Niech zima mija i wiosna nastanie, kolejna z nas mężatką zostanie! PM 2013 cz. 39

[Anev0]

Napisane przez dziobun

gdyby były dokładnie w moim rozmiarze, to by były bardzo wygodne chyba jestem durna, żeby kupić buty za taką kase o pół numera za małe ale co miałam zrobic mama mnie przekonuje, ze sie rozejdą, mam nadzieję mam szerokie kopyto 38,5, cieżko mi znaleźć wygodne buty

ehh nie żałuj w naszym kraju nie robią połówek a szkoda

[Xiezniczka89]

Napisane przez malamenda2009

ok ruczaju i łagiewnik



wiesz co, jestem tak zła, ze juz nawet bym pojechala byle tylko miec to z glowy

ja słyszałam, ze w Niepołomicach też "dają wpisiki" od ręki Ale za poradnią dopiero się muszę rozglądnąć

[motylek2701]

Napisane przez extassy

dzien dobry!
bylam jeszcze raz w gracji mam fotke w jakim fasonie dokladnie bedzie szyta
jak bylam w pn to jeszcze nie bylo tej sukni z ktorej biore fason

Gracja...? A mogę zapytać z jakiej miejscowości jesteś?

[ladyInGreen]

Napisane przez ila87

moja suknia w klubie

Lecę zobaczyć

[ila87]

Napisane przez ladyInGreen

Lecę zobaczyć

chodź, chodź zapraszam!

[meg22]

a co tu tak cicho?

[Anev0]

Napisane przez meg22

a co tu tak cicho?

Nie wiem

[jjulkaaa]

Napisane przez meg22

a co tu tak cicho?

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Buciki niektóre mi się podobały, ale chciałam się zamknąć do 200 zł. U mnie jeszcze jest problem z obcasem bo musi być dość niski. Ale któraś z Was wrzuciła buty z Belle Robe z Wrocka, więc się przejdę.

A ja teraz zaczynam poszukiwania biżuterii i oczywiście butów.


ps. co to znaczy, że coś jest "w klubie"?

[agassek]

Napisane przez dziobun

Cześć Dziewczyny

zamówiłam buty LaBoda (bedę musiała rozchodzić 38 bo mam rozmiar 38,5) Fason jak na pierwszym zdjęciu, ozdoba jak na drugim Kolor nie taki biały tylko krem.

Ładne

Napisane przez BBlondyneczkAA

skromna ale bardzo ladna duzo macie gosci? Zebys tylko nie zginela w niej w tłumie

Ojjj nie lubię tego tekstu
Panna Młoda raczej nie "zginie" w tłumie, nawet w koktajlowej "małej białej"

Napisane przez dziobun

zapraszamy ok. 130, pewnie bedzie kolo 90. Szczerze, to nie byłam na wielu weselach, ale nie spotkałam się nigdy z sytuacją, żeby panna młoda zginęła

Co prawda nie byłam też na weselu, gdzie PM miałaby naprawdę skromną suknię, ale moim zdaniem lepsza zbyt skromna niż zbyt strojna

Napisane przez ila87

Jestem padnięta!

Byłam dziś z mamą w Bellissimie i mierzyłam kilka sukien, lecz nie wszystkie pamiętam
Zaczęłam od http://emmimariage.pl/kolekcja2013diamond-19/22.html
Bardzo chciałam ją przymierzyć oglądając ją w internecie i tak się stało, tyle, że w śmietankowej bieli. Góra sukni bardzo fajna, ale gorset był za krótki przez co miałam tiul odstający przy biodrach niczym baleroniki. Pani (z deczko sztywna) stwierdziła, że można stan obniżyć o 3 cm, doszyć (wspomniane przeze mnie) wcinające się w tiul koronki i będzie ok.
Poza tym kiedy pani założyła mi welon to poczułam, że naprawdę wychodzę za mąż i się lekko zaczerwieniłam

Następna była chyba ta http://emmimariage.pl/kolekcja2013exclusive-31.html
Falbany mnie przytłoczyły przez co czułam się jak morska piana. Bleh

Trzecia suknia miała gorset z milionami kryształków co całkowicie przyćmiło czysty dół.

Kolejna miała poziomy pas w talii, co zamiast mnie wydłużyć sprawiło, że mnie optycznie odcięło. Nie mogę zidentyfikować jej zdjęć

Wróciłam więc do pierwszej uznając, że z tych wszystkich najlepszy był nr 1.
Oczywiście usłyszałam, że do kupionej sukni jest 7-dniowy pobyt w górach lub nad morzem gratis (ale podczas ferii)

Oczywiście żadnych zdjęć

Poszłyśmy więc do kilku innych salonów, w których tylko oglądałam.

Drugim salonem, w którym przymierzałam suknie też nie wpadłam w zachwyt. Starałam się szukać księżniczek, ale na pierwszy rzut oka nie było nic ciekawego. Kiedy chciałam wychodzić pani zapytała co mnie interesuje. W odpowiedzi "lekko obniżony stan" usłyszałam, że nie zaszkodzi przymierzyć suknie, które zaproponuje. Miałam dużo czasu do wizyty w kolejnym miejscu, więc stwierdziłam że mogę poprzymierzać.
Przymierzyłam kilka sukien ale nic szczególnie nie wpadło mi w oko. Porównałam kolory i okazało się, że w śmietankowej bieli stapiam się z suknią, przez co trafioną okazała się biała-biel.
Pod koniec mierzenia dostałam suknię bez kryształków, z koronkowym gorsetem i tiulem u dołu. Po założeniu mordka mi się uśmiechnęła. Było lekkie wow (lekkie ponieważ boję się szytych sukien). Gdy stanęłam przed moją mamą stwierdziła: "Wyglądasz jak anioł" Wiedziałam już, że mam dylemat. Priscilla (pierwsza suknia) czy ta.
Priscilla - 3010zł - po rabacie 2710zł z halką i ramiączkami
"TA" - 2300zł - po rabacie - 1400zł z halką

Chciałam iść pooglądać jeszcze, ale weszła dziewczyna, która zawiesiła oko na sukniach podobnych do mojego typu, w tym tej, która mnie zainteresowała i moja mama dała mi do zrozumienia, że musiałabym być głupia żeby nie kupić sukni, która mi się strasznie podoba od razu.

Okazało się, że w tym salonie szyją pojedyncze modele sukni, które po przymierzeniu i dokonaniu wyboru stają się Twoją własnością znikając z wystawy.
Miałam chwilę wahania, ale po kolejnym założeniu tej sukni stwierdziłam, że jest cudna (czego nie mogła powiedzieć widząc ją na manekinie) i kosztuje połowę tego co przeznaczyłam. No i ... KUPIŁAM JĄ!
Zamienię dekolt na serduszko, które próbowałam stworzyć paluchami , doszyję ewentualnie trochę kryształków Swarovskiego i ... obetnę dolną koronkę
Wszyscy mi odradzają odcinanie i nie wiem, czy jej nie zostawię, bo właściwie mi nie przeszkadza. Co Wy na to?
Trzeba będzie też poszerzyć lekko przy biodrach, bo z ciasnoty marszczył się tył i dopiąć zamek na dupsku, ponieważ przez to zrobił się kuperek

Na zdjęciach suknia nie wygląda tak pięknie jak w rzeczywistości

Jestem happy, bo i suknia i cena są idealne!

1 zdjęcie tu, reszta w klubie Zapraszam

Bardzo ładna. I cena super. Faktycznie dekolt w serduszko będzie wyglądał chyba lepiej, a co do koronki na dole to nie mam zdania

[ila87]

Napisane przez agassek

Bardzo ładna. I cena super. Faktycznie dekolt w serduszko będzie wyglądał chyba lepiej, a co do koronki na dole to nie mam zdania

Dziękuję
serduszko będzie na bank!

[motylek2701]

Napisane przez jjulkaaa

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Buciki niektóre mi się podobały, ale chciałam się zamknąć do 200 zł. U mnie jeszcze jest problem z obcasem bo musi być dość niski. Ale któraś z Was wrzuciła buty z Belle Robe z Wrocka, więc się przejdę.

A ja teraz zaczynam poszukiwania biżuterii i oczywiście butów.


ps. co to znaczy, że coś jest "w klubie"?

Śliczna suknia a tył nie wygląda źle

Ja też jestem na etapie poszukiwania butów, choć najpierw suknia

Jak coś jest w klubie, to oznacza, że nie jest upublicznione, tylko w zamkniętym klubie. Dostęp do klubu mają nie wszystkie PM, trzeba wykazać się regularnością obecności na wątku i jakimś tam stażem (chyba miesięcznym)

a kiedy ślubujesz bo mi chyba umknęło

[jjulkaaa]

A tak btw... to dopiero są buty ślubne
http://allegro.pl/buty-eremo-super-s...934803255.html

motylek2701 Dzięki za odpowiedź Ślubuję w połowie czerwca

[ladyInGreen]

Napisane przez jjulkaaa

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Buciki niektóre mi się podobały, ale chciałam się zamknąć do 200 zł. U mnie jeszcze jest problem z obcasem bo musi być dość niski. Ale któraś z Was wrzuciła buty z Belle Robe z Wrocka, więc się przejdę.

A ja teraz zaczynam poszukiwania biżuterii i oczywiście butów.


ps. co to znaczy, że coś jest "w klubie"?

Bardzo ładną masz suknię

[Iemand]

Wróciłam do świata żywych... Po egzaminach

[jjulkaaa]

No to gratulacje, że już egzaminy za Tobą.
Ja właśnie czekam na wyniki przedostatniego (ale ostatni to już prawie formalność).

Miło czytać, że suknia Wam się podoba. Tym bardziej, że ostatnio mialam mały kryzys, bo gdzieś obejrzałam zdj innych sukienek. Ale to na pewno chwilowe...

[missbennet]

Napisane przez Xiezniczka89

A co więcej planujesz?

właśnie jak na razie tylko winietki i plan stołów, ale nie wiem czy podoba mi się plan stołów w wersji planu sali...



wróciłam, nadrabiać?

[ila87]

Napisane przez Iemand

Wróciłam do świata żywych... Po egzaminach

welcome

[agassek]

Napisane przez jjulkaaa

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Ładna

[ila87]

Napisane przez jjulkaaa

No to gratulacje, że już egzaminy za Tobą.
Ja właśnie czekam na wyniki przedostatniego (ale ostatni to już prawie formalność).

Miło czytać, że suknia Wam się podoba. Tym bardziej, że ostatnio mialam mały kryzys, bo gdzieś obejrzałam zdj innych sukienek. Ale to na pewno chwilowe...

od dzisiaj nie oglądam kiecek

Napisane przez missbennet

wróciłam, nadrabiać?

nooooo! Kupiłam suknię
Wiem, że macie mnie już dość, ale cieszę się jak dziecko

[Misia89p]

Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi: - Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry... Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem: - Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie? Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał: - Ta... ta... tak... Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie: - Po prostu przebiła twoją ofertę.

[ila87]

Napisane przez Misia89p

Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi: - Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry... Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem: - Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie? Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał: - Ta... ta... tak... Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie: - Po prostu przebiła twoją ofertę.

zapłacę 500 !

[Iemand]

Ja jutro mam ostatnie wyniki. Potem muszę jeszcze jeden esej napisać, ale to pikuś.

A ze spraw ślubnych to odebraliśmy już obrączki, a jutro idziemy załatwiać wszystkie potrzebne dokumenty i wkrótce spiszemy protokół. Tylko załamka bo nie mam cukierni wybranej

[missbennet]

Napisane przez Misia89p

Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi: - Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry... Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem: - Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie? Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał: - Ta... ta... tak... Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie: - Po prostu przebiła twoją ofertę.

[Xiezniczka89]

Napisane przez Misia89p

Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi: - Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry... Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem: - Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie? Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał: - Ta... ta... tak... Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie: - Po prostu przebiła twoją ofertę.

[perfuzja]

Już wiadomo o co chodziło z obrączkami: jubiler się zmarwił, że oksydowane srebro jednak nie jest wystarczająco trwałe (to nie wiedział tego wcześniej ) i stwierdził, że lepiej nie oksydować, tylko czekać aż srebro samo zczernieje. Tak właśnie, po to chodzilismy po jubilerach szukając takiego, który nam zrobi dokładnie takie obrączki jakie chcemy, żeby teraz skończyć z taka wyglądającą jak najprostsza z białego złota.
Kazaliśmy oksydować, jutro odbieramy. Najwyżej będziemy oksydować na nowo jak się zetrze, no trudno.
Zdecydowanie trafił na mój zły dzień, bo miałam ochotę go udusić.

Poza tym: kolejni goście zaproszeni, przyszła narzutka - nawet nie jest tak ciemna jak na zdjęciach, jutro zobacze ją z sukienką, jestem umowiona z makijażystką na próbny tuż po nartach, załatwiłam hotel dla psów.

Mam tyle rzeczy do załatwienia jeszcze na już albo na wczoraj nawet, że chce mi się tylko siąść i płakać.

[musujaca]

Napisane przez koral_owa

1 i 2 ładne, chociaż mi się chyba drugie bardziej podobają
dla dziewczyn, chcących niski obcas
http://www.badgleymischka.com/bridal-shoes/zandra

pudrowy róż cudny! ale nadal ciut za wysokie

[missbennet]

Napisane przez perfuzja

Już wiadomo o co chodziło z obrączkami: jubiler się zmarwił, że oksydowane srebro jednak nie jest wystarczająco trwałe (to nie wiedział tego wcześniej ) i stwierdził, że lepiej nie oksydować, tylko czekać aż srebro samo zczernieje. Tak właśnie, po to chodzilismy po jubilerach szukając takiego, który nam zrobi dokładnie takie obrączki jakie chcemy, żeby teraz skończyć z taka wyglądającą jak najprostsza z białego złota.
Kazaliśmy oksydować, jutro odbieramy. Najwyżej będziemy oksydować na nowo jak się zetrze, no trudno.
Zdecydowanie trafił na mój zły dzień, bo miałam ochotę go udusić.

Poza tym: kolejni goście zaproszeni, przyszła narzutka - nawet nie jest tak ciemna jak na zdjęciach, jutro zobacze ją z sukienką, jestem umowiona z makijażystką na próbny tuż po nartach, załatwiłam hotel dla psów.

Mam tyle rzeczy do załatwienia jeszcze na już albo na wczoraj nawet, że chce mi się tylko siąść i płakać.

będzie dobrze!

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez jjulkaaa

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Buciki niektóre mi się podobały, ale chciałam się zamknąć do 200 zł. U mnie jeszcze jest problem z obcasem bo musi być dość niski. Ale któraś z Was wrzuciła buty z Belle Robe z Wrocka, więc się przejdę.

A ja teraz zaczynam poszukiwania biżuterii i oczywiście butów.


ps. co to znaczy, że coś jest "w klubie"?

cudna, wygląda rewelacyjnie, pasuje ci

[Copykat]

Napisane przez ila87

Jestem padnięta!

Byłam dziś z mamą w Bellissimie i mierzyłam kilka sukien, lecz nie wszystkie pamiętam
Zaczęłam od http://emmimariage.pl/kolekcja2013diamond-19/22.html
Bardzo chciałam ją przymierzyć oglądając ją w internecie i tak się stało, tyle, że w śmietankowej bieli. Góra sukni bardzo fajna, ale gorset był za krótki przez co miałam tiul odstający przy biodrach niczym baleroniki. Pani (z deczko sztywna) stwierdziła, że można stan obniżyć o 3 cm, doszyć (wspomniane przeze mnie) wcinające się w tiul koronki i będzie ok.
Poza tym kiedy pani założyła mi welon to poczułam, że naprawdę wychodzę za mąż i się lekko zaczerwieniłam

Następna była chyba ta http://emmimariage.pl/kolekcja2013exclusive-31.html
Falbany mnie przytłoczyły przez co czułam się jak morska piana. Bleh

Trzecia suknia miała gorset z milionami kryształków co całkowicie przyćmiło czysty dół.

Kolejna miała poziomy pas w talii, co zamiast mnie wydłużyć sprawiło, że mnie optycznie odcięło. Nie mogę zidentyfikować jej zdjęć

Wróciłam więc do pierwszej uznając, że z tych wszystkich najlepszy był nr 1.
Oczywiście usłyszałam, że do kupionej sukni jest 7-dniowy pobyt w górach lub nad morzem gratis (ale podczas ferii)

Oczywiście żadnych zdjęć

Poszłyśmy więc do kilku innych salonów, w których tylko oglądałam.

Drugim salonem, w którym przymierzałam suknie też nie wpadłam w zachwyt. Starałam się szukać księżniczek, ale na pierwszy rzut oka nie było nic ciekawego. Kiedy chciałam wychodzić pani zapytała co mnie interesuje. W odpowiedzi "lekko obniżony stan" usłyszałam, że nie zaszkodzi przymierzyć suknie, które zaproponuje. Miałam dużo czasu do wizyty w kolejnym miejscu, więc stwierdziłam że mogę poprzymierzać.
Przymierzyłam kilka sukien ale nic szczególnie nie wpadło mi w oko. Porównałam kolory i okazało się, że w śmietankowej bieli stapiam się z suknią, przez co trafioną okazała się biała-biel.
Pod koniec mierzenia dostałam suknię bez kryształków, z koronkowym gorsetem i tiulem u dołu. Po założeniu mordka mi się uśmiechnęła. Było lekkie wow (lekkie ponieważ boję się szytych sukien). Gdy stanęłam przed moją mamą stwierdziła: "Wyglądasz jak anioł" Wiedziałam już, że mam dylemat. Priscilla (pierwsza suknia) czy ta.
Priscilla - 3010zł - po rabacie 2710zł z halką i ramiączkami
"TA" - 2300zł - po rabacie - 1400zł z halką

Chciałam iść pooglądać jeszcze, ale weszła dziewczyna, która zawiesiła oko na sukniach podobnych do mojego typu, w tym tej, która mnie zainteresowała i moja mama dała mi do zrozumienia, że musiałabym być głupia żeby nie kupić sukni, która mi się strasznie podoba od razu.

Okazało się, że w tym salonie szyją pojedyncze modele sukni, które po przymierzeniu i dokonaniu wyboru stają się Twoją własnością znikając z wystawy.
Miałam chwilę wahania, ale po kolejnym założeniu tej sukni stwierdziłam, że jest cudna (czego nie mogła powiedzieć widząc ją na manekinie) i kosztuje połowę tego co przeznaczyłam. No i ... KUPIŁAM JĄ!
Zamienię dekolt na serduszko, które próbowałam stworzyć paluchami , doszyję ewentualnie trochę kryształków Swarovskiego i ... obetnę dolną koronkę
Wszyscy mi odradzają odcinanie i nie wiem, czy jej nie zostawię, bo właściwie mi nie przeszkadza. Co Wy na to?
Trzeba będzie też poszerzyć lekko przy biodrach, bo z ciasnoty marszczył się tył i dopiąć zamek na dupsku, ponieważ przez to zrobił się kuperek

Na zdjęciach suknia nie wygląda tak pięknie jak w rzeczywistości

Jestem happy, bo i suknia i cena są idealne!

1 zdjęcie tu, reszta w klubie Zapraszam

Pięknie szybka decyzja

jestem wykończona...

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez jjulkaaa

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Buciki niektóre mi się podobały, ale chciałam się zamknąć do 200 zł. U mnie jeszcze jest problem z obcasem bo musi być dość niski. Ale któraś z Was wrzuciła buty z Belle Robe z Wrocka, więc się przejdę.

A ja teraz zaczynam poszukiwania biżuterii i oczywiście butów.


ps. co to znaczy, że coś jest "w klubie"?

przepieknie wygladasz w tej sukni jaki to model?

[dziobun]

Napisane przez jjulkaaa

A ja nie mogę nadążyć haha...
Wrzucam zdj, udało mi się je zmniejszyć... Póki co tył wygląda dość koszmarnie, bo jest spięty. Moja będzie wiązana.

Buciki niektóre mi się podobały, ale chciałam się zamknąć do 200 zł. U mnie jeszcze jest problem z obcasem bo musi być dość niski. Ale któraś z Was wrzuciła buty z Belle Robe z Wrocka, więc się przejdę.

A ja teraz zaczynam poszukiwania biżuterii i oczywiście butów.


ps. co to znaczy, że coś jest "w klubie"?

cześć my się nie znamy przepięknie wyglądasz w tej sukni, nie masz powodu do wątpliwości