie i tak jak to wyszlo z rozmowy z wlascicielka wrecz bym jej pomogla przygarniajac psa to czemu nie..

[monika_sonia]

Napisane przez tysiulka992

Wlascicielka twierdzi ze to 250zl - co dla mnei wydaje sie za niska kwota
i czy wogole nie ma wiekszych problemow z lotem zwierzat z innych kontynentow?

Dobrze Ci się wydaje .

-----
Mam nadzieję nikt się na to nie nabrał jeszcze .

[Malgos_12]

Ja, jeśli tylko mogę zaapelować, to błagam nie kupujcie psów z pseudo-hodowli, bo to tylko napędza tą okrutną machinę.
Jeśli jednak ktoś chce wydać kasę to warto kupić psa z metryką, bo można przynajmniej wykluczyć pewne choroby.
A tak przy okazji to podróż psa odbywała by się w luku bagażowym - ja bym nie chciała, żeby mój pies tak podróżował.

[201604250941]

Kamerun? To poza UE, wiesz co to jest przesyłka spoza UE do UE? Z tym stosem procedur pies dotrze po trzech miesiącach minimum. Przede wszystkim komplet szczepien musi mieć przed przekroczeniem granicy, potem musi odbyć długa kwarantannę. O ile oczywiście bezpośrednio do Polski dotrze, bo kwarnatanna będzie w każdym kraju w jakim wyląduje. A mają długość od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Potem masz jeszcze kwestie cła.
No i niby czym wysłać za 250 zl? W kartonie z dziurkami? Samolotem za tyle nie przyleci.

ok, doczytalam ze to bajer ale i tak, psow sie nie kupuje za granica przed sprawdzeniem procedur celnych, no litosci

[Rossonera]

Napisane przez Malgos_12

Ja, jeśli tylko mogę zaapelować, to błagam nie kupujcie psów z pseudo-hodowli, bo to tylko napędza tą okrutną machinę.
Jeśli jednak ktoś chce wydać kasę to warto kupić psa z metryką, bo można przynajmniej wykluczyć pewne choroby.
A tak przy okazji to podróż psa odbywała by się w luku bagażowym - ja bym nie chciała, żeby mój pies tak podróżował.

Dokładnie. Tylko pies z rodowodem jest rasowy. Często widuję na ulicy te wszystkie "yorki" z pseudohodowli, które są dwa razy większe niż powinny być Poza tym, kasa zaoszczędzona na rodowodzie często potem jest wydawana na leczenie różnych chorób itp.

[merciii]

Napisane przez tysiulka992

Witam, od jakiegos czasu szukam psa -yorka. Natknelam sie na pewne ogloszenie, super psiak spelnia wszystkie moje wymagania itd, napisalam wiec do własciciela. Okazalo sie, ze Pani pracuje na misjach w Kamerunie. A pieska chetnie mi odda za darmo, tylko musze oplacic mu transport do Polski. I teraz moje pytanie jak taki transport wyglada i ile kosztuje? Wlascicielka twierdzi ze to 250zl - co dla mnei wydaje sie za niska kwota
i czy wogole nie ma wiekszych problemow z lotem zwierzat z innych kontynentow?

Przepraszam, że pytam, ale jakie Ty masz wymagania w stosunku do psa, że byłabyś skłonna go sprowadzić z Afryki? :/

[Malgos_12]

Poza tym ci właściciele pseudo-hodowli męczą zwierzaki, karmiąc je najgorszym żarciem, prowadzą do tego żeby suka miała 2 razy w roku szczeniaki - co jest dla niej okropnie wyczerpujące, sama nie ma wartościowego pokarmu żeby je odpowiednio żywić itd itd.
W przypadku mieszania różnych ras nigdy nie wiadomo, jakie cechy szczenię przejęło po rodzicach czy np labrador nie będzie mocno agresywny (czego teoretycznie można uniknąć mając rodowód bo taki pies nie jest wtedy dopuszczany do rozmnażania)...

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez merciii

Przepraszam, że pytam, ale jakie Ty masz wymagania w stosunku do psa, że byłabyś skłonna go sprowadzić z Afryki? :/

dobre pytanie ....

[paulinka1128]

Napisane przez Malgos_12

Poza tym ci właściciele pseudo-hodowli męczą zwierzaki, karmiąc je najgorszym żarciem, prowadzą do tego żeby suka miała 2 razy w roku szczeniaki - co jest dla niej okropnie wyczerpujące, sama nie ma wartościowego pokarmu żeby je odpowiednio żywić itd itd.
W przypadku mieszania różnych ras nigdy nie wiadomo, jakie cechy szczenię przejęło po rodzicach czy np labrador nie będzie mocno agresywny (czego teoretycznie można uniknąć mając rodowód bo taki pies nie jest wtedy dopuszczany do rozmnażania)...

dobre pytanie ....

No tak 100% ludzi co hoduje psy bez rodowodu je głodzi i nie dba o nie. Pies z rodowodem gwarantuje 100% najlepszego podejścia.....jak ja kocham takie uogolnienia.....
Rodowód nie jest jakimś "antychoróbskiem", jest to papier na potwierdzenie rasowości psa. Kupując psa z rodowodem , z dobrej hodowli , ulegamy tylko przed genetycznymi chorobami np. dysplazja, przepuklina itp. , bo hodowcy angażują sie w zdrowie suki i reproduktora,ofiarą choroby może być każdy.

[Malgos_12]

Oczywiście, że nie gwarantuje dlatego napisałam teoretycznie. Proszę czytać ze zrozumieniem. Ja piszę o pseudo-hodowlach. Przede wszystkim kupujesz psa z metryką, a jak chcesz to rodowód możesz sobie zrobić, ale nie musisz. Ja po prostu nie wspieram rozmnażania kundli, które potem lądują w schroniskach, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest tam wiele psów z metryką czy już wyrobionym rodowodem. Kupując psa z pseudo-hodowli i tak nie wiesz co ci wyrośnie. Metryka czy rodowód zapobiega nie tylko chorobom genetycznym ale również zapobiega rozmnażaniu się psów z cechami, które dana rasa wyklucza (np tak jak już pisałam agresja u labradorów). I przede wszystkim rodowód nie ma być lansem, ale dbałością o rasę chyba że komuś na rasie nie zależy to na prawdę warto wziąć psiaka ze schroniska, co zdecydowaniem popieram.

I jeszcze w celach wyjaśnienia - ja nie nawołuję do tego, że każdy musi mieć psa z rodowodem. Po prostu uważam, że jeśli ktoś chce kupić psa (czytaj wydać na to kasę) to warto z metryką, gdyż można równie dobrze kupić tzw PET-a, który np nie będzie dopuszczony do dalszego rozmnażania ze względu np na jakąś plamkę innego koloru na sierści... bo jaki jest sens wydawać kasę na kundla? Wtedy równie dobrze takiego samego można znaleźć w schronisku lub ktoś może będzie chciał oddać za darmo. I tyle w temacie.

[Brook]

Popieram Malgos calkowicie

[roxyroxy]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3886611 7]ciekawe jak ta pani podrozuje z tym psem po Afryce tam ludzie przymieraja glodem i watpie zeby ktokolwiek tam sobie zawracal glowe psami[/QUOTE]

Ale palnelas glupote. Czy Ty zdajesz sobie sprawe, ze ludzie zyja w Afryce normalnie? I,ze Afrka sklada sie z wielu krajow?
Nawet w takiej Etiopii w wiekszych miastach ludzie zyja tak jak u nas.
Wiadomo,ze jest straszna bieda i duza czesc spoleczenstwa przymiera glodem ale to nie oznacza,ze nie maja tam psow!

Autorko ja bym nie ryzykowala. To jest na sto procent oszustwo. Cena pzrewozu zwierzecia kosztowalaby nawet wieej w Unii, a co dopiero inny kontynent. I tak podroz trwa godzinami, byc moze jest z przesiadka- to nie sa 2 godziny z Londynu. Nawet gdyb y to byla prawda to szkodaby bylo psiaka

[whip]

Napisane przez roxyroxy

Ale palnelas glupote. Czy Ty zdajesz sobie sprawe, ze ludzie zyja w Afryce normalnie? I,ze Afrka sklada sie z wielu krajow?
Nawet w takiej Etiopii w wiekszych miastach ludzie zyja tak jak u nas.
Wiadomo,ze jest straszna bieda i duza czesc spoleczenstwa przymiera glodem ale to nie oznacza,ze nie maja tam psow!

ty bys serio uwierzyła że jakaś kobieta która jeździ do Afryki na misje, ma tam hodowle yorków??? Przecież to śmierdzi na kilometr. Ludzie nawet jak mają tam psy to raczej obronne, stróżujące albo użytkowe a nie ozdobne. Yorka jeśli już to mają pewnie bardzo zamożni ludzie których tam niewiele jest.