Łognisty jeździec,kinder bueno szklanka,chodź mężu miły,jam Twoja wybranka!PM2014cz7

[Waniliova]

O kurczę, Pysia, co się dzieje, że aż tak płaczesz? wszystko przez te kłótnie czy chodzi też o to, że przyzwyczaić się nie możesz? początki zawsze są najgorsze, ale na pewno się dotrzecie!

[misia880]

Ja planuje przeprowadzić się do TZ na początku stycznia, musimy zrobić kuchnie i najpierw na to uzbierać kase ( a to spory wydatek ) niestety to jeszcze rok.. ale mam nadzieje ze zleci

[Angel_21_]

Pysia będzie dobrze jak już urządzicie się i będziecie mieć wszystko gotowe to wygodniej wam się będzie żyć już niedługo nie będziecie w stanie sobie wyobrazić mieszkania osobno

[Kate Noir]

Napisane przez wioliix

Nam proponowali kran ale u nas jest za nisko sufit

co to jest kran nie mogę z niczym skojarzyć

[pysia1987]

Napisane przez Waniliova

O kurczę, Pysia, co się dzieje, że aż tak płaczesz? wszystko przez te kłótnie czy chodzi też o to, że przyzwyczaić się nie możesz? początki zawsze są najgorsze, ale na pewno się dotrzecie!

po pierwsze przez te kłótnie, bo kompletnie nie mogliśmy się dogadać z TŻ po drugie tęsknie za Mamą, nie będę ukrywać. Za Siostrzeńcem, za drugim kotkiem, którego zostawiłam w domu, a i przykro mi, że moja Kicia ni może tu sobie znaleźć swojego miejsca, kotki od TŻ narazie ją odrzucają i nie wiem czy nie będa musiała jej zawieźć do domu no i poza tym kompletnie dobił mnie fakt, że po obliczeniu wszystkiego nie będzie nas stać na wesele, takie jak sobie wymarzyłam i wku*wia mnie to, że TŻ ma dobrą pracę, ja mam taką sobie, ale mogłobyć gorzej, a i tak nas na wiele rzeczy nie stać chory kraj... myślę, czy by nie wyjechać gdzieś w wakacje za pracą....

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez Angel_21_

Pysia będzie dobrze jak już urządzicie się i będziecie mieć wszystko gotowe to wygodniej wam się będzie żyć już niedługo nie będziecie w stanie sobie wyobrazić mieszkania osobno

generalnie mamy wszystko gotowe, tzn nie po swojemu, ale narazie nie robimy remontu bo po prostu kasy nie mamy

no plus było mi jeszcze strasznie przykro jak zaczęłam rozładowywać rzeczy a tu jeszcze były wszędzie rzeczy Mamy TŻ przecież dobrze wiedziała, że się wprowadzam, a tak po prostu czułam się jakby kompletnie nie było tu dla mnie miejsca

[Bacardi_]

Pysia jakoś to będzie, dogadacie się.. dotrzecie. A to, że tęsknisz to przecież normalne, wyprowadzka z domu to poważna sprawa, musisz się po prostu przyzwyczaić

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

no plus było mi jeszcze strasznie przykro jak zaczęłam rozładowywać rzeczy a tu jeszcze były wszędzie rzeczy Mamy TŻ przecież dobrze wiedziała, że się wprowadzam, a tak po prostu czułam się jakby kompletnie nie było tu dla mnie miejsca

To akurat nie fajne, powinna mieć na uwadze, że się wprowadzać i jakoś się na to przygotować :/

[pysia1987]

Napisane przez Bacardi_

Pysia jakoś to będzie, dogadacie się.. dotrzecie. A to, że tęsknisz to przecież normalne, wyprowadzka z domu to poważna sprawa, musisz się po prostu przyzwyczaić

wiem, ale nie wiedziałam, że będzie to aż takie trudne a wydaje mi się, że TŻ tego nie rozumie bo dla niego nic się właściwie nie zmieniło, oprócz tego, że widzi teraz mój pysk codziennie

[Waniliova]

Napisane przez misia880

Ja planuje przeprowadzić się do TZ na początku stycznia, musimy zrobić kuchnie i najpierw na to uzbierać kase ( a to spory wydatek ) niestety to jeszcze rok.. ale mam nadzieje ze zleci

Na pewno szybko zleci, zobaczysz. Już jest prawie luty, a dopiero co był sylwester

Napisane przez Kate Noir

co to jest kran nie mogę z niczym skojarzyć

Ja też właśnie nie wiem

Napisane przez pysia1987

po pierwsze przez te kłótnie, bo kompletnie nie mogliśmy się dogadać z TŻ po drugie tęsknie za Mamą, nie będę ukrywać. Za Siostrzeńcem, za drugim kotkiem, którego zostawiłam w domu, a i przykro mi, że moja Kicia ni może tu sobie znaleźć swojego miejsca, kotki od TŻ narazie ją odrzucają i nie wiem czy nie będa musiała jej zawieźć do domu no i poza tym kompletnie dobił mnie fakt, że po obliczeniu wszystkiego nie będzie nas stać na wesele, takie jak sobie wymarzyłam i wku*wia mnie to, że TŻ ma dobrą pracę, ja mam taką sobie, ale mogłobyć gorzej, a i tak nas na wiele rzeczy nie stać chory kraj... myślę, czy by nie wyjechać gdzieś w wakacje za pracą....

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------



generalnie mamy wszystko gotowe, tzn nie po swojemu, ale narazie nie robimy remontu bo po prostu kasy nie mamy

no plus było mi jeszcze strasznie przykro jak zaczęłam rozładowywać rzeczy a tu jeszcze były wszędzie rzeczy Mamy TŻ przecież dobrze wiedziała, że się wprowadzam, a tak po prostu czułam się jakby kompletnie nie było tu dla mnie miejsca

Rozumiem... cóż, z czasem na pewno będzie lepiej, zaklimatyzujesz się co do kotki to na to nie masz niestety większego wpływu a jeśli chodzi o pracę to ciesz się, że chociaż Twój TŻ ma dobrą, bo my mamy taka sytuację, że i u mnie, i u TŻ kiepsko z pracą tzn. ja jestem teraz pod znakiem zapytania, mam nadzieję, że ten szef dotrzyma słowa.

Historia z mamą nieciekawa, ale nie przejmuj się tym. Pewnie nie zrobiła tego splecjalnie. Szkoda nerwów na takie rzeczy jeśli chodzi o wesele to moim zdaniem nieważne jakie ono będzie, najważniejsze, żeby się udało i żebyście byli szczęśliwi

[pysia1987]

Napisane przez Bacardi_

To akurat nie fajne, powinna mieć na uwadze, że się wprowadzać i jakoś się na to przygotować :/

dokładnie

i jeszcze w czwartek ma przyjechać niby pokazac mi gdzie są firanki, obrusy itd, a wcale mi ona do szczęścia potrzebna tu nie jest poszukam sobie sama, poukładam wg siebie.
W szafce z lustrem w łazience zostawiła pełno swoich kosmetyków, jakies stare cienie, lakiery, pędzelki. Wszystko to jej wrzuciłam do kartona a w szafce poukładałam sobie moje rzeczy, ale najpierw ją godzine czyściłam bo to jaki tam był syf nie wiem jak ta kobieta mogła tam trzymać swoje kosmetyki prawie się zrzygałam jak to zobaczyłam - mówie to ja bałaganiara

[Kate Noir]

Napisane przez Waniliova

Ja też właśnie nie wiem

może chodzi o kran kamerowy? szukałam w google aż znalazłam

a jak tam tż? cały czas myśli o policji?

[misia880]

Napisane przez pysia1987

dokładnie

i jeszcze w czwartek ma przyjechać niby pokazac mi gdzie są firanki, obrusy itd, a wcale mi ona do szczęścia potrzebna tu nie jest poszukam sobie sama, poukładam wg siebie.
W szafce z lustrem w łazience zostawiła pełno swoich kosmetyków, jakies stare cienie, lakiery, pędzelki. Wszystko to jej wrzuciłam do kartona a w szafce poukładałam sobie moje rzeczy, ale najpierw ją godzine czyściłam bo to jaki tam był syf nie wiem jak ta kobieta mogła tam trzymać swoje kosmetyki prawie się zrzygałam jak to zobaczyłam

kochana niektórzy poprostu nie dbają o porządek i nie przeszkadza im tona kurzu i syfu ;p
Niestety często się to zdarza..
ja znowu straszny pedant jestem ;d nie lubie kurzu brudnej podłogi.. fuj ;d

[Bacardi_]

Napisane przez pysia1987

wiem, ale nie wiedziałam, że będzie to aż takie trudne a wydaje mi się, że TŻ tego nie rozumie bo dla niego nic się właściwie nie zmieniło, oprócz tego, że widzi teraz mój pysk codziennie

Hihi, widywać codzinnie twój 'pysk' dla twojego Tż'ta to pewnie sama przyjemność

Historia z mamą nieciekawa, ale nie przejmuj się tym. Pewnie nie zrobiła tego splecjalnie. Szkoda nerwów na takie rzeczy jeśli chodzi o wesele to moim zdaniem nieważne jakie ono będzie, najważniejsze, żeby się udało i żebyście byli szczęśliwi

Też myślę, że te wielkiee wesela nie są najważniejsze, ważne jak potem w życiu się ułoży a na pewno będzie cuuudownie

i jeszcze w czwartek ma przyjechać niby pokazac mi gdzie są firanki, obrusy itd, a wcale mi ona do szczęścia potrzebna tu nie jest poszukam sobie sama, poukładam wg siebie.
W szafce z lustrem w łazience zostawiła pełno swoich kosmetyków, jakies stare cienie, lakiery, pędzelki. Wszystko to jej wrzuciłam do kartona a w szafce poukładałam sobie moje rzeczy, ale najpierw ją godzine czyściłam bo to jaki tam był syf nie wiem jak ta kobieta mogła tam trzymać swoje kosmetyki prawie się zrzygałam jak to zobaczyłam - mówie to ja bałaganiara

Ach te 'teściowe'.. jakoś to zniesiesz. Wysłuchaj jej przytakuj, a potem i tak zrób po swojemu

[dodaja]

Napisane przez Nati_kk

Ale tam nie ma pomarańczowych krzeseł

http://dworekkomorno.eu/2,56,dworek....otografii.html

Nasza sala to sala balowa, zdjęcia od nr.21 krzesła są kremowe, z brązowym drewnem

Tu jest zdjęcie z bliska:

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater

Mi się wydaje, że fiolet będzie pasował, zresztą Ci Młodzi mieli fuksję i ładnie grało

Będzie pasować !
W ogóle śliczne krzesła i sala i wszystko

Napisane przez Waniliova

To może się spotkamy też się wybieram z TŻ

I ja zaczęłam się nad nimi zastanawiać. Ale nie wiem czy jest sens

Napisane przez wioliix

Nam proponowali kran ale u nas jest za nisko sufit
My foto książki też będziemy brać dla siebie rodziców i mojego chrzestnego
Ale tego nie mamy wpisane w umowie bo to wystarczy ze im powiemy po weselu
Jedynie co będę jeszcze musiała dopłacić bo chce kamerzyste też na plenerze Ale to ta pani powiedziała że jakoś się dogadamy

Generalnie to są bardzo pokojowi i ze wszystkim spokojnie można się dogadać W takim razie ja pierwsza będę ich "testować"

Napisane przez Waniliova

A co do podróży ślubnej to myśleliśmy o Wyspach Kanaryjskich na dwa tygodnie i marzy nam się wylot prawie od razu po weselu tzn. w sobotę wesele, a w poniedziałek wylot

Opcja idealna Też tak chciałam, ale być może moja przyjaciółka będzie wychodziła za mąż tydzień po mnie i plan weźmie w łeb

Napisane przez Kate Noir

co to jest kran nie mogę z niczym skojarzyć

Taki wyciągnik, który filmuje wszystko z góry, jakby z lotu ptaka

Napisane przez pysia1987

wiem, ale nie wiedziałam, że będzie to aż takie trudne a wydaje mi się, że TŻ tego nie rozumie bo dla niego nic się właściwie nie zmieniło, oprócz tego, że widzi teraz mój pysk codziennie

Kochana płacz ile wlezie. Ja miałam tak samo. Ciężko to przeżyłam i nie tylko ze względu na zostawienie rodziców, ale sama sytuacja była dla mnie ciężka, w mieszkaniu czułam się jak obca i było mi zwyczajnie źle.

[Bacardi_]

Napisane przez Kate Noir

może chodzi o kran kamerowy? szukałam w google aż znalazłam

a jak tam tż? cały czas myśli o policji?

Czyżbym przeczytała hasło policja?
Mój Tż w tym roku będzie się starał po raz 3

[misia880]

a ja będę mieszkać z teściami.. tzn oni będa mieszkac na dole bo to w domu. Mam mieszane uczucia..

[gosia1351]

Dziewczyny, można dołączyć?

Panna Młoda 16 sierpnia 2014!

[misia880]

Napisane przez gosia1351

Dziewczyny, można dołączyć?

Panna Młoda 16 sierpnia 2014!

Witam ;*

[Waniliova]

Napisane przez Kate Noir

może chodzi o kran kamerowy? szukałam w google aż znalazłam

a jak tam tż? cały czas myśli o policji?

O, pewnie tak

Na szczęście na razie zamknęliśmy ten temat i jak coś to wrócimy do niego po studiach, czyli w lipcu. Na razie skupia się na zmianie pracy i szuka po serwisach samochodowych

[misia880]

Napisane przez Bacardi_

Czyżbym przeczytała hasło policja?
Mój Tż w tym roku będzie się starał po raz 3

a mój TŻ teraz własnie niedawno dostał odmowną odpowiedz
ale nie wiem czy będzie próbował jeszcze raz..

[pysia1987]

Napisane przez gosia1351

Dziewczyny, można dołączyć?

Panna Młoda 16 sierpnia 2014!

opowiedz coś o Was

[Bacardi_]

Napisane przez misia880

a ja będę mieszkać z teściami.. tzn oni będa mieszkac na dole bo to w domu. Mam mieszane uczucia..

My będziemy mieszkać u mnie w domu, mamy dla siebie cały parter z osobnym wejściem, kuchnią i łazienką.. więc w sumie na swoim. Mój Tż świetnie dogaduje się z rodzicami, ale i tak kontaktu bezpośredniego w sumie z nimi nie będziemy mieli

Napisane przez gosia1351

Dziewczyny, można dołączyć?

Panna Młoda 16 sierpnia 2014!

Hejka!

[misia880]

no my będziemy mieć poddasze, kuchnie lazienke i dwa pokoje i w sumie też sobne wyjście bo to z takiego korytarza. Ale jak głosniej tupne noga to wszystko na dole słychać ;/ ale mam nadzieje ze będzie ok zbieramy kase i mamy w planach sie budować wiec ;p jakos damy rade !

[Waniliova]

Napisane przez pysia1987

dokładnie

i jeszcze w czwartek ma przyjechać niby pokazac mi gdzie są firanki, obrusy itd, a wcale mi ona do szczęścia potrzebna tu nie jest poszukam sobie sama, poukładam wg siebie.
W szafce z lustrem w łazience zostawiła pełno swoich kosmetyków, jakies stare cienie, lakiery, pędzelki. Wszystko to jej wrzuciłam do kartona a w szafce poukładałam sobie moje rzeczy, ale najpierw ją godzine czyściłam bo to jaki tam był syf nie wiem jak ta kobieta mogła tam trzymać swoje kosmetyki prawie się zrzygałam jak to zobaczyłam - mówie to ja bałaganiara

Omg, też nienawidzę takiego bałaganu wysłuchaj jej, a potem zrób po swojemu

Napisane przez dodaja

I ja zaczęłam się nad nimi zastanawiać. Ale nie wiem czy jest sens

Opcja idealna Też tak chciałam, ale być może moja przyjaciółka będzie wychodziła za mąż tydzień po mnie i plan weźmie w łeb

Taki wyciągnik, który filmuje wszystko z góry, jakby z lotu ptaka

Też się zastanawiam czy jest sens ale nigdy nie byliśmy na takich targach, więc chociaż z ciekawości pojedziemy

A, to szkoda, że zaraz tydzień po, bo też od razu mielibyście wylot

Napisane przez Bacardi_

Czyżbym przeczytała hasło policja?
Mój Tż w tym roku będzie się starał po raz 3

3 raz? Wow... słyszałam, że jest ciężko, ale nie wiedziałam, że aż tak! Opowiedz coś więcej

Napisane przez misia880

a ja będę mieszkać z teściami.. tzn oni będa mieszkac na dole bo to w domu. Mam mieszane uczucia..

Dlaczego masz mieszane uczucia? wiadomo, że lepiej samemu mieszkać, ale jak nie ma wyjścia to co zrobisz a teściów w miarę masz? Ja z moimi nie wytrzymuje nawet podczas rozmowy telefonicznej w sobotę nas tak wkurzyli, że masakra ''nie dzwonimy, bo oszczędzamy na kartach''

Napisane przez gosia1351

Dziewczyny, można dołączyć?

Panna Młoda 16 sierpnia 2014!

Jasne, witaj i opowiadaj o Was

[Bacardi_]

3 raz? Wow... słyszałam, że jest ciężko, ale nie wiedziałam, że aż tak! Opowiedz coś więcej

A co tu dużo opowiadać, wszystko jest z góry załatwione ( niestety taki kraj $$$ ). Dlatego ciężko się dostać, ci którzy dostają się dzięki swoim zdolnością są na prawdę nieliczni. To, że Tż sprawnościówkę zalicza bardzo dobrze, psychotest też nieźle mu idzie.. kiedy po paru dniach dostajesz odmowę, strasznie to przeżywasz, bo jednak nadzieje zawsze się ma. No, ale miejmy nadzieje, że tym razem się uda. Co jak co, ale państwówka to zawsze coś pewnego, chociaż teraz te kontakty to też niezłe zamieszanie

[Waniliova]

Napisane przez Bacardi_

A co tu dużo opowiadać, wszystko jest z góry załatwione ( niestety taki kraj $$$ ). Dlatego ciężko się dostać, ci którzy dostają się dzięki swoim zdolnością są na prawdę nieliczni. To, że Tż sprawnościówkę zalicza bardzo dobrze, psychotest też nieźle mu idzie.. kiedy po paru dniach dostajesz odmowę, strasznie to przeżywasz, bo jednak nadzieje zawsze się ma. No, ale miejmy nadzieje, że tym razem się uda. Co jak co, ale państwówka to zawsze coś pewnego, chociaż teraz te kontakty to też niezłe zamieszanie

Mhm, no tak, praca raczej pewna. Ja jednak mam nadzieję, że mojemu TŻ uda się w innej branży

[misia880]

no tak państwówka to pewna praca i nie zwalniają za pierdoły.
Ale kochane szkółka policyjna trwa 6 miesięcy ;O i tylko czasem dają przepustki na weekendy.. umarłabym z tęsknoty za moim TŻ

ale też mam nadzieje ze uda mu się w innej branży

[Waniliova]

Napisane przez misia880

no tak państwówka to pewna praca i nie zwalniają za pierdoły.
Ale kochane szkółka policyjna trwa 6 miesięcy ;O i tylko czasem dają przepustki na weekendy.. umarłabym z tęsknoty za moim TŻ

ale też mam nadzieje ze uda mu się w innej branży

Wiem właśnie... a potem jeszcze jakieś szkolenia 3 misiące... dlatego właśnie mam nadzieję, że uda mu się w innej branży

[pysia1987]

Idę się ubrać i zacząć coś ogarniać w tym mieszkaniu będę później

[kroooliczek89]

Waniliova - Zapalenie oskrzeli. Ehh powinnam zapier... do pracy i zarabiać na wesele ;( A ja znowu chora

Pozatym znowu węzły powiększone, strasznie bolą

[Bacardi_]

Napisane przez misia880

no tak państwówka to pewna praca i nie zwalniają za pierdoły.
Ale kochane szkółka policyjna trwa 6 miesięcy ;O i tylko czasem dają przepustki na weekendy.. umarłabym z tęsknoty za moim TŻ

ale też mam nadzieje ze uda mu się w innej branży

Napisane przez Waniliova

Wiem właśnie... a potem jeszcze jakieś szkolenia 3 misiące... dlatego właśnie mam nadzieję, że uda mu się w innej branży

Ja myślę, że można troszkę potęsknić żeby potem w przyszłości było nam lepiej. Wiadome przecież, że nie rozstalibyśmy się z czystej przyjemności, ale z obowiązku. O ile dobrze pamiętam to po szkółce odrabia się 2 lata w policji gdzieś w Polsce, dopiero potem mogą przenieść cię bliżej miejsca zamieszkania, ale ja mam o tyle dobrze, że pojechałabym z Tżtem i robiłabym magisterkę tam gdzie on byłby w policji, ale to tylko plany .. kto wie jak to wszystko się potoczy