Z Ewką Chodakowską ćwiczymy, rzeźbę sobie robimy, cz. 8

[smerffie]

Napisane przez palmer

smerffie głowa do góry, jak się pokłóciłaś z przyjacielem to się na pewno i pogodzisz i płakac nie ma co tym bardziej całą noc (ja taka mądra niestety tylko w pisaniu )

najlepiej spręż się i poćwicz cos razem z nami, a od razu poziom endorfinek Ci podskoczy

ja na dziś melduje abs mel b i i shreda 30 day (dzień 1 )
chyba bez skalpelka się dziś obejdzie...
od razu humorek się poprawiła, bo dziś tez miałam wisielczy

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

tak sobie przeglądam pół dnia różne ćwiczonka (wow wreszczcie jakis weekend mogę sie polenić) i chyba zakochałam się w zwow... genialne... chociaż póki co tylko patrze bo już przy pierwszym dniu na pierwszym ćwiczeniu wymiękam
http://www.youtube.com/watch?v=69ol4...ure=plpp_video

dynamika jest nieziemska i to zmęczenie mięśni... podoba mi się

kiedyś mam nadzieję niedlugo sie z nim rozprawię

a tak w ogołe to jej prawdziwy biust?

probowalam z nim rozmawiac jeszcze wczoraj, probowalam dzisiaj. nie odzywa sie. ubzdural sobie cos w glowie i nawet nie chce mi tego wyjasnic... odechciewa mi sie wszystkiego

[charlizeee]

Napisane przez karolkao89

jestem z siebie dumna, wstałam o 8:30 zjadłam jogurt z owsianka i zaczęłam cwiczyć turbo, zrobiłam je w całości, oczywiście 8 runda zmodyfikowana :P.. już w lustrze widziałam się te 600kcal szczuplejsza! ;-)...

czy któraś się odwazyła zrobić 2 treningi Ewy w jednym dniu?

Ja robiłam wiele razy ;-)

[charlizeee]

Napisane przez smerffie

Wrocilam ze szkolenia, poklocona z przyjacielem, po nieprzespanej i przeplakanej nocy. Przez to wszystko dzisiaj prawie nic nie jadlam. Tak naprawde godzine temu zjabdlam kilka pierogow u babci. I na nic nie mam ochoty

Nie martw się kochana napewno się pogodzicie ;-)

[mychamycha]

Palmer, nie wydaje mi się, żeby biust Zuzany był prawdziwy.

[BlackAngel]

Napisane przez smerffie

probowalam z nim rozmawiac jeszcze wczoraj, probowalam dzisiaj. nie odzywa sie. ubzdural sobie cos w glowie i nawet nie chce mi tego wyjasnic... odechciewa mi sie wszystkiego

skąd ja takie 'fazy' znam, a niby kobiety się fochają namiętnie..

[yes]

Napisane przez BlackAngel

skąd ja takie 'fazy' znam, a niby kobiety się fochają namiętnie..

oj tak tak, mój tż to ma chyba okres częściej niż ja ;]

[BlackAngel]

Napisane przez yes

oj tak tak, mój tż to ma chyba okres częściej niż ja ;]

oni mają napięcie przedmiesiączkowe..!!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez palmer

a tak w ogołe to jej prawdziwy biust?

Nie wydaje mi się. Nie wygląda on naturalnie.

[palmer]

mychamycha , haneczkakrk dzięki bo już zaczęłam jej zazdrościć

smerffie sam się odezwie, zateskni i się odezwie

[La_Mezcla]

kochane wczoraj bez cwiczen, dzis bez cwiczen ehh poprostu tak to jest jak sie spotyka na babskim wieczorze a pozniej nie ma na nic sily, jutro popracy sobie odbije

[seductivee]

smerffie Będzie dobrze Odwidzą sie w końcu przyjacielowi "fochy"

A ja dalej bez ćwiczeń Myślałam, że jak będzie sesja, to więcej czasu i będzie łatwiej ćwiczyć, a tu guzik
Całe moje myśli zajmuje jeden egzamin, który jest przede mną, a którego zdawalność liczy się na 20%... Normalnie myśl, że nie zdam, paraliżuje mnie i nie mobilizuje do nauki.
Z takimi myślami nie dam rady ćwiczyć...

A tak nawiasem, to TŻ zszokował mnie, bo ostatnio zapukał do nas kurier i przyniósł zestaw do ćwiczeń kulturystycznych - hantle, gryf, obiążenia Chyba go trochę zmotywowałam zaczynając ćwiczenia, że też postanowił wziąć się za siebie i za swoje "wątłe" mięśnie

[ciachochichotka]

Cześć dziewczyny.
Dawno mnie tu nie było oj dawno. Zapuściłam sie jak dziadowski bicz,ostatni raz ćwiczyłam 16.01.
W sumie po świętach ciężko było mi się cały czas wpasować w ćwiczeniowy rytm, w styczniu miałam może z 8 treningów... Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka jestem na siebie wściekła.
Zaczynam od nowa, juz chciałam zrezygnować , ale na nowo zmotywował mnie wpis Ewki z wczoraj, że za 3 miesiące maj...

Skreślam moje dotychczasowe treningi, zaczynam od nowa.

Pokopajcie nie po tyłach

[anetamiki2104]

Napisane przez palmer

smerffie głowa do góry, jak się pokłóciłaś z przyjacielem to się na pewno i pogodzisz i płakac nie ma co tym bardziej całą noc (ja taka mądra niestety tylko w pisaniu )

najlepiej spręż się i poćwicz cos razem z nami, a od razu poziom endorfinek Ci podskoczy

ja na dziś melduje abs mel b i i shreda 30 day (dzień 1 )
chyba bez skalpelka się dziś obejdzie...
od razu humorek się poprawiła, bo dziś tez miałam wisielczy

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

tak sobie przeglądam pół dnia różne ćwiczonka (wow wreszczcie jakis weekend mogę sie polenić) i chyba zakochałam się w zwow... genialne... chociaż póki co tylko patrze bo już przy pierwszym dniu na pierwszym ćwiczeniu wymiękam
http://www.youtube.com/watch?v=69ol4...ure=plpp_video

dynamika jest nieziemska i to zmęczenie mięśni... podoba mi się

kiedyś mam nadzieję niedlugo sie z nim rozprawię

a tak w ogołe to jej prawdziwy biust?

Sztuczny na 100%
Udało mi się kilka ZWOD-ów zrobić - lubię Zuzkę

Napisane przez mychamycha

A czy dużo spadło Ci z biustu?

Nie mierzyłam się tam, bo i tak mam małe cycki i było by mi źle gdybym wiedział, że tracę tam centymetry. Ale wydaje mi się, że jest odwrotnie ćwiczę też górne partie ciała i myślę, że to jest dobry pomysł

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez yes

oj tak tak, mój tż to ma chyba okres częściej niż ja ;]

Mój to ma fochy jak baba

Napisane przez ciachochichotka

Cześć dziewczyny.
Dawno mnie tu nie było oj dawno. Zapuściłam sie jak dziadowski bicz,ostatni raz ćwiczyłam 16.01.
W sumie po świętach ciężko było mi się cały czas wpasować w ćwiczeniowy rytm, w styczniu miałam może z 8 treningów... Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka jestem na siebie wściekła.
Zaczynam od nowa, juz chciałam zrezygnować , ale na nowo zmotywował mnie wpis Ewki z wczoraj, że za 3 miesiące maj...

Skreślam moje dotychczasowe treningi, zaczynam od nowa.

Pokopajcie nie po tyłach

Witaj z powrotem, nie ma co kopać bierz się do roboty

[smerffie]

Napisane przez palmer

mychamycha , haneczkakrk dzięki bo już zaczęłam jej zazdrościć

smerffie sam się odezwie, zateskni i się odezwie

wlasnie boje sie tego, ze sie nie odezwie. jak dobrze pojdzie to sie za miesiac zobaczymy dopiero. aaaa, wszystko ch*j....

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez smerffie

wlasnie boje sie tego, ze sie nie odezwie. jak dobrze pojdzie to sie za miesiac zobaczymy dopiero. aaaa, wszystko ch*j....

smeffunia, weź się w garść, nie zamartwiaj się na zapas. Nie jesteś niczemu winna, więc spasuj troszkę. Może mu się odwidzi i się odezwie teraz, a jak nie to po miesiącu tak zatęskni, że odezwie się z pewnością. Szkoda tylko, że nie chce rozmawiać. Rozmowy na prawdę wiele wyjaśniają, ale jeśli nie chce i się zaparł, to go nie zmusisz. Weź sobie poćwicz trochę, zrób coś dla siebie i przeczekaj jego focha. Nie daj się złemu humorowi.

[Mari94]

Dołączam do Was 1 lutego zaczęłam ćwiczonka od skalpela na dobry początek. Chyba muszę zrobić sobie jakieś fotki "przed" dla motywacji

[neroza]

Hej dziewczynki, ale żeście naskrobały
Wczoraj wieczorem nie mogłam wejść na Wizaż i dałam sobie spokój. Dzisiaj byłam na zakupach i próbowałam kupić sobie jakieś fajne sportowe topy na ramiączkach z wszytym biustonoszem a raczej takim topem podtrzymującym biust. cany mnie przeraziły za mniej niż 99 zł się nie da a w decathlonie taki szajs i szmaty że szkoda nawet 40 zł na to wydać. Kupiłam jakieś w zasadzie niepotrzebne rzeczy i jestem na siebie zła, mam wrażenie że na siłę kupowałam a i tak wciąż nie mam tego czego potrzebuję. W ogóle jakiś mnie dzisiaj dół dopadł i nie mam siły ani chęci do ćwiczeń....

[palmer]

Mari94 witaj

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

smerffie to jak się nie odezwie to znaczy że głupek (bron Boże nie chcę go obrażać :P )
ale to troche dziwnie gdyby się nie odezwał a niby przyjaciel... jeśli jest prwdziwy przyjaciel to pewnie w tym momencie zamartwia sie jak Ty
przeczekaj...
i poćwicz z nami

[1qazse4]

Napisane przez neroza

Hej dziewczynki, ale żeście naskrobały
Wczoraj wieczorem nie mogłam wejść na Wizaż i dałam sobie spokój. Dzisiaj byłam na zakupach i próbowałam kupić sobie jakieś fajne sportowe topy na ramiączkach z wszytym biustonoszem a raczej takim topem podtrzymującym biust. cany mnie przeraziły za mniej niż 99 zł się nie da a w decathlonie taki szajs i szmaty że szkoda nawet 40 zł na to wydać. Kupiłam jakieś w zasadzie niepotrzebne rzeczy i jestem na siebie zła, mam wrażenie że na siłę kupowałam a i tak wciąż nie mam tego czego potrzebuję. W ogóle jakiś mnie dzisiaj dół dopadł i nie mam siły ani chęci do ćwiczeń....

też szukałam, ten wyglądał fajnie http://www.decathlon.pl/stanik-stretch-id_8207172.html, ale akurat u mnie nie było rozmiarów. Ja generalnie też choruje na te wszystkie ciuszki nike itd, ale wiem, że jak się obkupie to znając mnie przejdzie mi ochota do ćwiczeń , dlatego poki co cwicze w tym co mam.

[smerffie]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;39006252]smeffunia, weź się w garść, nie zamartwiaj się na zapas. Nie jesteś niczemu winna, więc spasuj troszkę. Może mu się odwidzi i się odezwie teraz, a jak nie to po miesiącu tak zatęskni, że odezwie się z pewnością. Szkoda tylko, że nie chce rozmawiać. Rozmowy na prawdę wiele wyjaśniają, ale jeśli nie chce i się zaparł, to go nie zmusisz. Weź sobie poćwicz trochę, zrób coś dla siebie i przeczekaj jego focha. Nie daj się złemu humorowi.[/QUOTE]

Napisane przez palmer

Mari94 witaj

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

smerffie to jak się nie odezwie to znaczy że głupek (bron Boże nie chcę go obrażać :P )
ale to troche dziwnie gdyby się nie odezwał a niby przyjaciel... jeśli jest prwdziwy przyjaciel to pewnie w tym momencie zamartwia sie jak Ty
przeczekaj...
i poćwicz z nami

Dziekuje Wam za slowa wsparcia. A boje sie, bo nasza przyjazn ostatnio bardzo podupadła, teraz jeszcze to... Ja bym chciala to wszystko pozbierac znów, ale on sie tak nigdy nie zachowywal, nie poznaje go i nie rozumiem. Ostatnio mi nawet powiedzial, ze "wcale nie musze wszystkiego rozumiec"...

Mam nadzieje, ze jutro obudze sie w ciut lepszym nastroju...

[martiit]

Napisane przez neroza

Hej dziewczynki, ale żeście naskrobały
Wczoraj wieczorem nie mogłam wejść na Wizaż i dałam sobie spokój. Dzisiaj byłam na zakupach i próbowałam kupić sobie jakieś fajne sportowe topy na ramiączkach z wszytym biustonoszem a raczej takim topem podtrzymującym biust. cany mnie przeraziły za mniej niż 99 zł się nie da a w decathlonie taki szajs i szmaty że szkoda nawet 40 zł na to wydać. Kupiłam jakieś w zasadzie niepotrzebne rzeczy i jestem na siebie zła, mam wrażenie że na siłę kupowałam a i tak wciąż nie mam tego czego potrzebuję. W ogóle jakiś mnie dzisiaj dół dopadł i nie mam siły ani chęci do ćwiczeń....

Drogie te ciuszki. Jak zaczynałam moją przygodę z siłownią to zainwestowałam w taki top nike z wszytym biustonoszem. Kosztował 100 właśnie;/ A teraz powiem Ci, że dla mnie super zestawem jest sportowy staniczek gatty na szerokich ramiączkach a na to top. Zależy jak dobierzesz- może wyglądać jak podwójna koszulka a może być zupełnie niewidoczny pod ubraniami. stanik ok 40 zł i naprawdę dobrej jakości ( a u mnie akurat ma co podtrzymywać) a koszulki fajne na ramiączkach z lycry H&M ok 19 zł

[ogorekpazurek]

hej

witam w nastepnym watku niestety ja od poniedzialku mam przerwe w cwiczeniach gdyz mam ostre zapalenie zatok i biore antybiotyki trzy dni lezalam jak niezywa z goraczka wysoka..szok, bo ja ostatni raz w podstawowce chorowalam...dobrze ze moja mama jest u nas bo ja nie bylam sie w stanie dziecmi zajmowac..moj Tz. zawozil i przwozil dzieci z przedszkola, moja mama je karmila i sie nimi bawila a ja... spalam... niestety moj synek maly bardzo mamowy wiec musialam sie z wyrka zwlekac zeby go do lozka wyszykowac..od wczoraj jest lepiej...ale jestem slaba, i jeszcze mam mega katar zatokowy, ktory nie pozwala mi na oddychanie mam jednak nadzieje, ze za kilka dni zaczne znowu cwiczyc, bo juz mi tego brakuje strasznie...

za to dzisiaj minal miesiac odkad oficjalnie cwicze...i sie zmierzylam i suuuper, bo w wszystkich czesciach ciala co chcialam stracilam 1-2cm tym bardziej nie moge doczekac sie znowu cwiczyc

[martiit]

Napisane przez ogorekpazurek

hej

witam w nastepnym watku niestety ja od poniedzialku mam przerwe w cwiczeniach gdyz mam ostre zapalenie zatok i biore antybiotyki trzy dni lezalam jak niezywa z goraczka wysoka..szok, bo ja ostatni raz w podstawowce chorowalam...dobrze ze moja mama jest u nas bo ja nie bylam sie w stanie dziecmi zajmowac..moj Tz. zawozil i przwozil dzieci z przedszkola, moja mama je karmila i sie nimi bawila a ja... spalam... niestety moj synek maly bardzo mamowy wiec musialam sie z wyrka zwlekac zeby go do lozka wyszykowac..od wczoraj jest lepiej...ale jestem slaba, i jeszcze mam mega katar zatokowy, ktory nie pozwala mi na oddychanie mam jednak nadzieje, ze za kilka dni zaczne znowu cwiczyc, bo juz mi tego brakuje strasznie...

za to dzisiaj minal miesiac odkad oficjalnie cwicze...i sie zmierzylam i suuuper, bo w wszystkich czesciach ciala co chcialam stracilam 1-2cm tym bardziej nie moge doczekac sie znowu cwiczyc

Gratulacje!

Ja mam przymusową przerwę spowodowaną sesją. Jutro ostatni egzamin. I jak mi nie pójdzie to chyba oficjalnie rzuce magisterkę bo na chwilę obecną mam dość ;d

[palmer]

smerffie a to się chłopak pewnie zakochał oni wtedy tak mają, zaczynają się dziwnie zachowywać i rzucać takie teksty, u mnie przynajmniej kiedyś tak było

a propos staników sportowych to ostatnio jakieś rzuciły mi się w M&S

[duska20]

Napisane przez ogorekpazurek

hej

witam w nastepnym watku niestety ja od poniedzialku mam przerwe w cwiczeniach gdyz mam ostre zapalenie zatok i biore antybiotyki trzy dni lezalam jak niezywa z goraczka wysoka..szok, bo ja ostatni raz w podstawowce chorowalam...dobrze ze moja mama jest u nas bo ja nie bylam sie w stanie dziecmi zajmowac..moj Tz. zawozil i przwozil dzieci z przedszkola, moja mama je karmila i sie nimi bawila a ja... spalam... niestety moj synek maly bardzo mamowy wiec musialam sie z wyrka zwlekac zeby go do lozka wyszykowac..od wczoraj jest lepiej...ale jestem slaba, i jeszcze mam mega katar zatokowy, ktory nie pozwala mi na oddychanie mam jednak nadzieje, ze za kilka dni zaczne znowu cwiczyc, bo juz mi tego brakuje strasznie...

za to dzisiaj minal miesiac odkad oficjalnie cwicze...i sie zmierzylam i suuuper, bo w wszystkich czesciach ciala co chcialam stracilam 1-2cm tym bardziej nie moge doczekac sie znowu cwiczyc

Ojej, zdrówka życzę. Ja miałam zapalenie zatok na początku roku. Też brałam antybiotyk do tego ucho zatkane przez 3 tygodnie. Masakra.
Kuruj się
Gratuluję spadków

[Agemia]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;39004153]Nie wydaje mi się. Nie wygląda on naturalnie.[/QUOTE]
A ja się od dawna zastanawiam czy nasza Ewa ma naturalne piersi?

Dzisiaj mam dzień przerwy od ćwiczeń, ale jutro wracam
ogorekpazurek, gratuluję spadków I zdrowiej szybko!

[neroza]

Napisane przez 1qazse4

też szukałam, ten wyglądał fajnie http://www.decathlon.pl/stanik-stretch-id_8207172.html, ale akurat u mnie nie było rozmiarów. Ja generalnie też choruje na te wszystkie ciuszki nike itd, ale wiem, że jak się obkupie to znając mnie przejdzie mi ochota do ćwiczeń , dlatego poki co cwicze w tym co mam.

u mnie tez takich nie było tylko Domyos a to taki szajs że szkoda gadać

Napisane przez martiit

Drogie te ciuszki. Jak zaczynałam moją przygodę z siłownią to zainwestowałam w taki top nike z wszytym biustonoszem. Kosztował 100 właśnie;/ A teraz powiem Ci, że dla mnie super zestawem jest sportowy staniczek gatty na szerokich ramiączkach a na to top. Zależy jak dobierzesz- może wyglądać jak podwójna koszulka a może być zupełnie niewidoczny pod ubraniami. stanik ok 40 zł i naprawdę dobrej jakości ( a u mnie akurat ma co podtrzymywać) a koszulki fajne na ramiączkach z lycry H&M ok 19 zł

No wiem wiem ja chce lubie takie koszulki z podtrzymaniem biustu bo jak chodzę na siłownię czy skaczę to nic mi się nie rusza, a w zwykłym staniku ramiączka wbijają mi sie w skórę albo spadają i mnie to wkurza, pomysł ze sportowym stanikiem i topem jest całkiem niezły rozejrzę się za nim.
A teraz w h&m jest taka piekna kolekcja sportowa mówie Wam dziewczynki dresiki, koszulki staniki też chyba są tylko przez szybkę luknęłam bo nie miałam czasu ale jutro zajrzę tam i zobaczę co i jak no i w outletach poszukam może

[palmer]

[QUOTE=Agemia;39007579]A ja się od dawna zastanawiam czy nasza Ewa ma naturalne piersi?

też się zastanawiam nad tym jak na nią patrzę, czasem wyglądają jak zrobione

[ogorekpazurek]

dziekuje za zyczenia zdrowka !!!! przydadza sie

martiit zycze powodzenia na egazminie!!! jak zdawalam moje ostatnie egzaminy to tez nie cwiczylam az 3tygodnie...

duska dziekuje no niestety milam juz kilka razy zapalenie zatok, ale cos takiego jak ostatnie dni jeszcze nigdy nie przezylam..na szczescie ucha wolne..tylko nochal zatkany

Agemia dziekuje

[neroza]

[QUOTE=palmer;39007829]

Napisane przez Agemia

A ja się od dawna zastanawiam czy nasza Ewa ma naturalne piersi?

też się zastanawiam nad tym jak na nią patrzę, czasem wyglądają jak zrobione

Są zrobione na 100%, osoba z jej mięśniami nie miałaby aż takiego biustu zreszta są zbyt regularne, mają idealny kształt i zawsze sa jędrne i podniesione przy naturalnym biuście tak się nie da no chyba że 24h na dobę chodzi podbniecona hahahah