Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[JustyskaU]

Napisane przez sarna405

Powiem ci tak, ja rodziłam w wieku 17 lat młodziutka nie wytrzymała na ból można powiedzieć ale nie mam tragicznych wspomnień ani nic takiego jestem w 2 ciąży i w ogóle nie boje się porodu...
Ja byłam po terminie wywoływali mi skurcze ale nie miałam rozwarcia masowali mi szyjke macicy żeby się rozszerzała to owszem bolało. Widziałam dziewczyny które miały silne bóle pielęgniarki je masowaly a mi nic, bolało trochę owszem ale to tak jakby na okres sama nie wiem...
a sam poród to wzięli mnie o 17 a 0 17.48 już urodziłam bardzo szybko mi poszło. Trochę bolało mówili ze darłam się hehe ale zawsze parłam bo to przynosiło ulgę a nie powinnam przeć, tylko oni mówią kiedy...najgorsze było jak kazali położyć się na boku to bolało, ale raz połozna mnie poprosiła proszę nie przeć zabaczy pani jak ulży i faktycznie był skurcz a ja poczułam taką fale jak mi idzie w dół...Myślę że nie masz co się bać ja tam się nie boję no wiadomo raczej poboleć musi ale tak jak piszę u mnie nie było źle sąprzypadki owszem że kobiety rodzą p 12 godzin czy dłużej, ale ni masz co się denerwować stresować, bo każda przechodzi inaczej...
a kto wie czy sie okaże się ze cesarkę będziesz musiała mieć a ty panikujesz będzie dobrze, zawsze jest nie pokój strach przed czymś nowym z 1 dzieckiem bałam się owszem bo nie wiedziałam co mnie czeka teraz wiem i się nie boję

Super dziekuję bardzo za odpowiedź,duzo dziewczyn pisze ze warto rodzic ze znieczuleniem,zastanawiam sie czy nie pomyslec o tym,podobno dla dziecka to nawet lepiej,nie grozi mu niedotlenienie bo wiecej krwi przeplywa przez lozysko,ale boje sie tego tez oczywiscie,to trudna decyzja,ja bede rodzic w UK,jezyka nie znam super lux wiec to tez dodatkowy stres no i nie wiem jak tu opieka medyczna dziala zdania sa podzielone,ale wiem ze znieczulenie jest za darmo,coraz wiecej kobiet decyduje sie na nie,duzo wiecej niz w PL

[lachryma]

Właśnie kupiłam książkę "Dziecko z bliska" Agnieszki Stein i mam nadzieje, że przyda mi się na przyszłość. Zwłaszcza na osławiony bunt 2-latka

[JustyskaU]

Super dziekuję bardzo za odpowiedź,duzo dziewczyn pisze ze warto rodzic ze znieczuleniem,zastanawiam sie czy nie pomyslec o tym,podobno dla dziecka to nawet lepiej,nie grozi mu niedotlenienie bo wiecej krwi przeplywa przez lozysko,ale boje sie tego tez oczywiscie,to trudna decyzja,ja bede rodzic w UK,jezyka nie znam super lux wiec to tez dodatkowy stres no i nie wiem jak tu opieka medyczna dziala zdania sa podzielone,ale wiem ze znieczulenie jest za darmo,coraz wiecej kobiet decyduje sie na nie,duzo wiecej niz w PL

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Trzymam kciuki za wizyty!!!!

Napisane przez roxi1980

maaaatko, myślałam, że tylko ja tak mam i wogóle mam wrażenie, że mam wszystko TAM obrzęknięte

Ja też. Jak biorę prysznic, to jestem czasami przerażona tym, co tam napotykam.....

Napisane przez dzoan

Witam Dziewczyny Nie ma szans, żebym nadrobiła Was od piątku
Weekend miałam kiepski..2 dni bolała mnie głowa i włączył mi się jakiś kaszel. Nic się niby bardziej nie rozwinęło, więc do lekarza nie było po co iść. Czasami mnie poważnie zakłuje w dole brzucha przy kaszlnięciu, ale co na to poradzić
A wczoraj prawie zemdlałam w kościele. Po kazaniu wstaliśmy i czułam, że coraz mi słabiej, ale myślałam, że chwila i przejdzie i stałam dalej.. a tu coraz gorzej i gorzej, w końcu jak mroczki zobaczyłam, to szybko usiadłam. Po chwili oblały mnie zimne poty..cała twarz mokra, szyja, czułam jak mi pot ścieka po plecach i dekolcie..Mąż chciał ze mną wyjść z kościoła, ale bałam się, że rypnę po drodze.. Długo dochodziłam do siebie. Dopiero w czasie komunii jak ludzie zaczęli wstawać, to wyszliśmy i do auta..Zaczynałam się trząść z zimna, bo przecież cała mokra byłam. Po drzemce w łóżku czułam się o wiele mi lepiej. Cieszę się, że nie byłam sama, że było gdzie usiąść i że nie stało się to w jakimś sklepie

Ja mam takie objawy, jak mi cukier spada. Tzn. nie zdarza się to często i nie mam cukrzycy, ale jak się bardzo przegłodzę, to tak mam. Straszne uczucie, współczuję

[JustyskaU]

Napisane przez JustyskaU

Super dziekuję bardzo za odpowiedź,duzo dziewczyn pisze ze warto rodzic ze znieczuleniem,zastanawiam sie czy nie pomyslec o tym,podobno dla dziecka to nawet lepiej,nie grozi mu niedotlenienie bo wiecej krwi przeplywa przez lozysko,ale boje sie tego tez oczywiscie,to trudna decyzja,ja bede rodzic w UK,jezyka nie znam super lux wiec to tez dodatkowy stres no i nie wiem jak tu opieka medyczna dziala zdania sa podzielone,ale wiem ze znieczulenie jest za darmo,coraz wiecej kobiet decyduje sie na nie,duzo wiecej niz w PL

Moze jako doswiadczona mama doradzisz mi tez jakie rzeczy bede potrzebowala na poczatek dla dziecka,jakie ubranka czapeczki,buciki o ile buciki wogole sa potrzebne tak wczesnie,jakie kosmetyki do kapania przewijanie i wogole co przyda mi sie na poczatek do szpitala i pozniej,dziekuje za odp

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez sarna405

Powiem ci tak, ja rodziłam w wieku 17 lat młodziutka nie wytrzymała na ból można powiedzieć ale nie mam tragicznych wspomnień ani nic takiego jestem w 2 ciąży i w ogóle nie boje się porodu...
Ja byłam po terminie wywoływali mi skurcze ale nie miałam rozwarcia masowali mi szyjke macicy żeby się rozszerzała to owszem bolało. Widziałam dziewczyny które miały silne bóle pielęgniarki je masowaly a mi nic, bolało trochę owszem ale to tak jakby na okres sama nie wiem...
a sam poród to wzięli mnie o 17 a 0 17.48 już urodziłam bardzo szybko mi poszło. Trochę bolało mówili ze darłam się hehe ale zawsze parłam bo to przynosiło ulgę a nie powinnam przeć, tylko oni mówią kiedy...najgorsze było jak kazali położyć się na boku to bolało, ale raz połozna mnie poprosiła proszę nie przeć zabaczy pani jak ulży i faktycznie był skurcz a ja poczułam taką fale jak mi idzie w dół...Myślę że nie masz co się bać ja tam się nie boję no wiadomo raczej poboleć musi ale tak jak piszę u mnie nie było źle sąprzypadki owszem że kobiety rodzą p 12 godzin czy dłużej, ale ni masz co się denerwować stresować, bo każda przechodzi inaczej...
a kto wie czy sie okaże się ze cesarkę będziesz musiała mieć a ty panikujesz będzie dobrze, zawsze jest nie pokój strach przed czymś nowym z 1 dzieckiem bałam się owszem bo nie wiedziałam co mnie czeka teraz wiem i się nie boję

Moze jako doswiadczona mama doradzisz mi tez jakie rzeczy bede potrzebowala na poczatek dla dziecka,jakie ubranka czapeczki,buciki o ile buciki wogole sa potrzebne tak wczesnie,jakie kosmetyki do kapania przewijanie i wogole co przyda mi sie na poczatek do szpitala i pozniej,dziekuje za odp

[d0tkaaa]

Napisane przez lachryma

może jesteście bratnimi duszami?
a może będzie chłopiec i po sprawie Chyba, że ona do tego czasu też szybko zdąży zrobić chłopca i znowu Ciebie wyprzedzi

nie nie zadne bratnie dusze .. lubimy sie omijac)

Wogole to wykompalam sie wymalowalam i zalamalam jeszcze bardziej.. wyrwalam sobie siwego wlosa i jeszcze znalazlam pare !!!!!!!!!!! a mam dopiero 22 lata!!!!!!!:coj est:

( chcialam zejsc z blondu -mam odrost na 3cm wiec widac siwizne;P (no dobra pojedyncze ale sa;P) wiec zostaje blond do konca zycia lol)

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez kallisto89

Dotka ja tam bym się nie przejmowała, że córa sąsiadki ma na imię tak jak chcesz dać. Ja patrzę tylko na najbliższą rodzinę, bo głupio by było gdyby rodzeństwo cioteczne miało tak samo na imię
Ale na sąsiadów i znajomych nie patrzę.
Nie wiem jak u ciebie ale jak byłam mała to w jednym bloku mieszkało co najmniej po 3 Kasie, Anie czy Magdy... Nie mówiąc ile ich było na całym osiedlu...
a swoją drogą Lenka, śliczne imię, moja siostrzenica tak ma, i mieszka na jednym podwórku z 2 Julkami

moze masz racje,ani nie bedziemy siedziec razem ani nie mamy wspolnych znajomych

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez katarzynkajg

My też planujemy minimalną ilość zabawek i mamy takie samo zdanie jak ty. Patrząc po znajomych i szwagierce to dzieciaki mają mnóstwo zabawek a i tak się mało co nimi bawią, tylko stoją i miejsce zajmują, a dla szwagierki syna (14 miesięcy) i tak najlepszą zabawką jest łyżka drewniana i kubeczek po jogurcie

bo dla takich dzieci wlasnie najlepsze sa wszystkie inne rzeczy do zabawy niz zabawki:P np kartka papieru
http://www.youtube.com/watch?v=2Ns7za7h99A

[elaine-blath]

Dzień dobry a ja dzisiaj w domku, lekko się przeziębiłam a męża chyba żołądkowa grypa dopadła.

Napisane przez kallisto89

Tak mi się jakoś przypomniało, rozmowa mojej mamy z moją 3,5 letnią siostrzenicą:
-Lenka jak myślisz, co ciocia ma w brzuszku? Synka czy córeczkę?
-Może kotka?!...

A jak starszy braciszek wspomnianej wyżej Lenki (jak była w brzuszku) zapytany co by wolał, braciszka, czy siostrzyczkę stwierdził:
Co Bóg da to przyjmiemy...
Uwielbiam ich teksty

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------



O matko, dobrze, że mąż mnie samochodem zawiezie wezme torbę na rzyganko na wszelki wypadek

haha dobre teksty fajne dzieciaki

Napisane przez stokrotka24

pewnie jakoś damy radę


mój tez sobie nie wyobraża, oni tak tego jeszcze nie czują jak my


dzieki

dobre teksty

ja sama też jeszcze sobie tego nie wyobrażam.. póki co w domu nic nie ruszyliśmy, tylko obgadaliśmy co jak i gdzie.. komodę i łóżeczko dostaniemy, a narazie też jeszzcze nie ma sensu tego wstawiać.

Napisane przez czarownica1

Dobry
Jestem już w domu, ale... badań nie miałam. Lekarz nie dotarł do pacjentów... Z jednej strony ulga, z drugiej jeszcze tydzień nerwów, chyba że już będzie za późno na tego typu badanie. Dziś będę po południu kontaktować się ze swoim ginem i zobaczymy co powie.
Jeszcze nie dziękuję za trzymanie kciukasków, jeszcze wykorzystam Wasze paluszki
Spadam z kompa teraz, później przejrzę co żeście naprodukowały przez weekend

3mane dalej

Napisane przez fiazo

pochwalę się wam moim spisem imion do analizy:

chłopięce: Adam, Adrian, Arkadiusz, Damian, Daniel, Filip, Gabriel, Grzegorz, Julian, Łukasz, Przemysław, Roman i Tomasz

dziewczęce:Agata, Agnieszka, Anastazja, Daria, Irena, Joanna, Julita, Justyna, Magdalena, Małgorzata, Marta, Milena, Natalia, Olga, Zuzanna

niektóre z nich już odrzuciłam bo się w rodzinie pojawiają ale i tak jeszcze sporo do analizy

Marta bardzo ładne))))))))))

Napisane przez charmeuse_25

Dzień dobry wszystkim! Mam nadzieje że spałyście dziś lepiej niż ja.

Margosia moja spacerówka miła w sumie trzy podstawowe wady:
1. Siedzisko było źle wyprofilowane i jak wsadzałam Młodego to po kilku minutach zjeżdżał do dołu dodam że w tym czasie potrafił już dobrze siedzieć samodzielnie. Odniosłam wrażenie że całe to siedzisko jest ciut za sztywne.
2. Wszystkie metalowe elementy po bokach spacerówki zarówno w budce jak i te na wysokości pasa dziecka nie były zabezpieczone żadnymi plastikowymi osłonkami przez co gdy Młody opierał się lub zasypiał bałam się że sobie zrobi krzywdę o wielkie i ostre śruby.
3. Rozkładanie spacerówki - niby można ją było rozłożyć na płasko ale sam mechanizm chodził tak tempo że gdy dziecko zasnęło a ja próbowałam położyć oparcie na płasko on sie budził.
Nie mogę mieć pewności na 100% że wózek który wybrałaś jest identyczny ale proponowałabym obejrzeć go na żywo. Możesz również sobie porównać przynajmniej wizualnie z tym który ja mam nazywa sie baby merc q7

mi się ten wózek bardzo spodobał baby merc q7, ale faktycznie ma sporo beznadziejnych opinii. I dlatego zrezygnowałam z tego.

Napisane przez Ewusia709

Co do kombinacji z tym macierzyńskim i rodzicielskim, bo dyskusja weekendowa była to my narazie planujemy, że ja pójdę na 6mcy macierzyńskiego i wrócę do pracy, a na pozostałe pół roku pójdzie mój mąż, bo on ma dużo wyższe wynagrodzenie od mojego, a ja mam tak, że pół wypłaty oskładkowane, a pół nieoskładkowane, więc na macierzyńskim to najniższą krajową dostanę mniej więcej. Taka praca, że jak jestem w pracy to zarabiam, a jak L4 czy macierzyński to mam połowe wynagrodzenia. A mój mąż ma normalną pracę i całe wynagrodzenie oskładkowane, więc jego 60% wynagrodzenia to będzie i tak 2 razy tyle co mojego 100% na macierzyńskim. Tylko, nie wiem czy dam radę zostawić Maleństwo i iść do pracy, to jest tylko takie zdroworozsądkowe podejście do finansów. Tak więc narazie plan jest, a zobaczymy jak później wyjdzie z jego wdrażaniem.

a nie bardziej opłaca się aby jego pensja w całości była plus pół twojej.. to na pewno daje więcej niż cała twojej i 60% jego. bo u nas żartem też o tym wspominaliśmy, bo akurat ja mam większą pensję

[sarna405]

Napisane przez JustyskaU

Moze jako doswiadczona mama doradzisz mi tez jakie rzeczy bede potrzebowala na poczatek dla dziecka,jakie ubranka czapeczki,buciki o ile buciki wogole sa potrzebne tak wczesnie,jakie kosmetyki do kapania przewijanie i wogole co przyda mi sie na poczatek do szpitala i pozniej,dziekuje za odp

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------


Moze jako doswiadczona mama doradzisz mi tez jakie rzeczy bede potrzebowala na poczatek dla dziecka,jakie ubranka czapeczki,buciki o ile buciki wogole sa potrzebne tak wczesnie,jakie kosmetyki do kapania przewijanie i wogole co przyda mi sie na poczatek do szpitala i pozniej,dziekuje za odp

Jeżeli masz możliwość rodzic z darmowym znieczuleniem to czemu nie, chociaż jak ja oglądam filmy z zagranicznych porodów i widzę jak one rodzą nie czują ze rodzą to mi się jakoś nie podoba nie mówię ze kobieta ma cierpieć ale to takie sztuczne nie wie kiedy skórcze tylko wysila się bo prze...
a co do wyprawki to dziewczyny umieściły w cz.2
WYPRAWKA

Dla noworodka

Do spania:
Łóżeczko z materacem
Prześcieradło 2-3 szt.
Kołdra (ze sztucznym wkładem, naturalne pierze może uczulać)
Poszewka na kołdrę 2-3 szt.
Kocyk cienki 2 szt.
Kocyk gruby 1 szt
Rożek

Do kąpieli i pielęgnacji:
Wanienka
Płyn do kąpieli z oliwką przeznaczony dla niemowląt
Płatki do przemywania buzi
Sól fizjologiczna do przemywania oczu
Krem pielęgnacyjny dla niemowląt
Ręczniki (mogą, ale nie muszą być z kapturkiem) 3 szt
Miękka szczotka do włosów
Nożyczki lub obcinak do paznokci
Octenistep to przemywania pępuszka
Aspirator Frida do noska
Proszek do prania dla niemowląt (np. Jelp, Lovela)
Delikatny płyn do płukania ubranek

Do przewijania
Przewijak
Mokre chusteczki do przecierania pupy
Pieluszki jednorazowe
Pieluszki tetrowe 25 szt
Pieluszki flanelowe 2-3 szt (przydatne przy wyjściu do lekarza, są ładniejsze od tetrowych)
Maść chroniąca przed odparzeniami ( np. sudocrem)

Ubranka:
Body bawełniane zapinane w kroku z krótkim rękawem 10 szt
Body bawełniane z długim rękawem 10 szt
Pajacyki bawełniane 10 szt
Bawełniane bluzeczki zapinane z przodu 10 szt
Kompleciki 4 szt
Śpioszki 10 szt
Skarpetki 10 szt
Czapeczki osłaniające uszy i czoło 10 szt
Kurteczka nie przepuszczająca wiatru
Niedrapki 3 szt


Na wyjście z domu:
Wózek
Parasolka przeciw słońcu
Moskitiera na wózek (niezbędna podczas wieczornych spacerów)
Folia przeciwdeszczowa na wózek
Krem ochronny do buzi
Termoopakowanie na butelkę

Do karmienia naturalnego:
Wkładki laktacyjne do biustonosza
Laktator elektryczny lub ręczny

Do karmienia butelką:
Butelki najlepiej antykolkowe
Myjka do butelek
Smoczki do butelek o małej sile przepływu
Śliniaki

Rzeczy pomocne, ale nie konieczne:
Niania elektroniczna(nie musisz się martwić, że dziecko płacze będąc same w pokoju, a ty go nie słyszysz
Smoczki uspakajające
Chusty do noszenia dziecka
Termometr do wody


Wyprawka do szpitala dla mamy

Niezbędne dokumenty:
dowód tożsamości
ubezpieczenie (karta chipowa – np. na Śląsku)
NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej)
karta przebiegu ciąży
oryginały wyników badań z okresu ciąży (grupa krwi i Rh, morfologia i badanie moczu, HBS, WR, wyniki badań USG, inne istotne wyniki badań czy konsultacji)

Na czas porodu:
koszula nocna, której nie będzie ci żal ubrudzić
jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia (jeśli chcesz, aby wykonano lewatywę i golenie krocza, i jeśli nie zapewnia ich szpital)
pomadka ochronna do ust (wysuszają się podczas oddychania)
woda mineralna niegazowana
zegarek do określania czasu skurczów

Na okres poporodowy:
jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek (paczka)
podpaski (przydatne od około czwartego dnia po porodzie)
majtki jednorazowe (ok. sześć sztuk) lub siateczkowe
trzy koszule nocne do karmienia
szlafrok
kapcie (ewentualnie klapki pod prysznic)
dwa biustonosze do karmienia
maść na obolałe brodawki, np. Bepanthen
przybory toaletowe, ręczniki
papier toaletowy
sztućce, kubek
telefon i ładowarka
pieniądze na nieprzewidziane wydatki


NO ALE JA TAM WSZYSTKIEGO CO TU PISZE NIE MIALAM, dziecko kompałam w mydle bambino i smarowałam oliwką teraz są różne płyny i w ogóle także poczytać możesz nie używałam żadnej soli fizjologicznej czy wacików do przemywania ...i pewnie tam w szpitau wszystko daja to tylko w Polsce taki 3świat.
A i używałam sudokremu nie żadne proszki bo słyszałam że się właśnie brylują i dziecku odparzają

[d0tkaaa]

Wogole to powiedzcie mi od ilu m-c mozna klasc dziecko na mate taka edukacyjna? czy jak ona sie zwie? :P
Pytam bo Szwagierka przyjezdza za miesiac i mowila mi ze jak chce to mi kupi mate taka fajna dla dziecka bo jest fajna promocja 16Funtow a tu one kosztuja allegro 180 a smyk ponad 200... pokaze Wam i niewiem czy sie zdecydowac czy co?

http://direct.asda.com/Bright-Starts...html?cgid=6082

[zanetaa88]

Hejo

Idziecie jak burza !
Dzisiaj byłam na badaniach i boli mnie miejsce kłucia.

WÓZEK Ja mam taki - > Klik dokładnie bordowy i z tymi dużymi kołami. Spacerówkę kupowałam osobno, bo zależało mi na tym aby była lekka i raz dwa się ją składało. Z gondolki i fotelika jestem mega zadowolona,wózek lekko się prowadzi i można regulować wysoko rączkę, a Ja wysoka to mi to pasuje

Dzisiaj do roboty a mi się nie chce

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Dottka to zależy od dziecka, Ja moja położyłam na mate jak miała ok 4-6 miesięcy, bo zaczynała dosięgać do tych wiszących rzeczy które w sumie ją tak bardzo nie interesowały jak różne materiały i szelesty na macie które były przyszyte. Stracić się nie straci :P

[d0tkaaa]

Napisane przez zanetaa88

Hejo

Idziecie jak burza !
Dzisiaj byłam na badaniach i boli mnie miejsce kłucia.

WÓZEK Ja mam taki - > Klik dokładnie bordowy i z tymi dużymi kołami. Spacerówkę kupowałam osobno, bo zależało mi na tym aby była lekka i raz dwa się ją składało. Z gondolki i fotelika jestem mega zadowolona,wózek lekko się prowadzi i można regulować wysoko rączkę, a Ja wysoka to mi to pasuje

Dzisiaj do roboty a mi się nie chce

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Dottka to zależy od dziecka, Ja moja położyłam na mate jak miała ok 4-6 miesięcy, bo zaczynała dosięgać do tych wiszących rzeczy które w sumie ją tak bardzo nie interesowały jak różne materiały i szelesty na macie które były przyszyte. Stracić się nie straci :P

to moze faktycznie kupie jedziemy niebawem z TZ na zakupy a nawet porzadnych rzeczy na promocji nie ma haha

Robilyscie kiedys fileta z kurczaka duszonego z cebulka? ja wlasnie dzis mam zamiar zrobic,bo u tesciowej sie tym zajadam bo kotlet mi juz nie wchodzi a to mieso mmm tylko zastanawiam sie jak to trzeba troszke najpierw na oleju podsmazyc to tylko zeby z gory zmienilo lekko kolor czy cale bo ogolnie troszke pisze na przepisie i tesciowa tez mowila ze troszke delikatnie ale i tak niewiem?

[charmeuse_25]

Widziałam już ten filmik kiedyś jest świetny.

Ja również miałam ambitny plan że Młody będzie miał mało zabawek. Niestety małż lekko ześwirował na punkcie synka i przez jakiś czas co wyprawa do sklepu to była nowa zabawka. Osttanio na szczescie mu sie odmieniło. Bo juz miejsca brak

[fiazo]

Napisane przez d0tkaaa

Wogole to powiedzcie mi od ilu m-c mozna klasc dziecko na mate taka edukacyjna? czy jak ona sie zwie? :P
Pytam bo Szwagierka przyjezdza za miesiac i mowila mi ze jak chce to mi kupi mate taka fajna dla dziecka bo jest fajna promocja 16Funtow a tu one kosztuja allegro 180 a smyk ponad 200... pokaze Wam i niewiem czy sie zdecydowac czy co?

http://direct.asda.com/Bright-Starts...html?cgid=6082

my kupiliśmy dla kolegi z pracy synka, miał jakieś 3 miesiące chyba i już go kładli bo był strasznie ciekawski, kupiliśmy na allegro i była taka full wypas, poszukam jak znajdę to wrzucę

[Ewusia709]

Napisane przez elaine-blath

a nie bardziej opłaca się aby jego pensja w całości była plus pół twojej.. to na pewno daje więcej niż cała twojej i 60% jego. bo u nas żartem też o tym wspominaliśmy, bo akurat ja mam większą pensję

Wg naszych pensji lepiej wychodzi jak ja wrócę do pracy, a poza etatami my mamy dodatkowo sklep internetowy, który prowadzi mój mąż, więc jakby on pracował na cały etat + po powrocie z pracy obsługiwał sklep internetowy to chyba wcale by czasu z dzieckiem nie spędzał. Więc planujemy, że ja wrócę do pracy przynajmniej na 3/4 etatu, wtedy on będzie z dzieckiem + sprawy domowe. A jak ja wróce z pracy to przejmę dziecko, a on będzie pracował w tym sklepie internetowym. Tyle, że ja sama nie wiem czy dam radę wrócić do tej mojej pracy i zostawić dziecko. Nie wiemy też czy któreś z nas nie będzie musiało wziąć dodatkowo wychowawczy bo my mieszkamy daleko od rodziców więc sami na sobie możemy tylko polegać. Myślimy o żłobku, ale to też jest temat rzeka. Myślę, że czas i tak zweryfikuje nasze plany

Napisane przez d0tkaaa

Wogole to powiedzcie mi od ilu m-c mozna klasc dziecko na mate taka edukacyjna? czy jak ona sie zwie? :P
Pytam bo Szwagierka przyjezdza za miesiac i mowila mi ze jak chce to mi kupi mate taka fajna dla dziecka bo jest fajna promocja 16Funtow a tu one kosztuja allegro 180 a smyk ponad 200... pokaze Wam i niewiem czy sie zdecydowac czy co?

http://direct.asda.com/Bright-Starts...html?cgid=6082

My mojej chrześnicy kupowaliśmy matę edukacyjną taką ze Smyka i tam było napisane że 0+, czyli od urodzenia.

[fiazo]

znalazłam

http://allegro.pl/fisher-price-mata-...959208155.html

[lachryma]

Napisane przez d0tkaaa

Wogole to powiedzcie mi od ilu m-c mozna klasc dziecko na mate taka edukacyjna? czy jak ona sie zwie? :P

sądzę, że na pół roku już będzie ok.

[tweedledee]

Cześć dziewczyny, w końcu po tylu tygodniach jestem w stanie Was dzisiaj nadrabiać
Chociaż patrząc na ilość stron, nie wiem czy się cieszyć

dotkaaa mi się wydaje, że taki kurczak powinien być delikatny, a nie wysmażony i suchy - tak a propos przypomniałaś mi o mojej ukochanej świeżonce, z tym że to jest z mięskiem gulaszowym jak już mi całkiem przejdzie odrzut od wszelkich zapachów to upichcę. TŻ będzie zadowolony

[lachryma]

Napisane przez fiazo

znalazłam

http://allegro.pl/fisher-price-mata-...959208155.html

ta to jest full wypas

[tweedledee]

Mata jest jak najbardziej do użycia od początku. Moja chrześnica miała taką, jak wstawiła fiazo w linku (swoją drogą, dostaniemy ją pewnie w spadku), to pamiętam, że mała była zachwycona - mata jest bardzo kolorowa, ma dużo zabawek i szeleszczących wstawek, które maluchy bardzo interesują

[charmeuse_25]

Napisane przez d0tkaaa

Wogole to powiedzcie mi od ilu m-c mozna klasc dziecko na mate taka edukacyjna? czy jak ona sie zwie? :P
Pytam bo Szwagierka przyjezdza za miesiac i mowila mi ze jak chce to mi kupi mate taka fajna dla dziecka bo jest fajna promocja 16Funtow a tu one kosztuja allegro 180 a smyk ponad 200... pokaze Wam i niewiem czy sie zdecydowac czy co?

http://direct.asda.com/Bright-Starts...html?cgid=6082

My dostaliśmy mate jak młody miał chyba 2 tygodnie jak miał 1,5 miesiąca zrobiłam pierwsza przymiarkę ale najbardziej z niej korzystał kiedy skończył 3 miesiące. Jak miał 6 już nie używałam jej bo był za silny i wywracał te pałąki tak ciągnął za zabawki.

[d0tkaaa]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi

[malinka0525]

Witajcie
Nie odzywałam się wczoraj bo tż mnie do lapka na dłużej nie dopuścił, a nie lubię pisać gdy mam zaległości w czytaniu.

Podjęliśmy decyzję w sprawie imienia dla naszej dotychczasowej Bezimiennej Księżniczki. Zdecydowaliśmy, że nasza córcia prawdopodobnie będzie miała na imię Milenka (o ile nie zachwyci nas jakieś inne imię ale myślę, że już zostanie takie jakie jest). No cóż, będziemy jednak tą rodzinką emenemsów bo wszyscy będziemy mieli imiona na "M" Przez jakiś czas zastanawiałam się nad Leną, ale po przeczytaniu znaczenia tego imienia zrezygnowałam bo od razu wyobraziłam sobie moje dziecko o imieniu Lena tupiące i bijące własną matkę, która nie chce się zgodzić na kupno nowej lalki, a Lena uparcie krzyczy i rozkazuje i grozi, że nie wyjdzie ze sklepu dopóki owej lalki nie otrzyma (Lena podobno ma cechy przywódcze i jest rządna władzy).
Ale za to czytając znaczenie imienia Milena od razu mi ulżyło i wyobraziłam sobie grzeczne spokojne dziecko uwielbiające spędzać czas ze swoją rodziną. I chyba to mnie przekonało i dzięki temu podjęłam decyzję (TŻ od początku chciał Milenkę).

A jeśli chodzi o porody to ja chyba wolę nie czytać opowieści na ten temat bo wtedy o wiele bardziej się boję i negatywnie się do tego nastawiam. Każda z nas i tak przeżyje to na swój sposób. Poza tym przecież tyle kobiet rodzi dzieci i dają radę, więc i my damy (tak się pocieszam). Skoro inne zniosły ten ból to znaczy, że to da się wytrzymać. Nie ma się co martwić na zapas.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Aha i wiadomość dla Dotki
Siwymi włosami się nie przejmuj bo jeszcze bardziej osiwiejesz Mi siwe włosy pojawiły się już w wieku 18 lat, a teraz jest ich coraz więcej. Dodam, że mam od zawsze ciemne włosy i jeszcze nigdy ich nie farbowałam więc na moich ciemnych włosach strasznie je widać. Nie ma się co przejmować, przecież w każdej chwili możemy je zafarbować i po problemie

[tweedledee]

Napisane przez malinka0525

Witajcie
Nie odzywałam się wczoraj bo tż mnie do lapka na dłużej nie dopuścił, a nie lubię pisać gdy mam zaległości w czytaniu.

Podjęliśmy decyzję w sprawie imienia dla naszej dotychczasowej Bezimiennej Księżniczki. Zdecydowaliśmy, że nasza córcia prawdopodobnie będzie miała na imię Milenka (o ile nie zachwyci nas jakieś inne imię ale myślę, że już zostanie takie jakie jest). No cóż, będziemy jednak tą rodzinką emenemsów bo wszyscy będziemy mieli imiona na "M" Przez jakiś czas zastanawiałam się nad Leną, ale po przeczytaniu znaczenia tego imienia zrezygnowałam bo od razu wyobraziłam sobie moje dziecko o imieniu Lena tupiące i bijące własną matkę, która nie chce się zgodzić na kupno nowej lalki, a Lena uparcie krzyczy i rozkazuje i grozi, że nie wyjdzie ze sklepu dopóki owej lalki nie otrzyma (Lena podobno ma cechy przywódcze i jest rządna władzy).
Ale za to czytając znaczenie imienia Milena od razu mi ulżyło i wyobraziłam sobie grzeczne spokojne dziecko uwielbiające spędzać czas ze swoją rodziną. I chyba to mnie przekonało i dzięki temu podjęłam decyzję (TŻ od początku chciał Milenkę).

A jeśli chodzi o porody to ja chyba wolę nie czytać opowieści na ten temat bo wtedy o wiele bardziej się boję i negatywnie się do tego nastawiam. Każda z nas i tak przeżyje to na swój sposób. Poza tym przecież tyle kobiet rodzi dzieci i dają radę, więc i my damy (tak się pocieszam). Skoro inne zniosły ten ból to znaczy, że to da się wytrzymać. Nie ma się co martwić na zapas.

Ale patrz, że zdrobnieniem od Mileny też może być LEna Dwie pieczenie na jednym ogniu Swoją drogą też pamiętam, że kiedyś to imię bardzo mi się podobało, bo było stosunkowo rzadko spotykane - a to baaaardzo lubię w imionach - bo sama mam bardzo rzadkie
U nas, żeby wyszedł fajny trójkącik z literek musielibyśmy małe nazwać na literkę "D", bo i ja i TŻ mamy imienia od niej się zaczynające. Ale nie mam zamiaru robić tego specjalnie :P

A co do porodu - to ostatnio - o durna ja - obejrzałam na youtubie parę filmików porodowych. Chyba nie muszę pisać jak się nagle zaczęłam bać. Gdzie nie należę do zbyt delikatnych osób i mam wysoki próg bólu. Jakoś znów nie mogłam uwierzyć, że dziecko będzie musiało mi tamtędy przejść

[Rockyyy]

Napisane przez enlevee

My mieliśmy Księdza akurat wtedy jak byłam w pracy, a Tż specjalnie uciekł.. W sumie Tż nie wierzy, ja wierzę, ale nie praktykuję.. Do tego bez małżeństwa, w ciąży.. nie, nie.. wolałam być w pracy nawet w ten dzień



O, nie jestem sama dziwak

A dziewczyny, Wy chcecie żeby Tż był przy porodzie? tutaj w sumie też mam takie podejście, że nie i koniec. Tż powiedział, że bałby się że do końca życia mnie będzie kijem dotykać i w sumie śmiałam się razem z nim bo też jest to dla mnie chwila, gdzie nie chciałabym go przy sobie jak będę wrzeszczeć, wić się, będę spocona i taka wyczerpana.
Zdaję sobie sprawę, że wsparcie itp ale jakoś to jest dla mnie taka kolejna granica. Jak już będę chciała mieć kogoś przy sobie, to Mamę.

Neni- Twoje małe na babystrology jeszcze nie ssa kciuka- jutro będzie. Czekałam na ten dzien jak patrzyłam na inne suwaczki i w koncu sie doczekałam

Nie ma porodu bez Tż-a
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38883078]
Ale jeśli okazałoby się, że jestem zagrożona wcześniejszym porodem, to będę myśleć o R. Śl. i Ligocie.

Co do TŻów, mój ze mną na pewno będzie. Akurat na nim widok krwi nie robi wrażenia, nie sądzę też, żeby cokolwiek go miało "brzydzić". Mamy za sobą ciężkie przeżycia, również pod względem "fizjologicznym", więc mam nadzieję, że poród nie będzie dla niego żadną traumą. A wiem, że w takiej sytuacji on będzie mi bardzo pomocny, bo bez gadania i pytań mi pomoże.[/QUOTE]
Ja tak samo myslę.Tyle juz razem przeżylismy wiec nie wyobrazam sobie zebysmy nie mieli byc razem w kolejnej z najwazniejszychb chwil naszego zycia
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38883614]Nie ma się co do tego zmuszać.
To musi wynikać jasno z decyzji TŻa.
U nas akurat jest to jakby sprawa oczywista, a zresztą.. poród to nie (zawsze) tak hop siup, czasami skurcze trwają godzinami, a mnie właśnie wtedy najbardziej będzie potrzebny TŻ, żeby się podeprzeć jak już bardzo boli, żeby coś podał, zawołał pielęgniarkę. Jak boli, to się nie jest w stanie logicznie myśleć.[/QUOTE]
Dokładnie.Tz bedzie trzeźwo myślący,bedzie wszystko miec pod kontrolą.Bedzie moim ,,rzecznikiem"

Napisane przez Margosia__

Już mam wizję jak idę do pediatry z moim synkiem Saturninkiem ubranym całym na różowo i zamykają mnie w psychiatryku za krzywdzenie dziecka, nie dość, że w różu to Saturninek Chryzogonek

Napisane przez Margosia__

Eeee... nie wiem jak mogłaś Palomy nie oglądać!


:

Ja nie ogladałam ,,Palomy" ale za to mnostwo innych

Napisane przez kallisto89

ja też oglądałam jak zaczarowana: Zbuntowanego anioła, Esmeraldę, Rosalindę (chyba tak to było) i dziesiątki podobnych...

Do tego Maria,Maria z przedmieścia,Paulina,Izab ela,Cristina

Napisane przez fiazo

no było coś kiedyś takiego jak "Marina z przedmieścia"
najwcześniejszy tasiemiec jaki pamiętam

Maria z przedmiescia To moja pierwsza telenowela

[zanetaa88]

Dotka JA też bym lekko go zarumieniła,ale żeby nie wyschnął.Za mną chodzi surówka z białej kapusty a tak generalnie nie chce mi się jeść nic konkretnego.

Miałam pomalować paznokcie

Nic uciekam po mała do żłobka i jedziemy do dziadka,
bo cały tydzień czeka na dziadka i opa (huśtawkę)


Co do imiona to generalnie dziewczynka miała być Maja,
ale ostatnio coś mąż wspominał że już mu się nudzi
a jak będzie syn to najprawdopodobniej Xavier albo Ksawery.
Nie wiem jeszcze dużo czasu jest w sumie :P

[sarna405]

mi się podoba HANIA , MAJA, IDA, IGA, Anita-ANITKAMAŁGOSIA no i jak synek powiedział MARTYNKA też ładne tylko trochę MARTYNA tak brzmi nie ciekawie.
Jaś, Maciuś, Olaf , Antoś,Tobiasz ale w domu mam Tomasza więc Tobiasz Tomasz podobne...
Podoba mi się AGATKA ale moja siostra się tak nazywa, ja Agnieszka no i NATALIA jeszcze ładne

[d0tkaaa]

Napisane przez malinka0525

Witajcie
Nie odzywałam się wczoraj bo tż mnie do lapka na dłużej nie dopuścił, a nie lubię pisać gdy mam zaległości w czytaniu.

Podjęliśmy decyzję w sprawie imienia dla naszej dotychczasowej Bezimiennej Księżniczki. Zdecydowaliśmy, że nasza córcia prawdopodobnie będzie miała na imię Milenka (o ile nie zachwyci nas jakieś inne imię ale myślę, że już zostanie takie jakie jest). No cóż, będziemy jednak tą rodzinką emenemsów bo wszyscy będziemy mieli imiona na "M" Przez jakiś czas zastanawiałam się nad Leną, ale po przeczytaniu znaczenia tego imienia zrezygnowałam bo od razu wyobraziłam sobie moje dziecko o imieniu Lena tupiące i bijące własną matkę, która nie chce się zgodzić na kupno nowej lalki, a Lena uparcie krzyczy i rozkazuje i grozi, że nie wyjdzie ze sklepu dopóki owej lalki nie otrzyma (Lena podobno ma cechy przywódcze i jest rządna władzy).
Ale za to czytając znaczenie imienia Milena od razu mi ulżyło i wyobraziłam sobie grzeczne spokojne dziecko uwielbiające spędzać czas ze swoją rodziną. I chyba to mnie przekonało i dzięki temu podjęłam decyzję (TŻ od początku chciał Milenkę).

A jeśli chodzi o porody to ja chyba wolę nie czytać opowieści na ten temat bo wtedy o wiele bardziej się boję i negatywnie się do tego nastawiam. Każda z nas i tak przeżyje to na swój sposób. Poza tym przecież tyle kobiet rodzi dzieci i dają radę, więc i my damy (tak się pocieszam). Skoro inne zniosły ten ból to znaczy, że to da się wytrzymać. Nie ma się co martwić na zapas.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Aha i wiadomość dla Dotki
Siwymi włosami się nie przejmuj bo jeszcze bardziej osiwiejesz Mi siwe włosy pojawiły się już w wieku 18 lat, a teraz jest ich coraz więcej. Dodam, że mam od zawsze ciemne włosy i jeszcze nigdy ich nie farbowałam więc na moich ciemnych włosach strasznie je widać. Nie ma się co przejmować, przecież w każdej chwili możemy je zafarbować i po problemie

jeszcze ty mi obrzydaj imie lena hahaha

No ale wiesz to takie dziwne nie spodziewalam sie tym bardziej ze moja mama ani jednego wlosa nie ma siwego a tata 10 lat temu zaczol siwiec !!! a ja juz.. a jeszcze wczoraj mi sie miglo tzn siwy wlos lece do tz mowie ZOBACZ a on co ja mowie ze siwy wlos a on ze nie napewno nie a okazalo sie ze tak a dzis go spiernicze za to ze nie chcialo mu sie popatrzec hahah

[Rockyyy]

Napisane przez kallisto89

A propos poziomu glukozy we krwii... pieczecie pączusie na tłusty czwartek? co roku obiecuję sobie, że sama zrobię pączki i faworki ale kończy się tak, że nawet nie zabiorę się za szukanie przepisu [COLOR="Silver"]

Ja nie piekę ktos w rodzince upiecze i akurat w tłusty czwartek zaplanuje kilka wizyt

Napisane przez dzoan

Witam Dziewczyny Nie ma szans, żebym nadrobiła Was od piątku
Weekend miałam kiepski..2 dni bolała mnie głowa i włączył mi się jakiś kaszel. Nic się niby bardziej nie rozwinęło, więc do lekarza nie było po co iść. Czasami mnie poważnie zakłuje w dole brzucha przy kaszlnięciu, ale co na to poradzić
A wczoraj prawie zemdlałam w kościele. Po kazaniu wstaliśmy i czułam, że coraz mi słabiej, ale myślałam, że chwila i przejdzie i stałam dalej.. a tu coraz gorzej i gorzej, w końcu jak mroczki zobaczyłam, to szybko usiadłam. Po chwili oblały mnie zimne poty..cała twarz mokra, szyja, czułam jak mi pot ścieka po plecach i dekolcie..Mąż chciał ze mną wyjść z kościoła, ale bałam się, że rypnę po drodze.. Długo dochodziłam do siebie. Dopiero w czasie komunii jak ludzie zaczęli wstawać, to wyszliśmy i do auta..Zaczynałam się trząść z zimna, bo przecież cała mokra byłam. Po drzemce w łóżku czułam się o wiele mi lepiej. Cieszę się, że nie byłam sama, że było gdzie usiąść i że nie stało się to w jakimś sklepie

Dobrze ze mialas przy sobie męża...

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się w 14 tygodniu czyli w 4 miesiącu
trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiejsze

U nas wg usg 17tc a wg Om 17ti 5 dni

[fiazo]

w całym mieszkaniu mam odkręcone grzejniki a mi zimno
no i nie chce mi się iść do sklepu po chleb i mąkę na pizze

[JustyskaU]

Napisane przez sarna405

Jeżeli masz możliwość rodzic z darmowym znieczuleniem to czemu nie, chociaż jak ja oglądam filmy z zagranicznych porodów i widzę jak one rodzą nie czują ze rodzą to mi się jakoś nie podoba nie mówię ze kobieta ma cierpieć ale to takie sztuczne nie wie kiedy skórcze tylko wysila się bo prze...
a co do wyprawki to dziewczyny umieściły w cz.2
WYPRAWKA

Dla noworodka

Do spania:
Łóżeczko z materacem
Prześcieradło 2-3 szt.
Kołdra (ze sztucznym wkładem, naturalne pierze może uczulać)
Poszewka na kołdrę 2-3 szt.
Kocyk cienki 2 szt.
Kocyk gruby 1 szt
Rożek

Do kąpieli i pielęgnacji:
Wanienka
Płyn do kąpieli z oliwką przeznaczony dla niemowląt
Płatki do przemywania buzi
Sól fizjologiczna do przemywania oczu
Krem pielęgnacyjny dla niemowląt
Ręczniki (mogą, ale nie muszą być z kapturkiem) 3 szt
Miękka szczotka do włosów
Nożyczki lub obcinak do paznokci
Octenistep to przemywania pępuszka
Aspirator Frida do noska
Proszek do prania dla niemowląt (np. Jelp, Lovela)
Delikatny płyn do płukania ubranek

Do przewijania
Przewijak
Mokre chusteczki do przecierania pupy
Pieluszki jednorazowe
Pieluszki tetrowe 25 szt
Pieluszki flanelowe 2-3 szt (przydatne przy wyjściu do lekarza, są ładniejsze od tetrowych)
Maść chroniąca przed odparzeniami ( np. sudocrem)

Ubranka:
Body bawełniane zapinane w kroku z krótkim rękawem 10 szt
Body bawełniane z długim rękawem 10 szt
Pajacyki bawełniane 10 szt
Bawełniane bluzeczki zapinane z przodu 10 szt
Kompleciki 4 szt
Śpioszki 10 szt
Skarpetki 10 szt
Czapeczki osłaniające uszy i czoło 10 szt
Kurteczka nie przepuszczająca wiatru
Niedrapki 3 szt


Na wyjście z domu:
Wózek
Parasolka przeciw słońcu
Moskitiera na wózek (niezbędna podczas wieczornych spacerów)
Folia przeciwdeszczowa na wózek
Krem ochronny do buzi
Termoopakowanie na butelkę

Do karmienia naturalnego:
Wkładki laktacyjne do biustonosza
Laktator elektryczny lub ręczny

Do karmienia butelką:
Butelki najlepiej antykolkowe
Myjka do butelek
Smoczki do butelek o małej sile przepływu
Śliniaki

Rzeczy pomocne, ale nie konieczne:
Niania elektroniczna(nie musisz się martwić, że dziecko płacze będąc same w pokoju, a ty go nie słyszysz
Smoczki uspakajające
Chusty do noszenia dziecka
Termometr do wody


Wyprawka do szpitala dla mamy

Niezbędne dokumenty:
dowód tożsamości
ubezpieczenie (karta chipowa – np. na Śląsku)
NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej)
karta przebiegu ciąży
oryginały wyników badań z okresu ciąży (grupa krwi i Rh, morfologia i badanie moczu, HBS, WR, wyniki badań USG, inne istotne wyniki badań czy konsultacji)

Na czas porodu:
koszula nocna, której nie będzie ci żal ubrudzić
jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia (jeśli chcesz, aby wykonano lewatywę i golenie krocza, i jeśli nie zapewnia ich szpital)
pomadka ochronna do ust (wysuszają się podczas oddychania)
woda mineralna niegazowana
zegarek do określania czasu skurczów

Na okres poporodowy:
jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek (paczka)
podpaski (przydatne od około czwartego dnia po porodzie)
majtki jednorazowe (ok. sześć sztuk) lub siateczkowe
trzy koszule nocne do karmienia
szlafrok
kapcie (ewentualnie klapki pod prysznic)
dwa biustonosze do karmienia
maść na obolałe brodawki, np. Bepanthen
przybory toaletowe, ręczniki
papier toaletowy
sztućce, kubek
telefon i ładowarka
pieniądze na nieprzewidziane wydatki


NO ALE JA TAM WSZYSTKIEGO CO TU PISZE NIE MIALAM, dziecko kompałam w mydle bambino i smarowałam oliwką teraz są różne płyny i w ogóle także poczytać możesz nie używałam żadnej soli fizjologicznej czy wacików do przemywania ...i pewnie tam w szpitau wszystko daja to tylko w Polsce taki 3świat.
A i używałam sudokremu nie żadne proszki bo słyszałam że się właśnie brylują i dziecku odparzają

dziekuję Ci slicznie,wiesz to moje pierwsze dziecko i jest tyle pytan watpliwosci jak sobie poradze takze po porodzie,mieszkam w UK tu mam tylko meza bedziemy zdani sami na siebie,no moze mama przyjedzie ale to malo pewne i na krotko jak cos,takze panicznie sie boje jak to bedzie,a tych ubranek az tyle trzeba przeciesz dziecko bardzo szybko rosnie,i co sadzisz/sadzicie o kupywaniu uzywanych ubranek,mozna taniutko kupic sliczne bo przeciez takie malenstwo nie zdazy zniszczyc,duzo tego wszystkiego hehe,kolezanka mi mowila ze bardzo przydatny jest tez lezaczek dla dzidziusia,no i ja bardzo tez bym chciala ta matę kupic,tez mozna to wszystko kupic tanio na e-bay niekoniecznie nowe,ja wczesniej myslalam ze tylko nowe ale tak po zastanowieniu stwierdzilam ze to chyba nie ma sensu przeciez takie rzeczy zazwyczaj nie sa zniszczone a mozna kupic duzo taniej np firmy fisher price siostra mi mowila ze to bardzo dobra firma