Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

[agunia82]

Napisane przez Mandragorrka

Nie chwaliłam Wam się, że wygrałam bodziaki na allegro. No więc wygrałam Czasami lubię sobie coś policytować, dopada mnie wtedy taki dreszczyk emocji: wygram czy nie wygram. W każdym bądź razie wygrałam zestaw 6 sztuk bodziaków z krótkim rękawkiem z nexta z napisami typu: I love daddy, 100% perfect. W opisie aukcji było napisane: stan dobry.

Wczoraj przyszła paczka. No i w tak tragicznym stanie używanych ciuchów jeszcze nie kupiłam, wszystko poplamione. Moim zdaniem nie nadają się do użytku, nawet pod spód.

Oczywiście napisałam maila do sprzedawcy. W odpowiedzi dostałam: " rzeczywiście przyznaję, że bodziaki są w nie najlepszym stanie."
To po kiego grzyba wystawia takie szmaty na all i jeszcze pisze, że stan dobry?
Sprzedawca zaoferował zwrot całej zapłaconej kwoty. To było nie całe 9 zł razem z przesyłką, ale poplamione bodziaki nie są warte nawet złocisza.

no to niefajnie ale dobrze, że zgodził się kasę oddać
ja nigdy nie licytuję ciuszków jeśli nie mają w opisie, że stan minimum bardzo dobry (czyli posiadają co najwyżej normalne ślady prania). Jeszcze się nie nacięłam

[Mandragorrka]

Phdwao w takim wypadku ława musi pasować A w ogóle chwal się co to za cudo zamówiłaś
To macie gigantyczne łoże. Takie by nam zajęło całą sypialnię

Młoda zasnęła, może uda mi się zrobić cokolwiek w mieszkaniu

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez agunia82

no to niefajnie ale dobrze, że zgodził się kasę oddać
ja nigdy nie licytuję ciuszków jeśli nie mają w opisie, że stan minimum bardzo dobry (czyli posiadają co najwyżej normalne ślady prania). Jeszcze się nie nacięłam

A ja zaryzykowałam i zalicytowałam, chociaż na ogół też szukam w stanie bardzo dobrym W sumie nawet nie były mi potrzebne, ale miałam ochotę coś zalicytować

[KarolinaPW]

Napisane przez Irmusia81

co do małża i prezentów- smutne to...

co do jedzenia M, myślę, ze nie powinnaś myśleć, ze coś na Tobie wymusza. Jeszcze jest na to za mały. Po prostu nie jest jeszcze gotowy na inne posiłki. Jeśli owoce je chętnie, to super

mogłabym napisać dokładnie to samo Choć w momencie, kiedy razem z mężem uznaliśmy, ze jesteśmy gotowi na dziecko, okazało się, że dziecko nie jest gotowe na nas No i trochę to trwało... Ale mimo to nigdy nie żałowałam, że nie chciałam dziecka wcześniej.

taaak, ale złapanie siuśków chłopaka to mega wyczyn

Dzięki

U nas bardzo podobnie było

Wydaje mi się że u chłopaka jednak jest prościej złapać

Napisane przez nadalka

Hej


Igulinka kończy dzisiaj 7. miesiecy


Smacznego

Napisane przez phdwao

aha chcialam Wam powiedziec, że mój mały zdobył kolejny level od wczoraj wciąż mówi "mamamamamama "

za nową umiejętność!

Napisane przez agunia82

Heloł

Karola w temacie smoczków ortodontycznych - pisałaś, że dziecko nawet jak sobie je włoży do góry nogami, to zaraz wypluje, bo będzie go uwierał. Otóż nie mój pieron. Dzisiaj go sobie tak ssała w najlepsze i ani myślała go wypluwać. Co w takim przypadku? Nie lepiej używać symetrycznych? Bo nie dam rady jej pilnować non stop czy dobrze ma smoczek

Jeśli tak to kup symetryczny, Lu to jak widać indywidualistka Większości by to rzeszkadzało

Napisane przez Mandragorrka

Nie chwaliłam Wam się, że wygrałam bodziaki na allegro. No więc wygrałam Czasami lubię sobie coś policytować, dopada mnie wtedy taki dreszczyk emocji: wygram czy nie wygram. W każdym bądź razie wygrałam zestaw 6 sztuk bodziaków z krótkim rękawkiem z nexta z napisami typu: I love daddy, 100% perfect. W opisie aukcji było napisane: stan dobry.

Wczoraj przyszła paczka. No i w tak tragicznym stanie używanych ciuchów jeszcze nie kupiłam, wszystko poplamione. Moim zdaniem nie nadają się do użytku, nawet pod spód.

Oczywiście napisałam maila do sprzedawcy. W odpowiedzi dostałam: " rzeczywiście przyznaję, że bodziaki są w nie najlepszym stanie."
To po kiego grzyba wystawia takie szmaty na all i jeszcze pisze, że stan dobry?
Sprzedawca zaoferował zwrot całej zapłaconej kwoty. To było nie całe 9 zł razem z przesyłką, ale poplamione bodziaki nie są warte nawet złocisza.

Też bym się wkurzyła mocno

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

Phdwao w takim wypadku ława musi pasować A w ogóle chwal się co to za cudo zamówiłaś
To macie gigantyczne łoże. Takie by nam zajęło całą sypialnię

Młoda zasnęła, może uda mi się zrobić cokolwiek w mieszkaniu

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------



A ja zaryzykowałam i zalicytowałam, chociaż na ogół też szukam w stanie bardzo dobrym W sumie nawet nie były mi potrzebne, ale miałam ochotę coś zalicytować

o znam te ochotę

no łoze wielkie, mieszkanie duze nie ejst ale ustawne, wiec jeszcz emamy w sypialni łóżeczko, komode i wielka szafe a pokój ma chyba 12m

zamówilismy dokłądnei to co jest na pierwszym planie

[phdwao]

mlody wrąbał 180ml kaszy hipp i popił troszke z niekapka

[agunia82]

Napisane przez KarolinaPW

Jeśli tak to kup symetryczny, Lu to jak widać indywidualistka Większości by to przeszkadzało

ehhh tak, że ona jest indywidualistką to się przekonuje każdego dnia
no nic, dobrze, że w końcu się przekonała do smoczków MAM (na początku były dla niej chyba za duże, krztusiła się nimi i wypluwała), to nie będę musiała inwestować w kolejne smoczki...
a tego ortodontycznego będę jej dawać jak ją będę miała na oku

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

no hej, hej, a może byś tak coś więcej napisała?

ehh daj spokoj, mam takiego nerwa i doła ze szok.

[Kasik_12]

Napisane przez agunia82

ehhh tak, że ona jest indywidualistką to się przekonuje każdego dnia
no nic, dobrze, że w końcu się przekonała do smoczków MAM (na początku były dla niej chyba za duże, krztusiła się nimi i wypluwała), to nie będę musiała inwestować w kolejne smoczki...
a tego ortodontycznego będę jej dawać jak ją będę miała na oku

eh Agunia moja córcia to też indywidualistka

Nadalko najlepsze życzenia dla Igusi

Dziękuję za wczorajsze słowa otuchy

Jutro za to przydadzą mi się kciuki , bo jadę na rozmowę ( wcześniej pisałam Wam o tej rekrutacji śmiać mi się chce bo papiery trzeba było składać do 14.12 , a w lutym dopiero rozmowy...nie spieszyło się ). Słyszałam, że chętnych było 150 osób (tylko rekrutacja wewnętrzna ) , a na rozmowę zaproszono 10 osób ...więc jest to jakieś pocieszenie i cień szansy

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

ehh daj spokoj, mam takiego nerwa i doła ze szok.

oj a co się dzieje?

Czy Wasze dzieci też się namiętnie "bawią" językiem? Bo Luśka zachowuje się jakby właśnie odkryła, że ma język co chwilę go wystawia, oblizuje się, mlaska, wywija nim go góry i do dołu

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

oj a co się dzieje?

Czy Wasze dzieci też się namiętnie "bawią" językiem? Bo Luśka zachowuje się jakby właśnie odkryła, że ma język co chwilę go wystawia, oblizuje się, mlaska, wywija nim go góry i do dołu

moja Amelka niemal caly czas wystawia ta lopate smieje sie ze jej tak zostanie otwarta buzia i jezyk na wierzchu

[PaulaCooper]

Napisane przez karolka110

Hejka
no więc....spacerek się wczoraj udałspokojnie się zdrzemnęła, nawet w sklepie ze mną była i kupiłam sobie spodnie i bluzęw końcu cosik dla mnie....
a dziś nocka ok, pobudka przed 7, wyprawiłyśmy Tż'ta do pracy i po 8 znów zasnęłyśmy....i tak do 9....

Paula współczuję "rozrywkowej" nocy, ale ale widzę poważne zmiany-mieszkasz z teściami??wcześniej tak nie było o ile pamiętam

wyprowadzimy się jak tylko wyremontujemy sobie mieszkanie.
Lece na zakupy i jak wrócę będę dalej czytać


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

moja Amelka niemal caly czas wystawia ta lopate smieje sie ze jej tak zostanie otwarta buzia i jezyk na wierzchu

hehe z otwartą buzią wystawiała już dawno ale teraz wystawia przy buzi zamkniętej

[buena]

Napisane przez nadalka

Hej


Igulinka kończy dzisiaj 7. miesiecy


Smacznego

Napisane przez wvictoria

spadla z lozka? matko, biedulka

Niestety. Ale wszystko ok, na całe szczęście. Tyle, że teraz strach, jak ją biorę na tą stronę do karmienia.

Napisane przez PaulaCooper

Dzień dobry z rana. Nie wyspalam się zupełnie.
Minusy mieszkania z teściami...
Prawie 2 w nocy. Adam dopiero zasnął. Ja jeszcze chwilę postanowiłam posiedzieć na xboxie. Nagle coś słyszę. Ściszam grę. No faktycznie coś słychać.
Wybiegam z pokoju myśląc że to Michał płacze... a to seks na górze
Takie głośne wrzaski, jęki i stęki że biegiem wróciłam do pokoju, podgłośniłam na tyle żeby adam się noe obudził a jednak dźwięki były stłumione i czekałam... oj nie macie pojęcia jak mi się czas dłużył....

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

No to współczuję. Fajnie, że się kochają, ale mogliby wziąć pod uwagę innych mieszkańców domu. Ja bym nie chciała usłyszeć, ojjjj nie.

Napisane przez Mandragorrka

Wczoraj pisałyście o siadaniu, więc moja siedzi posiedzona Potrafi dość długo utrzymać się w tej pozycji. Wychyla się po zabawki, często dość mocno i wraca do pozycji siedzącej. Jednak jeszcze nie wykombinowała jak samodzielnie usiąść. Kiedyś się nauczy.
Poza tym od czasu do czasu odwraca się z plecków na brzuszek.
I co jeszcze? Od kilku dni więcej pracuje nogami, próbuje je prostować, czasami przesunie nogi do przodu. Jednak ręce dalej w miejscu. A to oznacza, że jeszcze mamy chwilkę spokoju zanim zacznie być mobilniejsza

Buena dobrze, że małej nic się nie stało. Teraz trzeba na nasze skarby bardzo uważać.

Brawa za nową umiejętność.
Nadia posiedzi chwilkę, ale zawsze ją asekuruję albo biorę ją tak, żeby mogła się o mnie opierać.

Na szczęście. Ale strachu się najadłam.

Małe jęczydełko juz woła.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez agunia82

oj a co się dzieje?

Czy Wasze dzieci też się namiętnie "bawią" językiem? Bo Luśka zachowuje się jakby właśnie odkryła, że ma język co chwilę go wystawia, oblizuje się, mlaska, wywija nim go góry i do dołu

Narazie nie. Ostatnio zaczęła cmokać.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Kasik_12

Jutro za to przydadzą mi się kciuki , bo jadę na rozmowę ( wcześniej pisałam Wam o tej rekrutacji śmiać mi się chce bo papiery trzeba było składać do 14.12 , a w lutym dopiero rozmowy...nie spieszyło się ). Słyszałam, że chętnych było 150 osób (tylko rekrutacja wewnętrzna ) , a na rozmowę zaproszono 10 osób ...więc jest to jakieś pocieszenie i cień szansy

No to już szanse spore, oby się udało.

[wvictoria]

Napisane przez Mandragorrka

Nie chwaliłam Wam się, że wygrałam bodziaki na allegro. No więc wygrałam Czasami lubię sobie coś policytować, dopada mnie wtedy taki dreszczyk emocji: wygram czy nie wygram. W każdym bądź razie wygrałam zestaw 6 sztuk bodziaków z krótkim rękawkiem z nexta z napisami typu: I love daddy, 100% perfect. W opisie aukcji było napisane: stan dobry.

Wczoraj przyszła paczka. No i w tak tragicznym stanie używanych ciuchów jeszcze nie kupiłam, wszystko poplamione. Moim zdaniem nie nadają się do użytku, nawet pod spód.

Oczywiście napisałam maila do sprzedawcy. W odpowiedzi dostałam: " rzeczywiście przyznaję, że bodziaki są w nie najlepszym stanie."
To po kiego grzyba wystawia takie szmaty na all i jeszcze pisze, że stan dobry?
Sprzedawca zaoferował zwrot całej zapłaconej kwoty. To było nie całe 9 zł razem z przesyłką, ale poplamione bodziaki nie są warte nawet złocisza.

też bym sie wkurzyła. Ja już coraz rzadziej kupuję używane ciuchy na allegro. Na większe dzieci mniejszy wybór i wszystko bardziej zniszczone.

Napisane przez phdwao

o znam te ochotę

no łoze wielkie, mieszkanie duze nie ejst ale ustawne, wiec jeszcz emamy w sypialni łóżeczko, komode i wielka szafe a pokój ma chyba 12m

zamówilismy dokłądnei to co jest na pierwszym planie

Fajna ława.

Napisane przez phdwao

mlody wrąbał 180ml kaszy hipp i popił troszke z niekapka

A pisałaś, że Jaś to niejadek

Napisane przez prince_polo

ehh daj spokoj, mam takiego nerwa i doła ze szok.

co się stało?

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

To oby wyniki były dobre

Napisane przez Kasik_12

eh Agunia moja córcia to też indywidualistka

Nadalko najlepsze życzenia dla Igusi

Dziękuję za wczorajsze słowa otuchy

Jutro za to przydadzą mi się kciuki , bo jadę na rozmowę ( wcześniej pisałam Wam o tej rekrutacji śmiać mi się chce bo papiery trzeba było składać do 14.12 , a w lutym dopiero rozmowy...nie spieszyło się ). Słyszałam, że chętnych było 150 osób (tylko rekrutacja wewnętrzna ) , a na rozmowę zaproszono 10 osób ...więc jest to jakieś pocieszenie i cień szansy

Wydaje mi się, że można to powiedzieć o kążdym dziecku tylko każde w innej dziedzinie przejawia ten indywidualizm

za rozmowę

[nadalka]

dziękujemy za życzenia

Napisane przez agunia82

oj a co się dzieje?

Czy Wasze dzieci też się namiętnie "bawią" językiem? Bo Luśka zachowuje się jakby właśnie odkryła, że ma język co chwilę go wystawia, oblizuje się, mlaska, wywija nim go góry i do dołu

tak, prawie non stop od jakiegoś tygodnia nawet robi trąbkę

Iga wczoraj dostała łyżeczkę do ręki i pustą miseczkę, i wkładała łyżeczkę do miseczki i wsadzała do budzi mądre dziecko

ja po 50 minutach zumby czuję się jak nowo narodzona

[katja_22]

Hej

Nadalka wszystkiego naj dla córeczki

Nie zauważyłam żeby mój P. bawił się językiem w ostatnim czasie... Mam zdjęcia jak wystawia, ale wtedy nie miał jeszcze 3 m-cy skończonych, ale to tylko tyle

Dalej najczęściej można usłyszeć u niego ba-ba-ba, rrrrrrrrrrrrr i takie charakterystyczne cmokanie... Niestety na mama doczekać się nie mogę :P

A łyżeczkę też chwyta i chce nią sterować sam - to od początku "rozszerzania diety"

Aaa zrzucanie różnych przedmiotów... Ostatnio w niedzielę czy sobotę tak robił, że można było pomyśleć, że robi to już celowo, a co do siuśków to na początku owszem przy zmianie pieluchy leciał strumień albo przy kąpaniu :P ale teraz już tak nie robi

[hanjah]

Najlepsze życzenia dla Igusi

--------
Od wczoraj w głowie mi łupie, co ruszę głową to czuję potworny ból Wezmę chyba paracetamol, choć jeśli to migrenowe to pewnie nie pomoże

[Kasik_12]

Napisane przez buena

Niestety. Ale wszystko ok, na całe szczęście. Tyle, że teraz strach, jak ją biorę na tą stronę do karmienia.

No to współczuję. Fajnie, że się kochają, ale mogliby wziąć pod uwagę innych mieszkańców domu. Ja bym nie chciała usłyszeć, ojjjj nie.

Brawa za nową umiejętność.
Nadia posiedzi chwilkę, ale zawsze ją asekuruję albo biorę ją tak, żeby mogła się o mnie opierać.

Na szczęście. Ale strachu się najadłam.

Małe jęczydełko juz woła.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------


Narazie nie. Ostatnio zaczęła cmokać.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------


No to już szanse spore, oby się udało.

Napisane przez wvictoria

też bym sie wkurzyła. Ja już coraz rzadziej kupuję używane ciuchy na allegro. Na większe dzieci mniejszy wybór i wszystko bardziej zniszczone.



Fajna ława.



A pisałaś, że Jaś to niejadek



co się stało?



To oby wyniki były dobre



Wydaje mi się, że można to powiedzieć o kążdym dziecku tylko każde w innej dziedzinie przejawia ten indywidualizm

za rozmowę

Tak bardzo chciałabym się dostać ...to jest praca , która dawałaby mi satysfakcję ....mam nadzieję , że nie palnę jakiejś głupoty

[katja_22]

Napisane przez Kasik_12

Tak bardzo chciałabym się dostać ...to jest praca , która dawałaby mi satysfakcję ....mam nadzieję , że nie palnę jakiejś głupoty

Powodzenia w takim razie

[Kasik_12]

Napisane przez katja_22

Powodzenia w takim razie

[Linka25]

hej!

wszystkiego najlepszego dla Igi

Agunia moja M. bawi się językiem, wystawia go na zewnątrz i robi przerózne rzeczy np. coś jakby chciała dotknąć nim nosa TZ ostatnio się zastanawiał czy on takie rzeczy potrafi z językiem zrobić Od jakichś 3 tygodni robi sobie taką gimnastykę buzi i języka

Katja moja mała też uwielbia krzyczeć "rrrrrr" i coś w rodzaju "kra kra kra"

[wvictoria]

Napisane przez Kasik_12

Tak bardzo chciałabym się dostać ...to jest praca , która dawałaby mi satysfakcję ....mam nadzieję , że nie palnę jakiejś głupoty

Będzie dobrze Trzymam

[Kasik_12]

A wiecie ile czasu ma trwać rozmowa około półtorej godziny

[Linka25]

Kasik kciuki za rozmowę Skoro przeszłaś już taki przesiew, to teraz będzie już z górki

[agunia82]

Czyli widzę, że takie zabawy językiem to normalka

Kasik za rozmowę

[Linka25]

Napisane przez Kasik_12

A wiecie ile czasu ma trwać rozmowa około półtorej godziny

ufff.. długo...
ja po 20 minutowej rozmowie wychodziłam ledwo żywa

Teraz do mnie doszło, że byłam w swoim życiu na 7 rozmowach i zawsze dostawałam propozycję pracy Tylko nie zawsze się na tę pracę decydowałam.
Podobno robię dobre pierwsze wrażenie

[buena]

Napisane przez hanjah

Najlepsze życzenia dla Igusi

--------
Od wczoraj w głowie mi łupie, co ruszę głową to czuję potworny ból Wezmę chyba paracetamol, choć jeśli to migrenowe to pewnie nie pomoże

Współczuję, oby szybko przeszło.

Napisane przez Kasik_12

Tak bardzo chciałabym się dostać ...to jest praca , która dawałaby mi satysfakcję ....mam nadzieję , że nie palnę jakiejś głupoty

A można zapytać, jaka to praca?
Na pewno nie palniesz głupoty, dasz radę.

Napisane przez katja_22

Dalej najczęściej można usłyszeć u niego ba-ba-ba, rrrrrrrrrrrrr i takie charakterystyczne cmokanie... Niestety na mama doczekać się nie mogę :P

Aaa zrzucanie różnych przedmiotów... Ostatnio w niedzielę czy sobotę tak robił, że można było pomyśleć, że robi to już celowo, a co do siuśków to na początku owszem przy zmianie pieluchy leciał strumień albo przy kąpaniu :P ale teraz już tak nie robi

U nas nie ma ani ma ma ani ba ba ani niczego w tym stylu. Są inne np. gie, czy coś, ale to niejest jeszcze gaworzenie.

Napisane przez Kasik_12

A wiecie ile czasu ma trwać rozmowa około półtorej godziny

Na jedną osobę?

[Kasik_12]

Napisane przez buena

Współczuję, oby szybko przeszło.

A można zapytać, jaka to praca?
Na pewno nie palniesz głupoty, dasz radę.


U nas nie ma ani ma ma ani ba ba ani niczego w tym stylu. Są inne np. gie, czy coś, ale to niejest jeszcze gaworzenie.


Na jedną osobę?

jasne praca jako opiekun klienta biznesowego w branży farmaceutycznej (pracuję w tej firmie już pond 4 lata, ale teraz chciałam zmienić pracę na ciekawszą ) praca stacjonarna
Tak może ponad godzinę i przerwa (ale mówiła mi dziewczyna z personalnego , że około półtorej godziny , ble )

[Kasik_12]

Napisane przez Linka25

ufff.. długo...
ja po 20 minutowej rozmowie wychodziłam ledwo żywa

Teraz do mnie doszło, że byłam w swoim życiu na 7 rozmowach i zawsze dostawałam propozycję pracy Tylko nie zawsze się na tę pracę decydowałam.

ja podobnie , ale nie dostałam się do dwóch według mnie 30 minut to wystarczający czas na rozmowę , ale co tam dam radę

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

sweet

Dziewczyny , a w jakich branżach Wy pracujecie ( tak z ciekawości) DEP i AGUNIA zajmują się tłumaczeniami , a reszta ???

[LadyMagnolia]

hej!
Dzisiaj mamy ciekawy dzień. Poszliśmy na badanie krwi, a tam taka kolejka, że I wredni ludzi w niej- każdy się pchał do drzwi, żeby drugiego nie dopuścić, a ja z dzieckiem na rekach- nawet mi się nie chciało z nimi dyskutować...A przy samym pobieraniu krwi Antoś mnie zadziwił- zero płaczu- totalny luz( tylko chwilkę się oburzał jak go pani za paluszek złapała) i ogladał jak ta krew kapie do próbówki z otwartym pyszczkiem. Moje słonko.
No i oficjalnie mamy trzeci ząb- przebiła się prawa dolna dwójka.
Za to znowu się na jedzenie buntuje
Pisałyście o obsikiwaniu - my nauczyliśmy się łapać w chusteczki...czasem jednak nie zdążymy...

Napisane przez nadalka

Hej


Igulinka kończy dzisiaj 7. miesiecy


Smacznego

phdwao dla Jasia.

Napisane przez Mandragorrka

Nie chwaliłam Wam się, że wygrałam bodziaki na allegro. No więc wygrałam Czasami lubię sobie coś policytować, dopada mnie wtedy taki dreszczyk emocji: wygram czy nie wygram. W każdym bądź razie wygrałam zestaw 6 sztuk bodziaków z krótkim rękawkiem z nexta z napisami typu: I love daddy, 100% perfect. W opisie aukcji było napisane: stan dobry.

Wczoraj przyszła paczka. No i w tak tragicznym stanie używanych ciuchów jeszcze nie kupiłam, wszystko poplamione. Moim zdaniem nie nadają się do użytku, nawet pod spód.

Oczywiście napisałam maila do sprzedawcy. W odpowiedzi dostałam: " rzeczywiście przyznaję, że bodziaki są w nie najlepszym stanie."
To po kiego grzyba wystawia takie szmaty na all i jeszcze pisze, że stan dobry?
Sprzedawca zaoferował zwrot całej zapłaconej kwoty. To było nie całe 9 zł razem z przesyłką, ale poplamione bodziaki nie są warte nawet złocisza.

Mi by było wstyd coś takiego wystawić...
Kasik za rozmowę.