Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta South Beach część XIII

[anexxa]

Napisane przez Acredo

chyba się załamie... dziś 10. dzień 1. fazy a od niedzieli waga ani drgnęła. a dziś dodatkowo 200 g do przodu. już nie wiem co źle robie. za dużo jem?

Codzienne ważenie się nie jest dobrym pomysłem. Jeśli jesz w miarę regularnie i w miarę rozsądne porcje (jeśli chcesz, napisz, ile i czego jesz), to myślę, że nie ma problemu. Nie każdy organizm reaguje tak samo.

[Acredo]

przykładowy dzień wczorajszy:
- śniadanie: placuszki szpinakowe
- obiad: zupa pomidorowa z soczewicą i selerem naciowym
- podwieczorek: kawałek ciasta czekoladowego z twarogiem
- kolacja: ponownie zupa

wszystkie skladniki zgodnie z 1. fazą.
może za dużo jem?

[kala2505]

Napisane przez Acredo

chyba się załamie... dziś 10. dzień 1. fazy a od niedzieli waga ani drgnęła. a dziś dodatkowo 200 g do przodu. już nie wiem co źle robie. za dużo jem?

Za dużo się ważysz...
I masz złe nastawienie... od niedzieli to tylko 3 dni, waga się chwieje... to całkowicie normalne i nie powinno Cię to martwić ani niepokoić...

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Acredo

przykładowy dzień wczorajszy:
- śniadanie: placuszki szpinakowe
- obiad: zupa pomidorowa z soczewicą i selerem naciowym
- podwieczorek: kawałek ciasta czekoladowego z twarogiem
- kolacja: ponownie zupa

wszystkie skladniki zgodnie z 1. fazą.
może za dużo jem?

Jak dla mnie to za mało

[asmenaa]

a ja dzis jem bananaaaa
nananana

[anexxa]

Napisane przez Acredo

przykładowy dzień wczorajszy:
- śniadanie: placuszki szpinakowe
- obiad: zupa pomidorowa z soczewicą i selerem naciowym
- podwieczorek: kawałek ciasta czekoladowego z twarogiem
- kolacja: ponownie zupa

wszystkie skladniki zgodnie z 1. fazą.
może za dużo jem?

Nie wiem, co to są placuszki szpinakowe (tzn. nie znam przepisu) i nie wiem, ile ich zjadłaś, ale myślę, że musiałoby ich być b. dużo. Zupa, nawet z soczewicą, to nie zbrodnia.

Proponuję, żebyś się nie ważyła do końca pierwszej fazy. W ogóle uważam, że waga jest drugorzędna, bo w South Beach chodzi o to, żeby być zdrowym i wyglądać zdrowo, a czy się waży n kg, czy n+3 kg, to już naprawdę drugorzędne.

[asmenaa]

Napisane przez Acredo

przykładowy dzień wczorajszy:
- śniadanie: placuszki szpinakowe
- obiad: zupa pomidorowa z soczewicą i selerem naciowym
- podwieczorek: kawałek ciasta czekoladowego z twarogiem
- kolacja: ponownie zupa

wszystkie skladniki zgodnie z 1. fazą.
może za dużo jem?

dla mnie tez za malo a nnkt??

[Indra83]

Napisane przez Acredo

chyba się załamie... dziś 10. dzień 1. fazy a od niedzieli waga ani drgnęła. a dziś dodatkowo 200 g do przodu. już nie wiem co źle robie. za dużo jem?

Nie, za często się ważysz.
Mnie też strasznie korci, ale trzymam się ważenia raz w tygodniu, a w pierwszej fazie wcale się nie ważyłam. Dopiero po jej zakonczeniu.

Moim zdaniem za rzadko jesz. Ile czasu mija od śniadania do obiadu?

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

a ja dzis jem bananaaaa
nananana

Om nom nommmm
A jak często można banana ???

Napisane przez anexxa

Nie wiem, co to są placuszki szpinakowe (tzn. nie znam przepisu) i nie wiem, ile ich zjadłaś, ale myślę, że musiałoby ich być b. dużo.

To chyba te http://na-talerzu.blogspot.com/2013/...=1359347069593

Ja je chyba będę robić niedługo

[Acredo]

Napisane przez kala2505

Za dużo się ważysz...
I masz złe nastawienie... od niedzieli to tylko 3 dni, waga się chwieje... to całkowicie normalne i nie powinno Cię to martwić ani niepokoić...

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



Jak dla mnie to za mało

może faktycznie nie powinnam się ważyć ;/ bo potrafię 2 razy dziennie to robić ;/
za malo jem?

Napisane przez anexxa

Nie wiem, co to są placuszki szpinakowe (tzn. nie znam przepisu) i nie wiem, ile ich zjadłaś, ale myślę, że musiałoby ich być b. dużo. Zupa, nawet z soczewicą, to nie zbrodnia.

Proponuję, żebyś się nie ważyła do końca pierwszej fazy. W ogóle uważam, że waga jest drugorzędna, bo w South Beach chodzi o to, żeby być zdrowym i wyglądać zdrowo, a czy się waży n kg, czy n+3 kg, to już naprawdę drugorzędne.

placuszków tyle ile na tym zdjęciu [szerokość każdego to ok. 6 cm]: http://3.bp.blogspot.com/-ojN_AQws5R...9Bniadanie.JPG

Napisane przez asmenaa

dla mnie tez za malo a nnkt??

nnkt?? a co to?

[Indra83]

A zupę z dyni na II mogę?
Mam pomrożoną i jeszcze jedną w całości i tak stoi i kusi.

[Acredo]

Napisane przez Indra83

Nie, za często się ważysz.
Mnie też strasznie korci, ale trzymam się ważenia raz w tygodniu, a w pierwszej fazie wcale się nie ważyłam. Dopiero po jej zakonczeniu.

Moim zdaniem za rzadko jesz. Ile czasu mija od śniadania do obiadu?

hmm 3 godziny gdzies? w sumie jem śniadanie ok. 10-11, obiad: 14. kolacja 18

Napisane przez kala2505

Om nom nommmm
A jak często można banana ???



To chyba te http://na-talerzu.blogspot.com/2013/...=1359347069593
zgadza się, to te i porcja jak na talerzyku. ps. ten talerz na zdjęciu to wielkość deserowego talerzyka są przepyszne

Ja je chyba będę robić niedługo

[kala2505]

Napisane przez Acredo

może faktycznie nie powinnam się ważyć ;/ bo potrafię 2 razy dziennie to robić ;/
za malo jem?

No lepiej teraz do końca I fazy nie, a potem max. raz na tydzień...
Ja się mierzę (bo ćwiczę) 1 raz na 2tyg.

Napisane przez Acredo

nnkt?? a co to?

Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe
Oliwa z oliwek, albo orzeszki...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Egzogen...%C5%82uszczowe

[Acredo]

Napisane przez kala2505

No lepiej teraz do końca I fazy nie, a potem max. raz na tydzień...
Ja się mierzę (bo ćwiczę) 1 raz na 2tyg.




Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe
Oliwa z oliwek, albo orzeszki...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Egzogen...%C5%82uszczowe

to w takim razie do niedzieli się nie waże ;p ale również się mierzę, bo ćwicze jedyne pocieszenie od tej wagi ;p

co do nnkt to jem słonecznik, orzeszki ziemne i używam oliwy z oliwek

[kala2505]

Napisane przez Acredo

to w takim razie do niedzieli się nie waże ;p ale również się mierzę, bo ćwicze jedyne pocieszenie od tej wagi ;p

A ile ważysz i mierzysz ?
Bo generalnie jak ćwiczysz to waga może Ci nawet wzrastać, no chyba że masz do zrzucenia 20 kg...

Napisane przez Acredo

co do nnkt to jem słonecznik, orzeszki ziemne i używam oliwy z oliwek

No to dobrze plusik

[Indra83]

Acredo, ale chyba masz zbyt dużą przerwę w niejedzeniu.
Ostatni posiłek o 18, a następny dopiero o 10-11.
Nie wiem jak wstajesz i chodzisz spać, ale powinno się zjeść (w każdej diecie chyba) do 2h po wstaniu i 2h przed pójściem spać. Inaczej metabolizm zwalnia, potem znów zaczyna się rozkręcać, a tu kurek zakręcony, przerwa, to zwalnia. I od rana powtórka.

[kala2505]

Napisane przez Acredo

placuszków tyle ile na tym zdjęciu [szerokość każdego to ok. 6 cm]: http://3.bp.blogspot.com/-ojN_AQws5R...9Bniadanie.JPG

Dobre te placki w ogóle bo chcę robić ?

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Indra83

Acredo, ale chyba masz zbyt dużą przerwę w niejedzeniu.
Ostatni posiłek o 18, a następny dopiero o 10-11.
Nie wiem jak wstajesz i chodzisz spać, ale powinno się zjeść (w każdej diecie chyba) do 2h po wstaniu i 2h przed pójściem spać. Inaczej metabolizm zwalnia, potem znów zaczyna się rozkręcać, a tu kurek zakręcony, przerwa, to zwalnia. I od rana powtórka.

Dobrze gada

[anexxa]

Napisane przez Acredo

może faktycznie nie powinnam się ważyć ;/ bo potrafię 2 razy dziennie to robić ;/
za malo jem?



placuszków tyle ile na tym zdjęciu [szerokość każdego to ok. 6 cm]: http://3.bp.blogspot.com/-ojN_AQws5R...9Bniadanie.JPG

Jeśli zjadasz 7 takich placków, to moim zdaniem wystarczające śniadanie.

Jesz regularnie, więc nie ma problemu, chociaż moim zdaniem jeść 2x dziennie tę samą potrawę to błąd - jasne, gotuj więcej, ale zjedz ją jednego dnia na obiad, drugiego na kolację, a zamiast tego zjedz np. sałatę z łososiem albo np. łososia z pesto i pomidorami, jeśli za zimno Ci na sałatę

[Acredo]

Napisane przez kala2505

No lepiej teraz do końca I fazy nie, a potem max. raz na tydzień...
Ja się mierzę (bo ćwiczę) 1 raz na 2tyg.




Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe
Oliwa z oliwek, albo orzeszki...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Egzogen...%C5%82uszczowe

Napisane przez kala2505

A ile ważysz i mierzysz ?
Bo generalnie jak ćwiczysz to waga może Ci nawet wzrastać, no chyba że masz do zrzucenia 20 kg...



No to dobrze plusik

aż wstyd powiedzieć ;p za mną 10 kg dopiero, ale żeby zgodnie z BMI bylo to jeszcze 10 przede mną do zrzucenia a ćwiczenia to chyba nie mam aż taki intensywnych 53 min ćw z filmów na nogi, brzuch i ramiona. no i kilka godz rowerka dziennie.

Napisane przez Indra83

Acredo, ale chyba masz zbyt dużą przerwę w niejedzeniu.
Ostatni posiłek o 18, a następny dopiero o 10-11.
Nie wiem jak wstajesz i chodzisz spać, ale powinno się zjeść (w każdej diecie chyba) do 2h po wstaniu i 2h przed pójściem spać. Inaczej metabolizm zwalnia, potem znów zaczyna się rozkręcać, a tu kurek zakręcony, przerwa, to zwalnia. I od rana powtórka.

śniadanie jem od razu jak wstane, no dobra, jak je juz sfotografuje
a kładę się spać ok. 1-2 w nocy.
gdzies czytalam ze na SB ostatni posiłek ma być o 18, co niezbyt mi to coś pasowało ;/
to w sumie o której ostatni powinnam jesc?

[anexxa]

Napisane przez Acredo

aż wstyd powiedzieć ;p za mną 10 kg dopiero, ale żeby zgodnie z BMI bylo to jeszcze 10 przede mną do zrzucenia a ćwiczenia to chyba nie mam aż taki intensywnych 53 min ćw z filmów na nogi, brzuch i ramiona. no i kilka godz rowerka dziennie.


śniadanie jem od razu jak wstane, no dobra, jak je juz sfotografuje
a kładę się spać ok. 1-2 w nocy.
gdzies czytalam ze na SB ostatni posiłek ma być o 18, co niezbyt mi to coś pasowało ;/
to w sumie o której ostatni powinnam jesc?

1. Sprawdź nowe BMI.

2. Sugeruj się wyglądem i samopoczuciem, a nie wskaźnikami.

3. w ŻADNEJ z książek dra Agatstona nie ma zaleceń, żeby kolację jeść o 18. I nikt rozsądny Ci tego nie poleci. Kolację dobrze jest zjeść na 3-4 godziny przed snem. I tyle.

[Acredo]

Napisane przez anexxa

Jeśli zjadasz 7 takich placków, to moim zdaniem wystarczające śniadanie.

Jesz regularnie, więc nie ma problemu, chociaż moim zdaniem jeść 2x dziennie tę samą potrawę to błąd - jasne, gotuj więcej, ale zjedz ją jednego dnia na obiad, drugiego na kolację, a zamiast tego zjedz np. sałatę z łososiem albo np. łososia z pesto i pomidorami, jeśli za zimno Ci na sałatę

zupę zjadlam 2 razy bo tak mi smakowała a poza tym nie chciało mi się robić posiłku gdy już gotowy był

kala2505 pyszne bo sama je wymyśliłam trzeba sobie radzić bez mąki ;/
są niestety bardzo delikatnem wiec przy przerzucaniu dobrze trzeba się z nimi obchodzić

[Indra83]

To możesz i o 23 kolację zjeść

A można gdzieś Twoje zdjęcia obejrzeć?

[Arschen]

Ale się rozpisałyście
Ja już po Jabłuszku i kilku mufinkach
Zrobiłam z połowy składników na ciasto fasolowe i podzieliłam do połowy masy dodałam maliny i łyzke kakaaa Niestety mufinki mi nie urosły Ale to z winy malin bo wsadziłam prosto mrożone nastepnym razem dam świerze owoce Oczywiście zjadłam 5 mufinek fasolowych i 1 z malina A reszte Po obiadku jako 2 owoc

Banany bardzo rzadkooo i najlepiej niedojrzałęgo bo ma mniej IG
Ja to bym zjadła Arbuzaa
ale to dopiero w lecie

[anexxa]

Napisane przez Acredo

zupę zjadlam 2 razy bo tak mi smakowała a poza tym nie chciało mi się robić posiłku gdy już gotowy był

Owszem, ale jedzenie ciągle tego samego to akurat błąd, bo podświadomie czujesz, że dieta=kara, bo ciągle jesz to samo. Oczywiście, nie mówię o 2x dziennie raz od wielkiego dzwonu, ale mam na myśli ciągłe jedzenie tego samego. Nawet najlepsze steki znudzą się po 2 tygodniach, wierz mi na słowo

[Indra83]

My tu pitu pitu, a Jillian już czeka
Chyba muszę się nią zająć

[Arschen]

Napisane przez Indra83

My tu pitu pitu, a Jillian już czeka
Chyba muszę się nią zająć

No właśnie A mnie przerażają dzisiejsze ćwiczenia z Moimi Zakwasami

[asmenaa]

Napisane przez kala2505

Om nom nommmm
A jak często można banana ???



To chyba te http://na-talerzu.blogspot.com/2013/...=1359347069593


Ja je chyba będę robić niedługo

Banana rzadko ale ja go jadlam w zeszlym roku

Napisane przez Indra83

A zupę z dyni na II mogę?
Mam pomrożoną i jeszcze jedną w całości i tak stoi i kusi.

Pierwszy post, jesli dynia jest dozwolona to możesz. Nie jadam wiec nie udziele informacji, wszystkie niezbedne sa w 1 poscie.

Napisane przez anexxa

Jeśli zjadasz 7 takich placków, to moim zdaniem wystarczające śniadanie.

Jesz regularnie, więc nie ma problemu, chociaż moim zdaniem jeść 2x dziennie tę samą potrawę to błąd - jasne, gotuj więcej, ale zjedz ją jednego dnia na obiad, drugiego na kolację, a zamiast tego zjedz np. sałatę z łososiem albo np. łososia z pesto i pomidorami, jeśli za zimno Ci na sałatę

ja nie widze nic zlego w zjedzeniu jednego dnia tej samej potrawy.
Okej, trzeba urozmaicac jadlospis ale nie zawsze mamy na to czas/ochote.

Napisane przez anexxa

1. Sprawdź nowe BMI.

2. Sugeruj się wyglądem i samopoczuciem, a nie wskaźnikami.

3. w ŻADNEJ z książek dra Agatstona nie ma zaleceń, żeby kolację jeść o 18. I nikt rozsądny Ci tego nie poleci. Kolację dobrze jest zjeść na 3-4 godziny przed snem. I tyle.

Bmi to g o w n o nawiązując do podpunktu 2.
Osoby o takim samym wzroscie i takiej samej wadze maja identyczne bmi a jedna z nich mozesz byc sflaczala a druga umiesniona wiec...

Napisane przez Indra83

My tu pitu pitu, a Jillian już czeka
Chyba muszę się nią zająć

Na mnietez czeka

[Acredo]

Napisane przez Indra83

To możesz i o 23 kolację zjeść

A można gdzieś Twoje zdjęcia obejrzeć?

o jeny, o 23? nie wyobrażam sobie tego na tej diecie i tak mi się jeść nie chce a co dopiero w nocy
http://na-talerzu.blogspot.com/

Napisane przez anexxa

Owszem, ale jedzenie ciągle tego samego to akurat błąd, bo podświadomie czujesz, że dieta=kara, bo ciągle jesz to samo. Oczywiście, nie mówię o 2x dziennie raz od wielkiego dzwonu, ale mam na myśli ciągłe jedzenie tego samego. Nawet najlepsze steki znudzą się po 2 tygodniach, wierz mi na słowo

pierwszy i ostatni raz mi się tak zdarzyło w głowie mam tyle pomysłów na nowe potrawy, więc nie popełnię tego błędu już
a ta dieta to dla mnie żadna kara wszystko co sobie przyrządzę mogę jeść na tony codziennie dlatego tak lubię SB

[anexxa]

Napisane przez asmenaa

ja nie widze nic zlego w zjedzeniu jednego dnia tej samej potrawy.
Okej, trzeba urozmaicac jadlospis ale nie zawsze mamy na to czas/ochote.



Bmi to g o w n o nawiązując do podpunktu 2.
Osoby o takim samym wzroscie i takiej samej wadze maja identyczne bmi a jedna z nich mozesz byc sflaczala a druga umiesniona wiec...

Oczywiście, jak napisałam - raz na jakiś czas można. Ale jedzenie non stop tych samych kilku potraw to słaby pomysł, naprawdę.

Przez rok musiałam organizować gotowanie, łącząc je z wychodzeniem do pracy na 8 godzin (nie licząc dojazdów) i chyba przez ten raz dwa czy trzy razy nic nie gotowałam danego dnia i nie miałam przez to obiadu do wzięcia ze sobą. To jest moim zdaniem kwestia przyzwyczajenia i organizacji czasu, no ale ja też bardzo lubię gotować i jest to dla mnie element każdego dnia. No i mam zapasy takie, że mogę długo nie chodzić na zakupy

[Indra83]

Acredo, to Twój blog? I wszystko to zrobiłaś i obfotografowałaś sama?
To szacun i pokłony.

A z drugiej strony...
Jak możesz??? Ja tu cały dzień głodna chodzę, ciągle chce mi się jeść i ciągle coś skubię (nic niedozwolonego nie ruszam), a Ty mi tu takie widoki serwujesz apetyczne?

Jak bym mogła to bym się śliną po kostki zalała.

Ruszam więc do Jillian, bo zwariuję. Ja księ zmęczę to może mi się jeśc odechce

[Acredo]

Napisane przez Indra83

Acredo, to Twój blog? I wszystko to zrobiłaś i obfotografowałaś sama?
To szacun i pokłony.

A z drugiej strony...
Jak możesz??? Ja tu cały dzień głodna chodzę, ciągle chce mi się jeść i ciągle coś skubię (nic niedozwolonego nie ruszam), a Ty mi tu takie widoki serwujesz apetyczne?

Jak bym mogła to bym się śliną po kostki zalała.

Ruszam więc do Jillian, bo zwariuję. Ja księ zmęczę to może mi się jeśc odechce

mój blog i moje zdjęcia ;p dzięki ;p
to czemu głodna chodzisz zamiast coś zjeść konkretnego? ;p