Niech zima mija i wiosna nastanie, kolejna z nas mężatką zostanie! PM 2013 cz. 39

[madziaczek:*]

Napisane przez blue_eyed

Tak na sokolniczej. oni mają suknie emmi mariage i bellissima też, i tak zastanawiam się czy ceny mają porównywalne czy któryś z tych salonów jest droższy. O ELLE piszą na stronie e.m. że są salonem partnerskim a o bellisimie nie wspominają.

wiesz co, może gdybym porównywała poszczególne modele, to łatwiej by mi było powiedzieć, ale w Elle mierzyłam 5-6 sukni i każda z nich miała niższą cenę niż jakakolwiek zmierzona przeze mnie w Bellissimie
warto zajrzeć

[polee]

Napisane przez Kyiia

Co do USC...

Właśnie mama mnie rozbroiła. Pytała czy my bierzemy kościelny i cywilny czy może oba razem - konkordatowy... Jak powiedziałam że konkordatowy to zaczęła mnie namawiać na cywilny i kościelny oddzielnie Stwierdziłam bez zastanowienia że w sumie jutro mogę iść do urzędu i za miesiąc ślub Na co ona "dlaczego za miesiąc? za tydzień szybciej". Tylko nie wiedziała że "czas oczekiwania" czy jak to tam się nazywa w USC to 30 dni Więc najwcześniej za miesiąc...

A na pytanie czy po cywilnym możemy razem zamieszkać powiedziała że "nie" I w sumie że po kościelnym też będzie się musiała zastanowić czy nam pozwoli


Wytłumaczcie mi... o co chodzi mojej mamie? Z początku nie chciała się zgodzić na cywilny a kościelny za rok czy dwa... a teraz, gdy do kościelnego zostało nam niecałe 5 miesięcy namawia żeby cywilny brać oddzielnie. Rozumiecie coś z tego?

Hahahah, nie

[blue_eyed]

Napisane przez madziaczek:*

wiesz co, może gdybym porównywała poszczególne modele, to łatwiej by mi było powiedzieć, ale w Elle mierzyłam 5-6 sukni i każda z nich miała niższą cenę niż jakakolwiek zmierzona przeze mnie w Bellissimie
warto zajrzeć

Dzięki Bo czytałam że w e.m. daną suknie mają za 2.500 tys.(cena tak z listopada), a w bellissimie ten sam model za 3000 tys. (cena ze stycznia) i dlatego tak się zastanawiam. Oba salony koło siebie więc na pewno je odwiedze. 500 zł jednak to róznica nawet jak mam bon na 200zł to i tak wychodzi drożej. Dlatego musze poznać cenę z elle

[Viollet87]

Napisane przez Antilia

Brawo za zaparcie teraz już będzie tylko lepiej

Oby

[Kyiia]

Napisane przez polee

Hahahah, nie

Ja w sumie też czuję się zakręcona Jeszcze żeby pozwoliła po cywilnym zamieszkać to jutro już bym poszła termin klepać. I cywilny byłby bardzo "cichy i skromny" wtedy. Tylko ja, TŻ i nasi świadkowie. I może jeszcze rodzice i ewentualnie siostra TŻta z partnerem i dzieciem, dziadek TŻta i moja babci. Nikogo więcej byśmy nie zapraszali bo i po co skoro właściwa impreza za 4 miesiące z kawałkiem

[perfuzja]

Melduje się z nart

Wczoraj droga była absolutnie masakryczna, myslałam już, że nie dojedziemy. Gdyby nie TZ to zupełnie bym spanikowała.

Jest zimno, ale jeździ się bardzo dobrze. Gdyby jeszcze nie widmo magisterki, to w ogole byloby super

[AnonimowaMoni]

Byłam na małych zakupach i kupiłam w pepco filcowe, grafitowe podkładki pod kubki Tylko nie wiem czy będą dla mnie i Tż czy sprezentować je jego mamie

[polee]

Napisane przez Kyiia

Ja w sumie też czuję się zakręcona Jeszcze żeby pozwoliła po cywilnym zamieszkać to jutro już bym poszła termin klepać. I cywilny byłby bardzo "cichy i skromny" wtedy. Tylko ja, TŻ i nasi świadkowie. I może jeszcze rodzice i ewentualnie siostra TŻta z partnerem i dzieciem, dziadek TŻta i moja babci. Nikogo więcej byśmy nie zapraszali bo i po co skoro właściwa impreza za 4 miesiące z kawałkiem

Ale czegoś tu nie rozumiem? Jak to ona wam musi pozwolić zamieszkać po ślubie? Przecież chyba masz skończone 18 lat... Nie rozumiem czemu pozwalasz się traktować jak dziecko... nie chcę Cię w jakikolwiek sposób urazić ale tak z tego postu wynika

[malamenda2009]

Napisane przez AnonimowaMoni

Byłam na małych zakupach i kupiłam w pepco filcowe, grafitowe podkładki pod kubki Tylko nie wiem czy będą dla mnie i Tż czy sprezentować je jego mamie

widzialam w nanu nana takie filcowe podkladki w ksztalcie serca i mam zamiar je kupic po wlaentynkach jak beda przecenione

[Chryzia]

Napisane przez polee

Ale czegoś tu nie rozumiem? Jak to ona wam musi pozwolić zamieszkać po ślubie? Przecież chyba masz skończone 18 lat... Nie rozumiem czemu pozwalasz się traktować jak dziecko... nie chcę Cię w jakikolwiek sposób urazić ale tak z tego postu wynika

Są takie tradycyjne/katolickie rodziny co rodzic decyduje i basta. Ja to rozumiem. I nie ma znaczenia czy ktoś ma 18 czy 24 lata... Jak jest sprzeciw to sie nie ma nic do gadania...zresztą wytrzymaliby te 4 miechy od cywilnego do Kościelnego... jak już tyle nie mieszkali ze sobą to 4 mies to pikuś

[AnonimowaMoni]

Napisane przez polee

Ale czegoś tu nie rozumiem? Jak to ona wam musi pozwolić zamieszkać po ślubie? Przecież chyba masz skończone 18 lat... Nie rozumiem czemu pozwalasz się traktować jak dziecko... nie chcę Cię w jakikolwiek sposób urazić ale tak z tego postu wynika

Jesli mieszkać u rodziców - no to - ich mieszkanie- ich zasady.
Jeśli na swoim - warto się skłócać z rodzicami 4 miesiące przed ślubem?

[malamenda2009]

Napisane przez Kyiia

Co do USC...

Właśnie mama mnie rozbroiła. Pytała czy my bierzemy kościelny i cywilny czy może oba razem - konkordatowy... Jak powiedziałam że konkordatowy to zaczęła mnie namawiać na cywilny i kościelny oddzielnie Stwierdziłam bez zastanowienia że w sumie jutro mogę iść do urzędu i za miesiąc ślub Na co ona "dlaczego za miesiąc? za tydzień szybciej". Tylko nie wiedziała że "czas oczekiwania" czy jak to tam się nazywa w USC to 30 dni Więc najwcześniej za miesiąc...

A na pytanie czy po cywilnym możemy razem zamieszkać powiedziała że "nie" I w sumie że po kościelnym też będzie się musiała zastanowić czy nam pozwoli


Wytłumaczcie mi... o co chodzi mojej mamie? Z początku nie chciała się zgodzić na cywilny a kościelny za rok czy dwa... a teraz, gdy do kościelnego zostało nam niecałe 5 miesięcy namawia żeby cywilny brać oddzielnie. Rozumiecie coś z tego?

moze wydziwia troche
ja bym sie nie przjemowala, tylko robila to co Wy zadecydowaliscie
a co do wspolnego mieszkania - to tez Wasze decyzja, a nie czekanie na jej pozwolenie - uwierz mi, mnie moja mama tez mowila, zebym sobie nie myslala, ze przed slubem zamieszkam z chlopakiem - ale w koncu to ja jestem dorosla i skoro jestem niezalezna finansowo moge tez podjemowc decyzje samodzielnie i takich tesktow juz na szczescie dawno nie pamietam

[Chryzia]

Napisane przez AnonimowaMoni

Jesli mieszkać u rodziców - no to - ich mieszkanie- ich zasady.
Jeśli na swoim - warto się skłócać z rodzicami 4 miesiące przed ślubem?

Dokładnie
A o 4 mies to gra nie warta świeczki.

[extassy]

Melduje że w futurze jest koszula na muche z czarnymi guzikami na 100zł na % w dwóch kolorach, bieli i ecru, nam niestety nie pasowaly

[Copykat]

Napisane przez polee

Ale czegoś tu nie rozumiem? Jak to ona wam musi pozwolić zamieszkać po ślubie? Przecież chyba masz skończone 18 lat... Nie rozumiem czemu pozwalasz się traktować jak dziecko... nie chcę Cię w jakikolwiek sposób urazić ale tak z tego postu wynika

Jeżeli dobrze kojarzę to Kyia po ślubie będzie mieszkać z mężem w domu rodziców więc pewnie dlatego muszą pozwolić w innym przypadku byłoby to rzeczywiście dziwne.

[Emilia 25]

Napisane przez naiat

Tak przeglądam Wasze sukienki izaczęłam się zastanawiać- czy mi się wydaje czy większość sukienek będzie ecru? Ma ktoras biała sukienkę? Tzn. taka naprawdę biała?

Napisane przez extassy

Melleczka i justi

Ja też mam białą. Chciałam śmietankę, ale w bieli wyglądałam najlepiej.

[Copykat]

Napisane przez malamenda2009

moze wydziwia troche
ja bym sie nie przjemowala, tylko robila to co Wy zadecydowaliscie
a co do wspolnego mieszkania - to tez Wasze decyzja, a nie czekanie na jej pozwolenie - uwierz mi, mnie moja mama tez mowila, zebym sobie nie myslala, ze przed slubem zamieszkam z chlopakiem - ale w koncu to ja jestem dorosla i skoro jestem niezalezna finansowo moge tez podjemowc decyzje samodzielnie i takich tesktow juz na szczescie dawno nie pamietam

U mnie tak samo było, rodzice pogadali a ja i tak zrobiłam swoje

[Anev0]

Napisane przez Emilia 25

Ja też mam białą. Chciałam śmietankę, ale w bieli wyglądałam najlepiej.

Witam,

Się w niedzielkę

Ja będe miała czystą biel

[Kyiia]

Napisane przez polee

Ale czegoś tu nie rozumiem? Jak to ona wam musi pozwolić zamieszkać po ślubie? Przecież chyba masz skończone 18 lat... Nie rozumiem czemu pozwalasz się traktować jak dziecko... nie chcę Cię w jakikolwiek sposób urazić ale tak z tego postu wynika

Nawet więcej niż 18 ale jak już pisałam jestem jeszcze uzależniona od niej finansowo. Jakaś praca była, część rzeczy sama sobie finansuje, ale obecnie tej pracy brak. I biegam tylko od rozmowy do rozmowy. Czasem przejdę na drugi czy nawet trzeci etap, ale zawsze coś musi stanąć na przeszkodzie i nie chcą zatrudnić. Obecnie po prostu pomagam gdzie mogę. Zawsze to jakieś drobny dochód póki nic na stałe się nie trafi.

Po kościelnym nie będzie problemu, to już w żartach było powiedziane. Z cywilnym tylko nie chce się zgodzić. Inna sprawa że jestem pierwszym dzieckiem, tym najbardziej oczekiwanym, dopieszczonym, wychuchanym i w ogóle. I chyba ciężko sie rodzicom pogodzić że zakładam własną rodzinę.

No i jeszcze inną kwestią jest samo mieszkanie. Nie mamy jeszcze swojego, i zostajemy z rodzicami. Nasze będzie poddasze, jedna łazienka i mój pokój. Na poddaszu mamy aneks kuchenny. Generalnie poddasze to u mnie duży pokój gościnny gdzie odbywały się wszystkie moje i siostry imprezy No i póki nie odremontujemy domku po prababci (o ile wujek do którego część domu też należy zgodzi się nam go odpisać, bo spłacać go nie zamierzam a on i tak mieszka za granicą i nie planuje wrócić) albo siostra TŻta nie wyprowadzi się na swoje musimy się z moimi rodzicami gnieździć.

[asizan]

Co do mieszkania razem to moja mama też sobie tego "nie wyobrażała", ale wyprowadziliśmy się i już. Ale gdybym miała mieszkać w jej domu, to prawdopodobnie sama bym się na to nie zdecydowała przed ślubem, choć jestem niewierząca

[agassek]

Hej Nadrobiłam, uff. Dobrze, że w weekend trochę zwalniacie

Napisane przez polee

Też nie trawię, nie wiem w ogóle jak można takie wesele urządzić... rozumiem, że niektórzy nie życzą sobie muzyki disco polo na weselach ale uważam, że na weselu trzeba puszczać taką muzykę, żeby jak najwięcej osób się bawiło. Wiadomo, że każdemu się nie dogodzi ale to co ta PMka zrobiła przechodzi moje pojęcie bo wydaje mi się, że zrobiła je tylko pod siebie i garstkę znajomych.

Ja też nie przepadam za taką muzyką, ale uważam, za szczyt chamstwa fakt, że któryś z gości weselnych nagrał taki filmik i umieścił go w internecie, chyba jedynie w celu skompromitowania PM
Poza tym przypuszczam, że nie całe wesele było w klimacie techno?
Albo zaczęli puszczać taką muzykę, kiedy na parkiecie została już głównie młodzież

Napisane przez BBlondyneczkAA

gdzie znajde bardotke pod suknie w kolorze smietankowym, ivory w rozm 70D badz 65E?

http://www.bradea.pl/category/8/bielizna-slubna może tu coś znajdziesz? Ja planuję taki: http://www.bradea.pl/produkt/biuston...amiaczek-ivory , ale to chyba nie jest bardotka ale jest w Twoim rozmiarze

Napisane przez AnonimowaMoni

Mój ostatni post o serduszkach Fotorelacja dla Was

[Kyiia]

Napisane przez asizan

Co do mieszkania razem to moja mama też sobie tego "nie wyobrażała", ale wyprowadziliśmy się i już. Ale gdybym miała mieszkać w jej domu, to prawdopodobnie sama bym się na to nie zdecydowała przed ślubem, choć jestem niewierząca

Moja w ogóle sobie "nie wyobraża" jak to będzie po naszym ślubie. Już teraz z moją siostrą martwią się że będą musiały swoje nawyki i przyzwyczajenia zmienić. Póki jesteśmy same to nikomu nie przeszkadza parada w bieliźnie do łazienki. Ale jak już będzie mój TŻ to trochę niezręczna sytuacja jak na siebie wpadną Albo w samym ręczniku "bo spod prysznica/wanny się wyszło"

[nancy1985]

Napisane przez Emilia 25

Ja też mam białą. Chciałam śmietankę, ale w bieli wyglądałam najlepiej.

Ja też mam białą

A dzis dodatkowo kupiłam TŻ koszulę. Modlę się żeby była dobra. O taką:
http://img08.allegroimg.pl/photos/or.../68/2930056814

I przy okazji zrodził się pomysł na prezent dla TŻ na 30 urodziny, które już wkrótce. Co myślicie o srebrnych spinkach z delikatnym grawerem inicjałów? Myślicie, że to obciach mieć takie spinki, czy będzie OK.
Jeśli chodzi o spinki nie mam wątpliwości. Zastanawiam się tylko nad tym grawerem.

Jest nawet coś takiego na allegro. Tylko ja bym chciała, żeby gwawer był w prawym dolnym rogu i był niewielki. Co myślicie?

[Xiezniczka89]

Byliśmy dziś oglądać obrączki- TŻ baaardzo zawiedziony To co nam się podobało w internecie, na żywo powiedział, że okropne. Stwierdził, że koniecznie chce białe złoto (wcześniej braliśmy pod uwagę tylko żółte ). Ewentualnie powiedział, że zgodzi się na łączone: białe z żółtym.

A powiedzcie mi- jak cenowo wyglądają obrączki ze złota białego, a żółtego?

[polee]

Napisane przez Kyiia

Nawet więcej niż 18 ale jak już pisałam jestem jeszcze uzależniona od niej finansowo. Jakaś praca była, część rzeczy sama sobie finansuje, ale obecnie tej pracy brak. I biegam tylko od rozmowy do rozmowy. Czasem przejdę na drugi czy nawet trzeci etap, ale zawsze coś musi stanąć na przeszkodzie i nie chcą zatrudnić. Obecnie po prostu pomagam gdzie mogę. Zawsze to jakieś drobny dochód póki nic na stałe się nie trafi.

Po kościelnym nie będzie problemu, to już w żartach było powiedziane. Z cywilnym tylko nie chce się zgodzić. Inna sprawa że jestem pierwszym dzieckiem, tym najbardziej oczekiwanym, dopieszczonym, wychuchanym i w ogóle. I chyba ciężko sie rodzicom pogodzić że zakładam własną rodzinę.

No i jeszcze inną kwestią jest samo mieszkanie. Nie mamy jeszcze swojego, i zostajemy z rodzicami. Nasze będzie poddasze, jedna łazienka i mój pokój. Na poddaszu mamy aneks kuchenny. Generalnie poddasze to u mnie duży pokój gościnny gdzie odbywały się wszystkie moje i siostry imprezy No i póki nie odremontujemy domku po prababci (o ile wujek do którego część domu też należy zgodzi się nam go odpisać, bo spłacać go nie zamierzam a on i tak mieszka za granicą i nie planuje wrócić) albo siostra TŻta nie wyprowadzi się na swoje musimy się z moimi rodzicami gnieździć.

Spoko, rozumiem Twoją sytuację zareagowałam tak bo osobiście mnie razi jak ktoś/rodzice wtrącają się w sprawy dorosłych dzieci i próbują nimi dyrygować. Jak czytam różne rzeczy/blogi czy coś w necie to aż mnie boli czasami jak widzę kiedy młodzi ludzie są ubezwłasnowolniani przez rodziców.

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez agassek

http://www.bradea.pl/category/8/bielizna-slubna może tu coś znajdziesz? Ja planuję taki: http://www.bradea.pl/produkt/biuston...amiaczek-ivory , ale to chyba nie jest bardotka ale jest w Twoim rozmiarze

dzieki ale bardziej chodzilo mi o sklepy stacjonarne wole jednak przymierzyc

[perfuzja]

Napisane przez Kyiia

Moja w ogóle sobie "nie wyobraża" jak to będzie po naszym ślubie. Już teraz z moją siostrą martwią się że będą musiały swoje nawyki i przyzwyczajenia zmienić. Póki jesteśmy same to nikomu nie przeszkadza parada w bieliźnie do łazienki. Ale jak już będzie mój TŻ to trochę niezręczna sytuacja jak na siebie wpadną Albo w samym ręczniku "bo spod prysznica/wanny się wyszło"

Nie zazdroszczę sytuacji ani Wam ani Twojej rodzinie. Ale nie Wy pierwsi i nie ostatni, przezyjecie Ale zupełnie sie nie dziwie, ze Twoja mama odwleka jak może moment przeprowadzki Twojego TZta.

Napisane przez Xiezniczka89

Byliśmy dziś oglądać obrączki- TŻ baaardzo zawiedziony To co nam się podobało w internecie, na żywo powiedział, że okropne. Stwierdził, że koniecznie chce białe złoto (wcześniej braliśmy pod uwagę tylko żółte ). Ewentualnie powiedział, że zgodzi się na łączone: białe z żółtym.

A powiedzcie mi- jak cenowo wyglądają obrączki ze złota białego, a żółtego?

Nasze pierwsze mierzenie to tez był koszmar.
Ceny są bardzo podobne.

[melleczka]

Kupiłam sukienkę Z myślą o poprawinach lub ewentualnej klubowej imprezie panieńsko-kawalerskiej

Reserved 39,90zł (oczywiście z %%%).

[Emilia 25]

Napisane przez melleczka

Kupiłam sukienkę Z myślą o poprawinach lub ewentualnej klubowej imprezie panieńsko-kawalerskiej

Reserved 39,90zł (oczywiście z %%%).

Bardzo ładna!

[Copykat]

Napisane przez Xiezniczka89

Byliśmy dziś oglądać obrączki- TŻ baaardzo zawiedziony To co nam się podobało w internecie, na żywo powiedział, że okropne. Stwierdził, że koniecznie chce białe złoto (wcześniej braliśmy pod uwagę tylko żółte ). Ewentualnie powiedział, że zgodzi się na łączone: białe z żółtym.

A powiedzcie mi- jak cenowo wyglądają obrączki ze złota białego, a żółtego?

My chcemy jutro jechać. Jesteśmy zgodni co do tego że ma być białe złoto, ewentualnie łączone z żółtym ale tak żeby żółtego było mało. Co do cen to się nie orientuję, ale chyba są porównywalne.
Moje inspiracje