Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[tweedledee]

Napisane przez katarzynkajg

Jasne nie jest to norma. Ważne że dobrze się dogadujemy, a sam staż świadczy o tym że jednak da się

Dokładnie

Napisane przez Neni1984

Perse, a "dzień dobry"?

Neni, pogromca gburków W sumie też weszłam na wątek, jak do stodoły

Napisane przez kooocur

tweedledee sto latek kochana!!


U nas jest 12 lat różnicy ja mam za miesiac 27 a mąż 39

On twierdzi, ze ma 25 a ja 18 i jest dobrze

Zareczyny u nas były też śmieszne...

Pojechaliśmy 12 lutego po pieska. Jakies 300 km. Wrocilismy z nowym członkiem rodziny pozno w nocy ok 1 piesek sikał, piszczał wiec poszlismy spać ok 3 nad ranem.

Byłam tak zmeczona, ze nie zmyłam makijażu tylko walnełam sie i zasnęłam.

Rano wstalismy wczesnie bo piesek chcial siusiu...wzielam go na swoje piersi i spalismy razem w salonie. Taka rozmazana, wczorajsza otwieram oko a Tż zabiera mi pieska i mówi, ze zaraz wróci.

Ok mysle jestem taka śpiąca, ze wszystko mi jedno.

Nagle widzę, że idzie z naszym szczeniaczkiem i piesio ma woreczek na szyi.

Siadł obok i powiedział cos w stylu" skoro odwżyłaś sie ze mną wziać pieska, to chce abyśmy to dalej pociągneli i założyli rodzinę. Siedząc tak podał mi pieska i kazał zobaczyć co mi przyniósł.

Otworzyłam a tam piersionek..piekny...jedy ny jaki znalazł w miescie w rozmiarze 7

Pożniej była wspólna kąpiel a następnie telefony do wszystkich znajomych i rodziców.

Pozniej pojechalismy na zakupy i po południu cała gromada przyjaciół przyszła sie z nami cieszyć!!

Oj piekny był ten dzien....

Dziękuję

Także ogólnym wnioskiem dyskusji jest to, że wiek nie ma znaczenia Czyli proszę nie zwracać uwagi, że "mam jeszcze mleko pod nosem", co więcej będę je za niedługo sama produkować

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez kallisto89

Wychodzi na to, że wiek wiekiem ale bywa, że czasem dojrzałość emocjonalna jest nie proporcjonalna do wieku i ma więcej do gadania w kwestii związku ament

Tośmy podsumowały

[Neni1984]

Napisane przez kooocur

tweedledee sto latek kochana!!


U nas jest 12 lat różnicy ja mam za miesiac 27 a mąż 39

On twierdzi, ze ma 25 a ja 18 i jest dobrze

Zareczyny u nas były też śmieszne...

Pojechaliśmy 12 lutego po pieska. Jakies 300 km. Wrocilismy z nowym członkiem rodziny pozno w nocy ok 1 piesek sikał, piszczał wiec poszlismy spać ok 3 nad ranem.

Byłam tak zmeczona, ze nie zmyłam makijażu tylko walnełam sie i zasnęłam.

Rano wstalismy wczesnie bo piesek chcial siusiu...wzielam go na swoje piersi i spalismy razem w salonie. Taka rozmazana, wczorajsza otwieram oko a Tż zabiera mi pieska i mówi, ze zaraz wróci.

Ok mysle jestem taka śpiąca, ze wszystko mi jedno.

Nagle widzę, że idzie z naszym szczeniaczkiem i piesio ma woreczek na szyi.

Siadł obok i powiedział cos w stylu" skoro odwżyłaś sie ze mną wziać pieska, to chce abyśmy to dalej pociągneli i założyli rodzinę. Siedząc tak podał mi pieska i kazał zobaczyć co mi przyniósł.

Otworzyłam a tam piersionek..piekny...jedy ny jaki znalazł w miescie w rozmiarze 7

Pożniej była wspólna kąpiel a następnie telefony do wszystkich znajomych i rodziców.

Pozniej pojechalismy na zakupy i po południu cała gromada przyjaciół przyszła sie z nami cieszyć!!

Oj piekny był ten dzien....

Faajnie
My wzieliśmy kotka po 1,5 roku bycia razem i zawsze jak się kłóciliśmy to krzyczałam, że kota biorę ja!

[kallisto89]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38919024]Generalnie robi się je między 20 a 22 tc. Musisz chyba spytać lekarza. Ja miałam nawet jakoś po 22tc.



Cudowna opowieść



Spełnienia Marzeń


U nas są 4 lata różnicy, 28-32.
No i nasze zaręczyny....

Mój TŻ oświadczył mi się 29 lutego 2008 - wybrał datę, żeby mi kupować co 4 lata kwiatki, a nie co rok! (żartuję:P Ale data niezapomniana). Oświadczył się w parku, były kwiatki, były świeczki (!) i w ogóle było ślicznie
A pierścionek też wybrałam niejako sama (oczywiście niby nieświadomie:P), ale teraz go nie noszę :/ Noszę praktycznie tylko obrączkę i okazjonalnie jakieś inne pierścionki.[/QUOTE]

Data świetna, oryginalna!

Napisane przez Neni1984

No sporo. Ale jak widać można

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Perse, a "dzień dobry"?

Napisane przez kooocur

tweedledee sto latek kochana!!


U nas jest 12 lat różnicy ja mam za miesiac 27 a mąż 39

On twierdzi, ze ma 25 a ja 18 i jest dobrze

Zareczyny u nas były też śmieszne...

Pojechaliśmy 12 lutego po pieska. Jakies 300 km. Wrocilismy z nowym członkiem rodziny pozno w nocy ok 1 piesek sikał, piszczał wiec poszlismy spać ok 3 nad ranem.

Byłam tak zmeczona, ze nie zmyłam makijażu tylko walnełam sie i zasnęłam.

Rano wstalismy wczesnie bo piesek chcial siusiu...wzielam go na swoje piersi i spalismy razem w salonie. Taka rozmazana, wczorajsza otwieram oko a Tż zabiera mi pieska i mówi, ze zaraz wróci.

Ok mysle jestem taka śpiąca, ze wszystko mi jedno.

Nagle widzę, że idzie z naszym szczeniaczkiem i piesio ma woreczek na szyi.

Siadł obok i powiedział cos w stylu" skoro odwżyłaś sie ze mną wziać pieska, to chce abyśmy to dalej pociągneli i założyli rodzinę. Siedząc tak podał mi pieska i kazał zobaczyć co mi przyniósł.

Otworzyłam a tam piersionek..piekny...jedy ny jaki znalazł w miescie w rozmiarze 7

Pożniej była wspólna kąpiel a następnie telefony do wszystkich znajomych i rodziców.

Pozniej pojechalismy na zakupy i po południu cała gromada przyjaciół przyszła sie z nami cieszyć!!

Oj piekny był ten dzien....

Rozwalił mnie ten tekst!

[kooocur]

Napisane przez tweedledee

Dokładnie

Neni, pogromca gburków W sumie też weszłam na wątek, jak do stodoły

Dziękuję

Także ogólnym wnioskiem dyskusji jest to, że wiek nie ma znaczenia Czyli proszę nie zwracać uwagi, że "mam jeszcze mleko pod nosem", co więcej będę je za niedługo sama produkować

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------


Tośmy podsumowały

Znaczenie ma, ale wszystko można pogodzić bo wszystko zalezy od ludzi i ich dośwadczen oraz dojrzałosci

Napisane przez Neni1984

Faajnie
My wzieliśmy kotka po 1,5 roku bycia razem i zawsze jak się kłóciliśmy to krzyczałam, że kota biorę ja!

Ja też mówie, ze zabieram psa bo jest mójMam to zreszta w umowie kupna sprzedaży

[kallisto89]

Napisane przez tweedledee

Dokładnie

Neni, pogromca gburków W sumie też weszłam na wątek, jak do stodoły

Dziękuję

Także ogólnym wnioskiem dyskusji jest to, że wiek nie ma znaczenia Czyli proszę nie zwracać uwagi, że "mam jeszcze mleko pod nosem", co więcej będę je za niedługo sama produkować

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------


Tośmy podsumowały

No to się rozumiemy hehe

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

My wzieliśmy kotka po 1,5 roku bycia razem i zawsze jak się kłóciliśmy to krzyczałam, że kota biorę ja!

ja ostatnio jak się przedrzeźnialiśmy (dziwnie się to pisze ), to powiedziałam, że ma mnie nie denerwować, bo zabiorę mu prawa ojcowskie

[kallisto89]

Napisane przez lachryma

ja ostatnio jak się przedrzeźnialiśmy (dziwnie się to pisze ), to powiedziałam, że ma mnie nie denerwować, bo zabiorę mu prawa ojcowskie

to już ostro poszło ale argument nie do przebicia

[Neni1984]

A my któregoś razu, jak byliśmy w labolatorium, TŻ patrzył na cennik. I z nudów zaczął szukać najdroższego badania i okazało się, że to badanie na ojcostwo - 1200 zł netto. I Tż skomentował "O, trochę mnie to będzie kosztowało", a ja mu na to "Jak chesz to za 500 zł Ci powiem, kto jest ojcem"

[tweedledee]

Napisane przez Neni1984

A my któregoś razu, jak byliśmy w labolatorium, TŻ patrzył na cennik. I z nudów zaczął szukać najdroższego badania i okazało się, że to badanie na ojcostwo - 1200 zł netto. I Tż skomentował "O, trochę mnie to będzie kosztowało", a ja mu na to "Jak chesz to za 500 zł Ci powiem, kto jest ojcem"

Padłam:ha haha:

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Neni1984

Perse, a "dzień dobry"?

Dzień dobry aninek84, Neni1984, DamiankaKamilka, dzoan, Emilka1980, kallisto89, Kathe, Ewusia709, Anulka_p, vretka, zanetaa88, sarna405, ewelina_k, rasha90, stokrotka24, d0tkaaa!!!

[kallisto89]

Napisane przez Neni1984

A my któregoś razu, jak byliśmy w labolatorium, TŻ patrzył na cennik. I z nudów zaczął szukać najdroższego badania i okazało się, że to badanie na ojcostwo - 1200 zł netto. I Tż skomentował "O, trochę mnie to będzie kosztowało", a ja mu na to "Jak chesz to za 500 zł Ci powiem, kto jest ojcem"

ahahah ale mi dzień dzisiaj zrobiłaś

[Kathe]

Witam Dziewczynki! )
Muszę sie pochwalić, że wczoraj zamówiłam czekoladę do picia, ma być gęsta jak w kawiarni, zobaczymy bo moja kosztowała 25 zł a w tej kawiarni, w ktorej pije mają za 50 zł. no ale na tej mojej czekoladzie jest napisane, ze do kawiarni, restauracji.
Już się nie mogę doczekać to jest niebezpieczny zakup dla mnie ;/ :P
aaa i woczraj bylam w kinie na filmie NIEMOZLIWE- ryczałam cały seans, w sumie to większość sali... Film bardzo wzruszający i sceny też są drastyczne, dlatego czasem jak to oglądalam to bałam się, ze przez mój nastrój nie zaszkodzę dzidzi ;/
tak czy siak warto isc na niego, wywołuje emocje.
słuchajcie wczoraj zaczęłam 17 tc i nic nie czuje, zadnych kopniaków, czy te babelki co Wy czujecie to słychac je? bo ja więcej słysze babelkow niz czuje ;/

[Neni1984]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38919492]Dzień dobry aninek84, Neni1984, DamiankaKamilka, dzoan, Emilka1980, kallisto89, Kathe, Ewusia709, Anulka_p, vretka, zanetaa88, sarna405, ewelina_k, rasha90, stokrotka24, d0tkaaa!!!

[/QUOTE]
Dzień dobry

Napisane przez kallisto89

ahahah ale mi dzień dzisiaj zrobiłaś

[kallisto89]

Dzień dobry Persephone_!

[Anulka_p]

Napisane przez Neni1984

A my któregoś razu, jak byliśmy w labolatorium, TŻ patrzył na cennik. I z nudów zaczął szukać najdroższego badania i okazało się, że to badanie na ojcostwo - 1200 zł netto. I Tż skomentował "O, trochę mnie to będzie kosztowało", a ja mu na to "Jak chesz to za 500 zł Ci powiem, kto jest ojcem"

Dobre.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38919492]Dzień dobry aninek84, Neni1984, DamiankaKamilka, dzoan, Emilka1980, kallisto89, Kathe, Ewusia709, Anulka_p, vretka, zanetaa88, sarna405, ewelina_k, rasha90, stokrotka24, d0tkaaa!!!

[/QUOTE]

Dobry, dobry

[Neni1984]

To jeszcze dokończę- TŻ przemyślał i mówi: "Ale to dalej nie będę pewny, ja chcę mieć to na piśmie", a ja: "No to Ci napiszę na kartce"

[kallisto89]

Napisane przez Kathe

Witam Dziewczynki! )
Muszę sie pochwalić, że wczoraj zamówiłam czekoladę do picia, ma być gęsta jak w kawiarni, zobaczymy bo moja kosztowała 25 zł a w tej kawiarni, w ktorej pije mają za 50 zł. no ale na tej mojej czekoladzie jest napisane, ze do kawiarni, restauracji.
Już się nie mogę doczekać to jest niebezpieczny zakup dla mnie ;/ :P
aaa i woczraj bylam w kinie na filmie NIEMOZLIWE- ryczałam cały seans, w sumie to większość sali... Film bardzo wzruszający i sceny też są drastyczne, dlatego czasem jak to oglądalam to bałam się, ze przez mój nastrój nie zaszkodzę dzidzi ;/
tak czy siak warto isc na niego, wywołuje emocje.
słuchajcie wczoraj zaczęłam 17 tc i nic nie czuje, zadnych kopniaków, czy te babelki co Wy czujecie to słychac je? bo ja więcej słysze babelkow niz czuje ;/

Oglądałam, bardzo poruszający i też się wzruszałam często. Też gorąco polecam

Ja nie słyszę bąbelków, tylko i wyłącznie czuję, a one mają być słyszalne?

[katarzynkajg]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38919492]Dzień dobry aninek84, Neni1984, DamiankaKamilka, dzoan, Emilka1980, kallisto89, Kathe, Ewusia709, Anulka_p, vretka, zanetaa88, sarna405, ewelina_k, rasha90, stokrotka24, d0tkaaa!!!

[/QUOTE]
Jak mogłaś mnie ominąć , nie daruje ci tego

[dzoan]

Rany jaka zmuła w pracy..zaraz się wścieknę Czas się prawie nie przesuwa..tragedia.. jestem bardziej zmęczona niż jakbym miała po uszy roboty

[tweedledee]

Napisane przez katarzynkajg

Jak mogłaś mnie ominąć , nie daruje ci tego

To samo chciałam napisać

[fiazo]

Napisane przez katarzynkajg

Ja 25 TZ 40. Jest to spora różnica, na początku nie było łatwo wiadomo rodzice , znajomi też musieli się przyzwyczaić ale po jakimś czasie już wszyscy do nas przywykli

miałam faceta 11 lat ode mnie starszego-najlepszy związek w moim życiu

Napisane przez Neni1984

To jeszcze dokończę- TŻ przemyślał i mówi: "Ale to dalej nie będę pewny, ja chcę mieć to na piśmie", a ja: "No to Ci napiszę na kartce"

[Neni1984]

Napisane przez Kathe

Witam Dziewczynki! )
Muszę sie pochwalić, że wczoraj zamówiłam czekoladę do picia, ma być gęsta jak w kawiarni, zobaczymy bo moja kosztowała 25 zł a w tej kawiarni, w ktorej pije mają za 50 zł. no ale na tej mojej czekoladzie jest napisane, ze do kawiarni, restauracji.
Już się nie mogę doczekać to jest niebezpieczny zakup dla mnie ;/ :P
aaa i woczraj bylam w kinie na filmie NIEMOZLIWE- ryczałam cały seans, w sumie to większość sali... Film bardzo wzruszający i sceny też są drastyczne, dlatego czasem jak to oglądalam to bałam się, ze przez mój nastrój nie zaszkodzę dzidzi ;/
tak czy siak warto isc na niego, wywołuje emocje.
słuchajcie wczoraj zaczęłam 17 tc i nic nie czuje, zadnych kopniaków, czy te babelki co Wy czujecie to słychac je? bo ja więcej słysze babelkow niz czuje ;/

Czekam na ten film. Tzn aż będzie na necie dostępny, bo u nas nawet kina nie ma porządnego

No też się podłączam pod pytanie, bo ja dziś rano miałam tak mocne bąbelki aż je usłyszałam. Czułam je bardzo nisko, a odgłoś był taki jakby mi w brzuchu burczało

[fiazo]

kurde muszę napisać te głupie pismo i nie mam pomysłu, znaczy napisałam dla jednej grupy inwestor/wykonawca, ale nie wiem jak zmienić dla projektanta bo musi być druga wersja

to ma być takie pismo zachęcające do współpracy z moją firmą
tylko po ostatnich wydarzeniach w stosunku do mnie to mi się już nie chce

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez katarzynkajg

Jak mogłaś mnie ominąć , nie daruje ci tego

Pretensje kierować do wizażu :P Nie było Cię na liście na dole widocznie

[lachryma]

Napisane przez tweedledee

To samo chciałam napisać

podbijam

[Neni1984]

Napisane przez dzoan

Rany jaka zmuła w pracy..zaraz się wścieknę Czas się prawie nie przesuwa..tragedia.. jestem bardziej zmęczona niż jakbym miała po uszy roboty

Nuda w pracy jest najgorsza i człowiek wraca do domu taki skapciały i niespełniony.

[kooocur]

Napisane przez katarzynkajg

Jak mogłaś mnie ominąć , nie daruje ci tego

Taa foch gigant


Ja tam nic nie słysze...chyba,że mi w brzuchu burczy

[kallisto89]

Napisane przez Neni1984

Czekam na ten film. Tzn aż będzie na necie dostępny, bo u nas nawet kina nie ma porządnego

No też się podłączam pod pytanie, bo ja dziś rano miałam tak mocne bąbelki aż je usłyszałam. Czułam je bardzo nisko, a odgłoś był taki jakby mi w brzuchu burczało

Ja oglądałam na ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ ale tłumaczenie jest "takie se"

[lachryma]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38919773]Pretensje kierować do wizażu :P Nie było Cię na liście na dole widocznie [/QUOTE]

bo ja się skrywam, żeby nie było, że ciągle tutaj siedzę i nie mam innego życia

[Neni1984]

Napisane przez katarzynkajg

Jak mogłaś mnie ominąć , nie daruje ci tego

Napisane przez tweedledee

To samo chciałam napisać

Napisane przez lachryma

podbijam

Ale sobie nagrabiłaś