Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez policzanka

Hej dziewuszki.Mi całe szczescie plamienie ustapiło.Co do imion to juz od dawna chciałam(i dam) dziewczynece na imie Lilianna a chlopcu Kuba.Moja kuzynka dała ostatnio coreczce na imie Nel,mysle ze jest to tez ładne imię.Z ładnych imion dla dziewczynki to Stela i Anastazja.Z meskich podoba mi sie jeszcze Nataniel no ale moj luby chce Kubusia wiec bedzie Kubus.

ja myślałam o imionach : Lila, Carmen, Pola , Inga Kalina, Nina, Laura, Nel, Milena, na 3 mam Emilia i też mi się podoba

dla chłopca podoba mi się: Felek, Szymon, Marcel

a będzie chłopiec tak czuję i będzie Junior Damian Junior
a mój tż chce by dziewczynka nazwana była Carolinn

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

[QUOTE=Mlebidakin;38888815]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a może ciocia też chce być babcią a nie ma możliwości i dlatego tak nieładnie się zachowała?

ma mozliwośc ponieważ jej syn właśnie skończył 20 lat także pewnie niedługo też czeka ją taki los moja Sis skwitowała to w ten sposób, że pewnie i tu chciała byc pierwsza ponieważ zawsze starała się dorównać mojej Mamie i naśladowała ją aż do obrzydzenia we wszytskim w życiu, myślę, że ma kompleks jakiś ale to już jej problem,

[bajka1807]

Napisane przez Papuga69

W ciąży nie ograniczaj posiłków, jedz tyle ile potrzebujesz bo w końcu jesz teraz za dwóch Ile masz wzrostu ? 50 kg to strasznie mało ;p

juz tu ktoras napisala, ze je sie dla dwojga a nie za dwoje w ciazy w pierwszym trymestrze zapotrzebowanie zwieksza sie o 200 kalorii.

Napisane przez niut80

O jakiej diecie mówicie! Nie opychamy się, ale nie oszczędzamy na jedzeniu. Jemy wszystko, ale w rozsądnych ilościach. Dziecko z nas wysysa wszystko co najlepsze, jak pasożyt, jemu nie zabraknie, to mama będzie mieć niedobory. Potem się słyszy, że "w ciaży to zęby lecą" - bo poszły niedobory wapnia, bo żółty ser za tłusty, bo boję się przytyć. A ja sie wtedy pytam: boisz sie nabrać parę kilo na doopę, ale anemii i osteoporozy to się nie boisz?

Często dziewczyny pojęcia nie mają co powinny jeść w czasie ciąży i karmienia.

brawo

Napisane przez tancerka212

najlepiej to pewnie w ogóle bez smoka chować ale teoria teorią a w praktyce wychodzi co innego....

jak bym swoja mloda bez smoczka chowala to bym sie juz po pierwszym tyg psychicznie wykonczyla miala taki odruch ssania, ze nie obylo sie bez smoka. a odstawilam jej jak miala 1,5 roku bez placzu i zgrzytania zebami.

Napisane przez outline

[/COLOR]Zmienię temat na przyjemny w niedzielne przedpołudnie ... Zastanawialyscie/liście się nad imionami?

Bo u mnie to nie wiem czy dojdziemy do porozumienia

dla mnie to jeszcze abstrakcyjny temat, ale podobnie jak u ciebie mam watpliwosci czy dojdziemy do jakiegokolwiek porozumienia. przy corce jak sie uparl tz z imionami tak nie mialam nic do powiedzenia jak mi sie imiona odwidzialy

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny a w którym tygodniu można poznać płeć?

ja poznalam w 16 albo 17. chlopcy zazwyczaj szybciej sie ujawniaja, ale tez nie kazdy lekarz mowi od razu nawet jak ma jakies podejrzenia co do plci.

Napisane przez ladanseuse14

dobra dziewczyny tylko nie śmiejcie się.. otóż.. hm.. czy któraś z was PANICZNIE boi się pobierania krwi? znaczy się ja od dziecka mam igłowstręt, nie chodzi o ból itp.. po prostu panicznie boję się igieł a mierzenie ciśnienia i złapanie się za "tętniącą" żyłę kończy się u mnie na podłodzę (mdleję). w środę idę do gin i wiem, że skieruje mnie na badanie, które są niezbędne i to często w czasie ciąży.. możliwe, że pójdę "z buta".. przeżywałam w życiu niejeden ból, złamanie, miałąm nawet robiony zabieg, chodzę do dentysty itp.. ale jeśli chodzi o zastrzyki i pobieranie krwi.. jestem w tym... okropna..

ja tez sie panicznie igiel balam, ale przeszlo samo, jak juz sie psychicznie nastawilam ze nie mam wyboru i musze krew do badan oddawac.

Napisane przez outline

Ja jakoś czuje dziewczynkę, albo dwie tak jak pisałam wcześniej. U mojego tż w rodzinie sporo bliźniaków było, więc jestem przygotowana na taką ewentualność.

to nie zalezy od facetow, tylko od kobiet. w koncu chodzi o jajeczko, albo uwolnia sie dwa, albo jedno sie podzieli.

[niut80]

Napisane przez Mlebidakin

szukałam informacji w Internecie i taką znalazłam, ale skoro jak piszesz zasiłek macierzyński zawsze płaci ZUS to co im szkodzi przedłużyć umowę do porodu? przecież ktoś musi tę pracę wykonać, a jak kobieta w ciąży jest na dłuższym L4 to też pensja idzie ZUSu, tak więc to nieprzedłużenie umowy to czyste chamstwo

Kiedyś to w ogóle nie można było nieprzedłuzyć ciężarnej umowy. Tylko powoli pracodawcy sobie potrafią krok po kroku zwolnienia z odpowiedzialności za pracownika wywalczyć. I teraz jeśli kończy się umowa na czas określony lub na zastępstwo poniżej 12 tyg ciąży to pracodawca w świetle prawa "wypycha" ciężarówę do ZUSu, żeby sobie etatu nie blokować. I go nic nie obchodzi, niech się państwo martwi. A kiedyś obowiązywał jako realizacja jednego z postulatów sierpniowych trzyletni płatny urlop macierzyński płacony przez zakład pracy z gwarancją powrotu do pracy. Tak to można było dzieci rodzić.

[tancerka212]

cześć dzisiaj nawet nie miałam czasu do was zajrzeć
my z tżtem dogadujemy się ze wszystkim bez słów ale jeśli chodzi o wybór imienia to będzie chyba masakra... albo go przywiążę do kaloryfera i każę się zgodzić na mój wybór albo nie wiem co będzie
mój wybór to Wiktoria i Jakub- zobaczymy czy małżonek przez 9 miesięcy zdoła się do nich przekonać czy nie jak się nie uda to będę musiała w tajemnicy udać się do urzędu stanu cywilnego nadać imię bo on chce Małgosię i nie ma w ogóle innej opcji

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

[outline]

Napisane przez bajka1807

To nie zalezy od facetow, tylko od kobiet. w koncu chodzi o jajeczko, albo uwolnia sie dwa, albo jedno sie podzieli.

No właśnie gdzieś czytałam, że może nastąpić podział jednej na dwie (czyli jednojajowe) pod wpływem genów z plemnika.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez tancerka212

cześć dzisiaj nawet nie miałam czasu do was zajrzeć
my z tżtem dogadujemy się ze wszystkim bez słów ale jeśli chodzi o wybór imienia to będzie chyba masakra... albo go przywiążę do kaloryfera i każę się zgodzić na mój wybór albo nie wiem co będzie
mój wybór to Wiktoria i Jakub- zobaczymy czy małżonek przez 9 miesięcy zdoła się do nich przekonać czy nie jak się nie uda to będę musiała w tajemnicy udać się do urzędu stanu cywilnego nadać imię bo on chce Małgosię i nie ma w ogóle innej opcji

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

Ja też jakoś zaraz 5t i też nie wymiotuje, nic tylko trzeba się cieszyć

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

[QUOTE=Lolaaaaaaa88;388889 45]ja myślałam o imionach : Lila, Carmen, Pola , Inga Kalina, Nina, Laura, Nel, Milena, na 3 mam Emilia i też mi się podoba

dla chłopca podoba mi się: Felek, Szymon, Marcel

a będzie chłopiec tak czuję i będzie Junior Damian Junior
a mój tż chce by dziewczynka nazwana była Carolinn

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Mlebidakin

ma mozliwośc ponieważ jej syn właśnie skończył 20 lat także pewnie niedługo też czeka ją taki los moja Sis skwitowała to w ten sposób, że pewnie i tu chciała byc pierwsza ponieważ zawsze starała się dorównać mojej Mamie i naśladowała ją aż do obrzydzenia we wszytskim w życiu, myślę, że ma kompleks jakiś ale to już jej problem,

Mój pies nazywa się Felek

[niut80]

[QUOTE=matallewar;38888909]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

U mnie niestety też nie wszyscy fajnie zareagowali.

My czekaliśmy specjalnie na Dzień Babci i Dziadka, żeby powiedzieć rodzicom TŻa. Wcześniej tylko o ślubie wiedzieli. To przynieśliśmy zaproszenie,USG, mówimy, że kolejny wnuczek, a teściowa mi mówi, że ona to już dawno wie,że ja w ciazy jestem. To ja się pytam skąd? Bo tylko dwóm przyjaciółkom i siostrze mówiłam. A się okazało, że z jęzorem poleciała z nowiną specjalnie do pracy do mojej teściowej dziewucha, którą może widziałam ze trzy razy w życiu i która usłyszała cudzą rozmowę.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

U nas będzie Adam albo Helena.

[asiek89]

Napisane przez niut80

My czekaliśmy specjalnie na Dzień Babci i Dziadka, żeby powiedzieć rodzicom TŻa. Wcześniej tylko o ślubie wiedzieli. To przynieśliśmy zaproszenie,USG, mówimy, że kolejny wnuczek, a teściowa mi mówi, że ona to już dawno wie,że ja w ciazy jestem. To ja się pytam skąd? Bo tylko dwóm przyjaciółkom i siostrze mówiłam. A się okazało, że z jęzorem poleciała z nowiną specjalnie do pracy do mojej teściowej dziewucha, którą może widziałam ze trzy razy w życiu i która usłyszała cudzą rozmowę.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

U nas będzie Adam albo Helena.

Ja pierniczę, niektórych ludzi to nic tylko powiesić... :/ Nie mają własnego życia to interesują się cudzym i to jeszcze w taki sposób...

Napisane przez tancerka212

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

Ja zaczęłam 8t i żadnych mdłości do tej pory nie miałam, ale szczerze mówiąc nie martwi mnie to, tylko cieszy Generalnie fatalnie czuję się tylko wtedy jak nie zjem od razu jak poczuję głód, ale to bardziej gwałtowne osłabienie niż mdłości, więc pod tym względem jest naprawdę ok.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez outline

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

[/COLOR]

Mój pies nazywa się Felek

haha! no to skreślam haha ale Felix fajne naprawde podoba mi się, u pieska też fajnie

[niut80]

Opowiem wam historię o imionach - autentyk ode mnie z pracy.
Mieliśmy pracownika, spodziewał się syna. Cieszył się bardzo, wszystkim chwalił i ciagle powtarzał: "Będzie Marcin, będzie Marcin" i tak w kółko.
Jak po porodzie przyszedł dziecko do ubezpieczenia zgłaszać to dziewczyny zaczynają wpisywać Marcin Kowalski, a ten że nie Marcin, tylko Marek. Wszyscy: jak to?? A on mówi cały czerwony ze wstydu, że takie było pępkowe, że jak dotarł do USC dziecko rejestrować, to pamiętał tylko że chłopak i że miało być na M.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez asiek89

Ja pierniczę, niektórych ludzi to nic tylko powiesić... :/ Nie mają własnego życia to interesują się cudzym i to jeszcze w taki sposób...

No właśnie poprosiłam dziewczynę która ją zna, żeby jej w moim imieniu podziękowała i poprosiła, żeby się więcej z łaski swojej nie wpi*&%alała w moje życie.

Napisane przez asiek89

Ja zaczęłam 8t i żadnych mdłości do tej pory nie miałam, ale szczerze mówiąc nie martwi mnie to, tylko cieszy

Też nie mam mdłości, ale nie mam specjalnego apetytu. Mój TŻ się śmieje, ze ja to za chytra na mdłości jestem.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez niut80

My czekaliśmy specjalnie na Dzień Babci i Dziadka, żeby powiedzieć rodzicom TŻa. Wcześniej tylko o ślubie wiedzieli. To przynieśliśmy zaproszenie,USG, mówimy, że kolejny wnuczek, a teściowa mi mówi, że ona to już dawno wie,że ja w ciazy jestem. To ja się pytam skąd? Bo tylko dwóm przyjaciółkom i siostrze mówiłam. A się okazało, że z jęzorem poleciała z nowiną specjalnie do pracy do mojej teściowej dziewucha, którą może widziałam ze trzy razy w życiu i która usłyszała cudzą rozmowę.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------


U nas będzie Adam albo Helena.

faktycznie wredna dziewucha! ja bym się wku#!$#%@

co do imion to mi się bardzo podobają
Adam - mój TŻ ma tak na drugie, od zawsze nam się podobało
Helena- znam przecudowną kobietę o tym imieniu to imię kojarzy mi się z dobrocią, mądrością i damą z piekną kobietą super wybór!

[outline]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

haha! no to skreślam haha ale Felix fajne naprawde podoba mi się, u pieska też fajnie

Felix bardzo fajne imię. Felek od Felixa bardzo fajne. Mój pies ma Felek od swojego imienia z metryki, Filo ja bym nie skreslala, tylko, że w moim przypadku, to już nie da rady, żeby dwa były

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

[QUOTE=niut80;38890458]

Napisane przez matallewar

My czekaliśmy specjalnie na Dzień Babci i Dziadka, żeby powiedzieć rodzicom TŻa. Wcześniej tylko o ślubie wiedzieli. To przynieśliśmy zaproszenie,USG, mówimy, że kolejny wnuczek, a teściowa mi mówi, że ona to już dawno wie,że ja w ciazy jestem. To ja się pytam skąd? Bo tylko dwóm przyjaciółkom i siostrze mówiłam. A się okazało, że z jęzorem poleciała z nowiną specjalnie do pracy do mojej teściowej dziewucha, którą może widziałam ze trzy razy w życiu i która usłyszała cudzą rozmowę.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

U nas będzie Adam albo Helena.

Nic tylko powiesić, żal takich ludzi, co własnego życia nie mają...

[niut80]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

fAdam - mój TŻ ma tak na drugie, od zawsze nam się podobało
Helena- znam przecudowną kobietę o tym imieniu to imię kojarzy mi się z dobrocią, mądrością i damą z piekną kobietą super wybór!

Dziękować.
Adam po dziadku TŻ, a Helena to od zawsze mi się marzyła.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

[maharet1092]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

To się cisz, że mdłości nie ma bo to okropne.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez niut80

[/COLOR]Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

Psychicznie może i bym chciała, ale fizycznie to nie za bardzo dałabym radę.

Naprawdę dzisiaj czuje sie okropnie, w pozycji siedzącej ciężko mi wytrzymać.Leżałam sobie na kanapie i oglądałam serial i w pewnym momencie poczułam, że to jest dla mnie za duży wysiłek.Wyłączyłam, zamknęłam oczy i leżałam tak 1,5 godz nie mogąc nawet się ruszyć (nie spałam).Dobrze, że mała ucięła sobie dłuższą drzemkę, bo nie wiem jak bym do niej wstała.

[Papuga69]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

My z TŻtem nei mieszkamy razem, najprawdopodobniej przeprowadzimy się za granice tam gdzie wyjeżdża kilka razy do roku bo jednak w Pl nie ma przyszłości dla nas... między nami 8 lat różnicy

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------



Layla jak ślicznie, Sophie też fajnie to odpowiednik Zosi? bo chciałam dać tez Zosia bo babci TŻta, ale będziemy mieszkać za granicą i tak zastanawiałam się też nad Sophie

Też myśleliśmy nad wyjazdem za granicę , jednak bałabym się prowadzić ciąże i rodzić w obcym kraju, nie za dobrze znam język i nigdy nie opuszczałam polski

[bajka1807]

Napisane przez niut80

Dziękować.
Adam po dziadku TŻ, a Helena to od zawsze mi się marzyła.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

tez nie mialam ochoty do wczoraj po pierwsze bo jakos tak, a po drugie sie balam bo w pierwszej ciazy mialam zakaz. ale teraz nic sie nie dzieje niepokojacego, a juz w nocy zaczelam miec durnowate sny wiec wczoraj tz dopadlam jak sie nic nie dzieje, to ja przytulanki w ciazy polecam, bo doznania zwiekszone przez ukrwienie

[niut80]

Napisane przez bajka1807

tez nie mialam ochoty do wczoraj po pierwsze bo jakos tak, a po drugie sie balam bo w pierwszej ciazy mialam zakaz. ale teraz nic sie nie dzieje niepokojacego, a juz w nocy zaczelam miec durnowate sny wiec wczoraj tz dopadlam jak sie nic nie dzieje, to ja przytulanki w ciazy polecam, bo doznania zwiekszone przez ukrwienie

Hmmmm. No, zachęta co by się przemóc jest.

[tancerka212]

Napisane przez niut80

A się okazało, że z jęzorem poleciała z nowiną specjalnie do pracy do mojej teściowej dziewucha, którą może widziałam ze trzy razy w życiu i która usłyszała cudzą rozmowę.
.

nic tylko wziąć taką i

Napisane przez niut80

Opowiem wam historię o imionach - autentyk ode mnie z pracy.
Mieliśmy pracownika, spodziewał się syna. Cieszył się bardzo, wszystkim chwalił i ciagle powtarzał: "Będzie Marcin, będzie Marcin" i tak w kółko.
Jak po porodzie przyszedł dziecko do ubezpieczenia zgłaszać to dziewczyny zaczynają wpisywać Marcin Kowalski, a ten że nie Marcin, tylko Marek. Wszyscy: jak to?? A on mówi cały czerwony ze wstydu, że takie było pępkowe, że jak dotarł do USC dziecko rejestrować, to pamiętał tylko że chłopak i że miało być na M.

moja koleżanka miała być Joanna a tatuś jak poszedł do urzędu to zapisał Anna i tak zostało

Napisane przez niut80

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

u mnie spoko- wszystko gra aczkolwiek jakoś tak delikatniej do tego podchodzę teraz

ja już dzisiaj byłam znów na becie- zobaczymy ile przyrosła od ostatniego razu- do wieczora znów będę przebierać nogami i się zastanawiać czy wszystko ok

[kaska87]

cześć

ja myślałam, że będę dzwonić do kierowniczki i brać uż ale zwlekłam się, zjadłam musli i teraz czekam na reakcję ()
Tancia mi się zaczęły w 6tc także wiesz, ja Ci życzę aby Ciebie ominęły bo to jest straszne cały dzień mnie mdli, więc to nie są tylko poranne mdłości
no i kciuki za betę zobaczysz jak poleci, pewnie będzie z 500-600

[ewuszkaaa]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

Ja nie Miałam zgagę jakoś tydzień temu, przez tydzień, potem minęło, teraz czasami... a poza tym to nic. Wczoraj za to zasypiałam na stojąco.

Napisane przez outline

Ja też jakoś zaraz 5t i też nie wymiotuje, nic tylko trzeba się cieszyć

Outline, a jakią Ty masz datę OM? We 3 jesteśmy w tym samym punkcie?

Napisane przez niut80

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

Mam takie życzenie usłyszeć dzisiaj od lekarza, że wszytko tam git, pozamykane. I zabieram sie za męża w ten weekend na porządnie, jedziemy w góry

[Lolaaaaaaa88]

libido momentami tak małe, że prawie nie istnieje, momentami nawet nawet;p myślę, że słabe jest nei tylko ze względu na moje takie sobie samopoczucie, ale i to, że niestety TŻ nie ma często koło mnie;/

co do mdłości, to zachwalałam, że ich nie mam;p aż do wczorajszego wieczora, dzisiaj rano też wstałam i mdli mnie ;/ lekko ale i tak beznadziejne uczucie, no i ten ślinotok!;/

[karolson]

Ja dzis pierwszy raz wyniotowalam oczywiscie dlatego ze niezjadlam nic tylko kawa herbata i popilam witaminy i zapach tych witamin mnie rozwalil

[papalinka83]

Dziewczyny, ja potrzebuję wsparcia psychocznego

Dzisiaj w nocy strasznie mnie rozbolał brzuch jak na okres, ale tak masakrycznie, aż mi się słabo zrobiło i zemdlałam, jakieś miałam dreszcze...Mąż wezwał pogotowie. Dali mi nospe i duphaston i powiedzieli, że we wczesnej ciąży nic więcej nie da się zrobić. Byłam u ginekologa rano i zobaczyłą głęboko delikatne plamienie, którego jeszcze ja nie widziałam i powiedziała, że jakby się rozkręciło to mam jechać do szpitala.

A na usg był pęcherzyk 15mm, ale bez zarodka (( Powiedziała, żeby nie wpadać w panikę, bop ciąża może być młodsza i różnie to bywa, ale ja już czuję, że to może być koniec... Wg OM jest to 5t5d, a 29 dc bete miałam 165, więc dużo młodsza chyba być nie może?

Mam kolejny tydzień L4, leżę i ryczę ((

[niut80]

Oj, Bidulko. Może kwestia sprzętu, lekarz ma rację. Ja jak byłam na USG na przełomie 5/6 tyg to w czw na słabym sprzęcie tylko plamkę było widać i tez przez weekend się stresowałam, że może tylko biochemiczna, a w pon na "mercedesie" już mi serduszko pokazał. Trzeba poczekać, oszczędzaj sie i nie zamartwiaj na zapas, bo tym bardziej możesz fasolce zaszkodzić. Lepiej zakładać, że ona jest.

[maharet1092]

Napisane przez Papuga69

Też myśleliśmy nad wyjazdem za granicę , jednak bałabym się prowadzić ciąże i rodzić w obcym kraju, nie za dobrze znam język i nigdy nie opuszczałam polski

U mnie wyjazd to już na bank.Mąż już od jakiegoś czasu pracuje w Niemczech.W Polce zarabialiśmy tak mało, że musieliśmy sami pożyczać od rodziców bo do pierwszego nie starczało.Nie wyobrażam sobie mieć dziecka w takich warunkach, tym bardziej,że ktoś by musiał nie pracować zanim pójdzie do przedszkola.
A w Niemczech samych dodatków na dziecko jest ok. 500 euro(Kindergeld plus Elterngeld), pod warunkiem, że sie tam urodzi.

[matallewar]

Napisane przez tancerka212

cześć dzisiaj nawet nie miałam czasu do was zajrzeć
my z tżtem dogadujemy się ze wszystkim bez słów ale jeśli chodzi o wybór imienia to będzie chyba masakra... albo go przywiążę do kaloryfera i każę się zgodzić na mój wybór albo nie wiem co będzie
mój wybór to Wiktoria i Jakub- zobaczymy czy małżonek przez 9 miesięcy zdoła się do nich przekonać czy nie jak się nie uda to będę musiała w tajemnicy udać się do urzędu stanu cywilnego nadać imię bo on chce Małgosię i nie ma w ogóle innej opcji

dziewczyny kiedy pojawiły wam się mdłości? bo jak tam czytam że wy już wymiotujecie itp to się zaczynam martwić... jestem jakoś 4t4d czy tam 4t5d i nic a nic mnie nie mdli..... piersi bolą, podbrzusze ćmi, @ nie ma ale nic poza tym i oczywiście moja wyobraźnia już działa jak nie powinna

Ja w poprzedniej ciąży nie miałam mdłości ani razu (no, może 3 razy w autobusie, ale mam chorobę lokomocyjną )
W tej mam mdłości zawsze koło 12-13, ale nie wymiotuję (jeszcze? mam nadzieję, że nie)

Napisane przez niut80

Dziękować.
Adam po dziadku TŻ, a Helena to od zawsze mi się marzyła.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

Moje jak moje, być jest, ale po tym plamieniu się boję
Brzuch mnie nadal boli i nie chcę znów do szpitala jechać.

Mój tż dziś mi walnął tekstem, że jak w poprzedniej ciąży byłam najśliczniejsza, a inne kobiety mogłyby nie istnieć, tak w tej ciągnie go do innych
I jeszcze z tekstem: "Chyba już rozumiem, czemu faceci zdradzają swoje żony w ciąży"
Nie mówię, wiem, że nic złego nie chciał, ale która kobieta chciałaby coś takiego usłyszeć??

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny, ja potrzebuję wsparcia psychocznego

Dzisiaj w nocy strasznie mnie rozbolał brzuch jak na okres, ale tak masakrycznie, aż mi się słabo zrobiło i zemdlałam, jakieś miałam dreszcze...Mąż wezwał pogotowie. Dali mi nospe i duphaston i powiedzieli, że we wczesnej ciąży nic więcej nie da się zrobić. Byłam u ginekologa rano i zobaczyłą głęboko delikatne plamienie, którego jeszcze ja nie widziałam i powiedziała, że jakby się rozkręciło to mam jechać do szpitala.

A na usg był pęcherzyk 15mm, ale bez zarodka (( Powiedziała, żeby nie wpadać w panikę, bop ciąża może być młodsza i różnie to bywa, ale ja już czuję, że to może być koniec... Wg OM jest to 5t5d, a 29 dc bete miałam 165, więc dużo młodsza chyba być nie może?

Mam kolejny tydzień L4, leżę i ryczę ((

nie denerwuj się, bo tylko może się od tego pogorszyć. Odpoczywaj, dbaj o siebie i w razie czego jedź do szpitala. Mnie od 3 dni tak boli brzuch, miałam plamienie, ale wierzę, że będzie dobrze. Do czwartku siedzę w domu i odpoczywam. Trzymaj się!

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

cześć

ja myślałam, że będę dzwonić do kierowniczki i brać uż ale zwlekłam się, zjadłam musli i teraz czekam na reakcję ()
Tancia mi się zaczęły w 6tc także wiesz, ja Ci życzę aby Ciebie ominęły bo to jest straszne cały dzień mnie mdli, więc to nie są tylko poranne mdłości
no i kciuki za betę zobaczysz jak poleci, pewnie będzie z 500-600

oby beta była ładna
mdłości nie mam za to zgagę mam

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny, ja potrzebuję wsparcia psychocznego

Dzisiaj w nocy strasznie mnie rozbolał brzuch jak na okres, ale tak masakrycznie, aż mi się słabo zrobiło i zemdlałam, jakieś miałam dreszcze...Mąż wezwał pogotowie. Dali mi nospe i duphaston i powiedzieli, że we wczesnej ciąży nic więcej nie da się zrobić. Byłam u ginekologa rano i zobaczyłą głęboko delikatne plamienie, którego jeszcze ja nie widziałam i powiedziała, że jakby się rozkręciło to mam jechać do szpitala.

A na usg był pęcherzyk 15mm, ale bez zarodka (( Powiedziała, żeby nie wpadać w panikę, bop ciąża może być młodsza i różnie to bywa, ale ja już czuję, że to może być koniec... Wg OM jest to 5t5d, a 29 dc bete miałam 165, więc dużo młodsza chyba być nie może?

Mam kolejny tydzień L4, leżę i ryczę ((

trzymaj się

[outline]

Napisane przez niut80

Dziękować.
Adam po dziadku TŻ, a Helena to od zawsze mi się marzyła.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Dziewczyny, a tak się niedyskretnie spytam, jak u Was z libido, bo u mnie to na poziomie podłogi. Oganiam się od TŻa, źle się czuję. On na razie daje się spławiac, ale długo to nie potrwa coś czuję.

Na początku nie za bardzo miałam jakiekolwiek chęci, bo byłam non stop senna i zmęczona, ale ostatnio powoli i przechodzi ...i wczoraj było super polecam

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez ewuszkaaa

Ja nie Miałam zgagę jakoś tydzień temu, przez tydzień, potem minęło, teraz czasami... a poza tym to nic. Wczoraj za to zasypiałam na stojąco.



Outline, a jakią Ty masz datę OM? We 3 jesteśmy w tym samym punkcie?



Mam takie życzenie usłyszeć dzisiaj od lekarza, że wszytko tam git, pozamykane. I zabieram sie za męża w ten weekend na porządnie, jedziemy w góry

OM 31.12.2012 pierwszy dzień oczywiście

[papalinka83]

Już sama nie wiem, czy bardziej się martwić plamieniem czy brakiem zarodka, ale chyba tym drugim... No zobaczymy, spróbuję może coś poczytać, żeby przestać myśleć, ale ciężko, zwłąszcza że tak się cieszyłam wcześniej Dzięki za dobre słowa

[outline]

Napisane przez matallewar

Ja w poprzedniej ciąży nie miałam mdłości ani razu (no, może 3 razy w autobusie, ale mam chorobę lokomocyjną )
W tej mam mdłości zawsze koło 12-13, ale nie wymiotuję (jeszcze? mam nadzieję, że nie)


Moje jak moje, być jest, ale po tym plamieniu się boję
Brzuch mnie nadal boli i nie chcę znów do szpitala jechać.

Mój tż dziś mi walnął tekstem, że jak w poprzedniej ciąży byłam najśliczniejsza, a inne kobiety mogłyby nie istnieć, tak w tej ciągnie go do innych
I jeszcze z tekstem: "Chyba już rozumiem, czemu faceci zdradzają swoje żony w ciąży"
Nie mówię, wiem, że nic złego nie chciał, ale która kobieta chciałaby coś takiego usłyszeć??


nie denerwuj się, bo tylko może się od tego pogorszyć. Odpoczywaj, dbaj o siebie i w razie czego jedź do szpitala. Mnie od 3 dni tak boli brzuch, miałam plamienie, ale wierzę, że będzie dobrze. Do czwartku siedzę w domu i odpoczywam. Trzymaj się!

Oj nie ładnie powiedział, zamiast wspierać...no ale też może go jakiś kryzys dopadł, trzymam kciuki żeby było dobrze.

[bajka1807]

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny, ja potrzebuję wsparcia psychocznego

Dzisiaj w nocy strasznie mnie rozbolał brzuch jak na okres, ale tak masakrycznie, aż mi się słabo zrobiło i zemdlałam, jakieś miałam dreszcze...Mąż wezwał pogotowie. Dali mi nospe i duphaston i powiedzieli, że we wczesnej ciąży nic więcej nie da się zrobić. Byłam u ginekologa rano i zobaczyłą głęboko delikatne plamienie, którego jeszcze ja nie widziałam i powiedziała, że jakby się rozkręciło to mam jechać do szpitala.

A na usg był pęcherzyk 15mm, ale bez zarodka (( Powiedziała, żeby nie wpadać w panikę, bop ciąża może być młodsza i różnie to bywa, ale ja już czuję, że to może być koniec... Wg OM jest to 5t5d, a 29 dc bete miałam 165, więc dużo młodsza chyba być nie może?

Mam kolejny tydzień L4, leżę i ryczę ((

kochana glowa do gory, napewno strachu sie najadlas, ale wierze ze bedzie dobrze na takim etapie ciazy moze jeszcze nie byc zarodka, albo tak jak gin powiedziala, ze ciaza mlodsza. badz dobrej mysli