MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[alliw]

Napisane przez kasia86bgo

ze tak powiem ... prawie wam na Dobranoc ... bo w koncu udalam sie do Lozka na spoczynek

tak cos milego w zalaczniku
ode mnie ... by wam sie milo spalo

świetne

Napisane przez trolla2405

dermatolzka mówila tylko o wycinaniu, o tym laserze to wyczytałam w necie, ale wiesz jak to jest się samemu diagnozować i leczyć
a ja sie na tym totalnie nie znam, pojde do chirurga zobaczymy co on powie. i gin za tydzien tez bo mam wizyte.

ja mam pieprzyków na ciele całe mnóstwo, nie usuwałam ich, bo lekarze twierdzili, że można ale nie ma potrzeby. Do czasu - w zeszłym roku rozwalił mi się jeden na szyi, wyglądał brzydko i zmieniał kształt. Poleciałam szybko do onkologa, obejrzał i skierował na zabieg - usunął laserem. Ale potem miałam usuwane jeszcze dwa (bo były na plecach i mnie wkurzały) to już je wyciął i niestety mam brzydkie blizny, za to na szyi nie ma śladu. Generalnie warto wybrać się do dobrego specjalisty, który przed wszystkim obejrzy i będzie wiedział, czy można dane znamię potraktować laserem, no i fajnie jak się uda na fundusz, bo tak to ze 200 zł kosztuje takie usuwanie.

Napisane przez strippi

a może tą niespodzianką będzie też Aliiw

Napisane przez kasia86bgo

powiadasz aliw na 1wszy rzut ....

o nie!

Napisane przez Hally_berry

ja z mężem staramy się 2 razy do roku , z reguły na święta, odwiedzać dom samotnej matki, przygotowuję pakę ubrań po sobie i wybieram wszystkiem naprawdę w super stanie bo inaczej wstyd byłoby oddać oraz robimy zakupy spożywcze takie pod kątem świąt i dla maluchów to Dyrektor zawsze wypytuje się Nas, jaką firmę reprezentujemy ..... i nie ukrywa zdziwienia, że to całkiem prywtanie od Nas....

ładna inicjatywa

Napisane przez kwiatuszekkk21

lepiej niech brzdąc jeszcze siedzi w brzuszku, bo jestem w lesie z robotą

popieram
co do becikowego, to na razie piszą, że załatwiają, ale nic konkretnego nie przeczytałam, może potem któraś poda więcej szczegółów

Napisane przez ObserwujeCie

No kinder niespodziankę już masz przecież

Napisane przez LiwkaO

No ja Wam powiem, że myślałam wczoraj, że i u mnie się zaczyna!!! tak mnie brzuch bolał - typowe skurcze - boli - zanika - boli -zanika! już zaczęłam panikować, że nie ma nikogo kto by mnie zawiózł! taki pech! ale na szczęście trochę się pokręciłam po mieszkaniu, wzięłam nospe i przeszło!

W ogóle mam schiza, że sączą mi się wody;/ np. jak wstanę, zrobię siku, pokręce się po mieszkaniu, siadam do sniadania, to jak wstaje mam plamy na pizamie;/ nie wiem sama...

no u ciebie to juz nie ma żartów!
a z wodami, to ja nie wiem, ale teraz na styczniówkach jedna dziewczyna pisała, że jak przyjechała do szpitala to się okazało że w ogóle wód nie ma i nie wie kiedy jej odeszły

Dzięki dziewczęta za słowa wsparcia schizuję, bo nigdy nie byłam w szpitalu, no ale czas się przyzwyczajać w każdym razie nie zapeszam i żadnych rzeczy ze sobą nie biorę, bo rodzić dziś nie mam zamiaru jadę i wracam
chcieliśmy przy okazji z tż obejrzeć oddział, ale wyczytałam że szpital wstrzymał odwiedziny przez tą idiotyczną grypę, więc pewnie nici z tego będą

Ach...dziś zaczynam 36 tydz!

Miłego dnia

[ObserwujeCie]

Napisane przez joanna200

też się zdziwiłam, bo myślałam, że w tym tyg to już powinien spokojnie leżeć i nie kombinować, a on takie fikołki robi, że wydaje się jakby mi chciał bokiem gdzieś wyjść..
gin mówiła, że jeszcze może..

akrobata! od razu po urodzeniu na gimnastykę artystyczną !

Napisane przez Luna0

Dziś zaczynamy 33 tc

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja dzisiaj też się troszkę męczyłam ...obudziłam się o 3.30 i tak mnie biodra bolały..... mam tą poduszkę długą dla ciężarnych ale kto z nią śpi??? mój tż !!! za cholerę nie mogę jej wyrwać .... obejmie rekoma ,obejmie nogami .....- chyba ma jakieś braki ..

Napisane przez alliw

Ach...dziś zaczynam 36 tydz!

A dlaczego niby nie wolno malować tymi farbami ileś tam przed, w sensie jakie jest uzasadnienie niby ?

[strippi]

Napisane przez kasia86bgo

strippi
powiadasz aliw na 1wszy rzut ....

no może może

Napisane przez Hally_berry

Super, fajnie że w dzisiejszych czasach nie zapomina się jeszcze o tych bardziej potrzebujących od Nas samych

ja z mężem staramy się 2 razy do roku , z reguły na święta, odwiedzać dom samotnej matki, przygotowuję pakę ubrań po sobie i wybieram wszystkiem naprawdę w super stanie bo inaczej wstyd byłoby oddać oraz robimy zakupy spożywcze takie pod kątem świąt i dla maluchów to Dyrektor zawsze wypytuje się Nas, jaką firmę reprezentujemy ..... i nie ukrywa zdziwienia, że to całkiem prywtanie od Nas....

no właśnie pomyślałam o tym, mimo że pewnie sprzedałabym, bo pościel 3 lata temu kosztowała ponad 400zł, ale wolałam ją przekazać
A już 3 inne mamusie dzwoniły i pytały, ale niestety nieaktualne.

Napisane przez Chanel_Coco

Ja brałam diane, przytyłam wtedy jak słonica, ale udało się zrzucić naszczęście, potem brałam cilest i uważam że był ok, a najdłużej brałam yasminelle byłam z nich mega zadowolna. Ale diane35 to był mega syf!

za bodziaki!!

no po cilest ja też się ok czułam i nie tyłam

Napisane przez kwiatuszekkk21

męża bratowa to miała i zrobili spore nacięcie krocza. twierdzi, że aż 5 cm nie dawała rady sama rodzić, nie chcieli zrobić cesarki a powinni już dawno, do tego lekarz przyszedł i do niej z wielką pretensją: no rodzi Pani, na co czeka?
przez te kleszcze mała urodziła się niedotleniona ale już wszystko ok

No niestety w wielu szpitalach to się praktykuje, zazwyczaj kobieta wie, że nie urodzi, po prostu to czuje, a dalej na siłę karzą jej rodzić siłami natury. Potem dochodzi do tego, że mama jest już totalnie wyczerpana i nie ma siły przeć... wtedy dochodzi do tego, że muszą użyć kleszczy, bo na cesarkę jest już za późno, bo dziecko już jest w kanale rodnym.
Im dłużej karzą przeć i nie robią kleszczowego, tym dziecko coraz bardziej jest niedotlenione.
Powinno jednak słuchać się głosu kobiety rodzącej i jej zaufać, bo my wiemy to fizjologicznie, podpowiada nam ciało.
Niestety lekarze czy położne często traktują kobiety rodzące z góry, a bardzo często kobieta jest poniżana i wyśmiewana. W tym kraju jeszcze wiele lat tak będzie, niestety...

Napisane przez oliwka__

Strippi ty mnie tutaj kobieto nie strasz jakimiś grypami bo zawału dostanę

no ja to samo mam, bo nie dość moje miasto i mój szpital. To na dodatek od miesiąca smarkam i kaszle i nic nie pomaga wrrrr
no i jak taka osłabiona mam iść rodzić

Napisane przez LiwkaO

Ale fajnie, że uda się komuś pomóc!

A co do niespodzianki to może alliw albo coco

no to prawda

Napisane przez joanna200

bardzo ładne..

dzięki

Napisane przez oliwka__

To tego wiesiołka najlepiej łykać od którego tygodnia??

ja od 35 skończonego łykam

Napisane przez czarny flamaster

32+6
Założyłam sobie na komputerze katalog "Ciąża" i pozakładałam foldery ze zdjęciami z różnych okresów ciaży. Jak je czasem przeglądam, kolejno jak lecą, to jestem w szoku.

super fotki!!

[achna79]

Napisane przez ObserwujeCie

A to dziwne, że nawet przy takich małych odchyłach kładą na oddział, w Krk mówiło mi kilka dziewczyn, że też się zdarza, no ale jak są np wahania cukru 50 - 300 albo dziewczyny z cukrzycą z przed ciąży.

Ja właśnie nie wiem jakie trzeba mieć duże odchyły żeby zalecili insulinę. Tego nam na szkoleniu nie powiedzieli. Teraz na wizycie się dopytam. Ale mówili właśnie, że jak się okaże, że trzeba będzie brać insulinę to wtedy na oddział. Porobią pomiary, nauczą podawać insulinę i wtedy co dwa tygodnie do diabetolog na kontrolę zamiast co miesiąc.

Napisane przez ObserwujeCie

Co do sałatki to nie chodzi mi o takie gotowe, bo takich nie jem zresztą podejrzewam że cukier w składzie, ale o takie zielone mixy z kilku sałat które można sobie doprawić w domu wd uznania.

Aaaaa już wiem o które Ci chodzi. Dzięki
Minęłaś się z powołaniem. Powinnaś zacząć prowadzić szkolenia dla cukrzycowych mam Zdecydowanie więcej się od Ciebie dowiedziałam "co, jak i dlaczego" niż na szkoleniu. Tam tylko dali tabele wymienników, podali stronę słodkich mam i powiedzieli jakie normy cukrów i ile h po posiłku mierzyć



Od jakiegoś miesiąca chodzi za mną kakao i doprowadza mnie to do szału

[pani22ka]

Napisane przez czarny flamaster

32+6

Napisane przez Sorceresss

przeczytałam sennik - jak się śnią świnie, prosiętato będzie dobrze, wizja zarobku dużego

grunt to jednak świńskie sny

Napisane przez nestelle

mam tą poduszkę długą dla ciężarnych ale kto z nią śpi??? mój tż !!! za cholerę nie mogę jej wyrwać .... obejmie rekoma ,obejmie nogami .....- chyba ma jakieś braki ..

mój też ją uwielbia. i się wbija na siłę "do gniazda"

Napisane przez alliw

schizuję, bo nigdy nie byłam w szpitalu, no ale czas się przyzwyczajać

Bravka za 36tc!

Napisane przez achna79

Od jakiegoś miesiąca chodzi za mną kakao i doprowadza mnie to do szału

wczozraj też miałam kryzys. z płaczkami... tak mi się chciało nie cukrzycowego żarcia

[OtTakaJa]

Witam pochodziłam wczoraj troszkę po sklepach i stwierdzam z całą stanowczością, że wcale nie zaoszczędzę kupując ciuszki dla maleństwa na allegro. W Pepco na przykład mają body za 5-6 zł, w kilku innych sklepach również

Dostaliśmy prezent od moich rodziców, komodę, ale się cieszę, jest taaka wielka, będzie dla małego Mogę więc spokojnie zacząć zakupy.

[nestelle]

Napisane przez alliw

Ach...dziś zaczynam 36 tydz!

Napisane przez pani22ka

mój też ją uwielbia. i się wbija na siłę "do gniazda"



wczozraj też miałam kryzys. z płaczkami... tak mi się chciało nie cukrzycowego żarcia

-
-

[bzinka]

Napisane przez nestelle
mam tą poduszkę długą dla ciężarnych ale kto z nią śpi??? mój tż !!! za cholerę nie mogę jej wyrwać .... obejmie rekoma ,obejmie nogami .....- chyba ma jakieś braki ..

Napisane przez pani22ka

mój też ją uwielbia. i się wbija na siłę "do gniazda"

Dajecie czadu
Mój TŻ raczej się w nią nie wbija, za to kot jak najbardziej stara się wpakować w nią razem ze mną, a jak jest sam na łóżku to robi sobie gniazdko w niej.

[monicca1989]

Napisane przez Luna0

Dziś zaczynamy 33 tc

[klementyna1]

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja dzisiaj też się troszkę męczyłam ...obudziłam się o 3.30 i tak mnie biodra bolały..... mam tą poduszkę długą dla ciężarnych ale kto z nią śpi??? mój tż !!! za cholerę nie mogę jej wyrwać .... obejmie rekoma ,obejmie nogami .....- chyba ma jakieś braki ..

Mój sieoddziela rogalem od ściany, bo mu zimno;p czasem uda mi sie zarekwirowac, jak wczesniej sie poloze.
Zasmarkanymm życze powrotu do zdrowia!! Ale pogoda dzis nedzna...ciapa, chlapa i mokro:/
Ale dzis skończony 34 tydzień Jeszcze chociaz 2 tyg. wytrzyma!! Ale mały troche mało ruchawy, mamusie z większym starzem/ ciązowym Wasze dzieci tez w osttaniuch 2 miesiacach mniej aktywne, bo czytałam, ze może tak byc, bo maja mniej bobasy miejsca.....

[trolla2405]

Czy wam sie też tak spać chce?

Spałąm całą noc z przerwami na siku, a siedzę przy kompie i zasypiam...

Młody się tak ułożył, że mnie tłucze po wnętrznościach, tylko chyba dzieki temu nie usnęłam jeszcze

Rozpoczynam 34tc, dalej bez syndromu wicia gniazda, skurczy, wypłaty męża na koncie żeby skończyć zakupy dla maluszka i ochoty na cokolwiek. Depresja czy co?

Co dzis gotujecie? jeszcze nic nie przygotowałam, to chociaż mi odpadnie myślenie co by tu dziś zrobić, gotować lubię ale wymyślać co na obiad nie znoszę

[despa]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dziewczyny, które podczytują styczniówki- nie rzuciło Wam się w oczy nic o tym nowym becikowym? może któraś pisała jak to jest z załatwianiem? trzeba lecieć do urzędu skarbowego? i z którego roku w końcu biorą te dochody?

piszą o 2011 r.

Napisane przez czarny flamaster

Do tego tak strasznie martwię się ZUSem, że chyba zwariuję. Piszę do nich meile, oni odpisują, a ja coraz mniej wiem. Zaraz po tym martwię się tapetowaniem pokoju i innymi sprawami związanymi z dzieckiem i tak w kółko.

Małżonek chciał tak bardzo mi pomóc z kręgosłupem, że pojechał SAM do Rossmanna i zakupił masażer. Pomijam troszkę fakt, że to taki typu antycellulitowy do ud, ale liczą się chęci. Już mi wczoraj plecy masował i chyba weźmiemy go na akcję porodową, bo mocne to jest i ulga następuje.

ale o co chodzi z tym ZUSEM?

helol, wpadam teraz, co by później nie nadrabiać, inwentaryzacja zrobiona, wiec czad

[klementyna1]

Napisane przez trolla2405

Czy wam sie też tak spać chce?

Spałąm całą noc z przerwami na siku, a siedzę przy kompie i zasypiam...

Młody się tak ułożył, że mnie tłucze po wnętrznościach, tylko chyba dzieki temu nie usnęłam jeszcze

Rozpoczynam 34tc, dalej bez syndromu wicia gniazda, skurczy, wypłaty męża na koncie żeby skończyć zakupy dla maluszka i ochoty na cokolwiek. Depresja czy co?

Co dzis gotujecie? jeszcze nic nie przygotowałam, to chociaż mi odpadnie myślenie co by tu dziś zrobić, gotować lubię ale wymyślać co na obiad nie znoszę

JA spac osttanio moge średnio, reszta podobnie
Kupiamycki kurczaka i chyba bede smazyc, albo jakies dewolaye robic

[czarny flamaster]

Napisane przez despa

ale o co chodzi z tym ZUSEM?

No więc, jak pisałam już kiedyś- zlikwidowano sklep, w którym pracowałam. Byłam wtedy na L4 więc normalnie ZUS ma mi wypłacać chorobowe. Po prostu dalej będę zanosić im zwolnienia. No i ostatnio do nich piszę by się upewnić o numer NIP czy dobrze rozumiem, że mam pisać ten ostatniego płatnika, a oni mi odpisali, że niby na 2tygodnie przed porodem przechodzę na zasiłek macierzyński, a po porodzie mój urlop ma się skrócić o 2 tygodnie. W związku z tym , jeśli mały urodzi się po 17stym, nie załapię się na roczne macierzyńskie.
Dziwi mnie to wcześniejsze przechodzenie na macierzyńskie. Bardzo... Bo jeśli patrzeć, że na wizytę będę chodzic teraz co 2 tygodnie, to nawet w planowanym terminie porodu mam ją mieć. No to czemu niby mieliby mnie wrzucic już na macierzyńskie jak będę dalej na chorobowym? Niezbyt to rozumiem i muszę sie do nich wybrać by wytłumaczyli to jak jakiemuś debilowi.

Robię ciacho cytrynowe. Potem musze dla męża zrobić zupę pieczarkową. Mam nadzieję, że mi wyjdzie.

[joanna200]

Napisane przez alliw

Ach...dziś zaczynam 36 tydz!

Napisane przez ObserwujeCie

akrobata! od razu po urodzeniu na gimnastykę artystyczną !

na to wygląda..

strippi czy to te specyfiki:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p47038-Lis...a_ziolowa_50_g

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p63538-Wie...sulki_72_sztuk

w brakujących miejscach d o z . p l

[Sorceresss]

BRAWA ZA 33, 34 i 36 tydzień klask i:

Napisane przez bzinka

Sorceresss niestety nie eko, Dulux Expert Matt kolor z mieszalnika NCS. No, ale jeszcze trochę czasu mam do tp (11 tygodni) więc myślę, że nie zaszkodzi.

a pamiętasz jaki numer kolorku? 11 tyg to sporo.. zalecają 6
U nas pewnie będzie jazda- i zanim cokolwiek zrobimy w mieszkaniu to TŻ będzie sypialnie malował

Napisane przez trolla2405

Co dzis gotujecie? jeszcze nic nie przygotowałam, to chociaż mi odpadnie myślenie co by tu dziś zrobić, gotować lubię ale wymyślać co na obiad nie znoszę

ja dzisiaj mam w planach mielone jeszcze mi "kulka" swojskiego mielonego od teścia została to akurat się przyda.

i chyba ukradnę mężowi kotleta - moja mama ostatnio nam przywiozła milion kotletów z kurczaka (nie mam pojęcia po co) i mroziłam... i został jeszcze jeden i TŻ sobie go zarezerwował Eh, nieobecni nie mają prawa głosu

[despa]

Napisane przez czarny flamaster

No więc, jak pisałam już kiedyś- zlikwidowano sklep, w którym pracowałam. Byłam wtedy na L4 więc normalnie ZUS ma mi wypłacać chorobowe. Po prostu dalej będę zanosić im zwolnienia. No i ostatnio do nich piszę by się upewnić o numer NIP czy dobrze rozumiem, że mam pisać ten ostatniego płatnika, a oni mi odpisali, że niby na 2tygodnie przed porodem przechodzę na zasiłek macierzyński, a po porodzie mój urlop ma się skrócić o 2 tygodnie. W związku z tym , jeśli mały urodzi się po 17stym, nie załapię się na roczne macierzyńskie.
Dziwi mnie to wcześniejsze przechodzenie na macierzyńskie. Bardzo... Bo jeśli patrzeć, że na wizytę będę chodzic teraz co 2 tygodnie, to nawet w planowanym terminie porodu mam ją mieć. No to czemu niby mieliby mnie wrzucic już na macierzyńskie jak będę dalej na chorobowym? Niezbyt to rozumiem i muszę sie do nich wybrać by wytłumaczyli to jak jakiemuś debilowi.

Robię ciacho cytrynowe. Potem musze dla męża zrobić zupę pieczarkową. Mam nadzieję, że mi wyjdzie.

wg mnie jest tak:
macierzyński możesz rozpocząć w momencie porodu lub dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu, w momencie jak masz normalną umowę- to masz mozliwość wyboru, kiedy ten macierzyński zaczniesz. W twojej sytuacji, kiedy nie ma juz zakladu pracy, pewnie na podstawie jakiegos przepisu (tak gdybam) musisz iść wcześniej.

Doradze z pozycji pracującego w administarcji- jak jest oficjalne pismo, jest oficjalna wiarygodna odpowiedź na ktora mozna sie powolywać, więc nie pisz maili, tylko oficjalne pismo.

[Hally_berry]

Napisane przez joanna200

tak, za 2011..
a co do PITa, to dawno bym już złożyła, ale ZUS musi przesłać jednego więc pewno trochę poczekam..

co do PIT'a to mi się wyjątkowo w tym roku udało już osobiście złożyć , jeszcze nigdy tak wcześnie - więc mam już z głowy akurat to

pozdrawiam

[czarny flamaster]

Napisane przez despa

wg mnie jest tak:
macierzyński możesz rozpocząć w momencie porodu lub dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu, w momencie jak masz normalną umowę- to masz mozliwość wyboru, kiedy ten macierzyński zaczniesz. W twojej sytuacji, kiedy nie ma juz zakladu pracy, pewnie na podstawie jakiegos przepisu (tak gdybam) musisz iść wcześniej.

Doradze z pozycji pracującego w administarcji- jak jest oficjalne pismo, jest oficjalna wiarygodna odpowiedź na ktora mozna sie powolywać, więc nie pisz maili, tylko oficjalne pismo.

Dzięki za odpowiedź I tak musze się tam przejść i dowiedzieć co i jak, bo bardzo mnie to zaskoczyło. Mi zależało tylko na paru informacjach, a oni naprawdę mnie zaskoczyli. Jeśli przeszłabym na macierzyński szybciej, a mały urodził się o czasie, to byłabym w niezłej d. ...

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

Ale dzis skończony 34 tydzień Jeszcze chociaz 2 tyg. wytrzyma!! Ale mały troche mało ruchawy, mamusie z większym starzem/ ciązowym Wasze dzieci tez w osttaniuch 2 miesiacach mniej aktywne, bo czytałam, ze może tak byc, bo maja mniej bobasy miejsca.....

za tydz!
tak .tak to normalne -teraz się pchają raczej .... mój dodatkowo jeszcze parę razy dziennie /nocnie czka-mega czkawą ....

Napisane przez trolla2405

Rozpoczynam 34tc, dalej bez syndromu wicia gniazda, skurczy, wypłaty męża na koncie żeby skończyć zakupy dla maluszka i ochoty na cokolwiek. Depresja czy co?

Co dzis gotujecie? jeszcze nic nie przygotowałam, to chociaż mi odpadnie myślenie co by tu dziś zrobić, gotować lubię ale wymyślać co na obiad nie znoszę

- za tydz.!
-
- zupę pomidorową ....

Napisane przez Sorceresss

i chyba ukradnę mężowi kotleta - moja mama ostatnio nam przywiozła milion kotletów z kurczaka (nie mam pojęcia po co) i mroziłam... i został jeszcze jeden i TŻ sobie go zarezerwował Eh, nieobecni nie mają prawa głosu

[Sorceresss]

Napisane przez despa

W twojej sytuacji, kiedy nie ma juz zakladu pracy, pewnie na podstawie jakiegos przepisu (tak gdybam) musisz iść wcześniej.

ma to sens... oszczędnościowy, nie da się ukryć... 2 tyg mniej płacenia.

Joanna, dzięki za przypomnienie o DOZ Widzę, że się olejek migdałowy pojawił więc go szybciuchno sobie zamówiłam a na all jest droższy 16 zł

[Hally_berry]

Napisane przez despa

wg mnie jest tak:
macierzyński możesz rozpocząć w momencie porodu lub dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu, w momencie jak masz normalną umowę- to masz mozliwość wyboru, kiedy ten macierzyński zaczniesz. W twojej sytuacji, kiedy nie ma juz zakladu pracy, pewnie na podstawie jakiegos przepisu (tak gdybam) musisz iść wcześniej.

Doradze z pozycji pracującego w administarcji- jak jest oficjalne pismo, jest oficjalna wiarygodna odpowiedź na ktora mozna sie powolywać, więc nie pisz maili, tylko oficjalne pismo.

Dobry pomysł z tym oficjalnym pismem do nich bo potem nigdy nic nie wiadomo - nie spotkałam się w praktyce z taką sytuacją, gdy przebywa się na L4 w sytuacji likwidacji zakładu pracy i nie umiem też nic doradzić - pewnie gdzieś w przepisach to zapisali, że skróca się L4 o 2 tyg na poczet zasiłku macierzyńskiego - pytanie tylko, czy jest taka możliwość do wybory przez nas czy konieczność?

[Ptaszysko16]

Napisane przez trolla2405

Czy wam sie też tak spać chce?

Spałąm całą noc z przerwami na siku, a siedzę przy kompie i zasypiam...

Młody się tak ułożył, że mnie tłucze po wnętrznościach, tylko chyba dzieki temu nie usnęłam jeszcze

Rozpoczynam 34tc, dalej bez syndromu wicia gniazda, skurczy, wypłaty męża na koncie żeby skończyć zakupy dla maluszka i ochoty na cokolwiek. Depresja czy co?

Co dzis gotujecie? jeszcze nic nie przygotowałam, to chociaż mi odpadnie myślenie co by tu dziś zrobić, gotować lubię ale wymyślać co na obiad nie znoszę

ja dziś mało ambitnie. pierś z kurczaka ziemniaki i fasolka szparagowa z bułką tartą.

[kasia86bgo]

Ooo tak Mielone dzis u mnie tez beda ... Tyle wczoraj zrobilam ze dzis trza dojjesc haha


Za tygodnie i brzuszki

Ja leze dalej ale chyba musze wstac i cos zjesc ... No i prawe biodro mnie boli a na nik mi najwygodniej sie lezy .... Musze mu dac odpoczac ;-)

Ze jak ze co klementynka jak malo ruchliwy to ma malo miejsca..?? Yhmm to licze ze moj bedzie malusi ... Bo ciagle sie rusza po calym brzuszku ... A maly ten brzuszek nie jest ;-)

[misiulka06]

Napisane przez Ptaszysko16

ja dziś mało ambitnie. pierś z kurczaka ziemniaki i fasolka szparagowa z bułką tartą.

a ja planuję zupę pomidorową

[monicca1989]

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja dzisiaj też się troszkę męczyłam ...obudziłam się o 3.30 i tak mnie biodra bolały..... mam tą poduszkę długą dla ciężarnych ale kto z nią śpi??? mój tż !!! za cholerę nie mogę jej wyrwać .... obejmie rekoma ,obejmie nogami .....- chyba ma jakieś braki ..

: hahaha:

[Ptaszysko16]

dziewczyny a któraś z Was nie wie czy można sie starać o zwrot kasy za badania? chodzi mi o tą moja amniopunkcję bo wiem ze NFZ to refunduje....

[bzinka]

Napisane przez Sorceresss

B
a pamiętasz jaki numer kolorku? 11 tyg to sporo.. zalecają 6
U nas pewnie będzie jazda- i zanim cokolwiek zrobimy w mieszkaniu to TŻ będzie sypialnie malował

Sorce, jak wrócę z pracy, to Ci odpiszę numer koloru z puszki

[kasia86bgo]

Napisane przez misiulka06

a ja planuję zupę pomidorową

aaaaa zjadlabym yhmmm ...

oj ale wam mowie dobre snaidnako ... kanapeczka z pieprzowa szyneczka i serek zolty na to .... boshe w tej ciazy to mi sie smaki pozmienialy .. kiedys ser mogl dla mnie nie istniec

[corka_rosy]

Napisane przez Sorceresss

Czasami mu grzmotnę - żeby czuł twardą rękę żony

Napisane przez pani22ka

No to się ciut pozmieniało:
Dragusia - 7
Strippi - 5
Liwka - 4
Leonikowa - 1
Klementyna - 1
Niespodzianka - 1

Ja obstawiam Klementynę

Napisane przez Luna0

Dziś zaczynamy 33 tc

Napisane przez alliw

Ach...dziś zaczynam 36 tydz!

Napisane przez klementyna1

Ale dzis skończony 34 tydzień

Napisane przez trolla2405

Co dzis gotujecie? jeszcze nic nie przygotowałam, to chociaż mi odpadnie myślenie co by tu dziś zrobić, gotować lubię ale wymyślać co na obiad nie znoszę

Jak to co - mielone
Idę robić do nich marchewkę na gorąco.

Polecam - męski punkt widzenia http://tatapad.pl/zdrowie/zrozumiec-...-ciezarowca/2/