Włochy -wizażanki z Włoch cz. III

[principessina]

sjoanna nie no co Ty nie madrzysz sie, jak mozesz nawet tak myslecz racji tego, ze Flavio byl operowany na jelitko jak byl malutki i mial strasze kolki i w ogole non stop problemy z brzuszkiem to ja mysle, ze mu nie minely i zasugerowalam pediatrze, ze chce skierowanie do gastrologa, bo tak dluzej byc nie moze juz sama nie wiem...

[cuciola]

cucciola na szczescie nic powaznego, powiekszony gruczol prostaty, typowo meskie sprawy wieku taty no ale biedak sie nachodzil sporo z cewnikiem i nerwy byly bo zawsze dla formalnosci robia biopsje zeby wykluczyc powazniejsze sprawy. Ma miec laserowy zabieg wiec powinno szybko sie zagoic

princi pewnie lekarz cos zaradzi lece Wizzairem (32 kg bagazu tralala) 20 kwietnia i wracam 9 maja, to chyba moj najdluzszy pobyt w Pl bedzie. Moj tz za to mowi ze pewnie tam zimno nad morzem i ze morze to musi byc cieple i musi grzac slonce, ale narobie tyle fotek zeby go przekonac

sjoanna on jest za potezny zeby wysoko do wanny skakac to charcik nie jest haha

tz mnie zarazil i przeziebienie mi sie zaczyna... oj trzeba naparzyc cieplej herbatki, zawsze na sniadanko sobie pije, a wczoraj kupilam Lipton cytrynowa w tych piramidkach, polecam, smaczna jest

[Romanaccia]

Napisane przez cuciola

tz mnie zarazil i przeziebienie mi sie zaczyna... oj trzeba naparzyc cieplej herbatki, zawsze na sniadanko sobie pije, a wczoraj kupilam Lipton cytrynowa w tych piramidkach, polecam, smaczna jest

Uwielbiam ta herbatke ,sa jeszcze w innych smakach ,chyba owoce lesne ,karmelowa i jeszcze jakas... mmmmmm

ale dzis ladna pogoda w Rzymie ,tak rzeski i cieplo jest nawet teraz wieczorem


princi - biedna.... nie martw sie ,na pewno wkrotce Flavcio zacznie dobrze spac, wyobrazam sobie jak to jest byc wiecznie nie wyspanym co prawda nie mam dzieci ,ktore mnie budza w nocy ,ale od 11 lat cierpie na beszennosc.....
pamietam jak mowilas,ze on zaraz po urodzeniu zaczal miec problemy z brzuszkiem,to ciagle to samo ?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez principessina

Jestem i ja choc w srednim humorze jutro ide z Flavciem do gastrologa, to juz za dlugo trwa, ze on w nocy nie spi, kreci sie, placze, pryka, to chyba brzuszek, ilez mozna nie spac, ja juz mam dosc, maz dzisiaj w nocy powiedzial, ze non c'è la fa più deve pur lavorare...ma racje...sorki, ze tak narzekam, kurcze synek jest taki poceszny, ale te nocki sa jakims koszmarem, czekam i czekam az bedzie lepiej a to zeby a to to a to tamto, ale moze lekarz cos poradzi...

wczoraj byli u nas znajomi z corcia Chiara, starsza od Flavcia o 2 m-ce grzeczna dziewczynka, jej mamusia oczekuje juz drugiego dzidziusia i jest b.mlodziutka, ta to ma cierpliwosc, nie to co ja

cuciola ale fajnie, kiedy dokladnie lecisz? ja wlasnie patrze na bileciki na marzec/kwiecien, czym lecisz? polskie morze, bylam w Sopocie jakies 4 lata temu, maz nigdy jeszcze nie byl, a b. by chcial!

bambi fajnie, ze szef umie docenic solidnego pracownika, nie czesto to sie zdarza!

sjoanna ten chlopczyk chodzil do szkolki pilkarskiej, ale nauczyciel strasznie sie skarzyl, chyba go juz pozniej nie chcial...teraz chodzi na tance jakies...

w ogole nie wiem czy Wam pisalam, ale bylam na dniu otwartym w przedszkolu dla grup dla 2,5latkow, pytalam Pania czy pozniej od 3 latek jest angielski to sie na mnie popatrzyla, mowi ze nie ma angielskiego ze to dopiero w szkole hehe nic no zapisze synka dodatkowo jesli cos znajde mamma mia nie do pomyslenia, w Polsce w zabitej 4 dechami wsi sa szkolki angielskiego

no nie wiem wstyd sie przyznac, ale ja w podstawowce nie mialam angielskiego tylko rosyjski, a pozniej w liceum juz byl za wysoki poziom zeby sie czegokolwiek nauczyc. teraz moj angielski "kuleje" i szkoda mi sie robi, zwlaszcza ze ostatnio taka moja znajoma mowila, ze jej wnuczka juz w przedszkolu bedzie sie uczyla angielskiego. miejmy nadzieje, ze bedzie lepiej z Flavisiem

[mmarcepan]

No to jestem dziewczeta, wrocilam z mojej kolejnej, comiesiecznej podrozy do Neapolu Tym razem nie plakalam w czasie lotu bo jakos udalo mi sie wyciszyc - aczkolwiek po wszystkim szef mnie uswiadomil ze bylo niewesolo i mmarcepana juz mogloby tu z Wami nie byc

Napisane przez bambi1980

No wkoncu sie zdolalam zalogowac - cos bylo nie tak z wizazem.
Opowiem wam jak bylo na tej "przymiarce". Krotko mowiac - smiech na sali!
Poprosilam mojego Tz zeby poszedl ze mna - bo czulam sie troche niepewnie.
Pani projektantja jak tylko postawilam noge w jej atelier powiedziala, ze ona nie ma czasu wiec trzba to "zalatwic" szybko. Przymierzylam JEDNA suknie! W ogole nie dala mi szansy zeby wyrazic swoje zdanie, nie mowiac o tym zeby przymierzyc cos innego. caly czas powtarzala "fai quello che ti dico!". Nie omieszkala zaznaczyc, ze jej sukienki sa rozmiaru 42 a ja jestem za chuda na jej modele i ze ona to mowila organizatorom! rzeczywiscie suknie byla mi za szeroka i to nawet o wiele - ale ponoc ona ma zrobic poprawki do soboty. I bylam tez za wysoka na jej standardy. Z tylu sukni byla taka kokardka ktora sie odczepila, moj Tz powiedzial na glos ze w sumie lepiej bez tej kokardy, na to ona "ja ci bardzo dziekuje za rade, ale ja wiem jak to ma byc!"Potem jeszcze kilka uwag wyglosila - kazala mi sciagac suknie i dowidzenia. Szkoda bo sukienki miala naprawde bardzo ladne w tym swoim atelier! Przeciez ja jestem jej potencjalna klientka - a potraktowala mnie tak troche niefajnie. Moj Tz nie mogl sie uspokoic - caly czas powtarzal co to za krowa sie trafila. Ale reasumujac - sukienka byla bardzo ladna, szczegolnie plecy - takie koronkowe wiazane na sznurki a dol szeroki a warstwami tiulow. nie ma tej sukni na stronce ale gdy weszlam do tego sklepu ta projektantka miala w rekach n° 10 ze stronki
http://www.vanessasteel.com/rochii_mireasa_2013.php
i na zywo byla sliczna. Bylo jeszcze kilka pieknych modeli ale moj Tz jeszcze gdy bylismy tam, powiedzial mi po cichu ze u niej na pewno nie kupimy Acha na koniec zapytalam ile kosztuje ta "moja" suknia - 2700€!!!!
Mmarcepan - jakby co to ta sfilata jest ok.21.00 - jak cie rozpoznam gdybyscie sie wybrali?

Napisane przez bambi1980

Romanaccia - ja sie dziwie jak ty tak z Salerno po prostu wrocilas do Rzymu? Przewiozlas juz Twoje rzeczy? Meble, ubrania, kosmetyki - ja sie teraz przeprowadzam i wiem jak to jest. Nakumulowalam juz mnostwo gratow przez te 3 lata.
Acha - mam prawie 180 cm wzrostu (moj Tz ma taki sam wzrost - takze w butach na obcasach go przewyzszam, ale raczej chodze na plaskim).
A ty cucciola79 masz Fb?
Cuciola - ale ty slicznotka jestes - ogladalam cie wczoraj na zdjeciach

Napisane przez bambi1980

Cuciola - gratulacje!!!!! Zaraz mnie tu bedziesz szkolic z umow o prace To co teraz? Tylko praca magisterska i obrona co? Bo to byl chyba ostatni egzamin?
Ja wlasnie skonczylam czesc tej roboty ktora mi dali do zrobienia po godzinach. W ogole jestem cala w nerwach - bo w pracy tak jakos wyszlo niespodziewanie, ze mialam ta rozmowe o podwyzke. Jeszcze teraz sie trzese. Szef - tak jak zwykle - nie mial zamiaru czekac na moja opinie i tylko mi przedstawil to co ma zamiar mi dac (podwyzszyc) - ale to byla smieszna stawka - o niewiele wieksza niz to co mam teraz. Zrobilam sie cala czerwona z emocji - ale spokojnie powiedzialm mu ze sie na takie cos nie zgadzam. zaczelam wyluszczac swoje racje ale szef twardo obstawal ze nie ma mowy - ze ja sobie wymyslilam "stipendio di un quadro", ja wcale tak nie uwazam. Rozmowa trwala 45min - i znowu zeszlo na nic ale przynajmiej pierwszy raz powiedzialam czego oczekuje. Kazal mi sie zastanowic i powiedzial, ze on sie tez zastanowi. Troche sie boje, ze moze sie przeceniam i jest tez taki aspekt - ze jak mi daja duza stawke to jeszcze wiecej beda wymagac a ja juz nie daje rady. Z drugiej strony chca przyjac nowa osobe i zapowiedzial mi szef ze ja mam tego nowego szkolic. bardzo mi to nie pasuje - bo jak ja zaczynalam 3 lata temu to nikt mi nie pomagal i pierwszego dnia jak mnie wzieli musialam dzwonic do austrii i pytac sie po niemiecku o obciazenia wiatrem do siatki cieto-ciagnionej i rysowac systemy do jakichs podziemnych parkingow. Mylam tez podlogi w biurze i bylam na kazde skinienie - jak trzeba bylo to musialam tez robic za tlumacza na kolacjach do polnocy. No nic - musze troche pozbierac mysli zeby sobie nie zaszkodzic.
Evelinarav no wlasnie wole nie wiedziec czy do Wloszki bylaby ta baba tez taka obcesowa - ja czasem sie boje odezwac, bo oczywiscie od razu wiadomo ze jestem straniera. Moja kolezanka z pracy (wloszka) kiedys mnie "pouczyla" ze jakby co to mam mowic ze jestem z Rosji a moj ojciec jest potentatem ropy naftowej - od razu mnie beda inaczej traktowac hehehe
Sjoanna - ja kupuje tak normalnie na rozmiar 40 tylko ze te suknie slubne sa dopasowane tylko w gornej czesci (gorset) a w zwiazku z tym ze "cierpie" na zanik biustu moglabym miec 38 (na wloskie rozmiarowki).

Ale glupia baba, ale sukienka ladna choc nie w moim stylu bo ja mam alergie na ksiezniczki
Nie uda chyba mi sie jednak wybrac na targi - w sobote przyjezdza tesc Ale jak jednak mi sie uda przekona tz wysle ci pw
Jestesmy tego samego wzrostu (choc w sumie ostatnio sie dowiedzialam ze mam nawet 181 cm ), ale nie jestem taka szczupla
A co do pracy to uwazam ze jako specjalista w swoim zawodzie trzeba sie cenic - z tego co mowisz jestes bardzo dyspozycyjna i na pewno poprosilas o taka podwyzke na jaka zaslugujesz (albo pewnie nawet poprosilas o stawke nizsza niz ta na jaka zaslugujesz). A szef to jak szef - tylko by chcial wyzyskiwac i jeszcze placic malo, a najlepiej wcale

Napisane przez cuciola

dziewczyny ale mam dzisiaj mlyn!!!

rano zdalam ten egzamin jupiiiii!!!! Ale trafilam znowu na tego kolesia ktory mnie ubil na prawie pracy (bo ten egz to byly umowy o prace) i...zgarnelam zaliczenie ledwo ledwo...ale poszlo

potem pojechalam z tesciowa na zakupy

potem mama mi napisala, ze chca mi juz zamowic bilet na kwiecien/maj na zielona szkole, na ktora jade z mama. No i zamawiamy...

tylko ze ja glupia zamiast sie cieszyc ze bede prawie 3 tyg w Pl to ja mysle jak ja przezyje bez tz-ta...che stupidina che sono!

dopisze wam jutro szczegoly bo juz wymiekam dzisiaj!

Napisane przez cuciola

Ok no to nadrabiam wasz spam

bambi jak ja lubie takie wlascicielki sapientone raz poszlam z kolezanka przymierzac suknie (ona przymierzala) umowila sie specjalnie, wszystko git a babeczka ja po 15 minutach wygonila bo przed nami juz jedna kobitka kupila suknie to po co wlascicielka jeszcze miala dbac o kolezanke skoro juz sprzedala
yhy no tak, takie sa ceny, za tyle to ja sobie kupie 4 suknie w Pl
a jeszcze dolicz wszystkie dodatki
fajnie, ze podobaly ci sie moje zdjecia twoje tez sa super, juz cie zapamietalam wizualnie

odwazna z ciebie babeczka, a noz szef wyposrodkuje te twoje potrzeby, skoro jeszcze masz szkolic nowa osobe to fajnie by bylo jakby troche grosza wpadlo.

Ja dopiero dzisiaj sobie wpoilam do rozumu ze lece do Pl
i bede nad naszym Baltykiem! Chyba z 13 lat mnie tam nie widzieli albo i 15! duzo pewnie sie pozmienialo!

kto chetny do wykapania mojego cielaczka labradorka?

Gratuluje zdanego egzaminu Moze teraz uda nam sie w koncu zorganizowac jakies spotkanie wizazanek z Polnocy
I ja cielaczka - labradorka chetnie wykapie

Napisane przez cucciola79

bambido odwaznych swiat nalezy dobrze zrobilasja mysle ze jezeli pracownik jest sumienny i dobrze wykonuje swoja prace to zostanie doceniony wczesniej czy pozniej i tak jak napisalas na poczatku nie jest latwo ale z biegiem czasu kazdy otrzymuje to na co zasluguje!!!a wiec glowa do gory i bedzie dobrze
cucitylko pogratulowac!!!
ohh Ty normalnie przezakochana jestesa Tz.et co na Twoj wyjazd??
a co do sukni to i racja oplaca sie w Pl sa piekne i duzo mozna zaoszczedzic!!!!

a gdzie marcepanek???
no i princi????

ECCOMI!!!!

[cuciola]

mmarcepanek a jakie to mialas perypetie z tym lotem?

No wlasnie odkladam troche kieszonkowego zeby sie w koncu wybrac do Mediolanu na shopping, Nolqa mnie ciagle zaprasza wiec na pewno jak juz zorganizujemy, to napisze tu kiedy.

Kurcze, tak mnie wezly chlonne bola... juz sie kuruje. Z tej pogody mglistej to pewnie!

[sjoanna]

Marcepan - co znowu? Cos w samolocie czy jeszcze w Napletku?

U mnie dzisiaj chmurki ale ciagle cieplo.
Nie wiem kiedy piec te paczki.
Chcialabym zaniesc swieze do szkoly ale sie do 14.30 nie wyrobie.
Albo upieke dzien wczesniej albo zrobie ciasto i zostawie na noc do rosniecia. A rano wykroje i usmaze.
No nie wiem.

[principessina]

helo!
mmarcepanku witaj z powrotem ale co opowiadaj jak to lot byl taki straszny???

Romanaccia tak ja mysle, ze Flavio wciaz ma refluks...

u nas dzis prawdziwa wiosna!

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

Romanaccia tak ja mysle, ze Flavio wciaz ma refluks... u nas dzis prawdziwa wiosna!

Biedny Flavcio

u mnie tez wiosna ,wlasnie wrocilam do domu ,od rano chodzilam sobie po paskudnym rzymidle w samym sweterku

alez to Koloseum jest brzydkie marooooooo' !!!

[mmarcepan]

Kochane, co do lotu to byl ok do momentu ladowania...przed ladowaniem, gdy przechodzilismy przez chumry zawial chyba bardzo mocny wiatr i nas przekrecilo najlperw w prawo potem w lewo a potem zaczelismy opadac dziobem w dol... powiedzmy ze nie byla to zwykla turbulencja a cos lekko gorszego...najlepsze bylo to ze ja bylam spokojna, bo mialam zamkniete oczy i gleboko oddychalam i tak jakby sie odcielam od wszystkiego, dopiero po jakiejs godzinie od lotu doszlo do mnie to ze nie bylo fajnie...w sumie to mi to moj szef uswiadomil
no nic postanowilam ze w okresie zimowy do Napletka juz nie latam - przesiade sie na Italo i Freccia rossa

Napisane przez cuciola

mmarcepanek a jakie to mialas perypetie z tym lotem?

No wlasnie odkladam troche kieszonkowego zeby sie w koncu wybrac do Mediolanu na shopping, Nolqa mnie ciagle zaprasza wiec na pewno jak juz zorganizujemy, to napisze tu kiedy.

Kurcze, tak mnie wezly chlonne bola... juz sie kuruje. Z tej pogody mglistej to pewnie!

super mam nadzieje ze sie nam uda cos zorganizowac
biedna cuci kuruj sie nam

Napisane przez sjoanna

Marcepan - co znowu? Cos w samolocie czy jeszcze w Napletku?

U mnie dzisiaj chmurki ale ciagle cieplo.
Nie wiem kiedy piec te paczki.
Chcialabym zaniesc swieze do szkoly ale sie do 14.30 nie wyrobie.
Albo upieke dzien wczesniej albo zrobie ciasto i zostawie na noc do rosniecia. A rano wykroje i usmaze.
No nie wiem.

Jestem jak zwykle pelna podziwu ze Ci sie chce robic paczki
Zapodasz mi jakis fajny przepis na muffinki - musze jakies inne wykombinowac bo zawdze robie te same a ze dzis kupilam sobie nowe foremki silikonowe to bym skorzystala

Napisane przez principessina

helo!
mmarcepanku witaj z powrotem ale co opowiadaj jak to lot byl taki straszny???

Romanaccia tak ja mysle, ze Flavio wciaz ma refluks...

u nas dzis prawdziwa wiosna!

Biedny Flavcio Ty to masz dobiero stresu ze swoim malenstwem mam nadzieje ze sie lepiej poczuje

Napisane przez Romanaccia

u mnie tez wiosna ,wlasnie wrocilam do domu ,od rano chodzilam sobie po paskudnym rzymidle w samym sweterku

alez to Koloseum jest brzydkie marooooooo' !!!

Koloseum jest i tak lepsze od mediolanskiego Duomo

[Romanaccia]

Napisane przez mmarcepan

Koloseum jest i tak lepsze od mediolanskiego Duomo

i pod Duomo tez tak smierdoli siurkami i piwskiem ?

[mmarcepan]

Nie no co ty Lega by zabila jakby ktos pod Duomo siusial - od tego jest stazione centraleO odczucia wizualne mi chodzi

[NoLQa]

Napisane przez mmarcepan

Nie no co ty Lega by zabila jakby ktos pod Duomo siusial - od tego jest stazione centraleO odczucia wizualne mi chodzi

Strasznie rozmieszylas mnie ta wypowiedzia Zwlaszcza, ze sama przez kilka lat dojezdzalam pociagiem do szkoly i wysiadalam na stazione centrale :P

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez sjoanna

Marcepan - co znowu? Cos w samolocie czy jeszcze w Napletku?

U mnie dzisiaj chmurki ale ciagle cieplo.
Nie wiem kiedy piec te paczki.
Chcialabym zaniesc swieze do szkoly ale sie do 14.30 nie wyrobie.
Albo upieke dzien wczesniej albo zrobie ciasto i zostawie na noc do rosniecia. A rano wykroje i usmaze.
No nie wiem.

Koloseum jest i tak lepsze od mediolanskiego Duomo [/QUOTE]



u was slonce a tu takie paskudne mglisko juz gorszego rejonu nie moglam sobie wybrac do zamieszkania. szkoda ze nie mozna zapasc w sen zimowy razem z niedzwiedziami

[principessina]

mmarcepan nie przerazaj mnie ja juz siebie widze matko chyba by mi serce wyskoczylo! ja dlatego w zime raczej nie latam...chociaz we Wloszech to i tak ta pogoda to zawsze ladna w porownaniu do sniezyc i mrozu w Pl...

Romanaccia ah rozmarzylam sie, poszlabym z synkiem na spacerek po Foro Romano, ja nie wiem jak Ci sie moze Rzym nie podobac...dziwna sprawa!

wiecie co sasiadka znowu synka do mnie wyslala, raz, dwa, trzy razy, no ale ja nie jestem niania, zeby on byl jeszcze dobrym dzieckiem a ja tutaj musze czasem krzyknac normalnie...

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

Romanaccia ah rozmarzylam sie, poszlabym z synkiem na spacerek po Foro Romano, ja nie wiem jak Ci sie moze Rzym nie podobac...dziwna sprawa!...

a ja nie rozumiem jak komus sie moze podobac....taki brodny i obdrapany ,zaniedbany.... przeciez to Koloseum wyglada jakby je jakies pijaki obsikaly od gory do dolu.... fuj ! i zapach tez sie zgadza....

ja w rzymie nie widze absolutnie nic zachwycajacego...beznadzi ejne miasto

[sjoanna]

No i wlasnie skonczylam wyrabiac ciasto na paczki.
Jutro rozwalkuje, wytne paczki i usmaze.
Moze mi z miski w lodowce do rana nie wyjdzie.
I tym sposobem bede miec kope paczkow za male pieniadze.

Bylam w Eurospinie po olej do smazenia i po drodze zaszlam do cukierni. A tam takie paczkowate wypieki po 1,60!
Za troche wiecej mam make, drozdze, olej a jajka i cukier juz mialam w domu. Za dwa paczki mialabym i jajka.
A za wszystko zrobie ze 20 paczkow a nie zjem ledwo 2.

Tylko zapomnialam cukru pudru.
Starzeje sie i musze z lista na zakupy chodzic.

A muffinki robie zwykle takie ale ostatnio zamiast proszku dalam pol torebki drozdzy w proszku. I wyszly bulkowo-drozdzowe tylko male - ale nie dalam im wyrosnac tylko w zasadzie od razu do piekarnika.
No i kruszonke zrobilam.

No i zapomnialam wkleic przepis!
Skladniki suche:
2 szklanki maki
2 lyzeczki proszku do pieczenia (wyjdzie tez z soda)
3/4 szklanki cukru
i mozna dodac 2 lyzeczki kakao (jesli kakaowe) - ja zawsze wsypuje na oko. Wiecej - nie zaszkodzi

Skladniki mokre:
1 szklanka mleka (nawet wody czy coca coli moze byc - pieklam ze wszystkim oprocz maslanki i zawsze ladnie wychodzily)
pol szklanki oleju
1 jajko
Wymieszac suche i mokre osobno. Ja mieszam lyzka.
Wlac mokre do suchych skladnikow wymieszac ale nie za dlugo (tego ciasta sie nie uciera, nawet dobrze jak sie je robi niedbale) i do foremek
Piec okolo 20 minut- zalezy od piekarnika.

Jesli chce sie z owocami to mozna dodac owocow do ciasta.
Mozna nadziac czekolada, nutella lub dzemem robiac tak - wlozyc do foremki lyzke surowego ciasta, nastepnie lyzeczke nadzienia i przykryc 2 lyzka ciasta.

[Romanaccia]

Napisane przez sjoanna

No i wlasnie skonczylam wyrabiac ciasto na paczki.
Jutro rozwalkuje, wytne paczki i usmaze.
Moze mi z miski w lodowce do rana nie wyjdzie.
I tym sposobem bede miec kope paczkow za male pieniadze.

Bylam w Eurospinie po olej do smazenia i po drodze zaszlam do cukierni. A tam takie paczkowate wypieki po 1,60!
Za troche wiecej mam make, drozdze, olej a jajka i cukier juz mialam w domu. Za dwa paczki mialabym i jajka.
A za wszystko zrobie ze 20 paczkow a nie zjem ledwo 2.

Tylko zapomnialam cukru pudru.
Starzeje sie i musze z lista na zakupy chodzic.

A muffinki robie zwykle takie ale ostatnio zamiast proszku dalam pol torebki drozdzy w proszku. I wyszly bulkowo-drozdzowe tylko male - ale nie dalam im wyrosnac tylko w zasadzie od razu do piekarnika.
No i kruszonke zrobilam.

Ty juz zawsze bedziesz mi sie z muffinkami kojarzyc .... taka nasza muffinkowa dama

a ja dzic kupilam wloskie krowki..... co za ochyda! ,nawet nie potrafia krowek skopiowac

[mmarcepan]

nie no oczywiście żartuję (choć jeżeli chodzi o siusiki i stazione centrale to prawda jest ). ostatnio to się nawet stałam patriotką lokalną
princi ja często latam i latałam zimą samolotem ale takie cyrki to mi się przytrafiły tylko nad Neapolem - to chyba znak że Południe Włoch nie jest moim przeznaczeniem :p Niestety przez ten ostatni lot już się stresuję na myśl o następnej podróży, a to już za 2 tygodnie....
sjoanna te Twoje ciasta by mi bardzo ale to bardzo smakowały - używasz dokladnie tych samych przepisów co moja mamusia chyba zdrobie muffinki z czekolafowym nadzieniem albo z bananami i groszkami z czekolady...zobaczę jeszcze...tym czasem idę posprzątać a potem muszę troszkę popracować!!! miłej soboty dziewczynki!
Inviato dal mio GT-I9300 con Tapatalk 2

[bambi1980]

Czesc dziewczynki- ty flak bambiego. Na 13 mam sie stawic juz z powodu tego pokazu w wyznaczonym miejscu a ja ledwo zyje. Wczoraj cos mi sie stalo - znienacka zaczelo mi sie strasznie w glowie krecic, zrobilo mi sie niedobrze i nie moglam na nogach ustac. Siedzialam na podlodze przez godzine dopoki tz nie wrocil z pracy ale nic mi sie nie polepszylo. Myslalam zeby jechac na izbe przyjec, ale sie scykalam ze mnie na noc zostawia albo cos a ja ciagle myslalam o tym ze na dzisiaj mam byc wyszykowana. Dzisiaj jeszcze poklocilam sie z Tz bo on narzeka, ze ja zajmuje sie glupotami(inaczej sie wyrazil) a on musi myslec o przeprowadzce. Powiedzialam mu, ze nie chce go na pokazie. I tyle - szykuje sie super dzien...

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Romanaccia

a ja nie rozumiem jak komus sie moze podobac....taki brodny i obdrapany ,zaniedbany.... przeciez to Koloseum wyglada jakby je jakies pijaki obsikaly od gory do dolu.... fuj ! i zapach tez sie zgadza....

ja w rzymie nie widze absolutnie nic zachwycajacego...beznadzi ejne miasto

a moze te siuszki maja jakies wlasciwosci konserwujace i dlatego wszystko stoi juz tyle lat sposob tani i ekologiczny

Napisane przez sjoanna

No i wlasnie skonczylam wyrabiac ciasto na paczki.
Jutro rozwalkuje, wytne paczki i usmaze.
Moze mi z miski w lodowce do rana nie wyjdzie.
I tym sposobem bede miec kope paczkow za male pieniadze.

Bylam w Eurospinie po olej do smazenia i po drodze zaszlam do cukierni. A tam takie paczkowate wypieki po 1,60!
Za troche wiecej mam make, drozdze, olej a jajka i cukier juz mialam w domu. Za dwa paczki mialabym i jajka.
A za wszystko zrobie ze 20 paczkow a nie zjem ledwo 2.

a Ty dajesz spirytus do ciasta? bo czytalam ze tak chlona mniej tluszczu. ale ja nie bede celowo kupowac butelki spirytusu... oplaca sie zrobic w domu, tylko ze im wiecej zjesz tym wiecej pojdzie w culo jakbym mieszkalam w PL to bym wcale ich nie robila, tylko kupila bo i tak sa tanie

Napisane przez Romanaccia

Ty juz zawsze bedziesz mi sie z muffinkami kojarzyc .... taka nasza muffinkowa dama

a ja dzic kupilam wloskie krowki..... co za ochyda! ,nawet nie potrafia krowek skopiowac

ja raz kupilam krowki w lidlu i dobre byly ale to sam cukier

Napisane przez bambi1980

Czesc dziewczynki- ty flak bambiego. Na 13 mam sie stawic juz z powodu tego pokazu w wyznaczonym miejscu a ja ledwo zyje. Wczoraj cos mi sie stalo - znienacka zaczelo mi sie strasznie w glowie krecic, zrobilo mi sie niedobrze i nie moglam na nogach ustac. Siedzialam na podlodze przez godzine dopoki tz nie wrocil z pracy ale nic mi sie nie polepszylo. Myslalam zeby jechac na izbe przyjec, ale sie scykalam ze mnie na noc zostawia albo cos a ja ciagle myslalam o tym ze na dzisiaj mam byc wyszykowana. Dzisiaj jeszcze poklocilam sie z Tz bo on narzeka, ze ja zajmuje sie glupotami(inaczej sie wyrazil) a on musi myslec o przeprowadzce. Powiedzialam mu, ze nie chce go na pokazie. I tyle - szykuje sie super dzien...

moze powinnas zrobic test ?

szykuja sie fettuccine al forno

[sjoanna]

Marcepanek - dziekuje za mile slowa.
Usmazylam paczki
Pyszne!

Bambi- a jadlas cos? Moze to brak cukru. Albo cie jakis paskudny wirus bierze.
Moze sie tym wszystkim za bardzo stresujesz?
Tylko spokojnie!

[sjoanna]

Ewelina - dalam ocet - wodki nie kupilam.
A w poscie obiecalam sobie nic nie piec i sie odchudzic. Wiec to ostatnie wybryki.
Potem dla zdrowia i dyscypliny nie bedzie w domu slodkosci.

Mialyscie tak kiedys ze cos sie wam zepsulo, cos starego wiec kupiliscie nowy zamiennik. Ale jeszcze raz wlaczyliscie to stare i co - dziala! Wystraszylo sie wyrzucenia na smietnik.
Ja tak dzisiaj mialam.
Myslalam ze tesciu zainstalowal wreszcie nowa antene. Wiec wlaczylam telewizor a tu dziala.
Mowie wiec wieczorem tesciowi ze prawie wszystkie kanaly sa tylko brakuje 3.
A on na to - ale ja jeszcze nie zainstalowalem nowej anteny - ciagle jest stara bo zaczelo padac.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

ja nie mam nawet octu w domu, bo nie uzywam. no coz jakos bedzie. najwyzej bedzie olej kapac ...
moje ciasto juz jest prawie gotowe, takze do dziela! boje sie !!!!


sjoanna a Ty ile oleju uzywasz do smazenia? po smazeniu trzeba go wyrzucic czy mozna jeszcze uzyc go do nastepnych ewentualnych paczkow?

[mmarcepan]

sjoanna, evelinar znowu mi smaku narobilłyście na pączki, a ja tu muszę w miarę dietetycznie piec żeby mi pupa nie rosła ani tz brzuch
melduje że muffinki badzo smaczne wyszły fajny przepis w sumie :thumbup:
ciekawe jak tam bambi
miłej niedzieli kochane - ja właśnie czekam na przyjazd teścia
Inviato dal mio GT-I9300 con Tapatalk 2

[bambi1980]

dzeieki mmarcepanku ze o mnie pomyslalas! No niestety porazka na calej linii - nie mozecie byc ze mie dumne. Tzn. nic nie wygralam. Ale opowiem wam pokrotce jak to bylo: tak jak wam pisalam na 13.00 byla zbiorka i to byla najwieksza glupota pod sloncem. Przez tyle godzin az do 21.00 siedzialysmy na tych targach z pozostalymi dziewczynami i przez ten czas nas jedynie uczesali i umalowali. Fryzura - paskudna, myslalam ze sie pobecze. Gdybym wiedziala ze to tak bedzie poszlabym se sama do fryzjera na "piega mossa" tak jak zawsze a oni na targach by mi jedynie upieli. Pospinali mi to moje swiezo umyte "siano" ktore mialam na glowie, tak jak mam na codzien. Potem mi wpieli takiego ogromnego kwiatka we wlosy - wygladal jak helikopter, ktory mi zladowal na glowie. Pytalam czy moge bez tego helikoptera to sie oburzyli. Ja nie wiem czy to wiek czy moze fakt ze przez caly dzin nic niejadlam ale ja ledwo stalam na nogach jak sie mialam prezentowac. Zapytali mnie na podium czy mi sie podobalo i takie tam, to mi glosu w gardle nie starczylo Trzecia wice miss zostala ta ktora wg mnie byla najbrzydsza (nie posadzajcie mnie o zazdrosc czy cos), druga wice byla b. sympatyczna ale byly lepsze, pierwsze miejsce wygrala taka Maria - bardzo ja polubilam, ale miss bym jej nie dala. Mialam swoje "typy" - jedna dziewczyna Michela miala buzie jak z obrazka - i tez nic nie wygrala. tak szczerze mowiac nie mam pojecia jakimi kryteriami sie kierowali w wyborze.
W kazdym razie za bardzo sie nie zmartwilam -mialam tez moje chwile satysfakcji. Za scena trzech stylistow pytalo sie czy jestem z zawodu indossatrice albo modella
Dyrektor artystyczny calej imprezy tez mi za scena powiedzial ze powinnam sprobowac - ja mu na to ze ja jestem za stara.
Dobrze ze w tej kiecce moich grubych nog nie bylo widac
Wracajac z tych targow bylam tak padnieta ,ze ledwo trzymalam kierownice - spalam do teraz. Nieldugo maja dac taki filmik online to wam pokaze. Ale zapowiadam - sama sie sobie nie podobalam jak mnie "zrobili".
Mama ndzieje ze w dniu mojego slubu bede z siebie bardziej zadowolona

[mmarcepan]

bambi przynajmniej zdobyłaś nowe doświadczenie
szkoda że się sobie nie podobałaś ale może to tylko twoje odczucia w końcu tyle komplementów otrzymałaś! w każdym razie dla nad na pewno wybrałaś :thumbup: Bambi górą!!!! I ogólnie włosko-polskie wizażanki góra
Inviato dal mio GT-I9300 con Tapatalk 2

[principessina]

Witajcie Obzartuchy! widze, ze pelnia karnawalu!

cuciola a gdzie dokladnie jedziesz nad Baltyk? patrzylam bilety z ryanair z bari do wawy to wychodzi drozej niz alitalia!

a widzialyscie wczoraj incydent na Roma Fiumicino? Alitali nie otworzyly sie kolka? matko ja jestem przerazona! chce leciec, ale w duchu juz zdrowaske odmawiam

Napisane przez bambi1980

dzeieki mmarcepanku ze o mnie pomyslalas! No niestety porazka na calej linii - nie mozecie byc ze mie dumne. Tzn. nic nie wygralam. Ale opowiem wam pokrotce jak to bylo: tak jak wam pisalam na 13.00 byla zbiorka i to byla najwieksza glupota pod sloncem. Przez tyle godzin az do 21.00 siedzialysmy na tych targach z pozostalymi dziewczynami i przez ten czas nas jedynie uczesali i umalowali. Fryzura - paskudna, myslalam ze sie pobecze. Gdybym wiedziala ze to tak bedzie poszlabym se sama do fryzjera na "piega mossa" tak jak zawsze a oni na targach by mi jedynie upieli. Pospinali mi to moje swiezo umyte "siano" ktore mialam na glowie, tak jak mam na codzien. Potem mi wpieli takiego ogromnego kwiatka we wlosy - wygladal jak helikopter, ktory mi zladowal na glowie. Pytalam czy moge bez tego helikoptera to sie oburzyli. Ja nie wiem czy to wiek czy moze fakt ze przez caly dzin nic niejadlam ale ja ledwo stalam na nogach jak sie mialam prezentowac. Zapytali mnie na podium czy mi sie podobalo i takie tam, to mi glosu w gardle nie starczylo Trzecia wice miss zostala ta ktora wg mnie byla najbrzydsza (nie posadzajcie mnie o zazdrosc czy cos), druga wice byla b. sympatyczna ale byly lepsze, pierwsze miejsce wygrala taka Maria - bardzo ja polubilam, ale miss bym jej nie dala. Mialam swoje "typy" - jedna dziewczyna Michela miala buzie jak z obrazka - i tez nic nie wygrala. tak szczerze mowiac nie mam pojecia jakimi kryteriami sie kierowali w wyborze.
W kazdym razie za bardzo sie nie zmartwilam -mialam tez moje chwile satysfakcji. Za scena trzech stylistow pytalo sie czy jestem z zawodu indossatrice albo modella
Dyrektor artystyczny calej imprezy tez mi za scena powiedzial ze powinnam sprobowac - ja mu na to ze ja jestem za stara.
Dobrze ze w tej kiecce moich grubych nog nie bylo widac
Wracajac z tych targow bylam tak padnieta ,ze ledwo trzymalam kierownice - spalam do teraz. Nieldugo maja dac taki filmik online to wam pokaze. Ale zapowiadam - sama sie sobie nie podobalam jak mnie "zrobili".
Mama ndzieje ze w dniu mojego slubu bede z siebie bardziej zadowolona

bambi przepraszam Cie, ale tak sie usmialam z tego helikoptera,ktory wyladowal Ci na glowie, ze oplulam caly monitor hhehehe przynajmniej spedzilas inny dzien niz wszystkie, a ta czarna bielizna sie przydala??

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez mmarcepan

sjoanna, evelinar znowu mi smaku narobilłyście na pączki, a ja tu muszę w miarę dietetycznie piec żeby mi pupa nie rosła ani tz brzuch
melduje że muffinki badzo smaczne wyszły fajny przepis w sumie :thumbup:
ciekawe jak tam bambi
miłej niedzieli kochane - ja właśnie czekam na przyjazd teścia
Inviato dal mio GT-I9300 con Tapatalk 2

a te muffinki tez byly dietetyczne ?

Napisane przez bambi1980

dzeieki mmarcepanku ze o mnie pomyslalas! No niestety porazka na calej linii - nie mozecie byc ze mie dumne. Tzn. nic nie wygralam. Ale opowiem wam pokrotce jak to bylo: tak jak wam pisalam na 13.00 byla zbiorka i to byla najwieksza glupota pod sloncem. Przez tyle godzin az do 21.00 siedzialysmy na tych targach z pozostalymi dziewczynami i przez ten czas nas jedynie uczesali i umalowali. Fryzura - paskudna, myslalam ze sie pobecze. Gdybym wiedziala ze to tak bedzie poszlabym se sama do fryzjera na "piega mossa" tak jak zawsze a oni na targach by mi jedynie upieli. Pospinali mi to moje swiezo umyte "siano" ktore mialam na glowie, tak jak mam na codzien. Potem mi wpieli takiego ogromnego kwiatka we wlosy - wygladal jak helikopter, ktory mi zladowal na glowie. Pytalam czy moge bez tego helikoptera to sie oburzyli. Ja nie wiem czy to wiek czy moze fakt ze przez caly dzin nic niejadlam ale ja ledwo stalam na nogach jak sie mialam prezentowac. Zapytali mnie na podium czy mi sie podobalo i takie tam, to mi glosu w gardle nie starczylo Trzecia wice miss zostala ta ktora wg mnie byla najbrzydsza (nie posadzajcie mnie o zazdrosc czy cos), druga wice byla b. sympatyczna ale byly lepsze, pierwsze miejsce wygrala taka Maria - bardzo ja polubilam, ale miss bym jej nie dala. Mialam swoje "typy" - jedna dziewczyna Michela miala buzie jak z obrazka - i tez nic nie wygrala. tak szczerze mowiac nie mam pojecia jakimi kryteriami sie kierowali w wyborze.
W kazdym razie za bardzo sie nie zmartwilam -mialam tez moje chwile satysfakcji. Za scena trzech stylistow pytalo sie czy jestem z zawodu indossatrice albo modella
Dyrektor artystyczny calej imprezy tez mi za scena powiedzial ze powinnam sprobowac - ja mu na to ze ja jestem za stara.
Dobrze ze w tej kiecce moich grubych nog nie bylo widac
Wracajac z tych targow bylam tak padnieta ,ze ledwo trzymalam kierownice - spalam do teraz. Nieldugo maja dac taki filmik online to wam pokaze. Ale zapowiadam - sama sie sobie nie podobalam jak mnie "zrobili".
Mama ndzieje ze w dniu mojego slubu bede z siebie bardziej zadowolona

no co Ty tu piszesz "grube nogi", przeciez jestes bardzo szczupla! przeciez to zawsze tak jest, ze wygrywaja te najbrzydsze. jak sa wybory miss, to tez tak jest. pewnie to po znajomosci, albo musialy sie komus odpowiednio odwdzieczyc

wyszlo mi w sumie 10 paczkow, bo robilam pol porcji. byly przepyszne zjadlam juz 3 i to nie koniec na dzisiaj, tylko cos moj zoladek juz protestuje i nie chce trawic, a miejsca brak

[mmarcepan]

evelinar jednak bardziej dietetyczne niż pączki bo nie smażone i z banankami
dietetcznie musi być żeby tz nie utuczyć bo te muffinki to jego śniadanko - ja słodyczy praktycznie nie jadam - dla mnie słodycz numer jeden to kawał parmigiano
Inviato dal mio GT-I9300 con Tapatalk 2