Rozłąka z ukochanym - 2012

[martynusia222]

Booombelku trzymam kciuki za Waszą rozmowę Żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli

A z "dwojga złego" to moim zdaniem lepszy facet, który jest za wcześnie niż spóźniony

[201610170910]

booombelek trzymam kciuki za Ciebie!! I czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń

[booombelek]

ehhh dziewczyny, jednak to co dobre szybko się kończy... pojechał ;(

[Autumnleaves]

hej dziewczyny poczytuje sobie systematycznie ten wątek, ale udzielać się, nie udzielałam mój facet ciągle jest w rozjazdach zarobkowych (tak od 8 lat, a jesteśmy razem prawie 2). Ostatnio widziałam go nawet często bo był na święta tydzień i w ten weekend bo mieliśmy wesele. Pociesza mnie fakt, że prawdopodobnie już nie będziemy w rozłące bo coś mu odbiło i powiedział, że ma dość bycia poza Pl. I jest opcja, że wraca na stałe albo na Wielkanoc, albo w okresie przedwakacyjnym. Ogólnie mamy codzienny kontakt. Gorzej jak się np. obrazimy/zezłościmy bo jednak ciężko wyjaśniać takie sytuacje na odległość
pozdrawiam Was

[201610170910]

Napisane przez booombelek

ehhh dziewczyny, jednak to co dobre szybko się kończy... pojechał ;(

Porozmawialiście chociaż trochę czy nie było czasu?

[booombelek]

był 40 minut, wyprzytulał, wytłumaczył, wycałował... tego mi było chyba trzeba

[201610170910]

Napisane przez booombelek

był 40 minut, wyprzytulał, wytłumaczył, wycałował... tego mi było chyba trzeba

Zdążył sie wytłumaczyć w takim krótkim czasie? Oj coś mi sie wydaje, że po prostu przytulił, pocałował i serce Ci zmiękło Ale nie dziwię Ci się, ja bym się pewnie rozpłynęła całkiem

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Zdążył sie wytłumaczyć w takim krótkim czasie? Oj coś mi sie wydaje, że po prostu przytulił, pocałował i serce Ci zmiękło Ale nie dziwię Ci się, ja bym się pewnie rozpłynęła całkiem

nie nie nie, na szczęście się nie dałam, i serce wcale mi nie zmiękło, bo to jego tłumaczenie nic nie zmieniło.

napiszę co i jak w klubie dziewczyny

[201610170910]

Moja i mojego TŻ piosenka, tak mi się wspomniała teraz i słucham sobie, ehh jacy byliśmy wtedy szczęśliwi... http://www.youtube.com/watch?v=YkVbgpXXR0M

[booombelek]

Frumoasa Domnisoara jeszcze będziesz szczęśliwa, że hoho!

a mi się w moim kojarzy ta... idealna na teraźniejszą sytuację.
https://www.youtube.com/watch?v=4yTGGLgt_ug niedawno ją od niego dostałam.

[201610170910]

Napisane przez booombelek

Frumoasa Domnisoara jeszcze będziesz szczęśliwa, że hoho!

Pewnie będę, ale czy tak jak wtedy i czy z nim? Ehh, moja nadzieja na to jest już znikoma

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Pewnie będę, ale czy tak jak wtedy i czy z nim? Ehh, moja nadzieja na to jest już znikoma

wierzę, że chłop sie opamięta! i caaaaały czas trzymam za was kciuki!

[201610170910]

Napisane przez booombelek

wierzę, że chłop sie opamięta! i caaaaały czas trzymam za was kciuki!

Dziękuję Ci

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Dziękuję Ci

oj coś Ty! bo się zaczerwienię!
wgl muszę wam powiedzieć dziewczyny, że za oknem mam straaaaaaaaszną pogodę

[201610170910]

Napisane przez booombelek

oj coś Ty! bo się zaczerwienię!
wgl muszę wam powiedzieć dziewczyny, że za oknem mam straaaaaaaaszną pogodę

U mnie pogoda też beznadziejna, na dodatek zapowiadają, ze od wtorku wróci zima A ja już tak bardzo chcę wiosnę

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

U mnie pogoda też beznadziejna, na dodatek zapowiadają, ze od wtorku wróci zima A ja już tak bardzo chcę wiosnę

to u mnie straaaszny wiatr, słońce na przemian z deszczem.. tego najbardziej nie lubię ja też już bym chciała wiosnę, a tutaj jeszcze styczeń i caaaały luty, i wgl u mnie to chyba nie ma opcji cieplejszej temperatury jeszcze przez długo. Chociaż aktualnie jest 9', ale i tak wolałabym normalną pogodę, bez tego wiatru i deszczu...

[201610170910]

Napisane przez booombelek

to u mnie straaaszny wiatr, słońce na przemian z deszczem.. tego najbardziej nie lubię ja też już bym chciała wiosnę, a tutaj jeszcze styczeń i caaaały luty, i wgl u mnie to chyba nie ma opcji cieplejszej temperatury jeszcze przez długo. Chociaż aktualnie jest 9', ale i tak wolałabym normalną pogodę, bez tego wiatru i deszczu...

Na szczęście dzisiaj już ostatni dzień stycznia Ja to tylko czekam aż minie luty i mam nadzieję, że marzec już będzie trochę lepszy

A właśnie... Jak zareagował Twój TŻ na nowy kolor włosów?

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Na szczęście dzisiaj już ostatni dzień stycznia Ja to tylko czekam aż minie luty i mam nadzieję, że marzec już będzie trochę lepszy

A właśnie... Jak zareagował Twój TŻ na nowy kolor włosów?

też mam taką nadzieję..

hmm trochę się zdziwił, miał oczy jak 5zł, ale stwierdził, że on i tak wiedział, że ja to kiedyś zrobie powiedział mi oczywiście, że pięknie wyglądam, jak zawsze zresztą... no i dodał, że jestem od dzisiaj jego rudą małpką


---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

właśnie dostałam smsa, zaczynającego się od "małpko ruuda, moja kochana..."

[201610170910]

Ładnemu we wszystkim ładnie to się nie dziwię, że się mu podoba

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ładnemu we wszystkim ładnie to się nie dziwię, że się mu podoba

haha, a moja mama mnie skrytykowała

[201610170910]

Napisane przez booombelek

haha, a moja mama mnie skrytykowała

Mamy już tak mają po prostu Moja dzisiaj powiedziała, że leń ze mnie, bo miałam rano się wybrać w miasto, ale ze względu na pogodę odpuściłam

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Mamy już tak mają po prostu Moja dzisiaj powiedziała, że leń ze mnie, bo miałam rano się wybrać w miasto, ale ze względu na pogodę odpuściłam

moja mnie przed chwilą odwiedziła, obiadek mi przyniosła moja mi też mówi, że leń jestem, bo pakowanie mojego pokoju schodzi mi już 3 dni i dalej muszę jeszcze kilka rzeczy przepakować. Dzisiaj się znów wprowadzam do mamy, kto by pomyślał..

[201610170910]

Napisane przez booombelek

moja mnie przed chwilą odwiedziła, obiadek mi przyniosła moja mi też mówi, że leń jestem, bo pakowanie mojego pokoju schodzi mi już 3 dni i dalej muszę jeszcze kilka rzeczy przepakować. Dzisiaj się znów wprowadzam do mamy, kto by pomyślał..

Ja się już nie mogę doczekać aż zacznę się pakować Dzień mojego wyjazdu to będzie jak święto, chyba się upiję ze szczęścia Kocham moja rodzinkę, ale już mam ich trochę dość Jeszcze ponad 4 miesiące, jak ja to wytrzymam to nie wiem

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ja się już nie mogę doczekać aż zacznę się pakować Dzień mojego wyjazdu to będzie jak święto, chyba się upiję ze szczęścia Kocham moja rodzinkę, ale już mam ich trochę dość Jeszcze ponad 4 miesiące, jak ja to wytrzymam to nie wiem

ja to mieszkałam sama (a raczej z koleżanką) od 18stego roku życia, wszystko razem dzieliłyśmy, trochę się zżyłyśmy, ale nistety wyszło tak jak wyszło, i muszę zrezygnować z tego mieszkania, a trochę się już do tego przyzwyczaiłam i nie wiem jak ja wytrzymam w domu i rodziców.. chyba się już przyzwyczaiłam do ciszy, spokoju nawet jak koleżanka była w domu to jakoś tak cicho było, a u rodziców... zawsze jakiś szum
do niedawna też byłam jedynaczką, we wrześniu mama urodziła.. ehh to dopiero będzie.
ja to w sumie odwrotnie, chętnie chyba chwile z nimi pomieszkam, ale zapewne po jakimś czasie też będę miała dość pewnie, że wytrzymasz te 4 miesiące, szybko Ci zlecą zobaczysz!

[201610170910]

Napisane przez booombelek

ja to mieszkałam sama (a raczej z koleżanką) od 18stego roku życia, wszystko razem dzieliłyśmy, trochę się zżyłyśmy, ale nistety wyszło tak jak wyszło, i muszę zrezygnować z tego mieszkania, a trochę się już do tego przyzwyczaiłam i nie wiem jak ja wytrzymam w domu i rodziców.. chyba się już przyzwyczaiłam do ciszy, spokoju nawet jak koleżanka była w domu to jakoś tak cicho było, a u rodziców... zawsze jakiś szum
do niedawna też byłam jedynaczką, we wrześniu mama urodziła.. ehh to dopiero będzie.
ja to w sumie odwrotnie, chętnie chyba chwile z nimi pomieszkam, ale zapewne po jakimś czasie też będę miała dość pewnie, że wytrzymasz te 4 miesiące, szybko Ci zlecą zobaczysz!

Wiem, wiem, wytrzymałam już tyle to wytrzymam jeszcze 4 miesiące
Oj, to będziesz miała teraz "rozrywkę" z takim małym brzdącem Ja mam 2 braci: starszego o 2 lata, mieszka w Krakowie i młodszego o 10 lat, "zbuntowany" gimnazjalista

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Wiem, wiem, wytrzymałam już tyle to wytrzymam jeszcze 4 miesiące
Oj, to będziesz miała teraz "rozrywkę" z takim małym brzdącem Ja mam 2 braci: starszego o 2 lata, mieszka w Krakowie i młodszego o 10 lat, "zbuntowany" gimnazjalista

oj i to jaką rozrywkę, uwielbiam ją, i to jeszcze ma takiego irokeza, wgl jak dziewczynka nie wygląda
zawsze chciałam mieć starszego brata, ale buuuu
a co do tego zbuntowanego wieku, to chwilę minie zanim przejdzie

[201610170910]

Napisane przez booombelek

oj i to jaką rozrywkę, uwielbiam ją, i to jeszcze ma takiego irokeza, wgl jak dziewczynka nie wygląda
zawsze chciałam mieć starszego brata, ale buuuu
a co do tego zbuntowanego wieku, to chwilę minie zanim przejdzie

Fajnie mieć starszego brata Wcześniej średnio się dogadywaliśmy, ale od kilku lat całkiem nieźle, poza tym mój brat zna się na komputerach, telefonach i wielu innych rzeczach, jak mam jakiś problem z moimi sprzętami to zawsze mnie poratuje No i można z nim pożartować i się pośmiać Poza tym ma fajną dziewczynę z którą też się dobrze dogaduję

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Fajnie mieć starszego brata Wcześniej średnio się dogadywaliśmy, ale od kilku lat całkiem nieźle, poza tym mój brat zna się na komputerach, telefonach i wielu innych rzeczach, jak mam jakiś problem z moimi sprzętami to zawsze mnie poratuje No i można z nim pożartować i się pośmiać Poza tym ma fajną dziewczynę z którą też się dobrze dogaduję

taki brat to skarb widzę
ja mam wujka o 3 lata starszego ode mnie, w sumie dorastałam razem z nim, i też się wcześniej mało co nie zabijaliśmy, a później wszystko się unormowało. To taki mój starszy brat przyszywany też już założył rodzinę, ma 2 dzieci, ma cudowną żonkę z którą też się dogaduję świetnie poza tym mam masę braci ciotecznych i sióstr też

[201610170910]

Napisane przez booombelek

taki brat to skarb widzę
ja mam wujka o 3 lata starszego ode mnie, w sumie dorastałam razem z nim, i też się wcześniej mało co nie zabijaliśmy, a później wszystko się unormowało. To taki mój starszy brat przyszywany też już założył rodzinę, ma 2 dzieci, ma cudowną żonkę z którą też się dogaduję świetnie poza tym mam masę braci ciotecznych i sióstr też

Ja mam wujka 6 lat starszego, jak byłam w Hiszpanii to się żenił, ominęło mnie wesele niestety. Wczoraj był z żoną u nas pochwalić się zdjęciami Pięknie oboje wyglądali Ostatnio ciągle oglądam jakieś zdjęcia ślubne rodziny i koleżanek, kolejne koleżanki planują śluby i wesela... A ja się tak czuję jakbym stanęła w miejscu z moim życiem

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ja mam wujka 6 lat starszego, jak byłam w Hiszpanii to się żenił, ominęło mnie wesele niestety. Wczoraj był z żoną u nas pochwalić się zdjęciami Pięknie oboje wyglądali Ostatnio ciągle oglądam jakieś zdjęcia ślubne rodziny i koleżanek, kolejne koleżanki planują śluby i wesela... A ja się tak czuję jakbym stanęła w miejscu z moim życiem

każda para młoda wygląda pięknie w dniu swojego ślubu. Trochę już pracuję jako fotograf i każdy wygląda nieziemsko
skąd ja to znam, moje koleżanki też planują śluby, wesela, dzieci.. a ja jeszcze nic a nic, i nawet chyba jeszcze bym nie chciała.. no dobra, może chciałabym zacząć planować, ale chciałabym za jakieś 3/4/5 lat to przeżyć już wczoraj była u mnie koleżanka na sesję brzuszkową, za chwile przyjdzie koleżanka na sesję brzuszową, a później sesja narzeczeńska.. jak tak patrzę na tych wszystkich ludzi to aż im zazdroszczę. ale spokojnie, My też się tego jeszcze doczekamy! jeszcze młode z nas kobietki!