|
|
#1231 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Treść usunięta
|
|
|
|
#1232 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Rosi wiem co czujesz...mój umiera od środy...a do końca tego tygodnia ma l4 :/ umrę przed nim
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#1233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
zdrowiiiaaaaa
![]() ja mam dzis ogorkowa, ale chyba nie w takiej kolejnosci nawrzucalam jak powinnam sklandikow hahahaha i karkowek pieczona
|
|
|
|
#1234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Wpadłam się tylko przywitać.
Nie żyje dzisiaj. @. Jestem przeżuta i wypluta! Będę jutro i pięknie Was przeczytam!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#1235 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Treść usunięta
|
|
|
|
#1236 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
aleście rozgadane
ja mialam dzis dziwigniecie cisnienia dziecko na lezakach mi zasnelo a jak sie obudzlio bylo posikane z masakrycznie wielka iloscia krwi.. po prostu meksyk... Gucia rozkrecaj mlodzienca ![]() p.s. Madzialenka wyczytalam dzis ze u ciebie najlatwiej dostac prawojazdy bo w miescie az 47% ludzi zdaje od razu i ze to najwiecej w skali roku najgorzej w łodzi - ale tlumacza to tym ze im wiecej skomplikowanych skrzyzowan etc tym trudniej
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2013-02-04 o 15:44 |
|
|
|
#1237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Hej
Jestem wyczerpana z sił po balu karnawałowym, do tego ta pogoda ![]() A jutro rada, ale jako pilny pracownik mam wsio gotowe ![]() Martucha matko od czego to?
|
|
|
|
#1238 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
nie wiem jechali do szpitala, mial bardzo mocno podciagniety napletek 9wiesz jak to chlopcy na lezakach..) moze sobie zerwal ale az tyle krwi? nie wiem wrzucilysmy go pod prysznic mowil ze go piecze wiec nie wiem.. mama z tata zaraz przyjechali i go zabrali
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
|
|
#1239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
dobrze, że szybko się pojawili. Niestety znam przypadki, że mimo telefonu, że z dzieckiem coś nie tak rodzice nie spieszą się aby po nie przyjechać. Choć tu jednak zupełnie hardkorowa sytuacja
|
|
|
|
#1240 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Rosi i bzyczka zdrówka dla mężów i dla Was przy okazji
Scio zdrowia dla małej Cytat:
W końcu prędzej czy później z tą policją trzeba będzie tak zrobić Martuś ciekawe co się mogło stać..brrr...
__________________
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach |
|
|
|
|
#1241 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
hej
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
|
|
|
#1242 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
tez czytalam ten artykul ![]() Cytat:
mam znajomych co jak w lecie zaczynaja sie posiadowki przed ich blokiem (mieszkaja na 3 pietrze) to non stop dzwonia na policje akurat maja tam niefajne towarzystwo ale takie codzienne dzwonienie uwazam za przesade hahah ale jak mlody co weekend robi glosna impreze to nie zaszkodzi go przywolac do porzadku, co innego jakby to sie zdarzalo raz na pol roku to jeszcze mozna przymknac oko bo kazdy ma przeciez prawo do zabawy...co do mojego samopoczucia to ciaza mnie niestety nie rozpieszcza... dzisiaj drugi raz naciagalo mnie na spacerze... masakra poprostu...chyba z domu przestane wychodzic... dobrze ze udalo mi sie powstrzymac bo w domu to jak tylko mi cos zasmierdzi to od razu przytulam muszle ![]() w ogole byl dzisiaj u mnie kurier dpd, o 8,40 normalnie co za godzina hahaha i niby slyszalam cos tam przez sen ze cos dzwoni ale glowe bym sobie dala uciac ze u sasiadow zreszta na nic nie czekalam bo czekam na jedna paczke, ale mi napisali ze doreczenie w czwartek... no i ten kurier dpd zaznaczyl mi tylko ze nie zastal mnie w domu, ale nie zaznaczyl ani gdzie zostawil ani gdzie mam odebrac nic... milion opcji na tym awizo ale nic nie zaznaczone... mam nadzieje ze jutro pofatyguje sie tu jeszcze raz bo inaczej musze tam dzwonic to oznacza ze jutro od 8 musze byc na nogach..... straszne hahaha
|
||
|
|
|
#1243 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
czesc
Cytat:
co do prawka to niech żyje nasza piękna kochana łódz ja xzdałam za 5. razem ale to juz trochę lat temu było ![]() Wszystkim chorowitkom zdrówka życzę! |
|
|
|
|
#1244 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
biedne dziecko! Mam nadzieję, że to nic poważnego
|
|
|
|
|
#1245 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Marta - ciezka sprawa! dobrze ze szybko przyjechali rodzice.
Baja - skad ja to znam...dzownilysmy kiedys do mamy ze corka ma ospe(wiedzialysmy ze na bank bo nam wczesniej zapowiadala ze corka miala kontakt z kuzynka z ospa wiec czekaja az sie pojawi) a mama ze to co miala rozsiac miedzy dziecmi to juz rozsiala to moze niech zostanie do konca dnia...noz... anika - czesc kochana!!!!! czesc jestem padnieta, zmeczona, zła i zniesmaczona.... pokomplikowana sytuacja w pracy a ja trace cierpliwosc... |
|
|
|
#1246 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 11 749
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|||
|
|
|
#1247 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cześć
![]() Marta o matko to miałaś dzień ( z tym dzieckiem). Co do prawka Nawet nie wiedziałam, ale faktycznie sporo osób z całej PL do nas przyjeżdża. Jak mąż jedzie na studia to ja różnie, ale przeważnie śpię u nas w domu więc jesteśmy z Mają we dwie Chyba , ze mój brat wraca ze studiów na jakiś weekend to zawsze się zasiedzę u rodziców i zostajemy na noc. Moja dobra koleżanka niestety studiuje + ma faceta z Warszawy więc tylko w tygodniu możemy się widywać bo na weekendy już jej nie ma. Ale zawsze tak planuję sobie weekendy, że na nudę nie narzekam Więc nie jest źle. Teraz tylko ten luty taki zakichany przez jego sesję.aaa i bym zapomniała Ja też nie pozwalam Mai tak długo stać. Po chwili biorę i sadzam ją na ziemi, aby jednak więcej raczkowała. Tylko kurcze... ona za minutę podchodzi i znowu staje. Nie da się jej czasami utrzymać.
Edytowane przez Madzialenka12344321 Czas edycji: 2013-02-04 o 22:51 |
|
|
|
#1248 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Dziekuje dziewczyny za wszystkie mile slowa
dochodze powoli do siebie Maz bardzo duzo mi pomaa zajmuje sie domem , Dominem ale jutro juz wraca do pracy ...
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#1249 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 11 749
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
Karo dałam do stoliczka nogi i teraz staje i bawi się tą zabawką, to jest wniebowzięta, TŻ mówi że na nowo ją odkrywa
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
#1250 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
ale tez mamy przypadek - o wczroraj dziewczynka ze starszej grupy z goraczka ponad 39 - moja zmienniczka wziela ją do nas i polozyla na leżak o 11? bo rodzice do pól godziny będą a ona się słaniała i na dywanie zasypiała.. i co.. i przyszli po nią po 13.. Cytat:
![]() Cytat:
a co w pracy?? opowiadaj!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|||
|
|
|
#1251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Wracam do żywych
![]() Witajcie ![]()
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#1252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Dzień dobry!
|
|
|
|
#1253 | ||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cześć
![]() Cytat:
Hej, hej ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
23.11 2006 r. 03.10.2009 r. 08.03.2011 r. |
||||
|
|
|
#1254 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 193
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
brawo dla męża! tylko szkoda że musi iść do pracy już.Cześć! Kuba właśnie zasnął a ja zabieram sie za naukę na jutrzejszy egzamin. |
|
|
|
|
#1255 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
nawet sie zastanawiam czy sie nie odwodnie przez to wszystko, bo nawet woda mineralna ani herbata mi nie wchodza i potrafie czasem zwymiotowac wszystko co wypilam... masakra!! siedze i czekam na tego kuriera... niestety dzis juz nie jest takim rannym ptaszkiem choc specjalnie wstalam o 8 i czekam... nio i nie wiem czy moge isc pod prysznic czy mnie spod niego wyciagnie, a nie chce do 13 kwitnac w pizamie
|
|
|
|
|
#1256 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Samba a bierzesz witaminy jakieś?? może odstaw na chwilę (2-3 dni) zobaczysz czy dalej będziesz miała mdłości. Ja strasznie wymiotowałam gdy brałam witamy, przestałam je brać i mdłości minęły. Wzięłam tabletkę i znowu to samo :/
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#1257 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
ale moze faktycznie odstawie i zobacze.... ale kwas foliowy mam brac no nie? do ktorego tc to jest niezbedne dziecku?
|
|
|
|
|
#1258 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Treść usunięta
|
|
|
|
#1259 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
wcale mi cie nie brakowalo
![]() Cytat:
marzylam zeby miec 12 tydzien zeby przestalo ale co tam po 4 razy dziennie do 16 tygdnia potem coraz rzadziej po 20 przestalo.. tragedia! najpierw od 6tego tyg mnie naciągało - jeszcze nie wiedzialam ze jestem .. tak naciagalo do 9.. od 9 sie zaczely wymioty... musze zrobic synowi zupe nam farsz do tortilli i co.. i mi sie niechce jeszcze w pizamie jestem
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
|
|
|
#1260 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Marta ja to i w 6 i 9 miesiącu wymiotowałam czasem
a i po ciąży jak wzięłam witaminy :/ masakra jakaś. Samba odstaw na chwilę i zobaczysz czy przejdą czy nie.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:45.







od czego to?







i niby slyszalam cos tam przez sen ze cos dzwoni ale glowe bym sobie dala uciac ze u sasiadow
biedne dziecko! Mam nadzieję, że to nic poważnego

brawo dla męża! tylko szkoda że musi iść do pracy już.
nawet sie zastanawiam czy sie nie odwodnie przez to wszystko, bo nawet woda mineralna ani herbata mi nie wchodza i potrafie czasem zwymiotowac wszystko co wypilam... masakra!! 
