Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[tancerka212]

Napisane przez ewuszkaaa

A Wy macie ciężką pracę? Czy po prostu tak wolicie?

ja jestem księgową więc nie mam ciężkiej fizycznej pracy ale u mnie w firmie ostatnio takie durne rzeczy się działy i dalej dzieją że jak kiedyś chodziłam do pracy zadowolona tak teraz tylko odliczam godziny do wyjścia.... już nie mówiąc że muszę wstawać o 6- tego najbardziej nienawidzę bo jestem śpioch... nie wiążę z tą firmą swojej przyszłości dlatego nie zamierzam się wywnętrzać nie wiadomo jak skoro mogę sobie siedzieć za tą samą kasę w domu i wysypiać się z dzidzią a w dodatku zaoszczędzę na paliwie bo codziennie 20km muszę jeździć... a po macierzyńskim i tak będę nowej pracy raczej szukać bo nie widzę siebie dłużej między tymi ludźmi

[matallewar]

Napisane przez tancerka212

cześć dziewczyny- spuścić was z oczu na jeden dzień i już człowiek tonie w postach
robiłam wczoraj betę- wyszła 1396,7, a przed weekendem 144,5 więc chyba ok ale wam zazdroszczę że już widziałyście serduszka waszych maleństw- mojej kruszynce dopiero w tym tygodniu zacznie serduszko bić
dziewczyny będziemy miały w końcu tą listę na wątku czy nie???? bo żyjemy w zacofaniu w przeciwieństwie do innych wątków mamusiowych- czasem chciałabym się coś kogoś zapytać a nie mam pojęcia czy ten ktoś jest 2 tygodnie do przodu, 3 tygodnie do przodu a może tylko 2 dni
która z was na pierwszej stronie napisała jakiegoś posta?
a jak żadna z nas to Kaśka87 może my zabierzemy się jakoś za to? bo inaczej się nie doczekamy a nie ukrywam wkurza mnie brak tej listy mimo że już chyba ze 2 razy wysyłałam swoje dane do niej

Candy obiecała przygotować post w wolnej chwili, pisała, że ma zjazd w ten weekend, więc pewnie w przyszły zrobi

Ale można w sumie przygotować np. w 3 na razie, a potem jej wysłać i ona tylko uzupełni Jak jest zajęta, to pewnie się ucieszy, że część zrobiłyśmy za nią

No to ja coś:
Ola, Warszawa, 26 lat, TP 28.09., OM 22.12.

[outline]

outline 23 lat om 31.12.2012 tp jeszcze nie ma jutro będę wiedzieć

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Aktualnie sama zarzadzilam swój wolny czas w domu, bo oprócz dzidziola mam sesję. Razem z tŻ prowadzimy dg projektujemy wnętrza, ogrody, robimy meble na zamówienie. Aktualnie tż odsiaduje moje godziny w sklepie. bo normalnie pracujemy na zmianę.

[ewacia85]

ewacia85 lat 27, ciąża II,OM 01.12.12 TP z @ 08.09.13

ja pracuje jako nauczyciel w przedszkolu i klasach 1-6 Sp;/ więc różnie to bywa, generalnie praca wymaga ode mnie dużo ruchu i kreatywności( takie maluchy są strasznie ruchliwe {i nie da się przy nich zbytnio siedziec za biurkiem, jak to niektórzy sobie wyobrażają} i dużo pracy w domu (albo zaczynam o 21 albo o 5 rano bo z dzieckiem nie dam rady nic zrobić bo mi zawsze pomaga). Zobaczymy jak to będzie bo póki co to niektóre dni były dla mnie strasznie męczące przez to ogólne osłabienie;/ w piewszej ciąży pracowąłam do 5 miesiąca teraz ze względu że kończe awans zawodowy trwający 3 lata mam nadzieję wytrwać do końca szkoły( nie chce żeby mi przepadł ) a potem końcem lipca egzamin;/ mam nadzieje że dam rade

[pszczoua]

Napisane przez ewacia85

ewacia85 lat 27, ciąża II,OM 01.12.12 TP z @ 08.09.13

ja pracuje jako nauczyciel w przedszkolu i klasach 1-6 Sp;/ więc różnie to bywa, generalnie praca wymaga ode mnie dużo ruchu i kreatywności( takie maluchy są strasznie ruchliwe {i nie da się przy nich zbytnio siedziec za biurkiem, jak to niektórzy sobie wyobrażają} i dużo pracy w domu (albo zaczynam o 21 albo o 5 rano bo z dzieckiem nie dam rady nic zrobić bo mi zawsze pomaga). Zobaczymy jak to będzie bo póki co to niektóre dni były dla mnie strasznie męczące przez to ogólne osłabienie;/ w piewszej ciąży pracowąłam do 5 miesiąca teraz ze względu że kończe awans zawodowy trwający 3 lata mam nadzieję wytrwać do końca szkoły( nie chce żeby mi przepadł ) a potem końcem lipca egzamin;/ mam nadzieje że dam rade

To ja też nauczyciel... Zamierzam wziąć wolne na początku czerwca, kiedy ja już będę miała większy brzuszek a zaczną się wycieczki, pikniki itp. Poza tym boję się troszkę żeby nie złapać niczego od dzieci, co mogłoby odbić się na maluszku... Lekarz już teraz proponował L4, ale póki jakoś w miarę się czuję chcę pracować...

A to moje dane na listę:

Pszczoua - 27 lat, OM 16.12.12, TP 23.09.13

[Diorisha]

Witajcie Podczytywałam Was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam się przyłączyć.Mam na imię Agnieszka w tym roku kończę 33lata,jestem już mamą 5cio letniej córeczki.Całkiem niedawno zdecydowaliśmy się z mężem na drugie dziecko-udało się już w pierwszym cyklu starań Byłam już u swojego ginekologa który prowadził mi również pierwszą ciążę i na usg widziałam moje maleństwo om miałam 16 grudnia a tp 23 września.

[rubinka25]

Napisane przez ewuszkaaa

Ja tam mam zamiar chodzić do pracy (biurowa) - ja po 2 dniach L4 świruję, nudzi mi się, nie mam co robić i tylko się wnerwiam.

No a do kwietnia to mnie nawet końmi nie wyrzucą, bo chce skonczyć szkolenie.

A Wy macie ciężką pracę? Czy po prostu tak wolicie?

Ja ciężkiej pracy nie mam, pracuję 8 godzin przed komputerem, kontakt z klientem w sumie tylko telefoniczny i raczej rzadki, ale męczące było dla mnie wstawanie o 5:40 i dojeżdżanie codziennie do pracy 45 km w jedną stronę. O 17:00 dopiero byłam w domu. Siedząc w domu na L4 oszczędzam ok. 400 - 500 zł, które traciłam co miesiąc na paliwo.

Dodatkowo podobnie jak tancerka212 mam nieciekawą atmosferę w pracy i mam w planach zmienić pracę po macierzyńskim, więc w zasadzie nic mnie w niej nie trzyma.

[ewacia85]

Napisane przez pszczoua

To ja też nauczyciel... Zamierzam wziąć wolne na początku czerwca, kiedy ja już będę miała większy brzuszek a zaczną się wycieczki, pikniki itp. Poza tym boję się troszkę żeby nie złapać niczego od dzieci, co mogłoby odbić się na maluszku... Lekarz już teraz proponował L4, ale póki jakoś w miarę się czuję chcę pracować...

A to moje dane na listę:

Pszczoua - 27 lat, OM 16.12.12, TP 23.09.13

to jest nas dwie w tym samym zawodzie :P Z dzieciakami to różnie bywa bo szkoła to chyba największe skupisko zarazków. W tamtym roku i to w mojej klasie gdzie jestem wychowawcą był nawet świerzb i notorycznie wszawica u jednej dziewczynki;/
Ja kończe teraz awans na mianowanego. Póki co w pracy nikt jeszcze nie wie ale chyba przed feriami powiem, bo nie chce żeby jakieś zaskoczenie było w razie l4. Wiesz może jak jest traktowane l4 w ciąży jeśli chodzi o awans???

[papalinka83]

To ja też poproszę o dopisanie do listy: Mam na imię Ewelina, 29 lat (jeszcze, Wrocław, OM 18.12, tp podam, jak się wyjaśni sytuacja i lekarz poda, bo na razie nie chcę zapeszać w obliczu ostatnich wydarzeń

[ewuszkaaa]

Napisane przez rubinka25

Ja ciężkiej pracy nie mam, pracuję 8 godzin przed komputerem, kontakt z klientem w sumie tylko telefoniczny i raczej rzadki, ale męczące było dla mnie wstawanie o 5:40 i dojeżdżanie codziennie do pracy 45 km w jedną stronę. O 17:00 dopiero byłam w domu. Siedząc w domu na L4 oszczędzam ok. 400 - 500 zł, które traciłam co miesiąc na paliwo.

O, to taka praca jak ja. Z tym, że kilometrowo mam bliżej, czasowo tak samo. Finansowo nic nie zyskam nie jeżdżąc, więc planuje chodzić. No i planuję tu wrócić, chociaż nie wiem czy ktoś to doceni... Ja raczej patrzę na to, z perspektywy nudzenia się samej w domu.

[outline]

Napisane przez Diorisha

Witajcie Podczytywałam Was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam się przyłączyć.Mam na imię Agnieszka w tym roku kończę 33lata,jestem już mamą 5cio letniej córeczki.Całkiem niedawno zdecydowaliśmy się z mężem na drugie dziecko-udało się już w pierwszym cyklu starań Byłam już u swojego ginekologa który prowadził mi również pierwszą ciążę i na usg widziałam moje maleństwo om miałam 16 grudnia a tp 23 września.

Witam

[pszczoua]

Napisane przez ewacia85

to jest nas dwie w tym samym zawodzie :P Z dzieciakami to różnie bywa bo szkoła to chyba największe skupisko zarazków. W tamtym roku i to w mojej klasie gdzie jestem wychowawcą był nawet świerzb i notorycznie wszawica u jednej dziewczynki;/
Ja kończe teraz awans na mianowanego. Póki co w pracy nikt jeszcze nie wie ale chyba przed feriami powiem, bo nie chce żeby jakieś zaskoczenie było w razie l4. Wiesz może jak jest traktowane l4 w ciąży jeśli chodzi o awans???

Niestety, ale się nie orientuję. Ja powiem na pewno po feriach (mamy jako ostatni więc w pracy będę 25 lutego). Zresztą, jeszcze rodzina nic nie wie i chcę żeby przez najbliższy miesiąc tak pozostało jeśli się uda, a w pracy nie mam zamiaru mówić wcześniej niż rodzinie... U was też kobieta w ciąży nie musi stać na dyżurach? Ponoc jest tak ze względu na niebezpieczeństwo, ze jakieś dziecko wpadnie na brzuszek i narobi problemów. Mam nadzieję, że jak powiem zostanę zwolniona z pełnienia dyżurów bo nie powiem.... trochę się obawiam o moje maleństwo...

Napisane przez Diorisha

Witajcie Podczytywałam Was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam się przyłączyć.Mam na imię Agnieszka w tym roku kończę 33lata,jestem już mamą 5cio letniej córeczki.Całkiem niedawno zdecydowaliśmy się z mężem na drugie dziecko-udało się już w pierwszym cyklu starań Byłam już u swojego ginekologa który prowadził mi również pierwszą ciążę i na usg widziałam moje maleństwo om miałam 16 grudnia a tp 23 września.

U mnie identycznie - 16.12 OM, TP - 23.09 Ciekawe która pierwsza urodzi

[87czarna]

Cześć dziewczyny!

Chciałabym do Was dołączyć...
Dwa dni temu zrobiłam dwa testy i ich wynik był pozytywny. Planowany @ mam dostać jutro i bardzo się boję, bo we wrześniu poroniłam na samym początku 5 tygodnia... Obawiam się,że sytuacja może się powtórzyć i obiecałam sobie,że nie zapiszę się na forum póki czegoś "więcej" nie będę wiedzieć- jak same widzicie..tyle z moich obietnic
Wiem, że pozytywne nastawienie jest bardzo ważne,ale już takim dziwnym osobnikiem jestem
Tak więc, mam na imię Agnieszka i jestem mamą (prawie) 2-letniej Mai Oczywiście mam tysiące obaw,co do tego,czy sobie poradzę przy dwójce maluchów,ale jednak nie ja pierwsza i nie ostatnia... Mieszkamy obecnie w UK i bardzo tęsknimy za Polską!
Miło mi Was poznać i mam nadzieję, że wytrwam z Wami do końca! Tego życze Wam i sobie!

[Diorisha]

Napisane przez outline

Witam

Napisane przez pszczoua

U mnie identycznie - 16.12 OM, TP - 23.09 Ciekawe która pierwsza urodzi

zauważyłam W pierwszej ciąży termin porodu miałam wyznaczony na 26.12 ale mała mnie wezwała na porodówkę już 22.12.

Napisane przez 87czarna

Cześć dziewczyny!

Chciałabym do Was dołączyć...
Dwa dni temu zrobiłam dwa testy i ich wynik był pozytywny. Planowany @ mam dostać jutro i bardzo się boję, bo we wrześniu poroniłam na samym początku 5 tygodnia... Obawiam się,że sytuacja może się powtórzyć i obiecałam sobie,że nie zapiszę się na forum póki czegoś "więcej" nie będę wiedzieć- jak same widzicie..tyle z moich obietnic
Wiem, że pozytywne nastawienie jest bardzo ważne,ale już takim dziwnym osobnikiem jestem
Tak więc, mam na imię Agnieszka i jestem mamą (prawie) 2-letniej Mai Oczywiście mam tysiące obaw,co do tego,czy sobie poradzę przy dwójce maluchów,ale jednak nie ja pierwsza i nie ostatnia... Mieszkamy obecnie w UK i bardzo tęsknimy za Polską!
Miło mi Was poznać i mam nadzieję, że wytrwam z Wami do końca! Tego życze Wam i sobie!

witaj Głowa do góry -jak już sama powyżej napisałaś pozytywne nastawienie jest bardzo ważne

[bajka1807]

Napisane przez ladanseuse14

ta depilacja martwi mnie najbardziej :P

nie ma sie czym martwic, wszystko jest do zrobienia ja nie mialam z tym zadnych problemow.

Witam sie kobietki
ja mam w domu szpital, mloda chora na antybiotyku, ja po raz drugi sie od niej zarazilam, niestety tym razem jest gorzej czuje sie do doopy strasznie, do tego tz za granica wiec nie ma kto pomoc wczoraj zaliczylam pierwsze spotkanie z kibelkiem bo zachcialo mi sie wieczorem crumble hehe niestety sie nie przyjelo ale za to jak bylo mi po tym lekko

co do listy to bajka1807 25 lat OM 30.11.12 TP 7.09.13

[JennyAniolek]

Napisane przez 87czarna

Cześć dziewczyny!

Chciałabym do Was dołączyć...
Dwa dni temu zrobiłam dwa testy i ich wynik był pozytywny. Planowany @ mam dostać jutro i bardzo się boję, bo we wrześniu poroniłam na samym początku 5 tygodnia... Obawiam się,że sytuacja może się powtórzyć i obiecałam sobie,że nie zapiszę się na forum póki czegoś "więcej" nie będę wiedzieć- jak same widzicie..tyle z moich obietnic
Wiem, że pozytywne nastawienie jest bardzo ważne,ale już takim dziwnym osobnikiem jestem
Tak więc, mam na imię Agnieszka i jestem mamą (prawie) 2-letniej Mai Oczywiście mam tysiące obaw,co do tego,czy sobie poradzę przy dwójce maluchów,ale jednak nie ja pierwsza i nie ostatnia... Mieszkamy obecnie w UK i bardzo tęsknimy za Polską!
Miło mi Was poznać i mam nadzieję, że wytrwam z Wami do końca! Tego życze Wam i sobie!

Czarna cieszę się, że Wam się udało i trzymam mocno za maleństwo

Napisane przez kaska87

cześć
no to chyba czas żeby się w końcu ujawnić
mam 26lat mąż 29, prawie 1,5roku po ślubie nasz pierwszy dzidziuś wiem co prawda od 1.01 (test) ale czekałam na usg serduszkowe i dzisiaj je słyszałam głośne jak dzwon termin mam na 5.09, ale niby tydzień później bo @ nieregularne to chyba tyle

Gratulacje!

---
Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę spokojnego przebiegu ciąż
Mama czerwcowa 2013

[ladanseuse14]

ladanseuse 14, 20 l., OM 12.12.12, TP według moich obliczeń 17.09.13 ale jutro idę do gin i będę wiedzieć więcej więc napiszę , lokalizacja: Śląsk

ja jestem z zawodu tancerką, obecnie od listopada na L4 z powodu kontuzji kolana. w czwartek idę na rozmowę do pracy ale podejrzewam, że nie wrócę już do porodu..

[kaska87]

cześć

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Dziewczyny sama już nei wiem co mam jeśc tak mi niedobrze;/

ja co nie zjem to po chwili

Napisane przez tancerka212

a jak żadna z nas to Kaśka87 może my zabierzemy się jakoś za to? bo inaczej się nie doczekamy a nie ukrywam wkurza mnie brak tej listy mimo że już chyba ze 2 razy wysyłałam swoje dane do niej

musimy zrobić porządek

Napisane przez tancerka212

ja jestem księgową więc nie mam ciężkiej fizycznej pracy ale u mnie w firmie ostatnio takie durne rzeczy się działy i dalej dzieją że jak kiedyś chodziłam do pracy zadowolona tak teraz tylko odliczam godziny do wyjścia.... już nie mówiąc że muszę wstawać o 6- tego najbardziej nienawidzę bo jestem śpioch... nie wiążę z tą firmą swojej przyszłości dlatego nie zamierzam się wywnętrzać nie wiadomo jak skoro mogę sobie siedzieć za tą samą kasę w domu i wysypiać się z dzidzią a w dodatku zaoszczędzę na paliwie bo codziennie 20km muszę jeździć... a po macierzyńskim i tak będę nowej pracy raczej szukać bo nie widzę siebie dłużej między tymi ludźmi

Tancia dokładnie mam tak samo, po macierzyńskim mam zamiar zmienić pracę, więc nie widzę sensu się poświęcać

Napisane przez rubinka25

Ja ciężkiej pracy nie mam, pracuję 8 godzin przed komputerem, kontakt z klientem w sumie tylko telefoniczny i raczej rzadki, ale męczące było dla mnie wstawanie o 5:40 i dojeżdżanie codziennie do pracy 45 km w jedną stronę. O 17:00 dopiero byłam w domu. Siedząc w domu na L4 oszczędzam ok. 400 - 500 zł, które traciłam co miesiąc na paliwo.

Dodatkowo podobnie jak tancerka212 mam nieciekawą atmosferę w pracy i mam w planach zmienić pracę po macierzyńskim, więc w zasadzie nic mnie w niej nie trzyma.

ja też pracuję przy kompie w banku, w dodatku kontakt z klientami, którzy kichają prychają w dodatku chyba 8h przy kompie nie można siedzieć, no chyba, że na wizażu

Napisane przez 87czarna

Cześć dziewczyny!

Chciałabym do Was dołączyć...
Dwa dni temu zrobiłam dwa testy i ich wynik był pozytywny. Planowany @ mam dostać jutro i bardzo się boję, bo we wrześniu poroniłam na samym początku 5 tygodnia... Obawiam się,że sytuacja może się powtórzyć i obiecałam sobie,że nie zapiszę się na forum póki czegoś "więcej" nie będę wiedzieć- jak same widzicie..tyle z moich obietnic
Wiem, że pozytywne nastawienie jest bardzo ważne,ale już takim dziwnym osobnikiem jestem
Tak więc, mam na imię Agnieszka i jestem mamą (prawie) 2-letniej Mai Oczywiście mam tysiące obaw,co do tego,czy sobie poradzę przy dwójce maluchów,ale jednak nie ja pierwsza i nie ostatnia... Mieszkamy obecnie w UK i bardzo tęsknimy za Polską!
Miło mi Was poznać i mam nadzieję, że wytrwam z Wami do końca! Tego życze Wam i sobie!

witamy będzie dobrze

[tancerka212]

Napisane przez ladanseuse14

ja jestem z zawodu tancerką

wow ale ci zazdroszczę kocham tańczyć sama wiele lat tańczyłam ale tak bardziej dla siebie jako hobby- niemniej jednak mam słabość do tego typu aktywności

witam wszystkie nowe mamusie jest nas coraz więcej

[ladanseuse14]

Napisane przez tancerka212

wow ale ci zazdroszczę kocham tańczyć sama wiele lat tańczyłam ale tak bardziej dla siebie jako hobby- niemniej jednak mam słabość do tego typu aktywności

ja też to uwielbiam, dlatego jak tyle nie ma mnie w pracy to .. od listopada L4 i teraz jeszcze zamiast w lutym wrócić to ciąża.. no ale, nie ma tego złego jak to mówią tak miało być. tylko najgorsze teraz przede mną - rozmowa w pracy ...

[am0510]

hej, własnie dziś się dowiedziałam,że jestem w ciąży termin na wrzesień.
jest to moje pierwsze dziecko i prawdę mówiąc jestem przerażona, nawet pieluch zmieniać nie umiem

[ladanseuse14]

Napisane przez am0510

hej, własnie dziś się dowiedziałam,że jestem w ciąży termin na wrzesień.
jest to moje pierwsze dziecko i prawdę mówiąc jestem przerażona, nawet pieluch zmieniać nie umiem

witaj spokojnie, niejedna z nas tutaj jest w pierwszej ciąży i też tego nigdy nie robiła mamy dużo czasu na naukę

[am0510]

w kupie raźniej, tak?
nie przedstawiłam się jestem Anna mam 23 lata
pracuję (póki co)

[87czarna]

Oooo, Jenny nie spodziewałam się Ciebie tutaj! Na kiedy masz termin?

Dzięki dziewczyny, ja też mam nadzieję,że tym razem Bóg nie pozwoli przeżywać mi tego samego...
A teraz spróbuję nadrobić to, co dotychczas naskrobałyście- swoją drogą, ładne macie tempo :P

[JennyAniolek]

Napisane przez 87czarna

Oooo, Jenny nie spodziewałam się Ciebie tutaj! Na kiedy masz termin?

Wypatrzyłam jakoś Twojego posta i postanowiłam się odezwać A żeby nie zaśmiecać tutaj watku to może wpadnij na staraczki

TP na 4-5.06.2013

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

ja też to uwielbiam, dlatego jak tyle nie ma mnie w pracy to .. od listopada L4 i teraz jeszcze zamiast w lutym wrócić to ciąża.. no ale, nie ma tego złego jak to mówią tak miało być. tylko najgorsze teraz przede mną - rozmowa w pracy ...

dasz radę!

Napisane przez am0510

hej, własnie dziś się dowiedziałam,że jestem w ciąży termin na wrzesień.
jest to moje pierwsze dziecko i prawdę mówiąc jestem przerażona, nawet pieluch zmieniać nie umiem

witamy

zapomniałam
Kasia lat 26, termin porodu 5.09 (ale może być tydzień później bo @ nieregularne

[niut80]

Niut80, 33 lata, I ciąża, OM 05-12-2012, TP 12-09-2012

[tancerka212]

Napisane przez ladanseuse14

ja też to uwielbiam, dlatego jak tyle nie ma mnie w pracy to .. od listopada L4 i teraz jeszcze zamiast w lutym wrócić to ciąża.. no ale, nie ma tego złego jak to mówią tak miało być. tylko najgorsze teraz przede mną - rozmowa w pracy ...

kiedyś musimy w końcu zajść w ciążę... w pracy to chyba nigdy nie ma dobrego momentu na dzidzię ja 2 dni po tym jak ujrzałam na teście 2 kreseczki dostałam możliwość pójścia na rozmowę kwalifikacyjną do niemalże wymarzonego miejsca pracy ale cóż mi po tej rozmowie! ale nie żałuję ani troszeczkę- dzidzia jest dla mnie teraz najważniejsza oby wszystko było dobrze... do usg jeszcze całe dłuuuugie 9 dni

Napisane przez am0510

hej, własnie dziś się dowiedziałam,że jestem w ciąży termin na wrzesień.
jest to moje pierwsze dziecko i prawdę mówiąc jestem przerażona, nawet pieluch zmieniać nie umiem

spoooko luuuzik- mamy dużo czasu na naukę ja też zostanę mamusią po raz pierwszy i mnie przeraża nie tyle zmiana pieluch co np żywienie dziecka- to dla mnie totalny kosmos a niemal w każdym miesiącu są pewne zasady wprowadzania jakiś rzeczy do diety małymi krokami- totalnie czarna magia dopiero w ciążę zaszłam a już boję się że zagłodzę dziecko

[niut80]

Ja mam pracę do końca kwietnia, firma jest likwidowana, więc potem idę na zasiłek z ZUSu , macierzyński roczny i po nim szukam nowej pracy. Albo może coś swojego założę, zobaczymy.

[87czarna]

Napisane przez JennyAniolek

Wypatrzyłam jakoś Twojego posta i postanowiłam się odezwać A żeby nie zaśmiecać tutaj watku to może wpadnij na staraczki

TP na 4-5.06.2013

A ja myślałam,że będziemy razem na wątku
Zdrówka Wam życzę!