Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[kaska87]

cześć
chcę wrócić do łóżka masakra

[aaby]

Napisane przez zaaaabcia

No wiesz co , z tej strony to ja Cie nie znalam zartuje

Napisane przez Baobabek

serio??

Napisane przez dodaja

Hihih faktycznie, zbrodnia

Złośliwce!

Napisane przez agnusek22

No więc widzieliśmy bąbla Ale ciąża jest młodsza niż by wychodziło to z terminu OM. Ale nie mam się przejmować, bo to normalne przy długich i nieregularnych cyklach Także musimy uzbroić się w cierpliwość jeszcze na 2 tygodnie

Napisane przez mysia1986

Dziekuje wszystkim kibicującym ale pojawiły się plamienia
Także lada chwila zaczniemy nowy cykl

Napisane przez dodaja

W ogóle wczoraj tż wrócił z pracy i rozmawiamy:
Ja: Wiesz, muszę się przejść do ginekologa. Od momentu odstawienia tabletek cera mi się pogorszyła, włosy, ciągłe bóle głowy... Ewidentnie jest coś nie tak.

Tż: No tak idź, to pewnie ciąża

Ja:

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez Gucia0987

czuję się jakbym wróciła do podstawówki... mąż mi zrobił kanapkę z dżemem do pracy

Napisane przez gucia6

powolutku wszystko sie toczy, dziewczynki rosna, ja sama jakos doopy ruszyc nie moge zeby pracowac nad brzuskiem (w mezu motywacji brak ), zalatwiam troche spraw urzedowych, wstawiam zeby , pracuje nad wizytowkami i obmyslam plan dzialania (juz mam nawet pare chetnych osob i mam nadzieje, ze to wypali ), no i nadal jestem na etapie szukania pracy...
pojawilo sie sporo ofert, sporo tez wyslalam podan, mialam juz kilka rozmow, z jednej czekam juz na konkretna decyzje. Bylam tez na takiej, gdzie w pewnym momencie mialam ochote wyjsc, bo wiedzialam, ze to nie to . Generalnie jednak jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze w ciagu nastepnych 4 tygodni bede trzymac juz umowe w rece (zeby zaczac w kwietniu, po powrocie z Chile )

Napisane przez tomalinka

U mnie smutaśno już trzeci dzień... nic mi się nie chce, mam doła, nie dogaduje się z mężem itd.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38862140]A silne jest to tyłozgięcie? U mnie niestety tak.
[/QUOTE]
U mnie niestety też

Napisane przez niniona

cześć,
przyszłam się tylko weekendowo przywitać
mam dziś doła, a w zasadzie to prawdziwy rów mariański
a do tego tak mnie Tż wku****, że wszystkie siły witalne i pokłady pozytywnej energii się ze mnie ulotniły

Napisane przez Malensstfo

Z mężem przywieźliśmy i złożyliśmy łóżeczko! Zawiesiliśmy też lampkę z Ikei, materac się wietrzy...cacunio!

Do tego spakowałam torbę dla dzieci i zrobiłam "wyprawkę w rożkach", na wszelki wypadek, co by mąż z mamą nie ogarniali tego sami w panice ...

Coraz bliżej

[Nikita...]

Aaby witaj!
Jak weekend?

Napisane przez kotekk81

dzis jeszcze nie cwiczylam i mam wyrzuty sumienia chyba mam cos z glowa

to norma, ja tez tak mam

Napisane przez tomalinka

Nikita masz kaca czy meega kaca?

ooojjj kacysko trwalo cala sobote... zdychalam doslowa ale piatkowa impreza byla udana, wrocilam do domu o 6 rano

[aaby]

Napisane przez kaska87

[SIZE=3]
muszęoznajmić, że dzisiaj byliśmy u gina na usg serduszkowym jesteśmy w 7tc
cały czas z mężem mamy przeczucie, że będzie chłopczyk, bo ja jak o nim myślę/mówię to tylko ON, JEMU itd. serduszko dzisiaj pięknie biło wszystko jest super
wszyscy się strasznie ucieszyli, mama mi już soczków nakupiła

Gratulacje Kochana!

Napisane przez mysia1986

niestety dzisaj juz do szkoły nie dotarłam bo choróbsko mnie rozłozyło co sie dzieje z tymi chorobami?!? Dopiero co przed wigilia byłam chora teraz z nowu. Plan na dzis jest taki, ze leze cały dzien - w sumie to i tak nie mam siły ruszyc reką

Jak się dziś czujesz? Lepiej?

Napisane przez Malensstfo

Tak z 10 kg do tej pory...

Zazdroszczę!

Napisane przez Malensstfo

Kącik dzieciowy: (oczywiście nie ogarnięty jeszcze w całości )

Piękny ten kącik! Bardzo ładnie wygląda to ciemne łóżeczko!
Tylko... jak będziecie regał otwierać?

Napisane przez zaaaabcia

Wybralam tez kiecke na ta impreze Mogę spac spkojnie

Poka!
I jak się sesja udała?

Napisane przez zaaaabcia

Ja wiem. Ale szczerze nie rozumiem po co takie normy sa. Skoro kazde dziecko się rozwija w innym tepie to tylko mamy się stresują jak cos takiego czytają.

Po części się zgadzam Wydaje mi się po prostu, że trzeba na te wszystkie normy patrzeć z przymrużeniem oka...

Napisane przez Baobabek

ja już przy kawie, Iza kima w wózku,musiałam ją z łózeczka zabrać bo by Kubusia obudziła tym jęczeniem...Jeczała/płakała/pierdziała od 1 w nocy....do 3ej nie spała, tylko się śmiała jak sie już rozbudziłą, zjadła łaskawie 45 ml, chyba ją bolał brzuszek, bo wczoraj kupy nie było, dałam czopek, ale nie podziałał. Poszła spać o 3ej, po czym ze 3 razy wstawałąm dawać smoka, aż obudziłą się wygłodniała o 4.10 zjadła, zasnęła koło 4.30, tż 2 razy smoczka podawał, po czym wstała o 6.10....jezuuuuu mam oczy spuchniętę, szyja mnie boli, plecy bolą, a łeb - kwestia godzin, koło południa mi będzie rozsadzać a małą co? wsadzona do wózka, słodko śpi...przebudziła sie na moment po meeeega głośnym i długim pierdnięciu

Napisane przez kaska87

chcę wrócić do łóżka masakra

Ja teeeeeeż!

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Jak się dziś czujesz? Lepiej?

Gorzej
Na 14 mam lekarza.

Cześć - witam sie i ide po ciepłą herbate z cytrynką

[aaby]

Dzień dobry!
Ależ jestem wymemłana

Napisane przez Nikita...

Aaby witaj!
Jak weekend?

Hej Nikicior
Weekend, weekend... Jaki weekend?
Szkolenie ok. Muszę przyznać, że całkiem sensowne i nie żałuję, że pojechałam (w przeciwieństwie do innych szkoleń, na których bywałam ). Za to droga z powrotem... masakra! Nie padał już śnieg, ba! - nawet chlapy nie było... Ale przez jakieś 50km jechałyśmy w totalnej mgle, 30km/h W domu byłam koło 21, po prawie 5,5h jazdy
Wróciłam do domu, a mąż przywitał mnie domowymi ruskimi Kochany on!
Także zjadłam pierogi i zasnęłam na kanapie jak dziecko...

W sobotę sprzątałam, wieczorem pojechaliśmy do Lenowych. Super wieczór A Lena - boska! I Ignaś też się wyrabia - jest dużo fajniejszy niż choćby m-c temu
Wróciliśmy do domu koło 1.
Wczoraj to była jakaś masakra! Obudziłam się z takim bólem głowy, że wnet majaczyłam. Mąż zrobił mi kanapkę i Solpę i tak zasnęłam jeszcze na godzinę. Ale calutki dzień byłam jak kopnięta. Łeb mnie bolał, było mi niedobrze, do samego obiadu leżałam pod kocem. O 16 przyszli rodzice i teściowie na imieniny, siedziałam i marzyłam żeby już sobie poszli, bo niestety znów była masakra bólowa. Było mi tak niedobrze, że zastanawiałam się, czy w ogóle przełknę solpę. Poszli, wypiłam, wykąpałam się i spać.
A dziś co? A dziś ból głowy od rana
Nie mam już Solpy, mam nadzieję, że Apap da radę Także pragnę już powrotu do domu


A jak Wasz weekend?




---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez mysia1986

Gorzej
Na 14 mam lekarza.

[agnusek22]

Witajcie Kochane

Ja tylko na szybko wpadam, bo po tym weekendzie w szkole i zaliczeniach jestem padnięta A w pracy zapowiada się też mały sajgon, bo mam od 9 spotkania do 14...Nie wiem jak wytrzymam.

Mogłabym spać non stop, a i tak budzę się zmęczona...Eh, ale jak pomyślę, że to wszystko dla Bąbla, to mi przechodzi

Teraz tylko uzbroić się w cierpliwość...

Postaram się jeszcze dziś wpaść

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Dzień dobry!
Ależ jestem wymemłana


A jak Wasz weekend?

Ja w sobotę szkoła - egzamin na 9 napisałam i juz sie tak źle czułam , ze wyszłam do domu. W czoraj wogóle nie dotarłam na uczelnie - zdychałam. A dzisaj czuje sie tak spuchnieta w okolicach gardła i uszu, ze wypowiedznie choc krókiego słowa jest nie lada wyczynem Przyszłam do pracy... tyle , ze nie wiem po co, do 13 posiedze a potem wychodze do lekarza - i nie ukrwyam, ze chce L4 bo do pracy w takim stanie to ja sie nie nadaje

[aaby]

Napisane przez mysia1986

Ja w sobotę szkoła - egzamin na 9 napisałam i juz sie tak źle czułam , ze wyszłam do domu. W czoraj wogóle nie dotarłam na uczelnie - zdychałam. A dzisaj czuje sie tak spuchnieta w okolicach gardła i uszu, ze wypowiedznie choc krókiego słowa jest nie lada wyczynem Przyszłam do pracy... tyle , ze nie wiem po co, do 13 posiedze a potem wychodze do lekarza - i nie ukrwyam, ze chce L4 bo do pracy w takim stanie to ja sie nie nadaje

Kochana, jak jest aż tak źle, to na pewno dostaniesz L4
Mnie za to dodatkowo coś w gardle drapie - a przecież w sobotę wyjeżdżamy, więc nie mogę się rozłożyć

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Kochana, jak jest aż tak źle, to na pewno dostaniesz L4
Mnie za to dodatkowo coś w gardle drapie - a przecież w sobotę wyjeżdżamy, więc nie mogę się rozłożyć

aaa.. to już Wasze wakacje - super to szybko jakąś wit. C sobie weź , żeby Cie nie dopadło

[(t)asia]

Witam się i ja. Kurcze,nawet nikt za mną nie tęsknił, a od czwartku mnie nie było...
Napisałam Wam coś w k.!

[martynka1916]

hej ja juz od 6 na nogach... pije wlasnie kawke... i rozmyslam co tu dzialac juz sie cholercia nie moge doczekac co bedzie mam nadzieje ze 4 mi powie juz.....

[ButterBear]

Cześć..

Kasiu, gratuluję już oficjalnie. Dodałam Cię na listę

Madziu, gratuluję kolejnych ząbków

Malenstfo, bardzo fajny kącik dla maluszków No i brzusio już masz konkretny

Mysiu, zdrówka dla Ciebie. Idź na L4

[aaby]

Napisane przez mysia1986

aaa.. to już Wasze wakacje - super to szybko jakąś wit. C sobie weź , żeby Cie nie dopadło

Aaa, bo chyba się nie chwaliłam - jedziemy!
Co prawda będziemy się chyba żywić w Macu i będzie to mega ekonomiczna wersja wyjazdu, ale odpoczniemy i nacieszymy się sobą
Właśnie wzięłam Rutinoscorbin

Napisane przez (t)asia

Witam się i ja. Kurcze,nawet nikt za mną nie tęsknił, a od czwartku mnie nie było...
Napisałam Wam coś w k.!

Tęskniłam!
I w k. już odpisałam

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Hej Nikicior
Weekend, weekend... Jaki weekend?

uuuj Abiszonku, zdroweczka dla ciebie! A dzis tez cie tak muli?

Moj weekend byl kacowo-odpoczynkowy. Sobota pod przewodnictwem kaca, niedziela spacerek, gotowanko, odpoczywanko.

Napisane przez agnusek22

Witajcie Kochane

Ja tylko na szybko wpadam, bo po tym weekendzie w szkole i zaliczeniach jestem padnięta A w pracy zapowiada się też mały sajgon, bo mam od 9 spotkania do 14...Nie wiem jak wytrzymam.

Mogłabym spać non stop, a i tak budzę się zmęczona...Eh, ale jak pomyślę, że to wszystko dla Bąbla, to mi przechodzi

Teraz tylko uzbroić się w cierpliwość...

Postaram się jeszcze dziś wpaść

Duzo sily do pracy!

[Gucia0987]

Witajcie,

Kaska ogromne gratulacje!


Podczytywałam Was przez weekend, ale jakoś nie mam siły odpisywać. przepraszam. jakaś jestem dzisiaj nieprzytomna, a to dopiero poniedziałek

Nasz weekend bardzo sympatycznie. W piątek siedzieliśmy sobie w domu, a w sobotę umówiliśmy się ze znajomymi i byliśmy w 2 muzeach. Było genialnie! później obiad w restauracji, drineczki u niech i wróciliśmy przed 24 do domu A wczoraj pełne lenistwo

[aaby]

Napisane przez Nikita...

uuuj Abiszonku, zdroweczka dla ciebie! A dzis tez cie tak muli?

Niestety tak Może nie aż tak jak wczoraj, ale nie jest dobrze

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Niestety tak Może nie aż tak jak wczoraj, ale nie jest dobrze

A nie zatrulas sie czyms?

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

Aaa, bo chyba się nie chwaliłam - jedziemy!
Co prawda będziemy się chyba żywić w Macu i będzie to mega ekonomiczna wersja wyjazdu, ale odpoczniemy i nacieszymy się sobą
Właśnie wzięłam Rutinoscorbin

super

Zdrowka

Napisane przez Gucia0987

W
Nasz weekend bardzo sympatycznie. W piątek siedzieliśmy sobie w domu, a w sobotę umówiliśmy się ze znajomymi i byliśmy w 2 muzeach. Było genialnie! później obiad w restauracji, drineczki u niech i wróciliśmy przed 24 do domu A wczoraj pełne lenistwo

Czesc

Spadam zaraz pozalatwiac sprawy na miescie i niech to sie juz wreszcie skonczy

Ale sie wyspalam, Sebie juz kaszel minal, ale ja mam zapchany nos

[aaby]

Napisane przez Nikita...

A nie zatrulas sie czyms?

Nie nie, obstawiam migrenę

Napisane przez blonde_hair

Spadam zaraz pozalatwiac sprawy na miescie i niech to sie juz wreszcie skonczy

[Nikita...]

Co taka cisza zapadla? Pracujecie?

[martynka1916]

Napisane przez Nikita...

Co taka cisza zapadla? Pracujecie?

ja ogarnelam juz prawie wsio :P jedynie pralka mnei wkurza no ale coz jak nie ma sie kasy to trzeba sie meczyc...

[stokrotka24]

Dzień dobry dzisiaj zaczynam 4 miesiąc ale ten czas leci
Dzisiaj mąż w domu więc wybieramy się do miasta popatrzeć na łóżka i ogólnie połazić

[dodaja]

Dzień dobry

Aaby ja nie dalej jak pod koniec zeszłego tygodnia czułam się tak samo! Potworny ból głowy, mdłości, a wręcz omdlenia... Czułam się koszmarnie, jakby ktoś wysysał ze mnie całą energię. Zdrówka

Madzia brawa dla Majki za ząbki

Maleństwo śliczne to łóżeczko- wszystko idealnie do siebie pasuje A Twój brzusio imponujący

Nikita, mówisz kac morderca

Gucia, ja też jakaś bez energii, a dopiero poniedziałek

U mnie weekend zleciał jak z bicza strzelił. Sobota standardowo, sprzątanie mieszkania, zakupy, szybki obiad, spieszenie się na urodziny siostrzeńca. Wróciliśmy po 23. Niedziela, leniwe śniadanie, przed południem goście, obiad, spacer wieczorny i spać

[(t)asia]

Stokrotka już 4. Ale to leci. Gratulacje!

Ja jestem nie do życia. Na szczęście u nas ferie i po pracy mogę się położyć na trochę.

Nie wiem czy coś przegapiłam, jeśli tak to sorki.
Maleństfo a jaki w końcu wózek wybrałaś? Bo jakoś umknął mi ten temat.Pamiętam że trwały poszukiwania ale finału nie znam.

[mysia1986]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry dzisiaj zaczynam 4 miesiąc ale ten czas leci
Dzisiaj mąż w domu więc wybieramy się do miasta popatrzeć na łóżka i ogólnie połazić

jeju..ale czas leci

[Nikita...]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry dzisiaj zaczynam 4 miesiąc ale ten czas leci
Dzisiaj mąż w domu więc wybieramy się do miasta popatrzeć na łóżka i ogólnie połazić

Fajnie, a wozek masz juz jakis wybrany?

Napisane przez dodaja

Nikita, mówisz kac morderca

Delikatnie rzecz ujmujac

[Malensstfo]

Dzień dobry

Ja wróciłam z badań i wcinam śniadanko

Żabciu a to ja wam tego zdjęcia nie wklejałam? Bo już go widziałam

Aaby tam jest witrynka ze szkłem i alkoholem, więc raczej nie będzie użwana

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Stokrotko gratuluję 4 miesiąca!

Tasiu odnośnie wózka to...jeśli będą dziewczyny, to odkupuję wózek od tej mojej koleżanki...jeśli nie, to wtedy będziemy szukać innego...foteliki na wyjście ze szpitala koleżanka mi jak coś pożyczy (gdyby była parka)...i tak od razu nie będziemy wychodzić na dwór...

[martynka1916]

Stokrotko gratuluję 4 miesiaca

[stokrotka24]

Napisane przez (t)asia

Stokrotka już 4. Ale to leci. Gratulacje!

Ja jestem nie do życia. Na szczęście u nas ferie i po pracy mogę się położyć na trochę.

Nie wiem czy coś przegapiłam, jeśli tak to sorki.
Maleństfo a jaki w końcu wózek wybrałaś? Bo jakoś umknął mi ten temat.Pamiętam że trwały poszukiwania ale finału nie znam.

Napisane przez mysia1986

jeju..ale czas leci

leci leci. Doczytałam, ze się źle czujesz, powinnaś dostać lanie, ze poszłaś do pracy, idź do lekarza i leż w domku zdrówka zyczę

Napisane przez Nikita...

Fajnie, a wozek masz juz jakis wybrany?



Delikatnie rzecz ujmujac

jeszcze nie, jakoś mnie ten temat jeszcze nie rusza, powoli zaczynam myśleć co będziemy kupować bo jak trzeba będzie wszystko na raz to kasy nie będzie, ale chyba zacznę od pościeli, termometru itp.

Napisane przez Malensstfo

Dzień dobry

Ja wróciłam z badań i wcinam śniadanko

Żabciu a to ja wam tego zdjęcia nie wklejałam? Bo już go widziałam

Aaby tam jest witrynka ze szkłem i alkoholem, więc raczej nie będzie użwana

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Stokrotko gratuluję 4 miesiąca!

Tasiu odnośnie wózka to...jeśli będą dziewczyny, to odkupuję wózek od tej mojej koleżanki...jeśli nie, to wtedy będziemy szukać innego...foteliki na wyjście ze szpitala koleżanka mi jak coś pożyczy (gdyby była parka)...i tak od razu nie będziemy wychodzić na dwór...

przecież wszystkiego nie trzeba mieć od razu, fajnie, ze foteliki koleżanka pożyczy