Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[Linka1984]

Napisane przez MarudexuS

Rozważna hehe

Zapisz się zapisz, oczywiście żeby było ok.
A @ liczyłabym w zależności jak bardzo intensywna była, ja moją liczę od 1 dnia bólu i większego krwawienia, ale u mnie to łatwo wychwycić. Jeden tylko cykl miałam taki,że brzuch nie bolał i wtedy miałam zagwozdkę

Hmm cięzko powiedzieć..wczoraj koło 16 zaczeły się plamienia , koło 20 zaczał brzuch boleć jak na @ ale tak w 90% a nie w 100% , poleciało normalnie jak przy @ , od razu wzielam 2 ibupromy i 2 no-spy ( jak zawsze) i lezałam w lozku wiec leząc nie jestem w stanie powiedziec ze było mega intesywnie bo leżac zawsze leci mnie.. z jednej strony no zaczeło sie wczoraj wiec dziś 2dc ale z drugiej strony jak zaczeło sie tak poźno to dziwnie liczyc ze pierwszy dzień już zleciało skoro było go aż 2-3h :P

[Niestabilna]

Napisane przez colorblue

Witam!

Nadrobiłam Was kochane,ale u mnie jest naprawde słabo i nie mam sił na nic..

Wczoraj porozmawiałam z mężem i po tym co się dowiedziałam to opadło mi wszystko.
Ja wiem,że wyjścia nie było,że w naszej sytuacji każdy grosz był i jest ważny,dlatego wyjechał, ale tam to jest kołchoz a nie praca!
Pracują od 7 do 18 czyli 11 godzin , ale liczone mają tylko 8 , a płacone tylko za 7! bo ta jedna godzina to zsumowane przerwy , za które nie mają płacone. Praca na godziny,płacone częściowo jak wyszło,a traktują ludzi jakby na akord robili. Nie mają czasu piernąć. Mąż jako nowy nie ma szans dostać się na zapisy do pracy na soboty
A więc praca od pon do piąt. za niecałe 50 euro dniówki to w lutym zarobi w sumie niecały 1000 euro.Z tego firma zabierze mu 240 euro za mieszkanie( 60 e tyg) i on musi sobie zostawić na cały miesiąc też nie wiem 200e? Wyszło na to ,że przesyłać będzie póki co jak dobrze pójdzie 550euro...Na święta też nie zjedzie bo już wie,że nie ma urlopu. Może uda się po świętach.. Ale nie ma uja. szukamy czegoś innego za granicą,ale za godziwe pieniądze i z normalnymi zjazdami bo tam to porażka jakaś,ale wyjścia nie ma to narazie siedzi. Jak się uda coś innego załatwić to zjeżdża 5 kwietnia jak weźmie 2 wypłate i już tam nie wróci.

W jakim kraju jest Twój Tz i jakiej pracy szuka ??

Napisane przez iza243

Jeżeli mnie @ nie zaskoczy i tempka będzie wysoka to myśle że zatestuje sobota/niedziela.A myślisz że raczej nie możliwe żeby ten spadek wczoraj był owulacyjny???Staram sie nie nakręcać ale ciężko jest.Nie wierze że w końcu by sie udało...Myśle że castagnus ma duży wpływ że ten mój cykl wyglada lepiej.


Dziewczyny kopnijcie mnie w tyłek bo się nakręcam...

Kopie... i to bardzo mocno kopie... Ja ci kochana zycze jak najlepiej ale wiesz ze nakrecanie sie nie wychodzi na dobre... sama wiesz co pisalam ... wiec policzyc do dziesieciu i do przodu a nie w glowce sobie macic...


A tak wogole to DZIEWCZYNY 5 STRON ??!! no dziekuje bardzo milo sie nadrabialo... :P ale... dziekuje za dodanie otuchy...
Nigdy wiecej przerwy w czytaniu bo pozniej nadrobic to masakra jakas... u mnie wszystko w najlepszym porzadku pomimo tego ze jeszcze @ trwa a ja mam taka chcice to mam bardzo dobre samopoczucie jednak ta rozmowa mi dobrze zrobila... moja glowa jest czysta, i nawet mnie nie doluje to ze niedostalam tej pracy hehe nie poznaje siebie jestem happy... i przestaje mierzyc temperature... niechce wiedziec... jedyne co mam to kaledarz @ app na komorke... ale on klamie z moja owu wiec nigdy sie tego nie trzymam... koniec z kontrolami i nakrecaniem sie czuje sie jakos lzej
ale ale... oczywiscie mam nadzieje ze u was @ sie nie pojawi za to trzymam kciuki

[colorblue]

Napisane przez Niestabilna

W jakim kraju jest Twój Tz i jakiej pracy szuka ??



Kopie... i to bardzo mocno kopie... Ja ci kochana zycze jak najlepiej ale wiesz ze nakrecanie sie nie wychodzi na dobre... sama wiesz co pisalam ... wiec policzyc do dziesieciu i do przodu a nie w glowce sobie macic...


A tak wogole to DZIEWCZYNY 5 STRON ??!! no dziekuje bardzo milo sie nadrabialo... :P ale... dziekuje za dodanie otuchy...
Nigdy wiecej przerwy w czytaniu bo pozniej nadrobic to masakra jakas... u mnie wszystko w najlepszym porzadku pomimo tego ze jeszcze @ trwa a ja mam taka chcice to mam bardzo dobre samopoczucie jednak ta rozmowa mi dobrze zrobila... moja glowa jest czysta, i nawet mnie nie doluje to ze niedostalam tej pracy hehe nie poznaje siebie jestem happy... i przestaje mierzyc temperature... niechce wiedziec... jedyne co mam to kaledarz @ app na komorke... ale on klamie z moja owu wiec nigdy sie tego nie trzymam... koniec z kontrolami i nakrecaniem sie czuje sie jakos lzej
ale ale... oczywiscie mam nadzieje ze u was @ sie nie pojawi za to trzymam kciuki

Narazie przebywa w Holandii w rzeźni bo akurat taka praca się trafiła więc brał co było
On w sumie całe życie na budowie siedział, ale jak trzeba to wszędzie pojedzie i będzie robił co trzeba bo wszystkiego idzie się przecież nauczyć. Byle by mógł być częściej w domu ( choćby na kilka dni) a nie 3 razy w roku:/ No i za jakieś pieniążki,które pozwolą nam żyć na bierząco i może grosza odłożyć na czarną godzinę by później nie było jak teraz nam się przydarzyło,że zostaliśmy z niczym.

[IsiaG]

Hej Dziewczynki.

Witam się. Zaraz Was przelecę, ale chciałam napisać, że dziękuję za kciuki, wróciłam ze szpitala nadal w dwupaku. I już wiem, że za nic w świecie nie chcę tam rodzić. Mam gdzieś, że z domu do szpitala to tylko 2 przystanki. Porodówka pozostawia wiele do życzenia. A raczej ordynator. Co ja się tam napatrzyłam na te ciężarówki w 42 tyg i nic. Ciągle tylko pod kroplówkę i zero reakcji. Czemu tutaj nie chcą ciąć, to nie wiem? Wolę jechać 30 km dalej i rodzić w spokoju. Mała przez te 18 dni od ostatniego mierzenia przybrała prawie 0,5 kg i ma teraz 2500.

Dobra, teraz poczytam co tam naskrobałyście.

[Niestabilna]

Napisane przez colorblue

Narazie przebywa w Holandii w rzeźni bo akurat taka praca się trafiła więc brał co było
On w sumie całe życie na budowie siedział, ale jak trzeba to wszędzie pojedzie i będzie robił co trzeba bo wszystkiego idzie się przecież nauczyć. Byle by mógł być częściej w domu ( choćby na kilka dni) a nie 3 razy w roku:/ No i za jakieś pieniążki,które pozwolą nam żyć na bierząco i może grosza odłożyć na czarną godzinę by później nie było jak teraz nam się przydarzyło,że zostaliśmy z niczym.

Jezeli chcesz to ja moge sie tutaj popytac... mieszkam w niemczech i tak sie sklada ze kolomnie jest Niemiecka rodzina znaczy sie kobieta ma polskie korzenie i mowi po polsku i oni zatrudniaja polskich ludzi do roboty na polu... ale z tego co kojarze to sezonowe prace... teraz rodakow nie widzialam ale wiem ze niedlugo zaczyna sie praca na polach mam podpytac??

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Hej Dziewczynki.

Witam się. Zaraz Was przelecę, ale chciałam napisać, że dziękuję za kciuki, wróciłam ze szpitala nadal w dwupaku. I już wiem, że za nic w świecie nie chcę tam rodzić. Mam gdzieś, że z domu do szpitala to tylko 2 przystanki. Porodówka pozostawia wiele do życzenia. A raczej ordynator. Co ja się tam napatrzyłam na te ciężarówki w 42 tyg i nic. Ciągle tylko pod kroplówkę i zero reakcji. Czemu tutaj nie chcą ciąć, to nie wiem? Wolę jechać 30 km dalej i rodzić w spokoju. Mała przez te 18 dni od ostatniego mierzenia przybrała prawie 0,5 kg i ma teraz 2500.

Dobra, teraz poczytam co tam naskrobałyście.

Dobrze że sytuacja uspokojona i jest ok

[Szejda]

Napisane przez IsiaG

Hej Dziewczynki.

Witam się. Zaraz Was przelecę, ale chciałam napisać, że dziękuję za kciuki, wróciłam ze szpitala nadal w dwupaku. I już wiem, że za nic w świecie nie chcę tam rodzić. Mam gdzieś, że z domu do szpitala to tylko 2 przystanki. Porodówka pozostawia wiele do życzenia. A raczej ordynator. Co ja się tam napatrzyłam na te ciężarówki w 42 tyg i nic. Ciągle tylko pod kroplówkę i zero reakcji. Czemu tutaj nie chcą ciąć, to nie wiem? Wolę jechać 30 km dalej i rodzić w spokoju. Mała przez te 18 dni od ostatniego mierzenia przybrała prawie 0,5 kg i ma teraz 2500.

Dobra, teraz poczytam co tam naskrobałyście.

No witaj Isia, dobrze, że wróciłać i mała nie pośpieszyła w wyjściem na świat

[Linka1984]

ja zaraz za to zejde z tego świata...umieram słuchajcie jeszcze jedna @ i ja umre..mam dość..kur*#a !!!!!!!!!!!!!! jak tylko sie uda to wracam do antyków aż do menopauzy!!!

[nuna2]

Napisane przez IsiaG

Hej Dziewczynki.

Witam się. Zaraz Was przelecę, ale chciałam napisać, że dziękuję za kciuki, wróciłam ze szpitala nadal w dwupaku. I już wiem, że za nic w świecie nie chcę tam rodzić. Mam gdzieś, że z domu do szpitala to tylko 2 przystanki. Porodówka pozostawia wiele do życzenia. A raczej ordynator. Co ja się tam napatrzyłam na te ciężarówki w 42 tyg i nic. Ciągle tylko pod kroplówkę i zero reakcji. Czemu tutaj nie chcą ciąć, to nie wiem? Wolę jechać 30 km dalej i rodzić w spokoju. Mała przez te 18 dni od ostatniego mierzenia przybrała prawie 0,5 kg i ma teraz 2500.

Dobra, teraz poczytam co tam naskrobałyście.

nio to ładnie mała ciagnie<tak> ciesze się, ze nigdzie się jeszcze nie pcha

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

Hmm cięzko powiedzieć..wczoraj koło 16 zaczeły się plamienia , koło 20 zaczał brzuch boleć jak na @ ale tak w 90% a nie w 100% , poleciało normalnie jak przy @ , od razu wzielam 2 ibupromy i 2 no-spy ( jak zawsze) i lezałam w lozku wiec leząc nie jestem w stanie powiedziec ze było mega intesywnie bo leżac zawsze leci mnie.. z jednej strony no zaczeło sie wczoraj wiec dziś 2dc ale z drugiej strony jak zaczeło sie tak poźno to dziwnie liczyc ze pierwszy dzień już zleciało skoro było go aż 2-3h :P

Hmmm to może jednak od dziś licz?
Zresztą, to chyba nie jest jakoś bardzo ważne kiedy zaznaczysz 1 dc, bo czekając na owulkę patrzy się na objawy a nie na to kiedy @ była

Isiu, fajnie,że wróciłaś i w sumie plusem tej sytuacji jest,że wiesz już co to za szpital i masz czas zastanowić się co z tym fantem zrobić

[nuna2]

Napisane przez Linka1984

ja zaraz za to zejde z tego świata...umieram słuchajcie jeszcze jedna @ i ja umre..mam dość..kur*#a !!!!!!!!!!!!!! jak tylko sie uda to wracam do antyków aż do menopauzy!!!

spróbuj się połozyć na boku i termofor na brzuch. jak nie masz to gorąca woda do słoika owiń ręcznikiem i ,,owiń się" w okół tego.. współczuje, bo ja z bólu nieraz słabłam. Wymioty i drgawki z bólu to było co miesiąc...

[misia332]

Isia kochana dobrze, że maleńka przybrała i sie nie pcha za szybko na ten świat, skoro masz takie obiekcje do szpitala, to pewnie, że lepiej dalej jechać i mieć spokojną głową.

Linka współczuję Ci tego bólu kochana.

IZA I MARU trzymam za Was kciuki.

[iza243]

Napisane przez Linka1984

ja zaraz za to zejde z tego świata...umieram słuchajcie jeszcze jedna @ i ja umre..mam dość..kur*#a !!!!!!!!!!!!!! jak tylko sie uda to wracam do antyków aż do menopauzy!!!

Współczuje

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Patrze co chwile do gaci czy nie ma jakiegoś plamienia,a tam cisza....

[bajka1807]

Napisane przez Szejda

[/COLOR]Bajka, mi też się Liwia podoba
A jakie macie propozycje dla chłopca?

kochana dla chlopca zadnego Liwia to tez raczej nie bedzie bo mi matka juz obrzydzila to imie

sorry ze znowu sie nie odnosze, ale jestem wkur*wiona na maxa...

do zapalenia zatok doszlo mi zapalenie spojowek, pojechalam dzis do swojego lekarza i bylam tam kurde ostatni raz. bylam chwile po 8, baba przyjmowala do 13 a komplet juz oczywiscie miala, sami starzy pierdziele ktorzy na chorych za cholere nie wygladali, laza chyba do lekarza bo im sie w domu nudzi ja zdechla na amen, nocka malo co przespana, oko tak mi zaropialo ze nie pytajcie, a ta pi*zda nie chciala mnie przyjac powiedziala ze ona nie bedzie siedziec w gabinecie w nieskonczonosc nie ruszylo jej nawet to ze jestem w ciazy i wygladam jak z krzyza zdjeta. podziekowalam jej pieknie za wspaniala opieke, powiedzialam ze jej profesjonalizm mnie powala, wyszlam i ☠☠☠*nelam drzwiami. czas zmienic przychodznie
oczywiscie w miedzyczasie poryczalam sie z bezsilnosci pojechalam do medicusa zaplacilam za cos co powinnam miec za darmo. dowiedzialam sie ze najlepiej by bylo jak bym polozyla sie do szpitala bo nawet osluchowo juz cos nie tak jest. no ale nie ma opcji, dostalam antybiotyk duomox no i do oczu sulfacedamid. kuzwa mam nadzieje ze pomoze jestem wsciekla jak nie wiem jutro chyba jade do matki, bo niewyrobie z jeczaca mloda, za cholere nic nie moge odpoczac wiec chyba wyjscia nie mam, a skorzystam poki ma ferie

wieczorkiem pewnie ponadrabiam, bo teraz chalupe sprzatac musze przed przyjazdem tz bo wstyd

[MarudexuS]

Napisane przez misia332

IZA I MARU trzymam za Was kciuki.

Napisane przez iza243

Patrze co chwile do gaci czy nie ma jakiegoś plamienia,a tam cisza....

Kurczę, strasznie jestem ciekawa co tam u Ciebie się dzieje .. na USG może byś poszła?

Napisane przez Linka1984

ja zaraz za to zejde z tego świata...umieram słuchajcie jeszcze jedna @ i ja umre..mam dość..kur*#a !!!!!!!!!!!!!! jak tylko sie uda to wracam do antyków aż do menopauzy!!!

Eeeh, współczuję, wiem co to znaczy. Ja na szczęście po laparo mam dużo mniejszy ból ...
Ja bym Cię jednak na laparo wysłąła .. może głupio się upieram, ale ból nie bierze się znikąd.
Pomagają Ci leki przeciwskurczowe (no-spa) czy przeciwzapalne (ibuprofen, ketoprofen) ?


A mnie się słuchajcie włączył PMS. Dawno takiego nie miałam. Ale to dlatego, że się wnerwiłam na coś .. i chodzę zła.

[iza243]

Napisane przez MarudexuS

Kurczę, strasznie jestem ciekawa co tam u Ciebie się dzieje .. na USG może byś poszła?

Do gina wybieram się w przyszłym tygodniu.Tak myśle jak mnie @ nie zaskoczy to może pójde jutro zrobić ten progesteron.No i jak tempka się utrzyma to w weekend zrobie test...

[Kejthx]

Napisane przez iza243

Jeżeli mnie @ nie zaskoczy i tempka będzie wysoka to myśle że zatestuje sobota/niedziela.A myślisz że raczej nie możliwe żeby ten spadek wczoraj był owulacyjny???Staram sie nie nakręcać ale ciężko jest.Nie wierze że w końcu by sie udało...Myśle że castagnus ma duży wpływ że ten mój cykl wyglada lepiej.


Dziewczyny kopnijcie mnie w tyłek bo się nakręcam...

Nikt kopac nie będzie sama się nakręciłam, że może TO TO u Ciebie

[iza243]

Dziewczyny jeżeli to plamienie wczoraj to była implantacja to kiedy najlepiej zrobić test żeby był wiarygodny?

[Linka1984]

Napisane przez MarudexuS

Hmmm to może jednak od dziś licz?
Zresztą, to chyba nie jest jakoś bardzo ważne kiedy zaznaczysz 1 dc, bo czekając na owulkę patrzy się na objawy a nie na to kiedy @ była

właśnie wyjątkowo w tym cyklu jest istotne abym wiedziała ktory dzien bo mam mieć badania jakies tam no i chćby te hsg

Napisane przez nuna2

spróbuj się połozyć na boku i termofor na brzuch. jak nie masz to gorąca woda do słoika owiń ręcznikiem i ,,owiń się" w okół tego.. współczuje, bo ja z bólu nieraz słabłam. Wymioty i drgawki z bólu to było co miesiąc...

w pracy jestem..zapomnij o leżeniu

Napisane przez MarudexuS

Eeeh, współczuję, wiem co to znaczy. Ja na szczęście po laparo mam dużo mniejszy ból ...
Ja bym Cię jednak na laparo wysłąła .. może głupio się upieram, ale ból nie bierze się znikąd.
Pomagają Ci leki przeciwskurczowe (no-spa) czy przeciwzapalne (ibuprofen, ketoprofen) ?

Przeciwzapalne z rozkurczowymi łagodzą powiedzmy w 50% ból. Jak ich nie wezmę aż mi niedobrze z bólu te 2 dni
Ja też bym od razu podczas tego lezenia w szpitalu chciała laparo ale nie sadze aby mi zrobili jesli nie ma nic na skierowaniu? chyba ze wymusze??ale jak??

[asiula3335]

iza 243 mi to u ciebie wyglada na fasolke ja bym juz testowala. 3 mam kciuki za ciebie oby to bylo to...

[iza243]

Napisane przez asiula3335

iza 243 mi to u ciebie wyglada na fasolke ja bym juz testowala. 3 mam kciuki za ciebie oby to bylo to...

W ciąży z aniołkiem robiłam po 6 dniach od implantacji test o czułości 25 ml i wyszła blada krecha,także obawiam się że nawet jak to fasolka to jeszcze nic nie wyjdzie

[Niestabilna]

Napisane przez iza243

Dziewczyny jeżeli to plamienie wczoraj to była implantacja to kiedy najlepiej zrobić test żeby był wiarygodny?

Ja bym na Twoim miejscu poczekala... i nie nakrecaj sie... ja wierze ze ci sie udalo ale... gdyby nie twu twu twu... bedziesz sie zadreczac... ale ja trzymam kciuki... i jak juz to beta... ona da ci pewnosc

[Linka1984]

Napisane przez Niestabilna

Ja bym na Twoim miejscu poczekala... i nie nakrecaj sie... ja wierze ze ci sie udalo ale... gdyby nie twu twu twu... bedziesz sie zadreczac... ale ja trzymam kciuki... i jak juz to beta... ona da ci pewnosc

2-4 dni po implantacji bedzie widać w teście blada kreseczkę dopiero , czasem dopiero na 5ty dzien

[IsiaG]

Izuś - trzymam kciuki
Maru - za Ciebie też.

Napisane przez 123spinka

hej kochane
ale się wystraszyłam że poszłyście sobie gdzieś
a dopiero dziś się zalogowałam
bo po co wcześniej
i z uporem maniaka wracałam na IV część a tam cisza
no ale znalazłam was kochane i zaraz zacznę nadrabiać
póki co się witam
nowy cykl mi się zaczął 18 stycznia i staramy się, staramy

wracam po nadrobieniu

A nie dostałaś mojego zaproszenia?

Napisane przez misia332

No własnie chyba nie pójdziemy, bo TŻ mi oznajmił własnie przez telefon, że nie wie czy przyjdzie na przerwę, a wieczorem będzie późno, zapytałam czy coś zrobiłam, albo powiedziałam nie tak, a on, że nie i się rozłączył.

Nie wiem co mu leży na sercu, ale na pewno coś. Tylko mój TŻ właśnie taki jest, najpierw musi coś zdusić w sobie, w sercu, chodzi myśli, a po 3 dniach zadręczania się, powie o co mu chodzi.

Doczytałam co go męczyło. Ale mimo to mam pytanie. Czemu założyłaś z góry, że to Twoja wina? Jeżeli byś coś źle zrobiła, to przecież byś wiedziała. A jak nie, to po prostu nie Twoja wina.
Sama widzisz, jak czasami nas te chłopy zaskakują.

Napisane przez elunka88

No właśnie on też nigdy nie zdejmuje, od ślubu ani razu. A teraz mu się zsunela nie wiadomo kiedy

Mój mąż kiedyś tak miał. Zgubił obrączkę w zimie, zdejmował rękawiczki na stacji benzynowej, bo chciał zatankować. Nawet nie poczuł, że mu się zsunęła. Zima, palce chudsze, do tego wieczór. Dopiero później zauważył, że nie ma obrączki. Wrócił i znalazł ją wdeptaną w śnieg.
Oby i u Was się znalazła. Ja zgubiłam już 2 i teraz noszę mamy od kiedy jest wdową. Tej nie zgubię, bo dodatkowo przytrzymuję ją golanką.

[elunka88]

Color mój mąż jak kiedyś pojechał do niemiec to przez 2miesiące nie dostali pensji aż przestali wychodzić do pracy. I nawet nie miał jak wrócić do domu bo się samochód popsuł, nie miał kasy na naprawę i nic nie jadł kilka dni, tylko po zupce chińskiej bo tyle im zostało. Mam nadzieję że Twój jednak coś odłoży a potem znajdzie coś lepszego

[nuna2]

izuś bardzo bym chciała,żeby to była dzidzia. trzymam kciuki

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

Przeciwzapalne z rozkurczowymi łagodzą powiedzmy w 50% ból. Jak ich nie wezmę aż mi niedobrze z bólu te 2 dni
Ja też bym od razu podczas tego lezenia w szpitalu chciała laparo ale nie sadze aby mi zrobili jesli nie ma nic na skierowaniu? chyba ze wymusze??ale jak??

Jak nie ma to nie zrobią niestety ... trzeba byłoby z ginem pogadać, żeby zmienił skierowanie.
W sumie laparoskopowo robi się też badanie drożności, może zdążysz pogadać z ginem żeby Ci dał nowe skierowanie? Powiedz o Twoich obawach, powiedz, że koleżanka miała tak samo, że był ból a na usg nic i okazało się, że ma endo ... jak jest normalny to może da?
Ja dostałam skierowanie dopiero prywatnie, inni nie widzieli nic złego w moich bolesnych @, bo na usg czysto i mnie zbywali przez lata ...

[iza243]

Napisane przez elunka88

Color mój mąż jak kiedyś pojechał do niemiec to przez 2miesiące nie dostali pensji aż przestali wychodzić do pracy. I nawet nie miał jak wrócić do domu bo się samochód popsuł, nie miał kasy na naprawę i nic nie jadł kilka dni, tylko po zupce chińskiej bo tyle im zostało. Mam nadzieję że Twój jednak coś odłoży a potem znajdzie coś lepszego

Trudne warunki miał twój tżAle najważniejsze że w końcu mu się ułożyło


Palą mnie policzki z gorąca...


Dziewczyny myślicie że ten wczorajszy spadek to mogła być owulka?

[nuna2]

Napisane przez iza243

Trudne warunki miał twój tżAle najważniejsze że w końcu mu się ułożyło


Palą mnie policzki z gorąca...


Dziewczyny myślicie że ten wczorajszy spadek to mogła być owulka?

kochana ja licze na to, że to w końcu fasolka i że zła passa się od ciebie odwróci na temperaturach się nie znam ale ja za wysokiej temp nie miałam a fasolinka jest dzień temp nie oznacza nic w sensie, że jak spadla to nie ma sie co nastawiac za dzien ze nic z tego;* bo ten sluz z krwia, teraz poliki... daj Ci Boże.

[anoxee]

Dla zafasolkowanych i przyszłych mamuś!

http://www.szczesliwe.macierzynstwo....czesliwa-mama/