Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[fiazo]

Napisane przez kallisto89

Wiecie co... od rana naskrobałyśmy tyle stron w wiekszosci tak naprawdę o niczym... dziewczyny, które będą to nadrabiać to nas zamordują

nie zamordują, ucieszą się

Napisane przez kallisto89

brrrrrr... wszystko zależy od Pani Generał Neni

Ja przypadkowo znalazłam całkiem interesującą listę przebojów ale raczej walentynkową. Romantyczna aż serce sciska

Top 7 ''romantycznych'' piosenek disco polo
Wybraliśmy subiektywną siódemkę hitów disco polo i pochyliliśmy się nad romantyzmem owych utworów. W naszym zestawieniu musiał znaleźć się zespół "Weekend" i dwa mega utwory: "Ona tańczy dla mnie" oraz "Jesteś za☠☠☠ista". Nie zabrakło także Tomasza Niecika i "Czterech osiemnastek". Miejsce w naszym topowym zestawieniu znalazło się, także dla sympatycznego DJ Farada z hitem "Taniec na rurze". Kto nie zna zespołu Toledo i piosenki „Cały będę Twój” albo hitu zespołu Grafit „Nauczyłaś”, ten pozna już za moment. Wisienką na torcie jest Matsers, czyli Paweł Jasionowski, który choć nie ma żony, stworzył grany na każdym weselu hit "Żono moja".

elegancki zestaw

a ja zaczęłam robić mielone i wszystko wrzuciłam do miski zadowolona i co ? nie mam bułki tartej
przywitam tż w drzwiach z prośbą o skoczenie do sklepu, szkoda że nie może do pracy nosić komy-było by prościej

[lachryma]

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.

Dobrze, że nic Ci się nie stało i że facet nie robił problemów. Niestety, takie rzeczy się zdarzają... Teraz wypoczywaj.

[Neni1984]

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...

Biedactwo
A na kontrolę do lekarza się umówiłaś?

[iwona335]

odpoczywaj i sie uspokój

[fiazo]

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...

odpoczywaj...

[kallisto89]

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...

Dobrze, że nic Wam się nie stało Całe szczęście trafiłaś na uczciwego człowieka. Teraz odpoczywajcie sobie i nie stresuj się już
Planujesz jakąś dodatkową wizytę u gin po tym stresie?

Napisane przez Neni1984

Ooo Żono moja lubię
Ale tż śpiewa mi tę wersję:http://www.youtube.com/watch?v=Ss3uWClA944

Aaa dobreee daj, mi daj...

[Ewusia709]

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...

O jejku, całe szczęście, że jesteście cali i zdrowi. Odpoczywaj

[katarzynkajg]

Ja się żegnam kochane , idę się powoli szykować na wyjście. Jak wrócę to zajrzę do was

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...

Wcale Ci się nie dziwię, straszna sytuacja, ale dobrze, że nic Wam się nie stało!!

[lachryma]

Napisane przez katarzynkajg

Ja się żegnam kochane , idę się powoli szykować na wyjście. Jak wrócę to zajrzę do was

[Neni1984]

Napisane przez iwona335

lista przebojów:
1. Mozart
2. mozart
3. chopin (chba ze ktos woli mozarta)

polecam wogóle ksiazkę "psychologia rozwoju człowieka" - są dostępne w kazdej bibliotece, tam duzo naukowych doniesień, symulacje rozwoju dzieci i rózne eksperymenty bardzo ciekawe, np dot czytania ksiazek. wypozyczcie sobie i poczytajcie, ja sobie zrobiłam prezent i kupiłam ksiazkę zaraz jak dowiedziałam się ze nosze w sobie maleństwo i jestem z tego dumna

Bardzo różnorodna ta lista

Napisane przez katarzynkajg

Ja się żegnam kochane , idę się powoli szykować na wyjście. Jak wrócę to zajrzę do was

Miłego

[iwona335]

dzisiaj dotarła do mnie paczka z ubrankami zamóiłąm u jednej kobiety śpiochy i pajacyk, i dostałam gratis dwie cudne czapeczki i kaftanik, bardoz fajne są, pachną super i nie widać użycia

teraz musze moja ciocie zmolestowac zeby wyciagnela juz ubranka które mi chce dac bo ja zaczne kupowac a potem sie okaze ze wszystko dostane

[fiazo]

Napisane przez katarzynkajg

Ja się żegnam kochane , idę się powoli szykować na wyjście. Jak wrócę to zajrzę do was

pa pa

[kallisto89]

Napisane przez katarzynkajg

Ja się żegnam kochane , idę się powoli szykować na wyjście. Jak wrócę to zajrzę do was

pa

[Neni1984]

No i humorki troszkę oklapły.

Margosia, co tam? Nadrabiasz? Powodzenia

[lachryma]

dzisiaj naprawdę prawie żadnych konkretów nie było

[fiazo]

Napisane przez Neni1984

No i humorki troszkę oklapły.

Margosia, co tam? Nadrabiasz? Powodzenia

[kallisto89]

Napisane przez iwona335

dzisiaj dotarła do mnie paczka z ubrankami zamóiłąm u jednej kobiety śpiochy i pajacyk, i dostałam gratis dwie cudne czapeczki i kaftanik, bardoz fajne są, pachną super i nie widać użycia

teraz musze moja ciocie zmolestowac zeby wyciagnela juz ubranka które mi chce dac bo ja zaczne kupowac a potem sie okaze ze wszystko dostane

Ja na siostrę liczę, już rozmawiałyśmy o tym ale jeszcze nie wybieram się do niej po ubranka ani nie kupuję nic na razie,
Za to moja druga siostra już nie wytrzymała i sprezentowała nam taki o to "zestaw basenowy"

[kallisto89]

Napisane przez Neni1984

No i humorki troszkę oklapły.

Margosia, co tam? Nadrabiasz? Powodzenia

Zabrzmiało okrutnie

[fiazo]

Napisane przez kallisto89

Ja na siostrę liczę, już rozmawiałyśmy o tym ale jeszcze nie wybieram się do niej po ubranka ani nie kupuję nic na razie,
Za to moja druga siostra już nie wytrzymała i sprezentowała nam taki o to "zestaw basenowy"

fajniutki

[kallisto89]

Napisane przez fiazo

fajniutki

te kapcioszki są najsłodsze

[Kathe]

Czy mogę się pochwalić swoimi zdobyczami dla dzidzi?
Plci jeszcze nie znam

[ona8686]

Hej
Przeleciałam caaały watek stwierdziłam, że bede sumienna, ale nie ma na co odpowiedzieć

[iwona335]

Napisane przez kallisto89

Ja na siostrę liczę, już rozmawiałyśmy o tym ale jeszcze nie wybieram się do niej po ubranka ani nie kupuję nic na razie,
Za to moja druga siostra już nie wytrzymała i sprezentowała nam taki o to "zestaw basenowy"

fajna siostra, nie chce mi tez czegoś sprezentowac?

[Neni1984]

Napisane przez kallisto89

Zabrzmiało okrutnie

Naprawdę?

Chwilowo znikam, bo mężowi się wałek skończył i jedziemy po nowy. Ja oczywiście muszę asystować przy zakupie nowego

[ona8686]

Napisane przez Kathe

Czy mogę się pochwalić swoimi zdobyczami dla dzidzi?
Plci jeszcze nie znam

Fajne ostatnio takie pasiaki, dzidzioł dostał od cicoci

[Kathe]

Napisane przez kallisto89

Ja na siostrę liczę, już rozmawiałyśmy o tym ale jeszcze nie wybieram się do niej po ubranka ani nie kupuję nic na razie,
Za to moja druga siostra już nie wytrzymała i sprezentowała nam taki o to "zestaw basenowy"

jaki sliczny
ja wczoraj bylam w smyku i duzo ciuszkow, ale ja niestety nie znam plci wiec za duzo nie moglam szalec, kupilam jedynie body z krotkim rekawem bialo- turkusowy a w tesco w F&F kupilam skarpetki i spodenki na body czerwone i w bialo-czerwone paski slodnie

[iwona335]

Napisane przez Kathe

Czy mogę się pochwalić swoimi zdobyczami dla dzidzi?
Plci jeszcze nie znam

śliczne, chyba sie zakochałam
ja też wstawie zdjecia moich zdobyczy, ale chwilka tylko zdjecia zrobie :P

[lachryma]

Napisane przez ona8686

Hej
Przeleciałam caaały watek

szacun

[ona8686]

A ja mam gdzies schowane dwie małe sukieneczki kupione jeszcze jak byłam nastolatką dla mojej przyszłej córy, i co będą dalej leżeć.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez Rockyyy

Heeej
Kobity co mi sie dzis przytrafiło
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...

Dobrze, że nic Tobie sie nie stało