Zapuszczanie włosów część II

[atojaxd]

mi bardzo dużo daj wcierki i loxon . wysuszają włosy , dzięki czemu nie muszę myć codziennie , bo już dochodziło do tego że rano je umyłam , a wieczorem znowu by się przydało bo strasznie wyglądały ..

[Redhaired Witch]

Nieszka, dzieki Czego ja nie robilam Ale najlepsze efekty przynosi ostatnia minimalistyczna pielegnacja: do mycia dziecki szampon Hipp, d/s Hydrator Joico na 5 min, b/s Joanna Naturia zolta i kropelka oleju winogronowego zeby sie nie puszyly. Planuje dolaczyc Jantar, psikanke z keratyna i czasami uzywam Isany czekoladowej, nie podeszla mi ale trzeba zuzyc.

[Hanan26]

Napisane przez Redhaired Witch

Nieszka, dzieki Czego ja nie robilam Ale najlepsze efekty przynosi ostatnia minimalistyczna pielegnacja: do mycia dziecki szampon Hipp, d/s Hydrator Joico na 5 min, b/s Joanna Naturia zolta i kropelka oleju winogronowego zeby sie nie puszyly. Planuje dolaczyc Jantar, psikanke z keratyna i czasami uzywam Isany czekoladowej, nie podeszla mi ale trzeba zuzyc.

mi też się Twoje włosy nieziemsko podobają jak z bajki


zakupiłam dziś siemię lniane i codziennie na wieczór będę pić. może posmakuje

[Nieszka__]

Napisane przez Redhaired Witch

Nieszka, dzieki Czego ja nie robilam Ale najlepsze efekty przynosi ostatnia minimalistyczna pielegnacja: do mycia dziecki szampon Hipp, d/s Hydrator Joico na 5 min, b/s Joanna Naturia zolta i kropelka oleju winogronowego zeby sie nie puszyly. Planuje dolaczyc Jantar, psikanke z keratyna i czasami uzywam Isany czekoladowej, nie podeszla mi ale trzeba zuzyc.

Jo, widać, że włożyłaś w nie wiele serca, efekty są zniewalające

No i mam do Ciebie kilka pytań: a mianowicie, mam problem właśnie z puszącymi się włosami. Rano ładnie wystylizowane, kręcone, miodzio A po powrocie do domu są spuszone Może nie jest aż tak tragicznie, wpływ na pewno mają tu oleje, ale i tak wprowadza mnie to w ostre niezadowolenie Podsunęłaś Hydrator Joico - sprawdza się w tej kwestii? Widzę, że ma dobre opinie.

[Redhaired Witch]

Hanan, dziekuje

Napisane przez Nieszka__

No i mam do Ciebie kilka pytań: a mianowicie, mam problem właśnie z puszącymi się włosami. Rano ładnie wystylizowane, kręcone, miodzio A po powrocie do domu są spuszone Może nie jest aż tak tragicznie, wpływ na pewno mają tu oleje, ale i tak wprowadza mnie to w ostre niezadowolenie Podsunęłaś Hydrator Joico - sprawdza się w tej kwestii? Widzę, że ma dobre opinie.

Jednym slowem po wyjsciu z domu z powodow pogodowych sie pusza? Dziewczyny na Zakreconym forum potrafia operowac humektantami, emolientami zeby dopasowac pielegnacje do punktu rosy, dla mnie to czarna magia.
Poki co podpasowaly mi takie sposoby: zel lniany, troche pomaga; odrobina olejku PO umyciu (rozcieram kilka kropli w dloniach i przejezdzam po dlugosci); lecytyna sojowa dodawana systematycznie w malej ilosci do masek lub odzywek d/s (ale lubila obciazyc) i wlasnie po dluzszym uzywaniu Hydratora widze, ze mniej sie placza, mniej pusza nawet na deszczu. Chyba Hydrator rzadzi.
W ogole dlugo juz pielegnujesz, olejujesz? Moje byly tak oporne, ze chyba dopiero po pol roku cackaniny i podcieciu zniszczonej czesci przestaly sie masakrycznie puszyc.

[Nieszka__]

Napisane przez Redhaired Witch

Hanan, dziekuje



Jednym slowem po wyjsciu z domu z powodow pogodowych sie pusza? Dziewczyny na Zakreconym forum potrafia operowac humektantami, emolientami zeby dopasowac pielegnacje do punktu rosy, dla mnie to czarna magia.
Poki co podpasowaly mi takie sposoby: zel lniany, troche pomaga; odrobina olejku PO umyciu (rozcieram kilka kropli w dloniach i przejezdzam po dlugosci); lecytyna sojowa dodawana systematycznie w malej ilosci do masek lub odzywek d/s (ale lubila obciazyc) i wlasnie po dluzszym uzywaniu Hydratora widze, ze mniej sie placza, mniej pusza nawet na deszczu. Chyba Hydrator rzadzi.
W ogole dlugo juz pielegnujesz, olejujesz? Moje byly tak oporne, ze chyba dopiero po pol roku cackaniny i podcieciu zniszczonej czesci przestaly sie masakrycznie puszyc.

Owszem, przede wszystkim przez warunki pogodowe. No i nawet jak byłam na dyskotece (tańce balanse, częste przeczesywanie włosów palcami = puch ) Te "humy i emole" przyprawiają i mnie również w zakłopotanie
Tak, żel lniany również stosuję, na początku co do puszenia byłam zachwycona, żel znacznie zminimalizował ten proces, ale szybko niestety entuzjazm opadł, bo znowu jest to samo. A jaki olejek stosujesz? Właśnie ten winogronowy? Lecytyna sojowa jest dostępna w aptekach?
Osobiście jestem już tak zdesperowana, że wypróbuję Twoje rady. Może i na moich kłaczkach się sprawdzą
No i zaczęłam je pielęgnować stosunkowo dość niedawno... Może półtora miesiąca. Wcześniej byle jaki szampon, choć najczęściej jakiś z Nivea do włosów kręconych i nic po za tym. Na szczęście rzadko sięgałam po suszarki czy prostownice

[Redhaired Witch]

Napisane przez Nieszka__

Tak, żel lniany również stosuję, na początku co do puszenia byłam zachwycona, żel znacznie zminimalizował ten proces, ale szybko niestety entuzjazm opadł, bo znowu jest to samo. A jaki olejek stosujesz? Właśnie ten winogronowy? Lecytyna sojowa jest dostępna w aptekach?

Moze przetestuj plukanke lniano-octowa. Dodajesz gluta do talerza czy innej miski chlodnej wody plus lyzke octu i robisz w tym ostatnie plukanie. Ocet powinien ladnie domykac luski ale przyznam, ze nie chcialo mi sie w to bawic.
Oleje stosuje rozne byle nie smierdzace czyli np. winogronowy, oliwke Hipp, BD.
Co do lecytyny nie wiem, kupowalam na Mazidlach albo ZSK, nie pamietam.
Oczywiscie nie powinno sie wlosow macac ani czesac Ja nie wytrzymuje i rozczesuje rzadkim grzebieniem bo inaczej mam smetne straczki.
Pociesze Cie jeszcze starymi fotkami: dwie pierwsze przed Wizazem, klasyczny codzienny obraz mojego siana, ostatnia po okolo dwoch latach CG przy wietrzej pogodzie (piz... wtedy jak w kieleckim a wlosy nadal byly gladkie )

[Redhaired Witch]

Jeszcze mi sie przypomnialo: byl taki krem do rak z Biedronki, zielony, chyba firmy Be Beauty i niezle wygladzal stosowany jako maska, z olejem albo jako odrobinka po umyciu. Ale dosc ciezki byl.
Poza tym kwestie indywidualne - mnie puszy gliceryna i miod a "dobrze robi" odzywka Garnier Awokado i Karite.
A najlepiej zapytaj specjalistek na Zakreconym o najlepsze patenty ale niestety w wiekszosci trzeba testowac na sobie

[medsik]

Redhaired Witch popadam w kompleksy... cuudowne włosy

[Nieszka__]

Napisane przez Redhaired Witch

Moze przetestuj plukanke lniano-octowa. Dodajesz gluta do talerza czy innej miski chlodnej wody plus lyzke octu i robisz w tym ostatnie plukanie. Ocet powinien ladnie domykac luski ale przyznam, ze nie chcialo mi sie w to bawic.
Oleje stosuje rozne byle nie smierdzace czyli np. winogronowy, oliwke Hipp, BD.
Co do lecytyny nie wiem, kupowalam na Mazidlach albo ZSK, nie pamietam.
Oczywiscie nie powinno sie wlosow macac ani czesac Ja nie wytrzymuje i rozczesuje rzadkim grzebieniem bo inaczej mam smetne straczki.
Pociesze Cie jeszcze starymi fotkami: dwie pierwsze przed Wizazem, klasyczny codzienny obraz mojego siana, ostatnia po okolo dwoch latach CG przy wietrzej pogodzie (piz... wtedy jak w kieleckim a wlosy nadal byly gladkie )

Kurde, wypróbuję nawet i tą płukankę z octem, chociaż nienawidzę ostrego zapachu tego artykułu spożywczego
Ja włoski czeszę rzadko, tylko gdy w różnych okolicznościach właśnie się poplączą, to bywa sporadycznie. No ale wiesz, przeczesywanie włosów palcami jest seksi
Kochana, dałaś mi również nadzieję, że moje włosy potrzebują po prostu czasu do regeneracji. Uff, będzie git
Hmm, również słyszałam o tym kremie. Garniera stosuje, wygładza mi włosy
Dałaś mi mnóóstwo informacji i porad, dziękuję Ci ślicznie, muszę to jakoś zebrać i ogarnąć

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Redhaired Witch
I jeszcze raz to napiszę: włoski masz cudne ! : DDD Do tego ten kolor...

[Hanan26]

serio kremy do rąk na włosy jako maska? włosy nie są po tym tłuste?

[natalkaa7522]

Ja używałam tego kremu ale teraz już go nie ma. Nakładałam go na końcówki i nic nie było tłuste.

[kisiej25]

Napisane przez natalkaa7522

Ja używałam tego kremu ale teraz już go nie ma. Nakładałam go na końcówki i nic nie było tłuste.

Czy chodzi o bebeauty zielony z biedronki ?
Ja używam sporadycznie.
Fajna rzecz na końcówki.

[Redhaired Witch]

Napisane przez medsik

Redhaired Witch popadam w kompleksy... cuudowne włosy

Dziekuje

Napisane przez Nieszka__

Kurde, wypróbuję nawet i tą płukankę z octem, chociaż nienawidzę ostrego zapachu tego artykułu spożywczego
Ja włoski czeszę rzadko, tylko gdy w różnych okolicznościach właśnie się poplączą, to bywa sporadycznie. No ale wiesz, przeczesywanie włosów palcami jest seksi
Kochana, dałaś mi również nadzieję, że moje włosy potrzebują po prostu czasu do regeneracji. Uff, będzie git

Tego octu na wlosach juz nie czuc ale jako plukanka w talerzu, hmm.
Pogrubione: no ba Ja mam dla odmiany slabosc do pogowania i machania wlosami, wyobraz sobie co mam pozniej na glowie.
Bedzie dobrze, daj im czas i badz systematyczna

Napisane przez Hanan26

serio kremy do rąk na włosy jako maska? włosy nie są po tym tłuste?

Jesli sie porzadnie splucze i umyje to nie Chyba wiekszosc uzywala go na koncowki, ja po calosci bo moje ciezko obciazyc. Teraz np. jest szau na uzywanie do wlosow kokosowo-migdalowego masla do ciala Isany (EDIT: naklamalam, ono jest kakaowe z maslem shea ale pachnie jak kokos i migdaly)

[natalkaa7522]

Napisane przez kisiej25

Czy chodzi o bebeauty zielony z biedronki ?
Ja używam sporadycznie.
Fajna rzecz na końcówki.

Taaak Ale chyba go już nie można kupić w biedronce.

[kisiej25]

Napisane przez natalkaa7522

Taaak Ale chyba go już nie można kupić w biedronce.

nie, ja na szczęście dwa na zapas wzięłam i jeszcze trochę mam

[Paciqns]

Napisane przez natalkaa7522

Taaak Ale chyba go już nie można kupić w biedronce.

Tak chyba został wycofany. Na moich włosach sie nie sprawdził, ale za to świetny jest do rąk

[Nieszka__]

No proszę.... A tak się zastanawiałam czemu nigdy w Biedronce nie ma tego kremu już.

Napisane przez Redhaired Witch

Tego octu na wlosach juz nie czuc ale jako plukanka w talerzu, hmm.
Pogrubione: no ba Ja mam dla odmiany slabosc do pogowania i machania wlosami, wyobraz sobie co mam pozniej na glowie.
Bedzie dobrze, daj im czas i badz systematyczna

Hi, domyślam się i widzę oczami wyobraźni również i swoje włosy w takiej sytuacji, ehh. Tak, cierpliwość i systematyczność to moja dewiza

[Hanan26]

przekonałyście mnie z tym kremem jak zajdę do biedro to rozejrzę się za nim. może u mnie jeszcze będzie

[kisiej25]

Napisane przez Hanan26

przekonałyście mnie z tym kremem jak zajdę do biedro to rozejrzę się za nim. może u mnie jeszcze będzie

Niestety nigdzie go już nie ma.

[Hanan26]

Napisane przez kisiej25

Niestety nigdzie go już nie ma.

kurczę

a polecacie inne, sprawdzone kremy?

[medsik]

Napisane przez Redhaired Witch

Tego octu na wlosach juz nie czuc ale jako plukanka w talerzu, hmm.
Pogrubione: no ba Ja mam dla odmiany slabosc do pogowania i machania wlosami, wyobraz sobie co mam pozniej na glowie.
Bedzie dobrze, daj im czas i badz systematyczna

Aż mi przypomniałaś wszystkie koncerty, które obskoczyłam... piękne czasy.

Dorobiłam się suszary z jonizacją i ustawianiem temp/siły nawiewu - ale luxus!

[Redhaired Witch]

Napisane przez medsik

Aż mi przypomniałaś wszystkie koncerty, które obskoczyłam... piękne czasy.

No ja mam nadzieje jeszcze na jakis skoczyc

Czytalam dzisiaj swoje stare posty... W 3/2011 mialam 53 cm wlosow i marzylam o dodatkowych 10-15 cm. Obecnie mam okolo 71 i... znowu marze o kolejnych 15 cm

[joannatcz]

Cześć dziewczyny Postanowiłam, że wstawię dziś zdjęcia po miesiącu mojej włosowej kuracji. A więc w skrócie. W połowie grudnia powiedziałam dość moim zniszczonym włosom. Były suche, łamały się, wypadały i te nieszczęsne rozdwojone końcówki... Chciałam tylko żeby się wzmocniły i nabrały blasku. Potem zaczęłam też marzyć o tym aby trochę podrosły. Tak więc oficjalnie zaczęłam zapuszczać włosy 1 stycznia tego roku. Dziś mamy 28 stycznia. Zobaczcie efekty. Ja jestem bardzo zadowolona. A Wy co myślicie ?
A, przepraszam za jakość pierwszego zdjęcia. Złe światło. Niestety innego nie miałam.

[kinpatsu]

Napisane przez joannatcz

Cześć dziewczyny Postanowiłam, że wstawię dziś zdjęcia po miesiącu mojej włosowej kuracji. A więc w skrócie. W połowie grudnia powiedziałam dość moim zniszczonym włosom. Były suche, łamały się, wypadały i te nieszczęsne rozdwojone końcówki... Chciałam tylko żeby się wzmocniły i nabrały blasku. Potem zaczęłam też marzyć o tym aby trochę podrosły. Tak więc oficjalnie zaczęłam zapuszczać włosy 1 stycznia tego roku. Dziś mamy 28 stycznia. Zobaczcie efekty. Ja jestem bardzo zadowolona. A Wy co myślicie ?
A, przepraszam za jakość pierwszego zdjęcia. Złe światło. Niestety innego nie miałam.

Łooo, zwariowałam Co za odmiana A to dopiero miesiąc, co będzie za pół roku! Świetna motywacja.

[Redhaired Witch]

Napisane przez joannatcz

Cześć dziewczyny Postanowiłam, że wstawię dziś zdjęcia po miesiącu mojej włosowej kuracji.

Super, chyba masz wlosy podatne na zabiegi pielegnacyjne
Wlasnie, strach sie bac co bedzie za pol roku

[Haggat]

Napisane przez medsik

Aż mi przypomniałaś wszystkie koncerty, które obskoczyłam... piękne czasy.

Dorobiłam się suszary z jonizacją i ustawianiem temp/siły nawiewu - ale luxus!

Jakiej firmy to cudo bo też poszukuje ale chciałabym jakąś małą ?

[Sawa87]

Hej Dziewczyny

Wczoraj pod wpływem impulsu zamówiłam coś takiego :

http://babyliss.pl/pl/hb50e_sublim_hair

któraś z was moje Drogie testowała? co jakiś czas podpytywałam na wizażu i zero odpowiedzi aż sie wkurzyłam i zamówiłam na allegro nie wytrzymałam, w tym miesiącu aż mi wstyd ile wydałam na kosmetyki itp jestem na siebie zła, a miałam oszczędzać

[Hanan26]

Napisane przez joannatcz

Cześć dziewczyny Postanowiłam, że wstawię dziś zdjęcia po miesiącu mojej włosowej kuracji. A więc w skrócie. W połowie grudnia powiedziałam dość moim zniszczonym włosom. Były suche, łamały się, wypadały i te nieszczęsne rozdwojone końcówki... Chciałam tylko żeby się wzmocniły i nabrały blasku. Potem zaczęłam też marzyć o tym aby trochę podrosły. Tak więc oficjalnie zaczęłam zapuszczać włosy 1 stycznia tego roku. Dziś mamy 28 stycznia. Zobaczcie efekty. Ja jestem bardzo zadowolona. A Wy co myślicie ?
A, przepraszam za jakość pierwszego zdjęcia. Złe światło. Niestety innego nie miałam.

o jaka zmiana żeby ta moje szybciej się regenerowały

Napisane przez Sawa87

Hej Dziewczyny

Wczoraj pod wpływem impulsu zamówiłam coś takiego :

http://babyliss.pl/pl/hb50e_sublim_hair

któraś z was moje Drogie testowała? co jakiś czas podpytywałam na wizażu i zero odpowiedzi aż sie wkurzyłam i zamówiłam na allegro nie wytrzymałam, w tym miesiącu aż mi wstyd ile wydałam na kosmetyki itp jestem na siebie zła, a miałam oszczędzać

ja też za ostatnie grosze kupuję kosmetyki niestety nie mam takiej szczotki, ale może znajdziesz gdzieś opinie na innych stronkach?

no to ktoś poleci mi te kremy do rąk - włosów?

[medsik]

Napisane przez Redhaired Witch

No ja mam nadzieje jeszcze na jakis skoczyc

Czytalam dzisiaj swoje stare posty... W 3/2011 mialam 53 cm wlosow i marzylam o dodatkowych 10-15 cm. Obecnie mam okolo 71 i... znowu marze o kolejnych 15 cm

Chyba sie wybiore na krakowskie Czyżynalia

Haggat- na stronie media marktu zobacz suszarke firmy AEG, kupilam ja ze wzgledu na energooszczednosc (tfu, nie kupilam, a zazyczylam sobie na urodziny). Okazalo sie, ze z identycznymi funkcjami byla w sklepie jeszcze z babyliss o dyszke drozsza, ale nie zaluje.