Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[moni_ka.g]

Napisane przez zebrawpaski

monia- zdjęcia szafy będą?

miałam dziś robić, póki jeszcze pusta, ale nie wyszło.

Napisane przez kunegunda.bis

Monika a jaki kolor szafy?? ja swoja jedna wnekowa tez mam i przyznam szczerze ze jest ogromna ale i tak musze selekcje ubran zrobic na wiosne bo dla mnie i tak jest za malo miejsca . Nas jeszcze czeka zamawianie szafy wnekowej w przedpokoju i w wc - ale na to musimy uzbierac kaske :/

kolor jasny, coś rodzaju kremowego/waniliowego, ale z imitacją drewna (wizualnie i lekko wyczuwalnie pod palcami), "ramy" drzwi kolor ciemno srebrny, środkowe drzwi z lustra. całość 3-drzwiowa, 180x60cm a wysokość do sufitu. niestety koszty tego typu szaf są spore, nawet wybierając najprostsze wzory/modele ja to jest u nas. ale też żadna "sklepowa" szafa czy regał nie dałby nam tyle miejsca co wnękowa.

niby miejsca w tej szafie jest sporo, ale nic innego nie będziemy mieć w sypialni, jeszcze tylko łóżeczko jesteśmy w stanie wcisnąć i koniec, więc taka szafa do podziału na 3 osoby, w tym z miejscem na wszystkie "graty" Młodego może okazać się "niewielką szafką".

ja selekcję ubrań będę robić pewnie w okolicach lata jak trochę schudnę po ciąży. teraz mam poodkładane ciuchy, w które się nie mieszczę (czyli jakieś 70% ubrań), ale nie przewidzę czy jeszcze się w nie zmieszczę, więc będę trzymać. chyba, że znajdę coś w czym już przed ciążą prawie nie chodziłam to oddam bez żalu.

__________

od rana jakoś kiepsko się czuję. boli mnie żołądek(?), głowa, jest mi niedobrze, kręci mi się w głowie, jakoś tak dziwnie. w sumie poza obiadem u teściów cały dzień leżę/śpię. i zamiast prasować i przekładać rzeczy do nowej szafy parzę sobie miętę.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Eliza to brzmi bardzo sensownie i co najważniejsze - daje nadzieję!! A co do cytologii, widzisz, niepotrzebnie Cię tam nastraszyli :/


Podsyłam zdjęcia Część 1.

[iza243]

Napisane przez anitaxas

A ja się czasem zastanawiam wręcz w drugą stronę: czy moje przeżywanie poronień jest normalne?? o ile w ogóle jest jakaś norma w tej kwestii.. Bo ja przeżyłam i nadal przeżywam # bardzo emocjonalnie.. czasami wręcz histerycznie.. może z czasem się to zmieni.

Normalne.Każda kobieta która to przeżyła doskonale cie rozumie

Napisane przez elizabarbara

Hej dziewczyny !
Bylam w piatek na wizycie u prof Baranowskiego. Stwierdzil zespół PWCJ, a wlasciwie potwierdzil. Na moje oswiadczenie, ze jestem trudnym przypadkiem, zaprzeczyl, zastępując słowo "trudny", słowem "nietypowy". Powiedzial ze dziecia moge miec tylko metodą IVF z kd, a najbardziej prawdopodobną przyczyną # były wady rozwojowe płodu. Prof zawnioskował w ten sposob opierając się na swoim długoletnim doświadczeniu - poronienia zatrzymane sa najczęściej wynikiem wad płodu. Powiedział ze raczej przyczyna nie byla po mojej stronie (pytałam o przyczyny zwiazane z genetyka i immunologią, które na podstawie badań prof wstępnie wykluczył - tyle dobrego). Dostałam HTZ do brania - bede musiala to brac i brac caly czas - hormony, ktore pozwolą funkcjonowac całemu układowi macicznemu (bo jajniki juz nie pracują, wiec coś musi to wszystko trzymac w ryzach). Dostałam skierowanie na mini histeroskopie, która prof zrobi mi u siebie w szpitalu na szeserów w wawie. Następnie zasugerował mi laparoskopie, stwierdziwszy, ze po tym badaniu będę kompletnie zdiagnozowana. Wstępnie sie zgodziłam.
Ponadto, jako ze prof jest takze onkologiem, pokazałam mu wyniki ostatniego badania cytologicznego. Powiedzial ze to nic takiego, ze mam sie nie bac i ze to zwykle zapalenie, a nie żaden rak. Po lekach przeciwzapalnych powinno przejsc. Jezeli jednak nei przejdzie, to zanim zrobia mi wycinek, powinno sie zrobic kolposkopię.
Wierze, ze wszystko jakos sie ułozy i mam wrazenie ze trafilam w dobre, fachowe ręce. Przynajmniej mnie ktos porządnie zdiagnozuje i powie czemu to cholerstwo mnie sie przytrafilo.

Noo powiało optymizmemCiesze się że nowy lekarz uspokoił cie i wlał w twoje serce nadziejeOby teraz już wszystko było dobrze

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

część 2

[moni_ka.g]

Napisane przez elizabarbara

Bylam w piatek na wizycie

cieszę się.



Perse, bardzo fajne zdjęcia

[pani22ka]

Napisane przez anitaxas

Coś czuję że te zakupy to chyba będą w marcu.. ech osobiście też bym miała lęk przed tym.. więc rozumiem.

mam nadzieję, że szybciej.... ale lęki mnie zżerają... poza tym dla mnie to wyprawa. gdybym była chodząca, to pewnie byłoby dużo łatwiej....

Napisane przez anitaxas

czy moje przeżywanie poronień jest normalne?? o ile w ogóle jest jakaś norma w tej kwestii.. Bo ja przeżyłam i nadal przeżywam # bardzo emocjonalnie.. czasami wręcz histerycznie.. może z czasem się to zmieni

każdy ma swój rytm, swój czas... jest nomalne = TWOJE.

Napisane przez elizabarbara

mam wrazenie ze trafilam w dobre, fachowe ręce.

Ależ mnie ucieszył Twój post. jest promykol!!!!!

Napisane przez moni_ka.g

od rana jakoś kiepsko się czuję. boli mnie żołądek(?), głowa, jest mi niedobrze, kręci mi się w głowie, jakoś tak dziwnie.

mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38885829]
Podsyłam zdjęcia [/QUOTE]piękne. do wywołania w dużym formacie i oprawienia:eh em:

[Wika28]

Medi, ale Ty ładna dziewczyna jesteś a wspomnienia z Rzymu czyta się jednym tchem - aż zatęskniłam za tym miejscem. Byłam dawno temu, na Jubileuszu dziennikarzy, ale jakiś sentyment pozostał
Pazurki super - masz talent kolorystyka w sam raz do mojej zimowej kreacji - kurtkę mam bakłażanową a dodatki morskie. Chyba że źle kolory na moim monitorze widać. To są lakiery bell?

Maga, synek cudowny Ale jeśli go rodziłaś siłami natury to musiało być wielkie wyzwanie

Elizo, super wieści co do tego Profesora - bardzo się ciesze Co do tych wyników, to przypomniało mi się jak dzwonili do mojej koleżanki z przychodni. Miała IV grupę i kazali jej się szybko zgłosić. Oczywiście, już mi zapowiedziała, że mam się zaopiekować jej Mężem i Córką po jej śmierci a na miejscu okazało się, że to nie jej wyniki

Anita, doskonale wiem o czym piszesz, chociaż ja raz poroniłam Mój Mąż już
teraz nie chce się starać o dziecko, bo mówi, ze drugi raz by tego nie przeżył. Nawet nie wiedziałam, że tak mocno to przeżył. Ale jeśli nie spróbujemy, to będzie jakieś niespełnienie.

Perse, świetne zdjęcia Jak wyście zrobili te kule, bo jakoś mi to umknęło

Measia, widzę, że Mała uparta i nie spieszy się na świat opowiadałam dzisiaj Mężowi, jak już trafiłaś do szpitala ze skurczami i musiałaś wrócić do domu. Stwierdził, że mądra dziewczynka, bo gdzie jej będzie lepiej jak nie u Mamy w brzuszku

Luna, zmroziło mnie jak przeczytałam o Twojej kuzynce Jej rodzice się rzeczywiście, popisali dobrze, że akcja porodowa zatrzymana, ale ona chyba musi teraz leżeć, skoro wody płodowe odeszły, bo jakoś muszą je uzupełniać, prawda?

Tak czytam, że dużo z Was leczy tarczycę i tak się zastanawiam czy to nie było powodem mojego poronienia. Miałam TSH dużo powyżej 4, ale lekarz stwierdził, że to nie jest jeszcze źle, choć skierowanie do endo kazał wziąć. Niestety, nie zdążyłam już pójść

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Wika28

Tak czytam, że dużo z Was leczy tarczycę i tak się zastanawiam czy to nie było powodem mojego poronienia. Miałam TSH dużo powyżej 4, ale lekarz stwierdził, że to nie jest jeszcze źle, choć skierowanie do endo kazał wziąć. Niestety, nie zdążyłam już pójść

Dziękuję za miłe słowa odnośnie zdjęć

Wika - nalaliśmy do balonów wody z różnymi barwnikami - niebieski spożywczy, czerwony barszcz, żółty kurkuma, później też łączone. W nocy woda zamarzła, a w południe TŻ robił fotki

A co do tarczycy - jest takie prawdopodobieństwo. Mamy tutaj kilka dziewczyn, które uregulowało tarczycę i zaszło w ciążę
Idź do endo koniecznie, ale do jakiegoś dobrego, najlepiej endo-gina.

[zebrawpaski]

eliza- cieszę się, że trafiłaś na wizytę do kompetentnej osoby, trzymam kciuki za dalsze pomyślne wizyty

Napisane przez pani22ka

'tylko"? a etat mamy liczysz?

tak liczę ta wypowiedź dotyczyła życia zawodowego-pozadomowego
właśnie ze względu na "etat mamy" pożegnałam drugą pracę

BERBIE- może za kilka, kilkanaście lat będę się starała ponownie bo złożyłam rezygnację definitywnie więc to miejsce nie będzie na mnie czekać, stwierdziłam, że jeszcze mogę do tego kiedyś wrócić a teraz czas z Kasią jest bezcenny

Napisane przez moni_ka.g

miałam dziś robić, póki jeszcze pusta, ale nie wyszło.

całość 3-drzwiowa, 180x60cm a wysokość do sufitu. niestety koszty tego typu szaf są spore, nawet wybierając najprostsze wzory/modele ja to jest u nas. ale też żadna "sklepowa" szafa czy regał nie dałby nam tyle miejsca co wnękowa.

od rana jakoś kiepsko się czuję. boli mnie żołądek(?), głowa, jest mi niedobrze, kręci mi się w głowie, jakoś tak dziwnie. w sumie poza obiadem u teściów cały dzień leżę/śpię. i zamiast prasować i przekładać rzeczy do nowej szafy parzę sobie miętę.

jeżeli możesz napisać jakie to koszty to proszę napisz...
zastanawiam się ile musiałabym dać w sklepie za moją... (długa 360 wysoka też do sufitu....i troszkę głębsza - chyba 70 albo nawet więcej.....)
a jak będziesz miała możliwość wstawić zdjęcie to chętnie obejrzę...
moja będzie jednolita z płyty jasny dąb

co do żołądka to może obiad u Teściów Ci nie posłużył?

Medi- toż to rękodzieło piękne....ja od czasu porodu pomalowałam paznokcie chyba 2 razy, przed ciążą miałam zawsze pomalowane...

Perse- bardzo ciekawy pomysł z tymi zdjęciami

[elizabarbara]

Napisane przez BERBIE

elizabarbara mam nadzieję, że te konsultacje przyniosą skutki. no i chyba uspokoił Ciebie pod względem raka?

Tak, uspokoil mnie.. Powiedzial ze nie wie jaki mieli cel tak mnie strasząc

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38885829]Eliza to brzmi bardzo sensownie i co najważniejsze - daje nadzieję!! A co do cytologii, widzisz, niepotrzebnie Cię tam nastraszyli :/


Podsyłam zdjęcia Część 1.[/QUOTE]
Ano niepotrzebnie.. Ale co sie przezylam to moje..
Piękne zdjęcia

Napisane przez iza243

Noo powiało optymizmemCiesze się że nowy lekarz uspokoił cie i wlał w twoje serce nadziejeOby teraz już wszystko było dobrze

Miejmy nadzieje ze jakos sie ulozy..

Napisane przez moni_ka.g

cieszę się.

Napisane przez pani22ka

Ależ mnie ucieszył Twój post. jest promykol!!!!!

Mnie ucieszyla wizyta, bo juz zrezygnowana bylam..

Napisane przez Wika28

Elizo, super wieści co do tego Profesora - bardzo się ciesze Co do tych wyników, to przypomniało mi się jak dzwonili do mojej koleżanki z przychodni. Miała IV grupę i kazali jej się szybko zgłosić. Oczywiście, już mi zapowiedziała, że mam się zaopiekować jej Mężem i Córką po jej śmierci a na miejscu okazało się, że to nie jej wyniki

Anita, doskonale wiem o czym piszesz, chociaż ja raz poroniłam Mój Mąż już teraz nie chce się starać o dziecko, bo mówi, ze drugi raz by tego nie przeżył. Nawet nie wiedziałam, że tak mocno to przeżył. Ale jeśli nie spróbujemy, to będzie jakieś niespełnienie.

Tak czytam, że dużo z Was leczy tarczycę i tak się zastanawiam czy to nie było powodem mojego poronienia. Miałam TSH dużo powyżej 4, ale lekarz stwierdził, że to nie jest jeszcze źle, choć skierowanie do endo kazał wziąć. Niestety, nie zdążyłam już pójść

Szczęscie w nieszczesciu, ze pomylili wyniki.. U mnie nie ma zadnej grupy, a prof powiedzial ze takie oznaczenia komorek jakie ja mam w wyniku pisane sa zazwyczaj, kiedy pojawia sie zapalenie i trzeba je wyleczyc.. A babka w przychodni mnie nastraszyla rakiem

Moj TZ tez nie chcial sie starac o kolejne dziecko po #.. Zobaczyl jednak jak mocno cierpie przez tą jego decyzje i ile mnie to kosztuje.. Teraz zmienil zdanie, bedziemy sie starac. Wie, jak mocno pragne dziecka i to dziecka z nim.. Daj TZ troche czasu. Musi sie z tym oswoic i przetlumaczyc sobie pare rzeczy. Na pewno w koncu zmieni zdanie

A co do TSH.. Wsrod endo sa 2 szkoly. Jedna mowi, ze jak TSH wyzsze niz 2 to juz sie martwia i straszą #
Druga grupa to taka, ktora pilnuje przede wszystkim hormonów tarczycy ft3 i ft4 i to one maja byc w gornych granicach normy. Samo TSH nic nie znaczy.. Nie powoduje #, tylko moze spowodowac, ze dla dziecka nie starczy hormonów i bedzie miala klopoty tarczycowe po urodzeniu.

I badz tu mądry czlowieku Ja juz sama nie wiem komu wierzyc i jak to w koncu dziala

zebra, dziekuje
medi, piekna z Ciebie dziewczyna, super relacja, zdjecia i pazurki

[pani22ka]

Napisane przez zebrawpaski

jeszcze mogę do tego kiedyś wrócić a teraz czas z Kasią jest bezcenny

zwłaszcza, że Twoja praca nie jest od 8 do 16ej. Bardzo dobra decyzja

Napisane przez elizabarbara

Ano niepotrzebnie.. Ale co sie przezylam to moje..

jakim prawem takie straszenie?! jakim?????????? na jakiej podstawie... wrrr

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Strofuję ciągle TŻa przy tym sprzątaniu....

A ten mi na cały głośnik puścił piosenkę......

http://www.youtube.com/watch?v=6fGdZh_eg9U

[zebrawpaski]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38887794]Strofuję ciągle TŻa przy tym sprzątaniu....

A ten mi na cały głośnik puścił piosenkę......

http://www.youtube.com/watch?v=6fGdZh_eg9U


[/QUOTE]

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38885856]część 2[/QUOTE]
Piękne są tez zdjęcia
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38887794]Strofuję ciągle TŻa przy tym sprzątaniu....

A ten mi na cały głośnik puścił piosenkę......

http://www.youtube.com/watch?v=6fGdZh_eg9U


[/QUOTE]

[moni_ka.g]

Napisane przez zebrawpaski

jeżeli możesz napisać jakie to koszty to proszę napisz...
zastanawiam się ile musiałabym dać w sklepie za moją... (długa 360 wysoka też do sufitu....i troszkę głębsza - chyba 70 albo nawet więcej.....)
a jak będziesz miała możliwość wstawić zdjęcie to chętnie obejrzę...
moja będzie jednolita z płyty jasny dąb

co do żołądka to może obiad u Teściów Ci nie posłużył?

koszt 2800, nie wiem jak jest przy większych głębokościach z ceną bo wzięliśmy standardową. jeszcze odnośnie kosztów, jedne firmy liczą od metra szafy, inne liczą osobno każdą drobnostkę typu drążek, szufladę, półkę i sumują, różnie bywa. ceny też bardzo rozbieżne, dość popularna firma wyceniła ten sam projekt na 3500, więc różnica spora, a wszystko najzwyklejsze, żadnych "bajerów", ozdób, itp. jutro postaram się zrobić zdjęcia.

obiad raczej nie, bo od rana się tak czuję, prędzej obstawiałabym wczorajszą pizzę, chociaż "na oko" nie było w niej nic co podejrzewałabym o zaszkodzenie mi.

[elizabarbara]

Napisane przez pani22ka

zwłaszcza, że Twoja praca nie jest od 8 do 16ej. Bardzo dobra decyzja

jakim prawem takie straszenie?! jakim?????????? na jakiej podstawie... wrrr

No wlasnie nie wiem.. Ale chyba chciala dobrze.. Ta kobieta w rejestracji, ktora do mnie dzwonila jest naprawde w porzadku. Znam ja, bo tam chodzę. Taki poczciwy typ. Moze to ja zbyt histerycznie zareagowalam..
Ta mloda ginekolog, u ktorej bylam od razu po telefonie mowila, ze jest mala zmiana na szyjce, ale nie wiedziala co to. Pewnie nadżerka

[zebrawpaski]

Napisane przez moni_ka.g

koszt 2800, nie wiem jak jest przy większych głębokościach z ceną bo wzięliśmy standardową. jeszcze odnośnie kosztów, jedne firmy liczą od metra szafy, inne liczą osobno każdą drobnostkę typu drążek, szufladę, półkę i sumują, różnie bywa. ceny też bardzo rozbieżne, dość popularna firma wyceniła ten sam projekt na 3500, więc różnica spora, a wszystko najzwyklejsze, żadnych "bajerów", ozdób, itp. jutro postaram się zrobić zdjęcia.

koszmar ile usługi kosztują....podejrzewam, ze materiał nie kosztował więcej niż max 1000zł

u nas na razie "montuje się" kuchnia- mam nadzieję, że niebawem będę mogła się pochwalić
materiał na sypialnię z garderobą zamówiony- ma przyjechać do 2 tygodni....
jakoś przez ostatnie dni przestaję wierzyć w przeprowadzkę podczas wakacji...niby już niewiele zrobienia zostało a jednak jeszcze sporo...

[moni_ka.g]

Napisane przez zebrawpaski

koszmar ile usługi kosztują....podejrzewam, ze materiał nie kosztował więcej niż max 1000zł

tego się nie dowiem, ale i tak nie miałby mi kto takiej szafy zrobić, więc musiałam się na kogoś zdać. to i tak robili ludzie z firmy, ale prywatnie. jak odwiedziliśmy kilka firm to się załamaliśmy cenami, 3500 to było minimum

[zebrawpaski]

dla mnie takie ceny to jak napad w biały dzień....

ważne, że jesteście zadowoleni z efektu

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

czy któraś z Was ma takie kwadratowe karnisze?
http://allegro.pl/karnisze-kwadro-ka...965058273.html
zastanawiam się jak się sprawdzają bo nie ukrywam, że podobają mi się ogromnie

[measia]

chcialam tylko napisac, ze zaczelam 40 tydzien i mnie wszytsko boli Mala dalej nie chce sie urodzic. a moj brat dzis dzwonil, spodziewaja sie drugiego dziecka rodzina nam sie powiekszy w tym roku o dwie sztuki

[zebrawpaski]

measia- myślałam, że rodzisz!

Lucy-

[measia]

Napisane przez zebrawpaski

measia- myślałam, że rodzisz!

Lucy-

chcialabym, bo uz naprawde boli, ale nie ma skurczow

[Lucy1111]

Napisane przez zebrawpaski

measia- myślałam, że rodzisz!

Lucy-

Paniczko Kochana... 47

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez measia

chcialabym, bo uz naprawde boli, ale nie ma skurczow

Measiu, nasze forumowe dzidziole są bardzo uparte i przeważnie każą sobie długo na siebie czekać . Marysiu, wychodź

[zebrawpaski]

Lucy- dziękuję, wiesz kiedy się zjawić może "licznik" zmotywuje naszą paniczkę do zakupów

[pani22ka]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa!!!!!!!!!!!!!! umarłam. proszę nie licz jołki zielone, jaka mała ta liczba

[moni_ka.g]

Pani, ja coś chyba przegapiłam. Miałaś w sobotę być na zakupach i co?

[zebrawpaski]

pani- nie umieraj!- tylko na zakupy się szykuj
raju-i pomyśleć, że ja też taka oporna w tej kwestii byłam....

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Monia- a u Ciebie te zakupy sprawniej idą?czy Ciebie też mamy poganiać?

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

Pani, ja coś chyba przegapiłam. Miałaś w sobotę być na zakupach i co?

tja. jasne.
nic. tchórz.

[zebrawpaski]

Napisane przez pani22ka

tja. jasne.
nic. tchórz.

[moni_ka.g]

Napisane przez zebrawpaski

Monia- a u Ciebie te zakupy sprawniej idą?czy Ciebie też mamy poganiać?

w piątek zakończyłam zakupy na allegro i w aptece internetowej, przesyłki z all opłacone, będę czekać na dostawy, w aptece odbiór osobisty. tym sposobem większość "drobiazgów" dla siebie i Młodego będę mieć w komplecie zostaną największe rzeczy i wydatki typu łóżeczko + materac, fotelik, wózek (wszystko już wybrane), do tego rożek, kosmetyki i pieluchy jednorazowe.

Napisane przez pani22ka

tja. jasne.
nic. tchórz.

działaj na allegro żeby potem biedny chłop sam nie musiał kupować wszystkiego.