Przestój ślubny teraz mamy, ale w marcu znów ruszamy! PM 2013 cz. 38

[Kamiletta]

Pytanie do dziewczyn, ktore kupily stanik Panache mode Evie lub Evie Bridal.

jezeli mam stanik Panache (model Tango II) w rozmiarze 70 ff to celowac przy modelu Evie w ten sam rozmiar? jak to wypada w stosunku do innych stanikow Panache? jak obwod, jak miska? help me, please

[Dzindzej]

Napisane przez dziobun

odzywała się do Ciebie anius_7? Bo ona poszukuje poleconej makijazystki ze stargardu

tak

[ladystar]

Dziewczyny, ale Wam zazdroszcze tego okresu, ktory sie wlasnie zaczal, czyli WASZEGO roku!! Ja dokladnie rok temu zamowilam moja wymarzona sukienke i tak mi smutno, ze ten okres przygotowan juz nie wroci tak wiec zagladne tu do Was czasem i pozazdraszczam Jednoczesnie zycze powodzenia i owocnych przygotowan

[AnonimowaMoni]

Napisane przez poziomkapaula

Ja chyba ze swoją suknią nie będę robić takiego ładnego oddzielnego posta, bo znowu wyjdzie, że ta modelka na zdjęciu to duch albo coś jeszcze gorszego

Pogońcie mnie stąd jestem dziś tak okropna że psuję Wam atmosferę

Koleżanka dziś mi napisała że bierze ślub 9 dni po mnie i nawet się nie potrafię z tego prowdziwie cieszyć, tylko myślę o tym, że ona ma taka piękną salę, która dla nas była za droga i za duża

Mówię Wam, przydałby mi się dziś chyba

Poziomka, można gdzieś zobaczyć zdj Twojej sukni?? Marudo jedna

[dziobun]

Napisane przez Dzindzej

tak

o, to fajnie, bo ja nie mam nikogo poleconego
Nie wiedziałam, że jesteśmy tu 3 stargardzianki (no ja przyszywana)

[Kamiletta]

a, zapomnialam, Viollet, piekna sukienka, bardzo ladnie w niej wygladasz i rzeczywiscie wydajesz sie w niej wyzsza, gratulacje, a tak sie martwilas o sukienke

[AnonimowaMoni]

Napisane przez Kamiletta

Pytanie do dziewczyn, ktore kupily stanik Panache mode Evie lub Evie Bridal.

jezeli mam stanik Panache (model Tango II) w rozmiarze 70 ff to celowac przy modelu Evie w ten sam rozmiar? jak to wypada w stosunku do innych stanikow Panache? jak obwod, jak miska? help me, please

Nie wiem, ale będę zamawiała ten sam rozmiar co zawsze mam w rozmiarówce panache.
Chyba jutro zamówię

Jeśli masz wątpliwości możesz zawsze najpierw zmierzyć

[Emilia 25]

Napisane przez ladystar

Dziewczyny, ale Wam zazdroszcze tego okresu, ktory sie wlasnie zaczal, czyli WASZEGO roku!! Ja dokladnie rok temu zamowilam moja wymarzona sukienke i tak mi smutno, ze ten okres przygotowan juz nie wroci tak wiec zagladne tu do Was czasem i pozazdraszczam Jednoczesnie zycze powodzenia i owocnych przygotowan

To nasz rok, rzeczywiście.
Wszelkie rady i wskazówki mile widziane.

[Dzindzej]

Napisane przez dziobun

o, to fajnie, bo ja nie mam nikogo poleconego
Nie wiedziałam, że jesteśmy tu 3 stargardzianki (no ja przyszywana)

Ale stargardzianka Ja już na stałe mieszkam w Szczecinie. A jakiego masz fryzjera? Możesz polecić kogoś kto ładnie farbuje włosy? Może być ze Szczecina.

[poziomkapaula]

Napisane przez AnonimowaMoni

Poziomka, można gdzieś zobaczyć zdj Twojej sukni?? Marudo jedna

gdzieś tam dziś ją wrzucałam już, ale w takiej ilości postów na pewno będzie cieżko znaleźć

[Kamiletta]

Napisane przez AnonimowaMoni

Nie wiem, ale będę zamawiała ten sam rozmiar co zawsze mam w rozmiarówce panache. Nie będę kombinowała. A może pójdziesz gdzieś zmierzyć??
Chyba jutro zamówię

no tak by bylo najlatwiej, ale bylam dzisiaj w sklepie i nie mieli nic z brytyjskich stanikow, a polskie mi nie lezaly kompletnie. Pani powiedziala, ze bedzie miala cieliste brytyjskie straplessy tylko nie wie kiedy wiec

a w innym sklepie mieli tylko jeden model straplessow, ktory przmierzalam we wczesniejszym sklepie a wiecej beda mieli blizej lata wiec tez

wiec musze zamowic przez internet bo raczej stacjonarnie juz nie znajde, a przynajmniej boje sie ryzykowac na ostatnia chwile

[asia27100]

Napisane przez myszeczka87

A mnie wpiszesz melleczko?31.08.2013 r.

Napisane przez burlesque90

FILOZOFIĘ ZDAŁAM NA 5!!!!

Napisane przez dziobun

No to zalezy, ile fryzjerce zejdzie. Jak wcześniej robiła Ci fryzurę to się mieściła w godzinie?

nie pamietam, ale chyba kolo godziny
boje sie jakis nieprzewidzianych zdarzeń...

Napisane przez paula1109

Dziewczyny u makijażystki bierzecie też próbny makijaż ?
u mnie kosztuje w okoolicy próbny 100zł a ślubny już 120zł ceni sie nieźle z próbnym

moja za probny bierze 90, za ślubny 100 zł. przy czym próbny może wykonac pare razy, aż "trafimy". jestem na bieżąco, bo właśnie dziś sobie ją zaklepałam

[Viollet87]

Napisane przez motylek2701

Śliczna i ślicznie Ci w niej

Dziękuję

Napisane przez Dzindzej

Bardzo ładna sukienka. Naprawdę! Gratuluję wyboru.

U mnie makijażystka i fryzjer załatwieni. Dekoracje sali już prawie wybrane Zupka dyniowa zrobiona i wyszła wybornie Naprawdę udany dzień.

Dzięki

za załatwione sprawy!

Napisane przez dziobun

Viollet bardzo ładna fryzura Mnie z kolei taka grzywka w ogóle nie pasuje, ale Tobie bedzie w niej ślicznie

To się okaże po pierwszej z serii ślubnych fryzur osiwieję zanim znajdę uczesanie, w którym będę się dobrze czuła... Na co dzień noszę rozpuszczone włosy.

Napisane przez poziomkapaula

Ja chyba ze swoją suknią nie będę robić takiego ładnego oddzielnego posta, bo znowu wyjdzie, że ta modelka na zdjęciu to duch albo coś jeszcze gorszego

Pogońcie mnie stąd jestem dziś tak okropna że psuję Wam atmosferę

Koleżanka dziś mi napisała że bierze ślub 9 dni po mnie i nawet się nie potrafię z tego prowdziwie cieszyć, tylko myślę o tym, że ona ma taka piękną salę, która dla nas była za droga i za duża

Mówię Wam, przydałby mi się dziś chyba

Zrób koniecznie! I daj spokój z tą modelką, dziwna jest faktycznie ale przecież liczy się suknia i to jak TY w niej wyglądasz, a nie modelka

Napisane przez Emilia 25

Pięknie!!

Jutro wielki dzień?

Napisane przez ladystar

Dziewczyny, ale Wam zazdroszcze tego okresu, ktory sie wlasnie zaczal, czyli WASZEGO roku!! Ja dokladnie rok temu zamowilam moja wymarzona sukienke i tak mi smutno, ze ten okres przygotowan juz nie wroci tak wiec zagladne tu do Was czasem i pozazdraszczam Jednoczesnie zycze powodzenia i owocnych przygotowan

No to datę zamówienia sukni świętujemy wspólnie, ja swoją zamówiłam dzisiaj Zaglądaj do nas jeśli masz jakieś wskazówki to chętnie posłuchamy

Napisane przez Kamiletta

a, zapomnialam, Viollet, piekna sukienka, bardzo ladnie w niej wygladasz i rzeczywiscie wydajesz sie w niej wyzsza, gratulacje, a tak sie martwilas o sukienke

Dziękuję

[dziobun]

Napisane przez Dzindzej

Ale stargardzianka Ja już na stałe mieszkam w Szczecinie. A jakiego masz fryzjera? Możesz polecić kogoś kto ładnie farbuje włosy? Może być ze Szczecina.

Ja też mieszkam na stałe w Szczecinie, ale pracuję i w Szczecinie i w Stargardzie
Mnie będzie czesała Agata z Salonu Eris na Felczaka. Ja nie farbuje włosów, ale moja mama farbuje u niej (na rudo), ale nie wiem, czy Ci polecać, bo zadowolona jest "w kratkę". Raz bardzo a raz wcale W każdym razie znam ją już parę lat, czesała mnie 2 razy na imprezy i wierzę, że się dogadamy. (Miałam troche ograniczony wybor fryzjerów, bo mam ślub w święto kościelne, gdy salony są pozamykane).

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez asia27100

nie pamietam, ale chyba kolo godziny
boje sie jakis nieprzewidzianych zdarzeń...

moja za probny bierze 90, za ślubny 100 zł. przy czym próbny może wykonac pare razy, aż "trafimy". jestem na bieżąco, bo właśnie dziś sobie ją zaklepałam

no to weź sobie na spokojnie 10 chyba, że bedzie kogoś jeszcze oprócz Ciebie czesała?

[polee]

Napisane przez Kamiletta

no tak by bylo najlatwiej, ale bylam dzisiaj w sklepie i nie mieli nic z brytyjskich stanikow, a polskie mi nie lezaly kompletnie. Pani powiedziala, ze bedzie miala cieliste brytyjskie straplessy tylko nie wie kiedy wiec

a w innym sklepie mieli tylko jeden model straplessow, ktory przmierzalam we wczesniejszym sklepie a wiecej beda mieli blizej lata wiec tez

wiec musze zamowic przez internet bo raczej stacjonarnie juz nie znajde, a przynajmniej boje sie ryzykowac na ostatnia chwile

Mam w domu Evie czarny, noszę go w takim rozmiarze jak inne Panache: Cleo, Ariza i Maskaradka czyli 65g. Mierzyłam w sklepie Evie Bridal 70F i miska była za mała ale zaryzykowałam i kupiłam na Ebayu 65G. Ufam, że w tym modelu nie zrobili odstępstwa od swojej rozmiarówki zwłaszcza, że na mnie Evie zwykły leży dobrze


Dziewczyny to późno macie te przymiarki... ja mam pierwszą 25.02, niestety nie wiem co później

[poziomkapaula]

Teraz tak sobie pomyślałam, że jutro idę zapłacić resztę kwoty za suknię, więc może zapytam pani czy mogłabym ja tak szybko przymierzyć i zrobić zdjęcie
Myślicie, że pomyśli że coś ze mną nie ten teges??

[ladystar]

Napisane przez Emilia 25

To nasz rok, rzeczywiście.
Wszelkie rady i wskazówki mile widziane.

To moze wrzuce te, ktore w dniu slubu okazaly sie najbardziej oczywiste:

1. nic nie zostawiac na zrobienie w dniu slubu - i tak nie bedzie czasu, bo wszyscy beda w biegu, wiec zrobic tylko to co konieczne, gdyby nie moj opanowany Maz to pewnie nie zrobilabym niczego z listy zaledwie kilku rzeczy "do zrobienia w dniu slubu"

2. pierwszy taniec - jesli nie macie go przecwiczonego tak, ze wstajecie w nocy i tanczycie bez zastanowienia to nie ma sensu brnac w jakiekolwiek uklady tylko lepiej naturalnie sie pobujac, my dzien wczesniej cwiczylismy uklad juz tak hardcorowo, wyglupiajac sie, poprosilismy znajomych, zeby nam przeszkadzali, przerywali muzyke itp. i sie udawalo - w dniu wesela rowniez sie udalo ale gdybym miala jakiekolwiek watpliwosci to na 100% zrezygnowalabym przed samym tancem z ukladu, tylko pewnosc siebie (i wiara w Meza) pozwolila mi na wkroczenie na parkiet

3. plaskie buty to absolutnie najwazniejsza rzecz na weselu, mimo iz zawsze chodzicie na szpilkach to ilosc i rodzaj tanca na weselu nie rowna sie zadnej imprezie, ja wskoczylam w baletki juz o 21, bo moje wymarzone i najwygodniejsze na swiecie Vivienki zmasakrowaly mi stopy w 2 godziny

Z perspektywy czasu - czy cos bym zmienila w swoim weselu? Zupelne nic Uwierzcie, ze to bedzie najlepsza impreza Waszego zycia. Cokolwiek by sie nie wydarzylo. Wydawalo mi sie to niewiarygodne, a jednak tak bylo.
Jedna z moich wiekszych obaw bylo to, ze nie wytrzymam do rana, bo z kazdej imprezy wymykam sie przed 2, a kazda minuta jaka musze spedzic dluzej w danym miejscu powoduje u mnie wscieklosc i wrecz furie A na weselu - byla 6 rano, a ja bylam nadal glownym i stalym bywalcem parkietu i zupelnie nie rozumialam dlaczego goscie wychodza do domu

Aaaa... fantastyczna rzecza okazal sie wewnetrzny sznurowany gorset przy mojej sukni (suknia byla zapinana na zamek) na tydzien przed slubem tak zlecialam z wagi, ze gdyby nie ten gorset to cala suknie mialabym na wysokosci bioder a tak to pomimo braku ramiaczek (poprosilam o zrobienie jednego dopinanego, ale nie bylo potrzeby go uzyc) suknia nawet nie drgnela i wytrzymala na miejscu do bialego rana


Ps. Biibi - piekna sukienka maj stajl
Reszta sukienek rownie piekna

[Kamiletta]

Napisane przez polee

Mam w domu Evie czarny, noszę go w takim rozmiarze jak inne Panache: Cleo, Ariza i Maskaradka czyli 65g. Mierzyłam w sklepie Evie Bridal 70F i miska była za mała ale zaryzykowałam i kupiłam na Ebayu 65G. Ufam, że w tym modelu nie zrobili odstępstwa od swojej rozmiarówki zwłaszcza, że na mnie Evie zwykły leży dobrze


Dziewczyny to późno macie te przymiarki... ja mam pierwszą 25.02, niestety nie wiem co później

dzieki Kochana. to chyba faktycznie zamowie taki sam rozmiar, najwyzej zwroce.

[asia27100]

Napisane przez ladystar

To moze wrzuce te, ktore w dniu slubu okazaly sie najbardziej oczywiste:

1. nic nie zostawiac na zrobienie w dniu slubu - i tak nie bedzie czasu, bo wszyscy beda w biegu, wiec zrobic tylko to co konieczne, gdyby nie moj opanowany Maz to pewnie nie zrobilabym niczego z listy zaledwie kilku rzeczy "do zrobienia w dniu slubu"

2. pierwszy taniec - jesli nie macie go przecwiczonego tak, ze wstajecie w nocy i tanczycie bez zastanowienia to nie ma sensu brnac w jakiekolwiek uklady tylko lepiej naturalnie sie pobujac, my dzien wczesniej cwiczylismy uklad juz tak hardcorowo, wyglupiajac sie, poprosilismy znajomych, zeby nam przeszkadzali, przerywali muzyke itp. i sie udawalo - w dniu wesela rowniez sie udalo ale gdybym miala jakiekolwiek watpliwosci to na 100% zrezygnowalabym przed samym tancem z ukladu, tylko pewnosc siebie (i wiara w Meza) pozwolila mi na wkroczenie na parkiet

3. plaskie buty to absolutnie najwazniejsza rzecz na weselu, mimo iz zawsze chodzicie na szpilkach to ilosc i rodzaj tanca na weselu nie rowna sie zadnej imprezie, ja wskoczylam w baletki juz o 21, bo moje wymarzone i najwygodniejsze na swiecie Vivienki zmasakrowaly mi stopy w 2 godziny

Z perspektywy czasu - czy cos bym zmienila w swoim weselu? Zupelne nic Uwierzcie, ze to bedzie najlepsza impreza Waszego zycia. Cokolwiek by sie nie wydarzylo. Wydawalo mi sie to niewiarygodne, a jednak tak bylo.
Jedna z moich wiekszych obaw bylo to, ze nie wytrzymam do rana, bo z kazdej imprezy wymykam sie przed 2, a kazda minuta jaka musze spedzic dluzej w danym miejscu powoduje u mnie wscieklosc i wrecz furie A na weselu - byla 6 rano, a ja bylam nadal glownym i stalym bywalcem parkietu i zupelnie nie rozumialam dlaczego goscie wychodza do domu

Aaaa... fantastyczna rzecza okazal sie wewnetrzny sznurowany gorset przy mojej sukni (suknia byla zapinana na zamek) na tydzien przed slubem tak zlecialam z wagi, ze gdyby nie ten gorset to cala suknie mialabym na wysokosci bioder a tak to pomimo braku ramiaczek (poprosilam o zrobienie jednego dopinanego, ale nie bylo potrzeby go uzyc) suknia nawet nie drgnela i wytrzymala na miejscu do bialego rana


Ps. Biibi - piekna sukienka maj stajl
Reszta sukienek rownie piekna

dzieki!

[dziobun]

Napisane przez poziomkapaula

Teraz tak sobie pomyślałam, że jutro idę zapłacić resztę kwoty za suknię, więc może zapytam pani czy mogłabym ja tak szybko przymierzyć i zrobić zdjęcie
Myślicie, że pomyśli że coś ze mną nie ten teges??

Poproś, w końcu płacisz za nia duże pieniądze Myślę, że ona nie z takimi "dziwactwami" miała do czynienia a nawet jak pomyśli, że jesteś nie teges, to co z tego obca baba

[poziomkapaula]

Napisane przez ladystar

To moze wrzuce te, ktore w dniu slubu okazaly sie najbardziej oczywiste:

1. nic nie zostawiac na zrobienie w dniu slubu - i tak nie bedzie czasu, bo wszyscy beda w biegu, wiec zrobic tylko to co konieczne, gdyby nie moj opanowany Maz to pewnie nie zrobilabym niczego z listy zaledwie kilku rzeczy "do zrobienia w dniu slubu"

2. pierwszy taniec - jesli nie macie go przecwiczonego tak, ze wstajecie w nocy i tanczycie bez zastanowienia to nie ma sensu brnac w jakiekolwiek uklady tylko lepiej naturalnie sie pobujac, my dzien wczesniej cwiczylismy uklad juz tak hardcorowo, wyglupiajac sie, poprosilismy znajomych, zeby nam przeszkadzali, przerywali muzyke itp. i sie udawalo - w dniu wesela rowniez sie udalo ale gdybym miala jakiekolwiek watpliwosci to na 100% zrezygnowalabym przed samym tancem z ukladu, tylko pewnosc siebie (i wiara w Meza) pozwolila mi na wkroczenie na parkiet

3. plaskie buty to absolutnie najwazniejsza rzecz na weselu, mimo iz zawsze chodzicie na szpilkach to ilosc i rodzaj tanca na weselu nie rowna sie zadnej imprezie, ja wskoczylam w baletki juz o 21, bo moje wymarzone i najwygodniejsze na swiecie Vivienki zmasakrowaly mi stopy w 2 godziny

Z perspektywy czasu - czy cos bym zmienila w swoim weselu? Zupelne nic Uwierzcie, ze to bedzie najlepsza impreza Waszego zycia. Cokolwiek by sie nie wydarzylo. Wydawalo mi sie to niewiarygodne, a jednak tak bylo.
Jedna z moich wiekszych obaw bylo to, ze nie wytrzymam do rana, bo z kazdej imprezy wymykam sie przed 2, a kazda minuta jaka musze spedzic dluzej w danym miejscu powoduje u mnie wscieklosc i wrecz furie A na weselu - byla 6 rano, a ja bylam nadal glownym i stalym bywalcem parkietu i zupelnie nie rozumialam dlaczego goscie wychodza do domu

Aaaa... fantastyczna rzecza okazal sie wewnetrzny sznurowany gorset przy mojej sukni (suknia byla zapinana na zamek) na tydzien przed slubem tak zlecialam z wagi, ze gdyby nie ten gorset to cala suknie mialabym na wysokosci bioder a tak to pomimo braku ramiaczek (poprosilam o zrobienie jednego dopinanego, ale nie bylo potrzeby go uzyc) suknia nawet nie drgnela i wytrzymala na miejscu do bialego rana


Ps. Biibi - piekna sukienka maj stajl
Reszta sukienek rownie piekna

Dziękujemy pięknie za te rady
pierwsza z nich rzeczywiście wydaje się oczywista, ale podejrzewam że w praktyce różnie to wychodzi

[Kamiletta]

Polee, mamy taki sam termin slubu i rozmiar biustu

[poziomkapaula]

Napisane przez dziobun

Poproś, w końcu płacisz za nia duże pieniądze Myślę, że ona nie z takimi "dziwactwami" miała do czynienia a nawet jak pomyśli, że jesteś nie teges, to co z tego obca baba

A tu Cię zdziwię, bo wcale nie takie duże pieniądze
sama nie wiem czy to powód do "chwalenia się" ale ona jest komisowa, więc płacę na prawde niewiele. Oczywiście mierzyłam ją, sprawdziłam dokładnie wraz z mamą i jest w stanie prawie idealnym - gdyby nie wskazówki pani w salonie, to bym nie zauważyła tych kilku niteczek odstających

[Emilia 25]

Aaa, widzę że filozofia na 5!!!!! (Ty wiesz kto)

Napisane przez Viollet87

Jutro wielki dzień?

Tak, i pojutrze też. Kciiiiiuuuuuuikkkiiiii :pro si:

Napisane przez ladystar

To moze wrzuce te, ktore w dniu slubu okazaly sie najbardziej oczywiste:

1. nic nie zostawiac na zrobienie w dniu slubu - i tak nie bedzie czasu, bo wszyscy beda w biegu, wiec zrobic tylko to co konieczne, gdyby nie moj opanowany Maz to pewnie nie zrobilabym niczego z listy zaledwie kilku rzeczy "do zrobienia w dniu slubu"

2. pierwszy taniec - jesli nie macie go przecwiczonego tak, ze wstajecie w nocy i tanczycie bez zastanowienia to nie ma sensu brnac w jakiekolwiek uklady tylko lepiej naturalnie sie pobujac, my dzien wczesniej cwiczylismy uklad juz tak hardcorowo, wyglupiajac sie, poprosilismy znajomych, zeby nam przeszkadzali, przerywali muzyke itp. i sie udawalo - w dniu wesela rowniez sie udalo ale gdybym miala jakiekolwiek watpliwosci to na 100% zrezygnowalabym przed samym tancem z ukladu, tylko pewnosc siebie (i wiara w Meza) pozwolila mi na wkroczenie na parkiet

3. plaskie buty to absolutnie najwazniejsza rzecz na weselu, mimo iz zawsze chodzicie na szpilkach to ilosc i rodzaj tanca na weselu nie rowna sie zadnej imprezie, ja wskoczylam w baletki juz o 21, bo moje wymarzone i najwygodniejsze na swiecie Vivienki zmasakrowaly mi stopy w 2 godziny

Z perspektywy czasu - czy cos bym zmienila w swoim weselu? Zupelne nic Uwierzcie, ze to bedzie najlepsza impreza Waszego zycia. Cokolwiek by sie nie wydarzylo. Wydawalo mi sie to niewiarygodne, a jednak tak bylo.
Jedna z moich wiekszych obaw bylo to, ze nie wytrzymam do rana, bo z kazdej imprezy wymykam sie przed 2, a kazda minuta jaka musze spedzic dluzej w danym miejscu powoduje u mnie wscieklosc i wrecz furie A na weselu - byla 6 rano, a ja bylam nadal glownym i stalym bywalcem parkietu i zupelnie nie rozumialam dlaczego goscie wychodza do domu

Aaaa... fantastyczna rzecza okazal sie wewnetrzny sznurowany gorset przy mojej sukni (suknia byla zapinana na zamek) na tydzien przed slubem tak zlecialam z wagi, ze gdyby nie ten gorset to cala suknie mialabym na wysokosci bioder a tak to pomimo braku ramiaczek (poprosilam o zrobienie jednego dopinanego, ale nie bylo potrzeby go uzyc) suknia nawet nie drgnela i wytrzymala na miejscu do bialego rana


Ps. Biibi - piekna sukienka maj stajl
Reszta sukienek rownie piekna

Dzięki za praktyczne rady. Moja suknia tez piękna, prawda?

[poziomkapaula]

Moja suknia ślubna

[AnonimowaMoni]

Napisane przez poziomkapaula

Teraz tak sobie pomyślałam, że jutro idę zapłacić resztę kwoty za suknię, więc może zapytam pani czy mogłabym ja tak szybko przymierzyć i zrobić zdjęcie
Myślicie, że pomyśli że coś ze mną nie ten teges??

Myslę,że dopada Cię stres przedślubny

Zrób zdjęcia w sukience i koniecznie pokaż Spróbuję odnaleźć Twoją sukienkę, albo wrzuć jeszcze raz!!


O jest sukienka. Śliczna!! Nie wiem czego od niej chcesz Nie mój styl, fakt, ale obiektywnie- b. ładna.
moja to dopiero Jak kopciuszek wśród Waszych

[ila87]

Napisane przez Viollet87

już ogarnęłam, wrzucam

Dla przypomnienia: Nabla Lady (kolekcja Quartz), 3200 zł, na modelce i na mnie. W dniu ślubu oczywiście dojdzie makijaż, fryzura, biżuteria, no i suknia będzie idealnie dopasowana, więc rzecz jasna będzie ładniej niż dzisiaj

Trzy pierwsze moje zdjęcia to wariacje na temat trenu. Tren składa się z trzech części: jednej "głównej" i dwóch takich lekkich pojedynczych warstw tiulu naszytych na wierzch tamtej "głównej", najbardziej okazałej części trenu. Na fotce nr 1 tren w całości rozpięty, na 2 rozpięte pozostały tylko te dwie "małe" części, na 3 całość podpięta. Zdecydowałam, że te dwie cienkie części trenu zostaną obcięte na długość sukni, a ta "główna" część trenu zostanie. Na drugiej fotce jest ona podpięta i jakby przykryta tymi fruwajkami, dzięki czemu zupełnie jej nie widać taki "niewidzialny po podpięciu" tren jestem w stanie zaakceptować bo po podpięciu tych małych "treników" już robi się kuper, dlatego tak nie chcę. Do tego będzie długi welon mgiełka cięty z koła Dekolt zamierzam nieco pogłębić, w takie "pół-serduszko".

gratulacje!
śliczna suknia,a ten tren

[poziomkapaula]

Napisane przez AnonimowaMoni

Myslę,że dopada Cię stres przedślubny

Zrób zdjęcia w sukience i koniecznie pokaż Spróbuję odnaleźć Twoją sukienkę, albo wrzuć jeszcze raz!!

juz zrobione

no i troszkę mi się już nastrój poprawił
ale mam żal do TŻ bo zadzwoniłam do niego żeby sie wyżalić, ale on też jakoś nie w sosie był i nie bardzo mnie miał ochote pocieszać

[polee]

Napisane przez Kamiletta

Polee, mamy taki sam termin slubu i rozmiar biustu

No to witaj w klubie wielkobiuściastych
Pani w moim sklepie z bielizną powiedziała, że mi sprowadzi kilka rozmiarów Evie Briadal żebym sobie zmierzyła (tyle że w kwietniu) ale stwierdziłam, że i tak taniej i szybciej mi wyjdzie jakbym nawet miała odsyłać do UK ze złym rozmiarem

[kamila2709]

Napisane przez poziomkapaula

Teraz tak sobie pomyślałam, że jutro idę zapłacić resztę kwoty za suknię, więc może zapytam pani czy mogłabym ja tak szybko przymierzyć i zrobić zdjęcie
Myślicie, że pomyśli że coś ze mną nie ten teges??

no pewnie, jak najbardziej przymierz ją i zrób zdjęcia, jest już praktycznie Twoja i baba nie ma nic do gadania

Napisane przez ladystar

To moze wrzuce te, ktore w dniu slubu okazaly sie najbardziej oczywiste:

1. nic nie zostawiac na zrobienie w dniu slubu - i tak nie bedzie czasu, bo wszyscy beda w biegu, wiec zrobic tylko to co konieczne, gdyby nie moj opanowany Maz to pewnie nie zrobilabym niczego z listy zaledwie kilku rzeczy "do zrobienia w dniu slubu"

2. pierwszy taniec - jesli nie macie go przecwiczonego tak, ze wstajecie w nocy i tanczycie bez zastanowienia to nie ma sensu brnac w jakiekolwiek uklady tylko lepiej naturalnie sie pobujac, my dzien wczesniej cwiczylismy uklad juz tak hardcorowo, wyglupiajac sie, poprosilismy znajomych, zeby nam przeszkadzali, przerywali muzyke itp. i sie udawalo - w dniu wesela rowniez sie udalo ale gdybym miala jakiekolwiek watpliwosci to na 100% zrezygnowalabym przed samym tancem z ukladu, tylko pewnosc siebie (i wiara w Meza) pozwolila mi na wkroczenie na parkiet

3. plaskie buty to absolutnie najwazniejsza rzecz na weselu, mimo iz zawsze chodzicie na szpilkach to ilosc i rodzaj tanca na weselu nie rowna sie zadnej imprezie, ja wskoczylam w baletki juz o 21, bo moje wymarzone i najwygodniejsze na swiecie Vivienki zmasakrowaly mi stopy w 2 godziny

Z perspektywy czasu - czy cos bym zmienila w swoim weselu? Zupelne nic Uwierzcie, ze to bedzie najlepsza impreza Waszego zycia. Cokolwiek by sie nie wydarzylo. Wydawalo mi sie to niewiarygodne, a jednak tak bylo.
Jedna z moich wiekszych obaw bylo to, ze nie wytrzymam do rana, bo z kazdej imprezy wymykam sie przed 2, a kazda minuta jaka musze spedzic dluzej w danym miejscu powoduje u mnie wscieklosc i wrecz furie A na weselu - byla 6 rano, a ja bylam nadal glownym i stalym bywalcem parkietu i zupelnie nie rozumialam dlaczego goscie wychodza do domu

Aaaa... fantastyczna rzecza okazal sie wewnetrzny sznurowany gorset przy mojej sukni (suknia byla zapinana na zamek) na tydzien przed slubem tak zlecialam z wagi, ze gdyby nie ten gorset to cala suknie mialabym na wysokosci bioder a tak to pomimo braku ramiaczek (poprosilam o zrobienie jednego dopinanego, ale nie bylo potrzeby go uzyc) suknia nawet nie drgnela i wytrzymala na miejscu do bialego rana


Ps. Biibi - piekna sukienka maj stajl
Reszta sukienek rownie piekna

super rady
dzięki, na pewno się przydadzą